jak schudnąć?

[dorinka30]

Napisane przez Frytówka

Dzięki za cenne rady na pewno się przydadzą. Czy mogłabyś mi polecić zieloną herbatę konkretnej firmy? Wiem, że jest ich sporo w sklepach ale nie jestem przekonana czy rzeczywiści jest to zielona herbata czy to tylko zachęta producenta.

Witaj Frytówka, co do zielonej herbaty to nie mam jednej konkretnej, którą mogłabym Ci polecić. Ponieważ piję jej sporo, to muszę przyznać, że szybko mi się nudzi więc ciągle kupiuję nowe aby coś urozmaicić, czasem takie w sklepach herbacianych-fusiaste, ale z nimi jest więcej zabawy a czasem zwykłe ekspresowe- do jednej z ulubionych należy Teekane z opuncją figową- ponoć kontrowersyjny smak ale jak dla mnie bomba! Najzdrowsze są te nie aromatyzowane, ale ja lubię w tej kwestii zmiany. Nie słyszałam, aby picie zbyt dużych ilości powodowało jakieś skutki uboczne, a z czerwoną tak jest, więc można pić ale nie przesadzać

Pozdrawiam

[dorinka30]

Napisane przez sr.johanna

Frytowka to bedziesz musiala do jutra rana poczekac na odpowiedz bo dorinka jest tylko z rana do poludnia u nas
Szkoda,ze ja ci nie moge pomoc,ale nic a nic nie znam sie na polskich herbatkach




Kochane moje wrocilam ze spotkania ze szpitala,w zwiazku z moja operacja,no wiec w nastepny czwartek beda mnie kroic..ale ciesze sie juz..ze to juz... Pozdrawiam

Johanno jesteś niezastąpionym naszym informatorem, a swoją drogą to bardzo fajne jest, że już tyle o sobie wiemy
Johanno będziemy myślami z Tobą w czasie operacji, wszystko będzie dobrze, nie denerwuj się kochana

[dorinka30]

Cześć dziewczyny, wreszcie wiosna

Sabbath ależ Ci się leniuchowanie szykuje w długi majowy weekend , no ale jak ktoś jest taki aktywny na codzień to od święta może sobie pozwolić
Nie to co ja, dopiero biorę się za siebie w kwestii aktywności ruchowo-sportowej , więc długi weekend chcę spędzić bardzo aktywnie

[neska951]

Witajcie Piękne
Nawet nie wiecie jak tęsknie za ploteczkami z Wami
Jestem już zmęczona tym remontem nie pamietam kiedy położyłam się spać przed pólnocą.Czuję się wykończona a jutro mam jazdy nma 9 rano, ciekawe jak będzie

[Lewek]

Cześć Laski

Ja również uwielbiam zieloną herbatę, piję głownie bastek.

Nesko nagrodą będzie pachnące nowością swoje własne M I powodzenia na kursie kochana.

Sabbatku, bosko Ci się zapowiada weekend majowy. Ale faktycznie przy Twojej aktywości to będzie niezła regeneracja, ładowanie akumulatorkow.
Ja też będę ładowała pod warunkiem że będzie słoneczko

[neska951]

Lewku a co u Ciebie słychać???

[Chantalle]

Witam,
także zamierzam schudnąć,zawsze byłam bardzo aktywna:rower,konie,joga, spacery z psem,a teraz... po kontuzji kolana nie moge prawie nic,nawet dluzsze spacery meczą i bolą, lekarz nic nie widzi w moim kolanie, dopiero umawiam sie do innego specjalisty. Kontuzja jak na moj gust to naderwanie/zerwanie więzadła w stawie kolanowym, mialo to miejsce we wrzesniu i od tego czasu przytylam 10 kg... Jak to zrzucic mając "kulawą" nogę?
Dodam ze mam tendencje do tycia na udach,posladkach i brzuchu,słodyczy nie jem,pieczywko tylko wasa lekkie.Do tego ciągła anemia(slabo przyswajam zelazo),wiec wspomagam tabletkami.
Oczywiscie nogę zamierzam wyleczyc,nawet niech mnie tną,byle bym mogla jeszcze konno jezdzic,ale schudnac mogla bym juz...

[dorinka30]

Napisane przez Chantalle

Witam,
także zamierzam schudnąć,zawsze byłam bardzo aktywna:rower,konie,joga, spacery z psem,a teraz... po kontuzji kolana nie moge prawie nic,nawet dluzsze spacery meczą i bolą, lekarz nic nie widzi w moim kolanie, dopiero umawiam sie do innego specjalisty. Kontuzja jak na moj gust to naderwanie/zerwanie więzadła w stawie kolanowym, mialo to miejsce we wrzesniu i od tego czasu przytylam 10 kg... Jak to zrzucic mając "kulawą" nogę?
Dodam ze mam tendencje do tycia na udach,posladkach i brzuchu,słodyczy nie jem,pieczywko tylko wasa lekkie.Do tego ciągła anemia(slabo przyswajam zelazo),wiec wspomagam tabletkami.
Oczywiscie nogę zamierzam wyleczyc,nawet niech mnie tną,byle bym mogla jeszcze konno jezdzic,ale schudnac mogla bym juz...

Chantelle bardzo przykra sprawa z tą kontuzją , niestety w tej kwestii nie mam doświadczenia (na szczęście) i nie mogę pomóc. Mam nadzieję, że specjaliści to w końcu zdiagnozują i zaczną leczyć.
Co do diety to cóż wiadomo, że ciężako jest odchudzać się bez aktywności fizycznej, ale jest jedna dieta, która sobie z tym radzi- Dieta South Beach
Jest to jedyna dieta, która gwarantuje chudnięcie pomimo braku ćwiczeń, wiem bo sama jestem tego przykładem
Wspominasz, że tyjesz najbardziej w pasie- uda-pośladki-brzuch a po dwóch tygodniach diety South Beach wymiary zmieniają się diametralnie. Ja jestem wielką entuzjastką tej Diety, z tym że trzeba sobie zdać sprawę, że w późniejszej fazie to już nie jest dieta to Styl Życia i Odżywiania
Jeśli jesteś zainteresowana odsyłam Cię standardowo na wątek Dieta Plaż Południowych na Dietetyce. Tam zaczynając od 1-wszej strony do trzeciej masz kompedium wiedzy o tej Diecie. Dlatego nie chcę tu wypisywać zasad, bo tam dziewczyny zrobiły to profesjonalnie

Jeśli jestes gotowa na pewne wyżeczenia to spróbuj a efekty zobaczysz szybko

Pozdrawiam

[Lewek]

Napisane przez neska951

Lewku a co u Ciebie słychać???

Neseczko, u mnie tak: przed świętami wysłałyśmy z siostrą papiery rejestracyjne do sądu (w końcu!!)
Po niedzieli wybieramy sie na pierwsze negocjacje (zakrapiane zapewne) Ale czego sie nie robi dla interesu własnego

Poza tym mój kocur ma jakieś zapalenie pęcherze, a w najgorszym wypadku piasek w przewodzie moczowym czy gdzieś tam. Ale chyba na to jest jeszcze troche za młody - roczek skończył 1 kwietnia. W każdym bądź razie jak sika to go boli. Na razie z polecenia lekarza zapodaję kotu witaminkę C, co jak wszyscy wiedzą nie jest takie proste . Po aplikacji pozostały mi dwie duże szramy na brzuchu

[neska951]

Napisane przez Lewek

Neseczko, u mnie tak: przed świętami wysłałyśmy z siostrą papiery rejestracyjne do sądu (w końcu!!)
Po niedzieli wybieramy sie na pierwsze negocjacje (zakrapiane zapewne) Ale czego sie nie robi dla interesu własnego

Poza tym mój kocur ma jakieś zapalenie pęcherze, a w najgorszym wypadku piasek w przewodzie moczowym czy gdzieś tam. Ale chyba na to jest jeszcze troche za młody - roczek skończył 1 kwietnia. W każdym bądź razie jak sika to go boli. Na razie z polecenia lekarza zapodaję kotu witaminkę C, co jak wszyscy wiedzą nie jest takie proste . Po aplikacji pozostały mi dwie duże szramy na brzuchu

Powodzenia w interesach fajnie że wszystko idzie do przodu

jeśli kocurek był kastrowany i nie podajesz mu karmy dla kastratów to może być przyczyna.Co do aplikacji Vit.C to spróbuj podawać mu płynną , ja po prostu smaruję swojemu bok a ona zlizuje sobie sama z futerka
trza być sprytniejszym niż własny kot

[Lewek]

Ja mu podawałam płynną, ale wczoraj zapomnialam chyba,ze kiedy aplikowałam mu ostatnio wit. to bez problemu mogłam otworzyć pyszczek bo to był mały szkrab. Teraz byczek sie wyrwał Dzis rano zapodałam mu ze strzykawki i już było łatwiej. Ale z tym futerkiem to jest niezła myśl Dzieki.

A z tą karmą.. to szczerze mowiąc jeszcze nie znalazłam tej dla kastratów, w małym sklepiku który mam po drodze do domku nie mają takiej, a duży sklep, w którym jest większy wybór jest mi troche nie po drodze...

[neska951]

możesz poprosić w sklepiku żeby zamówili dla Ciebie
Na pomysł z aplikacją na futro wpadłam kiedy musiałam aplikować kotu maść na benzoary... Weterynarz kazał wysmarować jej łapki...żrobiłam tak a ta świnia podeszła do telewizora i zaczęła wycierać je o ekran....Więc posmarowałam ją tam gdzie nie może tego sama usunąć innaczej niz jęzorem

[Lewek]

Napisane przez neska951

możesz poprosić w sklepiku żeby zamówili dla Ciebie
Na pomysł z aplikacją na futro wpadłam kiedy musiałam aplikować kotu maść na benzoary... Weterynarz kazał wysmarować jej łapki...żrobiłam tak a ta świnia podeszła do telewizora i zaczęła wycierać je o ekran....Więc posmarowałam ją tam gdzie nie może tego sama usunąć innaczej niz jęzorem

hahaha, kotecki to sprytne bestyjki


Edit: własnie nabyłam karmę dla kastratów skorzystałam z okazji, że ktoś jechał w tamtą stronę i się wyrwałam. Nesko, zdopingowałaś mnie

[sr.johanna]

Witam ponownie moje piekne,zgrabne Czarownice
Dziewczyny dzisiaj u Anestozjologa zapytano mnie czy pijam alkohol,jaki,jak czesto i w jakich ilosciach???????????????
Nie wiedzialam co odpowiedziec....
Ze tylko denaturacik,w nienajmniejszych ilosciach i z 2-3 razy w tygodniu,jak sie przydazy okazja??????????????????: D

[Lewek]

Anestezjologom trzeba mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę Jak się żłopało denaturacik to niestety, niestety...

[Frytówka]

dorinka30 Dzięki serdeczne za wyczerpujące wyjaśnienia dot. herbat. Myślę, że metodą prób i błędów na pewno coś dla siebie znajdę.
Pozdrawiam

[Toogra]

Witam wszytskie degustatorki
nie wiem czy jestem teraz nowa tu czy stara,,,bo bywam tak rzadko.
Sr.Joanno trzymaj się na tej operacji,,,,,,bedzie dobrze....
Dorinko,Lewek,Nesko,,Taka taka,Sabath,Switezianko...buziaki
Niko dla Ciebie pozdrowienia szczegolnie za to,,ze zawsze o mnie pamietasz na gg
Witam nowe kolezanki fredziunie,Frytowke,merry huana

[sr.johanna]

lewek ...sklamalam,powiedzialam nieprawde,ze tylko od swieta tam cos
toogra dzieki....chociaz bywasz rzadko to..stara pojawiaj sie czesciej..a jak tam twoje oczka(wiem z innego watku,ktory podczytuje)
cala reszta

[Sabbath]

Widzę wielki ruch w naszym wątku... I wiecie, co myślę?
Nadeszła wiosna i zimowe leniuszki wpadają w popłoch, bo stają w obliczu pokazania świeżo nabytych wałeczków obcym ludziom... Klasyka. ;]

Kiedy chodzę na siłkę to najwięcej pań przychodzi właśnie na wiosnę - po kilka razy, a potem im się nudzi. No i jeszcze panny przed ślubem (tuż przed!). Po ślubie już nie muszą...

Oto i Sabbath w wersji zgryźliwej nieco.

[neska951]

Toogra Kochana
dziękai za flaszkę ,mam ochotę sobie golnąć, jutro na 9 mam jazdy i jakiś strach mnie obleciał......Cholera wszyscy mnie straszą......... brrrrr

[Toogra]

sr johanna z oczami nadal mam klopot,,biorę juz 2 krople z antybiotkiem,,,i nadal nie jest oki,,,we wtorek ide z synem do okulisty więc moze i mi udzieli porady.Co do pojawiania sie na wizazu,,lubie tu byc,,,ale w pracy kompletnie nie mam jak,,,tylko czasami udaje mi sie wyrwac....a w domciu,,wiesz jak jest dziecko trudno wyrzucic z neta)),,,,a moj stary komp juz 'zdycha"powoli.
Neska nie boj się!!!!
Sabath dlaczego masz zły humorek??

[neska951]

Toogra Co Ci się z oczkami stało???

[Sabbath]

Napisane przez neska951

Toogra Kochana
dziękai za flaszkę ,mam ochotę sobie golnąć, jutro na 9 mam jazdy i jakiś strach mnie obleciał......Cholera wszyscy mnie straszą......... brrrrr

No co Ty? Neskoooo?!
Prawo jazdy to banał. Nawet ostatnie żłoby sobie radzą, to czym Ty masz się stresować?
Te wszystkie opowieści o rzekomych trudnościach to jakaś propaganda. Nie wierz w nie ani trochę.
Naprawdę wygląda to tak, że robisz kurs, podczas którego kompletnie się nie martwisz, bo i tak cała odpowiedzialność spoczywa na instruktorze, potem idziesz, zdajesz i już. Jeździsz. Egzamin jest tak prosty, że doprawdy nie potrafię wyobrazić sobie, że można nie zdać. Słowo. Kategorię B robiłam niedawno.

Toogruś, nie mam złego humorku, po prostu troszkę mnie bawi ta coroczna wiosenna mobilizacja.

[taka taka]

Napisane przez Toogra

Witam wszytskie degustatorki
nie wiem czy jestem teraz nowa tu czy stara,,,bo bywam tak rzadko.

Toogra, oczywiściee , że stara

Napisane przez Sabbath

Widzę wielki ruch w naszym wątku... I wiecie, co myślę?
Nadeszła wiosna i zimowe leniuszki wpadają w popłoch, bo stają w obliczu pokazania świeżo nabytych wałeczków obcym ludziom... Klasyka. ;]

a ja mimo, że pomyślałam o tym wcześniej, dalej mam wałeczki

Napisane przez neska951

Toogra Kochana
dziękai za flaszkę ,mam ochotę sobie golnąć, jutro na 9 mam jazdy i jakiś strach mnie obleciał......Cholera wszyscy mnie straszą......... brrrrr

Nesko, pij na zdrowie, tylko, żebyś rano trzeźwa była, bo zabiorą ci prawko, zanim Ci je dadzą
powodzenia jutro


dalej chodzę jak struta, głowa mnie boli od rana i nie poszłam dziś na trening i ....... wogóle do d.....y

i zakończę tym optymistycznym akcentem


całuski dla Wszystkich

[neska951]

Napisane przez Sabbath

No co Ty? Neskoooo?!
Prawo jazdy to banał. Nawet ostatnie żłoby sobie radzą, to czym Ty masz się stresować?
Te wszystkie opowieści o rzekomych trudnościach to jakaś propaganda. Nie wierz w nie ani trochę.
Naprawdę wygląda to tak, że robisz kurs, podczas którego kompletnie się nie martwisz, bo i tak cała odpowiedzialność spoczywa na instruktorze, potem idziesz, zdajesz i już. Jeździsz. Egzamin jest tak prosty, że doprawdy nie potrafię wyobrazić sobie, że można nie zdać. Słowo. Kategorię B robiłam niedawno.

Toogruś, nie mam złego humorku, po prostu troszkę mnie bawi ta coroczna wiosenna mobilizacja.

Ja tam totalnie na luzaka poszłam , jak zresztą wcześniej pisałam.Ale złe ludzkie języki...Wiecie jak to jest "przyjaciele"...i ich dobre rady...i wspomnienia...Ja nie wiem po co mówić takie rzeczy człowiekowi, żeby co musiał denaturat przez jazdami walić????


taka taka mnie z rana też czajnik bolał... i jako człowiek uzależniony od wszystkiedo pyk tabletkę ....Ale dzionek pod względem samopoczucia dziwny był za szybko ciepło się zrobiło chyba...

[taka taka]

chciałam coś napisać, ale przychodzi mi do głowy (bolącej cały czas) samo marudzenie
poczytam trochę i idę spać (może usnę)

miłych snów

[taka taka]

dzień dobry

[Sabbath]

Napisane przez neska951

Ja tam totalnie na luzaka poszłam , jak zresztą wcześniej pisałam.Ale złe ludzkie języki...Wiecie jak to jest "przyjaciele"...i ich dobre rady...i wspomnienia...Ja nie wiem po co mówić takie rzeczy człowiekowi, żeby co musiał denaturat przez jazdami walić????

No wiesz... Każdy pretekst do walenia denaturatu jest dobry.

Ale szczerze mówiąc, sama nie wiem, po co te wszystkie baśnie, legendy i podania o robieniu prawa jazdy.
Najlepsza rada to ripostować: "ja tam uważam, że to banalnie proste i z pewnością dam sobie radę." Dla pognębienia straszącego można jeszcze dodać, że nawet idioci zdają, a te wszystkie opowieści o dziesięciu podejściach do egzaminów dotyczą wyjątkowych nieudaczników.
Ole! Nesko, bierz Fiacika za rogi!

[mara30]

Napisane przez Sabbath

Widzę wielki ruch w naszym wątku... I wiecie, co myślę?
Nadeszła wiosna i zimowe leniuszki wpadają w popłoch, bo stają w obliczu pokazania świeżo nabytych wałeczków obcym ludziom... Klasyka. ;]

Kiedy chodzę na siłkę to najwięcej pań przychodzi właśnie na wiosnę - po kilka razy, a potem im się nudzi. No i jeszcze panny przed ślubem (tuż przed!). Po ślubie już nie muszą...

Oto i Sabbath w wersji zgryźliwej nieco.

Dokładnie i jeszcze przed sylwestrem i zaraz po nowym roku

A ja mam wałeczki i cholera jasna nie potrafię zacząć się nimi przejmować nienormalna jakaś jestem

Nesko, Sabbath dobrze mówi na pewno sobie poradzisz. Przecież jesteś inteligentna i pójdziesz na egzamin dopiero jak będziesz wiedziała, że jesteś przygotowana wiem, że mnóstwo osób idzie zdawać kompletnie sobie jeszcze nie radząc i licząc na fuksa i pewnie stąd się biorą te legendy

[dorinka30]

Napisane przez Sabbath

Kiedy chodzę na siłkę to najwięcej pań przychodzi właśnie na wiosnę - po kilka razy, a potem im się nudzi. No i jeszcze panny przed ślubem (tuż przed!). Po ślubie już nie muszą...

Oto i Sabbath w wersji zgryźliwej nieco.

Masz rację Sabbath.
Nie rozumiem tej selekcji dotyczącej sytuacji PRZED ŚLBEM i PO ŚLUBIE. Nie rozumiem kobiet dla których ślub jest celem samym w sobie, a po już nic nie muszą bo są żonami, nic im się nie chce bo dużo obowiązków itp. i mogą zapuścić się i zaniedbać bo są juz po. To jakieś chore Niestety wciąż jest sporo takich kobiet, niestety także dla facetów, żenią się z "księżniczką" a później w domu mają "kopciucha"