Prawda to wszystkim dobrze znana że nasze śluby pobiją ten Kate i WilliamaPM2012czV

[moooniaaaa]

Widzę,że temat plenerów, ja chce namówić tż na plener nad jeziorem,na plaży bo do najbliższego jeziora mamy ok.80km.

Napisane przez sztuczka_magiczka

Niesmaczne :/ W czarnej tubie to co najwyżej do klubu... albo innego klubu Co za klientka Niestety takie kwiatki się zdarzają i będą zdarzać :/? dopóki ludzie nie przestaną traktować wesela jako "wiejskiej przytupajki" - z całym szacunkiem dla mieszkanek mniejszych miejscowości, wiecie co mam na myśli

Ja to bym nawet powiedziała,że w tych mniejszych miejscowościach lepiej wiedza jak się ubrać na taką uroczystość :P

Napisane przez jagodzia133

a wiesz co z tego co wiem to od środy ale to były wykresy i temperatura na słupkach zaczynała się od 22-30 stopni więc to zależy od regionu ile będzie mam nadzieję ze u mnie będzie te 30 i tak ma być do końca maja ajjjjj no ale mówili że z upałami przyjdą gwałtowne burze

O to tak jak w tamtym roku, pamiętam że do czerwca już byłam brązowa




Kusi mnie,żeby pójść pomierzyć sukienki, póki moje dwie dobre koleżanki mieszkają jeszcze u mnie w mieście

[Gorska_Kozica]

Napisane przez moooniaaaa

Widzę,że temat plenerów, ja chce namówić tż na plener nad jeziorem,na plaży bo do najbliższego jeziora mamy ok.80km.


Ja to bym nawet powiedziała,że w tych mniejszych miejscowościach lepiej wiedza jak się ubrać na taką uroczystość :P

Kusi mnie,żeby pójść pomierzyć sukienki, póki moje dwie dobre koleżanki mieszkają jeszcze u mnie w mieście

Bierz koleżanki "pod pachę" i uderzaj na salony robić rekonesans

A co do pleneru to my chcemy coś górskiego. Nie wiemy jeszcze gdzie, ale wstępnie rozmawialiśmy z naszym fotografem o Jurze. Marzeniem byłyby Tatry, ale tachać się tam ze sprzętem całym nie byłoby za łatwo.
Ale skanseny wszelakej maści nam się rownież podobają.
Zobaczymy co nam się jeszcze w główkach urodzi

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez moooniaaaa

Ja to bym nawet powiedziała,że w tych mniejszych miejscowościach lepiej wiedza jak się ubrać na taką uroczystość :P

Kusi mnie,żeby pójść pomierzyć sukienki, póki moje dwie dobre koleżanki mieszkają jeszcze u mnie w mieście

No właśnie - niestety coraz częściej te "miastowe" mają fatalne wyczucie i ogólnie ich "styl" jest taki że pożal się Boże - bez smaku i klasy zupełnie

Nie żałuj sobie - jeśli tylko sama też masz czas to myślę, że fajnym pomysłem jest wycieczka po salonach Ja będę chodziła z mamą (świadkowej nie mam tu na miejscu) no i... z tatą, bo moja mama nie ogarnia aparatu a tam gdzie pozwolą tam będę chciała foty fo course Już nawet w weekend uświadomiłam tatuśka o moim niecnym planie Dacie wiarę, że uśmiechnął się od ucha do ucha ? Ale po chwili spytał nieśmiało: "aleee.. tak cały dzień ?" Hehe mój słodki ojcze

[moooniaaaa]

No właśnie, tylko muszę ściemnić w salonach,że mam wesele w tym roku bo nie będą chciały mnie umówić :P

[Seagirl]

Napisane przez evoonia86

byliśmy wczoraj w maximusie i tak: okazuje się, ze oni mają 2 hale, w tej pierwszej części maja te garnitury, które my wtedy w niedzielę oglądaliśmy a do tej drugiej wrzucili te kuponowe. i dlatego te, które my oglądaliśmy były ładne. zapytaliśmy babki, dlaczego nam powiedziała, ze te które wtedy wiedzieliśmy nie sa objęte wymianą kuponów, to zrobiło jej się głupio, coś tam zaczęła przepraszać i kręcić, że nie wiedziała wcześniej, ale ja olaliśmy. go sklepu weszliśmy bez problemu, ale fakt- ludzi było sporo. kupon wczoraj oddałam- tzn. napisałam maila zwrotnego, ale póki co żadnej odp. czy któraś z Was ją w ogóle dostała??

Ja jeszcze nie ale dzwoniłam i potwierdzili ze dostali maila tylko ze sa parę dni do tyłu z rozpatrzaniem wniosków o zwrot kuponów, w sumie to do 14 dni moze potrwać.

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez moooniaaaa

No właśnie, tylko muszę ściemnić w salonach,że mam wesele w tym roku bo nie będą chciały mnie umówić :P

Mówisz poważnie że babki kręcą nosem na PMki 2012 :/? Noż kurczę - jak mi którakolwiek babka z jakiegokolwiek salonu powie coś w tym stylu to przysięgam, że ostro ją pojadę i już tam nie wrócę = będą się mogli wypchać tymi swoimi szmatkami Czy te kobiety nie rozumieją, że stracą klientki? Mamy maj - większość PMek 2011 już dawno ma swoje suknie (zważywszy na fakt, że wiekszość ślubów odbywa się latem) albo powinna mieć ech, a teraz... PRZYSZEDŁ CZAS NA NAS

[moooniaaaa]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Mówisz poważnie że babki kręcą nosem na PMki 2012 :/? Noż kurczę - jak mi którakolwiek babka z jakiegokolwiek salonu powie coś w tym stylu to przysięgam, że ostro ją pojadę i już tam nie wrócę = będą się mogli wypchać tymi swoimi szmatkami Czy te kobiety nie rozumieją, że stracą klientki? Mamy maj - większość PMek 2011 już dawno ma swoje suknie (zważywszy na fakt, że wiekszość ślubów odbywa się latem) albo powinna mieć ech, a teraz... PRZYSZEDŁ CZAS NA NAS

Dzisiaj nawet gadałam z dziewczyną, która bierze ślub w sierpniu. Mam bardzo fajne forum ślubne mojego miasta i niestety wszyscy zgodnie potwierdzają,że może być problem jak ktoś chce już mierzyć suknie,a ma ślub w 2012r. Ale u nas nawet na przymiarkę czeka się ok.tygodnia.
Coś im ściemnię :P

[Gorska_Kozica]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Mówisz poważnie że babki kręcą nosem na PMki 2012 :/? Noż kurczę - jak mi którakolwiek babka z jakiegokolwiek salonu powie coś w tym stylu to przysięgam, że ostro ją pojadę i już tam nie wrócę = będą się mogli wypchać tymi swoimi szmatkami Czy te kobiety nie rozumieją, że stracą klientki? Mamy maj - większość PMek 2011 już dawno ma swoje suknie (zważywszy na fakt, że wiekszość ślubów odbywa się latem) albo powinna mieć ech, a teraz... PRZYSZEDŁ CZAS NA NAS

Niektóre baby w salonach są delikatnie mówiąc nienormalne. Łaskę robią, że klientkę obsłużą, a o jakichś poradach można zapomnieć.
Jak moja koleżanka chodziła za suknią to trafiła na takie milusińskie w 4 salonach. Masakra normalnie. Kto takie baby zatrudnia. Pogryzłabym chyba taką

[moooniaaaa]

Napisane przez Gorska_Kozica

Niektóre baby w salonach są delikatnie mówiąc nienormalne. Łaskę robią, że klientkę obsłużą, a o jakichś poradach można zapomnieć.
Jak moja koleżanka chodziła za suknią to trafiła na takie milusińskie w 4 salonach. Masakra normalnie. Kto takie baby zatrudnia. Pogryzłabym chyba taką

U nas podobno regułą jest,że w salonach z badziewnymi sukienkami ekspedientki są sympatyczne,a w tych z fajnymi kieckami królują zołzy Pójdę przekonam się

[evoonia86]

Napisane przez moooniaaaa

Kusi mnie,żeby pójść pomierzyć sukienki, póki moje dwie dobre koleżanki mieszkają jeszcze u mnie w mieście

śmigaj kochana ja szczerze mówiąc nie miałam żadnych nieprzyjemności w salonach, a wszędzie mówiłam, że potrzebuję sukni na przyszły rok. tylko,że ja od razu też mówiłam, że interesuje mnie szycie i dlatego chcę się rozejrzeć i wypytać jak to dokładnie wygląda. wszędzie mnie przyjmowali, dostawałam wizytówki, mierzyłam, pogadałam ze wszystkimi. w niektórych salonach mówiono nam, że coraz częściej zdarza się, że dziewczyny zamawiają suknię rok przed weselem.

Napisane przez Seagirl

Ja jeszcze nie ale dzwoniłam i potwierdzili ze dostali maila tylko ze sa parę dni do tyłu z rozpatrzaniem wniosków o zwrot kuponów, w sumie to do 14 dni moze potrwać.

to ja też muszę zadzwonic i sie upewnić.

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez moooniaaaa

U nas podobno regułą jest,że w salonach z badziewnymi sukienkami ekspedientki są sympatyczne,a w tych z fajnymi kieckami królują zołzy Pójdę przekonam się

Ojej... ta reguła jest demotywująca...

[Chatka]

Napisane przez Gorska_Kozica

Chatka ja w nocy to robię kanapki na drogę

Hehe, a ja nawet jak się już położę, to co 10 minut wstaję, bo mi się przypomina, czego nie zapakowałam

Napisane przez magdziaS

Dziewczyny witam po weekendzie. Bardzo był intensywny ten weekend. Ale najważniejsza dla mnie informacja Marysia została odłączona od aparatury i jej stan jest stabilny i jest poprawa, czuje się już dobrze. Tylko musi być pod stałą kontrolą ! Bardzo się cieszę, bo nawet zaczyna się już uśmiechać

Też mam problemy ze wstawaniem Zwykle spię zdecydowanie za długo i wstaję tak na styk, żeby się wyrobić, jeśli muszę coś załatwić. A co do mówienia przez sen to ja nie, ale mój TŻ mówi. Bardzo dużo i często. Często też wstaje w nocy (lunatykuje) i potrafi ściągać rzeczy ze ścian. Maski, obrazy i odstawia je koło łóżka Właściwie jak o tym pisze to mnie to śmieszy, ale wyobraźcie sobie moje przerażenie rano. No i boję się o niego, że sobie coś w nocy zrobi. Ja mam na tyle twardy sen, że nie jest w stanie mnie wtedy obudzić

Super wiadomość, bardzo się cieszę Teraz już wszystko będzie dobrze
Masz się z tym TŻtem Ale chyba jak tyle lat nic sobie nie zrobił, to znaczy, że to jego lunatykowanie nie jest takie ryzykowne, jakby się mogło zdawać

Napisane przez nena1984

ale są też plusy wyjazdu - jesteśmy po praktykach u Dominikanów, dzięki którym zrozumiałam jak bardzo kocham swojego Tż, okazało się że mamy te same priorytety i wspólne marzenia
Mam też już sukienkę na wesele brata, w wolnej chwili wam ją tu wkleję (mam w zasadzie dwie, ale skłaniam sie szczególnie ku jednej

Super, że nauki Wam na dobre wyszły i że dowiedzieliście się więcej o sobie nawzajem
Czekamy na sukieneczkę

Napisane przez sztuczka_magiczka

Haha no widzisz - ja to ponoć przez sen mówię super wyraźnie i całkiem składnie Nie raz moja siostra miała wrażenie, że po prostu się obudziłam i coś od niej chcę - ponoć bywałam straszna Albo wręcz śmieszna, bo coś tak stękałam "Marcin... ummm..." - No normalnie jakbym coś właśnie robiła hahaha
"Dyktatura skowronków" - kurczę, strzał w dziesiątkę z tym określeniem... Chociaż wiesz - gdybyśmy miały do pracy na 12 to co? O 20 koniec :p? To już wolę być niewyspana ale mieć dzień dla siebie Bo wieczór i noc i tak należy do nas Dla mnie standardem jest chodzenie spać po północy :p
No właśnie nie wiem kiedy się wybiorę na ten zabieg - oczywiście mam 3 miechy na wykorzystanie kuponu Ale się podjarałam, bo wyczytałam że nie dość iż złuszcza martwy naskórek - a więc wygładza skórę, redukuje przebarwienia, usuwa zaskórniki i wągry (yeah!) to jeszcze oczyszcza super z sebum i z bakterii (!!) To jak znalazł na moją biedną tłustą cerę, która od 10 lat zmaga się z trądzikiem - wiadomo, z czasem wyprysków coraz mniej, ale ślady i jakieś małe syfki pozostały Mam jeszcze trochę ponad 14 miesiecy na to, żeby zafundować mojej cerze odnowę - super, że przytrafił się taki grouponik = co jakiś czas sobie pozwolę na jakiś zabieg


A jeśli mowa o lunatykowaniu, to ja słyszałam gdzieś od kogoś (nie pamiętam kto mi to opowiadał) że ma taką koleżankę której brat w nocy lunatykuje... No i najlepsze jest to, że w nocy zazwyczaj przychodzi do jej pokoju i całe szczęście, że dziewczyna się budzi bo koleś za każdym razem otwiera jej szafę z ubraniami i usiłuje się do niej odlać... Czujecie ?

No właśnie też sobie trochę nie wyobrażam chodzić na późno do pracy i wracać w nocy, ale tak czy siak, powinno to być jakoś inaczej urządzone

Hm, nie byłam jeszcze nigdy na takim zabiegu, ale jak nam powiesz, żę fajny i się jeszcze trafi taka okejrzyn, to może i ja się skuszę - w sumie oczyszczenie buźki zawsze się przyda, tyle smoły na co dzień zbieramy z powietrza...

Ten Brat koleżanki będzie miał chyba spore problemy ze znalezieniem żony z takimi "zwyczajami"... Aż mi szkoda chłopaka.

Tatusia masz kochanego, mój to by chyba cholery dostał, jakby miał ze mną chodzić Ale moja Mama to takie samo antytalencie fotograficzne jak Twoja, wobec czego na pewno będę potrzebowała na przymiarki swoich Przyjaciółek

Napisane przez moooniaaaa

No właśnie, tylko muszę ściemnić w salonach,że mam wesele w tym roku bo nie będą chciały mnie umówić :P

E tam, Dziewczyny przecież już kupują na przyszły rok, powiedz po prostu, że chcesz już teraz się rozglądać, bo lubisz mieć wszystko wcześniej, i już

[__Paulinka__]

hellooooo!!!!

Ja dopiero teraz witam Was w nowej czesci i powiem jedno: jesteście nienormalne! weszlam na nowy wątek a tu 17 ston i sobie mysle o nie nie, nie chce mi sie czytac:P

NIe bylo mnie kilka dni, bo nie mialam neta! a te przydupasy, zamulone Norki nic nie potrafią naprawic ! ale dzisiaj cos sie im odwidzialo i chyba cos zrobili, bo mam neta:P wiec szybko pisze bo w kazdej chwili moze sie skonczyc:P heh:P

Ja juz mam Mojego TZcika w domu od 4 dni i nowy news: Dostal tutaj prace na miejscu! tak wiec to byl jego pierwszy i ostatni wyjazd wiec jestem cala happy

Jutro wszyscy mają wolne bo jest tutaj święto narodowe wiec idziemy jutro na grilla do znajomych

MIlego popoludnia

[evoonia86]

udało mi się dodzwonić do grupera i mail do nich dotarł, więc jestem spokojna.

[Nattiv]

Ja tam będę chodzić za sukniami koło września więc nie powinny się babki czepiać że co tak wcześnie

Wczoraj dostałam zaproszenie na ślub i wesele od jakiegoś dalekiego "kuzyna". Wyobraźcie sobie, że teraz mam 2 wesela tydzień po tygodniu Wybiorę się tylko na jedno, bo Tż nie dostanie urlopu na dwie soboty z rzędu.

Tak ogólnie to od soboty choruję Dzisiaj do pracy nawet nie poszłam. Mam nadzieję, że mi przejdzie trochę do jutra.

A co do wstawania to ja jestem ranny ptaszek nie potrafię spać do późna nawet jak położę się bardzo późno spać i z reguły budzę się tuż przed budzikiem

[evoonia86]

Napisane przez __Paulinka__

Ja juz mam Mojego TZcika w domu od 4 dni i nowy news: Dostal tutaj prace na miejscu! tak wiec to byl jego pierwszy i ostatni wyjazd wiec jestem cala happy

Jutro wszyscy mają wolne bo jest tutaj święto narodowe wiec idziemy jutro na grilla do znajomych

gratulacje dla Tż-ta ale macie dobrze, będziecie sobie wypoczywać cały dzionek

Napisane przez Nattiv

Tak ogólnie to od soboty choruję Dzisiaj do pracy nawet nie poszłam. Mam nadzieję, że mi przejdzie trochę do jutra.

zdrówka kochana

[Gorska_Kozica]

Napisane przez __Paulinka__

hellooooo!!!!

Ja dopiero teraz witam Was w nowej czesci i powiem jedno: jesteście nienormalne! weszlam na nowy wątek a tu 17 ston i sobie mysle o nie nie, nie chce mi sie czytac:P

NIe bylo mnie kilka dni, bo nie mialam neta! a te przydupasy, zamulone Norki nic nie potrafią naprawic ! ale dzisiaj cos sie im odwidzialo i chyba cos zrobili, bo mam neta:P wiec szybko pisze bo w kazdej chwili moze sie skonczyc:P heh:P

Ja juz mam Mojego TZcika w domu od 4 dni i nowy news: Dostal tutaj prace na miejscu! tak wiec to byl jego pierwszy i ostatni wyjazd wiec jestem cala happy

Jutro wszyscy mają wolne bo jest tutaj święto narodowe wiec idziemy jutro na grilla do znajomych

MIlego popoludnia

My jesteśmy normalnie nienormalne
Zamulone Norki spadłam z krzesła.
No i superek, że już TŻ przy Tobie i że tak mu się z pracką udało.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez Nattiv

Tak ogólnie to od soboty choruję Dzisiaj do pracy nawet nie poszłam. Mam nadzieję, że mi przejdzie trochę do jutra.

A co do wstawania to ja jestem ranny ptaszek nie potrafię spać do późna nawet jak położę się bardzo późno spać i z reguły budzę się tuż przed budzikiem

Zdrówka! Kuruj się. Nie daj się bakterii....

[jagodzia133]

Napisane przez ewika19

Gdy motocyklista ulega wypadkowi to zazwyczaj jego organy nie nadają się do zrobienia przeszczepu. Także mówienie, że motocyklista to dawca jest raczej nieuzasadnione. A i nie należy wszystkich motocyklistów wsadzać do jednego worka, bo nie każdy chce się zabić i mimo iż ma ścigacza to nie oznacza, że jeździ jak szalony... Swoją drogą to oglądałam ostatnio program w którym mówili, że 80% wypadków motocyklistów jest nie z ich winy.
A sama z własnego doświadczenia wiem, że mimo iż mamy ścigacz to nasza maksymalna prędkość to 100km/h. I chyba nikt mi nie powie, że jestem "dawcą nerek" bo jeżdżę na ścigaczu.

ewika nikt nie chciał cię urazić mi chodzi o to że jak motocyklista jedzie nawet 10km/h i ktoś w niego przypierdzieli to on ma o wiele mniejsze szanse na przeżycie. My nie wsadzamy wszytkich motocyklistów do jednej paczki. Dla mnie motocyklista to koleś który kocha motory itd a wariat to wariat.

Napisane przez nena1984

czesc laski!! pamiętacie mnie jeszcze?

Wróciliśmy wczoraj z krakowa o 23 po drodze stalismy 45 minut w korku bo w nowym brzesku był wypadek i zanim zrobili objazd staliśmy jak te ciołki bez możliwości zawrócenia, w stalowej woli objazd, a po ciemku i w strugach deszczu zwiedziliśym pół miasta

ale są też plusy wyjazdu - jesteśmy po praktykach u Dominikanów, dzięki którym zrozumiałam jak bardzo kocham swojego Tż, okazało się że mamy te same priorytety i wspólne marzenia
Mam też już sukienkę na wesele brata, w wolnej chwili wam ją tu wkleję (mam w zasadzie dwie, ale skłaniam sie szczególnie ku jednej)

evoonia - piękna suknia a Ty w niej prześlicznie wyglądasz

To by było tak na szybko tyle, dziś mam wolne na szczęście, bo chyba nie dałabym rady zwlec się z łóżka przed 11, ale jutro niestety powrót do kieratu. Miłego dnia

witaj ja już się stęskniałam tak naprawdę u mnie na naukach też nam to uświadomili i to że znamy się praktycznie w 100%

Napisane przez evoonia86

magdziaS bardzo dobra wiadomość

ja też nie dostałam żadnej odp z grupera. dziś u mnie też mija 10 dni

ale to nic miałyście 10 dni na zrezygnowanie z grupera i powiem tak napisałyście do nich wiadomości więc muszą oddać wam kasę bo to nie wasza wina że oni czasu nie mają. Nawet jak się będą chcieli pyrgać to jest was tu trochę na wizażu. Możecie ich postraszyć pozwem grupowym i oddadzą lasę na bank. Ale wątpię myślę że oddadzą wam kasę bez zbędnych problemów.

magdziaS ooooo jak dobrze że z małą jest lepiej

[evoonia86]

nena1984 właśnie wczoraj myślałam, ze musze usunąć fotki sukienki, ale mówi: przecież Nena jest w Krk i jeszcze nie widziała

[jagodzia133]

a mnie korci żeby pójść do tego salonu zobaczyć tą suknię ale jakoś czasu nie mam dzisiaj zaprowadziłam autko poza lublin żeby olej w skrzyni wymienił i spr bo coś skrzynie nie tak chodzi (a on ją robił aże automat to mało jest specjalistów w tej dziedzinie) a teraz lecę bo tatusiek wymyślił wypad do lasu z pieskami (tata jak jest w Polsce to non stop mam jakąś rekreację) także wpadnę wieczorem

[Gorska_Kozica]

Napisane przez jagodzia133

ewika nikt nie chciał cię urazić mi chodzi o to że jak motocyklista jedzie nawet 10km/h i ktoś w niego przypierdzieli to on ma o wiele mniejsze szanse na przeżycie. My nie wsadzamy wszytkich motocyklistów do jednej paczki. Dla mnie motocyklista to koleś który kocha motory itd a wariat to wariat.

Dokładnie tak!

[nena1984]

oto i sukieneczki, w sumie są dosyć podobne. Na pewno wezmę czarny żakiet, który jest na pierwszym zdjęciu - waham się co do butów (na jednej nodze mam buta z jednej pary, a na drugiej - z drugiej - o ile nie zauważyłyście), obie pary są wygodne, a nie umiem się zdecydować. Według mnie lepsza będzie pierwsza sukienka, druga okazała się niestety za krótka , myślałam żeby doszyć do niej takie 10-15 cm. wykończenie koronką, ale chyba dam sobie spokój. Co myślicie? A...i fryzura będzie upięta - jakiś koczek po prostu

[jagodzia133]

Ooooooo właśnie sobie uświadomiłam że to mój 1000 post także zdrowie dziewczynki

[nena1984]

Napisane przez evoonia86

nena1984 właśnie wczoraj myślałam, ze musze usunąć fotki sukienki, ale mówi: przecież Nena jest w Krk i jeszcze nie widziała

no kochana jesteś A Twoja suknia ma jakoś podpinany tren? Tak mnie to dziwnie personalnie interesuje Możliwe że pisałaś o tym wcześniej, ale przyznam się szczerze, że tylko pobieżnie przerzuciłam parę stron zatrzymując się na zdjeciach

[jagodzia133]

Napisane przez nena1984

oto i sukieneczki, w sumie są dosyć podobne. Na pewno wezmę czarny żakiet, który jest na pierwszym zdjęciu - waham się co do butów (na jednej nodze mam buta z jednej pary, a na drugiej - z drugiej - o ile nie zauważyłyście), obie pary są wygodne, a nie umiem się zdecydować. Według mnie lepsza będzie pierwsza sukienka, druga okazała się niestety za krótka , myślałam żeby doszyć do niej takie 10-15 cm. wykończenie koronką, ale chyba dam sobie spokój. Co myślicie? A...i fryzura będzie upięta - jakiś koczek po prostu

1 dla mnie jest świetna buty jak dla mnie te jasne jakoś mi się bardziej podobają tak delikatniej w nich wyglądasz dobra idę już kurcze ni mogę się z wami rozstać

[Gorska_Kozica]

Napisane przez nena1984

oto i sukieneczki, w sumie są dosyć podobne. Na pewno wezmę czarny żakiet, który jest na pierwszym zdjęciu - waham się co do butów (na jednej nodze mam buta z jednej pary, a na drugiej - z drugiej - o ile nie zauważyłyście), obie pary są wygodne, a nie umiem się zdecydować. Według mnie lepsza będzie pierwsza sukienka, druga okazała się niestety za krótka , myślałam żeby doszyć do niej takie 10-15 cm. wykończenie koronką, ale chyba dam sobie spokój. Co myślicie? A...i fryzura będzie upięta - jakiś koczek po prostu

Stawiam na ciemne butki. A co do sukienek - obie śliczne. Szkoda, że ta jedna jest za krótka. Ona bardziej do mnie mówi

[Nattiv]

Napisane przez nena1984

oto i sukieneczki, w sumie są dosyć podobne. Na pewno wezmę czarny żakiet, który jest na pierwszym zdjęciu - waham się co do butów (na jednej nodze mam buta z jednej pary, a na drugiej - z drugiej - o ile nie zauważyłyście), obie pary są wygodne, a nie umiem się zdecydować. Według mnie lepsza będzie pierwsza sukienka, druga okazała się niestety za krótka , myślałam żeby doszyć do niej takie 10-15 cm. wykończenie koronką, ale chyba dam sobie spokój. Co myślicie? A...i fryzura będzie upięta - jakiś koczek po prostu

Jestem tego samego zdania co jagodzia

[evoonia86]

Napisane przez nena1984

oto i sukieneczki, w sumie są dosyć podobne. Na pewno wezmę czarny żakiet, który jest na pierwszym zdjęciu - waham się co do butów (na jednej nodze mam buta z jednej pary, a na drugiej - z drugiej - o ile nie zauważyłyście), obie pary są wygodne, a nie umiem się zdecydować. Według mnie lepsza będzie pierwsza sukienka, druga okazała się niestety za krótka , myślałam żeby doszyć do niej takie 10-15 cm. wykończenie koronką, ale chyba dam sobie spokój. Co myślicie? A...i fryzura będzie upięta - jakiś koczek po prostu

jak dla mnie pierwsza sukieneczka i czarne butki włoski proponuję podpiąć w taki koczek, ale taki bardziej luźno upięty.

Napisane przez jagodzia133

Ooooooo właśnie sobie uświadomiłam że to mój 1000 post także zdrowie dziewczynki

kolejny powód do świętowania

Napisane przez nena1984

no kochana jesteś A Twoja suknia ma jakoś podpinany tren? Tak mnie to dziwnie personalnie interesuje Możliwe że pisałaś o tym wcześniej, ale przyznam się szczerze, że tylko pobieżnie przerzuciłam parę stron zatrzymując się na zdjeciach

tak- będzie podpinany. nie mam zdjęcia podpiętego trenu, ale jak sie go podepnie, to w ogóle go nie widać, więc jestem z niego bardzo zadowolona.

[paulinka009]

Napisane przez ewika19

Gdy motocyklista ulega wypadkowi to zazwyczaj jego organy nie nadają się do zrobienia przeszczepu. Także mówienie, że motocyklista to dawca jest raczej nieuzasadnione. A i nie należy wszystkich motocyklistów wsadzać do jednego worka, bo nie każdy chce się zabić i mimo iż ma ścigacza to nie oznacza, że jeździ jak szalony... Swoją drogą to oglądałam ostatnio program w którym mówili, że 80% wypadków motocyklistów jest nie z ich winy.
A sama z własnego doświadczenia wiem, że mimo iż mamy ścigacz to nasza maksymalna prędkość to 100km/h. I chyba nikt mi nie powie, że jestem "dawcą nerek" bo jeżdżę na ścigaczu.

Wszyscy powszechnie wiedzą że motocykle są niebezpieczne czy się jeździ ostrożnie czy też nie. Dlatego ja ci powiem że jesteś potencjalnym "dwacą" czy chcesz tego czy nie, napisałaś że większość wypadków jest nie z winy motocyklistów więc masz tego świadomość a mimo to jeździsz chyba wiesz co mam na myśli.
mój tż osotatnio też sie napalił na motocykl ale powiedziałam mu że ma na wózek dla naszego dzidisusia zbierać a nie i że fotelika z dzieckiem na motor nie wsadzi i momentalnie zapał mu przeszedł

Napisane przez Nattiv

Ja tam będę chodzić za sukniami koło września więc nie powinny się babki czepiać że co tak wcześnie

Wczoraj dostałam zaproszenie na ślub i wesele od jakiegoś dalekiego "kuzyna". Wyobraźcie sobie, że teraz mam 2 wesela tydzień po tygodniu Wybiorę się tylko na jedno, bo Tż nie dostanie urlopu na dwie soboty z rzędu.

Tak ogólnie to od soboty choruję Dzisiaj do pracy nawet nie poszłam. Mam nadzieję, że mi przejdzie trochę do jutra.

A co do wstawania to ja jestem ranny ptaszek nie potrafię spać do późna nawet jak położę się bardzo późno spać i z reguły budzę się tuż przed budzikiem

A ja dzisiaj dostałam zaproszenie na ślub w lipcu tylko że akurat w ten weekend mam sesje i za nie wiem czy uda mi sie pozaliczać wcześniej a szkoda bo to pod Kielcami (wasze rejony ;D ) i tak bardzo chciałam jechać ehhh (( Chyba była nawet kiedyś mowa o tym hotelu jego nazwa to "Magnolia"

[Nika0208]

Napisane przez nena1984

oto i sukieneczki, w sumie są dosyć podobne. Na pewno wezmę czarny żakiet, który jest na pierwszym zdjęciu - waham się co do butów (na jednej nodze mam buta z jednej pary, a na drugiej - z drugiej - o ile nie zauważyłyście), obie pary są wygodne, a nie umiem się zdecydować. Według mnie lepsza będzie pierwsza sukienka, druga okazała się niestety za krótka , myślałam żeby doszyć do niej takie 10-15 cm. wykończenie koronką, ale chyba dam sobie spokój. Co myślicie? A...i fryzura będzie upięta - jakiś koczek po prostu

Mi sie podoba sukienka druga i butki jasne... tak delikatnie w tym wyglądasz