Fotodepilacja czy laser diodowy?

[lady_sensible]

Chodzę na głębokie bikini (i nie tylko) na LS i u mnie wygląda to mniej więcej tak: rozbieram się od pasa w dół, leżę z lekko ugiętymi kolanami, pani zaznacza "pisakiem" odpowiedni obszar i po kolei wszystko naświetla. Jeśli poczuję jakiś ból itp. mogę powiedzieć, aby dostać chwilę przerwy. Na końcu zostaję posmarowana balsamem i w spokoju mogę się ubrać. Na czas zabiegu ja i pani mamy specjalne okulary, jednak minimalnie przypominają one słoneczne - tylko leciutko przyciemniają.

Przyznam, że ból jest ogromny (nie stosuję znieczulenia), ale dzielnie, bez piśnięcia go znoszę W porównaniu z IPL to istna rzeźnia, ale warto pocierpieć. Też najpierw bardzo się wstydziłam, ale stwierdziłam, że dla kosmetyczek to nic nowego, a w dodatku są to dla mnie całkiem obce osoby, które zobaczę kilka razy w życiu, więc nie ma co się przejmować.

Jestem już po 3 zabiegu na łydki, pachy i bikini. Już po pierwszym zabiegu wypadło wiele włosów, jednak po kilku tyg zaczęły odrastać. Po drugim było podobnie, teraz czekam na efekty trzeciego (powinna być wyraźna różnica). W planie mam 5 zabiegów, ponieważ wykupiłam pakiet w promocji na znanym portalu (baaardzo korzystnej, czasami podobne się zdarzają więc polecam). Wcześniej robiłam pachy IPL-em, ale efekty były właściwie niewidoczne.

[Aasikk]

Ja jestem po pierwszym zabiegu na pachy (22 czerwca mam kolejny) i powiem szczerze, że efekty są. Zobaczymy jak długo się utrzymają po zakończonej sesji.
W ubiegłym tygodniu poszłam piewszy raz na bikini (procedura podobna do tych, które opisały koleżanki powyżej, czyli stringi "papierowe, wata na oczy na to okulary, żel na epilowane miejsce i jazda...). Jeżeli o mnie chodzi to ból był okropny - więc nie wiem jak dałabym radę działać z laserem. Ale byłam dzielna, pani kosmetyczka się ze mnie trochę śmiała, że taka delikatna jestem i powtarzała: za chwilę strzał proszę się przygotować, itp. Ogólnie wg niej dobrze rokuję, bo mam grube włosy i bardzo ciemne przy jasnej karnacji. Zobaczymy kolejny zabieg za 4 tygodnie - już się boję. ..

[alicjalit]

ODRADZAM DEPILACJE LASEROWĄ W NO + VELLO !!!!

Miałam tam 4 zabiegi w odstępach 1 miesięcznych , zaczynałam we wrześniu, ostatni zabieg - styczeń, miejsce - bikini ( głębokie)
Nie widze żadnego , ale to żadnego skutku tych zabiegów. Nawet po wosku włoski było choć troszke osłabione - a tu wielkie NICCCC !

JESTEM MEGA ZAWIEDZIONA BO POKŁADAM OGROMNE NADZIEJE W ZWIĄZKU Z TYM LASEREM !

Mam bardzo bujne owłosienie , a włoski są sztywne i czarne. Natomiast skóra jest jasna , także byłam ideałem - depilacje powinna być efektywna - NIC Z TEGO !
Więc nie łudźcie się że jeśli macie ciemne złosy i jasną skóre to wszystko wyjdzie idealnie !

Zabiegi wykonywałam w salonie No Verllo na Jana Pawła w Warszawie.

Na koniec moge jeszcze dodać że kosmetyczka podczas ostaniego zabegu powiedziała mi żebym sobie już odpuściła tą depilacje bo to i tak nic nie da, tłumaczyła to tym że mam ciemniejszą skóre w okolicach bikini.
Ciekawe że nie zauważyła tego podczas wykonywania próby, 4 zabiegów i mojego wydatku 400 zł !

To jest po prostu jakiś żart i nabijanie klientek w butelke !

Chętnie odpowiem na więcej pytań związanych z tym salonem, ale wydaje mi się że wszystko jest jasne !

[aniunia_81]

Napisane przez lady_sensible

Chodzę na głębokie bikini (i nie tylko) na LS i u mnie wygląda to mniej więcej tak: rozbieram się od pasa w dół, leżę z lekko ugiętymi kolanami, pani zaznacza "pisakiem" odpowiedni obszar i po kolei wszystko naświetla. Jeśli poczuję jakiś ból itp. mogę powiedzieć, aby dostać chwilę przerwy. Na końcu zostaję posmarowana balsamem i w spokoju mogę się ubrać. Na czas zabiegu ja i pani mamy specjalne okulary, jednak minimalnie przypominają one słoneczne - tylko leciutko przyciemniają.

Przyznam, że ból jest ogromny (nie stosuję znieczulenia), ale dzielnie, bez piśnięcia go znoszę W porównaniu z IPL to istna rzeźnia, ale warto pocierpieć. Też najpierw bardzo się wstydziłam, ale stwierdziłam, że dla kosmetyczek to nic nowego, a w dodatku są to dla mnie całkiem obce osoby, które zobaczę kilka razy w życiu, więc nie ma co się przejmować.

Jestem już po 3 zabiegu na łydki, pachy i bikini. Już po pierwszym zabiegu wypadło wiele włosów, jednak po kilku tyg zaczęły odrastać. Po drugim było podobnie, teraz czekam na efekty trzeciego (powinna być wyraźna różnica). W planie mam 5 zabiegów, ponieważ wykupiłam pakiet w promocji na znanym portalu (baaardzo korzystnej, czasami podobne się zdarzają więc polecam). Wcześniej robiłam pachy IPL-em, ale efekty były właściwie niewidoczne.

Czy ból jest ogromny wszędzie? Tzn. na łydkach i pachach też? Czy tylko na bikini? Chciałabym sobie zafundować całe nogi ale boję się troszkę tego bólu... Ja się troszkę ruszam na fotelu "podskakuję" już przy górnej wardze a ponoć to nie takie najstraszniejsze miejsce jest...

[ellish]

Napisane przez alicjalit

ODRADZAM DEPILACJE LASEROWĄ W NO + VELLO !!!!

Miałam tam 4 zabiegi w odstępach 1 miesięcznych , zaczynałam we wrześniu, ostatni zabieg - styczeń, miejsce - bikini ( głębokie)
Nie widze żadnego , ale to żadnego skutku tych zabiegów. Nawet po wosku włoski było choć troszke osłabione - a tu wielkie NICCCC !

JESTEM MEGA ZAWIEDZIONA BO POKŁADAM OGROMNE NADZIEJE W ZWIĄZKU Z TYM LASEREM !

Mam bardzo bujne owłosienie , a włoski są sztywne i czarne. Natomiast skóra jest jasna , także byłam ideałem - depilacje powinna być efektywna - NIC Z TEGO !
Więc nie łudźcie się że jeśli macie ciemne złosy i jasną skóre to wszystko wyjdzie idealnie !

Zabiegi wykonywałam w salonie No Verllo na Jana Pawła w Warszawie.

Na koniec moge jeszcze dodać że kosmetyczka podczas ostaniego zabegu powiedziała mi żebym sobie już odpuściła tą depilacje bo to i tak nic nie da, tłumaczyła to tym że mam ciemniejszą skóre w okolicach bikini.
Ciekawe że nie zauważyła tego podczas wykonywania próby, 4 zabiegów i mojego wydatku 400 zł !

To jest po prostu jakiś żart i nabijanie klientek w butelke !

Chętnie odpowiem na więcej pytań związanych z tym salonem, ale wydaje mi się że wszystko jest jasne !

próba nie jest po to aby zobaczyć czy jest efekt ( po 1 razie nigdy nie zobaczysz czy działa nawet kosmetyk, zwłaszcza jeśli nakładasz go na 15 min),ale po to aby zobaczyc jak Twoja skóra reaguje, tj czy nie ma alergii, skutków ubocznych. Niestety, ale dopiero po kilku zabiegach mozna zobaczyc czy IPL dziala. Nie zawsze dziala i chwali sie panią, która doradzila abys sobie odpuscila, mogla przeciez cały czas Cie naciagac na kase.
Na mnie tez nie dziala, zobaczylam to po 3 zabiegu, ale znam osoby, które sobie bardzo chwalą. Sa zadowoleni i mniej zadowoleni. To jest jak z kosmetykiem-np jakis tam krem dla innych jest super, a niektórzy wyrzucają go do kosza.
Laser diodowy jest skuteczniejszy, droższy i bardzo bolesny. Jeśli ktoś ma kasę- doradzałabym ten, zamiast IPL.
Pozdrawiam

[lady_sensible]

Napisane przez aniunia_81

Czy ból jest ogromny wszędzie? Tzn. na łydkach i pachach też? Czy tylko na bikini? Chciałabym sobie zafundować całe nogi ale boję się troszkę tego bólu... Ja się troszkę ruszam na fotelu "podskakuję" już przy górnej wardze a ponoć to nie takie najstraszniejsze miejsce jest...

Łydki w miarę spokojnie zniosłam, choć momentami ból był dość wyraźny (miejscami skóra jest bardziej wrażliwa). Ale ogółem nie było najgorzej. Pachy to też kilka strzałów więc idzie wytrzymać (chociaż ostatnio wyraźny ból czułam przez dobrych kilka minut!). Bikini jest najgorsze. Ogólnie zabieg przypomina trochę "porażenie prądem" albo wbijanie rozgrzanych igieł. Brzmi strasznie, ale można znieść. Dodam, że w porównaniu IPL nie bolało mnie w ogóle.

Zawsze też można użyć maści Emla, która podobno znieczula, ale kosztuje sporo i nie jest zbyt wydajna, no i trochę kombinowania z tym jest (trzeba nałożyć godzinę wcześniej, owijać się itp) więc zrezygnowałam. Przyznam że np 1 i 2 zabieg na pachy był o wiele mniej bolesny niż 3 choć nie wiem dokładnie z czego to wynikało.

[alicjalit]

Napisane przez ellish

próba nie jest po to aby zobaczyć czy jest efekt ( po 1 razie nigdy nie zobaczysz czy działa nawet kosmetyk, zwłaszcza jeśli nakładasz go na 15 min),ale po to aby zobaczyc jak Twoja skóra reaguje, tj czy nie ma alergii, skutków ubocznych. Niestety, ale dopiero po kilku zabiegach mozna zobaczyc czy IPL dziala. Nie zawsze dziala i chwali sie panią, która doradzila abys sobie odpuscila, mogla przeciez cały czas Cie naciagac na kase.
Na mnie tez nie dziala, zobaczylam to po 3 zabiegu, ale znam osoby, które sobie bardzo chwalą. Sa zadowoleni i mniej zadowoleni. To jest jak z kosmetykiem-np jakis tam krem dla innych jest super, a niektórzy wyrzucają go do kosza.
Laser diodowy jest skuteczniejszy, droższy i bardzo bolesny. Jeśli ktoś ma kasę- doradzałabym ten, zamiast IPL.
Pozdrawiam

owszem , ale ta kosmetyczka twierdziła że na mnie laser nie działa bo mam ciemniejszą skóre w okolicach bikini- A TO MOGŁA JUŻ ZOBACZYĆ NA PRÓBIE ALBO NAWET PODCZAS 1 ZABIEGU
Pozdrawiam

[Semia]

Przeczytałam cały wątek, bo ja też chcę poddać się takiemu zabiegowi.
Jestem zainteresowana salonem Adolesense w Krakowie.
Jednakże mam obawy, gdyż raz na kilka lat - ok, ale parę razy do roku to już kiepsko.
Czy mogą się wypowiedzieć osoby, które przeszły ten zabieg parę lat temu (lub chociaż kilka miesięcy)?
Przez pierwsze dwa miesiące po serii zabiegów wiadomo, że jesteśmy zadowolone, ale co dalej?
Byłam już umówiona na zabieg prawie rok temu, ale z przyczyn osobistych nie mogłam się stawić i musiałam odwołać zabieg, a potem już się nie złożyło bym się tam wybrała.
Czy możecie powiedzieć jak jest teraz? Czy faktycznie nie ma tych włosków po roku czasu np?

[aniunia_81]

Napisane przez lady_sensible

Łydki w miarę spokojnie zniosłam, choć momentami ból był dość wyraźny (miejscami skóra jest bardziej wrażliwa). Ale ogółem nie było najgorzej. Pachy to też kilka strzałów więc idzie wytrzymać (chociaż ostatnio wyraźny ból czułam przez dobrych kilka minut!). Bikini jest najgorsze. Ogólnie zabieg przypomina trochę "porażenie prądem" albo wbijanie rozgrzanych igieł. Brzmi strasznie, ale można znieść. Dodam, że w porównaniu IPL nie bolało mnie w ogóle.

Zawsze też można użyć maści Emla, która podobno znieczula, ale kosztuje sporo i nie jest zbyt wydajna, no i trochę kombinowania z tym jest (trzeba nałożyć godzinę wcześniej, owijać się itp) więc zrezygnowałam. Przyznam że np 1 i 2 zabieg na pachy był o wiele mniej bolesny niż 3 choć nie wiem dokładnie z czego to wynikało.

Kurcze. Ja właśnie też tak to odczuwam - jakby mnie ktoś dźgał żarzącą się igłą pod prądem... dobrze to opisałaś
Mi kobieta powiedziała, że Emla jest bardzo mało wydajna i szybko się wchłania, więc właściwie da się ją zastosować tylko na pachy, może bikini. Łydki i uda odpadają. No i cena też niemała.... Ja bym bez maści spróbowała.

Boję się bo mam gruube i czarne włoski a ponoć im grubsze tym większy ból

Co my się mamy kobity... nie dość, że płacimy jak za zboże, to jeszcze bolesne to wszystko.... nie ma to jak być owłosionym facetem zero problemów.

[kropelkaa]

Napisane przez aniunia_81

Co my się mamy kobity... nie dość, że płacimy jak za zboże, to jeszcze bolesne to wszystko.... nie ma to jak być owłosionym facetem zero problemów.

Hehe racja

Ja jestem 3 tygodnie po 1 zabiegu IPL na pachy i włoski zdecydowanie sa słabsze a w niektórych meijscach już w ogole nie wyrastają zobaczymy jak będzie dalej

[silent_enigma]

Ja byłam tydzień temu na pierwszym zabiegu E-Light, IPL+RF. Kosmetyczka powiedziała, że ma wypaść ok. 30% włosków po tygodniu od zabiegu, ja niestety póki co nie widzę żadnej różnicy. Zobaczymy jak będzie po kolejnych... Następnym mam dopiero na za miesiąc, swoją drogą nie sądziłam, że muszą być tak długie odstępy:P

[limone17]

Napisane przez aniunia_81

Co my się mamy kobity... nie dość, że płacimy jak za zboże, to jeszcze bolesne to wszystko.... nie ma to jak być owłosionym facetem zero problemów.

To nie jest do końca prawda. Nie zobaczysz już na fitnessie albo na siłowni faceta z włosami pod pachami. Także owłosione plecy i penis niewidoczny w gąszczu włosów to zwykłe niechlujstwo.
Ja depilowałem pachy woskiem przez kilka lat, powtarzanie zabiegu było dość męczące. Zdecydowałem się na laser diodowy trzy lata temu (była jakaś promocja dla członków fitness klubu). Mam jasną skórę i czarne włosy, dlatego wystarczyły 4 zabiegi i jest spokój na zawsze. Efekt trwały, nie odrastają nawet pojedyncze włoski, antyperspirant też lepiej działa.
Ostatnio zostałem też klientem no vello, gdzie robie męskie bikini i pośladki. Skusiła mnie bardzo przyzwoita cena, znacznie niższa, niż w innych salonach. Wszystko odbyło sie bardzo profesjonalnie. Pierwsza wizyta: wypełniłem ankietę i miałem próbę w kilku miejscach. Umówiłem się za klika dni, w domu ogoliłem się wczesniej, żeby włosy trochę odrosły. Sam zabieg mnie troche stresował, najpierw trzeba było sie rozebrać za parawanem. Zostałem w samej koszulce i dostałem też jednorazowe stringi. Potem to już szło bardzo szybko: pomaszerwałem na fotel, pozycja na plecach, okulary na oczy, lewa noga zgięta i odwiedzona na bok. Kosmetyczka rozpięła stringi i wydepilowała lewą pachwinę i część wzgórka łonowego, ja musiałem odsunąc i przytrzymać penisa i worek mosznowy na prawo. Ból w tym miejscu niewielki, jedyny minus to nieprzyjemny zapach spalonych włosów. Potem prawa noga na bok i wszystko podobnie. Tak jak chciałem, został pasek o szerokości ok 4 cm. Dalej trochę gimnastyki: nogi do góry, kosmetyczka przecięła tylny pasek stringów i zrobiła okolicę międzyposladkową. Bolało, aż sie spociłem. Następnie pozycja na brzuchu i dalej okolica między pośladkami (musiałem pomagać, żeby był łatwiejszy dostęp) i same pośladki. Wszystko trwało jakieś 40 minut, zabieg był umiarkowanie bolesny, ale mniej niż pachy LS. Po zabiegu było OK, tylko specyficzny zapach przez kilka godzin. Kilka dni później włosy zaczęły wypadać. Teraz jestem po 3 tygodniach, skóra jest gładka, sa pojedyncze włosy. Ogólnie oceniam ipl w no vello bez zarzutu.

[alicjalit]

Napisane przez limone17

To nie jest do końca prawda. Nie zobaczysz już na fitnessie albo na siłowni faceta z włosami pod pachami. Także owłosione plecy i penis niewidoczny w gąszczu włosów to zwykłe niechlujstwo.
Ja depilowałem pachy woskiem przez kilka lat, powtarzanie zabiegu było dość męczące. Zdecydowałem się na laser diodowy trzy lata temu (była jakaś promocja dla członków fitness klubu). Mam jasną skórę i czarne włosy, dlatego wystarczyły 4 zabiegi i jest spokój na zawsze. Efekt trwały, nie odrastają nawet pojedyncze włoski, antyperspirant też lepiej działa.
Ostatnio zostałem też klientem no vello, gdzie robie męskie bikini i pośladki. Skusiła mnie bardzo przyzwoita cena, znacznie niższa, niż w innych salonach. Wszystko odbyło sie bardzo profesjonalnie. Pierwsza wizyta: wypełniłem ankietę i miałem próbę w kilku miejscach. Umówiłem się za klika dni, w domu ogoliłem się wczesniej, żeby włosy trochę odrosły. Sam zabieg mnie troche stresował, najpierw trzeba było sie rozebrać za parawanem. Zostałem w samej koszulce i dostałem też jednorazowe stringi. Potem to już szło bardzo szybko: pomaszerwałem na fotel, pozycja na plecach, okulary na oczy, lewa noga zgięta i odwiedzona na bok. Kosmetyczka rozpięła stringi i wydepilowała lewą pachwinę i część wzgórka łonowego, ja musiałem odsunąc i przytrzymać penisa i worek mosznowy na prawo. Ból w tym miejscu niewielki, jedyny minus to nieprzyjemny zapach spalonych włosów. Potem prawa noga na bok i wszystko podobnie. Tak jak chciałem, został pasek o szerokości ok 4 cm. Dalej trochę gimnastyki: nogi do góry, kosmetyczka przecięła tylny pasek stringów i zrobiła okolicę międzyposladkową. Bolało, aż sie spociłem. Następnie pozycja na brzuchu i dalej okolica między pośladkami (musiałem pomagać, żeby był łatwiejszy dostęp) i same pośladki. Wszystko trwało jakieś 40 minut, zabieg był umiarkowanie bolesny, ale mniej niż pachy LS. Po zabiegu było OK, tylko specyficzny zapach przez kilka godzin. Kilka dni później włosy zaczęły wypadać. Teraz jestem po 3 tygodniach, skóra jest gładka, sa pojedyncze włosy. Ogólnie oceniam ipl w no vello bez zarzutu.

oceniasz salon po 1 wizycie ?
ciekawe.

[silent_enigma]

A ja zwracam honor E-Light:P W ostatnim poście pisałam, że efektów nie widać,ale od środy włoski zaczęły same wypadać. Wypadło ok. 70 %, także jest naprawdę nieźle

[lluvia_]

Robię pachy i bikini w SilkTouch w Lublinie - metoda E-Light IPL + RF.

Pachy - 6 zabiegów, praktycznie bezboleśnie. Po pierwszych dwóch zabiegach skakałam ze szczęścia - włosków mało i bardzo słabe, wolno odrastają. Po 3-4 znowu rosły grubsze i ciemniejsze (podobno faza wzrostu tych uśpionych przy pierwszych zabiegach), po 6 nie mam pojęcia co robić dalej - są czarne i jest ich sporo.

Bikini głębokie - 4 zabiegi, w głębszych okolicach bardzo bolesne. Po każdym zabiegu podobnie - włoski słabsze, nadal czarne i w dużej ilości, wrastają w skórę.

Nie twierdzę, że efektu wcale nie ma - depiluję się zdecydowanie rzadziej, włoski są słabsze a skóra po depilacji nie jest podrażniona, to dla mnie duży komfort i zmiana w porównaniu z czasami sprzed zabiegu.

Jednak nie taki był obiecywany efekt. Po wydaniu 1000 zł i prześledzeniu części postów zastanawiam się, czy kontynuować zabiegi. Nie wiem, czy któraś z Was napisała np. "po 9 zabiegach miałam spokój na rok, teraz chodzę raz w roku na odnawianie"?

I szkoda czasu na posty po 2-3 zabiegach. Ja wtedy byłam zachwycona i miałam ochotę zrobić wszystkie części ciała, jakie się da... Najlepiej ze zdecydowanymi opiniami poczekać do końca "terapii", o ile ten w końcu nastąpi...
Pozdrawiam!

[Papula]

Witam,

Minął rok od kiedy zaczęłam swoją przygodę z laserem Nomasvello.
Możecie sobie sprawdzić moje posty na ten temat. Wydałam troszkę kasy by się przekonać jak to na prawdę działa. Rzeczywiście na początku polecałam i byłam zadowolona ale......

NIE WARTO TRACIĆ ANI GROSZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

A już tłumaczę dla czego. Po pierwsze zrobiłam tych zabiegów na prawdę sporo, na dzień dzisiejszy nie ma żadnej różnicy po za osłabieniem włosów na nogach, bo bikini i twarz jakie były takie są.
Teraz rozumiem na czym polityka firmy polega, przychodzi się co miesiąc żeby włosy pozostały w uśpieniu ale jak już się zrobi dłuższą przerwę wszystko wraca do normy. Bikini miałam super, żadnego włoska i co 3 miesiące przerwy i jest co było.
Dziewczyny jeśli już się decydujecie to na pewno nie na ten laser, chyba rzeczywiście zapłacić 3 razy więcej ale być pewnym co do efektu.
Ja jestem ciekawa czy jaki kolwiek gabinet daje gwarancję i w przypadku nie efektywności zwracają pieniądze.... Poszukam

Ja jestem bardzo rozczarowana i wkurzona, bo ciężko na tą kasę pracowałam i dupa z tego wrrrrr

Mam nadzieję, że komuś na forum pomogłam. Sprawcie sobie moje wszystkie posty a uwierzycie...

Pozdrawiam i mam nadzieję, że dzięki mojej opinii mniej z was da się nabrać!

[Aasikk]

Napisane przez Papula

Witam,

Minął rok od kiedy zaczęłam swoją przygodę z laserem Nomasvello.
Możecie sobie sprawdzić moje posty na ten temat. Wydałam troszkę kasy by się przekonać jak to na prawdę działa. Rzeczywiście na początku polecałam i byłam zadowolona ale......

NIE WARTO TRACIĆ ANI GROSZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

A już tłumaczę dla czego. Po pierwsze zrobiłam tych zabiegów na prawdę sporo, na dzień dzisiejszy nie ma żadnej różnicy po za osłabieniem włosów na nogach, bo bikini i twarz jakie były takie są.
Teraz rozumiem na czym polityka firmy polega, przychodzi się co miesiąc żeby włosy pozostały w uśpieniu ale jak już się zrobi dłuższą przerwę wszystko wraca do normy. Bikini miałam super, żadnego włoska i co 3 miesiące przerwy i jest co było.
Dziewczyny jeśli już się decydujecie to na pewno nie na ten laser, chyba rzeczywiście zapłacić 3 razy więcej ale być pewnym co do efektu.
Ja jestem ciekawa czy jaki kolwiek gabinet daje gwarancję i w przypadku nie efektywności zwracają pieniądze.... Poszukam

Ja jestem bardzo rozczarowana i wkurzona, bo ciężko na tą kasę pracowałam i dupa z tego wrrrrr

Mam nadzieję, że komuś na forum pomogłam. Sprawcie sobie moje wszystkie posty a uwierzycie...

Pozdrawiam i mam nadzieję, że dzięki mojej opinii mniej z was da się nabrać!

Troszkę mnie przestraszyłaś, ja jestem po 3 zabiegach na pachy (rewelacja) i dwóch na bikini (ok połowa włosów wypadła). Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona. Nie wiem co robić, skoro uważasz, że efekt jest jedynie w trakcie zabiegów. hmm tak mi się marzy gładka skóra...

[Susanna]

Koleżanka, która miała robione bikini IPL potwierdza - wszystko było OK gdy chodziła na zabiegi. Skoczyła serię 5 zabiegów i kiszka włosy odrastają.

[pszczola2000]

no bo tak jest

[dezyderia]

Napisane przez Susanna

Koleżanka, która miała robione bikini IPL potwierdza - wszystko było OK gdy chodziła na zabiegi. Skoczyła serię 5 zabiegów i kiszka włosy odrastają.

Ja jestem po pierwszym zabiegu IPL na bikini d tygodnie po. Jestem zaskoczona: najpierw włoski odrastały, a teraz odrastają tylko w kilku miejscach, a reszta nie! A jak odrośnie, to z pewnością w bardzo powolnym tempie. Dopiero pierwszy zabieg, a takie efekty. Nie wiem, może miałam po prostu puszczaną mocną wiązkę światła, bo nie narzekałam na ból.

odnośnie fotodepilacji i bólu: ułamek sekundy trwa bardzo mocne uszczypnięcie. Nie da się przy tym odruchowo czymś nie ruszyć. Zęby zaciśniete. Ale ja jestem twarda i zniosłam bez pisknięcia i zniosę na kolejnych paru zabiegach. Jedna pni ponoć aż chciała znieczulenie... Jak dla mnie głupota. Od tego się nie umiera i to nie trwa długo!

Nie wiem nic o laserze, ale fotodepilacja głęboka bikini kosztuje 78zł, wiec tanio. Ogólnie jestem pozytywnie nastawiona. Mam nadzieję, że po na przykład roku nie zaczną odrastać takie grube i czarne jak przed zabiegami!

[Susanna]

Nie patrz na efekty po pierwszym zabiegu bo takie efekty miał w tym wątku niemal każdy.

[dezyderia]

Zrobię jeszcze drugi zabieg za 2 tygodnie. I to będzie ostatni. Jeśli włosy po paru miesiącach faktycznie odrosną, zbieram na laser...

To mi ostudziłyście radochę.

[Papula]

No niestety...

Ja też byłam szczęśliwa jak włoski się nie pojawiały ale widocznie na tym to działa, nabijanie ludzi w butelkę.
Salony działają, od tak niedawna, nikt nie zdążył wcześniej napisać coś więcej.
Ja sama się przekonałam, na moje nieszczęście bo to już była 2-ga próba z laserem.
Teraz wybiorę miejsce gdzie dostanę gwarancję w postaci jak włosy odrosną zwracamy pieniądze.... choć nie wiem czy takie miejsce znajdę hihi

Dziewczyny, jak ja zaczynałam to nie było nikogo kot by napisał opinię po roku stosowania. Szkoda bo na pewno nie wydała bym tyle kasy
Trudno się mówi i żyje się dalej...

STRATA KASY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Susanna]

Jestem po 2 zabiegach IPL i odrastają.

[Marttitta87]

Żałuję, że nie wstrzymałam się z tą "fotodepilacją" rok, bo po tych wszytskich wpisach wiedziałabym, że nie warto. podobnie jak inne dziewczeta pokładałam wielkie nadzieje w tych zabiegach. Na początku tj. w czasie zimy kiedy byłam samotna i nie musiałam pokazywać moich nóg nie goliłam ich włoski może było odrobinę delikatniejsze ale juz po 5-6 goleniach maszynka problem jest identyczny jaki mialam przed zabiegami. Wydalam kupe kasy bo chodzilam regularnie 7 razy co 6 tygodni. i nic. Dziewczyny nie dajcie sie nabrac ze to cos daje. mysle ze jak takie informacje beda szybciej docieraly do wiekszosci to te złodziejki z salonów szybko zamkna swoje interesy bo na oszustwie nikt daleko nie zajdzie.
Pozdrawiam

[Marynia19]

ja jestem 3 lata po depilacji i chyba z rok temu robiłam sobie jeden zabieg przypominający, ale tak ogólnie to z 20-30% włosów mam. Gdy skończyłam depilacje po 4-5 zabiegach ogólnie miałm jeszcze trochę włosów ale dość mało.
Jestem zadowolona, po wakacjach może zrobię serię przypominającą szczególnie iż teraz mam zabiegi 50% taniej od 4 wzwyż.
Dlatego ja polecam depilację ale tylko laserem diodowym.

[lidiaz]

ja wlasnie jestem po pierwszym zabiegu laserem diodowym i tez mam taka opcje, że 4 zabieg mam gratis a każdy kolejny 50% taniej i własnie słyszałam, ze to działa na razie mam ciut mnie włosów i za miesiąc pójde na drugi zabieg,

[carolinaa91]

Witam dziewczyny. Mam do Was pytanie, gdyż pewnie jesteście lepiej zorientowane w sprawie ode mnie. Od października zaczynam fotodepilacje łydek IPL+RF, ale znalazłam też fajną ofertę na pachy, tylko że zabieg będzie przeprowadzany laserem aleksandrytowym. Jeśli kupię te zabiegi (razem 4), zamierzam je wykonywać w podobnych terminach co łydki,nie mam innej możliwości. I właśnie nie wiem, czy można jednocześnie "mieszać" laser IPL+RF z aleksandrytowym? Ma to jakieś znaczenie? Proszę o pomoc.

[Susanna]

Miałam 2 zabiegi laserem IPL i jak po zabiegach włosów było zdecydowanie mniej tak musiałam mieć 2 miesiące przerwy i wszystko pięknie odrosło :/. Ale wczoraj byłam na kolejnym zabiegu (jeszcze 3 przede mną) i kosmetyczka kupiła nowy laser. Już jednym użyciu widać, ze część włosów od razu wyszła wiec mam nadzieję, ze ten nowy laser będzie lepszy.

[Nimfea_]

Napisane przez lluvia_

Robię pachy i bikini w SilkTouch w Lublinie - metoda E-Light IPL + RF.

Pachy - 6 zabiegów, praktycznie bezboleśnie. Po pierwszych dwóch zabiegach skakałam ze szczęścia - włosków mało i bardzo słabe, wolno odrastają. Po 3-4 znowu rosły grubsze i ciemniejsze (podobno faza wzrostu tych uśpionych przy pierwszych zabiegach), po 6 nie mam pojęcia co robić dalej - są czarne i jest ich sporo.

Bikini głębokie - 4 zabiegi, w głębszych okolicach bardzo bolesne. Po każdym zabiegu podobnie - włoski słabsze, nadal czarne i w dużej ilości, wrastają w skórę.

Nie twierdzę, że efektu wcale nie ma - depiluję się zdecydowanie rzadziej, włoski są słabsze a skóra po depilacji nie jest podrażniona, to dla mnie duży komfort i zmiana w porównaniu z czasami sprzed zabiegu.

Jednak nie taki był obiecywany efekt. Po wydaniu 1000 zł i prześledzeniu części postów zastanawiam się, czy kontynuować zabiegi. Nie wiem, czy któraś z Was napisała np. "po 9 zabiegach miałam spokój na rok, teraz chodzę raz w roku na odnawianie"?

I szkoda czasu na posty po 2-3 zabiegach. Ja wtedy byłam zachwycona i miałam ochotę zrobić wszystkie części ciała, jakie się da... Najlepiej ze zdecydowanymi opiniami poczekać do końca "terapii", o ile ten w końcu nastąpi...
Pozdrawiam!

Napisane przez Papula

Witam,

Minął rok od kiedy zaczęłam swoją przygodę z laserem Nomasvello.
Możecie sobie sprawdzić moje posty na ten temat. Wydałam troszkę kasy by się przekonać jak to na prawdę działa. Rzeczywiście na początku polecałam i byłam zadowolona ale......

NIE WARTO TRACIĆ ANI GROSZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

A już tłumaczę dla czego. Po pierwsze zrobiłam tych zabiegów na prawdę sporo, na dzień dzisiejszy nie ma żadnej różnicy po za osłabieniem włosów na nogach, bo bikini i twarz jakie były takie są.
Teraz rozumiem na czym polityka firmy polega, przychodzi się co miesiąc żeby włosy pozostały w uśpieniu ale jak już się zrobi dłuższą przerwę wszystko wraca do normy. Bikini miałam super, żadnego włoska i co 3 miesiące przerwy i jest co było.
Dziewczyny jeśli już się decydujecie to na pewno nie na ten laser, chyba rzeczywiście zapłacić 3 razy więcej ale być pewnym co do efektu.
Ja jestem ciekawa czy jaki kolwiek gabinet daje gwarancję i w przypadku nie efektywności zwracają pieniądze.... Poszukam

Ja jestem bardzo rozczarowana i wkurzona, bo ciężko na tą kasę pracowałam i dupa z tego wrrrrr

Mam nadzieję, że komuś na forum pomogłam. Sprawcie sobie moje wszystkie posty a uwierzycie...

Pozdrawiam i mam nadzieję, że dzięki mojej opinii mniej z was da się nabrać!

Jestem po 7 (!) zabiegach na cale nogi i glebokie bikini. W tej chwili mija ok 3 miesiecy od od ostatniego zabiegu, ktory zrobilam przed wakacjami.
Na poczatku bylam bardzo zadowolona, dodam ze zabiegi robilam w Lublinie najpierw w No+Vello (4) a pozostale 3 w SilkTouch. W no+vello nie posiadaja wzmocnienia falami radiowymi wiec gdy nie bylam zadowolona z efektow przezucilam sie na SilkTouch.

I w tej chwili w zasadzie nie widze wiekszej roznicy stanu owlosienia na ciele jak przed zabiegami
Wlosy zawsze mialam mocne i mialam z nimi problemy, bylam bardzo zadowolona po pierwszych 2 zabiegach a potem po zabiegach w SilkTouch wloski mi odrastaly w malych ilosciach po 2-3 tygodiach i byly delikatne. Liczylam na to, ze po tych 7 zabiegach w sumie nie bede musiala juz powtarzac ich na jakiesc 2-3 lata az do zabiegu porzypominajacego i pozostaje szybkie golenie raz na 3 tyg.

Nieatety tak sie nie stalo wloski zaczely osrastac i w tej chwili zwlaszcza na bikini sa takie same jak przedtem, w jednym miejscu sa moze delikatniejsze co czuc na skorze gdy zgole maszynka (jest troche inna), a na nogach sa troche deikatniejsze i jasniejsze ale nie ma zadnego ubytku wlosow.

Jestem troche sflistrowana bo w zasadzie ponad 2,5 tys wyrzucone tylko po to zeby miec spokoj z wlosami od zabiegu do zabiegu i z 1,5 miesiaca po nich a teraz wrocilam praktycznie do punktu wyjscia

Tak jak pisza dziweczyny, na poczatku jest super, euforia ze w koncu sie udalo, oplacilo sie wydac pienadze... a na dluzsza mete wcale nie mysle ze regularna depilacja np pasta cukrowa w fazie wzrostu wlosa bylaby efektywniejsza.

W tej chwili i tak i tak trzeba myslec nad sposobami usowania wloso o tyle tylko ze gdzieniegdzie sa delikatniejsze.

Dodam jeszcze ze ok 1,5 roku 2 lat temu mialam robione laserem wlski na twarzy (tzw. baczki) byly to 4 dosc bolesne zabiegi i od tamtej pory wloski nie odrastaja nie mam juz tego meczacego problemu chociaz w tym mijescu- ale roznica w cenie jest ogromna no i dziala tylko na ciemne mocne wlosy by efekty byly na prawde widoczne.

Podsumowujac:

Nie polecam tej metody, chyba ze ktos chce wyrzucic troche kasy, szczescie i radosc chwilowa, szoda bo wiele sie po tym spodziewalam