Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

[mekintoszek]

Svinecko, GRA TU LA CJE!!!! Za przykładem Dorinki piszę na różowo-może wyczarujemy śliczną, zdrową, mądrą dziewczynkę Baaardzo się cieszę, jeszcze raz gratulacje

Lemoorko, nie możesz się tak spinać. Na pewno wiele razy słyszałaś, że stres i napięcie nie sprzyjają zajściu w ciążę. Wiem, że łatwo się pisze, a prawda jest taka, że bardzo ciężko się nie spinać, kiedy cholernie pragnie się być w ciąży już, ale tak niestety jest, że takie napięcie w tym temacie nie pomaga

Witaj Mango

[twin--maid]

Napisane przez Mango08

Gratuluje Svinecko

Podczytuje Was już ponad rok, więc najwyższa pora się ujawnić. Jak widać, ciąża Svinecki okazała się najlepszym motywem, choć zbierałam się już kilka razy.

Witaj

Napisane przez lemoorka

Ps. Nam się znowu nie udało

Lemoorko w końcu sie uda,ale musisz trochę wyluzować

Napisane przez et-ka

w stolicy stolicy? u mnie na osiedlu ok 10000 za metr przed kryzysem. teraz pewnie trochę spadło. u mojej babci - wycenili za 8500 a to już w gorszym miejscu.

u mnie na osieldu są po 9,5 tys. za m2... a pomyśleć, że kupowaliśmy po 4...

[dorinka30]

Napisane przez Mango08

Hej Haniu niestety troche dziwnie to wygląda, ale naprawdę "znam" Was świetnie. Szczególnie te starsze stażem WIzażowo-pierścionkowym: Ciebie, Dornikę, Svineckę, L_V, Kaśkę, lemoorkę, sanetke i nieobecną od pewnego czasu Rav. Samej wydawało mi się to dziwne, taki mały Big brother Bardzo lubie Was, czytać, wydaje mi się, że w jakiś sposób jestem do Was podobna.
A co do wątku to zajrzałam tu przed moimi zaręczynami. Chyba kobieca intuicja podpowiadała mi, że coś się szykuje A może czułam już tą potrzebę bycia narzeczoną. Tż nic nie dawał po sobie poznać. I tym sposobem jestem już ponad rok szczęśliwą narzeczoną.
heh, zapomniałam o nemie, natalii, twin-maid,czarnej-nocce, kapturku, poemi.... mogłam lepiej nie wyliczać, bo pewnie znowu o kimś zapomniałam... Pozdrawiam wszystkie

Witamy Cię serdecznie w naszym wątku, napisz koniecznie coś o sobie

Jak zauważyłaś nasz wątek jest specyficzny, milutki, śmiem wysnuć tezę, że tu się zebrały najfajniejsze kobiety z Wizażu, chętnie przyjmiemy Cię do naszej społeczności bo jesteśmy otwarte, serdeczne i szczere chyba nie przesadziłam, co ...

Napisane przez Mango08

Svinecko Twoje posty, aż biją ciepłem i dobrą energią. Akurat bobasek będzie na nowe mieszkanko Diano, Lemoorko, Madmuazelle podobnież jak się bardzo chce to wtedy najtrudniej zaiść w ciąże, że jest wtedy zbyt duże obiążenie psychicznie... W pewien spoób robi się dziecko, a nie kocha się. Pamiętacie ten wątek z Lejdis co jedna z dziewczyn latała do Brukseli bo akurat były te dni, śmieszne ale coś w tym jest.
Dziękuje wszystkim za przywitanie.

Pamiętamy a jakże...

Napisane przez stokrotka_to_ja

ale cały czas czytam

Svinecko
gratulacje

A teraz pisze co u mnie.
Malenstwo ma 8 tygodni, 14 mm ,serduszko bije 150/m
I ogolnie wszytsko byłoby ok,gdyby nie moja jeszcze-nie-tesciowa
Zaczeła histeryzowac,że nie chcemy slubu koscielnego. Że TZ zmienia prace (to nic,ze na lepiej platna,z wolnymi weekendami). Ze chcemy mieszkac sami. Ze TZ jeszcze sie nie obronil.
Ogolnie wszystko robimy źle według niej.
Ostatnio była akacja pt "jak nie bierzecie koscielnego,to radzcie sobie sami".
Poradzimy sobie, z reszta nie prosilismy o zadna pomoc. Ale boli samo jej podejscie.

Najlepsze w tym wszytskim jest to,że mama TŻ nie jest osoba gleboko wierzaca, do kosciola chodzi max 2 razy w roku. Po prostu tak sobie to wymysliła i tak ma być.
Nie mamy zamiaru ulegac ,wiec nie wiadomo jak to bedzie wygladac dalej.
Nie piszę zbyt często,bo przyznam,że jestem teraz bardzo skupiona na sobie i na tym co sie dzieje ,wiec moge byc monotematyczna

No i bądź monotematyczna ale z nami, buziaki dla Ciebie i maleństwa

Wow ! Ja o tej godzinie tutaj Zaraz mąż mnie pogoni że go olewam, to do jutrA SIOSTRY

[Poemi]

TŻ do mnie "czy one zmalały? odchudzanie rozumiem, jest trendi i dżezi, ale to już przesada!"

No co? To przecież też od chodzenia po schodach

[Melodia mgieł nocnych]

WOW!!!!!!!!! Svinecko Gratuluję I życze Tobie i fasolce dużo zdrówka, bo to najważniejsze

[lemoorka]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ale cały czas czytam

Svinecko
gratulacje

A teraz pisze co u mnie.
Malenstwo ma 8 tygodni, 14 mm ,serduszko bije 150/m
I ogolnie wszytsko byłoby ok,gdyby nie moja jeszcze-nie-tesciowa
Zaczeła histeryzowac,że nie chcemy slubu koscielnego. Że TZ zmienia prace (to nic,ze na lepiej platna,z wolnymi weekendami). Ze chcemy mieszkac sami. Ze TZ jeszcze sie nie obronil.
Ogolnie wszystko robimy źle według niej.
Ostatnio była akacja pt "jak nie bierzecie koscielnego,to radzcie sobie sami".
Poradzimy sobie, z reszta nie prosilismy o zadna pomoc. Ale boli samo jej podejscie.

Najlepsze w tym wszytskim jest to,że mama TŻ nie jest osoba gleboko wierzaca, do kosciola chodzi max 2 razy w roku. Po prostu tak sobie to wymysliła i tak ma być.
Nie mamy zamiaru ulegac ,wiec nie wiadomo jak to bedzie wygladac dalej.
Nie piszę zbyt często,bo przyznam,że jestem teraz bardzo skupiona na sobie i na tym co sie dzieje ,wiec moge byc monotematyczna

jakie masz juz maleństwo

Teściową się nie przejmuj- z nia nie będziesz mieszkała. Ja do swojej już mam neutrealny stosunek

Moja koleżanka jak urodziła, to zadzowniła teściowa i spytała się jak się czuje po porodzie jej............syn

Napisane przez Svinecka

dziekuje Mango za mile slowa

zaraz bedzie TZ - juz widze jego ucieszona buzie hehe

Ale się będziecie radować

Napisane przez mekintoszek

Svinecko, GRA TU LA CJE!!!! Za przykładem Dorinki piszę na różowo-może wyczarujemy śliczną, zdrową, mądrą dziewczynkę Baaardzo się cieszę, jeszcze raz gratulacje

Lemoorko, nie możesz się tak spinać. Na pewno wiele razy słyszałaś, że stres i napięcie nie sprzyjają zajściu w ciążę. Wiem, że łatwo się pisze, a prawda jest taka, że bardzo ciężko się nie spinać, kiedy cholernie pragnie się być w ciąży już, ale tak niestety jest, że takie napięcie w tym temacie nie pomaga

Witaj Mango

Wiem, wiem, ale trudno to zastosować

Napisane przez twin--maid

Witaj



Lemoorko w końcu sie uda,ale musisz trochę wyluzować
.

Postaram się dziewczyny.

DZiekco stokrotki i Svinecki będa równolatkami- ale by było jakby to była parka Może byśmy wtedy zeswatali

Napisane przez Mango08

Hej Haniu niestety troche dziwnie to wygląda, ale naprawdę "znam" Was świetnie. Szczególnie te starsze stażem WIzażowo-pierścionkowym: Ciebie, Dornikę, Svineckę, L_V, Kaśkę, lemoorkę, sanetke i nieobecną od pewnego czasu Rav. Samej wydawało mi się to dziwne, taki mały Big brother Bardzo lubie Was, czytać, wydaje mi się, że w jakiś sposób jestem do Was podobna.
A co do wątku to zajrzałam tu przed moimi zaręczynami. Chyba kobieca intuicja podpowiadała mi, że coś się szykuje A może czułam już tą potrzebę bycia narzeczoną. Tż nic nie dawał po sobie poznać. I tym sposobem jestem już ponad rok szczęśliwą narzeczoną.
heh, zapomniałam o nemie, natalii, twin-maid,czarnej-nocce, kapturku, poemi.... mogłam lepiej nie wyliczać, bo pewnie znowu o kimś zapomniałam... Pozdrawiam wszystkie

Witam, witam i zapraszam

[hania811]

Kocham snieg....zeby tak padalo caly weekend byloby bosko

Napisane przez Poemi

Mi się raz śniło, że w domu było jakieś przyjęcie i kuzynka mnie zawołała na ulicę bo jakaś jej siostrzyczka czy coś tam leżała i niby chora była i miałam jej pomóc. Poszłam tam, ale ta siostrzyczka to były jakieś galaretowate zwłoki noworodka i brzydziłam się tego dotknąć. To chyba nie prorocze
.

O RETY Poemi!!!! hardcor

Napisane przez Svinecka

a TZ mi przed chwila napisal: "ale sie ciesze bede tata"

Pięknie Ci napisał

Napisane przez Mango08

Svinecko Twoje posty, aż biją ciepłem i dobrą energią. Akurat bobasek będzie na nowe mieszkanko Diano, Lemoorko, Madmuazelle podobnież jak się bardzo chce to wtedy najtrudniej zaiść w ciąże, że jest wtedy zbyt duże obiążenie psychicznie... W pewien spoób robi się dziecko, a nie kocha się. Pamiętacie ten wątek z Lejdis co jedna z dziewczyn latała do Brukseli bo akurat były te dni, śmieszne ale coś w tym jest.
Dziękuje wszystkim za przywitanie.

Pamiętam....mysle ze jest bardzo duzo.

Napisane przez stokrotka_to_ja

A teraz pisze co u mnie.
Malenstwo ma 8 tygodni, 14 mm ,serduszko bije 150/m
I ogolnie wszytsko byłoby ok,gdyby nie moja jeszcze-nie-tesciowa
Zaczeła histeryzowac,że nie chcemy slubu koscielnego. Że TZ zmienia prace (to nic,ze na lepiej platna,z wolnymi weekendami). Ze chcemy mieszkac sami. Ze TZ jeszcze sie nie obronil.
Ogolnie wszystko robimy źle według niej.
Ostatnio była akacja pt "jak nie bierzecie koscielnego,to radzcie sobie sami".
Poradzimy sobie, z reszta nie prosilismy o zadna pomoc. Ale boli samo jej podejscie.

Najlepsze w tym wszytskim jest to,że mama TŻ nie jest osoba gleboko wierzaca, do kosciola chodzi max 2 razy w roku. Po prostu tak sobie to wymysliła i tak ma być.
Nie mamy zamiaru ulegac ,wiec nie wiadomo jak to bedzie wygladac dalej.
Nie piszę zbyt często,bo przyznam,że jestem teraz bardzo skupiona na sobie i na tym co sie dzieje ,wiec moge byc monotematyczna

No coż Stokrotko mozna się było domyslec ze ktoś bedzie oborzony -planami slubu cywilnego.
Wiem cięzko powiedziec nie przejmuj się..ale na serio nie ma o co sie stresowac.
najwazniejsze nie dac sobei wejsc na glowę i realizowac swoje plany. jej w koncu przejdzie i pogodzi sie z waszymi planami.
Życzę duzo cierpliwości.

To naturalnie ze teraz jestes skupiona na sobie ...a ja bardzo chętnie dowiem się co u Ciebie. Taklze pisz i bądz monotematyczna ile wlezie.
Zresztą teraz mozecie ze Svinecko dzielic sie swoimi przezyciami. Twoja bobo jest pewnie tylko parę dni starsze.

Napisane przez dorinka30

Jak zauważyłaś nasz wątek jest specyficzny, milutki, śmiem wysnuć tezę, że tu się zebrały najfajniejsze kobiety z Wizażu, chętnie przyjmiemy Cię do naszej społeczności bo jesteśmy otwarte, serdeczne i szczere chyba nie przesadziłam, co ...

I jeszcze mamy poczucie humoru..znamy sie na modzie i kosmetykach i gotowaniu i dietach i w ogole to skromne jestesmy

Napisane przez dorinka30

Wow ! Ja o tej godzinie tutaj Zaraz mąż mnie pogoni że go olewam, to do jutrA SIOSTRY

hahah no wlasnie niesamowite.

Do poniedzialku.


Kurcze dziewczyny piszcze duzo dzisiaj...bo ja biedna sama w domku i bedzie mi smutno.

[kaska87]

Napisane przez hania811

Kocham snieg....zeby tak padalo caly weekend byloby bosko

cześć Hania ja dzisiaj rano obudziałam TZ telefonem bo zobaczyłam śnieg za oknem

[lemoorka]

U mnie tez pad ai lekki mrozik, a widok z okna super!!!!!!!!!!!!!! drzewa orpuszone jakby cukrem pudrem

[kaska87]

Napisane przez lemoorka

U mnie tez pad ai lekki mrozik, a widok z okna super!!!!!!!!!!!!!! drzewa orpuszone jakby cukrem pudrem

a u mnie zaczeło sypać w tym momencie tylko my mamy z TZ jeszcze opony nie zmienione

[stokrotka_to_ja]

Dzięki dziewczyny

A u mnie pada śnieg,pada śnieg...tararararam
Zaraz jedziemy z TŻ na zakupy ,a pozniej do babci na kluchy parowe
Chwilowo mam w nosie moją nieteściową. Się przyzwyczai do tej mysli to moze jej minie
Milego dnia wszytskim

[kaska87]

Napisane przez stokrotka_to_ja

A u mnie pada śnieg,pada śnieg...tararararam
Zaraz jedziemy z TŻ na zakupy ,a pozniej do babci na kluchy parowe
Chwilowo mam w nosie moją nieteściową. Się przyzwyczai do tej mysli to moze jej minie
Milego dnia wszytskim

a kiedy wogóle masz termin porodu?

Twoja teściowa jest dziwna nie powinna Cię teraz denerwować

[lemoorka]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Dzięki dziewczyny

A u mnie pada śnieg,pada śnieg...tararararam
Zaraz jedziemy z TŻ na zakupy ,a pozniej do babci na kluchy parowe
Chwilowo mam w nosie moją nieteściową. Się przyzwyczai do tej mysli to moze jej minie
Milego dnia wszytskim

Moja sie tez oswioiła,że nie bło wiejskiego weselicha Ale i tak mi potem musiała dociąć

Napisane przez kaska87

a kiedy wogóle masz termin porodu?

Twoja teściowa jest dziwna nie powinna Cię teraz denerwować

Z reguły teściowa widzi swój czubek nosa i synusia

[kaska87]

Napisane przez lemoorka

Z reguły teściowa widzi swój czubek nosa i synusia

dobrze, że moja taka nie jest

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

dobrze, że moja taka nie jest

Róznie to w praktyce wychodzi. Moja było nieszkodliwa do czasu

Wczoraj pobiła mnie na głowe, dzwoni do Tz czy mu nie potrzeba kaleson

[kaska87]

Napisane przez lemoorka

Róznie to w praktyce wychodzi. Moja było nieszkodliwa do czasu

Wczoraj pobiła mnie na głowe, dzwoni do Tz czy mu nie potrzeba kaleson

haha mój od kąd miał 4 lata nie nosił rajtus i kaleson, bo jak mu mama zakładała to je ciął nożyczkami i się zniechęciła
no w praktyce do tej pory wychodzi na dobre jedyne co sie zbuntowała to ślub w kwietniu, ale to tylko powiedział, ze nie ma "r" i nic więcej

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

haha mój od kąd miał 4 lata nie nosił rajtus i kaleson, bo jak mu mama zakładała to je ciął nożyczkami i się zniechęciła
no w praktyce do tej pory wychodzi na dobre jedyne co sie zbuntowała to ślub w kwietniu, ale to tylko powiedział, ze nie ma "r" i nic więcej

Bez teściowych jednak by było nudno

Moj tz na razie nie narzeka zbytnio na moja mame, ale czasami jak sobie "słodzą". Oboje mają dośc specyficzne poczucie humoru

Wczoraj mój zxt miał wizutę w WKU i moja mama strasznie przezywała czy go wezmą. Cytuje, co powiedziała "oswoiłam się z zięciem"

[kaska87]

Napisane przez lemoorka

Wczoraj mój zxt miał wizutę w WKU i moja mama strasznie przezywała czy go wezmą. Cytuje, co powiedziała "oswoiłam się z zięciem"

moja mam z Piotrekiem tak samo super się dogadują

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

moja mam z Piotrekiem tak samo super się dogadują

To super

A zapomniałam się pochwalić, nie wzieli mi wczoraj chłopa do wojska. Za to mają 12 miesiecy na wezwanie go

[kaska87]

Napisane przez lemoorka

A zapomniałam się pochwalić, nie wzieli mi wczoraj chłopa do wojska. Za to mają 12 miesiecy na wezwanie go

to dobrze, że go nie wzieli a gdybyś zaszłą w ciążę to chyba go też nie mogą wziąć wtedy?

[madmuazelle]

Witam.


Haniu dont worry,ja też sama jestem póki co,bo tż pojechał do pracy,zresztą jutro też jedzie. :/

Napisane przez kaska87

moja mam z Piotrekiem tak samo super się dogadują

To moi rodzice też bardzo lubią tż-ta,baaa nawet wczoraj rozmawiając z mamą powiedziała mi że mam na niego nie krzyczeć bo to dobry człowiek.

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

to dobrze, że go nie wzieli a gdybyś zaszłą w ciążę to chyba go też nie mogą wziąć wtedy?

Mogą Może pisac prośbe o odroczenie

[kaska87]

Napisane przez lemoorka

Mogą Może pisac prośbe o odroczenie

ale pigsy

[Svinecka]

hej dziewczynki

Napisane przez stokrotka_to_ja

ale cały czas czytam

Svinecko
gratulacje

A teraz pisze co u mnie.
Malenstwo ma 8 tygodni, 14 mm ,serduszko bije 150/m
I ogolnie wszytsko byłoby ok,gdyby nie moja jeszcze-nie-tesciowa
Zaczeła histeryzowac,że nie chcemy slubu koscielnego. Że TZ zmienia prace (to nic,ze na lepiej platna,z wolnymi weekendami). Ze chcemy mieszkac sami. Ze TZ jeszcze sie nie obronil.
Ogolnie wszystko robimy źle według niej.
Ostatnio była akacja pt "jak nie bierzecie koscielnego,to radzcie sobie sami".
Poradzimy sobie, z reszta nie prosilismy o zadna pomoc. Ale boli samo jej podejscie.

Najlepsze w tym wszytskim jest to,że mama TŻ nie jest osoba gleboko wierzaca, do kosciola chodzi max 2 razy w roku. Po prostu tak sobie to wymysliła i tak ma być.
Nie mamy zamiaru ulegac ,wiec nie wiadomo jak to bedzie wygladac dalej.
Nie piszę zbyt często,bo przyznam,że jestem teraz bardzo skupiona na sobie i na tym co sie dzieje ,wiec moge byc monotematyczna

dziekuje stokrotko
ale fajna juz masz dzidzie
a tesciowa sie nie przejmuj i rob swoje - poza tym nie powinnas sie denerwowac teraz.
na kiedy masz termin?

Napisane przez et-ka

Svinecko!!!, gratulacje

dziekowac

Napisane przez mekintoszek

Svinecko, GRA TU LA CJE!!!! Za przykładem Dorinki piszę na różowo-może wyczarujemy śliczną, zdrową, mądrą dziewczynkę Baaardzo się cieszę, jeszcze raz gratulacje

dziekuje rowniez

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

WOW!!!!!!!!! Svinecko Gratuluję I życze Tobie i fasolce dużo zdrówka, bo to najważniejsze

i znow dziekuje

dziewczyny jaka jestem szczesliwa - mimo ze nie chcialam jeszcze teraz tej ciazy, mimo ze nienacieszymy sie mieszkaniem tak jak chcielismy i mimo wielu innych przeciwnosci moge powiedziec szczerze JESTEM SZCZESLIWA!!!!

TZ wczoraj przyszedl i normalnie poczulam sie jak w bajce, nie spodziewalam sie ze az tak sie zachowa....kocham go nooooo

[hania811]

Napisane przez lemoorka

U mnie tez pad ai lekki mrozik, a widok z okna super!!!!!!!!!!!!!! drzewa orpuszone jakby cukrem pudrem

Nom u nas tez... pięknie jest

Napisane przez kaska87

cześć Hania ja dzisiaj rano obudziałam TZ telefonem bo zobaczyłam śnieg za oknem

hej..u nas zaczął padac wczoraj wieczorem. Ale wyglądalo na to ze do rana nie wytrzyma. 0 6 rano mąz wyjeżdzal do Warszawy i obudził mnie z informacją ze snieg jest i ma się dobrze

Napisane przez stokrotka_to_ja

Zaraz jedziemy z TŻ na zakupy ,a pozniej do babci na kluchy parowe
Chwilowo mam w nosie moją nieteściową. Się przyzwyczai do tej mysli to moze jej minie
Milego dnia wszytskim

Kluchy parow..zawsze chciałm to zjeść. Nie udalo mi sie do tej pory.

Tesciowej minie jak znam zycie.

[hania811]

Napisane przez madmuazelle

Haniu dont worry,ja też sama jestem póki co,bo tż pojechał do pracy,zresztą jutro też jedzie. :/

To moi rodzice też bardzo lubią tż-ta,baaa nawet wczoraj rozmawiając z mamą powiedziała mi że mam na niego nie krzyczeć bo to dobry człowiek.

Ja jestem sama do jutra do 19
Moja to mówi notorycznie. No ja nie rozumiem bo ja w ogole na TZ nie krzycze...no dobra krzyczę.
Moja rodzina uwielbia mojego meża...ciotki się w nim normalnie zakochały bo taki kulturalny i tak hanie kocha i ah i oh. Siostra mowi na niego "najukochanszy szwagierek" Mama zupki ulubione gotuje i kaze mi byc dla niego dobrą, brat na whiski zaprasza..no zaczarowl ich. Ale w sumie co się dziwic..mnie też zaczarował.

Napisane przez Svinecka

dziewczyny jaka jestem szczesliwa - mimo ze nie chcialam jeszcze teraz tej ciazy, mimo ze nienacieszymy sie mieszkaniem tak jak chcielismy i mimo wielu innych przeciwnosci moge powiedziec szczerze JESTEM SZCZESLIWA!!!!

TZ wczoraj przyszedl i normalnie poczulam sie jak w bajce, nie spodziewalam sie ze az tak sie zachowa....kocham go nooooo

Normalnie az lezka ze wzruszenia mi w oku stanęła.

[dorinka30]

Cześć posiedzę trochę z Wami, bo mój luby wyjechał w interesach, że tak powiem ...ma wrócić za jakieś 4 godzinki....Więc ja tutaj leżąc w pościeli, oglądam Pascala, czekam na powtórki 'Na wspólnej', gotuję pomidorową...

Jak wróci idziemy w końcu na Bonda i może na jakieś małe zakupy

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Cześć posiedzę trochę z Wami, bo mój luby wyjechał w interesach, że tak powiem ...ma wrócić za jakieś 4 godzinki....Więc ja tutaj leżąc w pościeli, oglądam Pascala, czekam na powtórki 'Na wspólnej', gotuję pomidorową...

Jak wróci idziemy w końcu na Bonda i może na jakieś małe zakupy

Zazdroszczę tej pościeli..ja w pracy za biureczkiem. Ale zamierzam cale popołudnie leniuchowac..i też chyba ugotuję sobie pomidorowkę.

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Zazdroszczę tej pościeli..ja w pracy za biureczkiem. Ale zamierzam cale popołudnie leniuchowac..i też chyba ugotuję sobie pomidorowkę.

Biedactwo TY w pracy? a myślałam, że w domku Do której dzisiaj pracujesz?

Często pracujesz w soboty?

Leżakowanie w pieleszach to jest to, uwielbiam tak w weekendy... My jak jesteśmy sami to niedzielę spędzamy we dwoje w łożku, nawet jemy w łóżku...

[Madzialenka12344321]

witam

Svinecko gratuluje fasolki kiedy idziesz do lekarza??