Wasza najgorsza randka ;) - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-07, 22:05   #481
Kreestal
Raczkowanie
 
Avatar Kreestal
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 227
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez alufa Pokaż wiadomość
heh. umówiłam się 100 lat temu z kolesiem z czata. nie spodobał mi sie wizualnie i z gadki był również nieciekawy bo gadał jak jakiś czterdziestolatek i co najgorsze miał długie, brudne, obrzydliwe pazury do tej pory je pamiętam
Ja miałam podobną sytuację, tylko, że "mój" gadał ciągle na temat picia alkoholu z kumplami
Kreestal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-07, 22:11   #482
palema
Zadomowienie
 
Avatar palema
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 217
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez Kreestal Pokaż wiadomość
Ja miałam podobną sytuację, tylko, że "mój" gadał ciągle na temat picia alkoholu z kumplami
niektórzy to lubią się przechwalać... każdy temat, w którym mogą jakoś zabłysnąć jest dobry
__________________

...you will learn how to not quit
when things get hard in your life...




l o o k i n g f o r a n i n s p i r a t i o n
palema jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-08, 08:16   #483
alufa
Zakorzenienie
 
Avatar alufa
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 873
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez Kreestal Pokaż wiadomość
Ja miałam podobną sytuację, tylko, że "mój" gadał ciągle na temat picia alkoholu z kumplami
a zostawił Cię w cholerę w tramwaju bo spotkał koleżanki?? jeszcze później się dziwił, że jakoś tak mało mówiłam jak już skończył pogaduszki na końcu wagonu. później wysiadł ze mną i powiedział : ''lubisz jazde na rowerze??'' (to eR mówił tak wiecie jak tak hrrry ) a ja że lubię. Więc on mi na to: ''bo ja wychodzę z taką inicjatywą abyśmy poszli razem na hrower'' zmęczona psychicznie odpowiedziałam : ale niestety chwilowo mam niesprawny. brat miał mi go naprawić ale jesteśmy pokłoceni więc troche może to potrwać... chłopak się zmartwił. później jeszcze długo do mnie pisał ale nie pamiętam kiedy wkońcu dał sobie spokój...
alufa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 22:57   #484
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

ojjjj kobity....boski watek...dawno sie tak nie usmialam
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 15:04   #485
lolitka123
Rozeznanie
 
Avatar lolitka123
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 807
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

moze ktoras bedzie miala jakas ciekawa walentynkowa randke czekamy na wrazenia
__________________
mró.
lolitka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-16, 20:33   #486
indygo
Rozeznanie
 
Avatar indygo
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 575
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

mam!!!
walentynkowa randka sprzed kilku lat.
chłopak był największym przystojniakiem we wsi, więc choć nic do niego nie czułam, spotykałam się z nim [nie komentujcie, byłam zakompleksioną smarkulą] taki.. Ślązak z krwi i kości, przynajmniej, jeśli chodzi o gwarę.
on był we mnie mocno 'zabujany', obsypywał mnie prezentami, chciał nosić na rękach itd... ale, choć to trwało kilka tygodni, nie wyznał mi miłości
w końcu, właśnie 14. lutego, zabrał mnie do parku. ja akurat byłam na etapie zastanawiania się, jak z nim zerwać... a on podarował mi flakonik perfum, potem spacerowaliśmy nocą.. było dość romantycznie, więc uznałam, że jakoś to przeżyję. ale nie rozmawiałam z nim, bo.. nie miałam ochoty ani nie wiedziałam o czym gapiłam się w gwiazdy, na co on.. podziwiał moją szyję taki romantyk, no!
nagle poprosił, żebym wstała... czule mnie objął... i wyszeptał... "KOCHOM CIE"
po śląsku
myślałam, że umrę ze śmiechu, więc ust nie otwarłam, żeby nie parsknąć, a on, biedny, wzruszał się pewnie tym moim milczeniem
__________________
Staram się być szczęśliwa. Jak dotąd, idzie mi naprawdę dobrze!
indygo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-16, 20:38   #487
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez indygo Pokaż wiadomość
nagle poprosił, żebym wstała... czule mnie objął... i wyszeptał... "KOCHOM CIE"
po śląsku
myślałam, że umrę ze śmiechu, więc ust nie otwarłam, żeby nie parsknąć, a on, biedny, wzruszał się pewnie tym moim milczeniem
Ja bym wymiękła
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-02-16, 22:03   #488
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez indygo Pokaż wiadomość
mam!!!
walentynkowa randka sprzed kilku lat.
chłopak był największym przystojniakiem we wsi, więc choć nic do niego nie czułam, spotykałam się z nim [nie komentujcie, byłam zakompleksioną smarkulą] taki.. Ślązak z krwi i kości, przynajmniej, jeśli chodzi o gwarę.
on był we mnie mocno 'zabujany', obsypywał mnie prezentami, chciał nosić na rękach itd... ale, choć to trwało kilka tygodni, nie wyznał mi miłości
w końcu, właśnie 14. lutego, zabrał mnie do parku. ja akurat byłam na etapie zastanawiania się, jak z nim zerwać... a on podarował mi flakonik perfum, potem spacerowaliśmy nocą.. było dość romantycznie, więc uznałam, że jakoś to przeżyję. ale nie rozmawiałam z nim, bo.. nie miałam ochoty ani nie wiedziałam o czym gapiłam się w gwiazdy, na co on.. podziwiał moją szyję taki romantyk, no!
nagle poprosił, żebym wstała... czule mnie objął... i wyszeptał... "KOCHOM CIE"
po śląsku
myślałam, że umrę ze śmiechu, więc ust nie otwarłam, żeby nie parsknąć, a on, biedny, wzruszał się pewnie tym moim milczeniem
O rany Boska historia
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 13:24   #489
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

dziewczyny ja w niedziele mam kolejna randke z chlopakiem poznanym przez net, kto wie moze tu dolacze hehehehehehehehehehe
szczerze powiem ze na nic nie licze
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 14:02   #490
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Motylek tzrymamy kciuki, żebyś nie musiała podbijac tego wątku.

Powodzenia na randce
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 14:03   #491
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
dziewczyny ja w niedziele mam kolejna randke z chlopakiem poznanym przez net, kto wie moze tu dolacze hehehehehehehehehehe
szczerze powiem ze na nic nie licze
Oooo
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-19, 19:59   #492
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Motylek i jak po randce?
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-24, 19:46   #493
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez indygo Pokaż wiadomość
mam!!!
walentynkowa randka sprzed kilku lat.
chłopak był największym przystojniakiem we wsi, więc choć nic do niego nie czułam, spotykałam się z nim [nie komentujcie, byłam zakompleksioną smarkulą] taki.. Ślązak z krwi i kości, przynajmniej, jeśli chodzi o gwarę.
on był we mnie mocno 'zabujany', obsypywał mnie prezentami, chciał nosić na rękach itd... ale, choć to trwało kilka tygodni, nie wyznał mi miłości
w końcu, właśnie 14. lutego, zabrał mnie do parku. ja akurat byłam na etapie zastanawiania się, jak z nim zerwać... a on podarował mi flakonik perfum, potem spacerowaliśmy nocą.. było dość romantycznie, więc uznałam, że jakoś to przeżyję. ale nie rozmawiałam z nim, bo.. nie miałam ochoty ani nie wiedziałam o czym gapiłam się w gwiazdy, na co on.. podziwiał moją szyję taki romantyk, no!
nagle poprosił, żebym wstała... czule mnie objął... i wyszeptał... "KOCHOM CIE"
po śląsku
myślałam, że umrę ze śmiechu, więc ust nie otwarłam, żeby nie parsknąć, a on, biedny, wzruszał się pewnie tym moim milczeniem
ja bym się zaczeła śmiać że by mnie na 2 końcu wsi słyszeli haha
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-24, 19:56   #494
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
za to JA za niewiele ponad rok zostanę jego żoną !


hehe, wszystko zostało w rodzinie
łuhuhu gratuluję
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-24, 20:12   #495
paulliss
Raczkowanie
 
Avatar paulliss
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 188
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

od razu wpada mi tylko JEDNA!!!do glowy.Umowilam sie z chlopakiem-on przyjechal swoim wozem (Fiat 126 p )szyby przyciemniane i te sprawy,ale to loozik i cale spotkanie jezdzilismy w kólko po miescie i puszczal mi swoje kawalki techno(z tubą sprzęt ),zero rozmowy,dziwie sie ze ten fiacik nie rozpadl sie od tego babienia i mi glowa nie pekla.Co za porażka po pol godziny napisalam sms do kumpeli zeby zadzwonila i powiedziala ze jest u mnie w domu i czeka bo przeciez mamy razem referat zrobic na nastepny dzien.Teraz mam sie z czego smiac buahahahhaah
__________________
..:::: Obawiać się trzeba nie tych co
mają i nne zdanie, lecz tych, co maja inne
zdanie, ale są zbyt tchórzliwi by je
wypowiedzieć :::..
paulliss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-02-25, 12:49   #496
_aga_1234
Przyczajenie
 
Avatar _aga_1234
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2
GG do _aga_1234
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Lubie tanczyc salse, ale wiecie jak to z facetami, raczej trudno znalezc towarzystwo. Wiec szukalam chetnego przez neta. Znalazlam kogos, kto chcial chodzic ze mna na kurs. Ale aby poznac swoje dotychczasowe umiejetnosci umowilismy sie na salsoteke. Byl to taki gosc z maslanymi oczyma. Gapil sie na mnie caly czas, a przez caly wieczor odezwal sie moze z piec razy. Mowie "chocmy na parkiet", a on ze jeszcze nie teraz. Wiec siedze i czekam dalej. Po 10 minutach mowie "fajna piosenka, choc zatanczymy", a on, ze jeszcze nie teraz. W koncu, po ktorejs z kolei mojej probie wyznal, ze nie byl nastawiony na to ze bedzie dzisiaj tanczyl!!! Wlos mi sie zjezyl na glowie i szybko kazde z nas poszlo w swoja strone.
__________________
__________________
Watek ciuszkowy I: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=1#post3784586


DOKLADKA TU !!!!!! 17.05.2007 !!!!!!!!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=179750
_aga_1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-25, 19:43   #497
Lynn
Zakorzenienie
 
Avatar Lynn
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

To może ja coś dopisze apros znajomości internetowych Na jednym spotkaniu chłopak bardzo szybko pił swoje piciu, podczas gdy mnie to szło powoli. Gdy wypijał swoje, pytał się co chwilę- idziemy już? zupełnie nie zwracał uwagi,że mam więcej niż połowe soku w szklance Tak zrobił kilka razy, święty by tego nie wytrzymał Przy czym co chwilę mówił- powiedz coś.A kiedy mówiłam to nie wyrazał wogóle zainteresowania a później jeszcze wydzwaniał. I zrozum takiego
Inny -taka sierotka. Pisał mi, że jest wyższy ode mnie- inaczej na pewno nie spotkałabym się z nim. Prawda okazała się inna- jakimś cudem to ja byłam wyższa, co już mnie na samym początku z lekka rozstroiło. Na tej pseudo randce czułam się jakbym była z młodszym bratem Chłopak- rodzaj sierotki nie wpadł na pomysł, że może wypadałoby gdzieś iść, a nie spacerowac ileś godzin przy temperaturze -3 C. Jak mu to sama proponowałam , to nie wyrażał zainetersowania, także szybko się zmyłam, choć i tak przypłaciłam tą przygodę katarem
Lynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-09, 13:21   #498
silver1
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

up piszcie cos jeszcze <lol2>
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-09, 16:10   #499
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Kolej na mnie

Spotykalam sie od czasu do czasu z pewnym facetem. Wszystkie nasze spotkania przebiegaly w dosyc milej atmosferze. Bylo piwko, rozmowy. Raz nawet wybralismy sie do pobliskiego klubu. Czlowiek byl bardzo sympatyczny, rozmowny. Mial tylko jedna wade. Uznawany byl wszedzie za kobieciarza. Jego ojciec jest posiadaczem night clubu w naszym miescie, w ktorym to uslugi swiadcza przemile panie Mimo to mielismy sporo tematow do rozmow. Z reszta z gory mu powiedzialam, ze mnie do lozka nie zaciagnie, ale skoro chce moge sie z nim widywac, bo go lubie.
Tak po jakims mile spedzonym dniu (w ktorym miedzy nami nic procz rozmow nie bylo, jak zwykle, bo nie chcialam) zaprosil mnie do swojego mieszkania. Mieszkal sam za parkiem. Byla niedziela, wiec wybralam sie tam. Gdy weszlam do mieszkania moim oczom ukazal sie widok mojego znajomego i jego kolegi. Pomyslalam, ze to milo, ze nie bedziemy sami we dwoje. Pozniej jak wyniklo z rozmowy byl to pracownik klubu nocnego jego taty. Usiadlam sobie wygodnie w fotelu i zaczelam sluchac... Przez 1,5 godziny sluchalam o prostytutkach, o ich glupich zwyczajach, o tym jak je ten pracownik werbuje, o tym jakie sa ich poczatki, co trzeba, zeby dostac taka fuche. Mimo, ze jestem osoba bardzo wygadana- wtedy nie bylam w stanie odezwac sie slowem. Zatkalo mnie. Mezczyzna ten oblesny i wulgarny nawet probowal mnie naklonic do pewnego rodzaju wspolpracy z nim. Twierdzil, ze po malej inwestycji we mnie, klubowi wszystko, by sie zwrocilo, a potem nie zle mogliby na mnie zarobic. Usmiechalam sie tylko naiwnie.

To bylo najbardziej beznadziejne spotkanie z kimkolwiek w moim zyciu. A mialo byc uroczo spedzonym dniem z moim sympatycznym kolega. Od tamtej pory spotykamy sie bardzo rzadko, a do dzis mnie przekonuje, ze to nie bylo zamierzone. Chyba i tak nigdy nie wykupi sie z win...
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-04-09, 16:17   #500
silver1
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

ahh jaki tupet ) współczuje
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-09, 20:18   #501
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Lightbulb Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Mój randkowy kolega opowiadał mi jak to mu się zachciało 'cipsów' wracając z imprezy. Teraz od dłuższego czasu bezskutecznie go zbywam.
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-09, 20:32   #502
silver1
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

hah cipsów <lol2>
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-09, 20:33   #503
silver1
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

skąd biorą sie tacy faceci?? hah najbardziej rozwaliła mnie opowiesc dziewczyny co chłopak chciał złączyc jej kolca w języku i jego na "wymiataczu" <lol2> hahaha
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-09, 20:55   #504
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez silver1 Pokaż wiadomość
hah cipsów <lol2>
Żebyś widziała moją minę jak powtórzył to słowo 3 razy. :co jest:
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-23, 13:41   #505
katasiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar katasiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 2 435
GG do katasiaczek
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Tak sobie poczytalam i normalnie
Biedne my kobiety ze na takich natrafiamy.
katasiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-23, 14:57   #506
myszka2006
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 591
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Kumpela miala faceta z ktorym spotykalam sie od dluzszego czasu...kiedys na imprezie, gdy wszycy byli juz nie źle wstawieni, jej amant , zaczal jej szeptac rozne slodkosci do uszka...wszystko bylo milutko dopoki nie wyszeptal
"kochom Cie z całej epy"

ktora by to wytrzymala, hehe;d;p
__________________
23.07.09- Ten którego pokocham


Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe,
pełne pragnienia...i czegoś, czego pewnie
nigdy nie zrozumiem...-zapominam!!
myszka2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-23, 22:35   #507
palema
Zadomowienie
 
Avatar palema
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 217
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez myszka2006 Pokaż wiadomość
Kumpela miala faceta z ktorym spotykalam sie od dluzszego czasu...kiedys na imprezie, gdy wszycy byli juz nie źle wstawieni, jej amant , zaczal jej szeptac rozne slodkosci do uszka...wszystko bylo milutko dopoki nie wyszeptal
"kochom Cie z całej epy"

ktora by to wytrzymala, hehe;d;p
może nie wyglądałoby to zbyt elegancko, ale jakbym parsknęła smiechem to szybko bym sie nie pozbierała
__________________

...you will learn how to not quit
when things get hard in your life...




l o o k i n g f o r a n i n s p i r a t i o n
palema jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-23, 22:58   #508
myszka2006
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 591
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

przypomniala mi jedna z moich randek, wiec szybciutko Wam pisze...

moj wybranek, byl idealem...poprostu Aniol....slodki, mily, poprawny....itp.
Ale do czasu....
Spacerujemy sobie po parku, rozmawiamy o kwiatkach, motylkach...romantycznie bylo Az nagle moj wybranek zaczal obgadywac dziewczyny idace przed nami...mysle sobie...ma humor...zaczelam zartowac z nim....dopoki on nie walnal tekstem "ta przed nami ma wielki tylek, na szczescie trafilem na Ciebie, bo Twoj jest ladny" nie wiem, czemu ale zrobilo mi sie jako dziwnie....

Z moim lubym lezymy sobie na kocyku, zajadamy ciasto, popijamy winko (bylismy na romantycznym pikniku) az tu nagle ja zerkan na jego spodnie, on za mna, a tam na jego jasnych, lnianych spodniach wielka ptasia kupa !! Plakalam ze smiechu...chlopak zzielenial z zazenowania...ale po chwili zaczal razem ze mna z tego zartowac i dzieki temu uzyskal u mnie wielkiego plusa...do dzisiaj pamietam jak krzyknal "wytrzyj to" ale na szczescie nie do mnie...chyba tak mu sie wymsknelo:P
__________________
23.07.09- Ten którego pokocham


Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe,
pełne pragnienia...i czegoś, czego pewnie
nigdy nie zrozumiem...-zapominam!!
myszka2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-04, 22:30   #509
-Finezja-
Rozeznanie
 
Avatar -Finezja-
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Kiedyś spotkałam się z niedawno wtedy poznanym chłopakiem i "na randke" poszłam o północy ja i moja koleżanka. Nie mielismy o czym gadać, on nawijał tylko o tym jakie noszę majtki po czym rzomowa heh przekształciła się w taką grę słowną pełną ironii i żarcików (niezbyt ambitnych..).. Potem on chciał mnie odprowadzić ale powiedziałam że terafię ale lazł za mną i po drodze zaczał mnie tak jakby z kurzu otrzepywać i wypalił "a może zdjęłabyś dla mnie tę bluzeczkę? ciepło jest !"
__________________


Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens

-Finezja- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-05, 22:32   #510
jolla11
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 851
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Uówiłam się kiedyś na randkę z kolegą, tak po prostu, bo go lubiłam
Od początku przesladowal nas pech: umówiliśmy sie w Sopocie- on czekał już od rana, podczas gdy ja niefrasobliwie spóźniłam się ok godziny. Postanowilismy pojść do kina. W dodatku tego dnia w gazecie zamieniono repertuary- czekaliśmy pod niewłaściwym kinem w środku zimy. W koncu dalismy sobie spokoj z Sopotem - pojechalismy do Gdańska. Po ok następnej godzinie spędzonej na dworzu nie mogłam już mowić. Postanowiliśmy iśc do muzeum- akurat konczyła się wystawa której oboje nie widzieliśmy. Natychiast po naszym wyjsciu z muzeum rozpętała się sniezyca - znow poszlisy do kina. Oczywiście kolega nabył ok kilograma popkornu i dwa ltry coli Potem opychał się tym i jeszcze dziwił, ze odmawiam. W koncu, postanowił udac się do wc. Była sobota wieczór, w kinie same zakochane pary a ja zostałam sama, chyba już z poł godziny. Juz chciałam wyjść, bo wydawało mi się,że kolega stwierdził,że randka jest tak nieudana, iż należałoby ją jak najszybciej zakonczyć i pewnie poszedł już do domu, gdy nagle wrócił z tego wc. Okazało się , ze zamiast wejsć na salę kinową, wyszedł jak stał na dwór drzwiami przeciwpożarowymi. Jakoś przekonał biletera, zeby go wpuscił. Film okazał się nieśmieszną komedią...Odprowadził mnie w milczeniu na przystanek bo już nawet nie mieliśmy o czym rozmawiać...
Kilka dni później namówił mnie na następną randkę, którą uważam za najcudowniejszą w życiu Jesteśmy razem do dziś
Sorry, ale się rozpisałam fajny wątek
jolla11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-12 13:07:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.