Mamusie styczniowe 2016, cz. II

[mojakaren]

Napisane przez Dotka90

Czarnula, ale Ty jesteś na innych prawach

ja też nie spaceruję. Ciągle chciałam, ale cały I trymestr tylko spałam
Teraz już jest lepiej, więc mam nadzieję, ze w końcu zacznie.
Po wizycie u gina w sierpniu biorę zaświadczenie i śmigam na zajęcia dla ciężarówek, w czwartki i może na aquaaerobik

Mam wyniki, faktycznie niezła różnica:

trisomia 21: ryzyko podstawowe: 1: 13 330, u mnie: 1: 26 607
trisomia 18: ryzyko podstawowe: 1: 15 701, u mnie: 1: 314 024
trisomia 12: ryzyko podstawowe: 1: 36 961, u mnie: 1: 739 230

Tak jak ja na ambitnych planach zazwyczaj sie konczy... choc po wyprowadce do domu rodzinnego mam jakies 10 min w jedna strone wiec czasem sie przejdę nogi rozprostowac :

Napisane przez Casaa

Za tydzień musi już być dobrze



Mojakaren, napisałam do mojego gina i kazał pić, pić, pić i sikać Dzięki za podpowiedź

Ja często mialam zapelenie pecherza przed ciaza i wtedy to sie pilo owszem ale piwko bo fajnie filtrowalo :

Napisane przez niepozorna

Też już jestem po i powiem Wam że po dzisiejszej wizycie jestem załamana bo z badań krwi które miałam robione ostatnio wyszło mi że jestem zarażona toksoplazmozą
Pojechaliśmy od razu do Poradni Chorób Zakaźnych i miałam pobieraną krew i jutro się okaże czy to jest jakieś stare zakażenie czy świeża sprawa... Jestem przerażona i nie wiem jak wytrzymam do jutra. Co prawda surowego mięsa nie jem a z kotem też dawno nie miałam do czynienia ale jak tak siedzę i o tym myślę to już niczego nie jestem pewna. Pani Doktor w poradni powiedziała że jej to wygląda na starą sprawę ale na 100% powie mi dopiero jutro jak dostanie wyniki...

Tak jak pisza dziewczyny na pewno to nic zlego i zagrazajacego ciazy jutro potwiersisz na 100 %

Napisane przez kinga1701

Hej, ja własnie weszłam do domku, chciałam powiedzieć że z dzidzią wszystko w porządku ma 8,8 cm następna wizyta za miesiąc. A teraz lecę nadrabiać te 3 strony.

Super wiesci

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[baby montana]

Napisane przez koktajlowa7

Widzę, że mamy ten sam problem. Ja też zdecydowanie za mało się ruszam już nawet nie pamiętam kiedy byłam na spacerze ale samej iść mi się nie chce, jeszcze jak jest tak duszno jak dziś to już w ogóle.

Mi polozna i ginekolog powiedzieli ze musze sie wiecej ruszac,podobno wszystkim tak mowia bo tutaj kobiety prawie sie nie ruszaja,bardzo zle jedza itd.
Jak sie wylecze calkowicie to chce chodzić na aquaaerobik,już mam kostium ciazowy :-D

Dotka,Zazdroszcze wynikow. Ja musze 10 dni poczekać :-( u was też tyle trwaja te wyniki pappa?

[Dotka90]

Baby, nie u mnie były po tygodniu (8 dni dokładnie).

[czarnulax]

Dotka ale ja bym chciała coś móc zrobić... Tyłek mi przyrasta do tej kanapy.

[Dotka90]

Wieeem czarnula, wcale Ci się nie dziwię Ja nie znoszę bezczynności.
Jak miałam w styczniu nogę w gipsie przez 10 dni, to nie mogłam leżeć i odpoczywać, tylko codziennie normalnie pracowałam po parę godzin + gotowałam obiad, ogarniałam kuchnię itp.

[baby montana]

A czyli w sumie normalne bo u mnie dochodzi czas wysylki krwi do laboratorium na inna wyspe

[czarnulax]

Napisane przez Dotka90

Wieeem czarnula, wcale Ci się nie dziwię Ja nie znoszę bezczynności.
Jak miałam w styczniu nogę w gipsie przez 10 dni, to nie mogłam leżeć i odpoczywać, tylko codziennie normalnie pracowałam po parę godzin + gotowałam obiad, ogarniałam kuchnię itp.

Ja zaczęłam gotować chociaż, zawsze jakaś odmiana w ciągu dnia Sprzątanie odpada. Także nawet z mopem sobie polatać nie mogę
A jak dostanę w końcu pozwolenie to pewnie będę już miała za duży brzuch i mi się nic nie będzie chciało

[Dotka90]

idź Ty, kiedy Ty duzy brzuch będziesz miala

[niunia_leyla]

Gratuluję udanych wizyt.
Dziewczyny ja już padam, zachciało mi się drugi kierunek studiować i w sobotę mam obronę pracy, tylko nic mi do głowy nie wchodzi, co się biorę za naukę to przysypiam.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Albo ciekawsze rzeczy robie jak oglądanie wózków w necie :P

[baby montana]

Ja z kolei chcialabym zaczac jakiś kurs jezykowy albo magistra ale tu studia sa platne :-(

[czarnulax]

a propo brzuszka, to dzisiaj usłyszałam, że nic po mnie nie widać, a w 4. miesiącu to już POWINNO być widać lubię takie mądrości!

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

o kursie językowym też myślałam już jakiś czas temu, ale przejrzałam wszystkie szkoły w okolicy i wszędzie kurs zaczyna się we wrześniu/październiku (co zrozumiałe), a na lutowy nabór się trochę spóźniłam

[koktajlowa7]

Napisane przez czarnulax

a propo brzuszka, to dzisiaj usłyszałam, że nic po mnie nie widać, a w 4. miesiącu to już POWINNO być widać lubię takie mądrości!

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

o kursie językowym też myślałam już jakiś czas temu, ale przejrzałam wszystkie szkoły w okolicy i wszędzie kurs zaczyna się we wrześniu/październiku (co zrozumiałe), a na lutowy nabór się trochę spóźniłam

Cóż nic nie poradzisz na te mądrości u mnie też nic nie widać

[uaoo]

Napisane przez tygrysek83

Jak to nigdy???

No tak jakoś wyszło, mąż nigdy niczego nie zaproponował, a jak ja gdzieś chciałam jechać to zawsze na nie, to już przestałam o tym gadać.

Napisane przez mojakaren

czemu jej nie znosi?
Mój wręcz lubi jak jestem nią nasmarowana w strategicznych miejscach

To on też lubi ale nie lubi mieć rąk nasmarowanych oliwką.

Napisane przez niepozorna

Też już jestem po i powiem Wam że po dzisiejszej wizycie jestem załamana bo z badań krwi które miałam robione ostatnio wyszło mi że jestem zarażona toksoplazmozą
Pojechaliśmy od razu do Poradni Chorób Zakaźnych i miałam pobieraną krew i jutro się okaże czy to jest jakieś stare zakażenie czy świeża sprawa... Jestem przerażona i nie wiem jak wytrzymam do jutra. Co prawda surowego mięsa nie jem a z kotem też dawno nie miałam do czynienia ale jak tak siedzę i o tym myślę to już niczego nie jestem pewna. Pani Doktor w poradni powiedziała że jej to wygląda na starą sprawę ale na 100% powie mi dopiero jutro jak dostanie wyniki...

Wiesz ja myślę, że od kota się trudno zarazić. Szybciej można się tym zarazić od niemytych warzyw czy owoców. Bądź spokojna, nie denerwuj się, bo dzidzia też czuje twoje zdenerwowanie. Jutro wszystko będziesz wiedziała. Ja nigdy tego nie miałam, to nie wiem jak wygląda leczenie.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez koktajlowa7

Cóż nic nie poradzisz na te mądrości u mnie też nic nie widać

U mnie widać i to bardzo.

[kinga1701]

A my tą szafę próbujemy złożyć, ale ja teraz tak słabo przydatna jestem przyszłam chwile poleżeć i w miedzy czasie znalazłam taki wózek Euro-Cart Durango http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-gleb...s-p-20205.html
Co o nim myślicie?

[baby montana]

Uaoo-ale jak to na nie,dlaczego?nie lubi podrozowac?

[kinga1701]

Napisane przez czarnulax

a propo brzuszka, to dzisiaj usłyszałam, że nic po mnie nie widać, a w 4. miesiącu to już POWINNO być widać lubię takie mądrości![COLOR="Silver"]

Uwielbiam takie mądrości, mi o kołysce powiedzieli żebym jej nie bujała teraz bo później dziecko trzeba będzie cały czas bujać, a jak będę bujać wózkiem to będzie dziecko głowa boleć .

[hariett]

Mojakaren ja też nie zamierzam kupować na ładny nick na Allegro Czasem można odebrać w niedalekim otoczeniu i w takim celu przeglądałam.

Baby ja też ze wsi, kot, pies, warzywa i owoce niemyte, swego czasu jadłam trawę , grzebałam w ziemi, miałam piaskownicę, jadłam kogiel-mogiel, piłam nieprzegotowane mleko, głaskałam wszystkie napotkane koty... A toxo nieprzebyta. Także niektórzy chyba tak mają. Teraz mamy kota ale tez nie zamierzamy się jej pozbywać, jest starutka, jak miała mieć toxo to już dawno przeszła, u nas na dwór nie wychodzi (jest ze schroniska, w tym roku stuknie jej 13 lat), a kot krótko zaraża, z resztą rękami kuwety nie czyścimy, no i nie raz na tydzień czy coś. Przed pojawieniem się Malucha po prostu będzie na wszystko zaszczepiona i tyle, później też.
A, i jak Ty też nie pilnuję specjalnie kalorii. Uważam że np. kalorie z lodów nie umywają się do kalorii ze smoothie owocowego i jem tyle, ile mi ciało podpowiada.

Kinga gratulacje wizyty
Magdusiaaa mnie to wygląda właśnie na życie urlopem
Niepozorna nie martw się, na pewno bedzie ok

[baby montana]

Moja kotka wychodzi codziennie i raczej jej tego nie oduczymy,dlatego skonczylo sie spanie z nami w sypialni :-P

[Magdusiaaa]

Hej hej :-P wczoraj mnie tak zmoglo ze zasnelam po 21 z telefonem w reku i wlaczonym internetem ale za to dzis 5.50 a ja wyspana na calego.

Tak pisalyscie o liczeniu kalorii... ja w sumie jakos strasznie nie licze ale staram sie patrzec co jem chociaz nie powiem nie odmowie sobie raz na jakis czas paczka czy lodow. Jedyny czas z drugiej strony kiedy mozna troche pofolgowac

---------- Dopisano o 06:08 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

Napisane przez kinga1701

Uwielbiam takie mądrości, mi o kołysce powiedzieli żebym jej nie bujała teraz bo później dziecko trzeba będzie cały czas bujać, a jak będę bujać wózkiem to będzie dziecko głowa boleć .

Ja z kolei przy podcinaniu koncowek uslyszalam zebym nie obcinala wlosow bo dziecko bedzie mialo "krotki rozum"...

[kinga1701]

Napisane przez Magdusiaaa

Ja z kolei przy podcinaniu koncowek uslyszalam zebym nie obcinala wlosow bo dziecko bedzie mialo "krotki rozum"...

Tego jeszcze nie słyszałam ale "krótki rozum " hmm

Ja też już wstałam nie żebym się wyspala. , tylko nie wygodnie mi, wszystko mnie boli. Musielismy spać w salonie na kanapie bo wczoraj szafy mąż nie zdążył złożyć i w sypialni mam wszystko na łóżku, obok i pod, nie było szans nawet kołdry wyciągnąć. Po tej nocy stwierdziła, że nie oddam mojego łóżka z sypialni nikomu za żadne skarby. Ja nie wiem spaliśmy tu juz kilka razy, ale teraz chyba ciało bardziej wrażliwe i tak mnie wszystko gniecie, upija i przeszkadza.... straszne.

[Dotka90]

Napisane przez Magdusiaaa

Ja z kolei przy podcinaniu koncowek uslyszalam zebym nie obcinala wlosow bo dziecko bedzie mialo "krotki rozum"...

Już widzę moje włosy przez 9 m-cy nie podcinane

[Magdusiaaa]

Napisane przez kinga1701

Tego jeszcze nie słyszałam ale "krótki rozum " hmm

Ja też już wstałam nie żebym się wyspala. , tylko nie wygodnie mi, wszystko mnie boli. Musielismy spać w salonie na kanapie bo wczoraj szafy mąż nie zdążył złożyć i w sypialni mam wszystko na łóżku, obok i pod, nie było szans nawet kołdry wyciągnąć. Po tej nocy stwierdziła, że nie oddam mojego łóżka z sypialni nikomu za żadne skarby. Ja nie wiem spaliśmy tu juz kilka razy, ale teraz chyba ciało bardziej wrażliwe i tak mnie wszystko gniecie, upija i przeszkadza.... straszne.

No w sensie ze wiesz malo madre... glupoty ze nie wiem.

Moze i cos w tym jest ze bardziej teraz odczuwamy dyskomfort. Ale wydaje mi sie ze z lozkami jest cos takiego ze jak przyzwyczaisz sie do jednego to pozniej na innym ciezko sie wyspac. Pamietam jak kupilismy nowe lozko to myslalam ze sie zaplacze. Meczylam sie chyba ze 2 tyg zeby w miare sie wyspac. Chcialam wrocic do starej wysluzonej wersalki ale pozniej jakos przywyklam i teraz jest mega wygodne

[kinga1701]

Napisane przez Magdusiaaa

No w sensie ze wiesz malo madre... glupoty ze nie wiem.

Moze i cos w tym jest ze bardziej teraz odczuwamy dyskomfort. Ale wydaje mi sie ze z lozkami jest cos takiego ze jak przyzwyczaisz sie do jednego to pozniej na innym ciezko sie wyspac. Pamietam jak kupilismy nowe lozko to myslalam ze sie zaplacze. Meczylam sie chyba ze 2 tyg zeby w miare sie wyspac. Chcialam wrocic do starej wysluzonej wersalki ale pozniej jakos przywyklam i teraz jest mega wygodne

Tak,tak rozumiem ale już wyobrażam sobie dziewczynę krótkimi włosami która nie obcina bo jest w ciąży. Te mądrości ludowe

Co do łóżka, to pewnie tak a tym bardziej ze z lepszego na gorsze to jeszcze bardziej odczuwane.

[candyyfloss]

Dotka - ale masz niskie ryzyko... To ja przy Tobie mam duuużo większe. Ja na wynik czekałam 6 dni (wliczając w to weekend).

Także uwielbiam mądrości ludowe

[Dotka90]

Candy, bo zależy co pozaznaczałaś też w ankiecie
Ze 'złych' rzeczy ja miałam tylko zaznaczone palenie papierosów przed ciążą.

[kogielmogiel]

Napisane przez hariett

Mojakaren ja też nie zamierzam kupować na ładny nick na Allegro Czasem można odebrać w niedalekim otoczeniu i w takim celu przeglądałam.

Baby ja też ze wsi, kot, pies, warzywa i owoce niemyte, swego czasu jadłam trawę , grzebałam w ziemi, miałam piaskownicę, jadłam kogiel-mogiel, piłam nieprzegotowane mleko, głaskałam wszystkie napotkane koty...

Lubie kogiel-mogiel
Ja tez sie wychowalam na wsi i robilam to samo co Ty i mam przebyta toxo dawno temu.

[candyyfloss]

Napisane przez Dotka90

Candy, bo zależy co pozaznaczałaś też w ankiecie
Ze 'złych' rzeczy ja miałam tylko zaznaczone palenie papierosów przed ciążą.

U mnie wszystko było "brak", łącznie z paleniem papierosów Ale to może kwestia wieku między innymi.

[czarnulax]

Rozwalają mnie te mądrości, o tym podcinaniu końcówek też słyszałam. A najśmieszniejsze jest to, że są ludzie co dalej je rozsiewają Ja słyszałam jeszcze by nie farbować włosów w ciązy, bo dziecko rude będzie

[candyyfloss]

Znam przypadek, że kobieta w ciąży nie pojechała na pogrzeb dziadka, bo.... kobiety w ciąży nie mogą jeździć na pogrzeby.

[Dotka90]

Napisane przez candyyfloss

U mnie wszystko było "brak", łącznie z paleniem papierosów Ale to może kwestia wieku między innymi.

Wiek to główny czynnik

Co do tych mądrości, to mi dziadek na samym początku ciąży (kiedy jeszcze prawie nikomu nie mówiliśmy), sprzedał info, że jak się późno mówi o ciąży, to dziecko będzie miało problemy z mową