Zespół Policystycznych Jajników- wątek zbiorczy- część III

[gwiazdka93]

Napisane przez yennefer2

Bardzo Ci dziekuje! Wlasnie o to pytalam w przychodni i panie nie wiedzialy w ogole co to jest krzywa insulinowa... I z jakim obciazeniem glukozy powinnam wykonac te badania...

Obciążenie 75 glukozy. Hehe, panie chyba zatrzymały się w czasie, bo teraz już prawie zawsze wykonuje się z 75 g, jedynie czasem w ciąży z 50 g.

[dzamatasi]

Napisane przez yennefer2

Bardzo Ci dziekuje! Wlasnie o to pytalam w przychodni i panie nie wiedzialy w ogole co to jest krzywa insulinowa... I z jakim obciazeniem glukozy powinnam wykonac te badania...

U mnie to samo. Popatrzyły się jak na jakąś wariatkę
A ost. Siostrze nie chcieli zrobić krzywych bo pani powiedziała,ze jest to niebezpieczne i musi być skierowanie od lekarza inaczej nie zrobi...

[--Olka--]

Napisane przez dzamatasi

pani powiedziała,ze jest to niebezpieczne i musi być skierowanie od lekarza inaczej nie zrobi...

Ode mnie też ostatnio chcieli skierowania. Na szczęście miałam - endo napisała mi na karteluszce: "Proszę o krzywą cukrową 75 g" i pieczątka. I pytali czy ktoś jest ze mną, bo pilnować mnie na korytarzu nie będą. Skłamałam, że tak.

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

U mnie to samo. Popatrzyły się jak na jakąś wariatkę
A ost. Siostrze nie chcieli zrobić krzywych bo pani powiedziała,ze jest to niebezpieczne i musi być skierowanie od lekarza inaczej nie zrobi...

Napisane przez --Olka--

Ode mnie też ostatnio chcieli skierowania. Na szczęście miałam - endo napisała mi na karteluszce: "Proszę o krzywą cukrową 75 g" i pieczątka. I pytali czy ktoś jest ze mną, bo pilnować mnie na korytarzu nie będą. Skłamałam, że tak.

U mnie skierowanie chcieli tylko w jednym z oddziałów diagnostyki, w innych lab. robię bez problemów. Ale fakt, że np. w szpitalu też piel. przychodziła co jakiś czas pytać czy wszystko ok Chyba chodzi po prostu o hipoglikemię i w lab. wolą nie robić krzywych niż potem np. musieć cucić pacjenta.

[dzamatasi]

Dziewczyny kochane odebrałam wyniki

ACTH-68,00[7,20-63,30]
Kortyzol 36,2- [ 6,2-19,4]
PArathormon- 42,4[15,0-65]

co to moze oznaczac? Zespół Cushinga? czyli co mam gruczolaka?

[--Olka--]

Napisane przez gwiazdka93

Chyba chodzi po prostu o hipoglikemię i w lab. wolą nie robić krzywych niż potem np. musieć cucić pacjenta.

Nawet na pewno.

[Katalonkaaa]

Dziewczyny pomóżcie. Szukam dobrego ginekologa obeznanego w tematach endokrynologicznych, interesują mnie okolice Katowic, Chorzowa, Bytomia czy nawet Piekar. Ciągle trafiam na nieodpowiednich ludzi a mój stan już mnie wykańcza

[paolkalo1]

Dr Agnieszka Solecka - ale musisz znalezc gdzie dokladnie w Kato przyjmuje

[kokonek_olcia]

Cześć dziewczyny widzę, że przez forum przewija się sporo informacji o lekach na PCO inofem/inofolic. Chciałam was zapytać który według was jest lepszy na początek? mi ginekolog zdiagnozował pco już jakiś czas temu, ale nigdy się nie leczyłam, a teraz chcę się doprowadzić do ładu bo planuję wkrótce ciążę - dziękuję za każdą wskazówkę

[miiilka91]

Napisane przez kokonek_olcia

Cześć dziewczyny widzę, że przez forum przewija się sporo informacji o lekach na PCO inofem/inofolic. Chciałam was zapytać który według was jest lepszy na początek? mi ginekolog zdiagnozował pco już jakiś czas temu, ale nigdy się nie leczyłam, a teraz chcę się doprowadzić do ładu bo planuję wkrótce ciążę - dziękuję za każdą wskazówkę

Chyba już setny raz powtórzę, że Inofolic a Inofem to dokładnie ten sam suplement diety, nie lek a suplement. Teraz patrzę, że Inofem zaczął dodawać do składu maltodekstrynę i jakiś aromat cytrynowy, nie wiem po co (???). Z racji iż wolę się nie szprycować dodatkowo niepotrzebnymi składnikami, wybierała bym Inofolic albo po prostu czysty myo-inositol plus zwykły kwas foliowy.

[kasiulek_mintulek]

olcia, ja też stosowałam kiedyś inofolic - to jest to samo co Inofem. ja przerzuciłam się na inofem z jednego prostego względu - jest dużo tańszy, a działa tak samo, więc jak ci się szykuje dużo dłuższa kuracja (a zakładam, że tak jest) to bardziej się opłaca inofem dodatkowo, upewnij się jaką dawkę masz przyjmować, bo na opakowaniu pisze, że 1 saszetka dziennie, ale z tego co ja wiem, to przy pcos warto brać 2 dziennie aby rezultaty były lepsze.

[gryzol]

zgadzam się w 100% no i Inofem wychodzi taniej od infolicu, po którym miałam odruchy wymiotne

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Proszę kliknij w jedną z ikonek Szybkiej Odpowiedzi przy postach, aby uaktywnić to okienko.

[iron_angel_ona]

a powiedzcie mi jak smakuje w ogóle infolic? nie ukrywam że ja dlatego kupiłam inofem bo po prostu pisało że ma smak pomarańczowy, a ja z suplementami i lekami mam jak dzieci

miilkaa91 - jeden aromat chyba nie robi takiego spustoszenia w organiźmie biorąc pod uwagę jakie syfy codziennie pochłaniami z otoczenia i żywności


kingula - no szukam i szukam, cholerka musze znaleźć jakiegoś dobrego w Krakowie lub okolicach


Dziewczyny a może wy możecie kogoś polecić w Krakowie? Dodam ze moim problemem jest waga i nie mogę sobie pozwolić już na więcej kg dlatego moja ginekolog odradzała hormony i kółko sie zamyka co ?

[gryzol]

infolic jest totalnie bez smaku, mnie było po nim niedobrze, inofem piję, bo ma cytrynowy smak i to jakoś niweluje smak

[kingula111]

Napisane przez iron_angel_ona

a powiedzcie mi jak smakuje w ogóle infolic? nie ukrywam że ja dlatego kupiłam inofem bo po prostu pisało że ma smak pomarańczowy, a ja z suplementami i lekami mam jak dzieci

miilkaa91 - jeden aromat chyba nie robi takiego spustoszenia w organiźmie biorąc pod uwagę jakie syfy codziennie pochłaniami z otoczenia i żywności


kingula - no szukam i szukam, cholerka musze znaleźć jakiegoś dobrego w Krakowie lub okolicach



Dziewczyny a może wy możecie kogoś polecić w Krakowie? Dodam ze moim problemem jest waga i nie mogę sobie pozwolić już na więcej kg dlatego moja ginekolog odradzała hormony i kółko sie zamyka co ?

moze sprobuj w krk dr Bereza on prowadzi peywatny gabinet i pracuje rowniez na nfz na kopernika tylko dr Tomasz Bereza bo ma tez brata,hehe ja chodze do pani gin-end ale ona przyjmuje w Radziszowie

[gwiazdka93]

Napisane przez iron_angel_ona

Dziewczyny a może wy możecie kogoś polecić w Krakowie?

Ja leczę się u dr Olgi Kacalskiej- Janssen i jestem bardzo zadowolona, najlepszy ginekolog jakiego znam Dr na co dzień pracuje w klinice Endokrynologii Ginekologicznej na Kopernika, a przyjmuje prywatnie w "Babie Lato" i "Influmed" oraz w Tarnowie.

[szajn87]

hej dziewczyny!
Od zawsze miałam problemy z wypryskami na twarzy i przetłuszczającymi się włosami. Rok temu zrobiłam badania hormonalne. Oto wyniki:

hormony tarczycy:
FT4 16.84 pmol/l (12.0-22.0)
TSH 1.98 mIU/l (0.27-4.20)

hormony płciowe (robiłam w 3 dniu cyklu):
LH 7,2 mIU/ml
(faza folikularna: 2.4-12.6 mIU/ml,
faza owulacyjna: 14-95.6 mIU/ml,
faza lutealna: 1.0-11.4 mIU/ml)

FSH 6.24 mIU/ml
(faza folikularna: 3.5-12.5 mIU/ml
faza owulacyjna: 4.7-21.5 mIU/ml
faza lutealna: 1.7-7.7 mIU/ml)

ESTRADIOL 50.64 pmol/l
(faza folikularna: 46-607 pmol/
faza owulacyjna: 315-1828 pmol/l
faza lutealna: 161-774 pmol/l)

PROLAKTYNA 433.3 uIU/ml (102-496)

PROGESTERON 2.66 nmol/l
(faza folikularna: 0.6- 4.7 nmol/l
faza owulacyjna: 2.4-9.4 nmol/l
faza lutealna: 5.3-86.0 nmol/l)

TESTOSTERON 1.29 nmol/l (0.17-1.81)

DHEA-S 334μg/dl
(20-24lat 148-407μg/dl,
25-34lat 98,8-340μg/dl) - ja skończyłam niedawno 26lat

17-OH progesteron 1,35ng/ml
faza folikularna: 0,1-1,3ng/ml
faza lutealna: 1-4,5ng/ml

Androstendion 2,89ng/ml (0.75-3,89)

Testosteron wolny 0,83ng/l (0,9-3,2)

Z wyników niewiele dało się wywnioskować, bo wszystkie są raczej w normie. Miałam również nieregularne, występujące średnio co 35-40dni bezbolesne miesiączki, które w ogóle mnie nie martwiły - nawet cieszyłam się, że nie krwawię tak często i nie zwijam się z bólu jak koleżanki. Dopiero wizyta u lekarza ginekologa-endokrynologa i USG, które uwidoczniło pęcherzyki na jajnikach umożliwiło postawienie diagnozy - zespół PCOS.

Zapisano mi tabletki antykoncepcyjne Cyprest oraz izotek na poprawę wyglądu cery. Muszę przyznać, że izotek zdziałał cuda - miałam idealną cerę i zamiast myć włosy codziennie mogłam myć je raz w tygodniu. Trochę wysuszał skórę ale całkowity brak wyprysków w zupełności mi to rekompensował. Po 3miesiącach stosowania zrobiłam od niego przerwę, po czym znowu zaczęłam brać zredukowaną dawkę. Jestem już po 3 kuracjach izotekiem. Teraz czas aby organizm odpoczął od niego i się zregenerował - szczególnie włosy, które stały się słabe i wypadają.

Cyprest, który brałam, miał bardzo podobny skład do Diane35, co mnie zniechęciło i poprosiłam o jego zmianę. Dostałam Sylvie 20, ale zaczęły się krwawienia między planowanymi przerwami w przyjmowaniu go, teraz biorę Mercilon i znowu występują krwawienia - biorę już 4opakowanie i krwawię nie podczas odstąpienia tabletek, lecz w trakcie ich przyjmowania. Nie wiem, czy powinnam się martwić Co radzicie - powinnam wrócić do Cyprestu, który nie dawał takich objawów?

Zastanawiam się też nad suplementem diety dla osób z PCOS - inofemem. Poza przyjmowaniem leków antykoncepcyjnych, nie leczę się w inny sposób. Nie wiem, czy jest to z mojej strony odpowiedzialne. Wiele czytałam o ludziach, którzy cieszą się, że wcześnie wykryto u nich PCOS, dzięki czemu mogli wcześnie zacząć się leczyć. Ja mam świadomość od roku, ale nic z tym nie robię. Nie mam klasycznych objawów - jestem wysoka i bardzo szczupła - można powiedzieć, że mam raczej lekką niedowagę. Czuję się świetnie Czy mimo to powinnam jakoś szczególnie o siebie dbać?

[Madzia87]

dziewczyny ja też mam pcos, ale nie wiem jak u mnie z tą insulinoopornością..pytał am sie kiedys gin czy moze to mam, a ona stwierdziła, ze nie.. na oko to zauważyła ? jakie są objawy ? i jeszcze mam pytanie jaką najlepiej stosować dietę przy pcos żeby coś zrzucić?

[gwiazdka93]

Napisane przez Madzia87

dziewczyny ja też mam pcos, ale nie wiem jak u mnie z tą insulinoopornością..pytał am sie kiedys gin czy moze to mam, a ona stwierdziła, ze nie.. na oko to zauważyła ? jakie są objawy ? i jeszcze mam pytanie jaką najlepiej stosować dietę przy pcos żeby coś zrzucić?

Jeśli nie miałaś robionych badań pod tym kątem (krzywa cukrowa i insulinowa) to pewno Twoja ginka nadal wierzy w mit, że osoby z insulinoopornością są otyłe. Generalnie faktycznie osoby i IO mają częściej problemy z utrzymaniem wagi, ale nie jest to sztandarowy wyznacznik. U osób z IO też częściej tłuszcz gromadzi się wokół brzucha. Najlepiej zrobić jednoczesną 3- punktową krzywą cukrową i insulinową z 75 g glukozy (z pobraniem 0 min, 60 min, 120 min) i będzie wiadomo.
Ja mam nietolerancję glukozy i też mi niektórzy lekarze nie chcą wierzyć, bo za młoda i szczupła jestem, ale ile wyrzeczeń mnie to kosztuje, to tylko ja wiem
Przy PCOS ponoć najlepiej stosować dietę opartą o niski indeks glikemiczny. Ale z własnego i znajomych kobiet z PCOS doświadczenia mogę napisać, że wg mnie skuteczniejsza jest po prostu zwykła, tj. zdrowe odżywianie i pilnowanie bilansu kalorycznego+ ruch oczywiście (min 30 min dziennie). Ja na diecie opartej o IG nie schudłam ani grama.

[Kolorowa89]

Napisane przez gwiazdka93

Jeśli nie miałaś robionych badań pod tym kątem (krzywa cukrowa i insulinowa) to pewno Twoja ginka nadal wierzy w mit, że osoby z insulinoopornością są otyłe. Generalnie faktycznie osoby i IO mają częściej problemy z utrzymaniem wagi, ale nie jest to sztandarowy wyznacznik. U osób z IO też częściej tłuszcz gromadzi się wokół brzucha. Najlepiej zrobić jednoczesną 3- punktową krzywą cukrową i insulinową z 75 g glukozy (z pobraniem 0 min, 60 min, 120 min) i będzie wiadomo.
Ja mam nietolerancję glukozy i też mi niektórzy lekarze nie chcą wierzyć, bo za młoda i szczupła jestem, ale ile wyrzeczeń mnie to kosztuje, to tylko ja wiem
Przy PCOS ponoć najlepiej stosować dietę opartą o niski indeks glikemiczny. Ale z własnego i znajomych kobiet z PCOS doświadczenia mogę napisać, że wg mnie skuteczniejsza jest po prostu zwykła, tj. zdrowe odżywianie i pilnowanie bilansu kalorycznego+ ruch oczywiście (min 30 min dziennie). Ja na diecie opartej o IG nie schudłam ani grama.

Najgorzej jak lekarz tylko popatrzy, nie zbada i wyda diagnozę. Spotkałam takiego jednego na swojej drodze, dobrze, ze raz tylko u niego byłam.

Ja stosuje dietę o niskim IG, schudłam 14 kg ponad, teraz waga stoi albo rośnie . Myśle, ze za spadek kg głownie odpowiada nie jedzenie cukru.

[Madzia87]

Napisane przez gwiazdka93

Jeśli nie miałaś robionych badań pod tym kątem (krzywa cukrowa i insulinowa) to pewno Twoja ginka nadal wierzy w mit, że osoby z insulinoopornością są otyłe. Generalnie faktycznie osoby i IO mają częściej problemy z utrzymaniem wagi, ale nie jest to sztandarowy wyznacznik. U osób z IO też częściej tłuszcz gromadzi się wokół brzucha. Najlepiej zrobić jednoczesną 3- punktową krzywą cukrową i insulinową z 75 g glukozy (z pobraniem 0 min, 60 min, 120 min) i będzie wiadomo.
Ja mam nietolerancję glukozy i też mi niektórzy lekarze nie chcą wierzyć, bo za młoda i szczupła jestem, ale ile wyrzeczeń mnie to kosztuje, to tylko ja wiem
Przy PCOS ponoć najlepiej stosować dietę opartą o niski indeks glikemiczny. Ale z własnego i znajomych kobiet z PCOS doświadczenia mogę napisać, że wg mnie skuteczniejsza jest po prostu zwykła, tj. zdrowe odżywianie i pilnowanie bilansu kalorycznego+ ruch oczywiście (min 30 min dziennie). Ja na diecie opartej o IG nie schudłam ani grama.

u mnie tłuszcz gromadzi się głownie na biodrach i udach.. choć oponka też niemała.. :P może otyła jeszcze nie jestem, ale jak dalej będę miała problemy z utratą wagi to chyba pójdę na badanie tej krzywej

A co do diety to dobrze wiedzieć bo nie lubię się ograniczać do spożywania konkretnych produktów i w ogóle nie lubię przestrzegać diet.. Zdecydowanie wolę jeść wszystko, ale z umiarem Choć słodycze to powinnam i tak wyeliminować, ale z tym ciężko

[gwiazdka93]

Napisane przez Kolorowa89

Ja stosuje dietę o niskim IG, schudłam 14 kg ponad, teraz waga stoi albo rośnie . Myśle, ze za spadek kg głownie odpowiada nie jedzenie cukru.

Czy ja wiem, ja na redukcji 2 razy w tygodniu mogłam sobie pozwolić na jakieś ciacho itp., a i tak chudłam

Napisane przez Madzia87

u mnie tłuszcz gromadzi się głownie na biodrach i udach.. choć oponka też niemała.. :P może otyła jeszcze nie jestem, ale jak dalej będę miała problemy z utratą wagi to chyba pójdę na badanie tej krzywej

Ja bym na Twoim miejscu zrobiła te krzywe U mnie tłuszcz też gromadzi się w tych miejscach co u Ciebie

[Kolorowa89]

gwiazdka mialam dopisać że ograniczenia też, ale juz mi sie edytować nie chciało, no ale ograniczyłaś wiec myślę, że to też przez to . Tabletki też maja wpływ.

U mnie tłuszcz też się gromadzi w okolicach bioder i ud

[Madzia87]

Napisane przez gwiazdka93

Czy ja wiem, ja na redukcji 2 razy w tygodniu mogłam sobie pozwolić na jakieś ciacho itp., a i tak chudłam


Ja bym na Twoim miejscu zrobiła te krzywe U mnie tłuszcz też gromadzi się w tych miejscach co u Ciebie

Chyba jesteśmy typem "gruszki" A nie orientujesz się ile kosztuje badanie krzywej cukrowej ?

[paolkalo1]

Ja kiedys pytalam to pani w lab powiedziala, ze 6zl od pomiaru - czyli 18 zl za 3 pomiary

Dziewczyny, ja od miesiaca jestem w nowej pracy i zywie sie wylacznie weglowodanami: czekolada i bulkami, ktorych nie jadlam juz od dawna... i spadlam 3 kg czego przy niskim ig przez rok nie udalo mi sie osiagnac ^^
Ale uda sie rozrastaja - od cwiczen...

[Kolorowa89]

Napisane przez paolkalo1

Ja kiedys pytalam to pani w lab powiedziala, ze 6zl od pomiaru - czyli 18 zl za 3 pomiary

Dziewczyny, ja od miesiaca jestem w nowej pracy i zywie sie wylacznie weglowodanami: czekolada i bulkami, ktorych nie jadlam juz od dawna... i spadlam 3 kg czego przy niskim ig przez rok nie udalo mi sie osiagnac ^^
Ale uda sie rozrastaja - od cwiczen...

Nieźle. U mnie od lipca waga nie spada , cm też nie, a stresujesz się?

[paolkalo1]

Niby nie, ale stres jest absolutnie ode mnie nie zalezny - ide z przyjemnoscia ale do lazienki tez czesto biegam...

[gwiazdka93]

Napisane przez Kolorowa89

gwiazdka mialam dopisać że ograniczenia też, ale juz mi sie edytować nie chciało, no ale ograniczyłaś wiec myślę, że to też przez to . Tabletki też maja wpływ.

Mnie się wydaje, że niestety właśnie antyki spowolniły mi metabolizm... Tak mnie dziś naszło na wspomnienia, że kiedyś jadłam więcej i tłuściej (obiad z dwóch dań, zupa zabielana śmietaną, sosy, chleb pszenny), a wagę bez problemu utrzymywałam. Teraz muszę się naprawdę mocno pilnować, jem inaczej niż moja rodzina, bo inaczej zaraz waga idzie w górę. Ale tak już było przed antykami, więc nie jestem pewna, że to ich wina.

Napisane przez Madzia87

Chyba jesteśmy typem "gruszki" A nie orientujesz się ile kosztuje badanie krzywej cukrowej ?

Oj, tak, ja zdecydowanie
U mnie glukoza kosztuje 8 zł i płacę tyle za każdy pomiar, więc w przypadku 3 pomiarów 24 zł. Ale sama krzywa cukrowa nie wystarczy, koniecznie trzeba jednocześnie zrobić krzywą insulinową. Za każdy pomiar insuliny płaciłam po 35 zł, dlatego też ja ograniczyłam się do 2- punktowej krzywej, to jest takie minimum.

[Madzia87]

Napisane przez gwiazdka93

Oj, tak, ja zdecydowanie
U mnie glukoza kosztuje 8 zł i płacę tyle za każdy pomiar, więc w przypadku 3 pomiarów 24 zł. Ale sama krzywa cukrowa nie wystarczy, koniecznie trzeba jednocześnie zrobić krzywą insulinową. Za każdy pomiar insuliny płaciłam po 35 zł, dlatego też ja ograniczyłam się do 2- punktowej krzywej, to jest takie minimum.

no właśnie..podejrzewałam, że to nie będzie takie tanie..najwyżej też ograniczę się do 2-punktowej

[Kolorowa89]

Napisane przez gwiazdka93

Mnie się wydaje, że niestety właśnie antyki spowolniły mi metabolizm... Tak mnie dziś naszło na wspomnienia, że kiedyś jadłam więcej i tłuściej (obiad z dwóch dań, zupa zabielana śmietaną, sosy, chleb pszenny), a wagę bez problemu utrzymywałam. Teraz muszę się naprawdę mocno pilnować, jem inaczej niż moja rodzina, bo inaczej zaraz waga idzie w górę. Ale tak już było przed antykami, więc nie jestem pewna, że to ich wina.


Oj, tak, ja zdecydowanie
U mnie glukoza kosztuje 8 zł i płacę tyle za każdy pomiar, więc w przypadku 3 pomiarów 24 zł. Ale sama krzywa cukrowa nie wystarczy, koniecznie trzeba jednocześnie zrobić krzywą insulinową. Za każdy pomiar insuliny płaciłam po 35 zł, dlatego też ja ograniczyłam się do 2- punktowej krzywej, to jest takie minimum.

Chodziło mi o metforminę , ja też od antyków tyje/nie chudnę. Chociaż moja kolezanka po każdych tabletkach anty chudnie .

Ja dzisiaj wlasnie na badaniach byłam. Lekarka dała mi skierowanie na glukozę tylko, następnym razem poprosze o krzywe.

Pamiętacie ile mnie wiecej wynosi u Was wskaźnik Homa-ir?