Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 174 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-06-24, 12:05   #5191
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość

Wiecie jaki miał opis 4 dni po rozstaniu?
"Życie jest piękne"
Witajcie

Fenomen opisów na gg przerabiałam już wielkrotnie, a zwłaszcza po moim pierwszym rozstaniu, także nic co nam się może wydawać, ze takie własnie jest, rzeczywiscie takie jest. W takich momentach opisy zaciemniaja obraz sytuacji, są swoistego rodzaju manipulacją. Kiedy było bardzo źle, bo czułam, że ex zaczyna się ode mnie oddalać, zaczęłam wymyślać opisy, ktore swidczyłyby o tym ,ze się swietnie bawię, ze mam mnóstow zajęć i ze tak naprawdę teraz dopiero zaczynam życie. Po rozstaniu, po moim wyjezdzie on z kolei mial opisy w stylu "czuję się taki wyzwolony", "impreza za impreza...", "i znowu ta impreza..będzie się działo", "i chce się zyc" i masę innych. Pozniej kiedy nie mogł już wytrzymać, przyznal się, ze w momencie kiedy mial takie opisy gorzej czuć się nie mogl. Tak naprawę kiedy jesteśmy naprawdę szczęsliwi i nie czujemy zadnego zagrożenia, zazwyczaj nie dajemy opisów w ogole, albo sa one raczej neutralne. Ja sama w momencie kiedy bylo mi bardzo zle wstawialam opis przeciwny do mojego stanu, zeby nie dac mu satysfakcji, ze bedac tak daleko od domu, bez rodziny, przyjaciol miewam straszne doły.
I wiecie co jest w tym wszystkim najśmieszniejsze...ze to działa, ze kiedy widzimy opis, od razu zakładamy, ze tak własnie jest...ze ta osoba musi być naprawdę szczęsliwa i dobrze się bawic.
Czy zawsze, kiedy ktos Was pyta "jak się czujesz" odpowiadasz " beznadziejnie, mam doly, rozstalam sie z chlopakiem i ciagle placze, rozpamietuje"?
Ja przewaznie mowie,że dobrze, mimo tego, ze tak naprawde bardziej połamana być nie mogę.
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 14:17   #5192
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

A dzisiaj jestem totalnie połamana
Tak bardzo za nim tęsknię
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 14:26   #5193
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Taka_sama_inna Pokaż wiadomość
A dzisiaj jestem totalnie połamana
Tak bardzo za nim tęsknię
ja sobie w takich chwilach mysle - "czy moglabym z nim byc po tym wszytskim co mi zrobil"? i nawet bez zbednego zastanawiania sie od razu pojawia mi sie mysl - NIE ! i juz prawie, prawie.... jestem o tym przekonana

bardzo mi sie spodobalo to co napisalas o opisach na gg i udawaniu, bo to najczystsza prawda jest, bardzo ladnie to ujelas

martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 15:28   #5194
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Mój teraz po 6 tygodniach ma często opis po angielsku, że życie to najpiękniejszy dar i że on kocha swoje życie. Jeszcze w opisie często występuje literka M. z buziaczkiem dla pewnej Jego ''koleżanki''.
Teraz tylko czekam na buziaczki dla koleżanki w opisie

Co do udawania w opisach to wiem, iż dużo osób tak robi, więc po tym opisie też przez chwilę łudziłam się, że chce mi zrobić na złość
...ale zaraz potem doszło do mnie, że to bez sensu, bo to ON SKOŃCZYŁ, a nie ja, ON PRZERPASZAŁ,że mnie krzywdzi ON POWIEDZIAŁ ,że na mnie nie zasługuje (swoją drogą banalny tekst - nie zasługuję na Ciebie, co?)

Camilla - też odsuwam wszystko, co mi się kojarzy, wiem,że bym tego nie zniosła
Szczerze? Mi się nawet kojarzy z nim to co teoretycznie nie ma z nim żadnego związku --paranoja


martinka_m - Jak ja sobie takie pytanie zadaję to...boję się na nie odpowiadać...

Camilla wiesz, to jest niesamowite,że ja zawsze uważałam, iż tylko naiwniacy mogą być z kimś i twierdzić ,że ten ktoś się diametralnie zmienił powiedzmy po 1,5 roku
I życie dało mi nauczkę
Zesłało faceta, który w ciągu kilkunastu miesięcy stracił wszystkie cechy za które go tak pokochałam...a potem rzucił


Ehh....
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 18:34   #5195
mince
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 9
GG do mince
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

...a mój prawie eksio, ma jutro przyjechać z baletów i ze mną poważnie porozmawiać...Spotyka się z 2 codziennie i powiedział, że jeśli chcę się rozstać, to nie będzie robił przeszkód (wcześniej mówił, że nie da mi rozwodu, że się nie zgodzi), pewnie mu sie wszystko zaczęło układać z tamtą...chce zamieszkać w PL (choć jeszcze do września zarzekał się, że nigdy tam nie pojedzie, chyba że odwiedzić rodzinkę ale też na parę godzin)...Zostałam sama, też się budzę z dołem, ale za chwilkę trzeźwieję, robię sobie dobrą kawkę, myslę co dziś zrobię. Niech idzie ale po rozwodzie to chciałabym żeby żałował, żeby tamta okazała się zołzą lub żeby go puściła kantem albo on ją...nie wiem co jeszcze wymysleć Zakręcił się nieźle...teraz ze mna rozmawiał przez telefon i najgorsze jest to, że jest bardzo miły w stosunku do mnie, ja do niego też w sumie ale chce bardzo tego rozwodu, nie chcę czuć się samotna będąc w związku, wole być samotna będąc sama i juz nie myśleć, nie wiedzieć, nie słyszeć, nie patrzeć....
Teraz to juz przy mnie piszą do siebie sms'y, puszczaja strzałki....Przykre i smutne ale jak nie potrafi żyć z żoną to czy będzie umiał żyć z inną???...
mince jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 19:33   #5196
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dziewczyny co za placzliwy dzień Już dawno tak nie plakalam.
Zaczęłam za to czytac sobie wątek od początku i chyba trochę mi pomogło.
Ciekawa jestem co u Was, jak sobie dzisiaj radziłyście.

Dzisiaj mi się przypomniało jak ex powiedzial mi o tych kilkudziesięciu zdradach i zacytował fragment z filmu "Nigdy w zyciu" - "a znasz faceta, ktory by się przyznal". Noooo luuuuduuu moj, facet, ktory ma 30 lat posilkuje sie cytatami z komedii romantycznych no halo. No rozwaliło mnie to kompletnie.
Bo to było tak, ze on się przyznal dlatego poniewaz gdyż to miała byc odpowiedz na moje pytanie "dlaczego ucieka", w momencie kiedy ja powiedzialam, ze go kocham i bardziej zaczełam mu ta milosc okazywac.
No to sie przyznal
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 19:38   #5197
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

u mnie dzis tak samo zle zreszta jak w kazdy weekend zawsze zbiera mi sie na lzy i mam ochote sie do niego odezwac ale powstrzymuje sie ze wszytskich sil !!
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-24, 19:41   #5198
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez mince Pokaż wiadomość
...a mój prawie eksio, ma jutro przyjechać z baletów i ze mną poważnie porozmawiać...Spotyka się z 2 codziennie i powiedział, że jeśli chcę się rozstać, to nie będzie robił przeszkód (wcześniej mówił, że nie da mi rozwodu, że się nie zgodzi), pewnie mu sie wszystko zaczęło układać z tamtą...chce zamieszkać w PL (choć jeszcze do września zarzekał się, że nigdy tam nie pojedzie, chyba że odwiedzić rodzinkę ale też na parę godzin)...Zostałam sama, też się budzę z dołem, ale za chwilkę trzeźwieję, robię sobie dobrą kawkę, myslę co dziś zrobię. Niech idzie ale po rozwodzie to chciałabym żeby żałował, żeby tamta okazała się zołzą lub żeby go puściła kantem albo on ją...nie wiem co jeszcze wymysleć Zakręcił się nieźle...teraz ze mna rozmawiał przez telefon i najgorsze jest to, że jest bardzo miły w stosunku do mnie, ja do niego też w sumie ale chce bardzo tego rozwodu, nie chcę czuć się samotna będąc w związku, wole być samotna będąc sama i juz nie myśleć, nie wiedzieć, nie słyszeć, nie patrzeć....
Teraz to juz przy mnie piszą do siebie sms'y, puszczaja strzałki....Przykre i smutne ale jak nie potrafi żyć z żoną to czy będzie umiał żyć z inną???...
Co się "mnie" tak wydaje, ze tak jak mówisz będzie jeszcze tego żałował i stanie się to prędzej niż ktokolwiek mógłby przypuszczac Zabrzmialo to conajmniej jak przepowiednia wrozki
Postaraj się nie okazywac, ze jest Ci przykro z tego powodu.
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 19:45   #5199
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Mi dzisiaj tez było źle, mam ciągłe drżenie rąk i powieka zaczeła mi skakać (niedobór magnezu, stres bardzo mocno wypłukuje go z organizmu, wiec musze zaczac łykać magnez), ale pojechałam na imieniny siory, a potem do kumpeli i siedziałam u niej prawie 4 godziny. Poczęstowała mnie smacznym likierkiem, wypaliłam morze papierosów i troche sie odprężyłam. Jakos ten dzien minał. A od jutra kolejny nowy tydzien i zmaganie sie z problemami. Do pracy, a potem moze spotkanie ze znajomymi. Zobaczy sie.
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 19:51   #5200
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
u mnie dzis tak samo zle zreszta jak w kazdy weekend zawsze zbiera mi sie na lzy i mam ochote sie do niego odezwac ale powstrzymuje sie ze wszytskich sil !!
Dla mnie tez weekendy nie są najszczęśliwsze
Nie odezwałam sie jednak do niego ani razu od momentu kiedy sie rozstalismy, chociaz przez pierwszy tydzien musieli mnie prawie siłą odciągać od telefonu. Mialam tak beznadziejnie chore pomysly, ze z perspektywy czasu sama jestem tym przerazona. W dniu rozstania chcialam do niego napisac zeby powiedzial moim najblizszym, ze bardzo ich kocham, ale na szczescie zadzwonila do mnie moja Mama i skutecznie mi to wyperswadowała, a po tygdoniu chciałam mu napisac, ze jestem w ciazy.
Po prostu DRAMAT.
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 20:28   #5201
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Taka_sama_inna Pokaż wiadomość
Dla mnie tez weekendy nie są najszczęśliwsze
Nie odezwałam sie jednak do niego ani razu od momentu kiedy sie rozstalismy, chociaz przez pierwszy tydzien musieli mnie prawie siłą odciągać od telefonu. Mialam tak beznadziejnie chore pomysly, ze z perspektywy czasu sama jestem tym przerazona. W dniu rozstania chcialam do niego napisac zeby powiedzial moim najblizszym, ze bardzo ich kocham, ale na szczescie zadzwonila do mnie moja Mama i skutecznie mi to wyperswadowała, a po tygdoniu chciałam mu napisac, ze jestem w ciazy.
Po prostu DRAMAT.
ja tez sie nie odezwalam do niego od chwili rozstania, tylko ze u mnie jest na odwrot - na poczatku wcale nie mialam na to ochoty i bylam silna, dopiero z czasem z dnia na dzien robie sie coraz slabsza i miekkne a to z tego powodu ze jest miedzy nami tyle niedomowien i to wszytko mnie meczy moze ktoregos dnia zdobede sie na odwage i przelamie swoja dume - tylko po co ....? jak pisalam, nie moglabym mu wybaczyc tego cierpienia, ktorego przez niego doznalam a po drugie on i tak wyjezdza..... moze jakby mi napisal ze nic do mnie nie czuje to by mnie otrzezwilo, ale po co przezywac to raz jeszcze, po co sie dowiedziec czegos co jeszcze bardziej moze mnie zranic...

NIE - nie moge tego zrobic, ani teraz ani nigdy ! musze zapomniec, tylko jak...?... jak?
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 20:29   #5202
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ja sie bardzo bałam tego weekendu bo wiekszosc moich znajomych w rozjazdach, ale jakos przez niego przebrnełam i wcale nie czułam sie samotna. Trzeba sobie jakos ten czas organizować. Często niestety są to doraźne sposoby, ale pomagają chociaż na chwile. Bo po co mamy siedziec w chacie ryczec, rozpamietywac, keidy w tym czasie mozemy go spedzic ze znajomymi, isc na spacer, rower itp. itd.
Heh..moja kumpela mówi zawsze: Coco jumbo i do przodu.. Bardzo mi sie to podoba
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 20:33   #5203
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ja wlasnie wczorajszy dzien mialam calkiem udany, wieczor spedzilam ze znajoma bawilismy sie swietnie - ale dzis znow zderzenie z rzeczywistoscia, musze pisac prace ale za nic nie moge sie skoncentrowac - tylko siedze, gapie sie w monitor i rozmyslam....
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 20:36   #5204
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Camilla Pokaż wiadomość
Coco jumbo i do przodu..
Mnie się to bardzo podoba w wykonaniu Ojca Rydzyka
Kamilo, doczytałam jak rozwinęła się Twoja sytuacja. Bardzo mi przykro

Trzymajcie sie, dziewczyny.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 21:37   #5205
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
Mnie się to bardzo podoba w wykonaniu Ojca Rydzyka
Kamilo, doczytałam jak rozwinęła się Twoja sytuacja. Bardzo mi przykro

Trzymajcie sie, dziewczyny.
Ahinso dziekuję
A co tam u Ciebie?
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-06-24, 21:50   #5206
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Kamilko, u mnie?
Przez moje ostatnie niespełnione zauroczenie, nawróciły myśli o eksie. Ale wiem, że są przejściowe i wywołane pojawieniem się Oszusta Matrymonialnego Więc już się tym nie przejmuję.
Powróciła mi równowaga i dalej jestem sobie bezczelnie szczęśliwa

A znajomi pomagają wierzyć, że mimo ostatniej pomyłki , istnieje sobie i hasa po świecie Ktoś stworzony idealnie dla mnie
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 23:26   #5207
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Taka_sama_inna Pokaż wiadomość
Dzisiaj mi się przypomniało jak ex powiedzial mi o tych kilkudziesięciu zdradach i zacytował fragment z filmu "Nigdy w zyciu" - "a znasz faceta, ktory by się przyznal".
Hłe,hłe...mój powiedział to samo innymi słowami, a mianowicie
"Nikt nie może być otwartą kartą"
(oczywiście po udowodnieniu)


Ale co...powiem Wam, że mi dobrze zrobił wieczór z kolegą
na głupiutkiej bajce zwanej HOSTEL 2

I pierwsze co zrobiłam po przyjściu do domu to nie zerknięcie na jego opis, ale sprawdzenie co na forum więc postępy są

Dobrej, suchej (wiadomo w jakim sensie) i przespanej nocki
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 23:39   #5208
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
Hłe,hłe...mój powiedział to samo innymi słowami, a mianowicie
"Nikt nie może być otwartą kartą"
(oczywiście po udowodnieniu)


Ale co...powiem Wam, że mi dobrze zrobił wieczór z kolegą
na głupiutkiej bajce zwanej HOSTEL 2

I pierwsze co zrobiłam po przyjściu do domu to nie zerknięcie na jego opis, ale sprawdzenie co na forum więc postępy są

Dobrej, suchej (wiadomo w jakim sensie) i przespanej nocki
Moja nockę raczej słabo widzę, bo chociaż łyknęłam tabletkę nasenną, to i tak cały czas ryczę i nie mogę zasnąć. Juz nie wiem sama co mam robić... Chciałabym mieć szklaną kulę i zadać jej kilka pytań...chociaż z drugiej strony wolę nie wiedzieć, bo wrózki też juz przerabiałam i tylko mi w głowie namieszały...ehh
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 06:02   #5209
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
ja tez sie nie odezwalam do niego od chwili rozstania, tylko ze u mnie jest na odwrot - na poczatku wcale nie mialam na to ochoty i bylam silna, dopiero z czasem z dnia na dzien robie sie coraz slabsza i miekkne a to z tego powodu ze jest miedzy nami tyle niedomowien i to wszytko mnie meczy moze ktoregos dnia zdobede sie na odwage i przelamie swoja dume - tylko po co ....? jak pisalam, nie moglabym mu wybaczyc tego cierpienia, ktorego przez niego doznalam a po drugie on i tak wyjezdza..... moze jakby mi napisal ze nic do mnie nie czuje to by mnie otrzezwilo, ale po co przezywac to raz jeszcze, po co sie dowiedziec czegos co jeszcze bardziej moze mnie zranic...

NIE - nie moge tego zrobic, ani teraz ani nigdy ! musze zapomniec, tylko jak...?... jak?

To jest tak jak w tym wierszu Mickiewicza


Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Ja tez nie wiem co się ze mną dzieje. Od wczoraj się nie uśmiecham, tęsknię strasznie i znowu chudnę. Czasami nie mam już siły na to wszystko. Te doły mnie wykończą, ale na pewno się nie złamie. To wiem na 100%... nie odezwę się do niego
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-25, 06:21   #5210
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

moja noc byla tragiczna wieczorem zaczelam strasznie plakac, bylo mi tak zle a potem w nocy.... snilo mi sie ze on po naszym rozstaniu zwiazal sie ze moja najlepsza kolezanka, wyjechali razem za granice i tam postanowili sie od razu pobrac.......... tragedia..... i dzis od rana jestem niespokojna i zbiera mi sie na lzy....

co juz jest lepiej, wydaje mi sie ze jakos sobie radze, to przychodzi zalamanie...

ja tez - i bede to sobie powtarzac nonstop - nie odezwe sie !!

ps. ja tez kiedys sie zastanawialam nad wrozka, srednio wierze w takie rzeczy ale moze jak by powiedziala mi cos milego to poprawiloby mi to humor....
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 06:58   #5211
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
moja noc byla tragiczna wieczorem zaczelam strasznie plakac, bylo mi tak zle a potem w nocy.... snilo mi sie ze on po naszym rozstaniu zwiazal sie ze moja najlepsza kolezanka, wyjechali razem za granice i tam postanowili sie od razu pobrac.......... tragedia..... i dzis od rana jestem niespokojna i zbiera mi sie na lzy....

co juz jest lepiej, wydaje mi sie ze jakos sobie radze, to przychodzi zalamanie...

ja tez - i bede to sobie powtarzac nonstop - nie odezwe sie !!

ps. ja tez kiedys sie zastanawialam nad wrozka, srednio wierze w takie rzeczy ale moze jak by powiedziala mi cos milego to poprawiloby mi to humor....


...a jeszcze na dodatek na przemian puszczają te dołujace utwory "Ślad" Kombi i "Świat się pomylił" Markowskiej. Przy tej drugiej to dosłownie zawodzę

A teraz niespodzianka Przed chwilą udało mi się znaleźć w necie książkę
Marsjanie i Wenusjanki
rozpoczynają życie
od nowa.

Za momencik wyślę wszystkim, które o nią pytały
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 08:05   #5212
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Witam Was

Chociaż jedna pozytywna wiadomość od rana!
Poproszę o książkę na izaluka@wp.pl
Ale się cieszę Miejmy nadzieje, że to nam trochę pomoże

Martinka
Teraz już będzie lepiej. Weekend minął, sen także. Wszystko minie i pójdzie w zapomnienie. Wiem, że dużo czasu na to potrzeba. Ale cierpliwość mam nadzieję, że zostanie wynagrodzona...

Taka_sama_inna też mnie wkurzają te piossenki. W ogóle dużo kojarzy mi się z nim, dlatego zmieniam radio Albo jak leci ta piosenka wyłączam myślenie Czasem się udaje... Czasem nie

Nina ja niestety suchej nocki nie miałam. Też mnie dopadło... Uhh...
Teraz już mi lepiej. Słonko ładnie świeci
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 08:37   #5213
ann1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 164
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

witam wszytkie z Was bardzo cieplutko

przeczytałam wszystko co napisane pod moją nieobecność i dobrze nie jest. dziewczyny ja wiem że każda z nas potrzebuje czasu, jedna mnie, druga więcej, żeby się otrząsnąc po tym rozstaniu. u mnie to najgorsze chyba minęło. martuś pamiętasz jak zawierałysmy pakt na niepłakanie? to stało sie priorytetem u mnie. Do tego dołożyłam jeszcze siłę i myślenie że on nie jest wart mojego cierpienia. I chyba mi sie udało.

Zaczynam żyć normalnie, doceniac fakt, ze nie jestem w związku w którym czasami byłam nieszczęśliwa.

W niedzielę miałam ochotę napisać do niego. Ale po raz pierwszy była to ochota żeby napisac do niego jak do kolegi/przyjaciela/znajomego. On mial się w czerwcu bronić. Jestem ciekawa czy już jest po czy nie. Ale nie napisałam. Ochota szybko odeszła, albo bałam się, nie chciałam zepsuć tego co wypracowałam w swojej psychice przez ten czas kiedy się nie kontaktowaliśmy, nie chciałam znów przeczytac jakiegos ironicznego smsa do niego, przestałam chcieć tego kontaktu. I dobrze mi z tym.

Oglądałam nasze zdjęcia ze wspólnych wyjazdów. I oglądałam je normalnie. Patrzymałam i myślałam, że on jest już wspomnieniem, że często było super, szczególnie na poczatku, ale myslałam o tym tak..hmm... z mała dawką emocji.

Nie wiem czy jest to chwilowe czy nie. mam nadzieję ze nie. Wczoraj całą niedzielę przesiedziałam w domu. I nawet nie męczyły mnie myśli o nim. Zajmuję sobie czas i jest ok.

Dziewczyny tyle mamy rzeczy do zrobienia w życiu, a czasu z każdym dniem coraz mniej, więc czy warto płakać po jednym marnym facecie? Jest ich tylu na świecie, każdy chyma ma w sobie pozytywne cechy w których można byłoby się zakochać. A na razie cieszmy sie wolnością i przestańmy rozpamiętywac to co było.

Dzisiaj się umówiłam ze znajomymi na picie
W piatek zaczyna mi sie kontynuacja kursu więc 3 wieczory w tyg. zajętę
Kończe sesję
Od znajomych dowiedziałam sie że za dwa tygodnie robię grilla
Szukam samochodu
Wymysliłam kolejny plan na wakacje - Londyn. Co z tego że ponad cztery miesiace spedziłam tam z Nim. Teraz pojade sama do znajmych i tez będzie fajnie
No i jak tu nie powiedziec że zycie jest piękne Trzeba sie cieszyć z tego co jest i już. Chociaz czasami trudno to sobie wmówić.

Dlatego dziewczynki poszukujacie tych dobrych stron rozstania, rzeczy z których można się cieszyć i nie płakac mi już.

Będzie dobrze
ann1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 08:44   #5214
ann1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 164
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ja tez poproszę o książeczkę
annie85851@wp.pl

dziękuję
ann1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 08:58   #5215
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość

Chociaż jedna pozytywna wiadomość od rana!
Poproszę o książkę na izaluka@wp.pl
Ale się cieszę Miejmy nadzieje, że to nam trochę pomoże
Też mam taką nadzieję
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 09:01   #5216
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

AAA Dziękuję Ci za książkę Już ściągęłam Ale się cieszę Dziś będzie czytanko

Ann szczerze to Cię podziwiam. Skąd Ty bierzesz tą siłę? Kurde też staram się jak mogę, ale prawda jest chyba taka, że ja nie chcę przestać o Nim myśleć i zapomnieć... We mnie jeszcze uczucia szaleją... Wiem, że to bezsensu i bez szans na cokolwiek. Tylko się męczę w ten sposób.

Niestety nadal jestem w fazie z dobrymi i złymi dniami. Miejmy nadzieję, że książka wskaże mi logiczną drogę...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 09:19   #5217
ann1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 164
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

iza u mnie to juz minie w srode 4 miesiace od rozstania, może dlatego w końcu chcę zacząc zyc normalnie, płakałam i rozpaczałam przez tak długi czas, że nie chce już. Juz dosyć było tej rozpaczy i trwała zbyt długo.

ooo..ja tez dostałam dziękuję

iza dopóki będziesz życ nadzieją i miłością do niego to moim skromnym zdaniem nie uda Ci sie tak łatwo wrócic do normalności. Trzeba oddzieliś przeszłość grubą kreską i koniec. Ja tez myślę o Nim jeszcze dość często ale to juz nie jest to myślenie co jeszcze dwa miesiące temu. Myślę bo był obecny przez długi czas w moim zyciu i trudno przestac nagle mysleć zupełenie.

Edytowane przez ann1111
Czas edycji: 2007-06-25 o 10:41
ann1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 13:08   #5218
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Taka_sama_inna Pokaż wiadomość


A teraz niespodzianka Przed chwilą udało mi się znaleźć w necie książkę
Marsjanie i Wenusjanki
rozpoczynają życie
od nowa.

Za momencik wyślę wszystkim, które o nią pytały
to ja tez poprosze - martma@poczta.onet.pl


Iza ja wlasnie chyba mam tak jak ty, nie wiem czy chce zapomniec... i tak sobie pomyslalam, ze ja na poczatku po rozstaniu trzymalam sie w miare niezle bo odsuwalam od siebie te wszytkie mysli .... i to bylo niezdrowe, nie zastanawilam sie, nie analizowalam... chyba poprostu bylam w szoku po tym co sie stalo. a teraz z dnia na dzien kiedy widze ze rzeczywiscie juz go nie ma to dopiero teraz to do mnie dochodzi i wyrzucam to z siebie.

a najgorsze jest to, ze ja po rozstaniu w ogole nie walyczlam o ten zwiazek, odpuscilam i teraz coraz czesciej zastanawiam sie czy nie zmarnowalam szansy - mielismy okazje sie spotkac - moze jakby mnie zobaczyl....

nie no wiecie co ja juz nie moge.... mam takie zmiany nastroju ze zwariowac mozna .... w jednej chwili mysle ze trzeba sprobowac a za chwile ze go nienawidze po tym co mi zrobil .... paranoja


ann nie mozesz znikac na tak dlugo, zawsze nam dodasz otuchy i bije od ciebie takim optymizmem - bardzo sie ciesze

na pewno masz racje ze potrzeba czasu, ja jestem wlasnie w polowie tego przez co ty przeszlas, u mnie minely 2 mc.... chcialabym dwa nastepne przespac, nie chce mi sie wstawac z lozka, wychodzic na ulice, mam ochote schowac sie pod wielkim kapturem zeby nikt sie na mnie nie patrzyl....

owszem sa lepsze dni kiedy mam swietny humor i mysle ze bedzie dobrze, ale caly czas jest ich za malo zebym mogla stanac na nogi i juz nie plakac.... pamietam nasz pakt i jestem dumna z ciebie ze tak dobrze sobie radzisz, ja sie zlamalam, ale chyba musze swoje w koncu wyplakac, po wczesniej tego nie robilam....


dla mnie najglupsze jest to ze ja tez bylam nieszczesliwa w zwiaku, nie przez caly czas ale dosyc czesto, sama chcialm go zakonczyc a teraz co? i ja doskonale o tym wiem, mam swiadomosc a jednak..... po prostu boje sie tej samotnosci, ze nie zapomne o nim, ze kazdego bede do niego porownywac, i ze spotkam jeszcze gorszego typa.... brakuje mi tej bliskiej osoby...

ale zawsze sie pocieszam, jak czytam na wiazu w jakis roznych watkach, ze dziewczyny po wielu zawodach milosnych spotkaly idealnego faceta, albo jak czytam jak wygladaj ich zwiazki, i porownuje do mojego.... to sobie myle boze jak ja moglm z nim byc, przeciez to byla tragedia, bo tak powinna wygladac milosc jak one opisuja...

moj tez mial sie bronic w te wakacje.....

widze, ze masz pelen grafik towarzyski a plany na wakacje z dnia na dzien sie zmieniaja na coraz ciekawsze


na prawde jestem bardzo dumna z ciebie ze tak dobrze sie trzymasz mam nadzieje ze ja niedlugo tez bede mogla sie tym pochwalic
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 13:33   #5219
Taka_sama_inna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_sama_inna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
to ja tez poprosze - martma@poczta.onet.pl


Iza ja wlasnie chyba mam tak jak ty, nie wiem czy chce zapomniec... i tak sobie pomyslalam, ze ja na poczatku po rozstaniu trzymalam sie w miare niezle bo odsuwalam od siebie te wszytkie mysli .... i to bylo niezdrowe, nie zastanawilam sie, nie analizowalam... chyba poprostu bylam w szoku po tym co sie stalo. a teraz z dnia na dzien kiedy widze ze rzeczywiscie juz go nie ma to dopiero teraz to do mnie dochodzi i wyrzucam to z siebie.
Już poleciała do Ciebie

Właśnie o tym , o czym piszesz, poczytasz sobie w tej książce, o tych wszystkich etapach, przez które kazdy powinien przejsc, żeby wyleczyc serce.
Cos w tym naprawde jest. Ja tez probowalam na sile zapomniec, ale i tak wieczorami przewaznie plakalam, bo mnie te demony dopadały. Teraz tez mnie dopadaja, bo pewnie wszystkich etapow nie przeszlam jak nalezy.

A przed chwilą tak mną "telepło" bo po miesiącu pojawił się u niego opis na gg " I feel so free" Po prostu identyczny jak poprzednio. Móglby chociaz sie postarac byc bardziej oryginalny. Oni czasem mają takie nieskomplikowane podejscie do pewnych spraw. Jeszcze parę postów wyżej wyraziłam moją opinię na temat opisów na gg po rozstaniu. Nawet nie wie jak mnie naładował tym z pozoru "lekkim" jak piórko opisem. "So nice"
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają
A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
to niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
Taka_sama_inna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 13:38   #5220
mince
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 9
GG do mince
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Taka_sama_inna Pokaż wiadomość
Postaraj się nie okazywac, ze jest Ci przykro z tego powodu.
To dobra rada, muszę się zastosować i być silna Tobie też duzo siły życzę, szczególnie wieczorami i rankami gdy głowa zaczyna nam sama 'pracować' podświadomie

P.S. Jeszcze nie przyjechał....

...a czy ja tez mogłabym prosić ślicznie o książeczkę ?
Mój e-mail : br_ost@onet.eu

Pozdrawiam
__________________
Miłość jest jak wojna... Łatwo zacząć lecz trudno skończyc..
mince jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.