|
|
#481 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 293
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Biedronko, jestem pod ogromnym wrażeniem takiej osobowości ja Ty ! Przeczytałam Twoją historię od A do Z bo chwili obecnej jestem na etapie leczenia sie z chorego związku gdzie byłam :zdradzana ,oszukiwana aż w końcu po latach zaczełam siebie samą oszukiwać ! tak właśnie zabrakło mnie takiej siły charakteru i godności jaka Ty posiadasz ....
Nie potrafiłam wybaczyć zdrady ale dalej tkwiłam w chorym związku karmiona kłamstwami bo tak bałam sie samotności ....wiedzialam ale wolałam udawać ,że nie wiem, wierzyłam ,że sie zmieni ....zmarnowałam tylko kawal życia ..... Żałuje ,że mnie zabrakło takiej godności i dumy jaka Ty masz ...jesteś wielka ! Facet którego obdarzysz uczuciem będzie prawdziwym szczęściarzem ..... To forum jest fantastyczne ! Kochane dziewczyny tylko Wy mnie nie zawiodłyście ....,ba pomogłyście mnie wyjść z wieloletniego bagna czego nie udało sie uczynić moim bliskim! dzięki Wam i takim dziewczynom jak Biedronka mam siłe.... |
|
|
|
|
#482 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Biedronko, jestem bardzo ciekawa co tam u Ciebie? Jak Ci się żyje?
|
|
|
|
|
#483 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Naprawdę podziwiam decyzję na pewno bardzo trudną ale chyba słuszna i życzę powodzenia na dalszej drodze.
Edytowane przez martusia351 Czas edycji: 2010-12-07 o 22:10 |
|
|
|
|
#484 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Cytat:
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita |
|
|
|
|
|
#485 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 76
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Podziwiam Cie !!
|
|
|
|
|
#486 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z miasta ;)
Wiadomości: 142
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Oj Kochani!
Nie wiem od czego zacząć. Urwanie kontaktu okazało się proste tylko w teorii, w praktyce musiałam podjąć wiele kroków żeby tak się stało, od zmiany nr zaczynając a na znacznym ograniczeniu kontaktów z niektórymi naszymi znajomymi kończąc. Stało się tak dlatego, że niektórzy z nich poczuli w sobie misję uszczęśliwienia i zbawienia mojego świata i świata mojego Ex Tż pt. ”sprawmy by do siebie wrócili”. Impulsem było- jest dla nich to, że cały czas On mówi im jak to mnie kocha, jak tęskni i wszelkie inne „jak”. Także zaczęły się zdarzać sytuacje, że ‘przypadkiem’ zaczął się pojawiać w miejscach gdzie i ja byłam… Kroki podjęłam drastyczne, ale innego wyjścia nie miałam. Spotkałam jego mamę kilka dni temu na mieście to mi wspomniała, że ex Tż chodzi taki smutny i osowiały, że chyba do psychologa będzie musiał iść. Mnie, o to jak się miewam, czuję nie zapytała. Ale to tylko taka luźna dygresja Powiedziałam jej, że znam dobrego psychologa i podałam namiar. Zastanawiałam się, czy się z nim skontaktować z tego powodu, ale chyba to, że dałam adres i nr telefonu tego psychologa to wystarczający gest z mojej strony. Nie chce mu robić nadziei pisaniem i dowiadywaniem się jak się czuje (choć przyznaje korci mnie strasznie, bo się martwię - ale wałczę z tym!). Ogólnie jeśli chodzi o myślenie o tym wszystkim to nadal myślę- nie da się nie myśleć. Tylko, że bardziej neutralnie, na spokojnie to wszystko przyjmuje. Kryzysy mam tylko w momentach, jak ktoś tak bez zastanowienia, z grubej rury pyta co u niego, czy do siebie wrócimy itp. Tak wiecie: przy kawie skacząc z tematu jaka to zima jest zła, na TEN właśnie. Jak gdyby nigdy nic Mogę już oglądać nasze wspólne zdjęcia i chodzić do „naszych” miejsc- nie robi to na mnie większego wrażenia. Ale jeszcze brakuje mi od czasu do czasu tego co nas łączyło- tak po prostu …Nadal mieszkam z rodzicami, szukam stałej pracy, mam podyplomówkę- w tym względzie bez zmian. W połowie listopada wybrałam się na wakacje- wcześniej nie dałam rady. Byłam w Egipcie. Pomijając fakt, że było tam ciepło, ‘morsko’ i słonecznie to sam pobyt okazał się dla mojej samooceny zbawienny. Te z Was, które były w kraju arabskim wiedzą, że każda Europejka jest tam adorowana (choćby nie wiadomo jaki cellulit miała na udach i ile wałków na brzuchu ![]() ). Słysząc każdego dnia „ju ar biutiful” itp. od kilku różnych facetów- to naprawdę dodaje skrzydeł (i co z tego, ze każdy tak gada, bo chce wizę ). Wróciłam naładowana pozytywną energią i tak jak pisałam moja samoocena została poprawiona. Miałam więc szczęście, że taki wyjazd nastąpił. Naprawdę tego potrzebowałam. Co prawda faceci z mojego otoczenia też się starali i starają mnie wzmacniać, ale to nie to samo Poza tym ostatnio pojawił się Ktoś. Jest to pierwszy Ktoś od rozstania, z kim lubię pisać (znajomy z, którym się nie widziałam i nie kontaktowałam całe lata, bo był w Stanach- teraz zjechał do Polski) . Wszystko jest bardzo na dystans. I nie wiem czy pójdzie to w kierunku czegoś więcej niż tego, co jest obecnie. Nawet nie chce, póki co, umawiać się z nim na jakieś kawy i spacery. Za wcześnie jak dla mnie. Po prostu piszemy do siebie sytuacyjnie. Jakieś krótkie wiadomości na fb. Choć ostatnio jest poziom wyżej- smsy(ale raz na jakiś czas). Nie szukam niczego w tym względzie, jestem ostrożna i nie będę mu na pewno ani ułatwiała ani przyspieszała. Zobaczymy. Dobrze, że on ‘nie goni’ i jest bardzo taktowny w tym wszystkim i naturalnie próbuje zdobyć moje zaufanie… Najważniejsze, że potrafię się już śmiać do łez, wychodzić, śpiewać, tańczyć, lepić bałwana i przeżywać dzień normalnie bez większych smutków i żali. A nawet jak mam ochotę płakać to płaczę przy jakimś dramacie obyczajowym i jakoś to jest Zatem niech żyje "Intymnie" na Wizażu i wszyscy którzy się tu udzielali i udzielają
__________________
Through a shake of an earthquake I will never fall |
|
|
|
|
#487 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Biedronko, chroń siebie i to, co masz najcenniejszego - dar obiektywnej i sprawiedliwej oceny sytuacji oraz siłę i moc ducha
w sumie to powinnam wymienić jeszcze szereg innych cech, które można wyłapać między wierszami, ale obawiam się, że to potrwałoby całe tygodnie ![]() Jesteś mądrą i pogodną dziewczyną, życzę wytrwania w mądrości życiowej. I nawet nie chodzi tylko o Twojego ex tżta...
__________________
Edytowane przez dzustam Czas edycji: 2010-12-08 o 10:32 |
|
|
|
|
#488 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Byle do przodu
|
|
|
|
|
#489 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 633
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Biedronko podziwiam podziwiam podziwiam!!! Jesteś cudowną kobietą! Ogromne szczęście będzie miał Twój przyszły TŻ i wierzę, że będzie potrafił to docenić! Jeszcze raz wielkie brawa i ukłony w Twoją stronę za to co zrobiłaś! Za to jak cudownie sobie poradziłaś z tym co Cie spotkało!
![]()
|
|
|
|
|
#490 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Cytat:
trzymaj się i odzywaj się od czasu do czasu
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita |
|
|
|
|
|
#491 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Cieszę się, że Ci się układa.
Powodzenia.
|
|
|
|
|
#492 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
biedronko oby tak dalej. aj em praud of ju
__________________
|
|
|
|
|
#493 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
wiesz ile dziewczyn na wizażu "cytowało" Twój odważny krok?
byle dalej...byle w przód |
|
|
|
|
#494 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
....stałaś się ikoną
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita |
|
|
|
|
#495 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z miasta ;)
Wiadomości: 142
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Oj wiem!
Zauważyłam to- ostatnio jest wysyp wątków o zdradach. Tylko, że nie jestem pewna, czy moja historia cokolwiek może wnieść do życia innych zdradzonych patrząc na to, jakie mają one podejście do tego wszystkiego, co myślą o swoim Tż’cie w tej całej sytuacji i przede wszystkim co myślą o samych sobie… Czytając te inne wątki nie raz pomyślałam sobie „ w takim razie jestem beznadziejna, egoistyczna, pozbawiona uczuć i skrupułów” skoro postąpiłam, tak jak postąpiłam- bo inne podejmują heroiczną walkę o.. miłość?! Doskonale wiem, że człowiek w takiej sytuacji się miota, ma skrajnie różne przemyślenia i każdy krok wydaje się nie do wykonania. Tylko, że slogan „miłość przetrwa(pokona) wszystko” w tym przypadku (wg mnie) w ogóle nie ma racji bytu.. i trzeba się pogodzić z pewnego rodzaju porażką... Z drugiej strony jest też gdzieś ta nagroda, którą po jakimś czasie się 'odczuwa'. Ech no ale jeśli jednak, którąś ze zdradzonych Wizażanek mój wątek skłoni choć to chwilowej refleksji to już będzie dobrze ![]() hahaha Ikoną?! O matko.. poczułam jakoś tak.. staro? ![]() ![]() Ale dzięki wielkie
__________________
Through a shake of an earthquake I will never fall Edytowane przez biedronka007 Czas edycji: 2010-12-09 o 21:34 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#496 |
|
CABIN CREW
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
jestes wspaniałą MĄdRĄ kobieta... czytałam twój wątek i podziwiam Cię... i wiem że na pewno Ci się ułoży i bedziesz baaardzo szczęśliwa w życiu- oby takich jak Ty było wiecej
__________________
DBAM O SIEBIE ![]() Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić.. ZALATANA......
|
|
|
|
|
#497 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Biedronko jestes niesamowita!
Twoje posty sprawiają, że wydaję mi sie ze wszystko jest mozliwe, że nigdy nie jest tak źle aby samemu sobie nie poradzić, że nalezy wierzyć we własne siły, a nie kurczowo trzymac się faceta mimo wszystko. życzyłabym kazdej kobiecie umiec tak rozsądnie i racjonalnie podejmowac decyzje.
__________________
ODCHUDZAM SIĘ Waga:67kg--> 63 kg-->60 Udo: 55 cm-->52 Łydka: 34cm Biodra: 96cm-->94 Talia: 68cm-->66 ZAPUSZCZAM WŁOSY
21.11 Jest: 33 cm |
|
|
|
|
#498 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Cytat:
Jak się czujesz obecnie? Tak na co dzień? Pytam o przyziemne sprawy. |
|
|
|
|
|
#499 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
bardzo się cieszę, że Tobie się układa, i lep tego bałwana ile sie da, i tańcz ile wlezie i czerp z życia jak najwięcej
![]() powodzenia życzę, z kolegą od fb z sms-ów i nie tylko![]() ![]() IKONĄ! i to jeszcze jaką:P |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#500 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z miasta ;)
Wiadomości: 142
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Cytat:
, reszta sama się ułoży- chyba...
__________________
Through a shake of an earthquake I will never fall |
|
|
|
|
|
#501 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Super czytać, że tak dobrze sobie radzisz
Kto wie, może właśnie najciekawsze i najpiękniejsze chwile na Ciebie teraz czekają? Takie ryzykoi związanie z nową pracą i nowym mijescem zamieszkania to na pewno też duża szansa rozwoju. A z Twojej historii widać, że Ty akurat ryzyka się nie boisz Jakkolwiek byś nie wybrała, powodzenia I fajnie, że pojawił się Ktoś Bardzo pozytywne są Twoje posty i nispirujące, dobrze, że jesteś taki dobrym duchem na forum wśród tylu pesymistycznych wątków
|
|
|
|
|
#502 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Bo widzisz, jesteś niesamowita. Ja dalej uważam, że znajdziesz super faceta, bo walczysz o szczęście nie patrząc na zdanie innych.
|
|
|
|
|
#503 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Biedronko!! Podziwiam Cię i zazdroszczę Ci tej siły i mądrości życiowej!! Trzymaj się cieplutko i do przodu!
|
|
|
|
|
#504 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: reniferowo ;p
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
co prawda nie przeczytałam jeszcze całego wątku [13strona ;p ] ale już chcę Ci powiedzieć, że jesteś wspaniałą kobietą. Podziwiam i życzę najlepszego!
Gratuluję odwagi i siły
__________________
12.06.2010 "A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.." Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję, Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj! |
|
|
|
|
#505 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
![]() dokładnie! znany wątek, lubiana i ceniona wizażanka... brawo!
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
|
|
|
|
#506 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 845
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Co tu dużo pisać, Twój wątek to jeden z niewielu jaki utkwił mi w pamięci, pewnie za sprawą wspaniałej postawy - stanowczości i wiary w słuszność swoich przekonań odnośnie miłości i uczciwości. Zaglądaj tu czasem, każdy chętnie przeczyta co u Ciebie, tak, tak, jesteś juz Ikoną Intymnie na Wizażu
, brawo!
__________________
"(...)a szabelkę to kawaler w której nogawce nosi?(...)" ![]() I am a WarriorZ |
|
|
|
|
#507 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Ogromny szacun Kochana dla Ciebie!!!! Ja postanowiłam wybaczyc byłemu juz TŻ i żaluję tej decyzji do dzisiaj , teraz po przeczytaniu Twojego wątku zrobiłabym tak jak Ty!!! Jestes godnym wzorem do nasladowania
Pozdrawiam |
|
|
|
|
#508 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Biedronka, przeczytałam Twoją historię, jesteś swietna dziewczyno. Dobrze zrobiłąś: nie można liczyć, że jeśli facet robi coś przed slubem, to po ślubie przestanie. Życzę ci, aby teraz czekały na ciebie tylko super dobre dni i wspaniali ludzie
|
|
|
|
|
#509 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Biedronko, oczywiście przeczytałam Twój wątek już "po wszystkim". Cały! Słowo w słowo.
Jestem pełna podziwu dla Ciebie. Choć ja sama nie przeżyłam nigdy nic podobnego, to jesteś dla mnie WZOREM w radzeniu sobie z bardzo trudnymi sytuacjami! Krótko - Życzę Ci dużo szczęścia w przyszłości i spełnienia wszystkich marzeń. Trzymaj się cieplutko |
|
|
|
|
#510 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 71
|
Dot.: Tż przyznał się do zdrady- chcę odwołać ślub...
Witaj Biedronko
![]() Ja też przeczytałam Twoją historię już po fakcie i bez dwoch zdań uważam że postąpiłaś słusznie. Niejedna dziewczyna w takiej sytuacji powinna brać z Ciebie przykład, bo gdy wybaczają w imię miłości, to po niedługim czasie okazuje się, że ten jakże dobry przecież chłopak jakimś cudem znów pojechał na szkolenie i ...no tak jakoś wyszło, zdarzyło się ale przecież to ostatni raz. Ja też kiedyś stanęłam w obliczu zdrady, tyle że u mnie była to zupełnie inna historia.No ale dawno Cie nie było Biedroneczko odezwij się jak Ci się teraz życie układa? Napewno wszysto idzie do przodu i to była jedna z najbardziej słusznych decyzji podjętych w Twoim życiu ![]()
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:54.







Kroki podjęłam drastyczne, ale innego wyjścia nie miałam. Spotkałam jego mamę kilka dni temu na mieście to mi wspomniała, że ex Tż chodzi taki smutny i osowiały, że chyba do psychologa będzie musiał iść. Mnie, o to jak się miewam, czuję nie zapytała. Ale to tylko taka luźna dygresja
Powiedziałam jej, że znam dobrego psychologa i podałam namiar. Zastanawiałam się, czy się z nim skontaktować z tego powodu, ale chyba to, że dałam adres i nr telefonu tego psychologa to wystarczający gest z mojej strony. Nie chce mu robić nadziei pisaniem i dowiadywaniem się jak się czuje (choć przyznaje korci mnie strasznie, bo się martwię - ale wałczę z tym!).
itp. od kilku różnych facetów- to naprawdę dodaje skrzydeł (i co z tego, ze każdy tak gada, bo chce wizę















