Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[gochaa_p]

MALENSTFO ja mam non stop w☠☠☠☠a na Wojcierejka, to wcale nie znaczy że jest się złym rodzicem. czasem brak cierpliwości ale przecież ich kochamy, dbamy o nie, oddajemy im to co w nasz najepsze

[mysia1986]

hej.

Już jest skwar Masakra..
aaby, kochana trzymam kciuki za jak najszybszą wizytę. Będzie dobrze!
malenstffo każdy ma czasem gorysz dzień, na pewno nie jesteś wyrodną matka, może tylko trochę zmęczoną

Może coś przeoczyłam, ale dawno naszej drugiej Guci nie było

[blonde_hair]

Napisane przez gucia6

czy zdziwi was, ze juz z samego rana mam wnerwa w pracy?
klient dostal dokumentacje juz na poczatku maja i teraz dopiero sie zglasza, ze jeden rysunek mu sie nie podoba ... dobrze, ze tylko to

Napisane przez aaby

Wróciliśmy. Dziś wszedł mąż - był tak wpatrzony, że nie wiedziałam, czy patrzeć na ekran, czy na niego Fajny widok, jak facet jest tak przejęty
Niestety musimy jechać na echo serca - jest jakieś ognisko w serduszku
Jutro dzwonię się umówić, ciekawe, jakie są w ogóle terminy...
Trzymajcie kciuki

Poza tym czas na glukozę


[/FONT]

Mam nadzieje,ze wszystko bedzie w porzadku
Trzymam kciuki

Czesc

[Bika83]

Napisane przez mysia1986

Może coś przeoczyłam, ale dawno naszej drugiej Guci nie było

To samo wczoraj pomyślałam..... Gucia gdzie jesteś???

Aaby mam nadzieję, że wszystko będzie ok

[blonde_hair]

Napisane przez Bika83

To samo wczoraj pomyślałam..... Gucia gdzie jesteś???
[B]

Podejrzewam, ze jest zawalona praca
Tez o niej mysle

[aaby]

Napisane przez mysia1986

Już jest skwar Masakra..
aaby, kochana trzymam kciuki za jak najszybszą wizytę. Będzie dobrze!

Może coś przeoczyłam, ale dawno naszej drugiej Guci nie było

U nas też W dodatku w biurze duchota, nie ma czym oddychać... a tu jeszcze 9 nie ma
Nogi już mam spuchnięte. Już nawet trzymanie ich wyżej nie pomaga... Wrrr... Chce mi się do domu

Poradnia genetyczna dziś nieczynna Wyrywanie włosów z głowy do poniedziałku...
No jasne, po co w piątek pracować...

A Gucia ogarnia swoją czasoprzestrzeń - cokolwiek to oznacza

Napisane przez blonde_hair

Mam nadzieje,ze wszystko bedzie w porzadku
Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez Bika83

Aaby mam nadzieję, że wszystko będzie ok

Ja też

[ButterBear]

Napisane przez Bika83

No właśnie sama nie wiem czego..... ta babka zabiła męża, bo ukartowała to z catherine zeta jones....... i tak na prawdę nie była chora??? Dleczego "wkręcała" jude law niby wszystko rozumiem a nic nie wiem.

Hmmm..no więc cała ta akcja to był 'chwyt marketingowy' Przypomnij sobie scenę, jak Jude przeglądał jakieś notowania giełdowe i zobaczył, jak skoczyły akcje tej firmy i zaczął to rozkminiać.
Ta baba wcale nie była chora na nic, Catherine ją nauczyła jakie objawy daje depresja, jak ma się zachowywać itp.
Poza tym one przecież były razem, był parą....więc działały razem, dla wspólnej kasy.

Napisane przez aaby

Powiedział, że to się zdarza dość często (jak zapytałam, jak często, to powiedział, że kilka pacjentek w roku ) i że do tej pory u żadnej jego pacjentki nie było powikłań ani problemów z tym związanych. Ot, taka natura. Ale zalecenie jest, by zbadać, więc skierować na echo musi. I że mam się nie martwić... Super... Dobrze, że choć on ma zen.
Ja już oczywiście wyczytałam wszystkie możliwe choroby genetyczne i już widzę to biedne malutkie serduszko

I tego się trzymaj, że u nikogo nie było powikłań
Zrób badania i tyle
Jakie choroby już sobie wyszukałaś?



Cześć. Źle mi. Przez całą tą naukę mam doła i kryzys. Nachodzą mnie myśli, że na co mi całe te studia i tak się pewnie nie nadaje do tego, siedzę i się uczę, a pracy i tak pewnie nie znajdę potem. Mam dość, dopadła mnie kompletna demotywacja - pierwszy raz w czasie tych studiów...

[gucia6]

Napisane przez Bika83

To samo wczoraj pomyślałam..... Gucia gdzie jesteś???

Gucia sie jakis czas temu odmeldowywala, ze musi sie z czyms ogarnac...

chociaz tez ostatnio sie zastanawiam, czy u niej wszystko ok

Napisane przez aaby

Poradnia genetyczna dziś nieczynna Wyrywanie włosów z głowy do poniedziałku...

Napisane przez ButterBear

Cześć. Źle mi. Przez całą tą naukę mam doła i kryzys. Nachodzą mnie myśli, że na co mi całe te studia i tak się pewnie nie nadaje do tego, siedzę i się uczę, a pracy i tak pewnie nie znajdę potem. Mam dość, dopadła mnie kompletna demotywacja - pierwszy raz w czasie tych studiów...

Kachana, przede wszystkim, to ze takie studia wybralas i sie na nich utrzymalas, to juz wiele znaczy...
glowa do gory


Dziewczyny, ja chce ciepelko zimno mi

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Cześć. Źle mi. Przez całą tą naukę mam doła i kryzys. Nachodzą mnie myśli, że na co mi całe te studia i tak się pewnie nie nadaje do tego, siedzę i się uczę, a pracy i tak pewnie nie znajdę potem. Mam dość, dopadła mnie kompletna demotywacja - pierwszy raz w czasie tych studiów...

Butter Ty sie znakomicie nadajesz...a praca no cóz...zadne studia jej nie gwarantuja, trzeba liczyc we własne siły i wierzyc w siebie. Ja w Ciebie wierze i wiem,ze Ci sie uda bo nadajesz sie do tego (nieraz juz tu to pokazałas)

Napisane przez aaby

Poradnia genetyczna dziś nieczynna Wyrywanie włosów z głowy do poniedziałku...
No jasne, po co w piątek pracować...

[ButterBear]

Napisane przez gucia6

Dziewczyny, ja chce ciepelko zimno mi

Zapraszam do nas, gorąc jest niemożebny! Uuuffff...

Napisane przez gucia6

Kachana, przede wszystkim, to ze takie studia wybralas i sie na nich utrzymalas, to juz wiele znaczy...
glowa do gory

Napisane przez blonde_hair

Butter Ty sie znakomicie nadajesz...a praca no cóz...zadne studia jej nie gwarantuja, trzeba liczyc we własne siły i wierzyc w siebie. Ja w Ciebie wierze i wiem,ze Ci sie uda bo nadajesz sie do tego (nieraz juz tu to pokazałas)

Dzięki Dziewczyny Dopadł mnie okropny dół, myślę, że też ze względu na zmęczenie Myślałam nawet, żeby sobie jakoś poprawić humor..ale nie mam na to czasu Uczę się, a w głowie zostaje jedno wielkie zero
Mam ogólnie jakiś zły czas...


Aaby, my tu gadu gadu... a płeć Twojego dzidziusia to kto nam przekaże?

[mysia1986]

Napisane przez aaby

U nas też W dodatku w biurze duchota, nie ma czym oddychać... a tu jeszcze 9 nie ma
Nogi już mam spuchnięte. Już nawet trzymanie ich wyżej nie pomaga... Wrrr... Chce mi się do domu

Poradnia genetyczna dziś nieczynna Wyrywanie włosów z głowy do poniedziałku...
No jasne, po co w piątek pracować...

A Gucia ogarnia swoją czasoprzestrzeń - cokolwiek to oznacza

U mnie nie ma klimy, akurat w naszym pokoju A wiatrak jakoś słabo pomocny jest
Na pewno będziesz miała stresa do poniedziałku, ale będzie dobrze, zobaczysz. Głowa do góry!

No jak ogarnia czasoprzestrzeń to dobrze, ważne, ze wiemy co i jak u niej

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez gucia6

Dziewczyny, ja chce ciepelko zimno mi

chętnie oddam kilka, albo kilkanaście stopni. Zabieraj sobie

[gochaa_p]

Napisane przez ButterBear

Cześć. Źle mi. Przez całą tą naukę mam doła i kryzys. Nachodzą mnie myśli, że na co mi całe te studia i tak się pewnie nie nadaje do tego, siedzę i się uczę, a pracy i tak pewnie nie znajdę potem. Mam dość, dopadła mnie kompletna demotywacja - pierwszy raz w czasie tych studiów...

jak tak będziesz klepać to w końcu w to uwierzysz i tak się stanie. Więc OGARNIJ się kobieto !!! bo inaczej będzie klapsior w cztery litery !!!!

[aaby]

Napisane przez ButterBear

I tego się trzymaj, że u nikogo nie było powikłań
Zrób badania i tyle
Jakie choroby już sobie wyszukałaś?

Trzymam!
A choroby... Raptem kilka, co tam Was będę zanudzać Z resztą to nas nie dotyczy, więc nawet wspominać nie będę

Napisane przez ButterBear

Cześć. Źle mi. Przez całą tą naukę mam doła i kryzys. Nachodzą mnie myśli, że na co mi całe te studia i tak się pewnie nie nadaje do tego, siedzę i się uczę, a pracy i tak pewnie nie znajdę potem. Mam dość, dopadła mnie kompletna demotywacja - pierwszy raz w czasie tych studiów...

Napisane przez ButterBear

Dzięki Dziewczyny Dopadł mnie okropny dół, myślę, że też ze względu na zmęczenie Myślałam nawet, żeby sobie jakoś poprawić humor..ale nie mam na to czasu Uczę się, a w głowie zostaje jedno wielkie zero
Mam ogólnie jakiś zły czas...

Po pierwsze - doskonale Cię rozumiem, bo też w pewnym momencie na mgr miałam taką niemoc - a myślę, że to co ja miałam do ogarnięcia było niczym w porównaniu do tego, co masz Ty!
Ale Kochana - kto ma sobie poradzić, jak nie Ty? Że jakiś egz? Że neuro? Że coś? Pfi! Damy radę!
Potrzebny Ci po prostu zwyczajny ludzki odpoczynek. Wiem, że chwilowo nie możesz sobie na to pozwolić, więc zaciskamy zęby, odliczamy do 30.06. i świętujemy kolejny zdany rok!

Napisane przez ButterBear

Aaby, my tu gadu gadu... a płeć Twojego dzidziusia to kto nam przekaże?

A zobacz, nie wspominałam?!
Dobra, to zobaczmy kto zasługuje na nagrodę Kto głosował na chłopca, a kto na dziewczynkę? Przyznać się

Napisane przez mysia1986

U mnie nie ma klimy, akurat w naszym pokoju A wiatrak jakoś słabo pomocny jest
Na pewno będziesz miała stresa do poniedziałku, ale będzie dobrze, zobaczysz. Głowa do góry!

No Kochana, u nas nie dość, że nie ma klimy (jedno z niewielu biur), to żeby było śmieszniej pracuję w firmie z branży HVAC Ot, taka parodia

[metkaa]

czesc

Napisane przez ButterBear

Metko, ale fajny brzuszek i pomyśleć, że razem zaczynałyśmy starania, a u Ciebie się teraz jakiś maluch obija w środku...

nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro z tego powodu, bylam przekonana ze Ty, Mysia i ja bedziemy na podobnym etapie ciazy,

blonde super ze Sebastiana logopeda wychwalila, teraz bedzie coraz lepiej, rozkreci sie na pewno,

Madzia kurcze niezle z ta nóżka, oby szybko przeszło,

aaby trzymam kciuki zeby było dobrze,

Malenstfo

Napisane przez mysia1986

Może coś przeoczyłam, ale dawno naszej drugiej Guci nie było

no własnie tez o niej myslalam,

Butter oby dobry nastrój szybko powrócił

[aaby]

Dodzwoniłam się do poradni genetycznej...
Wizyta 19 lipca...

Czy ktoś mi to może wyjaśnić?! Że mam osiwieć do tego czasu niby?!

[Malensstfo]

Napisane przez aaby

Dodzwoniłam się do poradni genetycznej...
Wizyta 19 lipca...

Czy ktoś mi to może wyjaśnić?! Że mam osiwieć do tego czasu niby?!

To i tak szybko...

My wizytę u kardiologa mamy w sierpniu dopiero...

[metkaa]

aaby nie masz wyjscia, musisz wytrzymac

[aaby]

Napisane przez Malensstfo

To i tak szybko...

My wizytę u kardiologa mamy w sierpniu dopiero...

[ButterBear]

Napisane przez gochaa_p

jak tak będziesz klepać to w końcu w to uwierzysz i tak się stanie. Więc OGARNIJ się kobieto !!! bo inaczej będzie klapsior w cztery litery !!!!

O matko, aż się wystraszyłam

Napisane przez aaby

[FONT="Arial Narrow"]
Po pierwsze - doskonale Cię rozumiem, bo też w pewnym momencie na mgr miałam taką niemoc - a myślę, że to co ja miałam do ogarnięcia było niczym w porównaniu do tego, co masz Ty!
Ale Kochana - kto ma sobie poradzić, jak nie Ty? Że jakiś egz? Że neuro? Że coś? Pfi! Damy radę!
Potrzebny Ci po prostu zwyczajny ludzki odpoczynek. Wiem, że chwilowo nie możesz sobie na to pozwolić, więc zaciskamy zęby, odliczamy do 30.06. i świętujemy kolejny zdany rok!

Serio, potrzebny mi odpoczynek! Bardzo!

Napisane przez aaby

A zobacz, nie wspominałam?!
Dobra, to zobaczmy kto zasługuje na nagrodę Kto głosował na chłopca, a kto na dziewczynkę? Przyznać się

No ja oczywiście chłopca

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez metkaa

nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro z tego powodu, bylam przekonana ze Ty, Mysia i ja bedziemy na podobnym etapie ciazy,

Butter oby dobry nastrój szybko powrócił

Dzięki

Tobie przykro? No dajże spokój, ciesz się, że u Ciebie i Maluszka wszystko jest w jak najlepszym porządku, a nie, że przykro
Ja sobie z tym poradzę

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Dzięki Dziewczyny Dopadł mnie okropny dół, myślę, że też ze względu na zmęczenie Myślałam nawet, żeby sobie jakoś poprawić humor..ale nie mam na to czasu Uczę się, a w głowie zostaje jedno wielkie zero
Mam ogólnie jakiś zły czas...

Napisane przez metkaa

blonde super ze Sebastiana logopeda wychwalila, teraz bedzie coraz lepiej, rozkreci sie na pewno,

Napisane przez aaby

Dodzwoniłam się do poradni genetycznej...
Wizyta 19 lipca...

Czy ktoś mi to może wyjaśnić?! Że mam osiwieć do tego czasu niby?!

a to prywatna wizyta?
Jesli na NFZ to uwazam,ze niezle...aczkolwiek wiem i rozumiem Twoje rozczarowanie bo najlepiej sprawdzac i działac od razu. Ale moze tak byc ze to sie samo ustabilizuje i na badaniu bedzie juz wszystko ok. Wiem,z e to trudne, ale postaraj sie nie martwic na zapas

My na wizyty do specjalisty tez dlugo czekamy, takze to nie tylko w Pl

Napisane przez ButterBear

No ja oczywiście chłopca

ja tez!

[mysia1986]

Napisane przez metkaa

czesc


nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro z tego powodu, bylam przekonana ze Ty, Mysia i ja bedziemy na podobnym etapie ciazy,

Dajże spokój, metkaa. Kiedyś będę na takim etapie

[gucia6]

Aaby, do 19 szynko minie

obstawiam dziolche

[Malensstfo]

Wiecie dziewczyny, że nasz lekarz badał i odnalazł i potwierdził, że kobiety faktycznie mają pkt G?

[strongwomen]

Kotek,

hahahaha to widze ze cierpimy na ta sama przypadlosc

dziś chodzę w sukience i.... leginsach

Aaby, masz moje kciuki najszczersze, napewno będzie wszystko dobrze a termin rzeczywiście odległyyyyy....

i na chłopaka stawiam

Gucia56,

zreszta powiem Ci, ze to jeszcze pikus ... w okolicach 2 latek wiele dzieci kategorycznie odmawia mycia wlosow

nie strasz....

ale pod prysznicem mi będzie nie wygodzie go trzymać i myć.

Butterku, jesteś stworzona do tego co robisz... i się realizujesz w tym. A prace... znajdziesz... szybciej czy później.

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Protokołu nie spisaliśmy.... ślubu nie będzie.....




żartuję okazało się że na protokół nie przychodzi się od tak...
tylko trzeba się umówić, i dostaliśmy termin na poniedziałek... okazało się też że musimy mieć znów akt chrztu od TŻta(dawaliśmy w maju na bierzmowanie ale podobno musi być znów nowe). Tak więc jutro kurs do rodzinnego miasta TZ i po drodze do teścia do kiliniki. Naszczęście teściowa daje auto bo my nie mamy klimy

[blonde_hair]

[

Napisane przez strongwomen

Gucia56, nie strasz....

ale pod prysznicem mi będzie nie wygodzie go trzymać i myć.

Butterku, jesteś stworzona do tego co robisz... i się realizujesz w tym. A prace... znajdziesz... szybciej czy później.

u Nas nic takiego nie miało miejsca, fakt,ze nie nalezy to do przyjemnosci, jednak protestow wielkich nie ma

Na siedzaco nie wygodnie?
Albo na stojaco?
My od 1,5 roku Seby tylko mamy prysznic i nawet jest lepiej, chociaz on lubił kapac sie w wannie
A teraz zamykamy go w kabinie, myje sie, polewa woda i dopiero na koniec go dokładniej umyje

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez strongwomen

żartuję okazało się że na protokół nie przychodzi się od tak...
tylko trzeba się umówić, i dostaliśmy termin na poniedziałek... okazało się też że musimy mieć znów akt chrztu od TŻta(dawaliśmy w maju na bierzmowanie ale podobno musi być znów nowe). Tak więc jutro kurs do rodzinnego miasta TZ i po drodze do teścia do kiliniki. Naszczęście teściowa daje auto bo my nie mamy klimy

no tak , bo papierek jest jakis czas tylko wazny

[ButterBear]

Napisane przez Malensstfo

Wiecie dziewczyny, że nasz lekarz badał i odnalazł i potwierdził, że kobiety faktycznie mają pkt G?

co to znaczy 'nasz lekarz'?
Mają, ale to chyba było wiadomo już kiedyś, że kobiety mają punkt G (możesz sobie go nawet sama znaleźć)
myślę, że większą ciekawostką jest to, że i mężczyźni mają punkt G...ale obawiam się, że mało który mężczyzna hetero chciałby z niego skorzystać

Napisane przez strongwomen

Butterku, jesteś stworzona do tego co robisz... i się realizujesz w tym. A prace... znajdziesz... szybciej czy później.

Kochana, dziękuję...ale zastanawiam się ska taki wniosek, że jestem do tego stworzona

Szukasz pracy? Jak ogłoszenia? Jest coś?

[Malensstfo]

Napisane przez ButterBear

co to znaczy 'nasz lekarz'?
Mają, ale to chyba było wiadomo już kiedyś, że kobiety mają punkt G (możesz sobie go nawet sama znaleźć)
myślę, że większą ciekawostką jest to, że i mężczyźni mają punkt G...ale obawiam się, że mało który mężczyzna hetero chciałby z niego skorzystać

w sensie polski lekarz wiadomo było, ale to jednak były przypuszczenia, a teraz fizycznie go ten lekarz znalazł...jakoś tak

[strongwomen]

Napisane przez blonde_hair

[

u Nas nic takiego nie miało miejsca, fakt,ze nie nalezy to do przyjemnosci, jednak protestow wielkich nie ma

Na siedzaco nie wygodnie?
Albo na stojaco?
My od 1,5 roku Seby tylko mamy prysznic i nawet jest lepiej, chociaz on lubił kapac sie w wannie
A teraz zamykamy go w kabinie, myje sie, polewa woda i dopiero na koniec go dokładniej umyje

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------


no tak , bo papierek jest jakis czas tylko wazny

Z tym papierkiem chodzilo o to ze na tamtym bylo napisane "wydane do bierzmowania" i nie bylo info o komunii a na yym do slubu jest tez o komunii i o braku przeciwskazan.


Co.do kapieli to bede.probowac roznych sposobow bo przeciez kapac.sie musi

Napisane przez ButterBear

co to znaczy 'nasz lekarz'?
Mają, ale to chyba było wiadomo już kiedyś, że kobiety mają punkt G (możesz sobie go nawet sama znaleźć)
myślę, że większą ciekawostką jest to, że i mężczyźni mają punkt G...ale obawiam się, że mało który mężczyzna hetero chciałby z niego skorzystać



Kochana, dziękuję...ale zastanawiam się ska taki wniosek, że jestem do tego stworzona

Szukasz pracy? Jak ogłoszenia? Jest coś?

Wnioskuje to.z tego ze nieraz pisalas jak bardzo lubisz swoje studia. Wiec sadze ze robisz to z pasja i zaangazowaniem.

Ogloszen niewiele ale pojde z cv nawet tam gdzie nie szukaja...

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[dodaja]

Napisane przez strongwomen

Dodaja, ooo to fajny pomysł a na śub kasę? Moja kuzynka miała fajny wierszyk w zaproszeniu sugerujący że wolą kase niż prezenty

Zdecydowanie wolę pieniądze. Mieszkamy z tż prawie 4 lata razem i nieliczne rzeczy nam są potrzebne, a przy sporej ilości gości robienie jakiś list mogłoby być kłopotliwe, dlatego wolimy pieniądze, które przeznaczymy na podróż poślubną

Napisane przez blonde_hair

Strong to moze pomoc przy splukiwaniu:
http://allegro.pl/rondo-kapielowe-do...322250688.html
i na siedzaco, moze on po prostu lezec nie chce

Miałam o tym pisać

Napisane przez aaby

Ooo, Święta to dobry pomysł. Może w końcu będziemy mieli czajnik

Wróciliśmy. Dziś wszedł mąż - był tak wpatrzony, że nie wiedziałam, czy patrzeć na ekran, czy na niego Fajny widok, jak facet jest tak przejęty
Niestety musimy jechać na echo serca - jest jakieś ognisko w serduszku
Jutro dzwonię się umówić, ciekawe, jakie są w ogóle terminy...
Trzymajcie kciuki

Poza tym czas na glukozę


[/FONT]

A teraz nie macie ?
Super, że mąż mógł podglądać

Co do badania, to trzymam baaardzo mocno kciuki! Wierzę, że to tylko rutynowe badanie, które wszystko co złe wykluczy.

Napisane przez gucia6

Dziewczyny, ja chce ciepelko zimno mi

Chętnie się zamienię, bo ja już mam dość tej pogody !
Niedobrze mi, boli mnie głowa, puchnę jak balonik

Napisane przez aaby

Dodzwoniłam się do poradni genetycznej...
Wizyta 19 lipca...

Czy ktoś mi to może wyjaśnić?! Że mam osiwieć do tego czasu niby?!

Matko jakie terminy ! To prywatna wizyta ?
Choć nie powinno mnie już nic zdziwić, jak kiedyś dostałam skierowanie do gastrologa we wrześniu, a dostałam się do lekarza, w lipcu kolejnego roku...

Napisane przez strongwomen

[/COLOR]Protokołu nie spisaliśmy.... ślubu nie będzie.....




żartuję okazało się że na protokół nie przychodzi się od tak...
tylko trzeba się umówić, i dostaliśmy termin na poniedziałek... okazało się też że musimy mieć znów akt chrztu od TŻta(dawaliśmy w maju na bierzmowanie ale podobno musi być znów nowe). Tak więc jutro kurs do rodzinnego miasta TZ i po drodze do teścia do kiliniki. Naszczęście teściowa daje auto bo my nie mamy klimy

U mnie dostaliśmy kartkę, że na protokół trzeba się umówić
Dni skupienia i nauki macie zrobione?

Cześć!
Upałów ciąg dalszy. Ja lubię ciepełko, ale to co dzieje się aktualnie to dla mnie zbyt wiele. Zamknęłabym się w łazience i siedziała w wannie

Zaraz biorę się za kończenie jednego zlecenia, a potem chcę ogarnąć mieszkanie, bo jutro jedziemy na weekend do Cieszyna. Lubię wracać do czystego mieszkania

[(t)asia]

Hej!
Mam masę roboty w domu ale przez tą pogodę szkoda mi tracić czasu w czterech ścianach... Pewnie na weekend jak cały dzień mogę się byczyć na słoneczku będzie brzydko... Jak na złość.

Aaby oczywiście chłopak.