|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2021-04-27, 18:44 | #511 | |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cytat:
Edytowane przez _medianoche Czas edycji: 2021-04-27 o 18:46 |
|
2021-04-27, 19:04 | #512 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88671318]Pomidory rzymskie, inaczej śliwkowe, to podłużne pomidory wielkości dorodnej śliwki. Słodsze niż zwykłe. W Pl kosztują 6-10zł/kg. Dla mnie mają najlepszy stosunek smaku do ceny.
Taniej wychodzi kupować pomidory już przetworzone, w formie przecieru, pasty, czy jakiegoś dobrego sosu do makaronu.[/QUOTE]Sa nawet niezle ale moje ulubione to jednak malinowe i chyba u nas najdrozsze? Ceny czasem to kosmos. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-27, 19:31 | #513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: internet
Wiadomości: 3 492
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Ja ogólnie staram się patrzeć na ceny warzyw i owoców, które potrafią bardzo mocno sie zmieniać i zazwyczaj jak czegoś potrzebuje, ale jest mega drogie to szukam zastępnika. Natomiast mąż zawsze kupuje to co ma na liście i tym sposobem kupił dziś 2 czerwone papryki za 20 zł
Do tego 3 małe cukinie za kolejne 20 zł Ja na prawdę nie wiem skąd te ceny Nie liczę, ile nam miesięcznie wychodzi, ale wiem że dużo. |
2021-04-27, 19:32 | #514 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 981
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Straszna drożyzna...ceny tych pomidorów w Polsce są norweskie, serio !
Na 2 osoby w Norwegii wychodzi nam ok 6000 koron, co daje ok 600 euro na miesiąc, to wzrost o ok 20% w stosunku do poprzednich lat. Wliczyłam w to chemię gospodarczą. |
2021-04-27, 19:50 | #515 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Jedzenie i chemia, czasem coś dowóz, i w tym netflix - 1000 zł dla dwóch osób. Wiem, że zaraz ktoś powie, że nierealne, ale nie jem mięsa (w tym ryb), słodycze staramy się jeść tylko w weekend, raczej nie kupujemy żywności przetworzonej i robię listy zakupowo-spożywcze; w tym na tydzień z góry robię listę obiadów.
Ale fakt jest taki, że ogólnie jest naprawdę drogo...
__________________
A tam, od jutra. |
2021-04-27, 19:59 | #516 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Zapytam tu na biało, żeby nie było offtop. Jak u ciebie wygląda stoisko soków w markecie? Jest duży wybór? Ja często słyszę od Irlandczyków, którzy byli w Norwegii na rybach albo naprawiać statki, że wybór w norweskich supermarketach przyprawia o depresję kliniczną. Mnie to zdziwiło, bo raz w jakimś małym irlandzkim mieście musiałam obejść trzy supermarkety, żeby znaleźć ananasowy sok. Wszystko było pomarańczowe albo jabłkowe. A małe, osiedlowe sklepy też mają tylko jabłkowe i pomarańczowe soki. Inne smaki to są tylko w dużych Tesco albo Dunnes Stores. Jak ja cierpię tu z dostępnością niektórych produktów, to co oni tak o tej Norwegii narzekali :O
Edytowane przez _medianoche Czas edycji: 2021-04-27 o 20:22 |
2021-04-27, 20:11 | #517 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cytat:
U mnie cukinia to ok 0.8€ są sztukę 3 papryki to 2-2.50€ w supermarkecie, w sklepie tureckim ok 3-4€ za pół kilo, ale większe i smaczniejsze. https://www.dekamarkt.nl/boodschappe...-fruit/groente Sent from my SM-G973F using Tapatalk |
|
2021-04-27, 20:16 | #518 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
U nas papryka jest na kilo. Teraz po ok 20zl. W lato były po ok 8zl.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-27, 20:16 | #519 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cytat:
Owoców nie jemy ( chyba ze latem). Za to bardzo dużo warzyw, w tym sporo awokado. Sloczyczy nie kupujemy. Paczkę chipsów raz na dwa tygodnie. Zakupy zawsze robione wg listy, prawie nic się nie marnuje. Żadnych gotowców. Jedzenie na mieście to inna bajka, ale to już fanaberia. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2021-04-27 o 20:19 |
|
2021-04-27, 20:21 | #520 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cukinia J bakłażan coraz taniej. Kupowałam nie na promocji ostatnio cukinię za 6zl/kg,a bakłażan chyba za 7zl/kg. O dziwo w Lidlu dużo drożej.
Ogolnie ostatnio nie ma sezonu na warzywa i owoce, ale coś ten czas chyba za długo trwa. Już najwyższy czas na nowalijki a tu pusto, chyba pogoda dalej nie sprzyja. Papryka po 16 zł mnie jakoś nie dziwi, na jesień będzie tańsza. No, ale kurde Piers z kurczaka non stop na jakiejś promocji za 8-10zl za kg i to mnie wkurza,ze warzywa takie drogie... Ceny mocno wzrosły, też to odczuwam. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2021-04-27, 20:25 | #521 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88671565]Szczerze, jak nie wydziwiamy z jakimiś pistacjami, krewetkami, włoskimi serami i innymi ami to 200-250 zł tygodniowo na jedzenie i chemie w zupełności wystarczy.
Owoców nie jemy ( chyba ze latem). Za to bardzo dużo warzyw, w tym sporo awokado. Sloczyczy nie kupujemy. Paczkę chipsów raz na dwa tygodnie. Zakupy zawsze robione wg listy, prawie nic się nie marnuje. Żadnych gotowców. Jedzenie na mieście to inna bajka, ale to już fanaberia. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Powiem szczerze, że u nas mieścimy się w tej kwocie tak na styk bym powiedziała, ale też jemy właśnie trochę pod listę i rzadko jakieś fanaberie się pojawiają (chociaż jak chłopak idzie na zakupy to już bywa różnie). A, no dobra, wprawdzie nie nazwę tego zachcianką, ale jemy sporo orzechów i bakalii, co jest też dość kosztowne w tym planie jedzeniowym. Ja też rozumiem, że nie każdy chce żyć w taki sposób, ale faktycznie jak ktoś musi albo bardzo chce - to faktycznie się da.
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2021-04-27 o 20:28 |
2021-04-27, 20:38 | #522 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 981
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cytat:
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88671564]U nas papryka jest na kilo. Teraz po ok 20zl. W lato były po ok 8zl. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To są właśnie ceny norweskie Tylko nabiał w Polsce jest taniej chyba, czasem mięso w dyskontach pewnie też. |
|
2021-04-27, 21:08 | #523 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: internet
Wiadomości: 3 492
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cytat:
Ja ogólnie bardzo lubie owoce i warzywa i mogłabym tylko to jeść, ale już sama nie wiem co kupować, żeby nie zbankrutować i nie jesc ciągle tego samego Z mięsem też róznie bywa, ja ogólnie kupuje trochę drożej w mięsnym i czuję sporą róznice między tym mięsem a tym z biedry czy lidla. No ale nawet zakładając, że kupi się tą pierś z kurczaka za 8 zł, to już wołowina po 35-40 zł/kg. A samego kurczaka ciągle też się jeść nie da. |
|
2021-04-27, 21:32 | #524 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cytat:
No, ale to chyba temat na inny wątek. Ceny bakalii i orzechów też mnie przerażają. Dużo jemy orzechów. Kupowałam już w kilku sklepach na internecie, bo taniej, ale jakoś dużo gorszą, niż w sklepie, więc wróciłam do tych sklepowych i płace np. min. 50 zł za kg orzechów wloskicj, jak trafi się dobra promocja, bo tak, to ok 65 zł jest... Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
2021-04-27, 21:44 | #525 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cytat:
Codziennie tak się nie da bo żołądek tego nie wytrzyma ale dla mnie to prosta kalkulacja że serio gotowanie w domu wcale nie musi być tańszym wyjściem |
|
2021-04-27, 21:46 | #526 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 364
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
W Carfie cukinia była/jest na promce 3,99zł/kg. Aż jutro się przejdę i sprawdzę, czy ta cena nie była na pewno za 100 gramów
Boli mnie to, że owoce, które lubię (wszelkie jagodowe) są drogie w uj, a tanich typu jabłka i banany nie lubię. Dlatego lecę na mrożonkach Orzechy wolę kupować hurtowo, bo ceny w sklepach przyprawiają o ból głowy. W moim domu rodzinnym było zawsze od zaebania orzechów włoskich i pamiętam mój szok, kiedy po wyprowadzce od rodziców zobaczyłam na paragonie cenę za 200gramową paczuszkę Nowalijek teraz nie będzie, bo jest za zimno. |
2021-04-28, 07:22 | #527 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88671565]Szczerze, jak nie wydziwiamy z jakimiś pistacjami, krewetkami, włoskimi serami i innymi ami to 200-250 zł tygodniowo na jedzenie i chemie w zupełności wystarczy.
Owoców nie jemy ( chyba ze latem). Za to bardzo dużo warzyw, w tym sporo awokado. Sloczyczy nie kupujemy. Paczkę chipsów raz na dwa tygodnie. Zakupy zawsze robione wg listy, prawie nic się nie marnuje. Żadnych gotowców. Jedzenie na mieście to inna bajka, ale to już fanaberia. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] To już w ogóle osobna kwestia, ile z tego drogiego jedzenia ląduje w śmietniku. Też się staram niczego nie marnować, ale czasem coś zaginie w lodówce, i odnajduje to mocno po terminie. Patrzę teraz na ceny w glovo auchan, i np cukinia 4,29zł/kg, pomidor drobny 5,49zł/kg, i te malinowe w koszyku 1kg 10,39zł. papryka czerwona 18zł Cukinie to teraz prawie wszędzie są po 5zł/kg Odkąd mam frytkownice beztłuszczową to jem dużo buraków -tanie i zdrowe. Kroję na frytki, piekę kwadrans i są wreszcie idealne, czyli mają smak i ne są wysuszone. Gotowane w wodzie są dla mnie bez smaku, nawet jak gotuje ze skórką. Kiedyś nawet miałam fazę, że jadłam plastry pieczonego buraka na kanapkach (z mięsem). Co do jedzenia z dowozem - bywają w sklepach dobre gotowce, i wolę takie coś niż czekanie godzinę na letnie jedzenie z restauracji. Np wolnogotowane nogi z kaczki w biedrze. Koszt ok 20zł, wystarczy dla 2 osób. Do tego słoik czerwonej kapusty za 2zł + jakieś węglowodany. U mnie w małym mieście prawie same fastfoody dowożą, albo 'kuchnię polską" (rosół i schabowy), więc zamawiam raz na rok. |
2021-04-28, 18:40 | #528 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88672020]To już w ogóle osobna kwestia, ile z tego drogiego jedzenia ląduje w śmietniku.
Też się staram niczego nie marnować, ale czasem coś zaginie w lodówce, i odnajduje to mocno po terminie. Patrzę teraz na ceny w glovo auchan, i np cukinia 4,29zł/kg, pomidor drobny 5,49zł/kg, i te malinowe w koszyku 1kg 10,39zł. papryka czerwona 18zł Cukinie to teraz prawie wszędzie są po 5zł/kg Odkąd mam frytkownice beztłuszczową to jem dużo buraków -tanie i zdrowe. Kroję na frytki, piekę kwadrans i są wreszcie idealne, czyli mają smak i ne są wysuszone. Gotowane w wodzie są dla mnie bez smaku, nawet jak gotuje ze skórką. Kiedyś nawet miałam fazę, że jadłam plastry pieczonego buraka na kanapkach (z mięsem). Co do jedzenia z dowozem - bywają w sklepach dobre gotowce, i wolę takie coś niż czekanie godzinę na letnie jedzenie z restauracji. Np wolnogotowane nogi z kaczki w biedrze. Koszt ok 20zł, wystarczy dla 2 osób. Do tego słoik czerwonej kapusty za 2zł + jakieś węglowodany. U mnie w małym mieście prawie same fastfoody dowożą, albo 'kuchnię polską" (rosół i schabowy), więc zamawiam raz na rok.[/QUOTE] Ja na mieście jem żeby dobrze zjeść, a nie żeby zjeść byle co. Także gotowce są dla mnie bez sensu. Jakbym miała do wyboru tylko polską kuchnię też bym nie nie zamawiała, ale całe szczęście mieszkam w dużym mieście i do wyboru do koloru. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
2021-04-28, 18:47 | #529 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Za 1 paprykę zapłaciłam dzisiaj 6,80 zł... Nabrałam się na kupon z Lidla, bo się okazało, że dotyczy warzyw z Polski.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2021-04-28, 19:06 | #530 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88673507]Ja na mieście jem żeby dobrze zjeść, a nie żeby zjeść byle co.
Także gotowce są dla mnie bez sensu. Jakbym miała do wyboru tylko polską kuchnię też bym nie nie zamawiała, ale całe szczęście mieszkam w dużym mieście i do wyboru do koloru. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Tak, ja też mam takie podejście. Zdarzają się u mnie gotowce, ale są na "wyjątkowe" okazje, wyjątkowe w tym negatywnym słowa znaczeniu - śpieszę się gdzieś, mam ogromnego lenia itd.
__________________
A tam, od jutra. |
2021-04-28, 19:33 | #531 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
|
2021-04-28, 21:18 | #532 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cytat:
Sent from my SM-G973F using Tapatalk |
|
2021-04-29, 06:09 | #533 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
A ja korzystam z gotowców, typu wolnogotowane mięsa i mieszanki mrożonych warzyw "po jakiemuś".
Sa naprawdę OK i zwłaszcza jak w promocji, to te mięsa wychodzą zaskakująco tanio. Mnie się np. nie chce samej robić gęsich piersi, bo to jest pierdyliard czasu stania przy garach. Gęś sama robiłam raz i nigdy więcej. Wymagające długiego czasu przygotowania ptaszydło. A kupne są bardzo dobre. Na ostatniego Świętego Marcina dałam rodzinie takie, tylko jakiś sos dorobiłam, i: o jakie dobre, jakie dobre, u nas tak dobre nie wychodzą, jak zrobiłaś?! Kupiłam (w promocji - 60%) i odgrzałam. Tak samo bardzo dobre są kupne, policzki wołowe wolnogotowane.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2021-04-29, 06:10 | #534 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Kiedyś jadłam dużo gotowców z marketu, ale przestawiłam się na gotowanie. Moim zdaniem większość gotowców to syf i jeszcze na dodatek drogi. Wczoraj byłam na zakupach i za 4 papryki zapłaciłam 17 złotych
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-29, 07:49 | #535 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Ja ostatnio podliczyłam miesiąc. Dramat.
Na 3 osoby 2k miesięcznie pykło. Rok temu było 1,5k. Fakt, zdarzy się jakiś lepszy ser, wino czy chipsy, ale zawsze tak jadaliśmy. Żadnych kawiorów, a na śniadanie raczej owsianki niż fancy musli za miliony monet. Dużo jajek, mięsa (to akurat niewiele podrożało, najbardziej chyba drób), warzyw krajowych, kasz, pieczywo własnego wyrobu. Chemię gosp. wliczam, ale bardzo mało jej zużywamy, może za 20pln miesięcznie i to włączając kapsułki do zmywarki. A zarobki wzrosły, owszem - razem ze zmianą branży i pójściem na swoje, bo same z siebie kurde nie chciały...
__________________
There is no such thing as justice, all the best that we can hope for is revenge. |
2021-04-29, 08:31 | #536 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88673780]Fuj gotowce marketowe, nope. Próbowałam parę razy i nie, paskudne jedzenie. Jedynie co ujdzie to świeże tortellini i swieza pizza, która i tak zawsze podkręcam
Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE] Też nie jestem fanem gotowców, zwłaszcza, że dla wegusów raczej nadal dość ciężko znaleźć "pełny" obiad składający się z gotowców. Jednak zawsze w zamrażarce mam jakieś pierogi ze szpinakiem/ruskie czy warzywa na patelnie. Cała reszta gotowców w ogóle może dla mnie nie istnieć, to prawda, że to nie jest jakieś smaczne.
__________________
A tam, od jutra. |
2021-04-29, 14:39 | #537 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Ja z gotowców kupuję praktycznie tylko pierogi, dziś akurat jadłam ze szpinakiem, bo jutro wyjeżdżam, mam sporo sprzątania i nie chce mi się gotować. Do tego nie umiem i nie chce mi się robić pierogów, więc czasem też wrzucam do koszyka, bo mam ochotę po prostu. Mrożonych warzyw w ogóle nie rozważałam nigdy w kategorii gotowca Dla mnie gotowiec to coś, co wstawiam do mikrofalówki albo podsmażam i tyle, nie muszę niczego dodawać, doprawiać itd.
|
2021-04-29, 14:53 | #538 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 981
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Z gotowców to obecnie tylko sushi kupuję, bo robić mi się tego nie chce. Lubię to jeść raz na tydzień. Kupuję z dysku, więc wychodzi sporo taniej niż już takie zapakowane z sosem sojowym, wasabi i imbirem w pudełku. Sos i całą resztę kupuję w azjatyckim sklepie z No.
W Polsce nie ma aż takich różnic cenowych jak tutaj. 3 do 4 razy drożej wychodzą warzywa w markecie niż w małym azjatyckim sklepiku, a przyprawy do 10 razy taniej ( duże opakowania takie po 500g, nie te małe marketowe saszetki ). |
2021-04-29, 15:04 | #539 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Kurczę dużo wydajemy, nie wiem dokładnie ile ale z 2000 zł to bankowo, jak nie lepiej. Do tego pewnie z 400 na alkohol - 3 butelki wina i już jest prawie stówka. Ja lubię jakieś kraftowe piwa, gdzie często gęsto jedno kosztuje 10 zł. No sporo tej kasy. Dziś zrezygnowałam z zakupu kalafiora - 10 zł sztuka zamiast tego wzięłam brokuła. Malinowych pomidorów teraz nie kupuje, bo moim zdaniem są obecnie niesmaczne w związku z czym niewarte swojej wygórowanej ceny.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-04-29, 15:05 | #540 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny część II
Cytat:
U nas raczej taniej w marketach, a u ciebie całkiem odwrotnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.