Patenty na bycie NAJ :)

[L_V]

Napisane przez justyce

A słyszałam, że w tym roku modne są malowania a la Art Deco - np. dwa kolory - biały i czarny - malowane na zmianę

Ooo..a w Elle napisali że koroalowo-morelowo-rózówe. Co gazeta to inny "trend"

[L_V]

Napisane przez Ivvonka

Jesli mowa o stopach, to polecam krem na pekajace piety Scholla - tani i faktycznie dziala w 3 dni! Poza tym wszelakie tarki tej firmy...

A ja Xerial 30 albo i nawet 50 od SVR- na ekstremalne problemy. Także na łokcie i kolana. Działa tak,ze oczy na wierzch wychodzą -->

[mar_go]

Napisane przez L_V

A ja Xerial 30 albo i nawet 50 od SVR- na ekstremalne problemy. Także na łokcie i kolana. Działa tak,ze oczy na wierzch wychodzą -->

Na pięty świetny jest tez Hasceral z kwasem salicylowym, który tyle zamieszania ostatnio na Biochemi wywołał I nawet najtańsza maść z wit. A jest super, tylko skarpetki bawetłaniane na to i rano stópki jak marzenie

Ja też jestem prawie fetyszystką, jeśli chodzi o stopy i chyba do żadnej innej części ciała (poza twarzą) nie mam tyle kosmetyków co do stóp. A ostatnio odkryłam serię Rossmana do stóp i jest rewelacyjna, tylko peeling trochę za "cienki", ale kremy są świetne. Ja z kolei lubię lakier w kolorze bakłażana lub klasycznej czerwieni. Teraz mam bakłażan

[Doridee]

A ja na problemy typu spierzchnięta i zrogowaciała skóra dłoni, pięt, łokci, kolan... itd polecam gorąco CERKODERM 15 - 15% krem mocznikowy z kwasem mlekowym.

Używam go od kilku dni i NIGDY nie miałam tak nawilżonej, miękkiej i delikatnej skóry dłoni (to był od zawsze mój wielki problem). Nieźle sobie radzi też z twardymi piętami - jestem naprawdę w szoku i polecam gorąco

[L_V]

Napisane przez mar_go

Ja z kolei lubię lakier w kolorze bakłażana lub klasycznej czerwieni. Teraz mam bakłażan

Boże, ja też. Ja mam cały kuferek-kosmetyczkę z pilinikami, odżywkami, nabłyszczaczami i lakierami do pazurów....ehhh, świr totalny. Mam dwie pasje kasmetyczne: filtry i lakiery do pazurów. No, i jeszcze nabłyszczacze do włosów...i maskary

[L_V]

Napisane przez Doridee

A ja na problemy typu spierzchnięta i zrogowaciała skóra dłoni, pięt, łokci, kolan... itd polecam gorąco CERKODERM 15 - 15% krem mocznikowy z kwasem mlekowym.

Zgadza się - mocznik jest skłądnikiem aktywnym Xerialu i Cerkodermu, stąd podobne rezultaty

[mar_go]

Napisane przez L_V

Boże, ja też. Ja mam cały kuferek-kosmetyczkę z pilinikami, odżywkami, nabłyszczaczami i lakierami do pazurów....ehhh, świr totalny. Mam dwie pasje kasmetyczne: filtry i lakiery do pazurów. No, i jeszcze nabłyszczacze do włosów...i maskary

Tak, tylko dwie Wyszło 4 ale to i tak daje dwie pasje

Ja mam tylko jedną pasję - KOSMETYKI Serio, mam szmergla na tym punkcie. Uwielbiam wsmarowywac w siebie pachnące warstwy, a jak nie pachną, to i tak używam, bo na pewno są skuteczne, skoro producent nie poperfumował, tzn, że jest pewny że produkt jest super

[L_V]

Napisane przez mar_go

Tak, tylko dwie Wyszło 4 ale to i tak daje dwie pasje

Miałam "wyżebraną" tróję z matematyki w liceum - wiadomo dlaczego

[Kate30]

L_V - ja też mam ochotę na ten diamentowy scrub, ale nie chce mi się z konsultantką załatwiać sprawy, nie kupuję Avonu, chyba na allegro sobie zakupię.

margo - czytałam twoje recenzje lini rossmanowskiej, chyba się skuszę na jakiś teścik

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Kate30

Niteczki do ząbków.

Contax - ja jeśli nie mam w perespektywie szczotkowania to nie jem nic.
Poważnie. I mogę tak cały dzień. Wiem, wiem - nic nie mówcie

Aha, dziękuję

[mar_go]

Napisane przez Kate30

L_V - ja też mam ochotę na ten diamentowy scrub, ale nie chce mi się z konsultantką załatwiać sprawy, nie kupuję Avonu, chyba na allegro sobie zakupię.

margo - czytałam twoje recenzje lini rossmanowskiej, chyba się skuszę na jakiś teścik

Skuś, skuś, nie zbankrutujesz
Ja mam już dwa różne kremy, peeling (Avon lepszy i kawa lepsze) i puderek. Sa tanie i dobre

[beoneself]

Teraz ja wyskoczę z pytaniem
Bo piszecie i piszecie o paznokciach, więc - jakich zmywaczy używacie? Polecicie coś - łagodnego dla słabych, rozdwajających się paznokci i dobrze zmywającego lakier?

Tak czytam o tych wszystkich kremach i peelingach, robi mi się głupio bo WOGÓLE nie dbam o stopy

[agnieska]

ja dbam niestety tylko jak TŻ ma być ale od tego roku postanowiłam mieć je ładnie wypielęgnowane. Niestety - genetycznie mam uwarunkowane, że pękają mi paznokcie u stóp, w obydwu dużych i tych mniejszych zaraz obok a przez was kupiłam sobie dziś dwa lakiery do paznokci ;P (muszę zamalować jeden siny, po imprezie sprzed miesiąca spooko, nie krzywić się, nie schodzi ) Inglot, kolory dość wyskokowe - morski i taka bananowa żółć, obydwa metaliczne - siostra jak zobaczyła moje stopy to stwierdziła
a)przerażona, że mam białe nogi
b) że ten niebieski wygląda jak oczy muchy

[Paro]

Napisane przez agnieska

b) że ten niebieski wygląda jak oczy muchy

dobre

[Ash]

Napisane przez L_V

Boże, ja też. Ja mam cały kuferek-kosmetyczkę z pilinikami, odżywkami, nabłyszczaczami i lakierami do pazurów....ehhh, świr totalny. Mam dwie pasje kasmetyczne: filtry i lakiery do pazurów. No, i jeszcze nabłyszczacze do włosów...i maskary

L_V, rozwin temat nabłyszczaczy
Ostatnio myslalam o zakupie. Fajnie byloby, zeby mozliwie jak najmiej przyspieszal przetluszczanie wlosow

[agnieska]

Ash, tu chodziło raczej o nabłyszczacz do paznokci

a z tych do włosów to jest spray nabłyszczający z Welli chyba

edit: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=9341 to
ale ja mam tak błyszczące włosy, że wielkiej zmiany nie zauważam

[nineczka]

Napisane przez Kate30

Pogoda - daruj sobie tą niveę - to klasyczny mega - zapychacz. Szkoda wypielęgnowanej cery.

to jest ciekawe i zaskakujace i niezrozumiale, ze nivea to jedyny krem, po ktorym nie wyskakuja mi krosty.. Po kazdym innym- a probowalam duzo- gdzie jest napisane, ze nie zatyka porow, robia mi sie po jakims czasie krosty..a po nivea nigdy. Dodam,ze nigdy wczesniej nie bylam zwolenniczka tego kremu.. i zaczelam go uzywac z rok temu.

[Ash]

Napisane przez agnieska

Ash, tu chodziło raczej o nabłyszczacz do paznokci

a z tych do włosów to jest spray nabłyszczający z Welli chyba

edit: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=9341 to
ale ja mam tak błyszczące włosy, że wielkiej zmiany nie zauważam

L_V napisala nabłyszczacze do włosów...

[alraune]

Napisane przez nineczka

to jest ciekawe i zaskakujace i niezrozumiale, ze nivea to jedyny krem, po ktorym nie wyskakuja mi krosty.. Po kazdym innym- a probowalam duzo- gdzie jest napisane, ze nie zatyka porow, robia mi sie po jakims czasie krosty..a po nivea nigdy. Dodam,ze nigdy wczesniej nie bylam zwolenniczka tego kremu.. i zaczelam go uzywac z rok temu.

Bo każdego zapycha co innego - ot, caly sekret.... Można wskazać najbardziej typowe zapychacze, tak jak najbardziej typowe alergeny....

[L_V]

Napisane przez Ash

L_V, rozwin temat nabłyszczaczy
Ostatnio myslalam o zakupie. Fajnie byloby, zeby mozliwie jak najmiej przyspieszal przetluszczanie wlosow

Pisałam i o nabłyszczaczach do kudłów i do pazurów.

Do włosów: ostatnio używam czegoś kupionego w Galerii Centum, firmy Inecto, o nazwie Pure Citrus Shine Boost Glossing Spray. Zawiera ekstrakty z cytrusów i na moich sztywnych, rozjasnianych wlosach sprawdza sie super. Lubie tez nabkyszczacz z avonu - jest calkiem Ok i nawet nie taki tłusty.

Do paznokci: Inglot Pro.

[agnieska]

Napisane przez Ash

L_V napisala nabłyszczacze do włosów...

a, zwracam honor -nie doczytałam do końca cytatu

[Moonlight]

moje patenty:
- zawsze przed myciem włosów muszę je dokładnie rozczesać
- odżywkę trzymam na włoskach kilkanaście minut, kiedy pluskam się w wannie (lepiej wchłaniają się składniki odżywcze)
- nie wycieram włosów ręcznikiem tylko delikatnie odciskam i zwijam na chwilę w ręcznik żeby woda wsiąkła (nie za długo, bo potem trudniej rozczesać)
- mokre włosy spryskuję balsamem Shauma (rewelacja! mój jedyny problem z włosami - plątanie, został poskromiony ) i rozczesuję grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami
- co jakiś czas śmigam do fryzjera podciąć końcówki (powinnam się już chyba wybrać, bo ostatnio u fryzjera byłam na poczatku zimy... ale nie zauważyłam rozdwojonych końcówek, a fryzury nie chcę zmieniać, więc odwlekam fryzjera )
- płukanie zimną wodą - tylko latem, bo inaczej mi za zimno jest czasami płukałam w occie, ale już przestałam (lenistwo)
- i najważniejsze dla włosów - zero farbowania, tapirowania, ondulacji i tym podobnych. produktów do stylizacji też nie używam, ale mam zamiar kupić sobie piankę, bo włosy mam proste jak druty a chciałabym je kiedyś zakręcić i zbyt częste upinanie, katowanie włosów spinkami itd też im szkodzi. zwykle noszę włosy rozpuszczone, a po domu wiążę miękką frotką, która nie szarpie włosów. suszarek, prostownic i lokówek nie posiadam. włosy traktuję naturalnie aż do bólu, a wszystkie koleżanki mi ich zazdroszczą
- codziennie kąpiel i codziennie mycie włosów (nie lubię "dwudniowych włosów")
- na noc smaruję usta jakąś pomadką ochronną albo maścią z witaminą A i rano są piękne i miękkie w dzień też zawsze mam coś na ustach.
- peeling ust szczoteczką do zębów
- delikatne, nawilżające żele do mycia twarzy - pomagają w leczeniu się z syfków! odkąd odrzuciłam wszelkie żele "głęboko oczyszczające" a zaczęłam używać nawilżających moja cera znacznie się poprawiła
- peeling twarzy ok. 2 razy w tygodniu
- nie wyobrażam sobie nie użyć toniku i kremu (również tego pod oczy) po umyciu twarzy
- na dzień lekki krem nawilżający, lub nawilżająco-matujący, na noc antybakteryjny i pomagający redukować bluzny i przebarwienia <cera mieszana ze skłonnością do wyprysków> nie katować skóry wysuszaczami 24 godziny na dobę! nawilżenie jest ważniejsze kiedyś używałam wszystkich tych serii do skóry trądzikowej i nic nie pomagało. teraz nawilżam i mogę się pochwalić gładką cerą (tylko sporadycznie i przed okresem wyskakują mi czasem małe syfki)
- na suche skórki, strupki i tym podobne - grubaśna warstwa klasycznego kremu Nivea
- od czasu do czasu maseczki, w zależności od potrzeb (np. oczyszczająca z drożdży i mleka albo nawilżająca z twarożku i miodu; używam też kupnych maseczek, uwielbiam przeciwtrądzikową Dermaglinu i słodkie migdały Daxa)
- krem do stóp i skarpetki na noc
- na cellulit, rozstępy i brak jędrności - serum Eveline SPA (genialne) i masaże rękawicą (ale leń jestem więc rzadko )
- zawsze wypilowanie, czyste i zadbane paznokcie (niekoniecznie pomalowane )
- wyskubane niepotrzebne włoski pod linią brwi
- makijaż zaleznie od potrzeb i czasu jakim dysponuję (ale nie zawsze się maluję)
- krople do zmęczonych oczu (ostatnio często mi łzawią, chyba mam alergię na jakieś pyłki...)
- ubrania tylko takie w jakich się dobrze czuję - nie podążam ślepo za modą, bo czułabym się jak pajac w przebraniu. najczęściej ubieram się bardzo klasycznie - jeansy, koszulka na ramiączkach, jakaś bluza, adidasy... czyli zestaw zawsze modny i nie muszę co sezon wyrzucać wszystkiego z szafy
- staniki push-up bez stanika czuję się jak bez ręki mam miseczkę B i zawsze chciałam miec trochę większy biust... ale czuję, że z takich kompleksów powoli wyrastam
- fajne, czasem ekstrawaganckie dodatki, np. kolczyki, torebka uwielbiam oryginalne kolczyki, zawsze poprawiają mi samopoczucie

ale i tak pewny krok, otwartość na ludzi, szczery uśmiech i pewność siebie są najważniejsze! (miałam napisać jeszcze że wyprostowana postawa, ale to nie zawsze mi wychodzi bo mam krzywy kręgosłup )

tego potrzebuję by poczuć się NAJ

a z Waszych niektórych patentów też na pewno skorzystam (np. planuję zakup olejku rycynowego do rzęs )

EDIT: zapomniałam... tak mi to weszło w nawyk że zapomniałam twarz wycieram tylko i wyłącznie papierowymi ręcznikami (wielorazowym ręcznikom z miliardami bakterii mówimy NIE! )

[katiia]

Napisane przez L_V

Pisałam i o nabłyszczaczach do kudłów i do pazurów.

Do włosów: ostatnio używam czegoś kupionego w Galerii Centum, firmy Inecto, o nazwie Pure Citrus Shine Boost Glossing Spray. Zawiera ekstrakty z cytrusów i na moich sztywnych, rozjasnianych wlosach sprawdza sie super. Lubie tez nabkyszczacz z avonu - jest calkiem Ok i nawet nie taki tłusty.

Do paznokci: Inglot Pro.

Mogłabyś napisać coś więcej o tym nabłyszczaczu? jaki efekt daje? tylko połysk czy również zmiękczenie, wygładzenie włosów? Ja też jestem "włosowa" maniaczka i w nabłyszczaczach bardzo cenię sobie zmiękczanie kudełków, jako ze mam ich aż za dużo. Wtedy wydaje się , że jest ich mniej i jakoś tak lżej na głowie

[L_V]

Napisane przez katiia

Mogłabyś napisać coś więcej o tym nabłyszczaczu? jaki efekt daje? tylko połysk czy również zmiękczenie, wygładzenie włosów? Ja też jestem "włosowa" maniaczka i w nabłyszczaczach bardzo cenię sobie zmiękczanie kudełków, jako ze mam ich aż za dużo. Wtedy wydaje się , że jest ich mniej i jakoś tak lżej na głowie

Zmiękcza, i to całkiem nieźle. Ja mam sztywne druty i bardzo potrzebuję tego typu kosmetyków, w zasadzie problem obciążania włosa u mnie nie istnieje. Wygłądza również, bo zawiera silikon.

[katiia]

Napisane przez L_V

Zmiękcza, i to całkiem nieźle. Ja mam sztywne druty i bardzo potrzebuję tego typu kosmetyków, w zasadzie problem obciążania włosa u mnie nie istnieje. Wygłądza również, bo zawiera silikon.

Ooo-no to super, zapowiada się miło ) chyba wybiorę się do galerii, zmiękczaczy nigdy za wiele.Iile takie cudeńko kosztuje?

[L_V]

Napisane przez katiia

Ooo-no to super, zapowiada się miło ) chyba wybiorę się do galerii, zmiękczaczy nigdy za wiele.Iile takie cudeńko kosztuje?

Za 150ml - ok 25zł, ja trafiłąm na jakąś promocje czy cos, wiec zapłaciłam roche mniej Z tej serii jest całe mnostwo innych kosmetyków:szampony, odzywki, maski itd. itp.

O, widzę, że jak mnie nie było, to wątek wkroczył na moje dwie obsesje: rączki i stopki
Oj, ja mam na ich punkcie fioła, czego świadectwem są liczne recenzje produktow do pielęgnacji pazurów, kremy do łapek i różne cudeńka do nóżek. Chyba nie ma nic bardziej odrażającego niż kobieta z niezadbanymi kończynami. No ewentualnie z niezadbanymi kończynami, które mają piękną sinozieloną karnację ale to takie moje odczucia

[alraune]

Masz racje Sandija z tymi kończynami - ja niestety strasznie boleje nad moimi stopencjami, bo nie dość, ze skóra strasznie sucha i pękajaca (od poniedziałku w koncu zaczęłam je traktować Hasceralem), to jest i cieniutka, wiec bardzo podatna na obtarcia i pęcherzydła- cackam sie i cackam, a i tak wyglądaja paskudnie ((

[TuJa]

Pogoda niewątpliwie słoneczna możesz napisać coś więcej o maseczce z cynamonu. Z góry dziekuję.

Alraunko, a próbowałaś kąpieli Tołpy?
Powiem Ci, że ja też mam wrażliwe stopki, bardzo delikatne i niestety nadwrażliwe - dłuższe "bycie" - nieważne, czy chodzenie, czy siedzenie, w butach kończy się przeważnie jakimiś odparzeniami czy otarciami, niezależnie od marki i pewnego pięknego dnia odkryłam tę kąpiel - regularnie stosowana naprawdę pomaga