Jedne dwóch kreseczek wypatrują, inne wyprawkę dla maluszków szykują - cz.V

[Ewunia_01]

Napisane przez Meliska86

za podejście. No głupią masz syt że Ci się umowa kończy.
Ale mam nadzieje że wsyztsko pozytywnie się rozwiąże

Ewunia gdzie brzuszek ?

Ja już po śniadaniu moze zrobię zaraz

[_Aniutka_]

Dzien dobry!

Ewuniu Maksymilian slicznie

Aneczko, ciesze sie ze zostal Aleksander, bo mi sie podoba pokoik jest cudowny

Madziu violino super trampole te w kwiatki odjazdowe!

Aniu annasar mam nadzieje, ze przeszly rewolucje

Agus agolandia oby teraz bylo juz tylko lepiej serduszko gratulacje

Dorotka szafy nie nosimy bo bedzie niech sobie ja w wsadza jak nie chca Ci pomoc... moglabys kogos wypozyczyc do wniesienia, to moze by im sie glupio zrobilo...

Justynka gratki za 3 miesiac jako zona

[Ewunia_01]

Napisane przez kasica_89

Ewuniu dzięki za słowa otuchy, ale pewnie każda ciążóweczka denerwuje się przed wizytą
mam nadzieję, że te mdłości u Ciebie to już końcówka i za niedługo się skończą a jak udał się weekend, bo dobrze kojarzę, że teraz robiłaś imprezkę urodzinową, czy pomyliłam tygodnie?

Aneczko wiedziałam, że o czymś zapomnę booooski pokoik
obiecałam sobie, że jak się wybudujemy, to dla kolejnego malucha też urządzę jego królestwo

na allegro widziałam ciekawy zestaw w odcieniach szarości między innymi, może się przyda
http://allegro.pl/show_item.php?item=4566498844

Impreza urodzinowa ok weekend w sumie też
Pogoda piękna dopisała

Ja wam zazdroszczę tego urządzania

[ksuwka]

Witajcie Kochane!
Jestem już z Wami po weekendzie . Czwartek i piątek było bieganie po lekarzach. Endokrynolog, kazał mi przez 3 tygodnie stosować naprzemienną dawkę, a później tą większą. Zobaczymy jak to będę znosić. Ząbki mam wszystkie zdrowe . W piątek byłam odebrać cytologię i... coś nie wyszła i muszę poprawiać Idę dzisiaj na 13 na wizytę.

[_Aniutka_]

Olu wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy slubu

Karolciu szkoda, ze nie powiedzialas, bo teraz bedziesz sie bardziej stresowala... bedzie dobrze

Kasiu trzymam kciuki za wizyte oby bylo juz serduszko/serduszka

Zanetko odpoczywaj dalej ale wracaj do nas szybko

U nas tez dzis prywatne swieto, tak jak u Oli, 2 rocznica slubu nie wiem kiedy to zlecialo...

Na razie uciekam, bo jade z babcia na przeswietlenie.

Buziaki dla wszystkich

[kordelka85]

Napisane przez agolandia

Cześć Kobitki!!!
Nic nie nadrobiłam, ale postaram się przejrzeć, co się działo choć troszkę...
Mam nadzieję, że w porządku u was wszystkich

W czwartek 28.08 na usg lekarz już widział zarodek, ale bez bijącego serduszka- uznał, że jeszcze za wcześnie. W dobrym momencie zrobił mi to usg, bo uchwycił akurat krwawienie z [wnętrza] brzucha, po chwili zlokalizował, że to może być śledziona - po wypadku była obita.
Od razu przewieźli mnie do szpitala, gdzie zrobili badania, dumali, czy usuwać śledzionę, czy poczekać aż zacznie się mocniejsze krwawienie, czy uda się utrzymać ciążę itd.
Krew sączyła się z krwiaka i było to chwilowe, ale mogło doprowadzić do uszkodzenia całej śledziony. Spróbowali w końcu usunąć nieinwazyjnie i z użyciem najbezpieczniejszego znieczulenia. Wczoraj już mnie wypisali, czuję się jak przejechana przez czołg.
Wczoraj przed wypisem jeszcze robili mi usg i widziałam bijące serduszko.
Odzywam się, byście się martwiły moją nieobecnością, choć teraz to już chyba będę miała więcej siły, aby pisać.
To były dla mnie ciężkie dni, ale już chyba najgorsze za mną, bo na prawdę nie wiem, czy zniosę kolejne perypetie.

Wspolczuje przezyc, ale najwazniejsze ze z dzidziawszystko ok, trzymajsie

[ksuwka]

Agolandia duuużo zdrówka i już bez żadnych komplikacji

Ewuniu spóźnione ale szczere życzonka urodzinowe, spełnienia najskrytszych marzeń

Natalio, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i po dzieciątku w każdym kątku

Meliska myślałam, że już jesteś po rozmowie z szefostwem. Ja do swojego to też bym pewnie podchodziła z tym tematem jak do jeża

Żanetka miłego wypoczynku

Kasiu, trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, żeby było już serduszko/serduszka.

Aniutka, Annasar, Aneczka, Dorotka

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Aniutko i Olu wszystkiego najlepszego z okazji rocznic ślubu

[kordelka85]

Napisane przez kasica_89

[
na allegro widziałam ciekawy zestaw w odcieniach szarości między innymi, może się przyda
http://allegro.pl/show_item.php?item=4566498844

Ten ochraniacz poduszkowy to nie bardzo wg mnie.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

U mnie weekend cieply,spokojny, tylko mlody nie chce jesc.
Mam noiwe zelazko, wreszcie bede mogla cos prasowac hehehehe

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Brzuch mi tak wywalilo, ze zaczynam sie martwic czy to nie jakies wielowodzie
Jeszcze mnie pobolewa pod spodem z jednej strony.

[Meliska86]

Aniutka i Ola Wszystkiego NAJ NAJ NAJ z okazji rocznicy

[Guerka]

Dzień dobry wszystkim
dziewczyny ja pomimo pięknej pogody jestem bez życia i jeszcze ten mój nieszczęsny nos...znacie jakieś dobre aerozole żeby nawilzyc trochę nos. Bo mam taki suchy na zewnątrz i wewnątrz ze aż boli
Kordelka przyjemnego prasowania, ja nienawidzę tego robić
Aga dobrze ze juz wszytsko ok i z tobą i dzidzia
Kasiu trzymam za wizytę
Aniutka wszystkiego najlepszego
Meliska moze dzisiaj powiesz...kazdy rozluzniony po impezie, wiec jest szansa
Dziewczyny dla każdej z Was

[Meliska86]

Nabieram mocy żeby iść na tą rozmowę
Niech mnie któraś kopnie to może się ruszę

[Guerka]

Meliska będzie dobrze kochana nie stresuj się za bardzo

[kordelka85]

Napisane przez Guerka

Kordelka przyjemnego prasowania, ja nienawidzę tego robić

Ja tez nie, robie to tylko w ostatatecznej ostatecznosci.

[Ewunia_01]

Napisane przez Meliska86

Nabieram mocy żeby iść na tą rozmowę
Niech mnie któraś kopnie to może się ruszę

dawaj dawaj czekamy na relację

[violino]

Kasica_89, jestem zdania jak Ewa, nie warto ukrywać - bo nawet jak ukryjesz, przedłużą Ci umowę, a potem nie będą mogli zwolnić, bo się o ciąży dowiedzą, to jak wrócisz z macierzyńskiego już będą mogli zwolnić i o wiele pewniejsze, że to zrobią, właśnie z uwagi na to, że kombinowałaś. Ja bym nie była z takiej pracownicy zadowolona i zostały mi do niej uraz.
A jak spróbujesz podejść uczciwie, to przynajmniej sumienie będziesz miała czyste, a jeśli Ci nie przedłużą umowy, to będziesz wiedziała, że nie warto tam pracować i tak.
Chyba że chodzi wyłącznie o kasę. To bym się ewentualnie faktycznie zastanowiła. Aczkolwiek znajoma ostatnio dobiła do 19 tygodnia, nie było prawie nic widać, a w ciągu kolejncyh 2 wywaliło jej brzuchol, że raczej nie da rady ukryć. Więc trochę ryzykujesz

Ja, dziewczyny, dzisiaj pierwszy raz na kurs do college'u. Boję się, że mojemu mózgowi wyrosną nogi i spierniczy gdziekolwiek, byle dalej, od natłoku angielskiego. Od 13 do 16.15 angielski (nie kurs, ale takie coś jak u nas polski) a potem od 18 do 20.30 matma. Już się zaczynam gotować
To teraz idę obiad robić, bo potem nie będzie już czasu.

[kasica_89]

Ksuwka super, że ząbki zdrowe i oby ta dawka leków pomogła a cytologię poprawisz i na pewno wszystko w porządku będzie

Meliska dostajesz ode mnie kopa, żeby zebrać tyłeczek i podejść do szefa

Kordelka ja też nie przepadam za prasowaniem, ale jak do szafki na rzeczy do prasowania już się wysypuje i nie mogę drzwiczek dopchnąć z komody to już wiem, że muszę ale pewnie skończy mi się za chwilę bo ta komoda dla fasolki przeznaczona to będę zmuszona na bieżąco

violino oby umysł sprawnie pracował
rozumiem Twoje podejście... ale nauczyłam się, że nie warto być w tej pracy uczciwą... a z kim nie rozmawiamy tak w luźnej rozmowie z pracy, to każda koleżanka mi mówi, żebym wstrzymała się z ciążą bo teraz jakbym zaszła to nie przedłuży na pewno, bo ten szef to kawał chama niestety... dlatego jestem pewna, że nie przedłużyliby... chciałam z nimi iść na układ, że po 6 miesiącach wróciłabym na dwa dni tygodniowo...
kasa, kasą... moja wypłata w budżecie domowym to małe piwo bo i tak tz głównie nas utrzymuje, a moja wypłata to tylko do odłożenia, a że w przyszłym roku chcemy ruszyć z budową to wskazana byłaby moja wypłata bo na chodźby na ratę kredytu było... ehhhh sama nie wiem co powinnam zrobić... ta praca jest państwowa, ma dużo socjalnych i najważniejsze, że 15 minut drogi od domu... dlatego zależy mi, żeby ją utrzymać.. ehhh ale wylałam swoje żale, mam nadzieję, że mnie zrozumiecie...

Ewunia teraz doczytałam co napisałaś... ehhh pewnie masz poniekąd rację... już sama nie wiem... zdaje sobie sprawę, że może to zostać odebrane jako kombinowanie, ale wszyscy mi tutaj dookoła tłuką do głowy w pracy, że mam czekać z ciążą do umowy na czas nieokreślony bo teraz jakbym zaszła to na pewno mi nie przedłużą....

dzięki dziewczyny za radę... może się odważę... sama nie wiem, bo zdaję sobie sprawę, że dużo ryzykuje tym...

[ksuwka]

Kasiu, faktycznie nie wiadomo co zrobić . Wszystko zależy od tego jakie się ma szefostwo. Ja dzisiaj muszę wyjść wcześniej z pracy o 2h i też nie wiem jak go zagadać

[violino]

Napisane przez kasica_89

violino oby umysł sprawnie pracował

Dzięki

rozumiem Twoje podejście... ale nauczyłam się, że nie warto być w tej pracy uczciwą... a z kim nie rozmawiamy tak w luźnej rozmowie z pracy, to każda koleżanka mi mówi, żebym wstrzymała się z ciążą bo teraz jakbym zaszła to nie przedłuży na pewno, bo ten szef to kawał chama niestety... dlatego jestem pewna, że nie przedłużyliby... chciałam z nimi iść na układ, że po 6 miesiącach wróciłabym na dwa dni tygodniowo...
kasa, kasą... moja wypłata w budżecie domowym to małe piwo bo i tak tz głównie nas utrzymuje, a moja wypłata to tylko do odłożenia, a że w przyszłym roku chcemy ruszyć z budową to wskazana byłaby moja wypłata bo na chodźby na ratę kredytu było... ehhhh sama nie wiem co powinnam zrobić... ta praca jest państwowa, ma dużo socjalnych i najważniejsze, że 15 minut drogi od domu... dlatego zależy mi, żeby ją utrzymać.. ehhh ale wylałam swoje żale, mam nadzieję, że mnie zrozumiecie...

No teraz trochę lepiej Cię rozumiem. I w takiej sytuacji pewnie faktycznie masz rację.
A jeśli Ci przedłuży tylko do porodu (bo o tyle będzie musiał minimalnie), to macierzyński później jakiś będziesz dostawać?

[malinOla1]

Napisane przez kasica_89

ja dzisiaj na wizytę na 19.45... jakoś mam stracha ciekawa jestem czy coś już zobaczę, bo wczoraj zaczął się 7 tydzień wiem, że to mało w porównaniu z waszymi tygodniami ale na tym etapie celebruje każdy nowy tydzień

ale będziesz nas trzymała w napięciu kciuki za 2 serduszka
ciężko stwierdzić jak masz postącić, Ty sama najlepiej znasz sytuacje i szefostwo

Napisane przez ksuwka

Witajcie Kochane!
Jestem już z Wami po weekendzie . Czwartek i piątek było bieganie po lekarzach. Endokrynolog, kazał mi przez 3 tygodnie stosować naprzemienną dawkę, a później tą większą. Zobaczymy jak to będę znosić. Ząbki mam wszystkie zdrowe . W piątek byłam odebrać cytologię i... coś nie wyszła i muszę poprawiać Idę dzisiaj na 13 na wizytę.

ahh z tą tarczycą to same problemy mam nadzieję, że Ci się wszystko ładnie ureguluje a cytologia chwila moment i będzie wporządku

Napisane przez _Aniutka_

Olu wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy slubu

Dziękuję Wam również życzę wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, pięknych i zdrowych dzieciątek, zdrowia i wielu podróży

Muszę pochwalić Tż był u mnie w pracy z prezentem ma dziś popo i żebym nie musiała czekać do wieczora przyniósł kwiatki i złote kolczyki

Napisane przez ksuwka

Aniutko i Olu wszystkiego najlepszego z okazji rocznic ślubu

Napisane przez Meliska86

Aniutka i Ola Wszystkiego NAJ NAJ NAJ z okazji rocznicy

Dziękii kochane

Napisane przez Guerka

Dzień dobry wszystkim
dziewczyny ja pomimo pięknej pogody jestem bez życia i jeszcze ten mój nieszczęsny nos...znacie jakieś dobre aerozole żeby nawilzyc trochę nos. Bo mam taki suchy na zewnątrz i wewnątrz ze aż boli

Ojj niestety nie wiem co mogłoby pomóc bo sama sól fizjologiczna to chyba tylko na krótko

[violino]

Napisane przez malinOla1

Ojj niestety nie wiem co mogłoby pomóc bo sama sól fizjologiczna to chyba tylko na krótko

Woda morska chyba lepsza na ten Guerkowy nos. Może i na krótko, ale raczej skutecznie. I nie podrażnia śluzówki.

[kasica_89]

violino dzięki za wyrozumiałośc bo zdaję sobie sprawę, że zaczynam marudzić no to wtedy dostaje normalny macierzyński po porodzie przez rok czasu, a potem urząd pracy...

malinOla ijeeee, jaki kochany ojjj ja też uwielbiam dostawać biżuterię na pęczki nie wiem tylko, czy zdążę wejść dzisiaj jeszcze na wizaż i zdać relację, bo wizyta dopiero na 19.45 ehhhh ale ten czas się dłuży...

[ksuwka]

A ja mam wizytę za 30 min. a szefuńcio gdzieś pojechał i go nie ma. I nie wiem czy mam do niego dzwonić i mu powiedzieć, że wychodzę czy po prostu wyjść i już

[india83]

Siedze na konferencji. .. na razie wystapienia nuzace. Pozniej nadrobie, bo ciezko mi na tel

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Ksuwka ja bym zadzwonila z info, ze wychodzę

[ksuwka]

Napisane przez india83

Siedze na konferencji. .. na razie wystapienia nuzace. Pozniej nadrobie, bo ciezko mi na tel

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Ksuwka ja bym zadzwonila z info, ze wychodzę

Chyba tak zaraz zrobię. Współczuję Ci wysłuchiwania nudnych referatów.

[india83]

Jeszcze chwila i przerwa

[kasica_89]

dziewczynki gdzie się podziałyście, co tu taka cisza? ja dzisiaj korzystam z uroków nieobecności kierownika i mogę spędzić dzień na wizazu, a was nie ma

Ksuwka daj znać jak na wizycie

Karolinka powiedziałaś? jesteś już po?

[india83]

Kasiu to tak zawsze na przekor. Ja mialam sob wolniejsz i tez cisza panowala

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Melisko ewunia no wlasnie czytalam o tym poronieniu. Ja we czw biore ostatnia to moze we czw zrobie test. Choc mnie sie wydaje, ze to za wczesnie. To moze w pt pojde na bete. Choc nie wiem czy jest sens bo nic nie czuje. Nawet juz jajniki nie bola

[malinOla1]

Napisane przez kasica_89

malinOla ijeeee, jaki kochany ojjj ja też uwielbiam dostawać biżuterię na pęczki nie wiem tylko, czy zdążę wejść dzisiaj jeszcze na wizaż i zdać relację, bo wizyta dopiero na 19.45 ehhhh ale ten czas się dłuży...

myślał o pierścionku ale gdzie bym go nosiła jeszcze kolczyki złote mam jedne to te na zmianę będą tylko bardzo duże aż nieprzyzwyczajona jestem bo zawsze skromnie ucho
No nie wiadomo czy jeszcze jakiejś posuwki nie będzie. jak dasz radę to daj znać, bo wiesz co nas tutaj interesuje - ilość fasolek

Napisane przez ksuwka

A ja mam wizytę za 30 min. a szefuńcio gdzieś pojechał i go nie ma. I nie wiem czy mam do niego dzwonić i mu powiedzieć, że wychodzę czy po prostu wyjść i już

Ja bym zadzwoniła mam taką super szefową, że nigdy nie ma problemu

Napisane przez india83

Melisko no wlasnie czytalam o tym poronieniu. Ja we czw biore ostatnia to moze we czw zrobie test. Choc mnie sie wydaje, ze to za wczesnie. To moze w pt pojde na bete. Choc nie wiem czy jest sens bo nic nie czuje. Nawet juz jajniki nie bola

a który dpo będzie w czw? opcjonalnie można wykonać test 10dpo to może już by wyszło. Chociaż do zagnieżdżenia może dojść do 12dpo. a więcej nie masz?
A mi owulkę o 2 dni przesunęło także 5dpo

[india83]

Dziewczyny wszystkiego najlepszego

olu maz fajny prezent zrobil.
u mnie we czw bedzie dopiero 10 dpo. To moze test lepiej w pt. Najwyzej jak wyjdzie bladzioch to zrobie z krwi. A jak nic nie pokaze to chyba nusze przyjac do wiad, ze to nie jest ten szczęśliwy cykl

[dorotape1987]

aniutka ola najlepszego z okazji rocznicy oby tak dalej
kasia az mi sie noz otwiera w kieszeni jak sobie pomysle o naszym prorodzinnym panstwie nosz