Janusz Korwin-Mikke

[Imperialista]

Napisane przez dominikmeller25

dla mnie chwalenie separatystów i robienie z nich bohaterów to idiotyzm i to tym bardziej teraz gdy już wiadomo że sprzęt i ludzie są z rosji a nie z terenów ukraińskich.
dlatego Korwin powinien czasem myśleć a nie najpierw mówić a potem myśleć, bo to jest jego największy problem.
bo dzisiaj Ukrainia a jutro może Polska gdzie też będą wchodzić przez granicę a taki Korwin by wyskoczył że to Polacy wracają z wczasów z granatnikami, BUKami itd

Większość separatystów to mimo wszystko Rosjanie z ukraińskim paszportem (zdaniem banderowców zrusyfikowani Ukraińcy), którzy nie akceptują kijowskiego i przy poparciu Rosji walczą o oddzielenie się od Ukrainy. Z punktu widzenia Matki Rosji są rzeczywiście bohaterami, bo naprawdę sporo ryzykują, a Ukraińcy lubią się mścić.

Spójrz inaczej - gdyby Polacy na Litwie czy Białorusi się zdenerwowali i chwycili za broń, wywołali zbrojne powstanie, to polski rząd miałby być wobec tego obojętny czy krytyczny? Dla mnie oczywistym jest, że musiałby wspomóc. Tak jak w czasie III powstania śląskiego kiedy 10.000 Polaków przekroczyło granicę, żeby wspomóc Ślązaków.

Dlatego Putin nie ma innego wyjścia i musi wspomagać separatystów. Poza tym - Putin na tle wyczynów Amerykanów w Afganistanie, Iraku czy Libii naprawdę robi to w bardzo delikatny sposób.

[jerr]

Niezrównoważony psychicznie populista , który swoimi wywrotowymi poglądami próbuje przekonać do siebie głównie zbuntowanych licealistów czy jedyny polityk , którego wizja polityczna ma szansę podnieść Polskę z niziny polityczno - gospodarczej?
Dla mnie to populista , który jakby wprowadził swój program gospodarczy to Polska wyglądałaby jak Stany Zjednoczone w XIX wieku. Zaś jego poglądy obyczajowe cofnęły by nas do III Rzeszy.

[emisiaczek]

Nie lubię polityki ogólnie, nie ogarniam ich systemów i wszystkiego. Wolę trzymać się od tego z daleka.. Podstawowe informacje wiem, tyle mi wystarczy, ale ich zabijanie się o posady itp. mnie rozwala

[201609102148]

Populista dla gimbazy. Mocny w gębie, jakby mu dać władzę, to sam nie wiedziałby, co z nią zrobić.

Sensowność jego postulatów litościwie przemilczę.

[maacieek]

Zaraz będę lewakiem, ale jego poglądy w dużej mierze nie odpowiadają moim. Pomijam już kwestie, że jego wyraz twarzy, mowa ciała, czy mowa sama w sobie, dziwne seplenienie i jakiś taki dziwny akcent [?] i te jego "tfu" działa mi niezwykle na nerwy...

[MsLizard]

Facet ma swój świat i swoje zabawki a jego wizja polityki jest zupełnie odrealniona. Wierzy w "cudowną rękę rynku" z którą kompletnie się nie zgadzam. Podobają mi się jego poglądy (nie wszystkie) dotyczące biurokracji i wolności osobistej, ale mimo wszystko myślę, że jakby doszedł do władzy to nie wiedziałby co robić. Jest teoretykiem, mocnym w gębie ale zupełnie niepraktycznym.

[Imperialista]

Media straszliwie płaczą, że Janusz Korwin-Mikke popiera reżim Baszara Al-Asada, który jako jedyny w zasadzie podjął walkę z islamistami z ISIS. I oczywiście rzucają kłamstwami na temat Al-Asada. Nikt jednak nie powiedział, że na początku wojny domowej to USA i zachodnia Europa dozbrajały islamistów. I nikt nie mówi wprost, że Zachód nie lubi Al-Asada, bo trzyma sztamę z Rosją.

Ja uważam, że Korwin-Mikke ma słuszne postulaty gospodarcze i częściowo światopoglądowe. I dlatego zasługuje na głos Polaków. A jego formacja nie jest umoczona w żadne afery.

[molly17]

Zastanawiam się skąd zwolennicy KNP wezmą pieniądze na leczenie. Wszystko fajnie, pięknie, dopóki jedynym medycznym problemem jest angina, wyrostek, wysypka, trądzik... Ok. 70% zgonów jest spowodowanych chorobami układu krążenia w tym serca. Są to poważne, przewlekły choroby, często wymagające kosztownych operacji i leczenia do końca życia. Wiele leków jest wtedy niezbędna do życia, a ich nie przyjęcie może skończyć się nawet śmiercią. W konieczności ratowania życia, lekarz i pomoc zawsze się znajdzie w tych czasach! Ale co jeżeli człowiek dostanie zawału, a kasy na szybko nie ma, bo np kupił nowy samochód miesiąc temu? Koniec?
Drugą największą przyczyną zgonów są nowotwory. Wiecie że sam koszt chemioterapii oscyluje w okolicach kilku - kilkunastu tysięcy złotych? Oczywiście za miesiąc terapii. Nie muszę wspominać że leczenie trwa często długo. Co w przypadku gdy pieniądze się skończą? Pomoże mi fundacja? A ilu ludzi choruje na nowotwory? Istnieje wysokie prawdopodobieństwo że większość z nas dopadnie jakiś nowotwór w przeciagu życia. Chcąc nie chcąc zmuszeni byśmy byli do oszczędzania na leczenie. A gdzie tu życie? Gdzie tu dom? Gdzie ta korwinowska płatna edukacja?
Co z chorymi na cukrzycę? Insuliny są bardzo drogie, ludzie tego nie czują bo w rzeczywistości za refundowane leki płacą kilkadziesiąt złotych, a tak naprawde są one warte kilkaset, nawet przekraczając tysiąc złotych. Cukrzyca jest nieuleczalna, a konieczność pełnej odpłatności za leki uniemożliwiłaby normalne egzystowanie.
I nie mówcie że w wolnorynkowym kraju leki byłyby tańsze... Leki to nie cukierki, ludzie i tak będą musieli je kupować, czy będą drogie czy tanie. Zresztą zgodnie z polityką cenową leków w naszym kraju na rynku farmaceutycznym obowiązuje wolny rynek.
Ale lepiej wierzyć w wolną utopię.
PS. Kiedyś też byłam za prywatyzacją służby zdrowia. Zanim weszłam w prawdziwe życie, zobaczyłam jak to wygląda od środka i jakie pieniądze i odpowiedzialność za tym stoją...

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:00 ----------

Czy źle mi się wydaje że w konstytucji zawarte jest, że to państwo ma obowiązek zapewnienie służby zdrowia? Jak Pan Korwin utrzymałby służby takie jak pogotowie ratunkowe, straż, czy policja? A może zlikwidowałby policje, skoro każdy mógł mieć pozwolenie na broń? Czy to nie doprowadziłoby do anarchii? Wiecie, że nasze służby ratownicze swoją wiedzą, sprzętem a także procedurami nie ustępują ratownikom z USA? Dlaczego wolim wiecznie narzekać, że w nowym pendolino są bułki niewypieczone, albo ubikacja mała (nosz kurcze, to tylko pociąg, jaka ma być ) zamiast zauważać rzeczy pozytywne?

[dominikmeller25]

nie będziesz płaciła podatków i innych opłat więc zostanie Tobie parę groszy więcej, czyli może i 500 złotych więcej z pensji będziesz miała ale żaden z tych geniuszy nie pomyślał o tym ile kosztuje leczenie często spotykanych chorób takich jak nowotwory chociażby, tu nawet dwójka ludzi z tych oszczędności nie będzie w stanie pokryć kosztów leczenia.
tak samo diabetycy czy inni chorzy, dla wielu ludzi by to oznaczało po prostu wyrok, bo nie ma się co oszukiwać 500 złotych więcej w kieszeni nagle nie sprawi że człowieka będzie stać na więcej (a tym bardziej na insulinę itd) gdy wszystko będzie łącznie ze szkołą płatne i koszty życia pójdą w górę bo nie oszukujmy się ale pójdą w górę.
no i jak przecież jak nie będzie kasy z podatków to bilety PKP czy PKS szczególnie połączenia regionalne które są dotowane przez województwa, czy komunikacji miejskiej pójdą w górę bo zabraknie dotacji.

a tak swoją drogą jeśli prawdą jest że Hofman negocjuje transfer do KNP to będzie to polityczne samobójstwo KNP, bo przyjęcie kogoś takiego to by była kompromitacja. bo tak jak przejście Wiplera można jeszcze było jakoś rozumieć, zaś Hofman jest już tak skompromitowany że nawet Nowak przy nim był grzecznym i uczciwym chłopcem.

[kennedy]

ktos kto nie umie sie wypowiedziec jasno i konkretnie nie dostanie mojego glosu nigdy.

Bawi mnie to , ze Korwin mysli ze jest taki ą i ę . Nie jest.

[molly17]

Aha, no świetnie. W takim razie ja postuluje za odebraniem głosu w wyborach tym, którzy nie znając tematu branżowego wypowiadają się na dany temat, zamiast nieinteligentnym kobietom! (obstawiam że będą to wszyscy zwolennicy Korwina, żyjący zresztą w internetowych światach). Strach się bać,co będzie jeśli KNP dojdzie faktycznie do władzy. Chyba już zacznę oszczędzać, bo inaczej przez całe życie będę się bała o własne i dzieci zdrowie.
Żyjemy w takich a nie innych czasach. Celem całej ludzkości jest przedłużanie życia, po wprowadzeniu zmian KNP mam wrażenie że cofnęlibyśmy się jako społeczeństwo o kilkadziesiąt, kilkaset lat, bo wszystko toczyłołoby się wokół majątku i kasy. Nie masz = umierasz. Różnice społeczne jeszcze bardziej by się zaznaczyły a chyba nie o to chodzi?
W Polsce nie jest dobrze, potrzebujemy zmian, ale nie takich! Likwidujmy po kolei te urzędy (swoją drogą przez to wzrośnie bezrobocie i tak w kółko...), ale niech zmiany będą elastyczne, stopniowe.
Jestem też ciekawa jak pan Korwin odnosi się do obowiązkowych szczepionek dzieci. Skąd środki na to? To też nie jest tania sprawa... Jeżeli mieliby płacić za to rodzice, a mieli wybór płacić czy nie, to czy naprawdę społeczeństwo jest świadome zagrożenia wynikającego z nieszczepienia na takie choroby jak polio, gruźlica, błonica? U mojej kuzynki w szkole właśnie wybuchła epidemia krztuśca. Mało wiem na ten temat, skąd, jak i dlaczego, ale coraz więcej ludzi choruje na gruźlice, antyszczepionkowcom powinno dać to do myślenia.
Wypowiadam się tylko na tematy medyczne bo na tym się znam. Jednak myślę że takich pytań, problemów można mnożyć w każdym aspekcie programu KNP, tylko jego zwolennicy o tym nie myślą. Program obiecuje złote góry, kraj mlekiem i miodem płynący, ale w jaki sposób chce tego dokonać? Nie ma żadnych konkretów, przynajmniej ja się nie doszukałam.
Jeszcze inny medyczny aspekt. Studia medyczne na uczelni wyższej, niestacjonarne kosztują ok 10 000zł za rok! Razy 5 lat to dałoby 50 tys. Już w tej chwili lekarzy jest za mało w Polsce, a szczególnie niektórych specjalności. W jaki sposób usługi medyczne miałyby być tanie? To, że rodzina oszczędziłaby na podatkach nie znaczy że będzie miała pieniądze na utrzymanie takiego studenta prawie lekarza. A uwierzcie że sam pracując i studiując medycynę by się nie utrzymał... Wiem, wiem, kolega zna kolege co się utrzymuje sam, ale to jednostki. Płatne studia takiej rangi sprawiłyby że ten zawód stałby się jeszcze bardziej elitarny, lekarzy byłoby jeszcze mniej, jeszcze większe kolejki, jeszcze większe opłaty za porady! No bo lekarz jak już się dorobi tych studiów i zapłaci taką kase (+ kase za specjalizacje) to będzie chciał się odbić. I nie mówcie że będzie radził chorym za grosze, bo żeby tak myśleć trzeba żyć naprawde w jakiejś umysłowej utopii.
Jestem kobietą, lada moment skończę studia i pójdę do pracy. I choć w tych czasach o prace ciężko to wybrałam taki kierunek po którym wiem, że zwyczajnie będzie. Od 4 lat nie oglądam żadnej telewizji! Nie czytam onetu, gazety itd bo dla mnie to takie "pudelki". Nie jestem omamiona mediami, a jednak widzę że postulaty Korwina nijak mają się do rzeczywistości.
Chciałabym mieć conajmniej dwójkę dzieci, nie chcę robić kariery, chce po prostu pracować bo wiem, że we dwójkę będziemy mieli lepsze możliwości. I niby to co mówi Korwin miałoby mi odpowiadać, a jednak nie. Bo mam realne spojrzenie na świat i na nasz kraj.

[201605161006]

Napisane przez Farmakopea

Populista dla gimbazy. Mocny w gębie, jakby mu dać władzę, to sam nie wiedziałby, co z nią zrobić.

To chyba najlepsze podsumowanie tego pana.

Swoją drogą, jak ktoś się pcha do europarlamentu, gdzie nie ma realnej władzy, to pcha się tam tylko po pieniądze, także naiwny jest ten kto wierzy, że Mikke idzie do polityki w innym celu, niż po kasę.

[NaWrobleStrach]

Korwin niejednokrotnie mówił, że do Parlamentu Europejskiego poszedł dlatego, że dobrze płacą. Myślę, że tak samo zrobiło jakieś 99,99999% europosłów. Jest wiele rzeczy dużo bardziej dyskredytujących Korwina, a w tym przypadku akurat jest szczery.

[201605161006]

Napisane przez NaWrobleStrach

Korwin niejednokrotnie mówił, że do Parlamentu Europejskiego poszedł dlatego, że dobrze płacą. Myślę, że tak samo zrobiło jakieś 99,99999% europosłów. Jest wiele rzeczy dużo bardziej dyskredytujących Korwina, a w tym przypadku akurat jest szczery.

Oczywiście. To jeden z przykładów. Jak już padło, to populista dla pokolenia demotywatorów itp.

[Imperialista]

No to trzeba szukać trzeciej drogi. Polska służba zdrowia jest niewydolna. Nie twierdzę, że służba zdrowia w USA działa dobrze. O wiele bardziej podoba mi się system holenderski. Holenderska służba zdrowia jest ciekawym połączeniem systemu prywatnego i publicznego. Osobiście uważam, że to indywidualna sprawa każdego dorosłego człowieka czy się ubezpiecza zdrowotnie czy nie - jak tego nie robi to na własną zgubę. Zawsze prywatne ubezpieczenie będzie bardziej oszczędne niż ubezpieczenie państwowe.

Napisane przez dominikmeller25

a tak swoją drogą jeśli prawdą jest że Hofman negocjuje transfer do KNP to będzie to polityczne samobójstwo KNP, bo przyjęcie kogoś takiego to by była kompromitacja. bo tak jak przejście Wiplera można jeszcze było jakoś rozumieć, zaś Hofman jest już tak skompromitowany że nawet Nowak przy nim był grzecznym i uczciwym chłopcem.

Napisane przez kennedy

ktos kto nie umie sie wypowiedziec jasno i konkretnie nie dostanie mojego glosu nigdy.

KNP to tylko i wyłącznie Korwin-Mikke?

Napisane przez molly17

Celem całej ludzkości jest przedłużanie życia, po wprowadzeniu zmian KNP mam wrażenie że cofnęlibyśmy się jako społeczeństwo o kilkadziesiąt, kilkaset lat, bo wszystko toczyłołoby się wokół majątku i kasy. Nie masz = umierasz. Różnice społeczne jeszcze bardziej by się zaznaczyły a chyba nie o to chodzi?

USA w XIX i na początku XX wieku były państwem ultrakapitalistycznym. Osoby które nie miały swojej działalności były wyzyskiwane i ... jako pierwsze jeździły do pracy swoimi samochodami. Ludzie wprawdzie ciężko pracowali, ale chyba nie wegetowali, skoro ludzie migrowali tam z Europy (z Niemiec, z Włoch, z Irlandii).

W Polsce nie jest dobrze, potrzebujemy zmian, ale nie takich! Likwidujmy po kolei te urzędy (swoją drogą przez to wzrośnie bezrobocie i tak w kółko...), ale niech zmiany będą elastyczne, stopniowe.

Przed użyciem ostrego zdania pragnę się upewnić, czy twoim zdaniem wyrzucanie urzędników wpływa na wzrost bezrobocia?

Napisane przez takasobie93

Swoją drogą, jak ktoś się pcha do europarlamentu, gdzie nie ma realnej władzy, to pcha się tam tylko po pieniądze, także naiwny jest ten kto wierzy, że Mikke idzie do polityki w innym celu, niż po kasę.

Cieszę się, że zaczynasz logicznie myśleć. Czyli Korwin-Mikke słusznie robi walcząc z Parlamentem Europejskim, bo na przykład niepotrzebnie go utrzymujemy skoro jest instytucją o kompetencjach mniejszych niż polski Senat? 100 lat temu też pewnie byś mówiła, dlaczego polscy posłowie idą do Reichstagu chociaż ich marzeniem jest upadek Niemiec?

Napisane przez NaWrobleStrach

Korwin niejednokrotnie mówił, że do Parlamentu Europejskiego poszedł dlatego, że dobrze płacą. Myślę, że tak samo zrobiło jakieś 99,99999% europosłów. Jest wiele rzeczy dużo bardziej dyskredytujących Korwina, a w tym przypadku akurat jest szczery.

Ten sam Korwin-Mikke deklaruje, że chce wystartować w wyborach do Sejmu i gotowy jest złożyć mandat europosła, żeby zostać polskim posłem, a jak wiadomo to dużo mniej płatna fucha. Akurat Korwin-Mikke jest tak dobrze usytuowanym człowiekiem, że mandat jest dla niego czymś cennym jeśli chodzi o $$$.

[molly17]

Napisane przez Imperialista

No to trzeba szukać trzeciej drogi. Polska służba zdrowia jest niewydolna. Nie twierdzę, że służba zdrowia w USA działa dobrze. O wiele bardziej podoba mi się system holenderski. Holenderska służba zdrowia jest ciekawym połączeniem systemu prywatnego i publicznego. Osobiście uważam, że to indywidualna sprawa każdego dorosłego człowieka czy się ubezpiecza zdrowotnie czy nie - jak tego nie robi to na własną zgubę. Zawsze prywatne ubezpieczenie będzie bardziej oszczędne niż ubezpieczenie państwowe.

Czy na pewno? Już w tej chwili można wykupić ubezpieczenie zdrowotne prywatne. Masz gwarancję, że to ubezpieczenie pokryje wszystkie Twoje wydatki na leczenie? Albo inaczej: wszystkie do których jest niby obowiązane? Mało to jest spraw w których ubezpieczyciel nie chce wypłacać środków bo jakiś jeden warunek jest niespełniony? Nie boisz się że w razie wypadku będziesz musiał najpierw szukać papierów, podpisów, udowadniać ze Ci się należy? Firmy ubezpieczeniowe głupie nie są, zawsze będą pilnowały swojego bytu, a państwo konstytucyjnie zapewnia Ci dostęp do ratowania życia i zdrowia!
Piszesz teraz o ubezpieczeniu prywatnym, a nie leczeniu na własny koszt. To w końcu za czym postulujecie? Skoro jednak za prywatnymi ubezpieczeniami to czy za kilkadziesiat lat to wszystko się nie odwróci i ludzie nie powiedzą "hej, to ujednolićmy to wszystko! zrzucajmy się wszyscy razem, im nas więcej, tym będziemy mieli lepsze warunki ubezpieczeniowe"?
Dlaczego nie odniesiesz się również do innych aspektów które przetoczyłam? Jak sytuacja z refundowanymi lekami ratującymi życie? Insuliną? Wiadome jest, że osoba chora na cukrzyce będzie miała okropne warunki u ubezpieczyciela - bo jest osobą przewlekle chorą i logiczne, że z ubezpieczenia będzie czerpać dużo pieniędzy.
Zresztą chodziło Wam o to, by pieniądze które włożycie w ubezpieczenie były tylko wasze. A organizując ubezpieczenia prywatne również tak nie będzie bo będzie wspólne - w gronie ubezpieczycielskim.
Czy wiesz że ktos musi dysponować tymi pieniędzmi? I naprawdę nie będzie to pani za biureczkiem. Zajmuje się tym farmakoekonomika. Skoro byłaby konkurencja na rynku ubezpieczycielowym, kazda z firm musiałaby osobno się w to bawić i decydować "zrobimy 2 przeszczepy nerki, zamiast jednego leczenia onkologicznego". Moim zdaniem rozszczepienie wszystkiego też generuje koszty. NFZ nie jest zły, problemem jest bardziej sama instytucja ZUSu i zły program opieki społecznej (mam na myśli ludzi nieudolnych, niepotrafiących, ciagnących zasiłki). Pomaga się im w zły sposób i to jest problem.

USA w XIX i na początku XX wieku były państwem ultrakapitalistycznym. Osoby które nie miały swojej działalności były wyzyskiwane i ... jako pierwsze jeździły do pracy swoimi samochodami. Ludzie wprawdzie ciężko pracowali, ale chyba nie wegetowali, skoro ludzie migrowali tam z Europy (z Niemiec, z Włoch, z Irlandii).

Chcesz być wyzyskiwany by jeździć najnowszym autem? Ja nie. Chcę być traktowana z szacunkiema nie być pracoholikiem usilnie pracującym na willę.

Przed użyciem ostrego zdania pragnę się upewnić, czy twoim zdaniem wyrzucanie urzędników wpływa na wzrost bezrobocia?

Nie no, wcale, przecież jak tysiące urzędników straci prace, to zaraz pójdą sprzątać, radośnie w imię nowego ustroju.
Znam osobę która pracuje w państwowym urzędzie 30 lat, od 30 lat zarabia 1400zł i nigdy nie dostała podwyżki. Uważam że nie fair byłoby zwalnianie takiej osoby, tym bardziej że najmłodsza nie jest i do wszelkich prac fizycznych nie musi się nadawać. Ale zapomniałam. Przecież jak się jest słabszym powinno się umrzeć.

Skoro prywatyzacja dóbr publicznych jest taka fajna, dobra, konkurencyjna, tańsza dla społeczeństwa to prosze mi odpowiedzieć dlaczego po wejściu "konkurencyjnej" prywatnej społki Arriva do kolei m.in. w woj. kujawsko-pomorskim bilety na tą samą trasę są droższe? Utrudnione zostało kilka połączeń, a wręcz zostało zamkniętych. Wprowadzono niepotrzebną dezorientację, zmiany przewoźnika, droższe bilety. Nawet komfort jest gorszy. Tłumnie chwalone Pesy (jakże lepsze od Alstomu!) po 10 latach od zakupu stały się głośne, awaryjne, ubikacja, klimatyzacja nie działa. Więc gdzie tu korzyść z konkurencji? Człowiek który i tak musi jechać i tak pojedzie. Nie ważne, że drożej.

Proponuję wyjście z internetu i wejście w życie. Do lekarza nie chodzę nigdy prywatnie i jakoś nie mam problemu by się dostać i to w dużym mieście. Ba, nawet jak na już potrzebowałam to mnie przyjęli. Za darmo. Znajomości nie mam żadnych.

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

No to trzeba szukać trzeciej drogi. Polska służba zdrowia jest niewydolna. Nie twierdzę, że służba zdrowia w USA działa dobrze. O wiele bardziej podoba mi się system holenderski. Holenderska służba zdrowia jest ciekawym połączeniem systemu prywatnego i publicznego. Osobiście uważam, że to indywidualna sprawa każdego dorosłego człowieka czy się ubezpiecza zdrowotnie czy nie - jak tego nie robi to na własną zgubę. Zawsze prywatne ubezpieczenie będzie bardziej oszczędne niż ubezpieczenie państwowe.

owszem ubezpieczenie się samemu to dobra opcja, ale jak to bywa u nas zawsze ubezpieczyciel będzie kręcił aby tylko nie wypłacić kasy gdy trzeba a jeśli już to aby zapłacić jak najmniej, a tu się liczy wtedy każdy dzień a tu starym zwyczajem człowiek musiałby po sądach chodzić aby zmusić ubezpieczyciela aby zapłacił. a to w naszym po☠☠☠☠☠☠☠onym prawnie kraju trwa dłużej niż oczekiwanie na odpowiedź od NFZ.

no chyba że Korwin zmusi ubezpieczycieli aby płacili natychmiast i wypłacali tyle ile się dokładnie należy.

KNP to nie tylko Korwin, bo także Wipler a potem jest długo, długo nic, żadnych osób które by coś znaczyły czy cokolwiek i może dlatego szukają kogoś takiego jak Hofman, z głośnym nazwiskiem lecz skompromitowanego na całej linii.

[Imperialista]

Napisane przez molly17

To w końcu za czym postulujecie? Skoro jednak za prywatnymi ubezpieczeniami to czy za kilkadziesiat lat to wszystko się nie odwróci i ludzie nie powiedzą "hej, to ujednolićmy to wszystko! zrzucajmy się wszyscy razem, im nas więcej, tym będziemy mieli lepsze warunki ubezpieczeniowe"?

Nie jestem korwinistą, więc nie mów w liczbie mnogiej. Ja uważam, że należy kopiować najlepsze systemy jakie wymyślono. Na dzień dzisiejszy podobno Niderlandy i Szwajcaria mają najlepsze systemy opieki medycznej, więc powinniśmy iść w ich kierunku. Turcy kiedyś przyjęli szwajcarski kodeks cywilny, Japonia pruską organizację armii i brytyjską organizację marynarki.

NFZ nie jest zły, problemem jest bardziej sama instytucja ZUSu i zły program opieki społecznej (mam na myśli ludzi nieudolnych, niepotrafiących, ciagnących zasiłki). Pomaga się im w zły sposób i to jest problem.

Ja znam przypadki jak lekarze odmawiają jakiś badań i zabiegów dla osób starszych tylko dlatego, bo są starsi! Nie wiem, czy ZUS kazał lekarzom tak robić w ramach oszczędności czy w kraju jest sytuacja z czasów wojny, że trzeba ratować "młodych".

Chcesz być wyzyskiwany by jeździć najnowszym autem? Ja nie. Chcę być traktowana z szacunkiema nie być pracoholikiem usilnie pracującym na willę.

Naturalną wadą kapitalizmu jest nierówny podział bogactwa. Naturalną zaletą socjalizmu jest sprawiedliwy podział biedy., Winston Churchill

Dlaczego ludzie uciekali z Polski, ZSRR czy Węgier do Ameryki i Europy Zachodniej, skoro mieli władzę robotniczo-chłopską, a tam rządzili Ci źli kapitaliści?

Nie no, wcale, przecież jak tysiące urzędników straci prace, to zaraz pójdą sprzątać, radośnie w imię nowego ustroju.

Nie wierzyłem, że ktoś to napisze! Mogę się poznęcać. Wytłumacz mi, jaki sens ma utrzymywanie w Polsce 500.000 urzędników w dobie informatyki, skoro w PRL było ich tylko 160.000? Przed wojną w kancelarii prezydenta Mościckiego pracowało 50-60 urzędników, teraz pracuje ponad 10 razy więcej. Poczytaj o syndromie Parkinsona, według którego powstają urzędy dla urzędników. Nie widzisz sensu w tym, żeby ktoś kogo praca jest niepotrzebna w administracji państwowej po prostu poszukał sobie innej pracy w sektorze prywatnym?

Znam osobę która pracuje w państwowym urzędzie 30 lat, od 30 lat zarabia 1400zł i nigdy nie dostała podwyżki. Uważam że nie fair byłoby zwalnianie takiej osoby, tym bardziej że najmłodsza nie jest i do wszelkich prac fizycznych nie musi się nadawać.

Wiesz, mi naprawdę nie jest szkoda urzędników, których praca jest niepotrzebna bądź powstała dzięki pączkowaniu biurokracji. Większość urzędników w moich stronach to sprytni, ale leniwi ludzie. Część z nich odnalazłaby się w kapitaliźmie i miałaby swoją działalność. Ja na temat swojego urzędu gminy wiem tyle, że mogę napisać książkę "kto, jak i za co/ile" tam pracuje. Widocznie twoja znajoma jak przez 30 lat nie potrafiła awansować widocznie chyba jakaś "siła wyższa" trzyma ją w tej pracy.

Skoro prywatyzacja dóbr publicznych jest taka fajna, dobra, konkurencyjna, tańsza dla społeczeństwa to prosze mi odpowiedzieć dlaczego po wejściu "konkurencyjnej" prywatnej społki Arriva do kolei m.in. w woj. kujawsko-pomorskim bilety na tą samą trasę są droższe?

Zapytaj o to PKP. Swoją drogą państwowe firmy z zapalczywością atakują Polski Bus i zabraniają im stawać w miastach "niewojewódzkich".

Proponuję wyjście z internetu i wejście w życie. Do lekarza nie chodzę nigdy prywatnie i jakoś nie mam problemu by się dostać i to w dużym mieście. Ba, nawet jak na już potrzebowałam to mnie przyjęli. Za darmo. Znajomości nie mam żadnych.

Gdyby tak było ludzie nie jechaliby po NFZ. Widocznie mało rozmawiasz z ludźmi, skoro nie wiesz czym jest NFZ. Więc wyjdź z internetu i rozmawiaj.

Napisane przez dominikmeller25

KNP to nie tylko Korwin, bo także Wipler a potem jest długo, długo nic, żadnych osób które by coś znaczyły czy cokolwiek i może dlatego szukają kogoś takiego jak Hofman, z głośnym nazwiskiem lecz skompromitowanego na całej linii.

Jest Wilk, jest Berkowicz, jest Dziambor. Naturalnie media (może poza Polsatem News) ich nie pokazują. Nawet Michalkiewicz popiera KNP.

[molly17]

Dobrze wiem że urzędników jest za dużo i są niepotrzebni. Ale powiedz to tym wszystkim ludziom i zwolnij ich natychmiast. Idzie mi tylko o to by powoli to wszystko przekształcać, nie na łapu capu, bo niektórzy naprawdę się nie odnajdą.
PKP właśnie nic nie ma do arrivy To prywatna, konkurencyjna spółka, nic a nic nie związana z PKP, obsługuje też autobusy i pełni dużą rolę w komunikacji w Holandii. A Polski bus nie staje w mniejszych miastach bo z założenia ma tworzyć połączenia ekspresowe między dużymi. Niewiem jak firmy państwowe miałyby na to wpływać skoro PB jest prywatny i sam utrzymuje takie stanowisko
Tak się składa że (pewnie jak się niektórym może wydawać dziwne) w internecie siedzę tylko okresie świątecznym (bo tylko wtedy mam czas). NFZ potrzebuje przekształceń, ale nie takich jak proponuje Korwin.
Nie wiem czy wiesz ale to właśnie na zachodzie prędzej dba się o zdrowie młodych niż starszych... u nas akurat z pewnie nielicznymi wyjątkami jest po równo. Ciężko dostać się do specjalistów, bo jest ich za mało.

[Imperialista]

Napisane przez molly17

Dobrze wiem że urzędników jest za dużo i są niepotrzebni. Ale powiedz to tym wszystkim ludziom i zwolnij ich natychmiast. Idzie mi tylko o to by powoli to wszystko przekształcać, nie na łapu capu, bo niektórzy naprawdę się nie odnajdą.

Oczywiście, że należy robić to z głową, ale należy zwalniać ludzi wraz z niepotrzebnymi urzędami. A jeśli jakiś urząd jest redukowany, to na pierwszy ogień powinni iść najsłabsi. Nie najmłodsi, nie najstarsi - tylko osoby które są najmniej potrzebne i mają najsłabsze kompetencje. Niezależnie od sytuacji życiowej - dlaczego mają wywalić Panią X. co ma 30 lat i świetnie się spisuje, a nie Panią Y. co ma 55 lat i w zasadzie tylko świetną kawę robi? Bo ta druga sobie nie poradzi?

[molly17]

No i dokładnie o to chodzi! Czy ja gdzieś napisałam, że tak jak jest teraz jest ok?

[Imperialista]

Napisane przez molly17

No i dokładnie o to chodzi! Czy ja gdzieś napisałam, że tak jak jest teraz jest ok?

Postawiłaś głupią tezę, że jak się zwalnia urzędników to rośnie bezrobocie. Zapomniałaś tylko, że im mniej urzędników = tym więcej kasy w budżecie = tym mniejsze podatki = tym większa aktywność sektora prywatnego = TYM WIĘKSZY SPADEK BEZROBOCIA.

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

Postawiłaś głupią tezę, że jak się zwalnia urzędników to rośnie bezrobocie. Zapomniałaś tylko, że im mniej urzędników = tym więcej kasy w budżecie = tym mniejsze podatki = tym większa aktywność sektora prywatnego = TYM WIĘKSZY SPADEK BEZROBOCIA.

spadek bezrobocia może i tak, by nastąpił, lecz nic więcej z tego nie wynika bo sektor prywatny wtedy będzie szczęśliwy bo więcej kasy w kieszeni a pracownik dalej będzie traktowany niczym robotnik z Bangladeszu (wiem co piszę, u mnie w okolicy była strefa ekonomiczna, brak podatków, a warunki i płaca dosłownie jak w Bangladeszu).

nie wierz w żadne brednie typu pogonimy urzędników i zmniejszymi biurokrację bo to zwykłe kłamstwo, kto ma ich pogonić?
przecież ta biurokracja to jest nic innego jak korupcja polityczna, ja daję Tobie robotę a Ty masz głosować na mnie, tak to działa od wielu lat, za komuny nie było z tym problemu bo byli ci sami ludzie u władzy więc nie trzeba było tego robić, bo po cholerę jak nie było alternatywy dla nich?
dzisiaj masz konkurencję więc się zabezpieczają, PSL bez stołków już dawno by się rozpadł, dlatego tak pchają się do koalicji bo to daje im utrzymanie się na powierzchni.
pamiętam kiedyś w Wyborczej był wykaz gdzie pracują ludzie z Młodych Demokratów (młodzieżówka PO) i ogromna ich część to urzędnicy (różnego szczebla od sekretarek radnych czy w urzędach po kierowników wydziałów).
to samo było za PiSu, tego nie ruszysz nie ma opcji.
żaden Korwin tu nic nie zmieni, bo też będzie chciał nagrodzić swoich towarzyszy a przy okazji utrzymać ich przy sobie, więc rozda stołki, tak to niestety działa.

[Imperialista]

Prokuratura chce odebrać Korwinowi mandat za to, że słusznie wymierzył Boniemu (taki karierowicz bez honoru) honorowy policzek. Ciekawe czy mają obdukcję lekarską?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...,17175612.html

[beznadziejny123]

Napisane przez Imperialista

Prokuratura chce odebrać Korwinowi mandat za to, że słusznie wymierzył Boniemu (taki karierowicz bez honoru) honorowy policzek. Ciekawe czy mają obdukcję lekarską?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...,17175612.html

Ciekawe czy przez taką głupotę skończy się jego kariera.

[Imperialista]

Napisane przez beznadziejny123

Ciekawe czy przez taką głupotę skończy się jego kariera.

Nic mu nie zrobią. Jednak nie z powodu, że go nie lubią, ale odebraniem immunitetu za spoliczkowanie konfidenta SB otworzyliby puszkę Pandory, bo wielu posłów za poważniejsze rzeczy nie straciło mandatów.

[Emir1994]

Napisane przez dominikmeller25

spadek bezrobocia może i tak, by nastąpił, lecz nic więcej z tego nie wynika bo sektor prywatny wtedy będzie szczęśliwy bo więcej kasy w kieszeni a pracownik dalej będzie traktowany niczym robotnik z Bangladeszu (wiem co piszę, u mnie w okolicy była strefa ekonomiczna, brak podatków, a warunki i płaca dosłownie jak w Bangladeszu).

Ty nawet prostych zasad ekonomi nie rozumiesz jak spada bezrobocie automatycznie rośnie wynagrodzenie. Dlaczego tak jest mówiąc najprościej czyli obrazkowo:

[dominikmeller25]

nie ma to jak cytować fragment wypowiedzi nie odnosząc się do całości i przez to próbować robić z siebie najmądrzejszego z mądrych na wizażu.
jak te mądrości Twoje mają się chociażby do mojej wypowiedzi odnoszącej się do stref ekonomicznych gdzie podatków się nie płaci a pensje są nawet niższe niż w firmach które opłacają podatki?
o takie cuda chodziło w mojej wypowiedzi, a Ty ze spadkiem bezrobocia i podwyżkami...

[PannaCathy]

A czy ktoś z tych "wielkich przeciwników Korwina" ma kogoś na kogo będzie głosować, bo wierzy, że będzie lepiej? Bardzo proszę, czekam na propozycję, może się skuszę
Ze zła zawsze trzeba zawsze wybrać mniejsze zło. A największą głupota jest niewybieranie niczego, bo równa się to zgodzie na wszystkie te większe i mniejsze zła. Wszystkie narody tak walczyły o prawo głosu, a teraz je olewają. Czysty idiotyzm. No, chyba, że komuś pasuje obecna władza w Polsce
Mam jeszcze drugie pytanie. Czy słysząc, że PO w swoim programie zapowiada brak podwyżki podatków, lepszy system oświaty, albo, że PiS gwarantuje wyższe emerytury, prace dla każdego, to wy w to wierzycie? Nie? To dlaczego tak święcie wierzycie, we wszystko, co jej w programie partii Korwina? Przecież, to oczywiste, że wiele z tego nigdy nie zostanie spełnione i nikt po "wygranych" wyborach nie zabierze wam od razu emerytury czy nfz! Tego nie da się zrobić w postaci rewolucji, no może się da, ale nikt przy zdrowych zmysłach tak nie zrobi, tylko tu jest potrzebna kilkudziesięcioletnia praca! Polska jest w takim dołku, że nawet ja nie dożyję pewnie takiej Polski, jaką widzi Korwin. Tu trzeba wieloletniej terapii, zmiany sposobu myślenia ludzi wychowanych na chorym socjalizmie.
Nie należę do wielkich zwolenników Korwina. Duża cześć z jego wypowiedzi jest kontrowersyjna i facet powinien nauczyć się trzymać język za zębami. Ale obecnie nie widzę ŻADNEJ innej alternatywy na którą mogłabym zagłosować. ŻADNEJ. Jak wy widzicie, jak już pisałam, to oświećcie mnie.
Uprzedzając możliwe komentarze w stylu-kolejna gimbaza, nie znająca życia, informuję, że:
-mój ojciec miał bardzo poważną operację serca, za pieniądze oczywiście nfz
-mój ojciec jest na rencie po zawale serca
-moja ciotka ma niepełnosprawną córkę, cały czas jedzie na zasiłkach, chociaż i bez chorej córki by tak robiła, ale to nieważne
-nigdy nie byłam u lekarza prywatnie, korzystam z nfz
-chodzę do publicznych szkół, za naukę nie płacę
I tak, jestem świadoma, że z tym walczyć chce Korwin i nadal go popieram. Dlaczego? Bo człowiek ma wolną wolę i ma PRAWO o decydowaniu o własnym życiu. I NIKT nie może mu narzucać jak ma żyć. Obecny system wychowuje darmozjadów, też takim jestem, ale być nim nie chcę i dalej nie będę.
Jeżeli ktoś ma ochotę kulturalnie podyskutować, to zapraszam.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Chciałabym zauważyć, że popierasz gościa, który dla niby dla twojego dobra wolałby, żebyś nie miała prawa głosu i prawa do decydowania o własnym życiu.