dretwienie rak - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-07-13, 22:58   #481
nata79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 167
Dot.: dretwienie rak

Witajcie!!!!

Aga, strasznie Ci wspolczuje tego, co przeszlas...zwlaszcza utraty mamy. Ja sama niemalze stracilam mame trzy lata temu, glownie z winy lekarzy, ktorzy nie umieli odroznic udaru mozgu od udaru slonecznego i kazali robic zimne kompresy...Na szczescie juz jest w miare ok. Rozumiem wiec Twoja niewiare w lekarzy, ja mam tak samo...dlatego, hoc jestem przekonana , ze nic powaznego Ci nie jest, a juz na pewno nie sm!!!Ja mysle, ze ciezki okres, ktory milas w domu, pozostawil po sobie slad...zauwaz, ze wtedy tez sie zaczely problemy Edwiny i Camelki, no i moje...jedyne, co moge doradzic-nie rezygnuj z walki o jakakolwiek diagnoze.Dobrze, ze raka wykluczylas i wyniki dobre. Jesli to sm, to owszem, to ciezka choroba, ale przecoiez nie smiertelna, a ja wierze, ze lek jest tuz za zakretem. Masz na szczescie dwie córeczki, masz dla kogo zyc. nie boj sie, ze cos Ci sie stanie, bo zawsze moze(he, madralinska sie znalazla), ja tez sie strasznie tego boje, ale niekiedy dochodze do wniosku, ze nie warto sie zamartwiac, bo i tak przeciez cos sie stac moze...

Mi dzis sporo dretwialo, ale jak poszlam na basen, to sie uspokoilo. Zobaczymy, co dalejpozdrawiam
nata79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-14, 05:53   #482
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: dretwienie rak

Cytat:
Napisane przez ruda7816
witajcie.
Blue,to tak jak ja,neurolog wskazala plywanie,ale ja nie umiem...
no to pozostaje mi powiedziec bys sie trzymala i zyczyc duzo zdrowka.
albo nauczyć się pływać, chociaż już chodziłam na zajęcia i nie nauczyłam sie a byłam pierwszą osoba która zrezygnowała z zajęć, blokadę mam i już jeszcze kilka tygodni i kolejne badania, może cos sie dowiem
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-14, 09:38   #483
ruda7816
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
Dot.: dretwienie rak

Blue ja juz nawet nie probuje,bo tak sie boje....
nawet gdy nad morze jezdzilam,albo nad jeziorko ,to gdy czulam ze fala mnie znosi,to juz panikowalam
u mnie tez blokada.

Dzis u mnie tak samo,jak wczoraj,czyli cisnienie daje sie we znaki.

Nata,ciesze sie ze wczoraj pływanie Ci pomoglo!

Camelko,zapomnialam napisac,ze szukalam tych Twoich tabletek ale nic nie znalazlam .
a tak powaznie ,to przykro mi ze zgubials,wiem co to znaczy,bo ja keidys jeden listek zgubilam asentry i to juz byla strata.

pozdraiwam Was kobitki w pochmurny dzien
wreszcie troche popadalo.
__________________
.
ruda7816 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-14, 13:40   #484
Edwina2111
Raczkowanie
 
Avatar Edwina2111
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 499
Dot.: dretwienie rak

Agnieszko, gdy przeczytałam twój post, to mi się smutno strasznie zrobiło, gdyż wiele z tego co napisałaś, sama przeszłam. Rozumiem cię doskonale, bo wiem, jak do ziemi może przygwoździć taka ilość nieszczęść naraz. I jak trudno potem się pozbierać. I jak się jest samotnym z tym wszystkim, mimo że nasi bliscy starają się nam pomóc. Ale tak naprawdę to nie potrafią pomóc, bo nie wiedzą, jak to jest.

Myślę, że ten wątek ma taką żywotność i ciągle ktoś do nas dochodzi, bo łączy nas wspólnota przeżyć i doświadczeń. Rozumiemy jak to jest naprawdę, bo same przez to przeszłyśmy. I jesteśmy sobie potrzebne.
Zatem pisz, jak tylko masz potrzebę, przygarniemy wszystkie twoje smutki i obawy jak swoje.
__________________
Trudności są stanem normalnym, ale przemijającym.

Czasem łatwiej zgasić w sobie światło niż rozjaśnić ciemność.

Mój wirtualny psiurek - Mundek http://dajmudom.pl/futro.php?id=1210
Edwina2111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-14, 15:18   #485
camelka1
Raczkowanie
 
Avatar camelka1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
Dot.: dretwienie rak

Ledwo wróciłam z pracy i czym prędzej do Was zaglądam

Ja dziś mam kiepski dzień niestety. Od samego rana czuję mrowienie w dłoniach, rękach i nogach, raz tu raz tam i takie dziwne uczucie jakbym miała pokrzywę pod skórą przedramion, łydek a nawet ud. Czy też tak macie ????
Lekko drętwieją mi też dłonie a czasem to jakby mnie nawet bolało. Już sama nie wiem.

Zrzucam to na zmianę pogody i bardziej wilgotne powietrze. Pasuje mi to do opisów lakarzy, że w przypadku większej wilgotności przepuklina się nadyma i daje pogorszenie zdrowia. Muszę w to wierzyć, ale jak zwykle mam wątpliwości. U nas w nocy padało i rano też, aż do południa więc może to to. Zobaczę co będzie jutro.

Nata u mnie basen odpada bo wodę to ja stosuję a i owszem, ale tylko do mycia i picia. Pływanie brrr...... Więc nie sprawdzę czy pływanie tak jak Tobie i mnie by pomogło.

Ruda dzięki za pomoc w poszukiwaniach leku.
Póki co jak kamień w wodę, ale zaprę się i jak mnie nie powykręca w sobotę to poszukam raz jeszcze.

Byłam dziś na zakupach i sprawiłam sobie na poprawę humoru piękne figi. Ależ są śliczne, seksiarskie. Nie wiem czy pomoże, ale kto wie..... Potem kupiłam masę pysznej, różnej wędliny i się poobżeram bo ja mały wampirek jestem jak to mówi mój mąż i stale potrzebuję świeżej krwi.

Pozdrawiam Was kobitki i ściskam
camelka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-14, 20:29   #486
agnestoya
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 21
Dot.: dretwienie rak

Hej dziewczyny ponownie,

Edwina, slicznie to ujelas, swiete slowa. Nikt nas tak nie zrozumie jak my siebie nawzajem.

Ostatnio chyba zapomnialam Wam napisac, ze moje dretwienia rak jakgdyby troche odeszly, duzo duzo rzadziej sie budze po nocach i tylko czasami mi cos dretwieje w ciagu dnia. Nie wiem czemu to przepisac. A zaczelo byc lepiej od dnia, kiedy dostalam prawdziwa diagnoze od neurologa (ciesnia nadgarstow) i powtorzylam ja mojemu fizjoterapeucie (ktory mi m.in. "traktuje" moja schorzala szyje i kark ultradzwiekami). On na to, ze ciesnie nadgarstka mozna tez potraktowac ultradzwiekami i od razu wzial sie do roboty. Na razie mialam tylko jeden taki "zabieg", ale wlasnie od tamtego momentu naprawde mniej mi dretwieje. Ciekawe, bo zaden lekarz nawet o ultradzwiekach nie wspomnial, a wrecz odwrotnie, neurolog sugerowal operacje.

No a szyja/kark nadal boli jak przedtem, a nawet coraz bardziej. Martwi mnie to strasznie, bo jak Camelka pisala, w Polsce juz od zwezenia do 8 mm zalecaja operacje, a ja mam tylko 7 mm + naprawde bardzo nieznosne bole, a tabletki, ktore biore na niby rozluznienie miesni w ogole nie skutkuja.

To tyle na dzis. Sle pozdrowionka .
agnestoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-14, 21:09   #487
Nemezja
Zakorzenienie
 
Avatar Nemezja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
Dot.: dretwienie rak

Od wczoraj mam ręce do przedramion takie jakies zdrętwiałe,jakbym nie wiadomo ile w górze trzymała Nerwobóle takie chodzą...Kupiłam magnez i potas i zobaczę,kiedy przejdzie.Martwię się.
__________________

Nemezja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-07-15, 17:00   #488
camelka1
Raczkowanie
 
Avatar camelka1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
Dot.: dretwienie rak

Nie mam dobrych wieści i raczej dzisiaj nikogo nie pocieszę.

Czuję się fatalnie!!!!!!!!!!!! Myślałam że może dziś będzie lepiej niż wczoraj, ale niestety nie. W zasadzie czuję się tak jakbym miała grypę, wszystko mnie boli, czuje jakieś bóle mięśniowe. Mrowią mi ręcę, czasem nogi i wogóle samopoczucie mam beznadziejne, nic mi się nie chce. Ogarnęła mnie dziś słabość.
Nie będę się rozpisywać, by Was nie zadręczać. Idę do łóżka, może sobie dziś trochę poryczę to mi chandra przejdzie. Wszystko do bani....
camelka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-15, 19:56   #489
nata79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 167
Dot.: dretwienie rak

hej Camelko!!!!

Siostro jak najbardziej syjamska...Oj, ja też się czuję beznadziejnie i dziś i wczoraj.A takie miałam piękne dni ostatnio...I też ryczę sobie, bo jak zwykle nikt mnie nie rozumie z najbliższego otoczenia...Wszyscy mnie uważają za hipochondryka.
A u mnie dużo złego w ciele sie dzieje...Nadal wszystko dretwieje, mrowieje, głowa swędzi i mrówki po niej chodzą...Wczoraj się załamałam, bo przeczytałam na jednej ze stron sm, że osoby z sm to bardzo często(podobno statystycznie najczęściej) to Bliźnięta z trzeciej dekady(czyli dokładnie ja...((() Już sama nie wiem, ale raczej na pewno mam sm, tak mi się wydaje. Nie sądzę, by nerwica mogła dawać aż tyle objawów, trwających tyle miechów... Raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze coś...Ech, też sobie trochę poryczę zaraz, może mi przejdzie...albo pójdę pod prysznic , tam mi najlepiej... Pozdrawiam
nata79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 07:27   #490
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: dretwienie rak

niestety chłodno sie zrobiło, co nie za dobrze wróży, ale narazie nie jest źle, co dziwne śpię teraz na złozonym łózku, z lenistwa, jest to łózko typu rzymianka, mama zwraca mi cały czas uwage że znów zdrętwieją mi ręce bo przecież nie można się odwrócić ani poleżeć wygodnie, a tu niespodzianka, bo ostatnio nic takiego się nie dzieje, nie odczuwam żadnego drętwienia rąk, jedynie raz w ciągu ostatnich dwóch tygodni jak wstałam coś w nadgarstku było dziwnego że jak ruszyłam reką to drętwiałą mi w jednym ułożeniu, tak jakby naciskało coś na nerw, ale jak wyprostowałam reke w nagarstku to było już dobrze, tylko przy ruchach nadgarstka jakby ucisk jakiś i brak czucia przez chwile, narazie mimo chłodu rece mi nie sinieją, co prawda siedzę w domu, ale czasem mimo tego miałam fioletow dłonie, niestety cały czas towarzyszy mi uczucie nadchodzacego skurczu, tak jakby kumulowały się one i wystarczy trochę przechylic stope a czuje że coś tam się czai, ale narazie zapobiegam temu żeby doszło do skurczu.
Narazie nie jest źle, nie ćwicze co prawda, ale wizja bólu ze skurczu skutecznie mnie odstraszyła.
Trzymajcie się
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 10:49   #491
ruda7816
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
Dot.: dretwienie rak

Witajcie Kobietki

Blue ciesze sie ,że nic Ci nie jest...
ja niestety ,ledwo się ochlodzilo,a juz ręce sine i stopy sine...
i zimne na maksa.
Mimo to ,że siedze w skarpetkach w domu i w bluzie,to nic nie daje.

Camelko,ja dziś się obudzilam ze strasznym bólem całego ciała.
wszystko mnie boli,wlasnie tak jak piszesz-jakby to grypa była.
Głowa mi drętwieje ,odezwały się tez nieznosne bóle glowy.Zwasze w okresie lata,mam nasilone bóle.

Nata,nerwica ma wiele objawow,ktore moga trwać bardzo dlugo przez wiele lat...
Proszę Cie nie przyjmuj do wiadomosci ,że masz sm,bo przecież tak naprawdę nikt tego nie zdjagnozowal na 100% wiec,gdy bedziesz tak czytac i czytać o tych wszystkich objawach,to Twoje samopoczucie bedzie do bani...
szczerze mowiąc,gdy swego czasu siedzialam na stronach o nerwicy i depresji,to mialam wszystkie objawy jakie tylko mogą być....
Nakręcalam się przez to .
Ja wiem,że człowieka ciekawią rozne objawy,ale nie doszukujmy się ich w sobie...
Bo w taki sposob bedziemy mialy wszystkie choroby swiata....

Agnestoya,wspolczuję Tobie tych boli szyji i karku,ale tez się cieszę,ze ultradzwięki pomagają.Dawaj znaki,co dalej .

Nemezjo,to jeszcze nic strasznego,bierz ten mg i potas moze się wszystko wyreguluje.

Całuje Was wszystkie w ta zimną okropną niedzielę

A co z resztą???Dziweczyny dajcie znaka co u Was.
__________________
.
ruda7816 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 12:44   #492
camelka1
Raczkowanie
 
Avatar camelka1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
Dot.: dretwienie rak

Witajcie kobitki,

u mnie w zasadzie bez większych zmian, no może ciutkę lepiej od wczoraj.
Samopoczucie psychiczne też nie najlepsze, apetytu też jakoś nie mam.
Mrowienia czuję i te jakieś skurcze i pokrzywki też, ale nie łamie mnie tak jakby grypowo w kościach, czy mięśniach jak wczoraj.
Chyba zaraz utnę sobie małą drzemkę

Dobrze, że jest dzisiaj ze mną mój mąż, bo czuję że ktoś jest blisko mnie Chciałabym pozbyć się tej chandry.

Pozdrawiam i całuję Was mocno
camelka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 20:30   #493
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: dretwienie rak

Cytat:
Napisane przez ruda7816

Blue ciesze sie ,że nic Ci nie jest...
ja niestety ,ledwo się ochlodzilo,a juz ręce sine i stopy sine...
i zimne na maksa.
Mimo to ,że siedze w skarpetkach w domu i w bluzie,to nic nie daje.
musze się pochwalic że udało mi się dzis troche poćwiczyc i nie skończyło sie to skurczem, niby niewiele ale dla mnie to zawsze coś
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 20:52   #494
Nemezja
Zakorzenienie
 
Avatar Nemezja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
Dot.: dretwienie rak

Biorę dalej magnez i potas i zamiast lepiej to jeszcze gorzej.Ból z rąk przeszedł na nogi,czy usiądę,czy się położę,czy chodzę-nogi bolą jak na reumatyzm.Zresztą i ręce też bolą,ale nie przez cały dzień.Jak zacisnę pięści to tak jakby osłabienie siły mięśni,z rana to troche słabe mam ręce.Właściwie to nie drętwieją tak,żebym ich nie czuła,tylko kilka razy mrowiło mnie w dłoniach.Ostatnio codziennie boli mnie głowa z różnych stron-pasuje migrena,tylko,że nie są to aż tak silne bóle(może tez od pogody).Przypuszczam,że to od kręgosłupa,bo mam skoliozę.Może jakis krążek uciska na nerwy Jak myślicie-czy od tego może'odjąć'ręce lub nogi?
O,teraz boli prawa ręka i prawa noga:/
__________________

Nemezja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 21:12   #495
Mary_Q
Zakorzenienie
 
Avatar Mary_Q
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
Dot.: dretwienie rak

No kobitki trzymamy sie dzielnie ja 26 mam rezonans szyi..a potem...sie zobaczy jak narazie fizjoterapia daje marne efkety :/ (dol-dyskopatia wielopoziomowa,przepuklin a na dwoch kregach + wypuklina na jednym i nacisk na korzenie) nie wiem czy w koncu operacja?mam problem z dodatkowym kegiem..moze to to?26 sie okaze...trzymajcie za mnie kciucki
pzdr
Mary_Q jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-07-16, 21:46   #496
camelka1
Raczkowanie
 
Avatar camelka1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
Dot.: dretwienie rak

Witam wieczorkiem !

Napiszę parę słów i zmykam bo oczy mi się kleją i rano mąż znajdzie mnie padniętą przed komputerem.

Otóż byłam na spacerze, potem na wycieczce objazdowej autkiem po mieście i trochę rozerwana wróciłam do domu na pyszną kolację. Jak wróciłam to od razu poczułam mrowienia. A poza domem nic nie było, czy ja mam alergię na dom ?????

Nemezja skolioza może dawać takie objawy. Zresztą problemy z kręgosłupem to b. poważna sprawa. A od kiedy czujesz takie dolegliwości? Czy to pierwszy raz kiedy poczułaś te bóle ?

Mary cieszę się że masz ten rezonans. Naprawdę. Co do fizykoterapii to od razu efektów nie ma. Do ostatniego zabiegu dolicz sobie 2 tygodnie i zaobserwuj, czy coś się zmieniło. Potem należy zrobić przerwę ok. 3 tyg. i ponowić zabiegi. Wtedy efekty powinny być widoczne.
Ja trzymam mocno za Ciebie kciuki i jestem pewna że będzie ok. Tylko dbaj o siebie i głowa do góry.

Zmykam - od jutra mam urlop to Was zadręczę wiadomościami hi hi hi hi hi hi
camelka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 21:53   #497
Nemezja
Zakorzenienie
 
Avatar Nemezja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
Dot.: dretwienie rak

Cytat:
Napisane przez camelka1

Nemezja skolioza może dawać takie objawy. Zresztą problemy z kręgosłupem to b. poważna sprawa. A od kiedy czujesz takie dolegliwości? Czy to pierwszy raz kiedy poczułaś te bóle?
Camelko,głowa boli od ok.tygodnia,ale może faktycznie z przeciągu,bo dzisiaj już dużo mniej.A te dolegliwości'kończynowe'c zuję gdzieś tak od 5-ciu dni.Pierwszy raz się to zdarzyło.Wyszukałam w internecie objawy(tzn.te bóle)wyskoczyły mi jakieś udary mózgu itp.co raczej nie pasowało,więc cała wina leży na pewno po stronie skoliozy.
__________________

Nemezja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 09:21   #498
nata79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 167
Dot.: dretwienie rak

Hej wszystkim!!!!
U mnie wczoraj bylo trochę lepiej. Nadal mi wszystko drętwiało, ale w znacznie mniejszym stopniu i w ogóle mnie nic nie bolało. Może dlatego, że miałam wolne...Dziś powrót do pracy a od dziś amm prawdziwy maraton przez trzy miesiące: pracuję 7 dni w tyg(dwa w innej pracy), a muszę jeszcze znaleźć czas na basen, chłopaka, znajomych, relaks...
Dziś idę odebrać wyniki badań, pewnie nic nie wykażą. Najbardziej jestem ciekawa tych przeciwciał antyjądrowych(badaie tocznia chyba) i wit b12.

Camelko, cieszę się, że masz urlop....odpoczniesz trochę, choć niestety będziesz też miała więcej czasu na myśllenie...Nemezjo, to, że Ci drętwieje kilka dni, jeszcze nic nie znaczy, mi drętwieje od 7 miechów i to też nic jeszcze nie znaczy. Też mam skoliozę i zniesienie lordozy...Już za 6 tygodni zbadam się, ięc strasznie się cieszę. Tak jak Mary będę miała rezonans, ale całego kręgosłupa. Nemezjo, nie martw się jeszcze. Ja też po przebudzeniu mm coś zdrętwiałego, dziś np nogę, ale zwykle jest to ręka. Acha!Jeszcze jedno, zauważyłam, że jak śpię na miękkim podłożu(tak jak dziś na kołdrze, bo było gorąco) to budzę się mniej zdrętwiała. Mój materac jest twardy jak skała...Pozdrawiam mocno
nata79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 10:01   #499
aagnieszka321
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 21
Dot.: dretwienie rak

Witajcie!
Dzięki za miłe słowa-bardzo były mi potrzebne, myślę, że rodzina raczej sądzi, że wymyślam sobie i wogóle kto by się przejmował takimi głupotami. Mąż mnie wspiera, ale umiarkowanie , Ja się trzymam i staram się nie przejmować, nie szaleć jak gdy pierwszy raz to się stało i poszłam do lekarza. Muszę znowu jednak pomyśleć o jakiś badaniach bo :już od kilku dni mam skurcze wieczorem lub w nocy lub rano -najczęściej stóp lub łydek, poza tym czuję co jakiś czas mrowienie w rękach i stopach, w sumie nie zmienia się to od kilku dni, chyba pójdę po skierowanie na rtg kręgosŁupa -jak się uda i do ortopedy. Trochę się martwie bo zdarzyŁo mi się kilka razy ( zachwiać -że tak powiem )boję się że to sm, ale na razie staram się nie myśleć o tym. Od kilku dni boli mnie coś po lewej stronie nad biodrem, w boku i jakby bliżej środka czasami mam taki ból jakby wrażliwa skóra byŁa, brzuch jak balonik mi się do tego robi, i przestaje i znowu -nie wiem -wątroba? chyba nie w tym miejscu by bolaŁa -to co -pozostaje trzustka? ale ona podobno nie boli czyli jelita? - jejka jeszcze to się przytrafiło.
Jestem przekonana, że duży wpływ ma stres na nasze dolegliwości, mnie jeszcze dopadŁo bielactwo - a co, żeby byŁo kolorowo na razie mało i łykam zioŁa które podobno wielu pomogły ale...... wielu osobom nie
No nic nie mam czasu-a może to i dobrze bo nie myślę o tym, niedługo się przeprowadzamy i trochę brakuje nam chwil.

Dziewczyny -czy Wasi bliscy wspierają Was czy myślą że przesadzacie?

Rany Nata ja też jestem bliźniakiem no nic co ma być to będzie)

Zastanawiam się czy u mnie te drętwienia mogą też mieć związek z krążeniem, mam zawsze żimne ręce, nogi, niskie ciśnienie, jak położę się na łóżku na plecach i podniosę ręce nad głowę tzn poŁożę je nad gŁową -zaraz mi zaczynają drętwieć, pomijam już fakt że spać np.: na ręce nie mogę bo od razu drętwieje.
Czy też tak macie?

A poza tym byliśmy z córeczkami nad morzem i jakoś tak pozytywnie mnie to nastroiło
Trzymajcie się i nie dajcie się i pozdrawiam Was serdecznie, cieszę się, że jesteście!
Aga
aagnieszka321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 11:39   #500
camelka1
Raczkowanie
 
Avatar camelka1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
Dot.: dretwienie rak

Witajcie kobitki kochane

Tak jak obiecywałam proponuję Wam pierwszą dawkę moich urlopowych wiadomości

Otóż dzisiaj czuję się umiarkowanie dobrze, tzn. obudziłam się bez drętwień i boleści rąki nóg, ale niestety dokucza mi ból głowy. Zawzięłam się i powiedziałam sobie że nie wezmę żadnej tabletki.
Poszłam na zakupy, przytargałam siatki i na razie nie jest źle.

Nemezja ja też kiedyś szukałam w internecie co mi jest i też mi wyskakiwały dziwne choroby i stwierdziłam że to nie ma sensu, bo tak naprawdę do każdej choroby mogę przypisać swoje objawy. Nawet chodziałam do lekarzy z gotowymi diagnozami i mam wrażenie że patrzyli na mnie jak na lekko walniętą, więc przestałam czytać. Czasem tylko mnie weźmie jak coś nowego napiszecie na forum to zaraz szukam i czytam. Twoje dolegliwości nie są aż tak długo, obserwuj siebie, na pocieszenie powiem Ci że ja już cierpię od października zeszłego roku

Nata cieszę się że wczoraj było u Ciebie lepiej. Trzymam kciuki za dobre wyniki. Ale przyznam się, że martwię się, że tak intensywnie pracujesz. Jak to wpłynie na Twoje zdrowie? Zadbaj zatem o dobry relaks i te spotkania z chłopakiem szczególnie Ja też myślę od zrobieniu 4ezonansu jeszcze odcinka piersiowegi i lędźwiowego i miałabym komplet. Muszę się wybrać do ortopedy. A co do mojego urlopu to siedzę w domu bo opiekuję się rodzicami, w innym wypadku juz by mnie nie było i pewnie wylegiwałabym się na jakiejś Bałtyckiej plaży. Jak ja kocham piasek i słońce !!!!! Uwielbiam wygrzewanie. Póki co mogę tylko o tym pomarzyć. Więc tak naprawdę nie wypocznę wcale bo w domu same zmartwienia.

Agnieszka powiem Ci tak, nikt kto nie doświadczył bólu i cierpienia nigdy Cię nie zrozumie. Taka jest niestety prawda. Mój mąż też z początku podchodził do moich uskarżań sceptycznie, ale jak zobaczył wyniki rezonansu to się przekonał, że nie wymyślam. Teraz też czasem mówi, że to szystko ze stresów i pewnie ma rację, bo nerwy potęgują nasze dolegliwości. Ponadto z facetami tak to już jest, że chcą mieć piękne i zawsze "gotowe" żony, które nie powinny chorować, a prawo do chorób mają tylko oni, a jak pewnie wiesz tylko facet w chorobie może jęczeć, stękać i umierać mając tylko przeziębienie i stan podgorączkowy. My musimy być twarde. Mój mąż teraz mnie wspiera i martwi się, boi się o mnie, ale pewnie z drugiej strony chciałby mieć zdrową żonę i "święty spokój". Ponadto nasze dolegliwości dla innych mogą się wydać dziwne bo nie każdy wie co to znaczy "mrówki na głowie", "ręce z waty" itp. Ja też tak czasem mam, że jak położe się na boku na podciągniętej ręce to też mi szybko drętwieje.
Co do boleści brzuszych to mogą być jelita. Spróbuj wszystko połączyć tzn. drętwienia, mrowienia, zachwiania i silny stres, który przy tym Ci towarzyszy, bo zwyczajnie martwisz się. Możesz mieć tzw. drażliwe jalita.
Co do zachwiania równowagi to nie wiem, bo nigdy nie miałam. Bielactem się nie przejmuj, nie wiem za bardzo co to jest, pewnie coś ze skórą, ale to małe miki. Coś mi chodzi po głowie, że ktoś to z moich znajomych miał i dostał jakiś lek od dermatologa i stanęło. Muszę popytać bo nie kojarzę za bardzo.

No to idę coś przekąsić i dalej w domowe pielesze. Buziaki dla całej załogi.
camelka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 19:55   #501
Nemezja
Zakorzenienie
 
Avatar Nemezja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
Dot.: dretwienie rak

Cytat:
Napisane przez aagnieszka321

Zastanawiam się czy u mnie te drętwienia mogą też mieć związek z krążeniem, mam zawsze żimne ręce, nogi, niskie ciśnienie, jak położę się na łóżku na plecach i podniosę ręce nad głowę tzn poŁożę je nad gŁową -zaraz mi zaczynają drętwieć, pomijam już fakt że spać np.: na ręce nie mogę bo od razu drętwieje.
Czy też tak macie?
Ja też zawsze mam zimne ręce(najczęściej kiedy i na dworze jest zimno),a kiedy położę się w pozycjach które opisałaś ręce drętwiały mi od zawsze.Myślę,że jeśli bardzo drętwieją,to związek z krążeniem ma,ale jeśli tak umiarkowanie,to chyba normalne,tak samo jak się w górze ręce trzyma.
Trzymajcie się i głowa do góry
__________________

Nemezja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-18, 09:27   #502
aagnieszka321
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 21
Dot.: dretwienie rak

Cytat:
Napisane przez Nemezja
Ja też zawsze mam zimne ręce(najczęściej kiedy i na dworze jest zimno),a kiedy położę się w pozycjach które opisałaś ręce drętwiały mi od zawsze.Myślę,że jeśli bardzo drętwieją,to związek z krążeniem ma,ale jeśli tak umiarkowanie,to chyba normalne,tak samo jak się w górze ręce trzyma.
Trzymajcie się i głowa do góry

Witaj Nemezja!
U mnie to wygląda inaczej - ja mam nie tylko zimne kończyny gdy na dworze jest zimno ale też w wysokich temperaturach, np. na plaży w 30 stopniach.
Mi od niedawna tak drętwieja ręce gdy się położę - i dla mnie to nie jest naturalne,kiedyś nawet mogŁam rękę podłożyć sobie pod gŁowę i spać teraz o tym nie ma mowy bo zaraz robi się flak z ręki-no ale to ucisk itp, zaś zwyczajne poŁożenie ręki na poduszce bez uciskania nigdy nie powodowało u mnie drętwienia, teraz muszę się pilnować -jak śpię, bo budzę się z luźnymi rękoma. Coż -da się spać więc nie rozpaczam z tego powodu. Stawiam trochę na to krążenie ale puki nie pójdę do lekarza-mogę sobie gdybać.
W końcu -po tylu dniach mrówki odpuściły -pojawiają się spordycznie, mam nadzieję że odeszŁy na dobre Zostają skurcze, moje nogi są w fazie przedskórczowej jak tylko wygnę stopę w jakąś stronę czuję że Łapie mnie skurcz, więc staram się nie wyginać.
Poza tym OK -mam nadzieję że się trzymacie dziewczyny i macie tak dobry humor jak ja -jakoś odpuściŁam sobie trochę.
Teraz najbardziej boli mnie to bielactwo na razie niewiele ale co dalej-jak nie powstrzymam tego dziadostwa wiem że od stresu, lekarz daje szansę, niektórum się udaje, ale.... wiem że na to się nie umiera ......ale, ah. Moja wspaniaŁa przyjacióŁka śmiała się, że mąż mój kupiŁ kota w worku -ożeniŁ się z modelką -a będzie miał zdrętwiałą łaciatą krowę! w sumie mimo złóści na nią, ubawiłam się w sumie ale pech!!! No ale mój kochany twierdzi, że bardzo mnie kocha -czy będę zdrętwiaŁa czy łaciata, śmieje się ze mnie że tym tak się tym przejmuje i mam nadzieję że tak zostanie ( wiem że tak naprawdę martwi się-bo wie że to dla mnie jest b.ważne -jak twierdzi -bez walki się nie poddamy) No to ja znowu się rozpisaŁam wybaczcie!
Walczę dalej z bólem, kolką czy czymś podobnym w boku moim ale nie jest tak źle -może przejdzie? ach jak ja nie lubię chodzić do lekarza.

No dobra teraz już kończę !!!!
Trzymajcie się babeczki, mam nadzieję, że u Was na froncie OK!!!
Aga
aagnieszka321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-18, 10:13   #503
sonikal55
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2
Exclamation Dot.: dretwienie rak

Witam wszystkich serdecznie. WW końcu trafiłam na stronę, na której jest poruszany problem drętwienia kończyń. Chciałabym przedstawić swój problem. Mi drętwieje lewa ręka i lewa noga. W ciągu dnia dosyć rzadko, ale za to w nocy codziennie. Jest to bardzo męczące, nie mogę usnąć przynajmniej przez dwie godziny, dopiero zmęczona tą "szarpaniną" związanę z przekręcaniem się na drugi bok średnio co kilka sekund usypiam. Próbuję czasem to przetrzymać i nie przekręcać się, ale wtedy ręka i noga robi mi się dosłownie gorąca i mam wraŻenie, że zaraz mi się rozerwie, mimo, że raczej to nie boli, jest to tylko (a może aż) strasznie niemiłe uczucie,j jakbym miała jakąś ciężką zbitą watą wypełnioną rękę i nogę. Poza ciągłym przekręcaniem się muszę non stop też potrząsać tymi moimi biednymi kończynami, choć bardzo to nie pomaga, ale mam taki odruch. Często, choć nie codziennie mma\\am też mroczki przed oczami, kiedyś z powodu kilkugodzinnego kucania dostałam porażenia nerwu strzałkowego, tyle że w prawej nodze. Brałam magnez, ale nie zauważyłam różnicy. Z aczęłam leczyć się u neurologa, jestem naa etapie robienia badań okulistycznych (wzrok mam bardzo dobry - jestem juz po badaniu). Niedługo wybiorę się znowu do tego neurologa, tyle że nie wierzę bardzo w jego możliwości, jest to stary dziadek po 70 przynajmniej, który w ogóle mnie nie słucha, ani jak zauważyłam nie notuje wymienianych przeze mnie objawów- ja swoje a on swoje. Bardzo proszę, jeśli możecie mi pomóc, doradzić coś to zróbcie to
sonikal55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-18, 21:19   #504
camelka1
Raczkowanie
 
Avatar camelka1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
Dot.: dretwienie rak

U mnie dziś całkiem w porządku. Prawie nic nie mrowiło i nie drętwiało. Troszkę tylko zabolał kręgosłup jak zrobiłam większy wysiłek.
Wpadłam w wir prac domowych i myślałam że to odchoruję ale na razie ok. No i pogoda upalna, więc może i to wpływa pozytywnie. Tak sobie myślę, że skoro w upały czuję się dobrze to co ja biedna pocznę po lecie. Znów wrócą koszmary Czy ja mam się wyprowadzić do Kalifornii ............?????????

Sonikal witam Cię na naszym wąteczku Jeśli Ci nie odpowiada ten neurolog to zmień lekarza. Czasem trzeba poszukać zanim się znajdzie tego właściwego. Ja też długo szukałam, bo mój pierwszy był tak dobry, że odnosiłam wrażenie jakbyśmy razem zaczynali studiować medycynę. Zagubił się na pewnym etapie mojej diagnozy i go zmieniłam. Drugi tak mnie pocieszył, że ryczałam całą drogę w samochodzie, że gdybym się poddała operacji to istnieje ryzyko zejścia na stole operacyjnym. Psychiczny jakiś. Teraz się z tego śmieję, ale wcześniej przeżywałam dramaty.
Obecnie mam dobrą lekarkę ( tak mi się wydaje, przynajmniej wychodzę od niej usatysfakcjonowana ). Bierze pod uwagę moje schorzenia ale także stan psychiczny.
Co do tych nocnych drętwień to znów poczytałam w Internecie ( Nata teraz się pewnie ze mnie śmieje że walnięta znowu szperam ) i coś znalazłam o neuropatii cukrzycowej. Nigdy nie brałam tego pod uwagę, ale jak zwykle wszystko mi pasuje. Jak u Ciebie z poziomem cukru we krwi ?
Skoro te drętwienia masz tylko w nocy, czyli w pozycji leżącej to może problem tkwi w niewłaściwym spaniu tj. zła poduszka, materac, zbyt wysoko. No takie rzeczy przychodzą mi teraz do głowy. A czy kiedyś miałaś te drętwienia w dzień ?
camelka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-18, 22:46   #505
nata79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 167
Dot.: dretwienie rak

Hej!!!

Ja wpadam na momencik i wypadam. Zmęczona nieco, bo upał 34 stobpnie!!!Nadal mam słabsze ramiona, zwykle rano, poprawia się po południu. Ostatnio mam wrażenie, że moje ruchy stały sie mniej skoordynowane, ale ja już sama nie wiem, może sobie wkręcam...Camelko, czy Ty też masz wrażenie czasem, że Twoje ramiona są osłabione, choć w sumie możesz nimi poruszać i w ogóle? Tę neuropatię to można łatwo sprawdzić-wystarczy sprawdzić poziom cukru...i załatwione. Zupełnie inaczej niż sm.
Agnieszko, nie martw się, wszystkie te objawy wywołuje nerwica również. Sonika, hm, smieszna ksywka, te Twoje drętiwenia są stosunkowo świeże, co?No to wyobraź sobie, że masz je 7v miesiecy, codziennie...Mi w nocy nic nie drętwieje, w ogóle noc to moja ulubiona pora. Nie mam problemów z zasypainiem i wysypaim się dobrze...Pzdr i do jutra
nata79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-19, 11:33   #506
camelka1
Raczkowanie
 
Avatar camelka1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
Dot.: dretwienie rak

Nata nie kojarzę u siebie osłabienia siły ramion, ale miałam raz, czy dwa wrażenie jakby mi słabły dłonie, a może i ręce całe. Też już sama nie wiem, bo to był w zasadzie incydent.

Ja dziś obudziałam się z bólem kręgosłupa okolicy piersiowej, zatem daje mi to uzasadnienie zrobienia rezonansu dalszych odcinków kręgosłupa. Nie wiem kiedy się wybiorę do lekarza, bo prawdę mówiąc już mam lekarzy powoli dość. Ciągle kogoś odwiedzam, a to w swoim, a to w rodziców imieniu i jestem już tym zmęczona. Nie mówiąc o tym, że mogłabym w domu otworzyć aptekę.........
Bolała mnie też trochę prawa noga i ręka, a w zasadzie nie wiem czy to ból, czy takie jakby dziwne mrowienie z parzeniem.

Zmykam kochane obiadek gotować, a będzie dziś u mnie pychotka, mniam mniam....
camelka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-19, 12:00   #507
Mary_Q
Zakorzenienie
 
Avatar Mary_Q
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
Dot.: dretwienie rak

Natko a ja mam do Ciebie pytanko,czy ten rezonans calego robia Ci od razu?Bo mi tata powieidzla ,ze calego sie nie da robi sieodcinkami,a jak mi w szyji nic nie wyjdzie to dalej trzeba zgadywac gdzie co siedzi... a ja zauwazylam ze cos w klatce jest nie tak :/ tzn tak jak leze prosto to czuje cos takiego jakby mi sie ksoc wbiala ,przesuwala?wczoraj tak sobie dotykalam lopatki?ponizej lopatki jakso tak to cuje tam silny bol wiem ze bole kregolsupa promieniuja ale tam jakby mnie cos uciska?:/

a co do slabsyzch ramion tez tak mam :/ nie zawsze ale mam,naczesciej sie z tym budze i nie mam na nic sily nawet podniesc rak ani nic zlapac niz zrobic takie nitki mam jakbym miala rece z waty

aha na zdjatku mi wyszlo rtg ze mam krzywuski kregolsup jak nie wiem :/ w sumie moglabym zpaytac taty hehe jest lekarzem ale jakos nam sie nie uklada za dobrze :/ i w ogole... ale to osbny temat...i chcialabym sie zpaytac jakie badanko na skolioze sie robi?tylko fotke?bo jak ja sie tym sama nie zajme..to nie mam na co liczyc zeby mnie wzieli na wsyztko..sama musze sie upominac tysiac razy...
Mary_Q jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-19, 12:04   #508
Mary_Q
Zakorzenienie
 
Avatar Mary_Q
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
Dot.: dretwienie rak

aha camelko mam pytanko co do fizykoterapii czy Ty chidizas codziennie?bo ja teraz zoriblam sobie przerwke i mi lepiej! i nie chce chodzic codziennie bo wtedy mi slabo i zle do tego i chce chodzic dwa lub 3 razy w tygodniu ,mozesz mi doradzic?
Mary_Q jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-19, 12:24   #509
camelka1
Raczkowanie
 
Avatar camelka1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 82
Dot.: dretwienie rak

Mary, 2 tygodnie chodzenia na zabiegi to norma. Powinno się chodzić zdecydowanie codziennie. Jeśli odczuwasz dyskomfort podczasz zabiegów to zgłoś to rehabilitantowi. Powinien Ci pomóc. Może daje Ci za dużą moc tych prądów, ale nie sądzę. Zasada jest taka, zaczyna się od mniejszych dawek, a w miarę upływu dni zwiększa natężenie.
Mnie rehabilitanci mówili, że po pierwszych paru zabiegach mogę się czuć nawet gorzej, ale potem minie, a na właściwe efekty trzeba poczekać 2 tygodnie od ostatniego zabiegu.
camelka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-19, 18:02   #510
Mary_Q
Zakorzenienie
 
Avatar Mary_Q
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
Dot.: dretwienie rak

ja chodizlam codziennie przez 3 tygodnie,teraz mam zamiar dwa razy w tyg,mowilam rehab.ale on powieidzla tlyko ze to nieodbrze :P teraz akurat sie taki mlody mna zajmuje wiec musze mu to wybaczyc
Mary_Q jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-13 20:36:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.