10-15kg / Plotkujemy, nie tyjemy a wręcz nawet i chudniemy ;)

[agus87]

hej
można sie przyłączyć ?

[Le_Souvenir]

Napisane przez agus87

hej
można sie przyłączyć ?

Cześć!
Napisz coś o sobie może: ile ważysz, jaki jest Twój cel, co ćwiczysz, jaką dietkę stosujesz. Wszystkich przyjmujemy z otwartymi ramionami.

Ja ostatnio w ogóle zaniedbałam ćwiczenia i diety. Ta pogoda jest nie dla mnie... Duszno, parno, gorąco... Postanowiłam, że ćwiczę od września - rowerek stacjonarny i zwykłe ćwiczenia + zero słodyczy i fast foodów. Teraz ograniczam złe jedzenie, idzie mi w miarę dobrze. Będę też pływać dwa razy w tygodniu i dwa razy w tyg. mieć wycisk na w-fie. Może nie będzie tak kiepsko? Chcę schudnąć jeszcze 10 kg. Ratunku...

[agus87]

Agnhieszka, 25 lat za miesiąc, mama Aleksandry, 16 miesięcznej
68 kg
nie ma diety, nie ma ćwiczeń

jeśli chodzi o dietę to wiem, że musze po prostu uważać na to co jem, a zwłaszcza nie grzeszyć, a ćwiczenia na razie są zaniechane ze względu na pooperacyjne dochodzenie do siebie męża, miał operowaną przepuklinę i ze względu na niemożność noszenia/dźwigania naszej córki musiałam przestać chodzić na siłownię
chodziłam często 3-4 razy w tygodniu,
obiecał mi, że mogę po woli się przyzwyczajać do siłowni bo już jest dobrze, minęło pół roku, ja zarosłam tłuszczem
na razie jeżdżę na rolkach, rowerze

no i powstanowiłam
koniec z wieczornym ddojadaniem, chipsam i innymi takimi
to cholerstwo wciąga a mi się fałda na brzuchu powiększa



także liczę na wsparcie, i mówienie mi, że mam tyle nie żreć


ja ściągam turbo fire, dzisiaj spróbuje, chociaż nie wiem czy córka pozwoli mi skakać koło siebie

[xTync]

Napisane przez Agata921

Zdjęcia kosmetyków miały być tak ? to od jakich zaczynamy ? Kolorowe do makijażu, pielęgnacyjne ? czy perfumy ?

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------



Moja @ za to mnie męczy a nie chce przyjść Brzuch jak balon a tu dalej nic, tydzien spóźnienia. Możliwe, że to przez ćwiczenia i zmianę diety ?
Dziś moj obiad bez fantazji będzie, nic ciekawego, bo nie chce mi się nic robić - jajecznica z pomidorem

Moze byc, ze przez diete i duza zmiana w organizmie.
Najpierw kolorowka !

Napisane przez Le_Souvenir

Cześć!
Napisz coś o sobie może: ile ważysz, jaki jest Twój cel, co ćwiczysz, jaką dietkę stosujesz. Wszystkich przyjmujemy z otwartymi ramionami.

Ja ostatnio w ogóle zaniedbałam ćwiczenia i diety. Ta pogoda jest nie dla mnie... Duszno, parno, gorąco... Postanowiłam, że ćwiczę od września - rowerek stacjonarny i zwykłe ćwiczenia + zero słodyczy i fast foodów. Teraz ograniczam złe jedzenie, idzie mi w miarę dobrze. Będę też pływać dwa razy w tygodniu i dwa razy w tyg. mieć wycisk na w-fie. Może nie będzie tak kiepsko? Chcę schudnąć jeszcze 10 kg. Ratunku...

Mi zostalo 6,4kg.. Dasz rade !


Dziewczyny, forum nam cichnie...

[Le_Souvenir]

Napisane przez agus87

Agnieszka, 25 lat za miesiąc, mama Aleksandry, 16 miesięcznej
68 kg
nie ma diety, nie ma ćwiczeń

O, jak miło Zazdroszczę córeczki, w przyszłości marzę o dziecku, żebym mogła go ubierać w różowe ciuszki, opaski na włoski, ładne buciki... Na początku odchudzania też ważyłam 68 kg, więc jesteś mi szczególnie bliska i z zapartym tchem będę śledzić Twoje postępy. Na pewno się uda! Musisz tylko zmienić styl życia. "Tylko" albo "aż"...
Ile masz wzrostu? Dużo od niego zależy. Oblicz swoje BMI, bo możliwe, że jest prawidłowe.

no i powstanowiłam
koniec z wieczornym ddojadaniem, chipsam i innymi takimi
to cholerstwo wciąga a mi się fałda na brzuchu powiększa

Bardzo dobre postanowienie Na początek tyle wystarczy. Zero słodyczy (tylko w niedzielę), zero fast-foodów, zero tłustych potraw... Zamiast chipsów chrup marchewkę albo jabłka, są zdrowe, a chrupanie niemal tak wciągające jak przy chipsach Na razie jesteś po ciąży, więc to, że chcesz schudnąć to nic dziwnego, prawda? Ile ważyłaś przed ciążą?

także liczę na wsparcie, i mówienie mi, że mam tyle nie żreć

Ooo, o to się martwić akurat nie musisz

Napisane przez xTync

Mi zostalo 6,4kg.. Dasz rade !

Taa... Ale ja chcę schudnąć do 50 kg. A waga wskazuje aż 64. To straszne, ważyłam dużo mniej po obozie Faktycznie, forum bardzo przycichło. Mało dziewczyn i w ogóle...

[Elsay]

Wracam do odchudzania. Mimo problemów trzeba się podnieść i walczyć dalej. Zdążyłam oczywiście przez te dwa dni zjeść kawałek ciasta i napić się coli, ale cały czas ćwiczyłam. Jak dziś stanęłam na wagę było 91,7 czyli pooowoli spada.

[agus87]

Napisane przez Le_Souvenir

O, jak miło Zazdroszczę córeczki, w przyszłości marzę o dziecku, żebym mogła go ubierać w różowe ciuszki, opaski na włoski, ładne buciki... Na początku odchudzania też ważyłam 68 kg, więc jesteś mi szczególnie bliska i z zapartym tchem będę śledzić Twoje postępy. Na pewno się uda! Musisz tylko zmienić styl życia. "Tylko" albo "aż"...
Ile masz wzrostu? Dużo od niego zależy. Oblicz swoje BMI, bo możliwe, że jest prawidłowe.

164 cm

BMI 25,3
czyli o 0,3 za dużo


jak nie będzie dzisiaj padać pojadę wieczorem na roleczki
co jecie na kolację?

bo ja dzisiaj chyba ugriluję cycki z kurczaka i do tego mix sałat z sosem vinegre

[jeu]

ja melduję po tygodniu spadek -1.2kg, więc bardzo przepisowo, w przyszłym tygodniu w końcu pozbędę się cholernej 6 z przodu i mam nadzieję, że już na zawsze

ja bardzo intensywnie żyję - ostatnio sprzątam i biorę się do powtórek języków obcych. angielski, niemiecki i francuski - muszę przysiąść. szkoda zmarnować lat nauki na nicnierobienie...

[Le_Souvenir]

Napisane przez Elsay

Wracam do odchudzania. Mimo problemów trzeba się podnieść i walczyć dalej. Zdążyłam oczywiście przez te dwa dni zjeść kawałek ciasta i napić się coli, ale cały czas ćwiczyłam. Jak dziś stanęłam na wagę było 91,7 czyli pooowoli spada.

Oby tak dalej, powoli = skuteczniej Nie rezygnuj zbyt łatwo, bo im dłużej będziesz się odchudzać, tym bardziej wejdzie Ci to w krew. Skoro tak piszę to pewnie powinnam być chuda jak szczypiorek, a tu proszę Nie stosuję diety od kilku tygodni. Cały czas tylko mówię, jak to się za nią wezmę... Tylko nie widzę już tak właściwie sensu.

Napisane przez agus87

164 cm
BMI 25,3
czyli o 0,3 za dużo

Zazdroszczę wzrostu. Im wyższa jesteś, tym mniejsze BMI. Gdybym miała chociaż 160 to może wreszcie zeszłabym z nadwagi Muszę się dzisiaj w końcu dokładnie zmierzyć. 0,3 to naprawdę mało. Nie musisz nawet za wiele robić, wystarczy odrzucenie złych nawyków i troszeczkę ruchu. Dasz radę!

Napisane przez agus87

co jecie na kolację?

Różnie, najczęściej dwie małe kromeczki ciemnego chleba z masłem + czymś. Dzisiaj chyba z topionym serem zjem i pomidorkiem do tego. Czasem kolacji nie jem wcale, jak nie jestem głodna.

Napisane przez jeu

ja melduję po tygodniu spadek -1.2kg, więc bardzo przepisowo, w przyszłym tygodniu w końcu pozbędę się cholernej 6 z przodu i mam nadzieję, że już na zawsze

Gratuluję tego zrzuconego kilograma Zawsze to coś, prawda? Znam ten ból cholernej 6 z przodu.

[xTync]

Napisane przez agus87

Agnhieszka, 25 lat za miesiąc, mama Aleksandry, 16 miesięcznej
68 kg
nie ma diety, nie ma ćwiczeń

jeśli chodzi o dietę to wiem, że musze po prostu uważać na to co jem, a zwłaszcza nie grzeszyć, a ćwiczenia na razie są zaniechane ze względu na pooperacyjne dochodzenie do siebie męża, miał operowaną przepuklinę i ze względu na niemożność noszenia/dźwigania naszej córki musiałam przestać chodzić na siłownię
chodziłam często 3-4 razy w tygodniu,
obiecał mi, że mogę po woli się przyzwyczajać do siłowni bo już jest dobrze, minęło pół roku, ja zarosłam tłuszczem
na razie jeżdżę na rolkach, rowerze

no i powstanowiłam
koniec z wieczornym ddojadaniem, chipsam i innymi takimi
to cholerstwo wciąga a mi się fałda na brzuchu powiększa



także liczę na wsparcie, i mówienie mi, że mam tyle nie żreć


ja ściągam turbo fire, dzisiaj spróbuje, chociaż nie wiem czy córka pozwoli mi skakać koło siebie

Witam! Ja na kolacje jadam weglowodany-szybciej sie trawia

Napisane przez Le_Souvenir

O, jak miło Zazdroszczę córeczki, w przyszłości marzę o dziecku, żebym mogła go ubierać w różowe ciuszki, opaski na włoski, ładne buciki... Na początku odchudzania też ważyłam 68 kg, więc jesteś mi szczególnie bliska i z zapartym tchem będę śledzić Twoje postępy. Na pewno się uda! Musisz tylko zmienić styl życia. "Tylko" albo "aż"...
Ile masz wzrostu? Dużo od niego zależy. Oblicz swoje BMI, bo możliwe, że jest prawidłowe.



Bardzo dobre postanowienie Na początek tyle wystarczy. Zero słodyczy (tylko w niedzielę), zero fast-foodów, zero tłustych potraw... Zamiast chipsów chrup marchewkę albo jabłka, są zdrowe, a chrupanie niemal tak wciągające jak przy chipsach Na razie jesteś po ciąży, więc to, że chcesz schudnąć to nic dziwnego, prawda? Ile ważyłaś przed ciążą?



Ooo, o to się martwić akurat nie musisz



Taa... Ale ja chcę schudnąć do 50 kg. A waga wskazuje aż 64. To straszne, ważyłam dużo mniej po obozie Faktycznie, forum bardzo przycichło. Mało dziewczyn i w ogóle...

Ja tez chce dzidziusia !TZ juz by chcial, ale za mloda jestem :P
Moja na poczatku pokazywala 73 kg.. Dzis pokazala 66,4 -prawie 7kg spadku! Jeszcze 6,5 do konca- czyli 13.5 kg schudnac chcialam - a ty 14 Wiec jak sie chce to mozna!

Napisane przez Elsay

Wracam do odchudzania. Mimo problemów trzeba się podnieść i walczyć dalej. Zdążyłam oczywiście przez te dwa dni zjeść kawałek ciasta i napić się coli, ale cały czas ćwiczyłam. Jak dziś stanęłam na wagę było 91,7 czyli pooowoli spada.

Napisane przez jeu

ja melduję po tygodniu spadek -1.2kg, więc bardzo przepisowo, w przyszłym tygodniu w końcu pozbędę się cholernej 6 z przodu i mam nadzieję, że już na zawsze

ja bardzo intensywnie żyję - ostatnio sprzątam i biorę się do powtórek języków obcych. angielski, niemiecki i francuski - muszę przysiąść. szkoda zmarnować lat nauki na nicnierobienie...

Brawo!

Ja cos czuje, ze u mnie nie skonczy sie na 60 kg, i zaczne jechac do 55... xD

[agus87]

dzięki za miłe przywitanie
ja też nie mam siedzącego trybu życia
jak wiadomo z półtorarocznym dzieckiem jest co robić, jednak za dnia pracuję, popołudniami spędzamy z mężem czas z córeczką a wieczorami...
jak zasypia oglądam filmy, ale ostatnimi czasy jeżdżę na rolkach i rowerze
dzisiaj też zamierzam

a Stimeria na kolacje może być ?

mój problem - i to największy jest taki, że jak zjem kolację koło 19-20 to o 22 coś kąsam, dziubię a to słonecznik a to jakies bebry typu paluszki, no po prostu nie potrafię nie jeść wieczorem ale muszę przestać!

ja chcę schudnąć 10 kg..

[jeu]

xTync - oj nie, będziesz jak kościotrup wyglądać, wydaje mi się że dla Twojego wzrostu to będzie waga optymalna, poza tym pokazywałaś fotki to super wyglądasz jak schudniesz te 6kg to już w ogóle laską będziesz

ja mam 170 i to 55kg to takie minimum, minimum, zadowolę się pewnie 57-58kg a potem będę utrwalać i ćwiczyć, żeby było więcej mięśni

[xTync]

Napisane przez agus87

dzięki za miłe przywitanie
ja też nie mam siedzącego trybu życia
jak wiadomo z półtorarocznym dzieckiem jest co robić, jednak za dnia pracuję, popołudniami spędzamy z mężem czas z córeczką a wieczorami...
jak zasypia oglądam filmy, ale ostatnimi czasy jeżdżę na rolkach i rowerze
dzisiaj też zamierzam

a Stimeria na kolacje może być ?

mój problem - i to największy jest taki, że jak zjem kolację koło 19-20 to o 22 coś kąsam, dziubię a to słonecznik a to jakies bebry typu paluszki, no po prostu nie potrafię nie jeść wieczorem ale muszę przestać!

ja chcę schudnąć 10 kg..

Ja sie przyzwyczailam ze jak sie wykapie po cwiczeniach, to kremuje sie , i odrazu myje zeby . Wtedy wiem ze juz nic nie zjem, bo nie chce mi sie ich myc znowu haha!

[jeu]

też bym chciała dziecko już mieć, eh. dzisiaj widziałam taką uroczą dziewczynkę, nieco ponad rok miała w wózku była i się tak uśmiechała i ciągle się ruszała a tu wstała a tu się przekręciła, cudowna ale to dopeiro jak skończę studia...

[agus87]

heh widzę, że zazdrościcie mi córy
powiem Wam, że jest przekochanym dzieckiem,
maj 16 miesięcy i tylko 2x przespała całą nockę
i co nadal chcecie dziecko?

chociaż nie powiem nocki są złe, ale jest cudowna i oddałabym za nią życie
no i to "mama" i chwytanie mnie za noge i wyciąganie do mnie rączek, achh

xTync, dobre z tym myciem zębów

[xTync]

Napisane przez jeu

też bym chciała dziecko już mieć, eh. dzisiaj widziałam taką uroczą dziewczynkę, nieco ponad rok miała w wózku była i się tak uśmiechała i ciągle się ruszała a tu wstała a tu się przekręciła, cudowna ale to dopeiro jak skończę studia...

To samo tutaj. Jak bede miala 24 lata bede mogla sobie zrobic dzidziusia. Oczywiscie TZ mi z tym pomoze...

Napisane przez agus87

heh widzę, że zazdrościcie mi córy
powiem Wam, że jest przekochanym dzieckiem,
maj 16 miesięcy i tylko 2x przespała całą nockę
i co nadal chcecie dziecko?

chociaż nie powiem nocki są złe, ale jest cudowna i oddałabym za nią życie
no i to "mama" i chwytanie mnie za noge i wyciąganie do mnie rączek, achh

xTync, dobre z tym myciem zębów

Mam siostre 9 lat mlodsza, i bylam przy jej wychowaniu. To wyciaganie raczej, tupania nogami i ryk w nocy
Jestem leniwa, i nie chce mi sie myc 2x :d

[agus87]

to ja się zadowalam wieczorami gumą do żucia, palę i mycie zębów co fajkę mija się z celem


dobra
chyba spróbuję dzisiaj turbo fire
o ile córka pozwoli

aaa już mi się tłuszcz trzęsie na samą myśl

[xTync]

Napisane przez agus87

to ja się zadowalam wieczorami gumą do żucia, palę i mycie zębów co fajkę mija się z celem


dobra
chyba spróbuję dzisiaj turbo fire
o ile córka pozwoli

aaa już mi się tłuszcz trzęsie na samą myśl

Az tak zle chyba nie jest .!



Jeju, boje sie ze nie schudne dalej.. OBRZARLAM sie zelek dzisiaj,.... I nie wiem czy schudne. Ale wieczorem bede cwiczyc !
Dzis juz zrobilam Ewe, potem Mel B, Fitappy i skoki

[agus87]

ja na razie dzisiaj niczym nie zgrzeszyłam,
na śniadanko płatki nestle fitness z orzechami, obiad były filety z kurczaka w panierce(teściowa z serkiem topionym w środku) i do tego sałata z jogurtem naturalnym i koperkiem, no i zjadłam łyżke purre ziemniaczanego
obowiązkowo arbuz będzie pewnie z córcią
no i kolacja hmmm
nie wiem co pocznę

[xTync]

Napisane przez agus87

ja na razie dzisiaj niczym nie zgrzeszyłam,
na śniadanko płatki nestle fitness z orzechami, obiad były filety z kurczaka w panierce(teściowa z serkiem topionym w środku) i do tego sałata z jogurtem naturalnym i koperkiem, no i zjadłam łyżke purre ziemniaczanego
obowiązkowo arbuz będzie pewnie z córcią
no i kolacja hmmm
nie wiem co pocznę

zjedz cos lekkiego na kolacje

[Agata921]

Witam nowe dziewczyny !
Z grzechów do odpuszczenia na dzis - 4 fryteczki musiałam skubnąć ;p
A na dziś zaliczone :
-10 minut biegu
-3 godzinki w malinach, przynajmniej moze trochę się opaliłam
-killer- wykonany w całości.
Nie wiecie jaka jestem z siebie dumna Po killerze padłam na twarz, moze to za sprawą pogody bo jest okropnie duszno. Miło mi się też zrobiło po tym jak mama stwierdziła że się zawzięłam i dobrze że ćwiczę Chciałam ją namówić ale jak spojrzała na mnie po 30 minutach killera to odmówiła ,,bo jej się nie chce męczyć '' Byłam cała mokra ale satysfakcja przeogromna

[agus87]

co to ten killer?

[Agata921]

Napisane przez agus87

co to ten killer?

Program ćwiczeń Ewy Chodakowskiej

[agus87]

Napisane przez Agata921

Program ćwiczeń Ewy Chodakowskiej

to jest kiler? słabiuutko
ja kiedyś -3 lata temu chodzilam na treningi typu step power to była masakra, szkoda, ze trener sie przeniosl do innego miasta

[Agata921]

Mi killer odpowiada. Po zrobieniu w całości czuję takie zmęczenie i jednocześnie radość i satysfakcję

[Elsay]

Tata mi zmajstrował hula hopa. Więc dołączę kręcenie do ćwiczeń.
Dziś było znowu 30 min z Ewą Ch.

[xTync]

Ja dzis rano :Ewa Ch.

Teraz: 20 min z Fitappy , 10 min z mel B, 600 skokow bez przerwy !

Po tylu zelkach co dzis zjadlam, zaloze sie ze jutro moja waga nie bedzie miala 66.4, ale conajmniej 67..

[Agata921]

Myślę co tu dołączyć do ćwiczeń, glownie na boczki i uda. Nie mam mozliwości ściągnąć filmików bo mam iPlusa i słaby zasięg, transfer kiepski i przerywa a potem strasznie się ,muli' internet ;/

[Le_Souvenir]

Pochwalę się

Na wadze dzisiaj wieczorkiem 63 kg (więc rano powinno być gdzieś z 62, prawda?). Mierzyłam się i mam prawie 160 cm, dosłownie parę milimetrów mi brakuje, więc moje BMI wynosi...

24,6! Zeszłam z nadwagi, juhu!

edit: Z ciekawości obliczyłam BMI także xTync, bo widziałam Twoje zdjęcia i jesteś na nich bardzo zgrabna. Nie wiem, z czego chcesz zrzucać. Masz BMI 22,1 - uważaj! Jeśli schudniesz do 55 będziesz miała niedowagę. Proszę, odchudzaj się z głową. Chyba nie chcesz wyglądać jak kościotrup, co?

[Elsay]

Napisane przez Le_Souvenir

24,6! Zeszłam z nadwagi, juhu!

Le_Souvenir Gratulacje