![]() |
#481 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: dretwienie rak
Witajcie!!!!
Aga, strasznie Ci wspolczuje tego, co przeszlas...zwlaszcza utraty mamy. Ja sama niemalze stracilam mame trzy lata temu, glownie z winy lekarzy, ktorzy nie umieli odroznic udaru mozgu od udaru slonecznego i kazali robic zimne kompresy...Na szczescie juz jest w miare ok. Rozumiem wiec Twoja niewiare w lekarzy, ja mam tak samo...dlatego, hoc jestem przekonana , ze nic powaznego Ci nie jest, a juz na pewno nie sm!!!Ja mysle, ze ciezki okres, ktory milas w domu, pozostawil po sobie slad...zauwaz, ze wtedy tez sie zaczely problemy Edwiny i Camelki, no i moje...jedyne, co moge doradzic-nie rezygnuj z walki o jakakolwiek diagnoze.Dobrze, ze raka wykluczylas i wyniki dobre. Jesli to sm, to owszem, to ciezka choroba, ale przecoiez nie smiertelna, a ja wierze, ze lek jest tuz za zakretem. Masz na szczescie dwie córeczki, masz dla kogo zyc. nie boj sie, ze cos Ci sie stanie, bo zawsze moze(he, madralinska sie znalazla), ja tez sie strasznie tego boje, ale niekiedy dochodze do wniosku, ze nie warto sie zamartwiac, bo i tak przeciez cos sie stac moze... Mi dzis sporo dretwialo, ale jak poszlam na basen, to sie uspokoilo. Zobaczymy, co dalejpozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#482 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: dretwienie rak
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#483 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: dretwienie rak
Blue ja juz nawet nie probuje,bo tak sie boje....
nawet gdy nad morze jezdzilam,albo nad jeziorko ,to gdy czulam ze fala mnie znosi,to juz panikowalam ![]() u mnie tez blokada. Dzis u mnie tak samo,jak wczoraj,czyli cisnienie daje sie we znaki. Nata,ciesze sie ze wczoraj pływanie Ci pomoglo! Camelko,zapomnialam napisac,ze szukalam tych Twoich tabletek ale nic nie znalazlam ![]() a tak powaznie ,to przykro mi ze zgubials,wiem co to znaczy,bo ja keidys jeden listek zgubilam asentry i to juz byla strata. pozdraiwam Was kobitki w pochmurny dzien wreszcie troche popadalo. ![]()
__________________
.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 499
|
Dot.: dretwienie rak
Agnieszko, gdy przeczytałam twój post, to mi się smutno strasznie zrobiło, gdyż wiele z tego co napisałaś, sama przeszłam. Rozumiem cię doskonale, bo wiem, jak do ziemi może przygwoździć taka ilość nieszczęść naraz. I jak trudno potem się pozbierać. I jak się jest samotnym z tym wszystkim, mimo że nasi bliscy starają się nam pomóc. Ale tak naprawdę to nie potrafią pomóc, bo nie wiedzą, jak to jest.
Myślę, że ten wątek ma taką żywotność i ciągle ktoś do nas dochodzi, bo łączy nas wspólnota przeżyć i doświadczeń. Rozumiemy jak to jest naprawdę, bo same przez to przeszłyśmy. I jesteśmy sobie potrzebne. Zatem pisz, jak tylko masz potrzebę, przygarniemy wszystkie twoje smutki i obawy jak swoje. ![]()
__________________
Trudności są stanem normalnym, ale przemijającym. Czasem łatwiej zgasić w sobie światło niż rozjaśnić ciemność. Mój wirtualny psiurek - Mundek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#485 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: dretwienie rak
Ledwo wróciłam z pracy i czym prędzej do Was zaglądam
![]() Ja dziś mam kiepski dzień niestety. ![]() Lekko drętwieją mi też dłonie a czasem to jakby mnie nawet bolało. Już sama nie wiem. ![]() Zrzucam to na zmianę pogody i bardziej wilgotne powietrze. Pasuje mi to do opisów lakarzy, że w przypadku większej wilgotności przepuklina się nadyma i daje pogorszenie zdrowia. Muszę w to wierzyć, ale jak zwykle mam wątpliwości. U nas w nocy padało i rano też, aż do południa więc może to to. Zobaczę co będzie jutro. Nata u mnie basen odpada bo wodę to ja stosuję a i owszem, ale tylko do mycia i picia. Pływanie brrr...... Więc nie sprawdzę czy pływanie tak jak Tobie i mnie by pomogło. Ruda dzięki za pomoc w poszukiwaniach leku. ![]() Póki co jak kamień w wodę, ale zaprę się i jak mnie nie powykręca w sobotę to poszukam raz jeszcze. Byłam dziś na zakupach i sprawiłam sobie na poprawę humoru piękne figi. Ależ są śliczne, seksiarskie. ![]() Pozdrawiam Was kobitki i ściskam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#486 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: dretwienie rak
Hej dziewczyny ponownie,
![]() Edwina, slicznie to ujelas, swiete slowa. Nikt nas tak nie zrozumie jak my siebie nawzajem. ![]() Ostatnio chyba zapomnialam Wam napisac, ze moje dretwienia rak jakgdyby troche odeszly, duzo duzo rzadziej sie budze po nocach i tylko czasami mi cos dretwieje w ciagu dnia. Nie wiem czemu to przepisac. A zaczelo byc lepiej od dnia, kiedy dostalam prawdziwa diagnoze od neurologa (ciesnia nadgarstow) i powtorzylam ja mojemu fizjoterapeucie (ktory mi m.in. "traktuje" moja schorzala szyje i kark ultradzwiekami). On na to, ze ciesnie nadgarstka mozna tez potraktowac ultradzwiekami i od razu wzial sie do roboty. Na razie mialam tylko jeden taki "zabieg", ale wlasnie od tamtego momentu naprawde mniej mi dretwieje. Ciekawe, bo zaden lekarz nawet o ultradzwiekach nie wspomnial, a wrecz odwrotnie, neurolog sugerowal operacje. No a szyja/kark nadal boli jak przedtem, a nawet coraz bardziej. Martwi mnie to strasznie, bo jak Camelka pisala, w Polsce juz od zwezenia do 8 mm zalecaja operacje, a ja mam tylko 7 mm + naprawde bardzo nieznosne bole, a tabletki, ktore biore na niby rozluznienie miesni w ogole nie skutkuja. ![]() To tyle na dzis. Sle pozdrowionka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#487 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: dretwienie rak
Od wczoraj mam ręce do przedramion takie jakies zdrętwiałe,jakbym nie wiadomo ile w górze trzymała
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#488 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: dretwienie rak
Nie mam dobrych wieści i raczej dzisiaj nikogo nie pocieszę.
![]() Czuję się fatalnie!!!!!!!!!!!! Myślałam że może dziś będzie lepiej niż wczoraj, ale niestety nie. W zasadzie czuję się tak jakbym miała grypę, wszystko mnie boli, czuje jakieś bóle mięśniowe. Mrowią mi ręcę, czasem nogi i wogóle samopoczucie mam beznadziejne, nic mi się nie chce. Ogarnęła mnie dziś słabość. Nie będę się rozpisywać, by Was nie zadręczać. Idę do łóżka, może sobie dziś trochę poryczę to mi chandra przejdzie. Wszystko do bani.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#489 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: dretwienie rak
hej Camelko!!!!
Siostro jak najbardziej syjamska...Oj, ja też się czuję beznadziejnie i dziś i wczoraj.A takie miałam piękne dni ostatnio...I też ryczę sobie, bo jak zwykle nikt mnie nie rozumie z najbliższego otoczenia...Wszyscy mnie uważają za hipochondryka. A u mnie dużo złego w ciele sie dzieje...Nadal wszystko dretwieje, mrowieje, głowa swędzi i mrówki po niej chodzą...Wczoraj się załamałam, bo przeczytałam na jednej ze stron sm, że osoby z sm to bardzo często(podobno statystycznie najczęściej) to Bliźnięta z trzeciej dekady(czyli dokładnie ja... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#490 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dretwienie rak
niestety chłodno sie zrobiło, co nie za dobrze wróży, ale narazie nie jest źle, co dziwne śpię teraz na złozonym łózku, z lenistwa, jest to łózko typu rzymianka, mama zwraca mi cały czas uwage że znów zdrętwieją mi ręce bo przecież nie można się odwrócić ani poleżeć wygodnie, a tu niespodzianka, bo ostatnio nic takiego się nie dzieje, nie odczuwam żadnego drętwienia rąk, jedynie raz w ciągu ostatnich dwóch tygodni jak wstałam coś w nadgarstku było dziwnego że jak ruszyłam reką to drętwiałą mi w jednym ułożeniu, tak jakby naciskało coś na nerw, ale jak wyprostowałam reke w nagarstku to było już dobrze, tylko przy ruchach nadgarstka jakby ucisk jakiś i brak czucia przez chwile, narazie mimo chłodu rece mi nie sinieją, co prawda siedzę w domu, ale czasem mimo tego miałam fioletow dłonie, niestety cały czas towarzyszy mi uczucie nadchodzacego skurczu, tak jakby kumulowały się one i wystarczy trochę przechylic stope a czuje że coś tam się czai, ale narazie zapobiegam temu żeby doszło do skurczu.
Narazie nie jest źle, nie ćwicze co prawda, ale wizja bólu ze skurczu skutecznie mnie odstraszyła. Trzymajcie się ![]() ![]()
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#491 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: dretwienie rak
Witajcie Kobietki
![]() Blue ciesze sie ,że nic Ci nie jest... ja niestety ,ledwo się ochlodzilo,a juz ręce sine i stopy sine... i zimne na maksa. Mimo to ,że siedze w skarpetkach w domu i w bluzie,to nic nie daje. Camelko,ja dziś się obudzilam ze strasznym bólem całego ciała. wszystko mnie boli,wlasnie tak jak piszesz-jakby to grypa była. Głowa mi drętwieje ,odezwały się tez nieznosne bóle glowy.Zwasze w okresie lata,mam nasilone bóle. Nata,nerwica ma wiele objawow,ktore moga trwać bardzo dlugo przez wiele lat... Proszę Cie nie przyjmuj do wiadomosci ,że masz sm,bo przecież tak naprawdę nikt tego nie zdjagnozowal na 100% wiec,gdy bedziesz tak czytac i czytać o tych wszystkich objawach,to Twoje samopoczucie bedzie do bani... szczerze mowiąc,gdy swego czasu siedzialam na stronach o nerwicy i depresji,to mialam wszystkie objawy jakie tylko mogą być.... Nakręcalam się przez to . Ja wiem,że człowieka ciekawią rozne objawy,ale nie doszukujmy się ich w sobie... Bo w taki sposob bedziemy mialy wszystkie choroby swiata.... Agnestoya,wspolczuję Tobie tych boli szyji i karku,ale tez się cieszę,ze ultradzwięki pomagają.Dawaj znaki,co dalej . Nemezjo,to jeszcze nic strasznego,bierz ten mg i potas moze się wszystko wyreguluje. Całuje Was wszystkie w ta zimną okropną niedzielę ![]() A co z resztą???Dziweczyny dajcie znaka co u Was.
__________________
.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#492 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: dretwienie rak
Witajcie kobitki,
u mnie w zasadzie bez większych zmian, no może ciutkę lepiej od wczoraj. Samopoczucie psychiczne też nie najlepsze, apetytu też jakoś nie mam. Mrowienia czuję i te jakieś skurcze i pokrzywki też, ale nie łamie mnie tak jakby grypowo w kościach, czy mięśniach jak wczoraj. Chyba zaraz utnę sobie małą drzemkę ![]() Dobrze, że jest dzisiaj ze mną mój mąż, bo czuję że ktoś jest blisko mnie ![]() Pozdrawiam i całuję Was mocno |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#493 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: dretwienie rak
Cytat:
![]()
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: dretwienie rak
Biorę dalej magnez i potas i zamiast lepiej to jeszcze gorzej.Ból z rąk przeszedł na nogi,czy usiądę,czy się położę,czy chodzę-nogi bolą jak na reumatyzm.Zresztą i ręce też bolą,ale nie przez cały dzień.Jak zacisnę pięści to tak jakby osłabienie siły mięśni,z rana to troche słabe mam ręce.Właściwie to nie drętwieją tak,żebym ich nie czuła,tylko kilka razy mrowiło mnie w dłoniach.Ostatnio codziennie boli mnie głowa z różnych stron-pasuje migrena,tylko,że nie są to aż tak silne bóle(może tez od pogody).Przypuszczam,że to od kręgosłupa,bo mam skoliozę.Może jakis krążek uciska na nerwy
![]() O,teraz boli prawa ręka i prawa noga:/
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
|
Dot.: dretwienie rak
No kobitki
![]() ![]() pzdr |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#496 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: dretwienie rak
Witam wieczorkiem !
Napiszę parę słów i zmykam bo oczy mi się kleją i rano mąż znajdzie mnie padniętą przed komputerem. ![]() Otóż byłam na spacerze, potem na wycieczce objazdowej autkiem po mieście i trochę rozerwana wróciłam do domu na pyszną kolację. Jak wróciłam to od razu poczułam mrowienia. A poza domem nic nie było, czy ja mam alergię na dom ????? Nemezja skolioza może dawać takie objawy. Zresztą problemy z kręgosłupem to b. poważna sprawa. A od kiedy czujesz takie dolegliwości? Czy to pierwszy raz kiedy poczułaś te bóle ? Mary cieszę się że masz ten rezonans. Naprawdę. Co do fizykoterapii to od razu efektów nie ma. Do ostatniego zabiegu dolicz sobie 2 tygodnie i zaobserwuj, czy coś się zmieniło. Potem należy zrobić przerwę ok. 3 tyg. i ponowić zabiegi. Wtedy efekty powinny być widoczne. Ja trzymam mocno za Ciebie kciuki i jestem pewna że będzie ok. Tylko dbaj o siebie i głowa do góry. ![]() Zmykam - od jutra mam urlop to Was zadręczę wiadomościami hi hi hi hi hi hi |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#497 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: dretwienie rak
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#498 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: dretwienie rak
Hej wszystkim!!!!
U mnie wczoraj bylo trochę lepiej. Nadal mi wszystko drętwiało, ale w znacznie mniejszym stopniu i w ogóle mnie nic nie bolało. Może dlatego, że miałam wolne...Dziś powrót do pracy a od dziś amm prawdziwy maraton przez trzy miesiące: pracuję 7 dni w tyg(dwa w innej pracy), a muszę jeszcze znaleźć czas na basen, chłopaka, znajomych, relaks... Dziś idę odebrać wyniki badań, pewnie nic nie wykażą. Najbardziej jestem ciekawa tych przeciwciał antyjądrowych(badaie tocznia chyba) i wit b12. Camelko, cieszę się, że masz urlop....odpoczniesz trochę, choć niestety będziesz też miała więcej czasu na myśllenie...Nemezjo, to, że Ci drętwieje kilka dni, jeszcze nic nie znaczy, mi drętwieje od 7 miechów i to też nic jeszcze nie znaczy. Też mam skoliozę i zniesienie lordozy...Już za 6 tygodni zbadam się, ięc strasznie się cieszę. Tak jak Mary będę miała rezonans, ale całego kręgosłupa. Nemezjo, nie martw się jeszcze. Ja też po przebudzeniu mm coś zdrętwiałego, dziś np nogę, ale zwykle jest to ręka. Acha!Jeszcze jedno, zauważyłam, że jak śpię na miękkim podłożu(tak jak dziś na kołdrze, bo było gorąco) to budzę się mniej zdrętwiała. Mój materac jest twardy jak skała...Pozdrawiam mocno |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#499 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: dretwienie rak
![]() Dzięki za miłe słowa-bardzo były mi potrzebne, myślę, że rodzina raczej sądzi, że wymyślam sobie i wogóle kto by się przejmował takimi głupotami. Mąż mnie wspiera, ale umiarkowanie ![]() Jestem przekonana, że duży wpływ ma stres na nasze dolegliwości, mnie jeszcze dopadŁo bielactwo - a co, żeby byŁo kolorowo ![]() No nic nie mam czasu-a może to i dobrze bo nie myślę o tym, niedługo się przeprowadzamy i trochę brakuje nam chwil. Dziewczyny -czy Wasi bliscy wspierają Was czy myślą że przesadzacie? Rany Nata ja też jestem bliźniakiem ![]() Zastanawiam się czy u mnie te drętwienia mogą też mieć związek z krążeniem, mam zawsze żimne ręce, nogi, niskie ciśnienie, jak położę się na łóżku na plecach i podniosę ręce nad głowę tzn poŁożę je nad gŁową -zaraz mi zaczynają drętwieć, pomijam już fakt że spać np.: na ręce nie mogę bo od razu drętwieje. Czy też tak macie? A poza tym byliśmy z córeczkami nad morzem i jakoś tak pozytywnie mnie to nastroiło Trzymajcie się i nie dajcie się i pozdrawiam Was serdecznie, cieszę się, że jesteście! Aga |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#500 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: dretwienie rak
Witajcie kobitki kochane
![]() Tak jak obiecywałam proponuję Wam pierwszą dawkę moich urlopowych wiadomości ![]() Otóż dzisiaj czuję się umiarkowanie dobrze, tzn. obudziłam się bez drętwień i boleści rąki nóg, ale niestety dokucza mi ból głowy. Zawzięłam się i powiedziałam sobie że nie wezmę żadnej tabletki. Poszłam na zakupy, przytargałam siatki i na razie nie jest źle. Nemezja ja też kiedyś szukałam w internecie co mi jest i też mi wyskakiwały dziwne choroby i stwierdziłam że to nie ma sensu, bo tak naprawdę do każdej choroby mogę przypisać swoje objawy. Nawet chodziałam do lekarzy z gotowymi diagnozami i mam wrażenie że patrzyli na mnie jak na lekko walniętą, więc przestałam czytać. Czasem tylko mnie weźmie jak coś nowego napiszecie na forum to zaraz szukam i czytam. Twoje dolegliwości nie są aż tak długo, obserwuj siebie, na pocieszenie powiem Ci że ja już cierpię od października zeszłego roku ![]() Nata cieszę się że wczoraj było u Ciebie lepiej. Trzymam kciuki za dobre wyniki. Ale przyznam się, że martwię się, że tak intensywnie pracujesz. Jak to wpłynie na Twoje zdrowie? Zadbaj zatem o dobry relaks i te spotkania z chłopakiem szczególnie ![]() Agnieszka powiem Ci tak, nikt kto nie doświadczył bólu i cierpienia nigdy Cię nie zrozumie. Taka jest niestety prawda. Mój mąż też z początku podchodził do moich uskarżań sceptycznie, ale jak zobaczył wyniki rezonansu to się przekonał, że nie wymyślam. Teraz też czasem mówi, że to szystko ze stresów i pewnie ma rację, bo nerwy potęgują nasze dolegliwości. Ponadto z facetami tak to już jest, że chcą mieć piękne i zawsze "gotowe" żony, które nie powinny chorować, a prawo do chorób mają tylko oni, a jak pewnie wiesz tylko facet w chorobie może jęczeć, stękać i umierać mając tylko przeziębienie i stan podgorączkowy. My musimy być twarde. Mój mąż teraz mnie wspiera i martwi się, boi się o mnie, ale pewnie z drugiej strony chciałby mieć zdrową żonę i "święty spokój". Ponadto nasze dolegliwości dla innych mogą się wydać dziwne bo nie każdy wie co to znaczy "mrówki na głowie", "ręce z waty" itp. Ja też tak czasem mam, że jak położe się na boku na podciągniętej ręce to też mi szybko drętwieje. Co do boleści brzuszych to mogą być jelita. Spróbuj wszystko połączyć tzn. drętwienia, mrowienia, zachwiania i silny stres, który przy tym Ci towarzyszy, bo zwyczajnie martwisz się. Możesz mieć tzw. drażliwe jalita. Co do zachwiania równowagi to nie wiem, bo nigdy nie miałam. Bielactem się nie przejmuj, nie wiem za bardzo co to jest, pewnie coś ze skórą, ale to małe miki. Coś mi chodzi po głowie, że ktoś to z moich znajomych miał i dostał jakiś lek od dermatologa i stanęło. Muszę popytać bo nie kojarzę za bardzo. No to idę coś przekąsić i dalej w domowe pielesze. Buziaki dla całej załogi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#501 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: dretwienie rak
Cytat:
Trzymajcie się i głowa do góry ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#502 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: dretwienie rak
Cytat:
Witaj Nemezja! U mnie to wygląda inaczej - ja mam nie tylko zimne kończyny gdy na dworze jest zimno ale też w wysokich temperaturach, np. na plaży w 30 stopniach. Mi od niedawna tak drętwieja ręce gdy się położę - i dla mnie to nie jest naturalne,kiedyś nawet mogŁam rękę podłożyć sobie pod gŁowę i spać teraz o tym nie ma mowy bo zaraz robi się flak z ręki-no ale to ucisk itp, zaś zwyczajne poŁożenie ręki na poduszce bez uciskania nigdy nie powodowało u mnie drętwienia, teraz muszę się pilnować -jak śpię, bo budzę się z luźnymi rękoma. Coż -da się spać więc nie rozpaczam z tego powodu. Stawiam trochę na to krążenie ale puki nie pójdę do lekarza-mogę sobie gdybać. W końcu -po tylu dniach mrówki odpuściły -pojawiają się spordycznie, mam nadzieję że odeszŁy na dobre ![]() ![]() Poza tym OK -mam nadzieję że się trzymacie dziewczyny i macie tak dobry humor jak ja -jakoś odpuściŁam sobie trochę. Teraz najbardziej boli mnie to bielactwo ![]() ![]() ![]() Walczę dalej z bólem, kolką czy czymś podobnym w boku moim ![]() No dobra teraz już kończę !!!! Trzymajcie się babeczki, mam nadzieję, że u Was na froncie OK!!! Aga |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#503 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2
|
![]()
Witam wszystkich serdecznie. WW końcu trafiłam na stronę, na której jest poruszany problem drętwienia kończyń. Chciałabym przedstawić swój problem. Mi drętwieje lewa ręka i lewa noga. W ciągu dnia dosyć rzadko, ale za to w nocy codziennie. Jest to bardzo męczące, nie mogę usnąć przynajmniej przez dwie godziny, dopiero zmęczona tą "szarpaniną" związanę z przekręcaniem się na drugi bok średnio co kilka sekund usypiam. Próbuję czasem to przetrzymać i nie przekręcać się, ale wtedy ręka i noga robi mi się dosłownie gorąca i mam wraŻenie, że zaraz mi się rozerwie, mimo, że raczej to nie boli, jest to tylko (a może aż) strasznie niemiłe uczucie,j jakbym miała jakąś ciężką zbitą watą wypełnioną rękę i nogę. Poza ciągłym przekręcaniem się muszę non stop też potrząsać tymi moimi biednymi kończynami, choć bardzo to nie pomaga, ale mam taki odruch. Często, choć nie codziennie mma\\am też mroczki przed oczami, kiedyś z powodu kilkugodzinnego kucania dostałam porażenia nerwu strzałkowego, tyle że w prawej nodze. Brałam magnez, ale nie zauważyłam różnicy. Z aczęłam leczyć się u neurologa, jestem naa etapie robienia badań okulistycznych (wzrok mam bardzo dobry - jestem juz po badaniu). Niedługo wybiorę się znowu do tego neurologa, tyle że nie wierzę bardzo w jego możliwości, jest to stary dziadek po 70 przynajmniej, który w ogóle mnie nie słucha, ani jak zauważyłam nie notuje wymienianych przeze mnie objawów- ja swoje a on swoje. Bardzo proszę, jeśli możecie mi pomóc, doradzić coś to zróbcie to
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#504 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: dretwienie rak
U mnie dziś całkiem w porządku. Prawie nic nie mrowiło i nie drętwiało. Troszkę tylko zabolał kręgosłup jak zrobiłam większy wysiłek.
Wpadłam w wir prac domowych i myślałam że to odchoruję ale na razie ok. No i pogoda upalna, więc może i to wpływa pozytywnie. Tak sobie myślę, że skoro w upały czuję się dobrze to co ja biedna pocznę po lecie. Znów wrócą koszmary ![]() Sonikal witam Cię na naszym wąteczku ![]() Obecnie mam dobrą lekarkę ( tak mi się wydaje, przynajmniej wychodzę od niej usatysfakcjonowana ). Bierze pod uwagę moje schorzenia ale także stan psychiczny. Co do tych nocnych drętwień to znów poczytałam w Internecie ( Nata teraz się pewnie ze mnie śmieje że walnięta znowu szperam ) i coś znalazłam o neuropatii cukrzycowej. Nigdy nie brałam tego pod uwagę, ale jak zwykle wszystko mi pasuje. Jak u Ciebie z poziomem cukru we krwi ? Skoro te drętwienia masz tylko w nocy, czyli w pozycji leżącej to może problem tkwi w niewłaściwym spaniu tj. zła poduszka, materac, zbyt wysoko. No takie rzeczy przychodzą mi teraz do głowy. A czy kiedyś miałaś te drętwienia w dzień ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#505 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: dretwienie rak
Hej!!!
Ja wpadam na momencik i wypadam. Zmęczona nieco, bo upał 34 stobpnie!!!Nadal mam słabsze ramiona, zwykle rano, poprawia się po południu. Ostatnio mam wrażenie, że moje ruchy stały sie mniej skoordynowane, ale ja już sama nie wiem, może sobie wkręcam...Camelko, czy Ty też masz wrażenie czasem, że Twoje ramiona są osłabione, choć w sumie możesz nimi poruszać i w ogóle? Tę neuropatię to można łatwo sprawdzić-wystarczy sprawdzić poziom cukru...i załatwione. Zupełnie inaczej niż sm. Agnieszko, nie martw się, wszystkie te objawy wywołuje nerwica również. Sonika, hm, smieszna ksywka, te Twoje drętiwenia są stosunkowo świeże, co?No to wyobraź sobie, że masz je 7v miesiecy, codziennie...Mi w nocy nic nie drętwieje, w ogóle noc to moja ulubiona pora. Nie mam problemów z zasypainiem i wysypaim się dobrze...Pzdr i do jutra |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#506 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: dretwienie rak
Nata nie kojarzę u siebie osłabienia siły ramion, ale miałam raz, czy dwa wrażenie jakby mi słabły dłonie, a może i ręce całe. Też już sama nie wiem, bo to był w zasadzie incydent.
Ja dziś obudziałam się z bólem kręgosłupa okolicy piersiowej, zatem daje mi to uzasadnienie zrobienia rezonansu dalszych odcinków kręgosłupa. Nie wiem kiedy się wybiorę do lekarza, bo prawdę mówiąc już mam lekarzy powoli dość. Ciągle kogoś odwiedzam, a to w swoim, a to w rodziców imieniu i jestem już tym zmęczona. Nie mówiąc o tym, że mogłabym w domu otworzyć aptekę......... Bolała mnie też trochę prawa noga i ręka, a w zasadzie nie wiem czy to ból, czy takie jakby dziwne mrowienie z parzeniem. Zmykam kochane obiadek gotować, a będzie dziś u mnie pychotka, mniam mniam.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#507 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
|
Dot.: dretwienie rak
Natko a ja mam do Ciebie pytanko,czy ten rezonans calego robia Ci od razu?Bo mi tata powieidzla ,ze calego sie nie da robi sieodcinkami,a jak mi w szyji nic nie wyjdzie to dalej trzeba zgadywac gdzie co siedzi... a ja zauwazylam ze cos w klatce jest nie tak :/ tzn tak jak leze prosto to czuje cos takiego jakby mi sie ksoc wbiala ,przesuwala?wczoraj tak sobie dotykalam lopatki?ponizej lopatki jakso tak to cuje tam silny bol
![]() a co do slabsyzch ramion tez tak mam :/ nie zawsze ale mam,naczesciej sie z tym budze i nie mam na nic sily nawet podniesc rak ani nic zlapac niz zrobic takie nitki mam ![]() ![]() aha na zdjatku mi wyszlo rtg ze mam krzywuski kregolsup jak nie wiem :/ w sumie moglabym zpaytac taty hehe jest lekarzem ale jakos nam sie nie uklada za dobrze :/ i w ogole... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
|
Dot.: dretwienie rak
aha camelko mam pytanko
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#509 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: dretwienie rak
Mary, 2 tygodnie chodzenia na zabiegi to norma. Powinno się chodzić zdecydowanie codziennie. Jeśli odczuwasz dyskomfort podczasz zabiegów to zgłoś to rehabilitantowi. Powinien Ci pomóc. Może daje Ci za dużą moc tych prądów, ale nie sądzę. Zasada jest taka, zaczyna się od mniejszych dawek, a w miarę upływu dni zwiększa natężenie.
Mnie rehabilitanci mówili, że po pierwszych paru zabiegach mogę się czuć nawet gorzej, ale potem minie, a na właściwe efekty trzeba poczekać 2 tygodnie od ostatniego zabiegu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#510 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
|
Dot.: dretwienie rak
ja chodizlam codziennie przez 3 tygodnie,teraz mam zamiar dwa razy w tyg,mowilam rehab.ale on powieidzla tlyko ze to nieodbrze :P teraz akurat sie taki mlody mna zajmuje wiec musze mu to wybaczyc
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:28.