Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, a zakładamy klub? Czy odpuszczamy? To fajna rzecz, jeśli chcemy pogadać o bardziej intymnych sprawach - nikt poza zaproszonymi prywatnego klubu nie widzi.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18509757]Dziewczyny, a zakładamy klub? Czy odpuszczamy? To fajna rzecz, jeśli chcemy pogadać o bardziej intymnych sprawach - nikt poza zaproszonymi prywatnego klubu nie widzi.[/QUOTE]

szaja, jestem w jednym klubie- i szczerze powiedziawszy średnio mi się widzi... Wkurza mnie , że nie ma w klubie możliwości cytowania, dodawania załączników, nie widać podpisów pod postami... i tak jakoś w ogóle... cała oprawa graficzna na zwykłym wątku jest fajniejsza, nardziej przejrzysta...

[hanjah]

Dziewczyny, odliczam dni do urlopu-pracuję tylko do końca kwietnia, czyli 3 tygodnie krócej niż początkowo miałam zamiar. Ale ostatnio wszystko się zmieniło, gorzej się czuję, szybko się męczę i nie dałabym rady jeszcze przez 6 tygodni tyrać w pracy... a do końca miesiąca już niedługo
Wiecie co mnie przeraża? Że wszystkie zakupy jeszcze przed nami Ja to zawsze muszę odkładać wszystko na ostatnią chwilę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lea, założyłam klub. Pójdzie, to super, nie - trudno

[djerba]

Bleah...dziewczyny też musicie zaliczać drzemkę w środku dnia?
Już mnie to wkurza...któryś dzień z kolei i w zależności o której zjem obiados idę na krótką 30min drzemkę (tak sobie obiecuję) i się budzę po 3,4 godzinkach....a później nijak zasnąć...godzina 1,2 w nocy a ja wymyślam co by tu porobić...no i zazwyczaj trafia na wizaż hyhy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Owszem, w ogóle wróciły mi ciążowe objawy z początku ciąży Senność, niechęć do kawy, rozkojarzenie, mdłości przy myciu zębów

[djerba]

Szajka...hehe ja mam tak samo z myciem zębów , od początku się ciągnie do teraz
i problemy z pamięcią mam :P

[dafreen]

Napisane przez sparkly

Witajcie.

Pozwólcie, że Wam przedstawię moje córeczki, które przyszły na świat 8/04
Nadia o godzinie 03.44 waga 1.860 kg
Iga o godzinie 03.45 waga 1.800 kg

Urodziły się przez cesarskie cięcie. Są zdrowe, Nadia dostała 10 pkt. Iga 9,9. Niestety muszą jeszcze zostać w szpitalu bo nie trzymają temperatury i nie mają odruchu ssania, więc są karmione przez sondy.

gratuluję Kochana, cudne Słoneczka

a nam wywaliło net na prawie cały tydzień, mulił tak, że nawet poczty nie mogłam sprawdzić...
u nas ok, byliśmy w czwartek na ostatnim usg przed porodem, Bruno waży ok 2400 i jest drobniutki, szykuje się już do wylotu.
dostałam skierowanie do szpitala, a cc mam umówione na 28 albo 30 kwietnia, jednak mój gin twierdzi, że przeczucie mówi mu, że zobaczymy się wcześniej w szpitalu.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18510218]Owszem, w ogóle wróciły mi ciążowe objawy z początku ciąży Senność, niechęć do kawy, rozkojarzenie, mdłości przy myciu zębów [/QUOTE]

z tego co położna mówiła to są między innymi objawy zbliżającego się porodu
mnie muli i nie mam prawie wcale apetytu... no i brzuch mi się opuścił dosyć znacząco

[Edzia400]

Napisane przez kropka75

Wow...

Gratulacje serdeczne! Urocze maleńkie! Ściskam i zdrówka życzę.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------


Wooow...
Zaczynamy się rozsypywać?

U mnie wizyta wypadnie w 36tym...
36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)

Jak będzie 2200 to będzie cud.

e tam moja mała miała 1900 w 32 a teraz w 35 tyg ma 2500 czyli poł kg na miesiac ale moze tez byc tak ze przybierze więcej niz te poł kg zebys sie nie zdziwiła na wizycie



no powoli sie chyba rozsypuje jestem jak złomek z bajki Auta

[araczki]

Czesc laski wieczorowa, niedzielna pora

Sparkly, GRATULACJE!!!!! Babeczki sa sliczne


Edzia, no co Ty serio???

Ktoras wspominala o zbednych zakupach dla dzieci ale chyba nie ma co oceniac bo to jest wzgledna kwestia....
Dla jednej te rzeczy wydaja sie zbedne dla innej potrzebne.
My kupujemy monitor oddechu, elektroniczne nianie ale nie kupujemy baldchimu czy spiworka do spania...itp.

Zapisalam sie do klubu ale nawet nie wiem gdzie go szukac teraz

milej nocy kochanienkie.
A wogole jakos oporniej idzie nam pisanie ostatnio, zauwazylyscie? Wiecej nieobecnosci na watku

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Edziu, ty złomie

Daf, myśmy tu obstawiały, że ty już urodziłaś A teraz ciekawa jestem, któa prędzej - ty czy Edzia ;>

[Edzia400]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18509636]coś mi się wydaje, że do 3 tygodni to Ty nie dochodzisz.



no wiesz nie krakaj mi bo przedemna tez jest kolejka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Araczku, na górze wizażu jest napis WIZAŻANKI - kluby - nasz klub znajdziesz

Czy któraś majówka jest jeszcze NIE spakowana? Mnie się okrutnie nie chce...

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18508010]
Kropka, no czytałam te centyle, i tak wydaje mi się, że młoda wielka A jak pomyślę, że tu trzeba urodzić... [/QUOTE] A to to już inna rzecz.

Napisane przez margo80

e tam, czemu zakladasz, że nie więcej?

opstrykałam wszystkie ciuszki, jak pozmniejszam foty, to Was nimi zasypię. wlaśnie się za to zabieram

Bo zawsze mały być w środku centylowej siatki, a ostatnio już niżej...
A że mam trochę atrakcji w życiu ostatnio i sporo stresu, to sądzę że spadnie jeszcze niżej...

W ogóle jakiś żywy ostatnio jest, więcej bryka. Już nie taki spokojny jak wcześniej.

[Edzia400]

Napisane przez dafreen

gratuluję Kochana, cudne Słoneczka




z tego co położna mówiła to są między innymi objawy zbliżającego się porodu
mnie muli i nie mam prawie wcale apetytu... no i brzuch mi się opuścił dosyć znacząco

muli mnie cały czas aptetyt to mam cały czas ten sam lub nawet gorszy pamietacie jak móiłam ze nie przytyłam nic hmm nie wiem jak ja sie wazyłam ale u gin na wadze znów 2 kg wiecej brzuch tez mi sie opuszcza czyli chyba pojdziemy razem


kurcze ja mam dzis cały dzien problem sie zalogować



byłam u kolezanki która adoptowała córeczke teraz mała juz ma 10 miesiecy jest kochana mała nie ma 1 lewej dłoni i dla mnie to jest naprawde cudowne ze ona sobie tak swietnie radzi ta mała oczywiscie no i juz kolezanka mi zapowiedziała ze dostane po małej ubranka

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

ja sie nie spakowałam wszystko lezy w łozeczku

tak mysle ze jak to dam do torby to bede musiała zaraz z tego skorzystac i jechać na porodówke

[araczki]

Szaja, znalazlam. Spasiba Sprytne
Ja nie jestem spakowana ale za wiele nie musze brac ze soba. Zreszta nie zamierzam urodzic przed 2 maja

Daf, czyli jakby co to Bruna bedziemy witac juz tuz tuz .. uff. Trudno uwierzyc.

[dafreen]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18510218]Owszem, w ogóle wróciły mi ciążowe objawy z początku ciąży Senność, niechęć do kawy, rozkojarzenie, mdłości przy myciu zębów [/QUOTE]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18510546]Edziu, ty złomie

Daf, myśmy tu obstawiały, że ty już urodziłaś A teraz ciekawa jestem, któa prędzej - ty czy Edzia ;>[/QUOTE]

jesio jestem w dwupaku
i nie jestem spakowana mam zamiar to w tym tygodniu zrobić... ale jak znam siebie to znów się na zamiarach skończy, a potem będę biegała z obłedem w oczach i połowy rzeczy zapomnę

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18509636]
Dlaczego 2200 to cud? Ile synuś ważył ostatnim razem? [/QUOTE]
Bo przestał przybierać około 100g w tydzień.

Ostatnio na początku 33 tyg. miał tylko 1800g.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18510574]
Czy któraś majówka jest jeszcze NIE spakowana? Mnie się okrutnie nie chce...[/QUOTE]
Ja jeszcze w polu....

Nawet torby nie mam.

Mam koszule dwie, w tym jedną taką starą do porodu, jakby nie dali. Nie wiem nawet gdzie są moje klapki. Mam pieluchy dla siebie i małego, bo szpital każe brać, mam wyprawkę dla malucha do wyjścia, mam majty siatkowe, ale nic nie przygotowane, wszystko po szafkach.

Małemu wyprasowałam dziś pierwsze 10 pieluch tetrowych, zmachałam się jak koń. A jeszcze ubranka na r. 56 do prasowania zostały...

I nawet nie wiem co jeszcze pakować, szykować...

[dafreen]

coś mi znowu muli... nie wiem czy to net, czy sam wizaż bo niektóre strony chodzą ok

Kropka, wcale nie taki malutki jest Daniel, Bruno w 30 tyg miał 1190, w 33 koło 1400-1500 a teraz w 37 ma 2400 więc jest mniejszy od Twojego synka, po prostu to są drobne chłopaki, najważniejsze że wszystko jest prawidłowo rozwinięte

Edzia, ja tam się nie pcham do przodu

Araczku, najpóźniej 30 kwietnia będę rozpakowana, więc to już tuż tuż, boję się jak nie wiem...

[Darianna25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18509757]Dziewczyny, a zakładamy klub? Czy odpuszczamy? To fajna rzecz, jeśli chcemy pogadać o bardziej intymnych sprawach - nikt poza zaproszonymi prywatnego klubu nie widzi.[/QUOTE]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18510136]Lea, założyłam klub. Pójdzie, to super, nie - trudno [/QUOTE]

Fajnie z tym klubem ale ja go nie umiem znaleść.
Margo cudne te ciuszki.
Ja to ma tylko ciuszki kupione do 6mca życia i dosłownie parę sztuk na 6-9.Zaczne chyba kupować ale po porodzie.
A oto efekty dzisiejszej zabawy z aparatem.

Szaja już mam.Sierota ze mnie.

[bydgoszczanka]

Hejka!

edzia, o kurcze, to się już zaczyna
Też zaczęłam dzisiaj obserwować, czy mnie czop nie odchodzi - jakoś tak mnie naszło

Ja dzisiaj zrobiłam porządek ze swoim ciałem ( kąpiel, manicure, golenie itp.), przygotowałam teczkę ze wszystkimi badaniami, USG, danymi swoimi. Mąż się pyta czy już będę rodzić, że się tak szykuję Może coś w tym jest, jakiś siódmy zmysł .....ale ja jeszcze nie chcę
Kiedyś przewidziałam nasz wypadek samochodowy, może teraz przewidzę poród

Pomysł z klubem fajny. Jestem w jednym i nie ma tam żadnego problemu, żeby dodawać fotki. Robi się fajne albumy.

[justin18061976]

Napisane przez Darianna25

Fajnie z tym klubem ale ja go nie umiem znaleść.
Margo cudne te ciuszki.
Ja to ma tylko ciuszki kupione do 6mca życia i dosłownie parę sztuk na 6-9.Zaczne chyba kupować ale po porodzie.
A oto efekty dzisiejszej zabawy z aparatem.

Szaja już mam.Sierota ze mnie.

Super brzusio, taki okraglutki

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:52 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18510136]Lea, założyłam klub. Pójdzie, to super, nie - trudno [/QUOTE]

Sloneczko, znalazlam ten klubik, ale nie wiem jak sie zapisac...tempolek ze mnie

---------- Dopisano o 05:58 ---------- Poprzedni post napisano o 05:53 ----------

Napisane przez Edzia400

mozesz poprostu w google wpisać tytuł książki i na koncu chomikuj ja tak wyszukałam ten film avi z witkowskim jak znajdziesz to moge przeslac ci linka zebys sciagneła jelli konta nie posiadasz ja mam ale bez wyszukiwarki

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Dziekuje Dziewczyny za pocieszanie to takie inne i straszne cala ciaze czujesz ulge ze jest wszystko ok a tu przy koncówce takie coś normalnie la mnie to szok ja nie moge sie z niego otrzasnąc mimo iż jak piszecie moze sie okazać (modle sie gorąco ze po porodzie nie bedzie sladu po tej torbielce)



AAAA dziewczyny chce ogłosić ze odchodzi mi czop Śluzowy narazie nie jest zabarwiony krwią wiec moj gin miał racje do 3 tyg urodze napewno

Kurcze, czyli sie zaczyna
caly czas wydaje mi sie, ze mnie to jeszcze nie dotyczy, bo jeszcze czas...
mam lekkiego stracha - nie powiem....

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:58 ----------

Napisane przez margo80

pierwsza wrzutka: poprzednie zakupy teściowej i moje (dwa ostatnie sama upolowalam). rozmiary głównie 3-6 albo 6-9.

ciuszki cudowne!!! no to masz juz niezly komplecik

---------- Dopisano o 06:06 ---------- Poprzedni post napisano o 05:59 ----------

------------------------------------------------------------------

My zaczynamy 35.tydzien, weekendzik spedzilismy przed TV ogladajac tvn, teraz trzeba wracac do rzeczywistosci.
Dzisiaj zaczynamy pokoj Malusia! zaraz namowie towarzystwo do zlozenia lozeczka i komodki co by sie wietrzyly juz troche.

A a propos tego woreczka do siedzenia - wyglada na super sprawe, chetnie bym to zamowila sobie, musi byc przyjemne do siedzenia, gdy kroczek popekany bedzie, tylko jak ja to przetransportuje to do siebie teraz ale pomysl czad!

Milego dzionka mamuski, te co w szpitalach - trzymajcie sie dzielnie Robaczki!!!!! juz z gorki

[pearl4]

Gratulacje dla nowej mamusi!!

Ja również zaczynam sie niepokoic.. pomimo brania duzej dawki lekow na skurcze pojawiaja sie one nieregularnie ze 30 razy dziennie. Jesli nie powoduje to nic zlego z szyjka to mi one nie przeszkadzaja. Wstrzymuje porod od 3 tygodni , byc moze organizm (macica) juz ma dosc. Brzuch mam opuszczony od dawna bo takie ułożenie dziecka. Mozliwe ze na dniach wroce do szpitala i zostane juz do konca
Bardzo bym tego nie chciała bo 10 dni przebyte wczesniej spowodowały u mnie anemie, uczulenie, odwodnienie organizmu i nabawienie sie grzybka pochwy. A przed szpitalem bylo wszystko ok z wynikami i posiew wyszedl super. Patologia ciazy w moim szpitalu to 1 pokoj oddalony od łazienki o jakis hektar. I jak tu kursowac tyle razy dziennie jak ma sie nakaz lezenia. Nie ma tez odwiedzin ze wzgledu na obecnosc noworodków zatem wszystko przekazuja połozne. Oj psychicznie to tam podżyłam.
Dowiedziałam sie ze dziewczyna ktora lezala koło mnie z tym samym problemem skurczow wytrzymala tam 8 tygodni na kroplowkach i tabletkach, wczoraj odstawili jej leki i bardzo szybko urodziła dziewczynke sn.

Lekarz mowil mi ze byle wytrzymac do 36 tygodnia. W szpitalu jak bylam licza tygodnie ciazy troche inaczej: jesli mam teraz 33 i 2 dni to wedlug nich skonczylam dopiero 32 tydzien, a liczyc 33 moge jak juz bedzie 34 i 0 dni. Taka polityka no ale wszystko mi jedno byle byl jak najdluzej w brzuchu.

[bydgoszczanka]

Witajcie

Strasznie mnie wczoraj wizaż mulił

Darianna, brzusio śliczny
margo. ciuszki bombowe Fajną masz teściową

Dzisiaj przespałam całą noc , pomimo tego, że codziennie muszę się zdrzemnąć godzinkę. To co pisała szaja, wracają objawy z początków ciąży.

Zaczynamy dzisiaj 35 tc

Spokojnego dnia

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18510136]Lea, założyłam klub. Pójdzie, to super, nie - trudno [/QUOTE]
no, spoko. ja to się tylko obawiam, że przy tam dużej aktywności jak na wątku- czasem 3-4 strony na dzień- trudniej będzie w klubie się połapac bez możliwości cytowania.
Czyli jak: piszemy jednocześnie i tu i w klubie? czy wątek sobie odpuszczamy?

Napisane przez dafreen

u nas ok, byliśmy w czwartek na ostatnim usg przed porodem, Bruno waży ok 2400 i jest drobniutki, szykuje się już do wylotu.
dostałam skierowanie do szpitala, a cc mam umówione na 28 albo 30 kwietnia, jednak mój gin twierdzi, że przeczucie mówi mu, że zobaczymy się wcześniej w szpitalu.

widzę, że jeszcze w kwietniu będzie tłoczno na mecie rozpakowywania się.

Napisane przez araczki

A wogole jakos oporniej idzie nam pisanie ostatnio, zauwazylyscie? Wiecej nieobecnosci na watku

to chyba wina wizażu- ostatnio jest bardzo obciążony.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18510574]
Czy któraś majówka jest jeszcze NIE spakowana? Mnie się okrutnie nie chce...[/QUOTE]
ja nie jestem... ale wszystko mam na jednej kupce w szafie, trzeba tylko do torby włożyć i dorzucić szczoteczkę do zębów.

Napisane przez dafreen

coś mi znowu muli... nie wiem czy to net, czy sam wizaż bo niektóre strony chodzą ok

to chyba wina wizażu, wczoraj wieczorem było aż 90 tysięcy buszujących wizażanek!!! Chyba nigdy wcześniej tylu na raz nie widziałam.

Napisane przez Darianna25

A oto efekty dzisiejszej zabawy z aparatem.

Napisane przez pearl4

Ja również zaczynam sie niepokoic.. pomimo brania duzej dawki lekow na skurcze pojawiaja sie one nieregularnie ze 30 razy dziennie. Jesli nie powoduje to nic zlego z szyjka to mi one nie przeszkadzaja. Wstrzymuje porod od 3 tygodni , byc moze organizm (macica) juz ma dosc. Brzuch mam opuszczony od dawna bo takie ułożenie dziecka. Mozliwe ze na dniach wroce do szpitala i zostane juz do konca

dasz radę jeszcze trochę.

Napisane przez bydgoszczanka

Zaczynamy dzisiaj 35 tc

[bydgoszczanka]

Rozpakowywanie się już tuż tuż więc warto poczytać o łagodzeniu bólu

http://www.rodzicpoludzku.pl/Bol-por...enia-bolu.html

Nie bójmy się krzyczeć!!!

[bratkab]

Witam serdecznie!
Margo super ubraneczka

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18510574]Czy któraś majówka jest jeszcze NIE spakowana? Mnie się okrutnie nie chce...[/QUOTE]

Ja się jeszcze nie spakowałam. Zobaczę co powie w czwartek lekarka na wizycie. najwyżej będę miała przyspieszone pakowanie

Napisane przez kropka75

W ogóle jakiś żywy ostatnio jest, więcej bryka. Już nie taki spokojny jak wcześniej.

Mój tak samo. Nie ten sam chłopak

Napisane przez Darianna25

A oto efekty dzisiejszej zabawy z aparatem.

Zdjęcia śliczne. Gratki

Napisane przez bydgoszczanka

Ja dzisiaj zrobiłam porządek ze swoim ciałem ( kąpiel, manicure, golenie itp.)...

Ja też tak przy niedzieli - jeszcze maseczka na buźkę. Super.

A po weekendzie nam brakuje już tylko łóżeczka do pokoiku. Mebelki poukładane. Bardzo mi się podoba efekt końcowy. Teraz czas zabrać się za pranie

[annLee]

Napisane przez margo80

mnie też ją polecano ze względu na te antypoślizgi. i skłaniam się ku niej, ale właśnie jest problem, gdzie ją będę stawiać (tradycyjne stelaże chyba nie pasują). może małż wpadnie na jakiś genialny pomysł i wynajdzie jakiś stolik

my kąpaliśmy w kuchni na stole albo w łazience na podłodze
a przez pierwszy tydzień to kąpałam małą w umywalce
bo tak naprawdę to więcej przygotowań niż kąpieli na początku jest
a moje dziecko darło się jak opętane,więc nawet oszczędzałam sobie i jej stresu i kąpałam co drugi dzień

wanienkę mieliśmy właśnie tą z Ikea i fakt antyposlizgi super,ale jest dość głęboka i wąska co czasem przeszkadzało
no i służyła nam dość krótko-jakieś 3 może 4 mce a później i tak kupowaliśmy Ondę i żałowałam,że od początku jej nie mieliśmy
dziecko swobodnie siedzi a taka wiercidupka jeszcze samodzielnie nie siedząca to niezła siłownia podczas kąpieli i stres,żeby się nie utopiła
no i dziecko w tym wieku wkurza się jak jest zniewolona,więc stres podwójny a swoje już waży
ale wybór jak zawsze należy do Was

Napisane przez sparkly

Pozwólcie, że Wam przedstawię moje córeczki, które przyszły na świat 8/04
Nadia o godzinie 03.44 waga 1.860 kg
Iga o godzinie 03.45 waga 1.800 kg

Urodziły się przez cesarskie cięcie. Są zdrowe, Nadia dostała 10 pkt. Iga 9,9. Niestety muszą jeszcze zostać w szpitalu bo nie trzymają temperatury i nie mają odruchu ssania, więc są karmione przez sondy.

ale maleństwa
gratulacje dla Was

Napisane przez djerba

Ouki to się rozwinę

W brzuszku siedzi Nadia, ale dokładnie w którym tygodniu jestem, to nie wiem już sama
Na samym początku gincio wyliczył mi, że poród mam 23go maja...czyli wskazywałoby na 34 tydzień...Później przesunęło się to o tydzień do przodu, czyli 35 A w międzyczasie wylądowałam niestety w szpitalu (poraz 2gi) z powodu mojej cholernej...ehhh epilepsji i tam stwierdzili, że jest jeszcze tydzień później, czyli byłby teraz 36
Zresztą...prawdopodobnie nie czeka mnie poród naturalny, tylko CC...ponieważ zbyt dużo ataków miałam w ciąży...i to takich duuuużych...na szczęście mogę się pocieszyć, że te choróbsko uaktywnia się tylko o godz 3-5 nad ranem, kiedy ja sobie smacznie śpię...a nie tak jak inne przypadki, gdy ludzie mają w ciągu dnia...parę razy...i czują kiedy się to zbliża...mogą upaść...mogą sobie coś zrobić... ale co tam, to nie temat o choróbskach

Jedyne czego się boję i jest mi strasznie przykro, że będę sama rodzić....mój mężuś pływa i akurat wypływa w przyszłym tygodniu...a ja zostanę sama no i on nie zobaczy swojej pierwszej córeczki i wróci za pół roku.....buuuu...

witaj
super,że tak sobie dajesz radę
szkoda ,że tatuśka nie będzie przy Was w tym cudnym choć męczącym okresie,ale cóż... jego strata żartuję.Jak mus to mus.Dobrze,że mamę będziesz miała do pomocy.
Też mam rodzinę pływaków w Gdyni
Mój tato zresztą też pływał.Zrezygnował kiedy ja się urodziłam.Tzn.mama nie chciała być sama z dwójką

Kees-skoro już się naczytałaś i naoglądałaś to pewnie wcześniej czy później kupisz monitor ja gdybym nie wiedziała tyle co wiedziałam to też bym pewnie nie kupiła.A tak... klops.Mimo,że łózeczko na wyciągnnięcie ręki to nie jest się w stanie zaobserwować czy dziecko oddycha czy niezwłaszcza jeśli najspokojniej śpi na brzuchu-tak jak moja miała.Ale przeciez nie wszyscy go kupują,więc jakoś dają radę.

Kardashi-Twoje obserwacje kolejny raz mnie utwierdzają w przekonaniu,że w tych szpitalach jest jakiś chory podział.I jakoś nie tak jak powinno zorganizowane to wszystko...
Na patologii leżą razem matki na podtrzymaniu,te z ciążami"przenoszonymi" i te czekające na łyżeczkowanie,martwe porody etc.....
To chyba nie tak powinno być A przynajmniej mogliby się postarać,żeby nie leżały na jednej sali.O opiece psychologicznej dla niektórych nie wspomnę
MOja koleżanka na patologii po poronieniu leżała z dwiema laskami,które już po terminie były.Szczebiotały o ciuszkach,mebelkach czy kosmetykach dla dzieci.Pokazywały sobie ciuszki etc.Fakt,że mogły trochę pomyśleć,że jest jej cięzko i same zaprzestać pogawędek.choć z drugiej strony trudno im się dziwić,że cieszyły się i wymieniały doświadczenia/myśli.
IMO powinno to być w kwestii szpitala/personelu,bo chyba niezbyt miło jest takim

[cate_]

Dzień dobry

Napisane przez margo80

ciąg dalszy. rozmiary różne - od newbornów aż do 12-18m. i nic to, że niektóre może bardziej chłopięce - rozbrajają mnie wszystkie i córcia będzie je nosić

Ciuszki śliczne

Napisane przez dafreen

a nam wywaliło net na prawie cały tydzień, mulił tak, że nawet poczty nie mogłam sprawdzić...
u nas ok, byliśmy w czwartek na ostatnim usg przed porodem, Bruno waży ok 2400 i jest drobniutki, szykuje się już do wylotu.
dostałam skierowanie do szpitala, a cc mam umówione na 28 albo 30 kwietnia, jednak mój gin twierdzi, że przeczucie mówi mu, że zobaczymy się wcześniej w szpitalu.

Super, że z dzieciaczkiem dobrze

[annLee]

Margo-moja córcia też ma dużo chłopięcych,zwłaszcza bojówek
super ciuszki! I teściowa się wkręciła widzę

Kees-ja planuję dość długo kąpać w Emolium/Oilatum ,bo po tym jest super skóra i nie trzeba już niczym smarować ale fakt jak chciałam Zu umyć włosy to najpierw myłam a później dolewałam Oilatum albo polewałam później inną wodą niż tą w wanience,bo te emolienty na głowie nieciekawie wyglądają

Darianno-fajny brzucholek i zdjęcia!


a ja mam tą kreseczkę taaaaką lichutką
czasem myślę,że sobie wmawiam,ze ją mam


o rany,WY sie już rozdwajacie a ja jeszcze daleko w polu
ale wierzę,że mam jeszcze tyyyyyle czasu