..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[dagirll]

Ja dzisiaj zaczełam troche dokładac caly dzien czuje sie tak najedzona, ze przyszla pora podwieczorku i nie mam ochoty na nic.


Zjadłam na sniadanie serek wiejski do tego kromka wasy z plasterkiem zółtego sera(17%) i plastrem żółtej papryki, pół szklanki mleka czekoladowego (tego z lidla Linessa, dietetyczne) mandarynke i 4 suszone sliwki.

IIś: mandarynka, 5 suszonych sliwek + pare łykow czekoadowego mleka

obiad: porcyjka kaszy jeczmiennej z plasterkiem zoltego sera (17%) i minimalnie ketchupu, łyzka kaszy z jogurtem +kostka czekolady


Własnie na podwieczorek nie mam ochoty juz na nic. Nie wydaje Wam sie, ze przesadziłam? Moze bardziej stopniowo powinnam dokładac? A warzywa musze kupic, w lodowce mam por, cebule jakos nie bardzo mi dzisiaj pasowaly Podwieczorek bedzie pozniej troche i nie wiem co zjesc, zaraz wynajde przepis na te muffiny i moze dzsiaj upichce, zeby miec na jutro..
Co powinnam zjesc na kolacje?

Edit.

W gruncie rzeczy na podwieczorek zjadłam szklanke zupki na bulionie z samymi warzywami, ktora ugotowal moj tato (od trzech dni jest na SB) Ma jednak problem, bo ma bardzo niski poziom cukru i zjadl troche miodu i jakies owoce, bo bardzo zle sie czul, ze ma problemy zdrowotne stwierdzil, ze nie bedzie ryzykowal. Mozna powiedziec, ze jest na II fazie. Ja na kolacje zjadlam dwa kawalki pomelo i nic wiecej, bo jestem baardzo najedzona i nie chce w siebie wmuszac, bo, to chyba przesada.. A toalete odwiedzilam dzisiaj 5 razy :O

Jutro planuje kupic duuuzo warzyw i postaram sie do kazdego posilku cos z nich zjesc.

Pozdrawiam Wszystkie

[Agee79]

Napisane przez bambi1311

Agee, ja jak w sylwestra w poznaniu wyslalam Tz wraz z kumplem po makaron pelnoziarnisty, oni weszli do sklepiki i prosili o makaron South beach(wie PAni taki zdrowy, bo zona tylko takei jada) i dostali jakis zwykly ale sie premium zwal i byl drozszy od zwyklej Lubelli

bo facetom to trzeba chyba caly czas mowic drukowanymi literami
moj TZ (zaczynam sie wdrazac w "lokalny slang" ) to naprawde cudowny facet ale FACET!!! i czesto sie zdarza ze i za niego musze myslec aby wszystko bylo na czas i tak jak ma byc

Napisane przez Kasiamaja

Agee dziekuje za przepis tylko czy ja dostane taki duzy przecier pomidorowy czy kilka kupiłas ??? i czy ona jest bez cukru??

Kasiu pewnie myslisz o koncentracie skoro ta wielkosc Cie przerazila ale ja specjalnie podkreslilam ze ma to byc PRZECIER i oczywiscie sprawdzalam sklad: przecier z pomidorow i sol
ja akurat kupilam go w Intermarche

ja na obiadek wszamalam salatke brokulowo-kalafiorowa z cebulka i sosem majonezowo-jogortowym (uwielbia ja ) to jeszcze moja ulubiona salatka sprzed SB
a na kolacje zjadlam serek wiejski+pomidor+pol sredniej cebuli alez sie objadlam

na aero niestety dzisiaj nie poszlam bo cos mnie grypsko bierze... temp ok 37,5 od rana silny bol gardla i wolalam zostac w domu...

[mamaoli1979]

Dobry wieczór dziewczyny
Zacznę od dzisiejszego jadłospisu
Ś: płatki owsiane z jabłkiem i cynamonem a la Effa= pychotka!
P: 2 czekoladowe kulki, 4 łyżki jogurtu naturalnego i 2 mandarynki/zapomniałam juz jak smakują, a dzisiaj rozpłynęłam się/
O: gotowany filet z dorsza pod szpinakową pierzynką /szpinak koiecznie musi być liściasty/ i tu zgrzeszyłam, bo do szpinaku dodałam 2 plastry pełnotłustego żółtego sera do tego surówka z gotowanej czerwonej kapusty - własnie ją wykończyłam
P: dzisiaj dosyć późno sok z kiszonej kapusty, a za jakiś czas 2 czekoladowe kulki-tak wiem czym to pachnie, ale jeszcze nie teraz na 100%
K: i tu sie pochwalę, przygotował mi ją TŻ carpaccio a sałacie w sosie z oliwy i czosnku do tego 2 suszone pomidorki w oliwie z ziołami, krewetki na oliwie i czosnku, ser żółty odtłuszczony, 2 mandarynki i 2 lampki czerwonego wytrawego winka- jak to miło znaleźć dla siebie odrobnę czasu w ciągłym biegu...
Teraz moja Oleńka spi, a z nią TŻ słodki widok, a ja zamiast podzielać ich los nadrabiam zaległości na forum- to już chyba uzależnienie
Effa podobnie jak Ilonka uważam, ze puchnięcie może być spowodowane nadmiarem białka.
Bambii życzę udanych zakupów we Wrocławiu, dzisiaj odwiedziłam Piota i Pawła przy Koronie trafiłam nawet na kilka świetnych promocji
Ilonko gratluję utraty wagi-oby tak dalej
Papraczku samych szczęsliwych chwil z TŻ
Dagirll spokojnie nie przesadziłaś, pomalutku i przyzwyczaisz się do takiej ilości jedzenia
Sylwusia 3688 uważam podobnie jak Effa spokojnie przejdź na II fazę zobaczysz jakie będą efekty, jakby co to zawsze będziesz mogla wrócić na I fazę
Kikiaa witaj!
A je jesli chodzi o A6W szczerze polecam, efekty są piorunujące i powalające wystarczy systematyczność i nie zniechęcanie się choć ćwiczenia wydają się być monotonne, moim zdaniem warto!
Effa jak tam Twoja waga, jak dobrze pamietam miałas sprawdzić jak owsianka wpływa na ową wagę? obiecałam sobie, ze będę się ważyć co 2 tygodnie, więc na moje spostrzezenia w tej kwestii musimy poczekać jeszcze tydzień
Witaj Pysiamn
Życzę miłego wieczorku i zmykam do moich CHOMICZKÓW

[IlonaP]

Napisane przez agolek

odpowiadajac na Twoje pytania mam 165 wzrostu i waze 55-56kg, z cwiczen to tylko brzuszki,przysiady i czasem spacer na weekendy jak jest pogoda(o co w szkocji trudno..) TRyb pracy siedzacy i jeszcze raz siedzacy.

koktajle na snaidanie pije od parunastu miesiecy,zawsze z bialkiem bez cukru i (zalezy od wagi) z dodatkeim owocow, platkow owsianych, sojowych, jogurtu,blonnika itp. Teraz na SB nie wrzucam owocow. Redbulla pije codziennie bo jestem niskocisnienowcem i zasypiam popludniu w pracy (a poza tym lubie).

Poza tym powtarzam,ze serko trojkaciki to tylko przekaska bo spokojnie wytrzymuje 4 h bez jedzenia bo sniadaniem sie naprawde napycham. Moze i nie jest tego najwiecej ale skoro nie chudne to chyba wcale nie tak malo..

zreszta dzisiaj to wydaje mi calkeim porzadnie,zwlaszcza pol kurczaka na kolacje..:rolle yes:

że masz prawidłową masę pisać nie będę...
nie odpowiedziałaś jednak co masz zamiar robić dalej
jesz tak dość długo i nie chudniesz, nie daje Ci to do myślenia? co dalej? będziesz zmniejszać ilość kalorii, do ilu, do zera
ważna jest nie tylko ilość ale i jakość tego co zjadasz

masz zwolniony metabolizm, organizm odkłada każdy pokarm w obawie, że nic więcej nie dostanie dlatego nie chudniesz
zastanów się trochę, poszukaj innych opinii, bo nam widzę nie wierzysz
poczytaj wątki podwieszone na Dietetyce

i ja też jestem niskociśnieniowcem, zazwyczaj mam 100-90/60, temperatura oscyluje wokół 36; ale red bullem się raczyć nie zamierzam i nie muszę - zbyt szanuję moje serce
polecam lekturę książki Agatstona, tam są opisane różne ciekawe reakcje organizmu, między innymi i Twoja popołudniowa

aha, w składzie koktajlu jest fruktoza, sucraloza i aspartam - to są substancje słodzące, ostatnie dwie syntetyczne i mające niezbyt pochlebne opinie
no ale Ty wiesz lepiej...

...

wróciłam z imprezki i jestem z siebie dumna
stało przede mną pieczywo, sernik, gazowane napoje, nawet nie miałam ochoty, zjadłam trochę szynki parmeńskiej, tatara, jajka na twardo i camembert, jedyny grzech, parę lampek czerwonego wina
czyli jednak I faza się przydała

[agolek]

Napisane przez IlonaP

że masz prawidłową masę pisać nie będę...wiem,ze prawidlowa...chodzi mi raczej o wyglad...boczki itp
nie odpowiedziałaś jednak co masz zamiar robić dalej
jesz tak dość długo i nie chudniesz, nie daje Ci to do myślenia? co dalej? będziesz zmniejszać ilość kalorii, do ilu, do zera

jestem na Dietetyce od 4 lat,znam zasady, bylam na SB 4 lata temu i schudlam 13kg,interesuje sie zdrowym odzywianiem itp. Nie zamierzam zmniejszac ilosci kalorii tylko zrezygnowac na pewien czas z wegli..

ważna jest nie tylko ilość ale i jakość tego co zjadaszo tym tez wiem

masz zwolniony metabolizm, organizm odkłada każdy pokarm w obawie, że nic więcej nie dostanie dlatego nie chudnieszpewnie masz racje,nie zamierzam sie sprzeczac,nie mam wogole ruchu i w ciagu tygodnia oprocz tych brzuszkow i paru innych cwicze nie mam innej mozliwosci ruchu...
zastanów się trochę, poszukaj innych opinii, bo nam widzę nie wierzysz
poczytaj wątki podwieszone na Dietetyce

i ja też jestem niskociśnieniowcem, zazwyczaj mam 100-90/60, temperatura oscyluje wokół 36; ale red bullem się raczyć nie zamierzam i nie muszę - zbyt szanuję moje serce ale nikt nikomu nie kaze przeciez, to ze Ty nie pijesz nie znaczy ze innym rowniez nie wolno..
polecam lekturę książki Agatstona, tam są opisane różne ciekawe reakcje organizmu, między innymi i Twoja popołudniowa zainteresuje sie i zaraz poszukam na necie czegs

aha, w składzie koktajlu jest fruktoza, sucraloza i aspartam - to są substancje słodzące, ostatnie dwie syntetyczne i mające niezbyt pochlebne opinie
no ale Ty wiesz lepiej...

jesli chodzi o odzywke to poszukaj cos o WHEY PROTEIN, Podkresle to po raz 4 - NIE ZAWIERA CUKRU, ilosc wegli w 30g odzywki to 1g. Odzywek na rynku sa setki i naprawde nie rozumiem czemu sie upierasz ze moja ma cukier w skladzie...

w sumie to nie widze sensu jednak wklejania swojego menu. Staram sie zrzucic tylko 2 kilo i jakos mi nie wychodzi. Pewnie masz racje,ze mam zwolniony metabolizm, swego czasu mialam bardzo restrycyjna diete. Ciezka choroba, 2 lata na sterydach doustnych i domiesniowych, duzo przytylam, potem na SB schudlam. Przez ok 2 lata waga byla stabilna, okresu od 5 lat nie mialam, w zeszlym roku 6 mcy na srodkach na wywolanie okresu i znowu przytylam , teraz okres jest ale waga zostala.

Uwierz slonce,ze to wcale nie jest tak ze ja nie szanuje swojego zdrowia.

dziekuje,ze chcialas pomoc.

zycze wam wszystkim powodzenia

[dagirll]

Napisane przez agolek

w sumie to nie widze sensu jednak wklejania swojego menu. Staram sie zrzucic tylko 2 kilo i jakos mi nie wychodzi.

Jeśli nie mozesz zrzucic 2 kg poprzez diete, to pewnie wiesz, ze jest coś nie tak z ta dieta, moze posluchaj co Ci radza Druga sprawa. Jak chcesz sie pozbyc kilogramów, to może rosna Ci miesnie od cwiczen i dlatego waga sie nie rusza. Do spalenia tluszczu, to chyba lepsze wszelkie aeroby,bo cwiczenia np. na boczki, powoduja wzrost i boczki moga sie wydawac jesczcze wieksze... Tak w ogóle, to ile jesteś na diecie?Wybacz nie czytałam wczesniejszych Twoich postów,dlatego pytam. Może waga na jakiś czas stanęła, ja też tak miałam.W dodatku teraz stoi waga już cały czas, ALE ja mam 167 i waże 50 kg. Wiecej nie chce chudnąc , bo tyle ile teraz waże, to przy moim wzroscie już mało. Zycze Ci powodzenia w kazdym razie

[IlonaP]

cześć Dziewczyny
idę zjeść śniadanko

wygląda na to, że wywaliłam "plażowiczkę" z kocyka, no cóż, szkoda
agolek, ja pasuję, może się kiedyś ockniesz, Twoja sprawa!!!

[natalaplo]

hej plażowiczki
proteinowa wita sie z wami

miłego dnia!!!

[agolek]

Napisane przez IlonaP

cześć Dziewczyny
idę zjeść śniadanko

wygląda na to, że wywaliłam "plażowiczkę" z kocyka, no cóż, szkoda
agolek, ja pasuję, może się kiedyś ockniesz, Twoja sprawa!!!

nikogo nie wywalilas, nie rozumiem tylko czemu sie tak ''doczepilas'' do mojego jadlospisu skoro widzialam kilka gorszych i nikt nie komentowal. Zrzucilam w tym tyg 0.5 kg i bede robic dalej swoje jak to ladnie ujelas.

pozdrawiam

[telik]

hej plazowiczki

o 8 były na wizazu jekies problemy, wiec teraz dopiero teraz pisze
rano w wc doznałam szoku bo @ dostałam
a biore tabletki i jestem pod koniec opakowania
kurde juz którys raz mam taką sytuacje
cos złego sie ostatnio ze mną dzieje, w poniedziałek lece do gina
ale juz nie offtopuje

wczoraj byłam pozegnac sie rodzicami przed urlopami i babcia przyniosła racuchy, oblednie pachniały ale sie nie dałam

no i tradycyjnie napisze menu
*muesli (made by telik) z mlekiem
*seler naciowy, papryka+hummus
*śledzik (matias) z jog.nat. paptyką i ogórkiem+kromka razowca(nieplanowana ta kromka ale sledziki tak słone ze hoho)
*kawałek piersi z kurczaka(tak z 1/2) plasterek sera light+kubek mleka
*3 mini gołąbki z sosem pom(przecier+jog. naturalny)


co do hummusa
to w klasycznym przepisie sa:
cieciorka
czosnek
pasta tahini
oliwa

zamiast pasty tahini mozna uzyc masła orzechowego (tak ja zrobiłam) i wtedy dodaje sie olej archaidowy zamiast oliwy a ja nie miałam wiec dałam olej rzepakowy no i mdłee jakies ale dzis dodam chili i moze podniese smak

miłego dzionka
edit gdzie wy jestescie?
mam nadzieje ze nie ukrywacie sie gdzies z tablicza czekolady

[CarmelaSoprano]

Witcie dziewczynki!

w poniedzialek wskakuje na SB faza pierwsza, a poki co koncze diete sokowa, 7 dzien mija mi w niedziele i juz slinie sie na mysl o pysznym jedzonku plazowiczek.

Milego dnia ( u mnie leje :/ )

[bambi1311]

Witam i ja popoludbiowa pora
bo wlasnie od fryzjera wrocialam, chociaz mama nie chciala mnie w ogole tam puscicale odrost mialam juz 4 miesieczny, nie wiem jak wygladalabym po nastepnych 9 miesiacach, pewnie wrocilabym do naturalnego koloru wlosow
teraz pewnie bede sie zmagac ze wszystkimi zakazami , co wolno a czego nie wolno kobiecie w ciazy

Papraczku dziekuje kochana , Tobie zycze samych przyjemnych chwil z TZ, i powodzenia na fazie 1 i odzywaj sie do nas zza oceanu

dzisiaj na sniadanie wciagnelam parowke na cieplohehe zaczynam sie chyba niezdrowo odzywiac, parowki to pewnie nie SBbo podroby?
ale nadrobie na obiadek, bo szykujemy chudziutka wolowinke z warzywkami
w ogole tata teraz oszalal i kupuje mi same rarytasy, ach jak przyjemnie tak byc przy nadziei

Pysia!!!!!hura, fajnie ze donas wpadlas, i zagladaj czesciej zapracowana kobietko!!!! i tylko sie nie przejmuj przypadkiem tym kg!!!!!!!!!!!!!!!!!

[pysiamn]

Napisane przez bambi1311

Witam i ja popoludbiowa pora
bo wlasnie od fryzjera wrocialam, chociaz mama nie chciala mnie w ogole tam puscicale odrost mialam juz 4 miesieczny, nie wiem jak wygladalabym po nastepnych 9 miesiacach, pewnie wrocilabym do naturalnego koloru wlosow
teraz pewnie bede sie zmagac ze wszystkimi zakazami , co wolno a czego nie wolno kobiecie w ciazy
............dzisiaj na sniadanie wciagnelam parowke na cieplohehe zaczynam sie chyba niezdrowo odzywiac, parowki to pewnie nie SBbo podroby?
ale nadrobie na obiadek, bo szykujemy chudziutka wolowinke z warzywkami
w ogole tata teraz oszalal i kupuje mi same rarytasy, ach jak przyjemnie tak byc przy nadziei

Czy ja dobrze aby zrozumiałam Mogę gratulować (ij chyba faktycznie długo mnie nie było

Pysia!!!!!hura, fajnie ze donas wpadlas, i zagladaj czesciej zapracowana kobietko!!!! i tylko sie nie przejmuj przypadkiem tym kg

[dygotka8]

witam plażowiczki,doszłam do wniosku,że od nowego tygodnia wracam na SB najpierw muszę się oduczyć jedzenia słodkości i tak myśl,że z tydzień pociagnę,a potem będę na II fazie Od kiedy jem słodycze to strasznie się psychicznie czuję-tzn widzę siebie oczami wyobraźni,że jestem olbrzymia,że mi się przytyło (w co wątpię i pewnie nadal ważę te 58-58,5 przy 165 cm) urojenia mam i nie chcę już tżtowi jęczeć jaka to ja gruba,itd bo jeszcze przez przypadek uwierzty w to...
na razie jem różnie,zaraz zjem zupę w której jest i kostka rosołaowa i ziemniaki,ale są też brukselki uwielbiam tą upkę-następnym razem zrobię bez ziemniaków
no i ćwiczyć będę
pozdrawiam Was wszyyyyystkie

[bambi1311]

dziekuje Pysiamku
poki co potwierdzone dwoma testami, za jakis tydz pojde do lekarza i bedziemy wiedziec na pewno

my juz po obiadku, dzisiaj dla odmiany przygotowywal tata, byla wolowinka z czosnkiem i zielonym pieprzem i salatka z selera (niestety z rodzynkami i doprawiona cukrem)
na wieczor mamy jeszcze mango i serek wiejski a na jutro na sniadanko wegorza i sandacza(uwielbiam byc tak rozpieszczana)
a w ogole co tu tak cicho dziewczynkiwrec z niemozliwe

[DarkChocolateWithChilli]

Cześć dziewczyny

U mnie dzisiaj pierwszy dzień I fazy. I jest tak sobie. W ogóle nie mam apetytu, ale może to przez chorobę, bo zapalenie oskrzeli gdzieś złapałam i biorę antybiotyk . Jak na razie zjadłam wieśniaka na śniadanie i na obiad 2 plastry schabu gotowanego z brokułem . Mam zamiar zrobić sobie jeszcze dzisiaj omleta i może jakieś zawijasy .

Dygotka8 : Powodzenia i wytrwałości życzę !

Bambi : Gratuluję przyszła mamusiu

[dygotka8]

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Cześć dziewczyny

U mnie dzisiaj pierwszy dzień I fazy. I jest tak sobie. W ogóle nie mam apetytu, ale może to przez chorobę, bo zapalenie oskrzeli gdzieś złapałam i biorę antybiotyk . Jak na razie zjadłam wieśniaka na śniadanie i na obiad 2 plastry schabu gotowanego z brokułem . Mam zamiar zrobić sobie jeszcze dzisiaj omleta i może jakieś zawijasy .

Dygotka8 : Powodzenia i wytrwałości życzę !

Bambi : Gratuluję przyszła mamusiu

Dark -dziękuję jutro idę na zakupy-serki,kefiry,itd,tylko jakoś na jajka nie mam w ogóle ochoty
Bambi -również przyłączam się do gratulacji

[pysiamn]

Napisane przez bambi1311

dziekuje Pysiamku
poki co potwierdzone dwoma testami, za jakis tydz pojde do lekarza i bedziemy wiedziec na pewno

Ojej super GRATULACJE Duży buziak dla przyszłej mamy i małej fasolki
Dbajcie o siebie i dawaj się rozpieszczać....przed Tobą cudowne 9 miesięcy....to niesamowity czas dla kobiety ja bardzo miło go wspominam...chętnie jeszcze to powrórze....kiedyś
ps Ja też zroiłam 2 testy zanim poszłam do lekarza
Kiedy masz wizytę ?
DarkChocolateWithChilli zdrówka

Moze siędo Ciebie przyłącze mi też by się przydała I faza

[DarkChocolateWithChilli]

Napisane przez pysiamn

DarkChocolateWithChilli zdrówka

Moze siędo Ciebie przyłącze mi też by się przydała I faza

Dziękuje

A Ty jesteś na II fazie nadal tak ? Dawno mnie tutaj nie było i wypadłam z obiegu I jak Ci idzie na dwójce ?

[pysiamn]

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Dziękuje

A Ty jesteś na II fazie nadal tak ? Dawno mnie tutaj nie było i wypadłam z obiegu I jak Ci idzie na dwójce ?

Mnie tez długo nie było

Jestem/ byłam na II fazie, ale z grzeszkami i waga bez zmian.......chyba za dużo tych grzeszków się uzbierało....dlatego myśle o I fazie , by powrocić na właściwe tory

[Kasiamaja]

moj dzisiejszy jadłospis

Śn : jajecznica z cebula i pieczarkami z 2 jaj

2 sń: troche slonecznika

obiad : filet z kurczaka panierowany w siemieniu lnianym do tego brokułu i fasolka na parze i szpinak wg nowego przepisu (na koncu podam)

podwieczorek :kubek kakao (mleko 0% ,kako ,2 pastylki słodzika) troche pestek dyni i słonecznika

kolacja ?? nie wiem jeszcze

SZpinak po indyjsku:

500 g rozmrozonego szpinaku ,3-4 ząbki czosnku ,pomidow ,ser mozarella ok 150g , cebula ,pieprz ,sol i curry

pokrojoną cebule i czosnek smażymy na oleju lub oliwie ,po chwili dodajemy pomidora pokrojonego w kostke gdy się troche to wszystko dosmażymy wrzucamy mozarelle pokrojona w kostke ,gdy zacznie się topic dodajemy szybko szpinak doprawiamy i gotuje ok 15 minut

Choc nienawidziłam szpinaku to w tej wersji jest dobry ale... tylko zaraz po przyrządzeniu zostawiłam na drugi dzien to juz mnie jakos odpychało

[DarkChocolateWithChilli]

Napisane przez pysiamn

Mnie tez długo nie było

Jestem/ byłam na II fazie, ale z grzeszkami i waga bez zmian.......chyba za dużo tych grzeszków się uzbierało....dlatego myśle o I fazie , by powrocić na właściwe tory

Wydaje mi się że to całkiem dobry pomysł . Może spróbuj na początek na tydzień tylko wrócić, zobaczysz jak Ci tam będzie na jedynce i wtedy zadecydujesz czy ciągnąć drugi tydzień
Ja wróciłam na pełne 2 tygodnie, bo przez ostatni miesiąc to chyba miałam 10 fazę...

[IlonaP]

bambii, parówki nie, bo to ogólnie śmietnik
ale masz fajne z tym rozpieszczaniem, korzystaj...

u mnie dziś tak trochę grzesznie - teściowa upiekła z Bartkiem paczki, zjadłam małego na podwieczorek z espresso, pyszny był jak nigdy
a poza tym:
ś: chudy ser z powidłami śliwkowymi z przepisowego i kromką chlebka z płatkami owsianymi, latte
IIś: duża babeczka jarzynowa, orzechy nerkowca, herbata
o: łosoś z gremolatą [przepis na blogu], herbata
pw: tenże paczek z kawą
p: mandarynka
k: jeszcze do końca nie wiem, ale mam fasolkę w sosie z serka i orzechami laskowymi i do tego jakiś ser pewnie dorzucę

w piekarniku właśnie wyrastają bułeczki orkiszowe dla dzieciaków na kolację, dodałam trochę skórki cytrynowej, jak formowałam, pachniały obłędnie, zupełnie jak ciasto drożdżowe, ciekawe czy po upieczeniu też...

[salomi]

hej, czy na I-ej fazie można jeść parówki drobiowe? nie chcę już jajek na śniadanie, a chcę coś ciepłego. Doradźcie proszę.

Na ś: jajecznica z warzywami
p: nie było
o: zupa z warzywami
p: plasterek sera żółtego light
k: chyba wieśniak

[sylwusia3688]

Napisane przez salomi

hej, czy na I-ej fazie można jeść parówki drobiowe? nie chcę już jajek na śniadanie, a chcę coś ciepłego. Doradźcie proszę.

Na ś: jajecznica z warzywami
p: nie było
o: zupa z warzywami
p: plasterek sera żółtego light
k: chyba wieśniak

W poście wyżej masz odpowiedź

[IlonaP]

Napisane przez salomi

hej, czy na I-ej fazie można jeść parówki drobiowe? nie chcę już jajek na śniadanie, a chcę coś ciepłego. Doradźcie proszę.

Na ś: jajecznica z warzywami
p: nie było
o: zupa z warzywami
p: plasterek sera żółtego light
k: chyba wieśniak

nie można, są za tłuste i niewiele w nich mięsa tak naprawdę
możesz rano zjeść warzywa z patelni, dodać do tego jakiś ser, zupę, albo twaróg i do tego np. kakao bez cukru

strasznie tego mało to ma być urozmaicone menu na nie głodówka
mało białka, zdrowych tłuszczy zero, warzyw też, one powinny się znaleźć w każdym posiłku
do zupy powinnaś dorzucić jakieś białko w postaci kuraka albo ryby
plasterek sera to nie posiłek
istnieją jeszcze orzechy, pestki, jogurty naturalne
na Dietetyce jest wątek z przepisami SB, poczytaj, jest sporo fajnych

[salomi]

czytając kilka stron na raz niezauważyłam

[salomi]

no ja wiem, że dziś było kiepsko, ale jak wyszłam rano tak wróciłam wieczorem, mój TZ też dopiero wrócił. Dobrze, że rano choć tę zupę zrobiłam, a nic w lodówce nie miałam , a jutro tak samo . W tygodniu mogę szaleć ale ten weekend akurat tak wypada . Czytam te przepisy i chyba zrobię zapiekankę z soczewicą. Dzięki za rady.

[sylwusia3688]

Napisane przez salomi

czytając kilka stron na raz niezauważyłam

Spoko Myślałam, że Ty z tych leniuszków, którym się nie chce trochę poczytać

[Agee79]

hej hej!

u mnie na weekndy zadko bywa abym zajrzala na neta no ale jakos udalo mi sie znalesc sekunde
wyobrazcie sobie ze calkowicie stracilam glos normalnie masakra!!! na szczescie gardlo juz nie boli

poniewaz mam nie wiele czasu szybciutko sie spowiadam

w sumie dzisiejszy jadlospis podobny do Kasimai

S: 2 jajka smazone na cebulce i 3 pieczrakach
IIS: wiesniak + 2 plasterki szynki indyczej
P: 5 migdalow i kawa (wiem wiem, zadna to przekaska ale jakos tak wyszlo... )
O: pol piersi z kurczaka, garsc fasolki szparagowej zoltej + troszke surowki z pakinki, pomidora, ogorka kiszonego i jogurtu nat.
K: reszte tej surowki i chyba dodam 1 jajko na twardo (moze byc? )

dziewczyny wiem ze uzywacie slodzikow ale powiedzice mi jakie najlepsze sa? czy wszystkie to taki syf czy sa jakies ktore w miare sa bezpieczne? z gory dziekuje i zycze milego wieczorku