Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

[Patrilla]

przez to wszystko zapomniałam o Kacperku

Kacperku sto lat sto lat

u nas wichura

Widzę że coś dzieciaczki nam nie domagają Juleczko i Anulo dla WAS i maluszków!!!

[juleczka1980]

Dzięki dziewczyny za rady i pocieszenie . Jesteście niezastapione .
A dzisiaj pójdę w końcu po ten espumisan. Anula, czy ty trzymasz te krople w lodówce? I ile dajesz Klaudusi w takiej sytuacji? Ja mam zawsze problem, jak mam dać np. syrop Nurofen w nocy Matiemu, bo on jest zimny z lodówki i nie umiem go szybko ogrzać... A po czopkach z kolei robi kupę praktycznie od razu, więc podanie ich mija się z celem...

Buziaki dla Klaudusi bidulki

Mati poszedł spać, więc chwilka na odpoczynek... Wiecie co, już nawet niewiele mnie relaksuje... Jakieś wakacje w samotności by mi się chyba przydały .


KACPERKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

No niestety Patrilko . Ja również przesyłam buziaki na wzmocnienie dla Ciebie i Anuli

U nas też wichura straszna od wczoraj praktycznie .

[Anula123]

juleczko ja nie trzymam espumisanu w lodówce. A trzeba? Kupiłam go niedawno dla Sylwii, bo coś jej brzuszek dokuczał.
A co do relaksu to umówiłam się z męzem, że 1,5 godz dziennie jest tylko moje. Wsiadam wtedy na rower, jadę na siłownie, saunę, albo idę pobiegać. I mi to wystarcza. Chociaż ja i tak nie mogę narzekać, bo Klaudia dużo czasu spędza z Sylwią i nie jest bardzo upierdliwa. A noce też ładnie przesypia, teraz dopiero przez tą chorobę się trochę popsuło
Buziaczki dla Was

Kurczę umieściłam ogłoszenie na Gratce, ludzie niby dzwonią, ale jeszcze nikt nie przyjechał obejrzeć samochodu. A tak go chciałam szybko sprzedać

[juleczka1980]

Anula, no ja właśnie nie wiem, czy trzeba, ale dzisiaj pójdę do apteki to wypytam, bo mam tam znajomą.
Dobrze masz faktycznie z Klaudią, no i że Sylwia z nią się bawi, poza tym myślę, że dziecko jak ma starsze rodzeństwo to chyba jakoś lepiej i szybciej się rozwija .
Co do relaksu, to ja chyba muszę wrócić na aerobik. To będę miała godzinkę tylko dla siebie 2 razy w tygodniu. A może pójdę 3 razy . Wysiłek fizyczny faktycznie mnie odprężał i nie byłam taka zmęczona.
Ja ogólnie mam męża dobrego, bo on jak tylko przychodzi z pracy to bierze czynny udział w opiece nad Matim, ale to nie to samo jak ja bym wyszła gdzieś, albo on z Matim .
Ale jak już przychodzi wieczór i oboje jesteśmy zmęczeni to spieramy się o to, kto ma iść usypiać Matiego. To jest taka męczarnia, że hej . Godzina jęków, stękania, wiercenia się ... i w końcu płaczu (nawet jak jest zmęczony). I zawsze mamy spięcie: dzisiaj twoja kolej , nie, ja dzisiaj nie dam rady ty idź itp.... Staramy się usypiać Matiego na zmianę, ale ostatnio jest coraz trudniej, przez to ząbkowanie no i pojawiło się coś w stylu lęku separacyjnego. Mati jak tylko widzi, że ja idę do kuchni, łazienki lub na balkon od razu raczkuje z prędkością światła i pojękiwaniem za mną . Oj, czasem mam go na prawdę dość .

Dobra, wygadałam się.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Kacperku, kochany, wszystkiego co najlepsze w dniu Twoich pierwszych Urodzinek !!! Żebyś był zawsze szczęśliwy, radosny, zdrowy, uśmiechnięty...

ciotka lea i Maksymilian.

własnie, katia jeszcze nie dała cynku co do soboty. Czy ona przypadkiem właśnie w ten weekend nie urządza roczku dla Kacperka??

A ja już sama nie wiem, spotykamy się w tą sobotę czy nie??

Napisane przez minia99

W tym roku mamy na wątku brytyjski rok, ciągle tam ktoś wyjeżdża, my jak co roku jedziemy na boxingday na ukochane wyprzedaże

tylko uważaj, żeby Cię nie stratowali. a tak na poważnie: to kiedy to jest?

Napisane przez minisia

lea no to spoko gratki dla siory i szykuj się na zakupy
My lecimy 6 pażdziernika Już nie mogę się doczekać - chiałabym mieć czasem pierścień Arabelli i sprawić, żeby już był październik, a potem zaraz kwiecień i już wiosna

taki pierścień to ja też chcę!! Wy tez do Londynu lecicie minisiu ??

Napisane przez juleczka1980

Cześć Mamuśki!

Za nami bardzo ciężka noc. Mati krzyczał w nocy i nie szło go uspokoić. Krzyczał w każdej pozycji i na rękach i na leżąco, nie chciał smoczka ani pić, więc myślę, że to może mieć związek z ząbkami.................. ......................... ..............
Jestem wykończona .

'juleczko, kochana , Tobie jak żadnej innej z nas, przydałby się pobyt na luksusowej wyspie, w samotności, (nie licząc służby )....
póki co, trzymaj się kochana.

Napisane przez Anula123

Właśnie wróciliśmy od lekarza. Gardło czerwone, powiększone migdały i węzły chłonne. No i antybiotyk

i kolejna porcja buziaków: dla Klaudii.

Maks też cos nie tak... wczoraj niby ok, lekarz go badał, wszystko ok.
ale od dziś rano paskudny kaszel wrócił, , Maks nie potrafi się wykaszleć non stop coś mu tam siedzi i tak śwista...
Póki co kupiłam kolejny syropek- Malia, a jak się nie unormuje to jutro znów do lekarza.

[Anula123]

juleczko
I masz racje wysiłek fizyczny bardzo pomaga psychice

lea oby Maksowi minął ten paskudny kaszel

Klaudia właśnie zasnęła. Wskakuję na orbitreka, bo na rower dziś nie wyjdę. Wichura taka, że mało głowy nie urwie

[juleczka1980]

lea, Anula dzięki

I oczywiście buziole dla Maksa, żeby kaszelek poszedł precz

A ja właśnie dojrzałam nieśmiało przebijającą się drugą dolną jedynkę, więc chyba mam przyczynę wczorajszego płaczu .
Stan uzębienia będzie : 4 . Równomiernie: 2 na górze i 2 na dole.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

taka długa przerwa w pisaniu, więc Wam pewnie tez wizaż zawodził.

juleczko, gratuluję Matiemu kolejnych ząbków, wielka szkoda tylko, że są okupione takim wielkim płaczem małego i Waszym zmęczeniem.

[juleczka1980]

lea, dziękujemy , no niestety musimy to jakoś przetrwać

Mi wizaż też nie odpowiadał .

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

dziś zmykam wcześniej. zaraz przyjdzie pracownica pomocnicza, więc mówię "pa.pa.pa"
do jutra.

[kropka241]

ja zmykam teraz na moj kurs prawkowy.. no a potem jedziemy do marketu na zakupy

poza tym postanowilam cos w zwiazku z moja kariera zawodowa.. bo taka praca jaka ja mam jest mega nudna.. narazie nic nie chce mowic ale chyba w koncu odkrylam co chce robic.. teraz trzeba tylko dazyc w tym kierunku..

[Anula123]

A ja już opadłam z sił. Klaudia marudzi na maxa. Kiedyś jak Sylwia chorowała to dużo spała, a ta małolata nie chce spać, tylko łazi i beczy.
Dziś spała tylko godzinę

[juleczka1980]

kropeczko, zaintrygowałaś mnie

Anula


Hej laseczki! Przeginacie!!! Co tu tak cicho

[Patrilla]

Hej napisałam mega post i error
wiec pisze tylko dobranoc z nadzieją że errora nie będzie tym razem

[minisia]

Kacperku kochany wszystkiego naj naj naj z okazji pierwszych urodzinek

lea dla Maksika
I lecimy do Londynu - będziemy lądować w Luton

juleczko zapisz się na ten aerobik, bo dobrze ci zrobi ten czas dla siebie
A lekarstw w lodówce nie trzymam dla Hani oprócz Viburcolu i Spasquprelu

Anula napewno sprzedasz autko, choć wiem jak człowiek się niecierpliwi, zeby już poszło
I buziak dla Klaudii
I wogóle dla wszystkich dzieci, które mają trudne dni

[ajanna]

Kacperku wszystkiego najlepszego i duże buziaki od cioci Ajanny

Juleczka, gdzieś czytałam, że czopki już po 10 min od podania zaczynają działać, więc może jednak warto podać, chyba, że ta kupka jest naprawdę od razu?

Lea, mam nadzieję, że Malia pomoże - u nas zawsze się sprawdzała. i koniecznie oklepuj małego wieczorem i rano

Minisia, ja Spascupreel trzymam w lodówce, bo już od dawna nie używamy, ale Viburcol, który jest u nas dosłownie w codziennym użyciu z lenistwa trzymam na parapecie w sypialni. a skąd wiesz, że trzeba w lodówce

[kropka241]

Napisane przez minisia

I lecimy do Londynu - będziemy lądować w Luton

oo to moje ulubione lotnisko.. male i bardzo latwo sie na nim odnalezc

a i nie pojechalismy na zakupy tylko wyciagnelam chlopakow na rynek bylo za***iscie

[katia21]

Witajcie po pięciodniowej przerwie. !!

Wszystkim dzieciaczkom obchodzącym swoje małe i duże święta przesyłamy

Gratulujemy wszystkim geniuszom zdobycia nowych umiejętności.

Wszystkie zdjęcia jak zwykle cudne !!

Napisane przez minisia

katia do raportu

Wreszcie się stawiam. Tylko nie bijcie

Napisane przez Anula123

Dla mnie może być i Łódź

Ja będę w okolicach Łodzi prawdopodobnie we wrześniu więc też może się załapię na jakieś spotkanko. Dokładniej to będę we wsi Baby koło Dąbrowic koło Kutna.

Napisane przez minia99

"no chodź chociaż dżdżownice poduś"

Napisane przez Anula123

Gardło czerwone, powiększone migdały i węzły chłonne. No i antybiotyk

KACPERKU Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZIN DUŻO RADOŚCI,ZDRÓWKA I WSZYSTKIEGO NAJ... ŻYCZY CIOTKA ANIA, KLAUDIA I SYLWIA

Dziękujemy i przesyłamy buziaki dla Klauduni.

Napisane przez kropka241

my tez zyczymy najlepszego

Napisane przez Patrilla

Kacperku sto lat sto lat

Napisane przez juleczka1980

KACPERKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Dziękujemy !!

Napisane przez juleczka1980

Oj, czasem mam go na prawdę dość .

Dobra, wygadałam się.

I właśnie o to chodzi. Jak się człowiek wygada to od razu się czuje lepiej.
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8476726]

Kacperku, kochany, wszystkiego co najlepsze w dniu Twoich pierwszych Urodzinek !!! Żebyś był zawsze szczęśliwy, radosny, zdrowy, uśmiechnięty...

ciotka lea i Maksymilian.

[LEFT]własnie, katia jeszcze nie dała cynku co do soboty. Czy ona przypadkiem właśnie w ten weekend nie urządza roczku dla Kacperka??

[/QUOTE]
Dziękujemy.
Roczek robię 17.08, więc (jeśli coś nie wyskoczy) sobota 9.08 mi pasuje.

Napisane przez kropka241

teraz trzeba tylko dazyc w tym kierunku..

Dąż kobieto, dąż !!!

minisia, Ajanna - dziękujemy za życzenia.

Mi jakoś znowu czasu brakuje. W piątek robiłam zaproszenia na Roczek Kacperka. Wyszły super. Jutro postaram się wkleić foty. W sobotę Tż był w domu więc wykorzystałam go maksymalnie i on zajmował się prawie cały dzień Kacpim a ja sprzątałam już przed roczkiem bo nie wiem kiedy znowu będzie okazja. Umyłam nawet wszystkie okna, jedynie powieszenie firan zostawiłam sobie na poniedziałek. W niedzielę zaś wypoczywaliśmy nad Olzą. I tak minęło te kilka dni. Dzisiaj też nie mam zabardzo czasu bo odprawialiśmy miniroczek Kacpra, ale się za wami stęskniłam i musiałam do was zajrzeć.
I super wiadomość: Kacpi od soboty pije z kubka-niekapka . Sprubowałam mu dać rano się z niego napić bo nie miałam żadnej czystej butelki i pił. I tak zostało. I już mniej korzysta ze smoczka-uspokajacza w nocy. Jak ok 23 i 3 obudzi się na wodę to potem już go nie potrzebuje żeby zasnąć. Znowu potwierdziło się to że dziecko musi do wszytkiego dojrzeć.
Acha i Kacper ma od wczoraj piaskownicę na podwórku i ja dziennie wieczorem mam na sobie i w całym domu pełno piachu wrrrr. Nie miałam pomysłu na kształ i wykonanie piaskownicy aż zobaczyłam kiedyś zdjęcia od Anuli lub izuniak i kazałam Tż-owi zrobić ją z rolborderów (http://www.allegro.pl/item408326346_...roducent_.html). Ma niecałe 2 m średnicy. Najmniej roboty i fajna. Weszło ok 1,1 tony piachu.

Idę spać bo jestem już zmęczona. Skrobnę coś więcej jutro.
Słodkich snów !!

[juleczka1980]

Cześć Mamuśki!

Strasznie tu cicho coś .

U nas w końcu nocka spokojna, ale pobudka za to już o 6 .
Dzisiaj idę do Pośredniaka odhaczyć się (chyba już ostatni raz) i mama bierze Matiego na trochę do siebie, więc połażę po sklepach i się zrelaksuję . W sumie to w domu mam trochę roboty, ale co tam ... robota nie zając .

Miłego dnia wszystkim .

[Patrilla]

Juleczko u nas 6:40 także niewiele lepiej Pola właśnie drzemie a ja odpocznę sprzątając

[minisia]

katia no to super z niekapiem To nasze pociechy się chyba umówily, bo Hania też zaczęła pić z niekapka w niedzielę

No to ustalmy szczegóły spotkania co
Obecne bedą: izuniak, katia, lea, kropka i minisia tak
Co do miejsca to co robimy, bo od piątku ma być podobno brzydka pogoda

R. dalej leży w łóżku, bo ma zapalenie gardła, a ja dziś wolne i chyba wskoczę w auto z Hanią i przejadę się na działkę na Jure, a co będę w domu siedzieć

[barwa]

Hej, spóżnione zyczonka dla Kacperka - wszystkiego najlepszego KOchany!!!!

u nas chyba lepiej, choć Tymek nauczył się piszczeć z taką częstotliwością, że uszy bolą, oj, charakterek wychodzi. nie płacze tylko krzyczy (piszczy jak kto woli)

idę go usypiać, bo coś opornie mi idzie wysłanie go na drzemkę

[katia21]

Witajcie !!

barwa - dziękujemy za życzenia !!

minisia - telepatia czy co ??

Propozycje na spotkanie śląskie: http://www.alegra.com.pl/kids.html, http://www.figielek.serwus.pl/galeria.html jeżeli oczywiście będzie brzydka pogoda. A jeśli fajna to myślę że w jakimś parku.

[Patrilla]

oj gratuluję kubka niekapka
a ja ma problem z kubkami ze słomką wszystkie mi przeciekają wryyy

aaa nie pisałam Wam ale napiszę dostałam @ po 11 miesiącach nieźle prawie 2 lata bez @

Ale macie fajnie ze sie spotkacie, a ja idę w czwartek na spotkanie z "chustowe"

[izuniak]

Witamy

Kacperku - spóźnione (jak zwykle) ale najszczersze życzenia z okazji skończenia 1 Roku Życia

Katia - dobry pomysł z tymi placami zabaw pod dachem
Patrilla - u mnie sprawdzony, przy obu corkach, nieprzeciekający to Avent

Mnie wczoraj dopdła postrzał w plecach( na szczęście nie z broni palnej), ale boli jak cholera. Chodzę jak inwalida, a w nocy nie moglam się przekręcić z boku na bok. Nie mogę podnieść Emili, a ona jak na złość wyciaga łapki. Macie na to jakąś sprawdzoną metodę?

I jeszcze pytanie do dziewczyn, które jeżdżą na Słowację: załatwiacie na te wyjazdy Europejskie Karty Ubezpieczenia w NFZ???

[Anula123]

Kolejna noc do d...
Płakała strasznie przez sen, gorączkę miała 39,5. Ale nad ranem spała już lepiej i jak na razie jest dobrze, nie marudzi i bawi się ładnie. Temperatury na razie nie ma.
Ja już po dwóch kawach. Mąż na angielskim, ciekawe czy coś mu wchodzi dziś do głowy

Na razie tyle. Muszę sie obudzić

[minisia]

Anula u nas też gorączka wczoraj wieczorem 39st - a dziś nic - spokój, więc stawiam albo na coś po szczepieniu albo na zębola, bo coś tam ma takie napuchnięte jakby dolna dwójka

ajanna mi powiedziała pediatra i pani w aptece, żeby Viburcol i Spascuprel trzymać w lodówce

[katia21]

izuniak - dziękujemy za życzenia. No miejsca fajne tylko nie w Katowicach.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka241

poza tym postanowilam cos w zwiazku z moja kariera zawodowa.. bo taka praca jaka ja mam jest mega nudna.. narazie nic nie chce mowic ale chyba w koncu odkrylam co chce robic.. teraz trzeba tylko dazyc w tym kierunku..

ale jesteś tajemnicza!! ale mam nadzieję, że na spotkaniu uchylisz rąbka tajemnicy...
katia, dobrze, że się wreszcie odezwałaś. A skąd ten drugi link, który podałaś?
Mnie miejsce spotkania zupełnie obojętne, wszędzie autem zajadę, ale obawiam się, że kropka , o ile jej ktoś nie zgarnie z dworca w Katowicach, może mieć problem z dojazdem gdzie indziej niż Silesia, czy chorzowski park...
Jak dla mnie Silesia odpada... Maks mi zwieje i będę go szukać w tym labiryncie... Albo park na świeżym powietrzu, minisiu, pisałaś kiedyś o jakimś fajnym miejscu z możliwościa zaparkowania przy Cerfurze...?? albo jakis taki "małpi gaj", jak te w linkach kati. Więc jaką podejmujemy decyzję??

Napisane przez Anula123

A ja już opadłam z sił. Klaudia marudzi na maxa. Kiedyś jak Sylwia chorowała to dużo spała, a ta małolata nie chce spać, tylko łazi i beczy.
Dziś spała tylko godzinę

Patrilla, to miałaś super długi urlop od @.

minisiu, my też lecimy na to lotnisko w Londynie i też w październiku. ale nie wiem jeszcze w jakim terminie dokładnie, siostra nam będzie bilety kupować, mimo moich protestów. Jakimi liniami lecicie?

Wczoraj wróciła z wakacji sąsiadka z dwuletnią córeczką, juz wieczorkiem była u nas na kawie. Maks na przywitanie wytargał Paulinkę za włosy. On ostatnio ma taki okres, że jak się cieszy, jak mu się coś bardzo podoba to klapie po tym czyms ręką, dość mocno i szybko... więc jak mu się jakies dziecko podoba to też go okłada... a ja nie wiem, jak mu wytłumaczyć, że to jest źle.

[katia21]

lea - tu jest strona główna http://www.figielek.serwus.pl/