Lipcowe Panny Młode - część II

[kwiatuszekkk21]

Kasiek1987 trzymam kciuki

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

[1=93f3798e881f84a2d27604f d91409608e23d92eb;2795891 0]Było wspaniale. Wszyscy mówili, że to był piękny ślub. Ksiądz spisał się na medal, aż mi się łezka w oku kręci, jak sobie przypominam jego słowa. Oprócz mojej pomyłki (zamiast "biorę sobie ciebie" to "biorę ciebie sobie") wszystko poszło idealnie, nawet pogoda się udała, choć przed sobotą i po sobocie ciągle lało.[/QUOTE]
Gratulacje i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
(Dodam tylko, że tam są słowa: "biorę Ciebie" - bez sobie )

Napisane przez Mmedeah88

aaby, kwiatuszku, zdjęć co prawda nie widziałam, ale Jestem pewna, że wyglądacie pięknie. Przez stres Wam pewnie na oczy rzuciło, stąd te buły, zanik biustu itp. Nie porównujcie się do innych PMek, bo każda z nas jest inna! Na pewno Wasi TŻtowie będą zachwyceni

W moim przypadku akurat to bułki widzę i ja, i każdy, kto mnie widział w sukni (choćby na zdjęciu). Tak się wnerwiłam, że kupiłam bolerko, żeby to zakryć, chociaż początkowo go nie planowała

Napisane przez Mmedeah88

W ogóle okazało się, że jesteśmy z TŻetem jedyną parą, która 16 bierze ślub w naszym kościele. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej sporo nas wyniesie dekoracja kościoła...

My też jesteśmy w tym dniu jedyni. Nie zamawiamy dużo kwiatów, bo kościół jest malutki, 3 wiązanki wystarczą. Resztę przygotowuje kościelny (np. pokrowce na krzesła).

[kakunia6]

Napisane przez Mmedeah88

Kakunia, widzę, że panieński się udał Mój w sobotę, a dzień wcześniej TŻta. Wiem, że na pewno coś się święci, ale szczegółów nie znam. Moją imprezę organizuje koleżanka, a P. jego świadek. Aaaale będzie weekend Tylko pojęcia nie mam, w co mam się ubrać

Oj udał się udał
U mnie wszystkie dziewczyny ubrały się na czarno a ja na szczęście ubrałam sukienkę w ulubionym różowym kolorze, bo świetnie się wtedy wyróżniałam
Wrzucę zdjęcia do klubu jak mnie wystroiły to się pośmiejecie Kochane ;-)


DZIEWCZYNKI JAK SIĘ DODAJE ZDJĘCIA DO KLUBU?
TAM MI WYSKAKUJE, ŻEBY WPISAĆ URL ZDJĘCIA, ALE GDZIE JEST NAPISANE TE URL ?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Kasiek1987 trzymam kciuki

No tak, przecież dziś obrona!
Dołączam się zatem do kciuków

[Kasiek1987]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Kasiek1987 trzymam kciuki

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27963029]No tak, przecież dziś obrona!
Dołączam się zatem do kciuków [/QUOTE]
Dziękuję dziewczyny. Jestem przerażona...
Włączyłam na chwilę komputer, żeby jeszcze coś sprawdzić i oczywiście nie mogłam nie wejść na nasz wątek Ale już uciekam.
"Godzina 0" o 13.30

[kakunia6]

Napisane przez Kasiek1987

Dziękuję dziewczyny. Jestem przerażona...
Włączyłam na chwilę komputer, żeby jeszcze coś sprawdzić i oczywiście nie mogłam nie wejść na nasz wątek Ale już uciekam.
"Godzina 0" o 13.30

Ja też trzymam mocno kciuki!
Dasz radę

[Aaamelkaa]

Kasiek1987 trzymam mocno kciuki za obronę, daj czadu

Cześć Dziewczynki, do Soboty coraz bliżej
Jak wiecie miałam sporą listę spraw do załatwienia, jesteśmy mniej więcej w połowie, dziś już raczej większość powinniśmy załatwić, spotkaliśmy się już z Kamerzystą i zespołem , trochę martwi nas liczba gości 130 0sób a proszonych było ok 200 więc sporo odmówiło, liczyliśmy się z tym że odmówią ale nie aż tyle, myśleliśmy że będzie ok 150 to minimum. No ale na siłe nikogo ściągać nie będę , TŻ strasznie się tym przejął ale tłumacze mu że pozna teraz na kogo może liczyć i że będą osoby które lubią się bawić i chcą się bawić dobrze mówię ?
Dużo się dzieje, podobają mi się przygotowania, tylko czas jakoś szybko leci
Najlepsze jest to że @ miałam dostać w dzien ślubu, a dostałam w poniedziałek, hurrra

Jak tam reszta PM z 9 lipca ?

Relacje dziewczyn z 2 Lipca przeczytałąm jednym tchem , już niedługo my

[aaby]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27962873]
W moim przypadku akurat to bułki widzę i ja, i każdy, kto mnie widział w sukni (choćby na zdjęciu). Tak się wnerwiłam, że kupiłam bolerko, żeby to zakryć, chociaż początkowo go nie planowała
[/QUOTE]
Ja też je widzę Na ostatniej przymiarce była mama i co? Podeszła i zaczęła mi suknię podciągać, bo tak ją raziły. Boję się, że wszystko wyjdzie śmiesznie i tragicznie, zamiast pięknie

Napisane przez Kasiek1987

"Godzina 0" o 13.30

Będę trzymać!

[Aaamelkaa]

Mrowinka, aaby nie przejmujcie się tak wyglądem, w dniu ślubu nawet nie zwrócicie na to uwagi liczycie się Wy i TŻ ,nie ma co sobie zawracac głowę błahostkami !!!

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Aaamelkaa

Mrowinka, aaby nie przejmujcie się tak wyglądem, w dniu ślubu nawet nie zwrócicie na to uwagi liczycie się Wy i TŻ ,nie ma co sobie zawracac głowę błahostkami !!!

Nie mogę nie zwracać uwagi, bo na zdjęciach to wygląda fatalnie. A nie chciałabym później oglądać zdjęć i wściekać się na swój wygląd. Tak więc dla mnie to błahostka nie jest

[aaby]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27965105]Nie mogę nie zwracać uwagi, bo na zdjęciach to wygląda fatalnie. A nie chciałabym później oglądać zdjęć i wściekać się na swój wygląd. Tak więc dla mnie to błahostka nie jest [/QUOTE]
Dokładnie o to samo mi chodzi

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Mam pytanie do dziewczyn, które mają buty z odkrytymi palcami. Na jaki kolor malujecie paznokcie?

[aaby]

Dziewczyny, mam pytanie takie czysto organizacyjne - a nawet dwa:
1) co dajecie (lub żony z 2 lipca dałyście ) na bramach? Cukierki? Czekolady? Wódkę?
2) czy macie (miałyście) jakiś kosz, żeby wrzucać tam koperty, żeby nie latały wszędzie i nie wypadały świadkowi z rąk?

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27966823]Mam pytanie do dziewczyn, które mają buty z odkrytymi palcami. Na jaki kolor malujecie paznokcie? [/QUOTE]
French - choć u mnie ledwo czubek paznokcia będzie widać

[sabincia]

Napisane przez aaby

Dziewczyny, mam pytanie takie czysto organizacyjne - a nawet dwa:
1) co dajecie (lub żony z 2 lipca dałyście ) na bramach? Cukierki? Czekolady? Wódkę?
2) czy macie (miałyście) jakiś kosz, żeby wrzucać tam koperty, żeby nie latały wszędzie i nie wypadały świadkowi z rąk?

1) My będziemy dawać wódkę, ewentualnie dzieciom cukierki.
2) My żadnych koszy ani pudeł mieć nie będziemy, z racji, że prosiliśmy o książki i duże prawdopodobieństwo jest, że goście włoża kopert do nich

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27966823]Mam pytanie do dziewczyn, które mają buty z odkrytymi palcami. Na jaki kolor malujecie paznokcie? [/QUOTE]

Ja chcę jakiś mleczny kolor, może nude.

Kasiek1987 trzymam kciuki


U mnie niestety też występują bułki:/ ale to raczej z racji tego, że odkupiłam sukienkę używaną i jeszcze nie wymieniłam fiszbin, które po praniu się przekształciły. Muszę jechać z tym do krawcowej.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez aaby

Dziewczyny, mam pytanie takie czysto organizacyjne - a nawet dwa:
1) co dajecie (lub żony z 2 lipca dałyście ) na bramach? Cukierki? Czekolady? Wódkę?
2) czy macie (miałyście) jakiś kosz, żeby wrzucać tam koperty, żeby nie latały wszędzie i nie wypadały świadkowi z rąk?

1. Nie myślałam w ogóle o bramach. To ten zwyczaj jeszcze funkcjonuje?
2. Nie mamy kosza. Aż tak dużo prezentów czy kopert się nie spodziewamy, mamy garstkę gości

[aaby]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27967394]1. Nie myślałam w ogóle o bramach. To ten zwyczaj jeszcze funkcjonuje?
[/QUOTE]
U nas niestety tak. I na każdym weselu, na jakim jestem, niestety wciąż jest
My chcemy kupić wódki - 0,2l. Nie będę jeszcze wydawać majątku na miejscowych pijaczków

[sabincia]

Napisane przez aaby

U nas niestety tak. I na każdym weselu, na jakim jestem, niestety wciąż jest

U nas niestety też. Oboje jesteśmy z jednej wioski, ślub i wesele mamy w miejscu zamieszkania, wszyscy znają i myślę, że troszkę tych bram bedziemy mieć :/

[minini]

Napisane przez gajqa

Minini my z TŻtem też razem mieszkamy (wiadomo, po cywilnym) no i moja mama też chciała żebym z domu rodzinnego wychodziła, ale ja powiedziałam, że nie będę robiła takiej szopki i jeździła w tą i spowrotem i będę wychodziła z naszego mieszkania razem z TŻtem :p

No i jeszcze... jak mogę wejść do klubu? chciałam zobaczyć wasze fryzurki, dodatki.. może czymś się zainspiruje bo póki co to pustka..

no tylko że u nas jest taki problem że jeśli wyjdziemy z naszego domu gdzie aktualnie mieszkamy to będzie się nazywało że wyszliśmy z domu rodziców TZ... a nie mojego rodzinnego i o to się kłócą.... ahhh

zaproszenia do kluby wysłane

Napisane przez kwiatuszekkk21

ale przynajmniej wiesz, że nie dostaniesz na wesele a to duży plus

tak, wiedziałam to od jakiegoś czasu, zazwyczaj mam regularnie, nie wiem co to teraz sie namieszało. te nerwy chyba

Napisane przez kwiatuszekkk21

ja też to słyszalam i miejmy nadzieje, że tak juz zostanie do końca lipca

dziś środa i co??? u mnie wprawdzie nie leje ale ciepło tez nie ma ahh te prognozy...

Napisane przez kwiatuszekkk21

ale ja nie chudnę i już pewnie nie schudnę a nawet babka powiedziała, że mam zakaz chudnięcia bo sukienka będzie za luźna z tym "straceniem" biustu chodziło mi o to, że tak mnie ścisnęła że spłaszczyło mnie nieźle a talia zniknęła nie wiem czemu może taki krój dziwny... ale wcześniej wszystko było fajnie podkreślone i nie miałam takich wielgachnych ramion. Tak myślę, że może dlatego jest mi tak dziwnie, bo inna niż zawsze kobieta wiązała i widocznie jakoś inaczej to zrobiła. Jak powiedziałam, że na cyckach odstaje to ścisnęły mi mocniej to znowu pod pachami zaczeła mi się wbijać w skórę i powstały te nieszczęsne bułki

no właśnie ja mimo zakazu schudłam wbrew sobie i strasznie sie boje teraz mierzyć tą sukienkę... nie mam czasu jezdzic już zwężać, mierzyć i poprawiać!
a z tym wiązaniem sukienki to wcale nie takie proste zadanie! niech ta która cie bedzie ubierać poćwiczy na tobie przed weselem, wtedy nie stracicie tyle czasu w dzień samego ślubu

Napisane przez aaby

Wczoraj byliśmy na spotkaniu z zespołem, a potem zgarnęliśmy nasze mamy (niech im będzie miło) i pojechaliśmy na salę. I o ile spotkanie z zespołem było bardzo miłe, owocne, i tylko utwierdziłam się w naszej decyzji co do wyboru zespołu (wszystko ustalone i praktycznie dopięte ), o tyle czas spędzony na sali wolałabym przeznaczyć na co innego. Co prawda babka bardzo się postarała, bo przygotowała mnóstwo jedzenia (na spróbowanie z tego, co wybraliśmy w menu) - jak dla 10 osób, ale w kilku momentach myślałam, że ją rozniosę
A temat mojej mamy pozostawię bez komentarza Co chwilę słyszałam "A co było u niej? A jak wtedy było? A będzie tak samo czy inaczej? A ona też tak miała?" - chodziło o moją siostrę i jej ślub z 2008 roku. Nie omieszkałam w drodze powrotnej powiedzieć jej, co o tym myślę, że całe życie jestem do niej porównywana, że co 3 zdania mówiła o niej i jej ślubie, a to jest nasz ślub i będzie inaczej! I że cieszę się, że ślub już za 3 tygodnie, bo od 1,5 roku słyszę porównania i naprawdę mam powyżej uszu tego! A co ona na to? Że przesadzam jak zwykle, że mnie nie porównuje, że dramatyzuję i że mam już nic lepiej nie mówić.
Wróciłam do domu i ze złości aż mi łzy poleciały...
Jak wpadniecie na pomysł zabierania mamy gdziekolwiek, to przemyślcie to 8000 razy! Bo mimo, że zawsze słyszałyście "My się nie wtrącamy", to na takich spotkaniach potrafi się kłócić z babką mimo, iż my już coś wcześniej ustaliliśmy
Tylko wstydu się najadłam...

też wczoraj byliśmy na spotkaniu z DJ i animatorką do dzieci na sali, była też tesciowa. podczas ustaleń z DJ powiedziała tylko "mogę usiąść posłuchać? no ok niech siada. po czym po pierwszym zdaniu DJ-a się wtrąciła ze swoimi pytaniami, na co TZ "miałaś tylko siedzieć, a nie sie odzywać, wyjdź!" łoooo byłam w szoku na tą reakcje! bo po cichu pomyślałam to samo
wiecie ile nam zaśpiewała "Pani animatorka"?? 70 zł za godzinę!!! chyba ją opętało! a do tego sepleniła! masakra jakaś! muszę poszukać innej.

aaby doskonale rozumiem twoje nerwy na porównywanie do wesela siostry, my jesteśmy porównywani co chwile do wesela brata TZ.... ahhh to chyba w kazdej rodzinie tak jest. nic nam nie pozostaje jak wytrzymać jeszcze te 17 dni. damy rade?

Paznokcie u stóp chyba też będę miała zwykły french.

Ostatnio rozmawiałam ze znajomymi z innego miasta i oni nie wiedzieli co to jest "trzaskanie" przed weselem. że sie trzaska szkło dzień lub dwa przed weselem w domu rodzinnym PM - tak na szczęście. że podobno na śląsku tylko taki zwyczaj jest tak?

a zdjecia w klubie pooglądam wieczorkiem!

jeszcze raz gratuluję PM z ostatniego wekendu duuuużo szczęścia i miłości oczywiście!!

za metryki nie placilismy wcale nie wiem, może i czekali aż coś zapłącimy, ale się nie upomnieli, więc podziękowalismy i wyszlismy. hehe

[sabincia]

Też ostatnio byliśmy na spotkaniu w sali zrobić małe poprawki w menu. Nasze mamy chciały jechać ale kategorycznie się sprzeciwiłam. Znam je i wiem, że ja jedno, moja mama drugie a teściowa trzecie. Wcześniej ustaliliśmy co chcemy zmienić, skonsultowaliśmy z nimi i tak zostało.

Co do porównywania. Moja teściowa w zeszłym roku była na weselu sąsiadki. I też co chwilę słyszałam, ze Sylwia miała to, Sylwia miała tamto itp ale na szczęście TZ zwrócił jej uwagę i już przestała. Przynajmniej nie mówi tego przy mnie.

[aaby]

Napisane przez minini

Ostatnio rozmawiałam ze znajomymi z innego miasta i oni nie wiedzieli co to jest "trzaskanie" przed weselem. że sie trzaska szkło dzień lub dwa przed weselem w domu rodzinnym PM - tak na szczęście. że podobno na śląsku tylko taki zwyczaj jest tak?

Ja jestem z kujawsko-pomorskiego i niestety też to jest

[sabincia]

Napisane przez minini

Ostatnio rozmawiałam ze znajomymi z innego miasta i oni nie wiedzieli co to jest "trzaskanie" przed weselem. że sie trzaska szkło dzień lub dwa przed weselem w domu rodzinnym PM - tak na szczęście. że podobno na śląsku tylko taki zwyczaj jest tak?

Ja jestem ze Śląska ale bardziej od południa, rejony żywca i tutaj się tego nie praktykuje. Ale stricte na śląsku ( Katowice, Bytom) jak najbardziej

[kwiatuszekkk21]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27962873]Gratulacje i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
(Dodam tylko, że tam są słowa: "biorę Ciebie" - bez sobie )
[/QUOTE]

oby nie powiedzieć "oraz że cię nie dopuszczę aż do śmierci" zamiast "nie opuszczę" często się zdarza

Napisane przez kakunia6

Wrzucę zdjęcia do klubu jak mnie wystroiły to się pośmiejecie Kochane ;-)

DZIEWCZYNKI JAK SIĘ DODAJE ZDJĘCIA DO KLUBU?
TAM MI WYSKAKUJE, ŻEBY WPISAĆ URL ZDJĘCIA, ALE GDZIE JEST NAPISANE TE URL ?

musisz albo utworzyć album prywatny w swoim profilu i dodać go do klubu albo jeśli chcesz wrzucić fotki tak jak ja i aaby wstaw je np w tym serwisie: http://www.otofotki.pl/ i jak dodasz zdjęcie obok pojawi Ci się url. Skopiujez to i pisząc w klubie używasz opcji: wstaw obrazek wklejając ten adres url trochę zamotałam

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27965105]Nie mogę nie zwracać uwagi, bo na zdjęciach to wygląda fatalnie. A nie chciałabym później oglądać zdjęć i wściekać się na swój wygląd. Tak więc dla mnie to błahostka nie jest [/QUOTE]

otóż to! To nie jest błahostka! U mnie akurat nie bułki są największym problemem ale te załamanie w talii i nie dam rady się dobrze bawić i czuć jeśli będę wiedziała że ono tam jest. Będę ciągle o tym mysleć i martwić się że wszyscy się gapią. Już nic nie powiem o zdjęciach, bo patrząc na siebie w lustrze nie mogłam znieść tego widoku...

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27966823]Mam pytanie do dziewczyn, które mają buty z odkrytymi palcami. Na jaki kolor malujecie paznokcie? [/QUOTE]

Pewnie jakiś jasny różowy albo mleczny. NA pewno jakiś w miarę naturalny, żaden mocny albo kolorowy.

Napisane przez aaby

Dziewczyny, mam pytanie takie czysto organizacyjne - a nawet dwa:
1) co dajecie (lub żony z 2 lipca dałyście ) na bramach? Cukierki? Czekolady? Wódkę?
2) czy macie (miałyście) jakiś kosz, żeby wrzucać tam koperty, żeby nie latały wszędzie i nie wypadały świadkowi z rąk?

1) dla dorosłych wódka-0,5, a dla dzieci cukierki
2) jeszcze o tym nie myślałam, ale może weźmiemy jakąś ozdobną torebkę taką na prezenty...

Napisane przez minini

dziś środa i co??? u mnie wprawdzie nie leje ale ciepło tez nie ma ahh te prognozy...

teraz mówią, że dopiero od soboty ma się rozpogodzić na studiach miałam taki przedmiot jak gospodarka a środowisko i facet to prowadzący powiedział, że pogodę można przewidzieć jedynie na jeden dzień w przód (czasem 2) a te wszystkie prognozy długoterminowe można o kant roztrzaskać. To jest jedynie zgadywanie

Napisane przez minini

a z tym wiązaniem sukienki to wcale nie takie proste zadanie! niech ta która cie bedzie ubierać poćwiczy na tobie przed weselem, wtedy nie stracicie tyle czasu w dzień samego ślubu

no właśnie te kobiety w salonie kazały w czwartek przed ślubem, jak będę odbierać suknię zabrać ze sobą osobę, która będzie mnie ubierała, żeby one mogły nauczyć tego kogoś wiązania. Tylko mam nadzieję, że uczyć będzie ta babka, która zawsze mnie wiązała a nie ta co ostatnio jak zerkniesz do klubu to zrozumiesz dlaczego nie chcę tej

Napisane przez minini

wiecie ile nam zaśpiewała "Pani animatorka"?? 70 zł za godzinę!!! chyba ją opętało! a do tego sepleniła! masakra jakaś! muszę poszukać innej.

chyba ją pogięło (delikatnie mówiąc) moja teściowa tak podsumowuje te wszystkie ślubne ceny: "kto się żeni i buduje tego się nie żałuje" i wydaje mi się, że takie podejście mają Ci wszyscy ludzie

Napisane przez minini

Ostatnio rozmawiałam ze znajomymi z innego miasta i oni nie wiedzieli co to jest "trzaskanie" przed weselem. że sie trzaska szkło dzień lub dwa przed weselem w domu rodzinnym PM - tak na szczęście. że podobno na śląsku tylko taki zwyczaj jest tak?

z tego co słyszałam to na Pomorzu tak jest. Na podlasiu na szczęście nie nawet nie wiem do końca o co w tym chodzi


Za 15 minut Kasiek się broni do boju!!

[sabincia]

Może i ja zrobię podsumowanie, żeby nie czuć się tu wyalienowana
Ślub: 30 lipca, godzina 16
ośób-98+7 obsługa
1. Suknia-Pronovias fauna-jestem w niej zakochana od pierwszego wejrzenia.Odkupiona od pierwszej właścicielki poznanej na wizażu
2. Buciki
3. Bukiet (bez tych diamencików i z jasną wstążka)
4. Winietki-wstążka w kolorze bordo
5. Samochód którym pojedziemy do ślubu

Zdjęć obrączek nie mam. Ale opiszę: 5 mm,zaokrąglone, białe złoto, a na jednym brzegu 1,5mm żółtego. Będę miała woalkę. Na próbną fryzurę i makijaż idę w poniedziałek. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez sabincia

U nas niestety też. Oboje jesteśmy z jednej wioski, ślub i wesele mamy w miejscu zamieszkania, wszyscy znają i myślę, że troszkę tych bram bedziemy mieć :/

Ja mam nadzieję, że nikt nie wie o naszym ślubie Tzn. ci, którzy wiedzą, to przyjdą pewnie do kościoła, a nie będą się w robienie bram bawić.

Napisane przez minini

Ostatnio rozmawiałam ze znajomymi z innego miasta i oni nie wiedzieli co to jest "trzaskanie" przed weselem. że sie trzaska szkło dzień lub dwa przed weselem w domu rodzinnym PM - tak na szczęście. że podobno na śląsku tylko taki zwyczaj jest tak?

Ja się o tym zwyczaju dowiedziałam dopiero na Wizażu

Napisane przez kwiatuszekkk21

z tego co słyszałam to na Pomorzu tak jest. Na podlasiu na szczęście nie nawet nie wiem do końca o co w tym chodzi

Na Pomorzu? Pierwsze słyszę, a mieszkam tu całe życie. Na pewno nie wszędzie

Pytałam Was o te paznokcie i wszystkie piszecie o delikatnym kolorze albo frenchu. A ja mam właśnie problem, bo zawsze maluję na intensywny kolor (róż albo czerwień) i jak próbowałam czegoś delikatniejszego, to wydało mi się zbyt mdło

[aaby]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27971831]
Pytałam Was o te paznokcie i wszystkie piszecie o delikatnym kolorze albo frenchu. A ja mam właśnie problem, bo zawsze maluję na intensywny kolor (róż albo czerwień) i jak próbowałam czegoś delikatniejszego, to wydało mi się zbyt mdło [/QUOTE]
Ja też na co dzień mam intensywną fuksję lub czerwień, ale na ślub nie wyobrażam sobie niczego mocnego i będę miała (niemodny już podobno) french. Modny czy niemodny - moim zdaniem do ślubu bardzo pasuje.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez aaby

Ja też na co dzień mam intensywną fuksję lub czerwień, ale na ślub nie wyobrażam sobie niczego mocnego i będę miała (niemodny już podobno) french. Modny czy niemodny - moim zdaniem do ślubu bardzo pasuje.

Ja się nie zastanawiam, czy to modne, czy nie W życiu nie robiłam frencha i musiałabym iść do kosmetyczki z tym. Muszę jeszcze pomyśleć

[sabincia]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27971831]Pytałam Was o te paznokcie i wszystkie piszecie o delikatnym kolorze albo frenchu. A ja mam właśnie problem, bo zawsze maluję na intensywny kolor (róż albo czerwień) i jak próbowałam czegoś delikatniejszego, to wydało mi się zbyt mdło [/QUOTE]
Ja paznokcie u rąk będę miała bordowe, no i mam kolorowe buty więc już nie chce przesadzać

[kakunia6]

Uff!
Dodałam dwa zdjęcia do Klubu z mojego panieńskiego
Myślałam że to prostsze będzie ale grunt, że mi się udało

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

musisz albo utworzyć album prywatny w swoim profilu i dodać go do klubu albo jeśli chcesz wrzucić fotki tak jak ja i aaby wstaw je np w tym serwisie: http://www.otofotki.pl/ i jak dodasz zdjęcie obok pojawi Ci się url. Skopiujez to i pisząc w klubie używasz opcji: wstaw obrazek wklejając ten adres url trochę zamotałam

Dziekuję

Bez Ciebie bym sobie na pewno nie poradziła

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez aaby

Ja jestem z kujawsko-pomorskiego i niestety też to jest

Ja też jestem z kujawsko-pomorskiego,
ale u mnie nie ma takiego zwyczaju trzaskania

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

sabincia - świetne podsumowanie! Wszystko tak ładnie dobrane kolorystycznie.
A samochód..bajka po prostu!
Zazdroszczę

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------


[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27966823]Mam pytanie do dziewczyn, które mają buty z odkrytymi palcami. Na jaki kolor malujecie paznokcie? [/QUOTE]
Ja na weselu nie będę miała z odkrytymi, ale za to na poprawiny kupiłam sobie śliczne buciki białe w kolorowe kwiatki i kilka paluszków będzie widać Do sukienki ecru będą ładnie pasować
Tez bym chciała french, a jeśli nie to też jakiś delikatny. Może perłowy
Jeszcze zobaczę

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez aaby

Dziewczyny, mam pytanie takie czysto organizacyjne - a nawet dwa:
1) co dajecie (lub żony z 2 lipca dałyście ) na bramach? Cukierki? Czekolady? Wódkę?
2) czy macie (miałyście) jakiś kosz, żeby wrzucać tam koperty, żeby nie latały wszędzie i nie wypadały świadkowi z rąk?

Na bramach dorosłym będziemy dawać o,5 l wódki i standardowo cukierki dla dzieci.

A co do drugiego pytania to chyba kupimy taką dużą papierową torbę do prezentów z jakimiś elementami ślubnymi

[kwiatuszekkk21]

sabincia za podsumowanie dodaję do naszej listy masz podobną suknię do sukni aaby

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27971831]
Na Pomorzu? Pierwsze słyszę, a mieszkam tu całe życie. Na pewno nie wszędzie [/QUOTE]

Wszędzie pewnie nie, bo nawet w jednym regionie są różnice w obyczajach, ale siostra była na weselu koleżanki w Tczewie i mówiła, że dzień wcześniej tłukli jakieś talerze czy butelki... mam też rodzinkę w Tczewie i pamiętam że coś o tym opowiadali chyba, że kiepska jestem z geografii (co jest bardzo prawdopodobne) i to nie jest Pomorze

Ciocia opowiadała też, że tam robią takie porządne bramy. Wystawiają stoliczek, na stoliczku kwiaty i jeszcze częstują wódką PM (akurat to nie jest fajne). Nie to co u nas, że jakiś pijaczek wyrwie byle chwasta z pobocza i leci żeby dostać butelkę

byłam dziś u dentystki i mam zęba do wyrwania niby nie jest zepsuty ale przy korzeniu zrobiła się jakaś torbiel czy coś. Wyrwę dopiero po weselu.
Później zaszłam na solarium bo w taką pogodę nigdy bym się nie opaliła. Chciałam na 5 minut ale dziewczyna nastawiła na 7 bo stwierdziła, że musi się najpierw rozgrzać. No i efekt jest taki, że tam gdzie nie byłam nic a nic opalona jestem zjarana i strasznie mnie piecze. A nie! Właśnie spojrzałam i już wszędzie jestem czerwona

Kakunia świetne zdjęcia widać że wieczorek udany wszystkie dziewczyny uśmiechnięte i zadowolone a czemu tylko jedna ma maskę kota? może świadkowa?
fajną miałaś sukienkę no i rękawiczki

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Wszędzie pewnie nie, bo nawet w jednym regionie są różnice w obyczajach, ale siostra była na weselu koleżanki w Tczewie i mówiła, że dzień wcześniej tłukli jakieś talerze czy butelki... mam też rodzinkę w Tczewie i pamiętam że coś o tym opowiadali chyba, że kiepska jestem z geografii (co jest bardzo prawdopodobne) i to nie jest Pomorze

Ciocia opowiadała też, że tam robią takie porządne bramy. Wystawiają stoliczek, na stoliczku kwiaty i jeszcze częstują wódką PM (akurat to nie jest fajne). Nie to co u nas, że jakiś pijaczek wyrwie byle chwasta z pobocza i leci żeby dostać butelkę

Ja bardziej na Pomorzu Środkowym mieszkam i tu nikt się w tłuczenie szkła nie bawi na szczęście
A co do bram - od nas nikt żadnej butelki nie dostanie