Już październik - zimno, plucha; nam się chce dużego brzucha!Staraczki-mamusie 2013,

[Kamel]

Napisane przez Luzia

o matko, Kamel chyba zalapala przy takiej liczbie tlumaczen

Dzięki jeszcze raz Dziewczyny, że ja wcześniej sama do tego nie doszłam
Zmieniłam i wyznaczyło czarną przerywaną linią, więc anulowałam ignorowaną temp. 12dc i wyznaczyło mi ładnie samo 12dc tak jak chciałam, niech tak zostanie. Anulowałam tamtą temp wtedy z powodu zażycia wieczorem przed pomiarem paracetamolu i myślałam, że może on mógł mi tak obniżyć.

[Elfka86]

Napisane przez Carmenaa_88

to przebieraj się do łóżka za pszczółkę jak tak lubi proszę tu masz takie O , w załączniku...

Padłam mój to by dopiero padł ej to jest genialny pomysł

[Leine]

vioris ale mnie boli tylko na wierceniu 15 czy 30 sekund bez sensu na takie coś brać znieczulenie- u mnie nie ma w cenie, bo jak coś to chodzę prywatnie. Na nfz ciężko się dostać, a poza tym robią byle jak

[krusia83]

Napisane przez Darjunia

Czesc, jestem tu nowa i troche zagubiona...i załamana...ale moze w skrócie od poczatku..
Staramy sie 3 cykl i nic...poronienie 1 marca...wszystkie bdania w porzadku...podobno tak musialo byc... czasmi mysle ze za bardzo chce i dlatego nam nie wychodzi...

Witaj Przykro mi z powodu tego co się stało, ale na pewno niedługo znów się uda. Trzymam

Napisane przez marszalka

dziewczyny, mnie przez weekend nie będzie, wyjazd rodzinny, nie wiem czy zdąże jeszcze dzisiaj wyniki bety napisać, oczywiście o ile raczyli na dziś zrobić, ale proszę o kciuki

Będzie dobrze

Napisane przez Lea_ny

Hello
Ale mi się dzisiaj nie chce iść do pracy... masakra

TZ ciągle namawia mnie na ten samochód... i już sama nie wiem - wprowadził zamęt w moje życie
Plusem są te nocne powroty z pracy, no i to, ze w końcu nauczyłabym się porządnie jeździć - bo naszym aktualnym samochodem nie za bardzo mam kiedy, bo TŻ-owi do pracy jest potrzebny (no i z tego samego powodu trochę się boję, bo jakby coś się z samochodem stało, to TŻ nie mógłby pracować - a na to nie możemy sobie pozwolić).
Nie wiem, nie wiem, nie wiem... AAAAAA... czemu ja nie umiem podejmować decyzji?

Lea_ny własne autko to fajna sprawa, przede wszystkim niezależność i wygoda, żeby podjechać gdziekolwiek, czy to do lekarza czy do sklepu. Jakby mi mąż chciał własne kupić to bym się nie zastanawiała A tak to muszę jeździć z komentującym u boku facetem

Napisane przez zazdrosnica0

Mój lekarz, który prowadzi mnie od 6 lat w moim przypadku właśnie zalecał start odrazu po odstawieniu, jeśli nam się nie uda w ciągu 3-6 miesięcy mam się zgłosić do niego na kolejne badania. Badania mam wszystkie ok z lipca.



No właśnie mój mi kazał odrazu, ale fakt że większość każe odczekać. Sasiadka, która chodzi do tego samego lekarza co ja, również brała coś ok 4 lat te same tabletki co ja i jej się udało w 1cs. Po połogu miała założoną wkładkę, po 4 wyciągnięta i znowu tak jak planowała w 1cs owocny
Ja za to mam zdiagnozowany PCOS + anemie od urodzenia i aż boje się pomyśleć ile będziemy się starać, bo raczej w 1cs to był by cud i duże szczęście.

Witaj No właśnie mi mój też powiedział, że mogę starać się od razu po odstawieniu.

A u mnie dziś niestety tempka mocno w dół więc chyba 2cs niedługo się rozpocznie

[Leine]

Napisane przez Elfka86

Padłam mój to by dopiero padł ej to jest genialny pomysł

mój tż kiedyś kupił mi strój policjantki... bo on lubi być sponiewierany przeze mnie

[Kamel]

Napisane przez Elfka86

Padłam mój to by dopiero padł ej to jest genialny pomysł

No niezła ta pscółka Elfka dawaj dawaj, musisz to mieć
Ja kiedyś się przebierałam dla M

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Leine

mój tż kiedyś kupił mi strój policjantki... bo on lubi być sponiewierany przeze mnie

Ja to bym chciała, żeby mój M wreszcie coś SOBIE kupił bo mi się starać tylko już znudziło...

[Leine]

Napisane przez Kamel

Ja to bym chciała, żeby mój M wreszcie coś SOBIE kupił bo mi się starać tylko już znudziło...

właśnie.... może tak kupić majteczki ze słonikiem??

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

i od razu ocieplacz na jajka http://allegro.pl/ocieplacz-na-siusi...561543377.html

[krusia83]

Napisane przez Leine

właśnie.... może tak kupić majteczki ze słonikiem??

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

i od razu ocieplacz na jajka http://allegro.pl/ocieplacz-na-siusi...561543377.html

Mój to by padł ze śmiechu i tyle by z tego było

[Lea_ny]

Napisane przez Leine

vioris ale mnie boli tylko na wierceniu 15 czy 30 sekund bez sensu na takie coś brać znieczulenie- u mnie nie ma w cenie, bo jak coś to chodzę prywatnie. Na nfz ciężko się dostać, a poza tym robią byle jak

Ja chodzę do dentysty na NFZ i jestem bardzo zadowolona I nawet udało mi się przekonać męża, żeby też zaczął tam chodzić, bo wcześniej bulił tyle kasy za dentystę, że szok - i on, do niedawna twierdzący, że jak dentysta, to tylko prywatnie, też jest teraz zachwycony państwowym leczeniem
To już nie te czasy, że państwowo, to jak u rzeźnika - tam, gdzie my chodzimy warunki i obsługa są takie same, jak w prywatnych przychodniach

Napisane przez Carmenaa_88

hwiesz, wszystko zależy jak dalej u Ciebie z kwestią oszczędzania, bo 2 auta to już jest spory wydatek ale z drugiej strony jaka wygoda

No właśnie mąż mnie przekonuje,ze to wcale nie taki wielki wydatek... że ma pełen pakiet zniżek na ubezpieczenie, więc podobno wyszłoby max. 50 zł miesięcznie, na benzynę też nie majątek, bo ja robiłabym może ze 400 km miesięcznie, jak nie trafi się na ferelny okaz, to przy takiej częstotliwości jeżdżenia, napraw też nie powinno być dużo... ale ja i tak mam obawy

Chociaż z drugiej strony, jak teraz się nie nauczę dobrze jeździć sama, to kiedy? W sumie teraz jest najlepsza okazja, bo przecież nie będę ćwiczyć z małym dzieckiem

[Elfka86]

Napisane przez Leine

mój tż kiedyś kupił mi strój policjantki... bo on lubi być sponiewierany przeze mnie

mój mi nigdy nie kupił nic takiego, w ogóle sam mi żadnej bielizny nie kupił - zawsze tylko płacił żebym sobie coś wybrała...

Napisane przez Kamel

No niezła ta pscółka Elfka dawaj dawaj, musisz to mieć
Ja kiedyś się przebierałam dla M

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------


Ja to bym chciała, żeby mój M wreszcie coś SOBIE kupił bo mi się starać tylko już znudziło...

Właśnie też bym chciała, żeby się chociaż raz on postarał... ale to chyba nierealne, bo on nie ma takich naturalnych odruchów i tyle widziały gały co brały

[Leine]

Napisane przez Lea_ny

Ja chodzę do dentysty na NFZ i jestem bardzo zadowolona I nawet udało mi się przekonać męża, żeby też zaczął tam chodzić, bo wcześniej bulił tyle kasy za dentystę, że szok - i on, do niedawna twierdzący, że jak dentysta, to tylko prywatnie, też jest teraz zachwycony państwowym leczeniem
To już nie te czasy, że państwowo, to jak u rzeźnika - tam, gdzie my chodzimy warunki i obsługa są takie same, jak w prywatnych przychodniach

takich lekarzy ze świecą szukać a ile na wizytę czekałaś?

Napisane przez Elfka86

mój mi nigdy nie kupił nic takiego, w ogóle sam mi żadnej bielizny nie kupił - zawsze tylko płacił żebym sobie coś wybrała...

jesteś taką śliczną kobietką, a on taki? myśli, że jak żona, to co, nie trzeba się starać? Norma u facetów, dobry odpoczynek od siebie- ja akurat takowy mam
Może pogadaj z nim?
Albo jest przemęczony po prostu i brak mu witamin? Mój się poprawił szczerze mówiąc jak solidnie odpoczął i zaczął łykać witaminki

[zazdrosnica0]

Napisane przez Carmenaa_88

zazdrosnica0 witaj jesteś dopisana
ja tam w pierwszej ciąży nie miałam problemu z zajściem. A brałam tabletki 2 lata. Zaszłam od razu.

Dzięki za dopisanie mam nadziej że u mnie też szybko zaskoczy, bo nie będę ukrywać że mam bardzo duże parcie na dziecko

Napisane przez krusia83

Witaj No właśnie mi mój też powiedział, że mogę starać się od razu po odstawieniu.

A u mnie dziś niestety tempka mocno w dół więc chyba 2cs niedługo się rozpocznie

Ja nie mierzę na razie temperatury, puki co 1cs w miarę na luzie
Po odstawieniu czułaś kiedy była owulacja, miałaś jakieś objawy poza temperaturą ? Bo ja nic u siebie nie zaobserwowałam śluz zaraz po krwawieniu wodnisty i rozciągliwy praktycznie przez 2 tygodnie non stop, libido jak nigdy w życiu ani razu żaden z jajników nawet nie zakuł no ale też przez 2 ostatnie tygodnie były  praktycznie codziennie/co drugi dzień więc jest szansa że trafiliśmy

[Kamel]

Napisane przez Leine

właśnie.... może tak kupić majteczki ze słonikiem??

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

i od razu ocieplacz na jajka http://allegro.pl/ocieplacz-na-siusi...561543377.html

Heh

Napisane przez Elfka86

mój mi nigdy nie kupił nic takiego, w ogóle sam mi żadnej bielizny nie kupił - zawsze tylko płacił żebym sobie coś wybrała...



Właśnie też bym chciała, żeby się chociaż raz on postarał... ale to chyba nierealne, bo on nie ma takich naturalnych odruchów i tyle widziały gały co brały

Mój to czasem zrobił nawet jakąś kąpiel w kwiatach, pojechał po bez-sam zbierał dziki bez i jakieś jeszcze kwiatuszki, nie pamiętam, ale było 3 rodzaje, aż szkoda było wchodzić i je niszczyć, ale żaaaaaadko mu się coś takiego przytrafi, więcej ja zawsze wymyślałam

[Lea_ny]

Napisane przez Leine

takich lekarzy ze świecą szukać a ile na wizytę czekałaś?

Bardzo różnie... czasem tydzień, czasem trzy - ale jak nagle Cię rozboli, to przyjmą Cię tego samego dnia (generalnie mają taki obowiązek na NFZ, żeby w nagłych przypadkach przyjmować od ręki).
Ja to mam mocne zęby, więc nigdy nie miałam potrzeby iść tak szybko - ale TŻ ma słabe, więc nieraz korzystał z takich nagłych wizyt

[Kamel]

Kiedyś jak byliśmy w bieszczadach to wstał o 6 rano i poszedł po bukiecik kwiatuszków polnych i takich ślicznych storczyków górskich
Ale poza tym to z niego drań i co z nim przeżyłam to moje hehe

[krusia83]

Napisane przez zazdrosnica0

Dzięki za dopisanie mam nadziej że u mnie też szybko zaskoczy, bo nie będę ukrywać że mam bardzo duże parcie na dziecko



Ja nie mierzę na razie temperatury, puki co 1cs w miarę na luzie
Po odstawieniu czułaś kiedy była owulacja, miałaś jakieś objawy poza temperaturą ? Bo ja nic u siebie nie zaobserwowałam śluz zaraz po krwawieniu wodnisty i rozciągliwy praktycznie przez 2 tygodnie non stop, libido jak nigdy w życiu ani razu żaden z jajników nawet nie zakuł no ale też przez 2 ostatnie tygodnie były  praktycznie codziennie/co drugi dzień więc jest szansa że trafiliśmy

Ja w tym cyklu jajniki czułam dość często i długo. Takie kłucie zaczęło się mniej więcej z 4 dni przed owu a skończyło dopiero mniej więcej 10 dni po. Śluz wodnisty miałam tylko kilka dni w okolicach owulki. No i też libido jakiego dawno nie miałam w pierwszej połowie cyklu. W drugiej już się trochę uspokoiłam

[Elfka86]

Napisane przez Leine

jesteś taką śliczną kobietką, a on taki? myśli, że jak żona, to co, nie trzeba się starać? Norma u facetów, dobry odpoczynek od siebie- ja akurat takowy mam
Może pogadaj z nim?
Albo jest przemęczony po prostu i brak mu witamin? Mój się poprawił szczerze mówiąc jak solidnie odpoczął i zaczął łykać witaminki

Cóż.. byłam od samego początku tak za nim, że nie musiał się w zasadzie w ogóle starać tak go nauczyłam i niestety tak zostało
A on jest bardzo zajęty wciąż, to praca, to remont, to te jego pszczoły... ja to bardziej margines chyba póki co

Napisane przez Kamel

Mój to czasem zrobił nawet jakąś kąpiel w kwiatach, pojechał po bez-sam zbierał dziki bez i jakieś jeszcze kwiatuszki, nie pamiętam, ale było 3 rodzaje, aż szkoda było wchodzić i je niszczyć, ale żaaaaaadko mu się coś takiego przytrafi, więcej ja zawsze wymyślałam

mimo wszystko pozazdrościć mój to nawet zmieniać miejsca fikania nie chce, bo jak to on mówi: my jesteśmy normalni i ma być bez udziwnień

Ale mnie na żale wzięło

[Kamel]

A kiedyś oglądaliśmy MjakM i było coś o sposobie na kobietę -wino, kolacja, kwiaty i sex
Pojechał na 2 dzień po pracy do sklepu i wrócił z całym arsenałem
Nie mogłam odmówić

[Carmenaa_88]

Napisane przez Kamel

Ja to bym chciała, żeby mój M wreszcie coś SOBIE kupił bo mi się starać tylko już znudziło...

też na to czekam

Napisane przez Lea_ny

No właśnie mąż mnie przekonuje,ze to wcale nie taki wielki wydatek... że ma pełen pakiet zniżek na ubezpieczenie, więc podobno wyszłoby max. 50 zł miesięcznie, na benzynę też nie majątek, bo ja robiłabym może ze 400 km miesięcznie, jak nie trafi się na ferelny okaz, to przy takiej częstotliwości jeżdżenia, napraw też nie powinno być dużo... ale ja i tak mam obawy

Chociaż z drugiej strony, jak teraz się nie nauczę dobrze jeździć sama, to kiedy? W sumie teraz jest najlepsza okazja, bo przecież nie będę ćwiczyć z małym dzieckiem

wypisz sobie za i przeciw pewnie tych za będzie więcej, więc masz odpowiedź. Chociaż auto nigdy nie jest tanim wydatkiem i jakiekolwiek by twój facet miał zniżki to paliwo drożeje (no chyba, że gaz) a dwa- trzeba mieć mega szczęście żeby trafić na TANIE I DOBRE autko. Dziwię się, że twierdzi, że to drogo nie wychodzi opony, wymiana oleju, co jakiś czas coś się psuje ze względu na przebieg, nie wiem czy to taka tanizna

Napisane przez zazdrosnica0

Dzięki za dopisanie mam nadziej że u mnie też szybko zaskoczy, bo nie będę ukrywać że mam bardzo duże parcie na dziecko

każda tutaj takowe parcie ma, bądź miała

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Lea policz sobie:

400km w miesiącu (tylko do pracy). powiedzmy kupilibyście autko co pali 8l/100km.

czyli 32l x powiedzmy 5.30= 170 za same paliwo. Ale to wiadomo w mieście zawsze więcej auto pali

+

50/miesiąc za ubezpiecznie

=

ok.220 na miesiąc za same paliwo i ubezpieczenie.

dodaj sobie za ile chcielibyście kupić auto, pomyśl nad ewentualnymi naprawami. no i dolicz inne wyprawy tym samochodem, bo wątpie, że używałabyś tylko do pracy

Kwestia zarobków, jednym stać, innych nie. My też planujemy kupić auto. Długo nie chciałam ze względu na wydatki z nim związane, a wiedziałam, że nie jest nam aż tak potrzebne. Teraz żałuję, że nie kupiliśmy bo wtedy nas było stać na takie jakie nam się podoba.

[Elfka86]

Lea my mamy auto i powiem Ci, że koszty są spore ale wygoda nieziemska dojeżdżam nim do pracy, a mam 20 km w jedną stronę, w sumie na gaz - bo mam zagazowane - wydaję w miesiącu ok. 250 zł. Najgorzej jak się zaczyna coś sypać, wtedy koszty są naprawdę spore - ostatnio chyba z 400 zł wydaliśmy na wymianę klocków, naprawę ręcznego i jakieś inne drobiazgi. Ale za to jadę gdzie chcę i kiedy chcę

[Jagatka_N]

Jestem po wizycie i sama nie wiem co myśleć...
Lekarz powiedział, że potwierdza wczesną ciążę, na usg zobaczyłam pęcherzyk ciążowy. Powiedział że ma dopiero 5mm więc nie wiadomo czy jest w środku zarodek czy nie ma...na ten moment jeszcze nie widać choć jak powiedział, sprzęt mógłby być lepszy dał mi skierowanie na badania kwi i moczu, zalecił brać folik i prenatal kazał przyjść za 2 tygodnie z wynikami i na usg. Powiedział że wtedy pewnie już będzie serduszko i będzie mógł powiedzieć czy wszystko jest dobrze, a na ten moment nie może, ale też nie może powedzieć że coś jest źle...

[kw14tuszek]

Napisane przez Jagatka_N

Jestem po wizycie i sama nie wiem co myśleć...
Lekarz powiedział, że potwierdza wczesną ciążę, na usg zobaczyłam pęcherzyk ciążowy. Powiedział że ma dopiero 5mm więc nie wiadomo czy jest w środku zarodek czy nie ma...na ten moment jeszcze nie widać choć jak powiedział, sprzęt mógłby być lepszy dał mi skierowanie na badania kwi i moczu, zalecił brać folik i prenatal kazał przyjść za 2 tygodnie z wynikami i na usg. Powiedział że wtedy pewnie już będzie serduszko i będzie mógł powiedzieć czy wszystko jest dobrze, a na ten moment nie może, ale też nie może powedzieć że coś jest źle...

Nie martw się kochana wszystko jest dobrze!! zobaczysz serduszko za dwa tygodnie!! widzisz, lekarz sam powiedział, że na lepszym sprzęcie byłoby lepiej widać wszystko będzie dobrze KOchana!!

[zubi89]

Napisane przez vioris

Witajcie dziewczyny
Ja dziś zaspałam na 10.50 z córką do szkoły
Wszystko przez to, że poprzedniej nocy mało spałam a dziś się też obudziłam o 5.00 z bólem i nie mogłam zasnąć. Jak zasnęłam ok 7.00 to nie słyszałam budzika no i obudziłam się 10.45


Ja zmieniłam, bo stwierdziłam że by się bardziej dzieciowy przydał A swoją drogą to mi się marzy taki maluszek z brązowymi oczkami, ale u nas nie ma szans na takie oczka, więc pozostaje mi się napatrzeć na avatarek



Juliette już w ciąży, to może u mnie na szczęście będzie taki avek
A możesz mi jakiegoś linka dać dokładnie w którym to jest miejscu? Albo adres? Bo jak tż będzie miał na południe to mnie zawiezie rano Będę musiała mu ściemnić, że jakieś inne badania



dla tż-ta Mój na szczęście się przejął i mimo, że dla niego seks nie jest numerem 1 to się naprawdę stara Jak tak dalej pójdzie to będę się chciała starać o kolejną piątkę dzieci, bo przynajmniej będzie dużo serduchowania




Mam to samo, ale z powodu usunięcia zęba. Tez taki posmak metalu, bleeee



to ja wkładam tylko tą cienką końcówkę tak do miejsca w którym się zaczyna robić grubsza. Jakoś mi tak dziwnie byłoby coś takiego wsadzać tak głęboko, ale pewnie byłyby wyższe te tempki jakbym głębiej wkładała. Teraz zmieniać nie będę już, ale jutro najpierw zmierzę normalnie a zaraz potem tak głębiej i zobaczę jaka różnica jest

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Tak swoją drogą to mi się skończył premium na ovuf i teraz czarno-biało buu
Chciałam przedłużyć sobie mailami znowu, ale już chyba się nie da??
Wie ktoś coś o tym? Wcześniej dodawało punkty a teraz nic

Zakładasz fikcyjne konta i z głównego ovu wysyłasz na nie zaproszenia pamietaj jak założysz fikcyjne konto na ovu to musisz jeszcze poczekać na mail potwierdzający inaczej nie zaliczy Ci tego.

Napisane przez marszalka

dziewczyny, mnie przez weekend nie będzie, wyjazd rodzinny, nie wiem czy zdąże jeszcze dzisiaj wyniki bety napisać, oczywiście o ile raczyli na dziś zrobić, ale proszę o kciuki

Od rana mam kołatania serca przynajmniej tak mi się wydaje nigdy tak nie miałam i do tego jakaś infekcja przez to ganianie do kibelka się zaczyna ehh

[Jagatka_N]

Napisane przez kw14tuszek

Nie martw się kochana wszystko jest dobrze!! zobaczysz serduszko za dwa tygodnie!! widzisz, lekarz sam powiedział, że na lepszym sprzęcie byłoby lepiej widać wszystko będzie dobrze KOchana!!

Pewnie zaufalabym mu w 100%, gdyby nie to, ze pamiętam jak Seleniti pisała, że jej fasolka była malutka bo 2,8mm, ale było już serduszko...
Wydawało mi się, że w Medicover mają dobry sprzęt...powinni...
Wszystkie dziewczyny przychodziły z pierwszej wizyty szczęsliwe jak nie wiem, a ja.......

Powiedział, że liczy mi poczatek ciąży od około 31sierpnia/1września (od owu), czyli czwarty tydzien, ale o terminach będziemy mówić dopiero na następnej wizycie...

[zubi89]

Napisane przez Jagatka_N

Pewnie zaufalabym mu w 100%, gdyby nie to, ze pamiętam jak Seleniti pisała, że jej fasolka była malutka bo 2,8mm, ale było już serduszko...
Wydawało mi się, że w Medicover mają dobry sprzęt...powinni...
Wszystkie dziewczyny przychodziły z pierwszej wizyty szczęsliwe jak nie wiem, a ja.......

Powiedział, że liczy mi poczatek ciąży od około 31sierpnia/1września (od owu), czyli czwarty tydzien, ale o terminach będziemy mówić dopiero na następnej wizycie...

Z tego co pamiętam to Juliette25 też tak miała i wszystko było dobrze było serduszko i zarodek. Więc jak będziesz tak marudzić to i teraz proszę myśleć pozytywnie !!!!

[kw14tuszek]

Napisane przez Jagatka_N

Pewnie zaufalabym mu w 100%, gdyby nie to, ze pamiętam jak Seleniti pisała, że jej fasolka była malutka bo 2,8mm, ale było już serduszko...
Wydawało mi się, że w Medicover mają dobry sprzęt...powinni...
Wszystkie dziewczyny przychodziły z pierwszej wizyty szczęsliwe jak nie wiem, a ja.......

Powiedział, że liczy mi poczatek ciąży od około 31sierpnia/1września (od owu), czyli czwarty tydzien, ale o terminach będziemy mówić dopiero na następnej wizycie...

ale pamiętaj też że każde dzieciątko będzie się w swoim tempie rozwijać, czasem np na pewnych etapach troszkę wolniej ale później nadrabia ja wierzę że wszystko jest dobrze

[Carmenaa_88]

Napisane przez Jagatka_N

Jestem po wizycie i sama nie wiem co myśleć...
Lekarz powiedział, że potwierdza wczesną ciążę, na usg zobaczyłam pęcherzyk ciążowy. Powiedział że ma dopiero 5mm więc nie wiadomo czy jest w środku zarodek czy nie ma...na ten moment jeszcze nie widać choć jak powiedział, sprzęt mógłby być lepszy dał mi skierowanie na badania kwi i moczu, zalecił brać folik i prenatal kazał przyjść za 2 tygodnie z wynikami i na usg. Powiedział że wtedy pewnie już będzie serduszko i będzie mógł powiedzieć czy wszystko jest dobrze, a na ten moment nie może, ale też nie może powedzieć że coś jest źle...

Każda ma inaczej, i każda fasolka rozwija się w swoim tempie, a potem nadgania swoje Miałyśmy tak samo owulkę w sumie, to dzieciątko może być na podobnym etapie. Tyle, że ja mam wizytę w poniedziałek 30tego także ma 3 dni na dorośnięcie, bo też liczę na serduszko ale kto wie może też nie będzie nie wiem jaki tam nawet w tej przechodni mają sprzęt
Tak czy siak nie martw się.

[eMG]

Witam Was Laseczki w dniu dzisiejszym. Zasuwacie niemiłosiernie, dłuższą chwilę zajęło mi nadrobienie tych kilku stron które powstały od wczoraj

Widzę, że pojawił się ciekawy temat dotyczący tego co lubią nasi faceci. Uważam że eksperymenty w łóżku to fajna sprawa-trzeba sobie (współ)życie urozmaicać!


Dziś temp wzrosła o jedno oczko, co mnie nieco zaskoczyło. 36,9, do tej pory przez dwa tygodnie utrzymywała się na poziomie 36,8 (moja normalna to 36,5). Mam nadzieję, że będzie coś dobrego. Test robię w weekend (raczej w niedzielę).. a Wy?
Która jeszcze testuje na dniach??

[Jagatka_N]

Napisane przez zubi89

Z tego co pamiętam to Juliette25 też tak miała i wszystko było dobrze było serduszko i zarodek. Więc jak będziesz tak marudzić to i teraz proszę myśleć pozytywnie !!!!

Proszę nie tylko ...

Napisane przez kw14tuszek

ale pamiętaj też że każde dzieciątko będzie się w swoim tempie rozwijać, czasem np na pewnych etapach troszkę wolniej ale później nadrabia ja wierzę że wszystko jest dobrze

No ja wiem, dlatego myślałam że 5mm to już zobaczę i chyba za bardzo się na to nastawiłam

Dobrze ze mąż wraca wieczorem, w końcu bo ciężko by mi było dziś samej
Dzięki za wsparcie kobietki

Napisane przez Carmenaa_88

Każda ma inaczej, i każda fasolka rozwija się w swoim tempie, a potem nadgania swoje Miałyśmy tak samo owulkę w sumie, to dzieciątko może być na podobnym etapie. Tyle, że ja mam wizytę w poniedziałek 30tego także ma 3 dni na dorośnięcie, bo też liczę na serduszko ale kto wie może też nie będzie nie wiem jaki tam nawet w tej przechodni mają sprzęt
Tak czy siak nie martw się.

Trzymam kciuki i życzę żebyś zobaczyła serduszko

[Elfka86]

Jagatka wszystko jest dobrze proszę tu nie dobierać sobie nadmiernie do głowy, bo będą baty