Polecamy:

Malgos_12 · 2012-10-12, 19:34

Cytat:

Napisane przez _wanilka_

Cześć diewczyny. W końcu piątek! Jeszcze tylko przetrwać dzisiejszy dzień!

Yoona...nie da sie nad niczym 'popracować'? .... Ale z drugiej strony to 2 strony muszą chcieć.

Irenka jak tam sie czujesz?

Z tymi składkami to chyba jakiś znowu ich plan oszczędnościowy.
Moj tz wynajmuje dom i osoby które tam mieszkają chciały zwrot podatku za rent. A są w Irlandii od zeszłego roku dopiero. Okazało sie ze nie mogą tego dostać bo musieli by tu mieszkać przed 2010.

z tym mieszkaniem to już było od tamtego roku a mianowicie chodzi, że jeśli wynajmowałaś apt, dom czy cokolwiek 7 grudnia 2010 to można korzystać jeszcze z rent relief.

yoona · 2012-10-12, 19:46

Cytat:

Napisane przez _wanilka_

Yoona...nie da sie nad niczym 'popracować'? .... Ale z drugiej strony to 2 strony muszą chcieć.

ja sie staram caly czas, ale tak jak mowisz, dwie osoby musza chciec.
a ja jestem mu najwyrazniej obojetna.

Malgos_12 · 2012-10-13, 18:18

Cytat:

Napisane przez yoona

ja sie staram caly czas, ale tak jak mowisz, dwie osoby musza chciec.
a ja jestem mu najwyrazniej obojetna.

no szkoda, że tak się stało, ale przynajmniej spróbowaliście, bo mogłoby się okazać, że jeszcze długo byście trwali w takiej słodkiej nieznajomości siebie.... no niestety czasem tak bywa, ale ty się trzymaj i nie dawaj nostalgii ... młoda jesteś znajdziesz swojego księcia, ja musiałam aż tutaj przyjechać żeby go znaleźć

trzymam za ciebie kciuki!

_wanilka_ · 2012-10-14, 17:39

ja mysle ze wszystko zawszema jakis cel i powod... wiem ze w danej chwili ciezko to dostrzec ale z perspetywy czasu wszytko nabiera ksztaltow.
ja tu przyjechalam z moim tz ..bylismy razem 5 lat. nie pracowal wiec pojechal do polski zrobic prawojazdy...
w tym smaym czasie moja kuzynka byla rowniez tu ze mna. pojechala do pl na swieta i miala wrocic 31 grudnia czyli na sylwestra. ja tego dnia pracowalam ...i w ciagu dnai dostalam smsa czy moge spakowac jej wszystkie rzeczy (caly pokoj) bo ona zdecydowala zostac w pl.
zaraz po sylwestrze ..chyba 5 stycznia moj byly polecial do polski. po kilkutygodniach stwierdzil ze chce zebm ja wrocila do polski bo on nie chce wracac do irlandi bo tu nie moze znalezc pracy.
no i rozstalismy sie. po czym kilka dni pozniej u mnie w pracy hotel splajtowal i z dnia na dzien stracilam prace.
mialam 3 dni do czasu az wyprowadze sie z miejsca w ktorym mieszkalismy poniewaz z bylymi wspolkokatorami i moim bylym tz znalezlismy nowe mieszkanie jeszcze gdy on tu byl.
no wiec wspolkatorzy ktorzy nazywali sie moimi przyjaciolmi powiedziei ze nie moga czekac kilka dni na mnie az bede wiedziec co z praca i sie wyprowadzili. nie nalezal mi sie socjal bo bylam za krotko w irlandi...
...ale wiedzialam jedno - nie chce wracac do polski.
i teraz kilka lat pozniej ciesze sie ze tak sie wszystko potoczylo.... jestem zareczona i szczesliwa.
ale w chwili gdy to wszystko sie dziala czulam sie jakby cale niebo runelo mi na glowe. nie wiedzialam co robic i do kogo sie zwrocic bo nie mialam nikogo.

dlatego wiem yoona jak ci bardzo ciezo.

Rob jak ci serce dyktuje ale jesli wiesz ze nic miedzy wami nie bedzie znajdz jakis sobie jakis pokoj i postaraj ulozc sobie wszystko tak zeby Tobie bylodobrze...

a tak poza tym to ale dzisiaj dzien jakis taki depreyjny!! ja chyba podswiadomie wciaz czekam na lato!!! ..wiem..neidoczekanie moje!!
dajcie znac dziewczyny jak bedziecie wolne na kawe.

w tym tygodniu wjatkowo od wtorku - czwartku mam do 5.30 tak wiec jestem wolna wczesniej.
jesli ktos ma ochote na kawe to ja jak nabardziej

irenkaaa · 2012-10-14, 17:50

ja tak jak mowilam od 5-11 listopada w ktorys dzien moge sie wyrwac
wczesniej raczej nie

Malgos_12 · 2012-10-14, 18:17

wanilka - każda z nas mogłaby chyba jakąś historię opowiedzieć, ja poleciałam do UK zerwałam ze swoim ówcześniejszym chłopakiem (po 5-ciu latach), za jakiś czas miałam wyjechać do UK ale w inne miejsce jednak chłopak zmienił zdanie i wrócił do swej byłej, w sumie na miesiąc przed, miałam bilet i w ogóle ... ale co tam, ja też wierzę, że wszystko służy czemuś lepszemu...
a tak mi się przypomniało, moja koleżanka dostała zapomogę po 3 miesiącach bycia w IE... a dostałaś jakąś rekompensatę? ja mam wprawę z traceniu pracy, dwie moje poprzednie firmy splajtowały ... ehhh ale wszystko poszło pod likwidatora więc kasę zaległą dostałam tylko dopiero po 8-9 miesiącach

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

dzisiaj chyba taki dzień, że człowiek pragnie leżeć w łóżku

a ja kombinuję z moimi wakacjami i co chwilkę zmieniam plany mojej podróży- co chwilkę coś nowego wpada mi w oko i twierdzę, że muszę zobaczyć to miejsce

to pewnie przez ten brak słońca

yoona · 2012-10-14, 18:44

Cytat:

Napisane przez _wanilka_

ja mysle ze wszystko zawszema jakis cel i powod... wiem ze w danej chwili ciezko to dostrzec ale z perspetywy czasu wszytko nabiera ksztaltow.
ja tu przyjechalam z moim tz ..bylismy razem 5 lat. nie pracowal wiec pojechal do polski zrobic prawojazdy...
w tym smaym czasie moja kuzynka byla rowniez tu ze mna. pojechala do pl na swieta i miala wrocic 31 grudnia czyli na sylwestra. ja tego dnia pracowalam ...i w ciagu dnai dostalam smsa czy moge spakowac jej wszystkie rzeczy (caly pokoj) bo ona zdecydowala zostac w pl.
zaraz po sylwestrze ..chyba 5 stycznia moj byly polecial do polski. po kilkutygodniach stwierdzil ze chce zebm ja wrocila do polski bo on nie chce wracac do irlandi bo tu nie moze znalezc pracy.
no i rozstalismy sie. po czym kilka dni pozniej u mnie w pracy hotel splajtowal i z dnia na dzien stracilam prace.
mialam 3 dni do czasu az wyprowadze sie z miejsca w ktorym mieszkalismy poniewaz z bylymi wspolkokatorami i moim bylym tz znalezlismy nowe mieszkanie jeszcze gdy on tu byl.
no wiec wspolkatorzy ktorzy nazywali sie moimi przyjaciolmi powiedziei ze nie moga czekac kilka dni na mnie az bede wiedziec co z praca i sie wyprowadzili. nie nalezal mi sie socjal bo bylam za krotko w irlandi...
...ale wiedzialam jedno - nie chce wracac do polski.
i teraz kilka lat pozniej ciesze sie ze tak sie wszystko potoczylo.... jestem zareczona i szczesliwa.
ale w chwili gdy to wszystko sie dziala czulam sie jakby cale niebo runelo mi na glowe. nie wiedzialam co robic i do kogo sie zwrocic bo nie mialam nikogo.

dlatego wiem yoona jak ci bardzo ciezo.

Rob jak ci serce dyktuje ale jesli wiesz ze nic miedzy wami nie bedzie znajdz jakis sobie jakis pokoj i postaraj ulozc sobie wszystko tak zeby Tobie bylodobrze...

a tak poza tym to ale dzisiaj dzien jakis taki depreyjny!! ja chyba podswiadomie wciaz czekam na lato!!! ..wiem..neidoczekanie moje!!
dajcie znac dziewczyny jak bedziecie wolne na kawe.

w tym tygodniu wjatkowo od wtorku - czwartku mam do 5.30 tak wiec jestem wolna wczesniej.
jesli ktos ma ochote na kawe to ja jak nabardziej

Cytat:

Napisane przez Malgos_12

no szkoda, że tak się stało, ale przynajmniej spróbowaliście, bo mogłoby się okazać, że jeszcze długo byście trwali w takiej słodkiej nieznajomości siebie.... no niestety czasem tak bywa, ale ty się trzymaj i nie dawaj nostalgii ... młoda jesteś znajdziesz swojego księcia, ja musiałam aż tutaj przyjechać żeby go znaleźć

trzymam za ciebie kciuki!

kurcze Wanilka to tez nie mialas lekko.
Przpeorwadzilismy rozmowe i cóż...tak jak podejrzewalam, to koniec. On nic do mnie nie czuje. Dokladnie tak sie czuje, jakby caly swiat walil mi sie na glowe, bo tak naprawde wywrocilam swoje zycie do gory nogami jadac tutaj.
Caly weekend myslalam, co dalej, czy wracac do PL, ale doszlam do wniosku, ze dam rade!
Zostaje, sprobuje, nie chce sie poddawać. Chociaz szczerze mowiac, nie mam motywacji nawet na wstanie z lozka...tak to jest jak wielkie nadzieje i oczekiwania spotkają się z twarda rzeczywistością.

Na kawe jak najbardziej!!!

Malgos_12 · 2012-10-14, 19:33

Yoona - ale przynajmniej wiesz na czym stoisz. Dobrze, że cię nie zwodzi i nie okłamuje, a ty sobie dasz radę. Obiecuję ci, że będzie dobrze! Uszy do góry

cinnabon · 2012-10-14, 22:07

Irenka, zdrówka! Ty to sie biedulko masz

Trzymaj sie!!

Yoona, myślałam ostatnio o Tobie.. jesteś silniejsza niż Ci się wydaje, na 100% dasz sobie radę. Wszystko się jakoś ułoży, z NIM czy bez..
Wiem, że to słabe pocieszenie, ale wiele kobiet było w podobnej trudnej sytuacji i wyszły z nich silniejsze i pewniejsze. Trzymaj się

irenkaaa · 2012-10-14, 22:19

cinna cierpie pewnie za to ze kogos ostatnio nazwalam Maupom

w czerwonym

a tak serio to mam nadzieje ze nie bierzesz mnie zawsze na powaznie

mam nadzieje ze to co mi mowia to prawda i ze do srody do poludnia mam luz

cinnabon · 2012-10-14, 22:23

Cytat:

Napisane przez irenkaaa

cinna cierpie pewnie za to ze kogos ostatnio nazwalam Maupom

w czerwonym

To bardzo możliwe!

Cytat:

Napisane przez irenkaaa

a tak serio to mam nadzieje ze nie bierzesz mnie zawsze na powaznie

Daj spokój, to co ja mówie też trzeba traktować z przymrużeniem oka

irenkaaa · 2012-10-14, 22:26

no mysle

gadalyscie o tych owocach morza , wrocilam glodna , machnelam na szybko i bylo

serio tak to sie dawno nie zalatwilam

Cinna to jak z ta kawa?

wogole co Ty masz za podpis? dalej Ci mobilizacja potrzebna?

Mi tez

cinnabon · 2012-10-14, 22:37

Mi mobilizacja potrzebna od zawsze bo nie chce mi się grubej dupy ruszyć i poćwiczyć lub/i zmienić diety. Zgrycaniałam już do końca

Masakra!
Ja jestem bardzo chętna jeśli chodzi o kawkę, we wtorki i piątki nie mogę, ale pozostałe dni jak najbardziej

Dajcie tylko znać kiedy.

irenkaaa · 2012-10-14, 22:41

spoko ustalcie juz miedzy soba
daty znacie ( wczesniej nie dam rady )
oj ja tez zgrycanialam
diete musze zmienic , zmobilizowac sie do wielu rzeczy a tu nic ...

leniwiec ze mnie sie robi coraz wiekszy

Malgos_12 · 2012-10-15, 17:02

nie wiem czy was to pocieszy, ale nie wy jedne nie możecie się zabrać za dietę, dla mnie ani ślub już nawet nie był za bardzo motywacją, ani teraźniejsze wakacje... jakoś strasznie brakowało mi energii na wszystko i nadal tak jest... ehhh

irenkaaa · 2012-10-15, 17:27

Przeciez ty malgos laska ( po fotach tak twierdze )
cinna ty tez cos wymyslasz .

Malgos_12 · 2012-10-15, 17:59

eee tam fotki stare

odkąd przyjechałam do IE przytyłam 12kg choć wtedy byłam baaardzo szczupła... a teraz to wolę nie mówić... ani nie jem więcej... ale to jedzenie tutaj jest inne, a po drugie koło 30-stki widzę że mój metabolizm zwolnił...

irenkaaa · 2012-10-15, 18:47

oj moj to tez zwolnij okolo 30 napewno ale i jedzenie inne i ja niestety ale czesto nie jem o tych samych porach i na szybko wiec co tu mowic
marzy mi sie dobic do tych 65--66 ( tak jak bylo jak tu przyjechalam ) ale to troche mnie od tego dzieli niestety
no i juz niemam lat 20 kilka a 30 kilka

Malgos_12 · 2012-10-15, 19:55

ja ważyłam 47-48 kg jak tu przyjechałam... ale chciałabym ważyć koło 52-53kg idealnie jak dla mnie by było

irenkaaa · 2012-10-15, 22:37

przepraszam ile? no ale fakt jak foty widzialam to uwierze ze 47-48 .
47 to ja pod koniec podstawowki moze wazylam ( tyle ze wtedy bylo 8 klas ) no i zalezy ile masz wzrostu

yoona · 2012-10-16, 16:44

ja nie mam pojecia ile waze, ale schudlam tu ze 3 kilo, widze po spodniach, wiec podejrzewam ze 49-50:/

Malgos_12 · 2012-10-17, 12:28

Irenkaa - ja jestem niska bo mam jedynie 160cm, ale ważąc 47kg byłam bardzo szczupła - teraz to widzę... chociaż najniższą wagę miałam jak wyjechałam na Cypr i spadło mi do 43kg z nerwów i gorąca nie chciało mi się jeść, nawet biust mi zmalał co u mnie raczej się nie zdarza hahah
ja akurat w podstawówce w 8-mej klasie ważyłam 54kg

Yoona- u mnie też tak było najpierw schudłam tutaj ale później już było tylko w górę

... choć może masz taki organizm, że wcale nie przytyjesz, choć ty chudzinka jesteś... zresztą masz na razie dużo stresów...

Malgos_12 · 2012-10-21, 11:21

cicho wszędzie....głucho wszędzie.... co to będzie??? co to będzie???

gdzie się podziewacie?

irenkaaa · 2012-10-21, 11:38

Bedzie wolne ;-)
Ale pd jutra bo teraz jestem w pracy

irenkaaa · 2012-10-26, 17:14

To jak ze spotkaniem? Ja mam od 5 listopada wolny tydzien to moge jakis dziem wygospodarowac.

_wanilka_ · 2012-10-26, 18:44

Wiecie jak ze mną... Jeśli masz pt wolny wtedy to moze pt bo pracuje do 6? Ale dostosuje sie jeśli nie możecie

Co tam słychać ?

irenkaaa · 2012-10-26, 20:02

Mi pasuje pt. Mam caly tydz wolny

Malgos_12 · 2012-10-26, 21:21

Ja do 7-mego pracuję (w ostanie dni będę pewnie składała ostatnie ubrania

, a potem wyjeżdżam więc pewnie dopiero na następny zlot się załapię

yoona · 2012-10-26, 22:19

ja pewnie w pt bede pracowac:/ nie wiem jeszcze.

Malgos_12 · 2012-10-26, 22:29

Yoona - jak sobie radzisz? jak praca?

2012-10-14, 17:39	#514
_wanilka_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Zielona Wyspa Wiadomości: 405	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) ja mysle ze wszystko zawszema jakis cel i powod... wiem ze w danej chwili ciezko to dostrzec ale z perspetywy czasu wszytko nabiera ksztaltow. ja tu przyjechalam z moim tz ..bylismy razem 5 lat. nie pracowal wiec pojechal do polski zrobic prawojazdy... w tym smaym czasie moja kuzynka byla rowniez tu ze mna. pojechala do pl na swieta i miala wrocic 31 grudnia czyli na sylwestra. ja tego dnia pracowalam ...i w ciagu dnai dostalam smsa czy moge spakowac jej wszystkie rzeczy (caly pokoj) bo ona zdecydowala zostac w pl. zaraz po sylwestrze ..chyba 5 stycznia moj byly polecial do polski. po kilkutygodniach stwierdzil ze chce zebm ja wrocila do polski bo on nie chce wracac do irlandi bo tu nie moze znalezc pracy. no i rozstalismy sie. po czym kilka dni pozniej u mnie w pracy hotel splajtowal i z dnia na dzien stracilam prace. mialam 3 dni do czasu az wyprowadze sie z miejsca w ktorym mieszkalismy poniewaz z bylymi wspolkokatorami i moim bylym tz znalezlismy nowe mieszkanie jeszcze gdy on tu byl. no wiec wspolkatorzy ktorzy nazywali sie moimi przyjaciolmi powiedziei ze nie moga czekac kilka dni na mnie az bede wiedziec co z praca i sie wyprowadzili. nie nalezal mi sie socjal bo bylam za krotko w irlandi... ...ale wiedzialam jedno - nie chce wracac do polski. i teraz kilka lat pozniej ciesze sie ze tak sie wszystko potoczylo.... jestem zareczona i szczesliwa. ale w chwili gdy to wszystko sie dziala czulam sie jakby cale niebo runelo mi na glowe. nie wiedzialam co robic i do kogo sie zwrocic bo nie mialam nikogo. dlatego wiem yoona jak ci bardzo ciezo. Rob jak ci serce dyktuje ale jesli wiesz ze nic miedzy wami nie bedzie znajdz jakis sobie jakis pokoj i postaraj ulozc sobie wszystko tak zeby Tobie bylodobrze... a tak poza tym to ale dzisiaj dzien jakis taki depreyjny!! ja chyba podswiadomie wciaz czekam na lato!!! ..wiem..neidoczekanie moje!! dajcie znac dziewczyny jak bedziecie wolne na kawe. w tym tygodniu wjatkowo od wtorku - czwartku mam do 5.30 tak wiec jestem wolna wczesniej. jesli ktos ma ochote na kawe to ja jak nabardziej

2012-10-14, 17:50	#515
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) ja tak jak mowilam od 5-11 listopada w ktorys dzien moge sie wyrwac wczesniej raczej nie

2012-10-14, 18:17	#516
Malgos_12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 13 556	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) wanilka - każda z nas mogłaby chyba jakąś historię opowiedzieć, ja poleciałam do UK zerwałam ze swoim ówcześniejszym chłopakiem (po 5-ciu latach), za jakiś czas miałam wyjechać do UK ale w inne miejsce jednak chłopak zmienił zdanie i wrócił do swej byłej, w sumie na miesiąc przed, miałam bilet i w ogóle ... ale co tam, ja też wierzę, że wszystko służy czemuś lepszemu... a tak mi się przypomniało, moja koleżanka dostała zapomogę po 3 miesiącach bycia w IE... a dostałaś jakąś rekompensatę? ja mam wprawę z traceniu pracy, dwie moje poprzednie firmy splajtowały ... ehhh ale wszystko poszło pod likwidatora więc kasę zaległą dostałam tylko dopiero po 8-9 miesiącach ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ---------- dzisiaj chyba taki dzień, że człowiek pragnie leżeć w łóżku a ja kombinuję z moimi wakacjami i co chwilkę zmieniam plany mojej podróży- co chwilkę coś nowego wpada mi w oko i twierdzę, że muszę zobaczyć to miejsce to pewnie przez ten brak słońca

2012-10-14, 19:33	#518
Malgos_12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 13 556	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) Yoona - ale przynajmniej wiesz na czym stoisz. Dobrze, że cię nie zwodzi i nie okłamuje, a ty sobie dasz radę. Obiecuję ci, że będzie dobrze! Uszy do góry

2012-10-14, 22:07	#519
cinnabon Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 83	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) Irenka, zdrówka! Ty to sie biedulko masz Trzymaj sie!! Yoona, myślałam ostatnio o Tobie.. jesteś silniejsza niż Ci się wydaje, na 100% dasz sobie radę. Wszystko się jakoś ułoży, z NIM czy bez.. Wiem, że to słabe pocieszenie, ale wiele kobiet było w podobnej trudnej sytuacji i wyszły z nich silniejsze i pewniejsze. Trzymaj się __________________ Mobilizacja, potrzebna mi mobilizacja ...

2012-10-14, 22:19	#520
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) cinna cierpie pewnie za to ze kogos ostatnio nazwalam Maupom w czerwonym a tak serio to mam nadzieje ze nie bierzesz mnie zawsze na powaznie mam nadzieje ze to co mi mowia to prawda i ze do srody do poludnia mam luz

2012-10-14, 22:26	#522
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) no mysle gadalyscie o tych owocach morza , wrocilam glodna , machnelam na szybko i bylo serio tak to sie dawno nie zalatwilam Cinna to jak z ta kawa? wogole co Ty masz za podpis? dalej Ci mobilizacja potrzebna? Mi tez

2012-10-14, 22:37	#523
cinnabon Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 83	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) Mi mobilizacja potrzebna od zawsze bo nie chce mi się grubej dupy ruszyć i poćwiczyć lub/i zmienić diety. Zgrycaniałam już do końca Masakra! Ja jestem bardzo chętna jeśli chodzi o kawkę, we wtorki i piątki nie mogę, ale pozostałe dni jak najbardziej Dajcie tylko znać kiedy. __________________ Mobilizacja, potrzebna mi mobilizacja ...

2012-10-14, 22:41	#524
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) spoko ustalcie juz miedzy soba daty znacie ( wczesniej nie dam rady ) oj ja tez zgrycanialam diete musze zmienic , zmobilizowac sie do wielu rzeczy a tu nic ... leniwiec ze mnie sie robi coraz wiekszy

2012-10-15, 17:02	#525
Malgos_12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 13 556	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) nie wiem czy was to pocieszy, ale nie wy jedne nie możecie się zabrać za dietę, dla mnie ani ślub już nawet nie był za bardzo motywacją, ani teraźniejsze wakacje... jakoś strasznie brakowało mi energii na wszystko i nadal tak jest... ehhh

2012-10-15, 17:27	#526
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) Przeciez ty malgos laska ( po fotach tak twierdze ) cinna ty tez cos wymyslasz .

2012-10-15, 17:59	#527
Malgos_12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 13 556	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) eee tam fotki stare odkąd przyjechałam do IE przytyłam 12kg choć wtedy byłam baaardzo szczupła... a teraz to wolę nie mówić... ani nie jem więcej... ale to jedzenie tutaj jest inne, a po drugie koło 30-stki widzę że mój metabolizm zwolnił...

2012-10-15, 18:47	#528
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) oj moj to tez zwolnij okolo 30 napewno ale i jedzenie inne i ja niestety ale czesto nie jem o tych samych porach i na szybko wiec co tu mowic marzy mi sie dobic do tych 65--66 ( tak jak bylo jak tu przyjechalam ) ale to troche mnie od tego dzieli niestety no i juz niemam lat 20 kilka a 30 kilka

2012-10-15, 19:55	#529
Malgos_12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 13 556	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) ja ważyłam 47-48 kg jak tu przyjechałam... ale chciałabym ważyć koło 52-53kg idealnie jak dla mnie by było

2012-10-15, 22:37	#530
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) przepraszam ile? no ale fakt jak foty widzialam to uwierze ze 47-48 . 47 to ja pod koniec podstawowki moze wazylam ( tyle ze wtedy bylo 8 klas ) no i zalezy ile masz wzrostu

2012-10-16, 16:44	#531
yoona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 9 032	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) ja nie mam pojecia ile waze, ale schudlam tu ze 3 kilo, widze po spodniach, wiec podejrzewam ze 49-50:/ __________________ Adoptuj Uszate Serduszko! Klik! Blogowy świat ♥♥♥

2012-10-17, 12:28	#532
Malgos_12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 13 556	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) Irenkaa - ja jestem niska bo mam jedynie 160cm, ale ważąc 47kg byłam bardzo szczupła - teraz to widzę... chociaż najniższą wagę miałam jak wyjechałam na Cypr i spadło mi do 43kg z nerwów i gorąca nie chciało mi się jeść, nawet biust mi zmalał co u mnie raczej się nie zdarza hahah ja akurat w podstawówce w 8-mej klasie ważyłam 54kg Yoona- u mnie też tak było najpierw schudłam tutaj ale później już było tylko w górę ... choć może masz taki organizm, że wcale nie przytyjesz, choć ty chudzinka jesteś... zresztą masz na razie dużo stresów...

2012-10-21, 11:21	#533
Malgos_12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 13 556	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) cicho wszędzie....głucho wszędzie.... co to będzie??? co to będzie??? gdzie się podziewacie?

2012-10-21, 11:38	#534
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	Bedzie wolne ;-) Ale pd jutra bo teraz jestem w pracy

2012-10-26, 17:14	#535
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	To jak ze spotkaniem? Ja mam od 5 listopada wolny tydzien to moge jakis dziem wygospodarowac.

2012-10-26, 18:44	#536
_wanilka_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Zielona Wyspa Wiadomości: 405	Wiecie jak ze mną... Jeśli masz pt wolny wtedy to moze pt bo pracuje do 6? Ale dostosuje sie jeśli nie możecie Co tam słychać ?

2012-10-26, 20:02	#537
irenkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Fr Wiadomości: 11 433	Mi pasuje pt. Mam caly tydz wolny

2012-10-26, 21:21	#538
Malgos_12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 13 556	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) Ja do 7-mego pracuję (w ostanie dni będę pewnie składała ostatnie ubrania , a potem wyjeżdżam więc pewnie dopiero na następny zlot się załapię

2012-10-26, 22:19	#539
yoona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 9 032	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) ja pewnie w pt bede pracowac:/ nie wiem jeszcze. __________________ Adoptuj Uszate Serduszko! Klik! Blogowy świat ♥♥♥

2012-10-26, 22:29	#540
Malgos_12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 13 556	Dot.: Dziewczyny z Dublina i okolic:) Yoona - jak sobie radzisz? jak praca?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)