Najbardziej seksowny zapach dla kobiety

[rena63]

Napisane przez skarbiatko

szłam tu i już wiedziałam

Jasnowidzenie czy cuś

[skarbiatko]

Napisane przez rena63

Jasnowidzenie czy cuś

Bardziej czy cuś


Żeby nie było offtopa

Mnie się wydaje że to co dla mnie seksowne to dla facetów niekoniecznie..ale niech będzie mój typ.Jeden żeby się nie wyłuskać ze wszystkich seksownych w jednym poście

Feminite du Bois

[agusskaa2]

Hmmm, jest ich zapewne wiele, co kto lubi

Moim faworytem jest Musc Ravageur i Black Cashmere.

[PoprostuFacet]

Wg mnie jubileuszowy Amouage. Rewelacja.

[Polly_]

Napisane przez PoprostuFacet

Wg mnie jubileuszowy Amouage. Rewelacja.

ale męski?

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

wg mnie sexy są-w kolejności natężenia seksowności :

Molecule 02
Wenge
Coze
Fiore d'Ambra
Musc Ravageur

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;20921396]Anioł. 99% mężczyzn, którzy czują go na mnie szaleje z zachwytu [/QUOTE]
MR mogę dołączyć do listy, ale aż takiego szału jak za angelem nie było i wiem, że anioł taki pospolity, ale taki cudny

[Julie_K]

Bez wątpienia Słonik Kenzo. Zebrałam za niego mnóstwo komplementów od płci przeciwnej, mój TŻ również je uwielbia, najbardziej ze wszystkich moich flaszek Mogę też wymienić Lolitę edp, Amarige Mariage, Crystal Noir (mam edt) i Ultraviolet

[201804100943]

mój Tż uwielbia perfumy od Kate Moss

[ewika70]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;21638517]MR mogę dołączyć do listy, ale aż takiego szału jak za angelem nie było i wiem, że anioł taki pospolity, ale taki cudny [/QUOTE]
Oj, tak tak! Angel często wzbudza męskie zainteresowanie. Jeden z moich znajomych ilekroć go poczuje - ostentacyjnie wodzi za mną nochalem uśmiechając się dwuznacznie.
Podobnie działa Euphoria - choć nigdy bym jej o to nie posądziła. I jak mi Bóg miły, nie noszę jej, aby nęcić i wabić. To taki owocowy słodziak przecie
Mój osobisty mąż na ten przykład - kompletny zapachowy ignorant (na pytanie: jak pachnę? zawsze odpowiada: ładnie) - zdradza objawy podekscytowania Jungle Elephant.
A na mnie samą działa - i ten zapach widzę w kategorii "seksowny" - Youth Dew i Hypnotic Poison.
Swoją drogą... Zaintrygowały mnie te peany na cześć Crystal Noir. A i wrażeń dostarczanych przez Agenta jestem ciekawa.

[PoprostuFacet]

Napisane przez Polly_

ale męski?

Polly ależ nie, chodzi mi o damski, choć męski tez jest zniewieściały.

[pietrevv]

Moje typy, w kolejności:

1. GF Ferre Lei (!) sexy, po prostu robi swoje, jest sexy
2. Kenzo Le Monde Est Beau
3. Cacharel Amor Amor Delight - ten jednak jest taki sobie, żeby nie kiepski, a może i kiepski!
4. Dior Addict (również wersja Shine) eee ładny
5. Adidas Moves wersja w połyskującym opakowaniu

plus Chopard Wish ale dawno go nie czułem więc gust mógł się zmienić - może być kiepski

[lexxi]

Jest wiele pięknych, kobiecych zapachów, ale określenie "seksowny" pasuje moim zdaniem najbardziej do zapachu Code Armaniego, achhhhh...

[karolinkaa77]

YSL Parisienne....Nie ma pieknijeszego zapachu

[Soft]

bardzo "trudny" temat bo to co dla jednych moze być sexowne dla innych może być odpychające ale wdg. mnie w przypadku perfum jest to bardzo uzaleznione od osoby, która nosi dany zapach. Do delikatnej, eterycznej kobietki raczej nie pasują uznawane za sexowne: code armaniego, angel muglera czy lolita lempickiej i odwrotnie.
Generalnie ja zebrałam duzo komplementów od męzczyzn (i nie tylko) za:
- Chance chanelka , jednak bardziej za wersje eau fraiche niz klasyka
- Mademoiselle
- Magnetism escady (jest ciepły i zmysłowy)
ogromne wrazenie na płci przeciwnej robił zapach juz niestety wycofany ze sprzedazy mianowicie Wild Wind G. Sabatini .... był przepiekny
- ostatnio mój facet oszalał na punkcie Hallowen J.D.Pozo i mi tez zapach takze kojarzy sie meeeeega zmysłowo i intymnie

[magsch]

Dla mnie najbardziej seksownym i erotycznym zapachem jest Alien edp,zas dla mojego Tz Hypnose Lancome

[dzika truskawa]

Napisane przez Soft

bardzo "trudny" temat bo to co dla jednych moze być sexowne dla innych może być odpychające ale wdg. mnie w przypadku perfum jest to bardzo uzaleznione od osoby, która nosi dany zapach. Do delikatnej, eterycznej kobietki raczej nie pasują uznawane za sexowne: code armaniego, angel muglera czy lolita lempickiej i odwrotnie.

Ups... Jestem malutką, szczuplutką blondyneczką z kręconymi wlosami i uwielbiam takie mocarne zapachy, Angela, Lempicką, Opium, czarną Coco Chyba, że chodziło o delikatność charakteru, w takim wypadku nie mam się czym martwić

Jeśli chodzi o seksowne zapachy to niezawodne jest Cinnamon Bun, Jourdan The Parfum, Puma Flowing, Innocent, ten niepasujący do mej zwiewnej aparycji Angel (działa niezawodnie ), Magnetism, Yria, Gucci EDP II, na mojego TŻta jeszcze upiorne szypry i kadzidła

[kroliczek190]

Napisane przez dzika truskawa

Ups... Jestem malutką, szczuplutką blondyneczką z kręconymi wlosami i uwielbiam takie mocarne zapachy, Angela, Lempicką, Opium, czarną Coco Chyba, że chodziło o delikatność charakteru, w takim wypadku nie mam się czym martwić

Jeśli chodzi o seksowne zapachy to niezawodne jest Cinnamon Bun, Jourdan The Parfum, Puma Flowing, Innocent, ten niepasujący do mej zwiewnej aparycji Angel (działa niezawodnie ), Magnetism, Yria, Gucci EDP II, na mojego TŻta jeszcze upiorne szypry i kadzidła

Coś w tym jest
Będąc młodziutką jasną blondynką (przed laty) robiłam na panach piorunujące wrażenie pachnąc ciężką, niemal męską Palomą Picasso - jak mówili właśnie przez kontrast
I prawda, Puma Flowing jest wciąż przez mężczyzn chwalona - pewnie przez słodycz... zawsze dopytują co to takiego ślicznego... Choć nadal szypry rządzą, no i od zawsze - Eternity

[Soft]

Napisane przez dzika truskawa

Ups... Jestem malutką, szczuplutką blondyneczką z kręconymi wlosami i uwielbiam takie mocarne zapachy, Angela, Lempicką, Opium, czarną Coco Chyba, że chodziło o delikatność charakteru, w takim wypadku nie mam się czym martwić

Jeśli chodzi o seksowne zapachy to niezawodne jest Cinnamon Bun, Jourdan The Parfum, Puma Flowing, Innocent, ten niepasujący do mej zwiewnej aparycji Angel (działa niezawodnie ), Magnetism, Yria, Gucci EDP II, na mojego TŻta jeszcze upiorne szypry i kadzidła

co za zgryźliwość...
chodzi takze o sposob bycia i charakter, ale ja nie mowiłam o tym co MY kobiety lubimy tylko o tym jak zapachy odbierają mężczyźni z MOJEGO doświadczenia i ja spotkałam sie z takimi komentarzami. PODKREŚLAM - TU KAŻDY WYRAŻA SWOJE WŁASNE ZDANIE a nie ogólnie występujące opinie.

[Layila]

Nie wiem co jest takiego w Escadzie Magnetism, że ciągną do niej faceci jak pszczoły do miodu... Mam i sporadycznie używam, ale dla mnie to taki ulepny słodziak bez charakteru. A panowie - szaleją

Podobnie jak Pleasures - którego bym nie zapytała co lubi, to wymienia właśnie Pleasures - choć tu na forum jakoś nigdy ten zapach popularny nie był. No i nieśmiertelne J'adore.

Na mnie najczęściej komplementowane jest Indian Holi, Crystal Noir i Hypnotic Poison. Ostatnio też Fille en Aiguilles. Ale ja nie jestem eteryczną blondynką

[Soft]

Napisane przez Layila

Nie wiem co jest takiego w Escadzie Magnetism, że ciągną do niej faceci jak pszczoły do miodu... Mam i sporadycznie używam, ale dla mnie to taki ulepny słodziak bez charakteru. A panowie - szaleją

Podobnie jak Pleasures - którego bym nie zapytała co lubi, to wymienia właśnie Pleasures - choć tu na forum jakoś nigdy ten zapach popularny nie był. No i nieśmiertelne J'adore.

Na mnie najczęściej komplementowane jest Indian Holi, Crystal Noir i Hypnotic Poison. Ostatnio też Fille en Aiguilles. Ale ja nie jestem eteryczną blondynką

może dlatego, że są mega kobiece i zalotne (ale wdg. mnie nie dla nastolatki) a jak wiadomo niektore damskie zapaszki czasem uchodzą za np trochę męskawe albo "babacine" natomiast magentism mozna odbierać bardzo roznie ale napewno jest w 100% kobiecy (nie babciny) i chyba zaden nos nie ma co do tego wątpliwości

fakt,ze magentism nie jest szczegolnie wytwornym zapachem, ale wdg. mnie ma jednak coś takiego czego w innych tego typu słodziakach nie znajduje

[dzika truskawa]

Napisane przez kroliczek190

Coś w tym jest
Będąc młodziutką jasną blondynką (przed laty) robiłam na panach piorunujące wrażenie pachnąc ciężką, niemal męską Palomą Picasso - jak mówili właśnie przez kontrast
I prawda, Puma Flowing jest wciąż przez mężczyzn chwalona - pewnie przez słodycz... zawsze dopytują co to takiego ślicznego... Choć nadal szypry rządzą, no i od zawsze - Eternity

Ooo, Eternity też. Zostaje w pamięci

[Layila]

Napisane przez Soft

może dlatego, że są mega kobiece i zalotne (ale wdg. mnie nie dla nastolatki) a jak wiadomo niektore damskie zapaszki czasem uchodzą za np trochę męskawe albo "babacine" natomiast magentism mozna odbierać bardzo roznie ale napewno jest w 100% kobiecy (nie babciny) i chyba zaden nos nie ma co do tego wątpliwości

fakt,ze magentism nie jest szczegolnie wytwornym zapachem, ale wdg. mnie ma jednak coś takiego czego w innych tego typu słodziakach nie znajduje

No właśnie i to mnie dziwi Bo o ile słodkie zapachy bardzo lubię, to ten jest tak przesłodzony, że aż bolą zęby. Z reguły panowie preferują delikatne, kwiatowe zapachy kobiece - a ten jest cukrowym, duszącym killerem. Dla mnie to taki elixir z waty cukrowej.

I moim zdaniem idealnie pasuje właśnie do nastolatek - takich trzpiotek-lolitek z dużym lizakiem w ręce - pachnących watą cukrową

[alinab]

Seksowny? Moim zdaniem jest Angel w wersji Lily. Coś cudownego

[Soft]

Napisane przez Layila

No właśnie i to mnie dziwi Bo o ile słodkie zapachy bardzo lubię, to ten jest tak przesłodzony, że aż bolą zęby. Z reguły panowie preferują delikatne, kwiatowe zapachy kobiece - a ten jest cukrowym, duszącym killerem. Dla mnie to taki elixir z waty cukrowej.

I moim zdaniem idealnie pasuje właśnie do nastolatek - takich trzpiotek-lolitek z dużym lizakiem w ręce - pachnących watą cukrową

heh perfumy naprawde kwestia gustu każdy inaczej odbiera ja wrecz przeciwnie nie wiele słodkości lubie a Megnetism jest jednym z nich ja je odbieram zupełnie odwrotnie, ale to mówie..kwestia gustu jesli chodzi o słodziaki to Miss Dior Cherie EDP tez zbiera sporo "sexownych" komplemetów ale... słyszałam tez kiedyś jedno negatywne stwierdzenie, ze pachnie jak zepsuta konfitura

[Layila]

Napisane przez Soft

heh perfumy naprawde kwestia gustu każdy inaczej odbiera ja wrecz przeciwnie nie wiele słodkości lubie a Megnetism jest jednym z nich ja je odbieram zupełnie odwrotnie, ale to mówie..kwestia gustu jesli chodzi o słodziaki to Miss Dior Cherie EDP tez zbiera sporo "sexownych" komplemetów ale... słyszałam tez kiedyś jedno negatywne stwierdzenie, ze pachnie jak zepsuta konfitura

O, widzsiz. Na mnie MDCH EDP wyjątkowo dobrze leży i pachnie poziomkami z szampanem. I jest baaardzo sexy A na mojej mamie z kolei kwasi się i pachnie spleśniałymi truskawkami. Może to więc nawet nie tyle kwestia gustu, co skóry - i tego, co wyprawia z zapachami

[skarbiatko]

To ja dodam że mój monsz też szaleje za Escadą Magnetism

[Lynn]

Napisane przez Layila

Nie wiem co jest takiego w Escadzie Magnetism, że ciągną do niej faceci jak pszczoły do miodu... Mam i sporadycznie używam, ale dla mnie to taki ulepny słodziak bez charakteru. A panowie - szaleją

Podobnie jak Pleasures - którego bym nie zapytała co lubi, to wymienia właśnie Pleasures - choć tu na forum jakoś nigdy ten zapach popularny nie był. No i nieśmiertelne J'adore.

Na mnie najczęściej komplementowane jest Indian Holi, Crystal Noir i Hypnotic Poison. Ostatnio też Fille en Aiguilles. Ale ja nie jestem eteryczną blondynką

Mogę potwierdzić Magnetism. Wszyscy znajomi (mężczyźni) pytali się czym tak pięknie pachnie. A więc kreator adekwatną nazwę wybrał
Poza tym mój TŻ chwali najbardziej Chance edp. Podobają mu się również Crystal Noir, Alien i Indian Holi. I ja też nie jestem malutką blondynką, jeśli cos to wnosi do tematu

[Layila]

Zapomniałam o jeszcze jednym "lepie" - Ange ou Demon!
Dzisiaj z kolei dostałam komplement od kolegi za J'aime La Nuit, co mnie bardzo cieszy, bo to moja nowa "słodka" miłość Jak twierdzi kolega, wywołuje grzeszne myśli

Napisane przez Lynn

Mogę potwierdzić Magnetism. Wszyscy znajomi (mężczyźni) pytali się czym tak pięknie pachnie. A więc kreator adekwatną nazwę wybrał
Poza tym mój TŻ chwali najbardziej Chance edp. Podobają mu się również Crystal Noir, Alien i Indian Holi. I ja też nie jestem malutką blondynką, jeśli cos to wnosi do tematu

Kurcze, miałam pozbyć się resztki Magnetismu, ale chyba jednak zostawię Nigdy nie wiadomo kiedy trafi się jakaś Mission: Impossible i trzeba będzie rzucić magnetyczny urok

[blanx]

Moi faworyci [oczywiście sprawdzone na facetach ]

- Cacharel - Amor Amor
- Yves Saint Laurent - Elle
- Paco Rabanne - Black XS For Her
- Lancome - Magnifique

[ibyza]

CKin2U