Razem schudniemy 20kg! - część VII

[eliza40]

no właśnie ja chyba widziałam te tańsze.
Te co pokazałaś są super.

[thenerdqueen]

a nie wiesz czy nie ma jakichś problemów z utrzymaniem tego w czystości? bo ja w sumie tylko żaluzje kiedyś miałam, więc łatwo było przejechać ścierą wilgotną po tym, a zupełnie nie mam pojęcia jak się zachowują rolety pod kątem łapania kurzu..

[eliza40]

pojecia nie mam

[thenerdqueen]

no to jeszcze jedno pytanie - zagadka: jaki mogę uniwersalny prezent zrobić bratowej i bratu..?

[eliza40]

faktycznie zagadka

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Jutro egzamin. Obawiam się najgorszego. Trzymajcie kciukasy!

Jutro też ważenie i tabela.
Bożżż....

Szczurku- Możesz kupić:
- zestaw kilku herbat smakowych czy kaw kupowanych na wagę ładnie zapakujesz i masz prezent dla obojga
-zestaw--> otwieracz do wina i 'zatykacz' otwartego już wina w jakimś ładnym zestawie.
- ciepłe, świąteczne kapcie dla niej i dla niego, a środku, np. żelki
- zestaw dwóch filmów na DVD-- komedia romantyczna i film akcji np
- ciepły koc na zimne wieczory
- jakieś fajne zapachowe świeczki, zapach dla niej i zapach dla niego
- olejek do masażu i świeczka w tym samym zapachu
- jakiś grupon na masaż dla dwojga czy relaks w jacuzzi
- grupon na jakąś kolacje
- dwa bilety (vouchery) do kina
- bon do Empiku - niech sobie coś wybiorą
- pościel
- zestaw ręczników

[thenerdqueen]

eh, 0.5 nadwyżki.. ale nie ma się co dziwić, bo sama sobie na to zapracowałam zażerając i zapijając stresy tego tygodnia jak nie będę miała spadku w przyszłym tygodniu, to wrzucę jakieś kompromitujące mnie zdjęcie do klubu za karę

dzięki za pomysły, Soldus w sumie jednym z moich było też kupno kawy+herbaty+likieru, więc się pokryło i skorzystam z tego

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Szczurku- Ja sama z takich herbatek i kawek bym się ucieszyła
Ja też mam wzrost niestety. +0,2kg. Jadłam dobrze, więc winię za to przyrost mięśni. Przestań żreć!!! Jako tworząca tabelę powinnaś być wzorem moja droga, więc się ogarnij!!!


Waga: 72,9kg

Zmykam powoli na egzamin (dobrze, że jest ustny to może faceta zagadam), a potem od razu na siłownię. Mam już wszystko spakowane, więc nie ma wymówek
Potem szybki shopping -> prezent z okazji świat dla menagerki od wszystkich pracowników. Padło na mnie i ja muszę wybrać. Do tego jakaś skromna spożywka, bo w lodówce pusto się robi, ale przed świętami nie chcę zbytnio zapasów robić, bo jadę do domu i nie ma zostawiać niż, bo się popsuje.

Trzymajcie za mnie kciuki!

[jmz]

Napisane przez thenerdqueen

jmz: jaki magnes? nie wiem :C

chodzi mi o to czy są zaciągane na ten sznureczek te rolety czy na magnes ...jest taka rączka na ramie okna nią przesuwasz w dół i górę czyli otwierasz/zamykasz . moja kolezanka ma podobne co te na zdjęciach tylko są w środku okna i własnie sa na magnes

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez thenerdqueen

no to jeszcze jedno pytanie - zagadka: jaki mogę uniwersalny prezent zrobić bratowej i bratu..?

może taki ładny zestaw do otwierania wina w drewnianym pudełku ?? moja siostra ostatnio kupowała takie dla swojej szwagierki .

[atram00100]

Ja tez mam wzrost, ale totalnie z kosmosu
Zważyłam się wieczorem przed samym snem (także później już nic nie żarłam, nie piłam, no chyba, że przez sen), żeby zobaczyć ile mniej więcej różnić będzie się ta waga, z tą z rana. I co się okazało: waga wieczorna 61.1 kg, waga z rana 61.5 kg wtf

[Yellow Me]

Nie mam dziś weny
Idę coś porobić...

[IwonaW71]

Witam
Póki co macam to miejsce
Ale ten wątek najlepiej do mnie pasuje.
Te 20 kg mam przed oczami jak nie mogę dopiąć kolejnej spódniczki, sukienka nie lezy jak bym chciała a w stroju kapielowym sie nie oglądam. Ogólnie zakaz fotografowania- przed lustrem mykam szybko- nie oglądam sie.
Uwielbiam lustro w łazience takie od szyi w górę
Jeszcze 7 lat temu ważyłam 52 kg przy wzroście 160 cm
Wszystko mogłam załozyć wszystko pasowało nic nie odstawało
Później 3 letnia walka o dzieci (3xInVitro-hormony stres) Udało się !!!!Ciąża Trojacza. Z tego szcześcia zostały 2 dziewczyny które w marcu bedą miały 6 lat. Tosia i Stefka to cały mój świat.
Tosiek mądra dziewczynka a Stefka przez życie idzie od 3 lat z autyzmem.
W tym całym bieganiu, nerwach zapomniałam o sobie.
Dzisiaj jestem zmęczona, zgorzknieta i smutna a przy tym grubas waże 70 kg. Mój brzuch ucierpiał najbardziej odstaje jak w 5 miesiącu ciązy. Nogi-uda pokryły sie celulitem. Jedyne co fajne to to że skóra nie pękła w ani jednym miejscu - przy tak potężnym brzuchu jaki miałam.
Próbowałam u dietetyka- ale chyba motywacja zbyt słaba.
Może w grupie znajde doping i wsparcie. Mazy mi sie powrót do tamtej formy-chociaż wieku nie oszukam wiem o tym
ALe może bedzie mi fajniej jak bede sie sama sobie podobać.Tak myśle.
Jaka jestem - łakoma byle jaka w odżywianiu siebie gubią mnie słodycze - odreagowuję stres pochłaniając słodycze. A ze stresu mam sporo wiec i słodyczy mnóstwo.
Nawet nie znam własnych rozmiarów Przestałam sie mierzyć
No coż zbieram sie do startu
Co powinnam zrobic aby w waszej grupie znaleść wsparcie i motywacje
Przeczytałam zasady z pierwszej strony czy cos jeszcze
Iwona

[Pendulka]

Ja na chwilę...
92,0
potem będę pisać

[Bottega]

Wpadam napisać, że Arsenalka prosiła mnie, abym Wam przekazała, że nie ma teraz dostępu do Internetu, dlatego się nie odzywa.

[missmanhattan]

soldus_ dobra, teraz ogarnełam to Dzięki śliczne za informacje Staraj sie nie przejmować tą wagę póki co, jak się nadwyżka będzie utrzymywać, to wtedy pomyślisz co i jak, a póki co największym dowodem, że ćwiczenia działają sa komplementy Twojego tż

żyrafko_ dzięki Czemu spadku nie będzie? Co nabroiłaś?

szczurku_ kluczowe pytanie - czy to są rolety materiałowe? Nie kupuj rolet materiałowych! Napatrzyłam się u mojej ciotki jak materiałowe rolety zbierają kurz, a bez oddawania tego co jakiś czas do czyszczenia nie można patrzec na okno, tak jest zasyfione.

Iwona_ co to znaczy, że wieku nie oszukasz? Z powodzeniem możesz wrócić do poprzedniej wagi. Skoro piszesz, że Twoja skóra w ciąży nie ucierpiała, to tym bardziej nie ucierpi przy zdrowym odchudzaniu. Czy po wizycie u dietetyczki dowiedziałaś się czegoś konkretnego o tym, jaką powinnaś mieć dietę? Jakie są ogólne zasady? Zaczęłaś już się odchudzać czy dopiero się przymierzasz do tego? Napisz jaki masz wiek i jak do tej pory jadałaś oraz jaki masz plan na dietę. Ruch wchodzi w grę? Bo domyślam się, że z dziewczynkami masz sporo zajęć i obowiązków Witamy! A właśnie - śliczne imiona im wybrałaś

bottega_ Kocie, trzymasz się tam? Wpadaj do nas, nie znikaj czasem teraz z wątku!

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Miss- Złe myśli odpędzam skrupulatnie i cieszę się moją motywacją na treningach

Dziś kolejne 1,5h na siłowni.
Czuję, że coś mnie jakieś choróbsko chwyta, więc odwiedziłam aptekę i zapodam sobie odpowiednie środki zapobiegawcze

[la girafe]

72,5

Miss, @ nabroiła

[eliza40]

79,4 kg dzisiaj ma być @

[Pendulka]

Napisane przez eliza40

79,4 kg dzisiaj ma być @

Napisane przez la girafe

72,5
Miss, @ nabroiła

Ehh te @... Za tydzień będzie lepiej
[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;44181501]Miss- Złe myśli odpędzam skrupulatnie i cieszę się moją motywacją na treningach

Dziś kolejne 1,5h na siłowni.
Czuję, że coś mnie jakieś choróbsko chwyta, więc odwiedziłam aptekę i zapodam sobie odpowiednie środki zapobiegawcze [/QUOTE]
Bottega a Ty jak tam Kochana?

Napisane przez Yellow Me

Nie mam dziś weny
Idę coś porobić...

no i co? znalazłaś wenę? co robisz?

Napisane przez atram00100

Ja tez mam wzrost, ale totalnie z kosmosu
Zważyłam się wieczorem przed samym snem (także później już nic nie żarłam, nie piłam, no chyba, że przez sen), żeby zobaczyć ile mniej więcej różnić będzie się ta waga, z tą z rana. I co się okazało: waga wieczorna 61.1 kg, waga z rana 61.5 kg wtf

też tego nie kumam...
ja dalej w pracy...

[jmz]

atram może siusiu nie zrobiłaś przed ważeniem hehehe nie no taki żarcik a może to mięśnie ci urosły ??
IwonaW71 na początku gratuluj córeczek fajnie,że ci się udało . Ja też jadłam tak jak ty i zajadałm stres słodyczami . Teraz próbuję to opanować i jak mam stresik wychodzę się przewietrzyć albo robię np. 20 brzuszków dobra sprawa . Oczywiście zdarza mi się coś słodkiego zjeść . Myślę ,że jak się weźmiesz za dietkę to będzie dobrze :P a co do motywacji dla ciebie i wsparcia to oczywiście że będziemy to robić jeżeli tego potrzebujesz Ja jestem tu od niedawna i przyszłam tutaj z tego samego powodu co Ty i powiem ci ,że bardzo mi się tutaj podoba i dzięki dziewczynom jest mi o wiele łatwiej ... Napisz coś o sobie abyśmy mogły lepiej cie poznać

Yellow ja dzisiaj też do niczego nie mam weny ... nic mi się nie chce ale za 30 minut muszę zebrać wielorybi tyłeczek do ćwiczeń

[sylwoha]

kurde- no..nie wiem wycofalabym sie z tabelki- bo mi wstyd
95,5

[la girafe]

dzisiaj znowu wszystkie mamy wzrosty?

[jmz]

Napisane przez sylwoha

kurde- no..nie wiem wycofalabym sie z tabelki- bo mi wstyd
95,5

weeeee.... no co ty mówisz ;p następnym razem będzie lepiej


ej tak wszystkie gadacie że macie albo że będziecie miały @ i tak doszłam do wniosku że ja już 2 tyg temu powinnam mieć a tu nic ...hmm ani brzuch mnie nie boli .Może dlatego ,że ćwiczyć zaczełam ...

[sylwoha]

moze bedzie ja naprawde nie jem zle

dzisiejsze menu
wstalam o 9 30
sniadanie 10 30
2 kromki orkiszowego, duzo ogorka zielonego, 2 plasterki wedliny, jajko gotowane

II sniadanie; kolo 13
serek waniliowy z lidla,

obiad 16
kilka takich gotowych kluskow ziemniaczanych malutkich z lidla, sos (piers z indyka i pieczarki) salatka coleslaw, rucola

kolacji mi sie naraze nie chce bo czuje sie najedzona

z grzeszkow- szklanka coli i 2 plastry szynki jamon seramo z lidla-

zle menu> od razu mowie, ze obiad nie bylo jakis mega wielki- normalny

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

ALEEEE dzien bez slodyczy!!!!!!

[Pendulka]

Napisane przez sylwoha

kurde- no..nie wiem wycofalabym sie z tabelki- bo mi wstyd
95,5

Napisane przez sylwoha

moze bedzie ja naprawde nie jem zle

dzisiejsze menu
wstalam o 9 30
sniadanie 10 30
2 kromki orkiszowego, duzo ogorka zielonego, 2 plasterki wedliny, jajko gotowane

II sniadanie; kolo 13
serek waniliowy z lidla,

obiad 16
kilka takich gotowych kluskow ziemniaczanych malutkich z lidla, sos (piers z indyka i pieczarki) salatka coleslaw, rucola

kolacji mi sie naraze nie chce bo czuje sie najedzona

z grzeszkow- szklanka coli i 2 plastry szynki jamon seramo z lidla-

zle menu> od razu mowie, ze obiad nie bylo jakis mega wielki- normalny

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

ALEEEE dzien bez slodyczy!!!!!!

Mnie to się wydaje, że trochę mało
Brawo, że udało Ci się wytrwać bez słodyczy
Szczerze Sywloha to ja nie wiem co mam Ci napisać. Z jednej strony mówisz, że się akceptujesz, a z drugiej, że Ci wstyd. Może po prostu ja tego nie pojmuję?
Weź no się dziewczyno do roboty. Bo ja siebie też tak akceptowałam, aż osiągnęłam 104kg...Po prostu za późno się nie obudź

Ja przed chwilą zjadłam kolację, muszę jeszcze zrobić jedzenie na jutro i poćwiczyć.
Byle do niedzieli

[jmz]

Napisane przez sylwoha

moze bedzie ja naprawde nie jem zle

dzisiejsze menu
wstalam o 9 30
sniadanie 10 30
2 kromki orkiszowego, duzo ogorka zielonego, 2 plasterki wedliny, jajko gotowane

II sniadanie; kolo 13
serek waniliowy z lidla,

obiad 16
kilka takich gotowych kluskow ziemniaczanych malutkich z lidla, sos (piers z indyka i pieczarki) salatka coleslaw, rucola

kolacji mi sie naraze nie chce bo czuje sie najedzona

z grzeszkow- szklanka coli i 2 plastry szynki jamon seramo z lidla-

zle menu> od razu mowie, ze obiad nie bylo jakis mega wielki- normalny

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

ALEEEE dzien bez slodyczy!!!!!!

Mi się wydaje spoko tylko żeby na kolacje jeszcze jakieś warzywka były

[Anek92]

Dziewczyny przepraszam ze się nie odzywałam..miałam ciężki weekend..nawte nie miała czasu siąść do komputera mój jadłospis tez był ubogi...ciekawe czy coś spadło przez ten tydzień..jutro rano sie zważe bo mi baterie wysiadły w wadze;p

[Pendulka]

Napisane przez Anek92

Dziewczyny przepraszam ze się nie odzywałam..miałam ciężki weekend..nawte nie miała czasu siąść do komputera mój jadłospis tez był ubogi...ciekawe czy coś spadło przez ten tydzień..jutro rano sie zważe bo mi baterie wysiadły w wadze;p

Niestety jadłospisy układane na gorąco są najczęściej niezbyt właściwie. Postaraj się planować trochę wcześniej, nie będzie wpadek.
Trzymam kciuki za jutrzejszy spadek!

[Anek92]

Pendulka
Wiem..ale byłam zalatana..nawet czasu nie miałam zjeść cos porządnego i zdrowego.

[jmz]

O to co dzisiaj jadłam:

Śniadanie 8.30
2 kromki chleba pełnoziar. , 2 plasterki wędliny z indyka, surówka z pekinki, kukurydzy,ogórka kiszonego, oliwa z oliwek , przyprawy, kawa czarna bez cukru.

II śniadanie 11.00
szklanka jogurtu 0% z otrębami , mandarynka,zielona herbata.

Obiad po 13.00
1 naleśnik ze szpinakiem i kurczakiem (musiałam zjeść resztki z ostatnich dni hah . nalesnik wyszedł spory ) surówka ta co do śniadania.

Podwieczorek przed 16.00
marcheweczka, jabłko

Kolacja po 18.00
2 kromki chleba z ogórkiem zielonym i śledzik

i jak to wygląda ??

Ćwiczenia zaliczone jak zaczełam to szybko poszło 55:20 min.

Rozgrzewka 10 minut
rozciąganie
wymachy nogami
przysiady
pół przysiady
rowerek 15 min
ćw. na łydki ( nie wiem jak się ono nazywa .. tak się unosi na palcach w górę i dół)
twister 4 min
brzuszki 40
pół brzuszki 40
skłony
ciężarki ( 3 ćwiczenia)

aaaa zrobiłam hi jutro znowu poćwiczę co by tłuścioch nie zapomniał jak to boli hehehehe