Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[wilcza jagoda]

Napisane przez Kasza Manna

masz na myśli ciasto francuskie?

taaak... urabianie ciasta francuskiego... dobrze urobione zwiększa swoją obiętość

Jak tam minęła niedziela? Ja sobie zafundowałam urlop... a co tam...
Prawdziwa wiosna...

i wiecie co jeszcze? Ale ciiiii...

Weszłam dzisiaj na wagę... i
czas się wziąć za siebie...

[Kasza Manna]

Nooo, ja miałam dziś niespodziewane/niechciane wolne, jak w pt. Moja praca jest bezpośrednio zależna od klientów i ich kontaktu z firmą, więc... Wobec braku zainteresowania... Teraz będę musiała brać nadgodziny, żeby dorobić dwa dni do etatu.

A urabianie - chyba pomyliło Ci się z drożdżówką

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Nooo, ja miałam dziś niespodziewane/niechciane wolne, jak w pt. Moja praca jest bezpośrednio zależna od klientów i ich kontaktu z firmą, więc... Wobec braku zainteresowania... Teraz będę musiała brać nadgodziny, żeby dorobić dwa dni do etatu.

A urabianie - chyba pomyliło Ci się z drożdżówką

Co do firmy to .Współczuję.
A wilczej to może każde ciasto podwaja objętość w rękachnawet kruche
Niedziela minęła miło.Obiadek u rodzicielki,a potem leniuchowanie u siebie na ganku.I odwiedziny sąsiadów tylko z herbatką.

[Kasza Manna]

Życie może Wy też do tej firmy "należycie" więc grzecznie mi tu, bo coś Wam włączę lub wyłączę .

P.S. ja w weekend byłam za to opiekunką do dzieci, na szczęście (prawie) swoich, więc było miło Mój siostrzeniec (niespełna 6lat) lepiej zna się na funkcjach Worda niż moja mama

[wilcza jagoda]

Phi...
Coście się czepiły tego ciasta? Nie ważne czy się je ugniata czy głaszcze... Ważne, żeby urosło i było apetuśne

Kasza - prąd nam odetniesz? Czy cóś?

Pozdrawiam serdecznie... idę urobić ciasto...

[Kasza Manna]

Napisane przez wilcza jagoda

Phi...
Coście się czepiły tego ciasta? Nie ważne czy się je ugniata czy głaszcze... Ważne, żeby urosło i było apetuśne

Kasza - prąd nam odetniesz? Czy cóś?

Pozdrawiam serdecznie... idę urobić ciasto...

Prąd nie, ale mogę Wam uszczknąć z kreskę lub dwie zasięgu

Tylko się nie zmachaj przy tym cieście, bo przerośnie i wykipi

[Kasza Manna]

Oo, oo, wiosna przyszła i już staruchy z haczkami ogródkują. A wątek tymczasem mech zarasta.

A fe, wstydźcie się!

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Oo, oo, wiosna przyszła i już staruchy z haczkami ogródkują. A wątek tymczasem mech zarasta.

A fe, wstydźcie się!

Trzeba wygrzać stare kości na słońcu no chyba, że któras staruszka jest nowoczesna to laptopika weźmie na ogródek i w przerwie na kawe i ciacho zajrzy tutaj i podzieli sie swoimi spostrzeżeniami

[Kasza Manna]

Dzisiaj pada, więc nie ma wykrętów .

[mww]

pada więc łupie w stawach...

[Kasza Manna]

i w jeziorach

[mww]

Ach..Kasza Manna nie wygram z Tobą
dzisiaj od rana piękna słoneczna pogoda, wczoraj wieczorem piekłam chałki..

[ganimedea]

Witajcie, staruszki .

Coś ostatnio nie pisałam, to wypada się przypomnieć . W stawach (i jeziorach ) łupie, jak łupało, wzrok też nie lepszy, to znalazłam sobie insze zajęcie na wiosnę - dieta , żeby latem na naszej ławeczce mieć więcej miejsca i wygodniej rozpostrzeć swe zmurszałe kości . Wiem, wiem, w tym wieku odchudzanie się to czysta ekstrawagancja...

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

Ach..Kasza Manna nie wygram z Tobą
dzisiaj od rana piękna słoneczna pogoda, wczoraj wieczorem piekłam chałki..

Napisane przez ganimedea

Witajcie, staruszki .

Coś ostatnio nie pisałam, to wypada się przypomnieć . W stawach (i jeziorach ) łupie, jak łupało, wzrok też nie lepszy, to znalazłam sobie insze zajęcie na wiosnę - dieta , żeby latem na naszej ławeczce mieć więcej miejsca i wygodniej rozpostrzeć swe zmurszałe kości . Wiem, wiem, w tym wieku odchudzanie się to czysta ekstrawagancja...

Idealnie się uzupełniacie

Ganimedea, ciekawe, jak by Ci się odchudzało przy chałkach mww i ciastach ręcznie trzepanych koguciej... tfu! wilczej jagody

U mnie słońce gdzieś się zawieruszyło, więc mogę bezkarnie TYĆ

[mww]

Kasza Manna moje chałki drożdżowe to samo zdrowie..prawdę mówiąc (pisząc) mam dość tego badziewia, którym częstują nas okoliczne piekarnie..

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

Kasza Manna moje chałki drożdżowe to samo zdrowie..prawdę mówiąc (pisząc) mam dość tego badziewia, którym częstują nas okoliczne piekarnie..

Nie wątpię, że samo zdrowie, tylko wodzę na pokuszenie szaloną odchudzaczkę . Ona, biedna, żyje pewnie o listku sałaty i kieliszeczku ajerkoniaku/naleweczki .

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Nie wątpię, że samo zdrowie, tylko wodzę na pokuszenie szaloną odchudzaczkę . Ona, biedna, żyje pewnie o listku sałaty i kieliszeczku ajerkoniaku/naleweczki .

no i w tej diecie ten kieliszeczek pewnie trzyma ją przy życiu

[ganimedea]

Napisane przez mww

no i w tej diecie ten kieliszeczek pewnie trzyma ją przy życiu

Co do drożdżówki, to potrafię podżerać zanim jeszcze dobrze ostygnie - moje ulubione ciasto . W tygodniu kleciłam cynamonowe ślimaczki , niestety już byłam na diecie, więc tylko wąchałam

A jakiegoś likieru np. kawowego tobym się chętnie napiła, bo na razie wcinam same białka i warzywa na przemian (dukam na Dukanie) . Niedługo będę gdakać i znosić jaja Jakbym jeszcze dawała mleko na twaróg, nie musiałabym chodzić do sklepu i wydawać kosmicznych pieniędzy

[Kasza Manna]

A nie jest Ci smutno, kiedy te warzywka patrzą błagalnym wzrokiem, zanim je pożresz?

[wilcza jagoda]

helloł dziołchy

A ja ostatnio "narobiała" jestem , bo mi się masa zajęć na głowę jednocześnie zwaliła... więc mnie mało widać... to znaczy na Wizażu mało widać, bo w rzeczywistości coś ostatnio więcej...

Próbuję się bronić przed słodkościami... ale jakoś mizernie mi to idzie... a Wy mi tu jeszcze historie o drożdżóweczkach i takich tam...
...likierek... mniam...

[Kasza Manna]

Jak to coraz więcej? Przecież machasz nóżkami w prawo i lewo, kurczaku

[wilcza jagoda]

no widzisz... macham i macham... i nic... pewnie szybciej padnę z wyczerpania niż zobaczę efekty... póki co - można by ze mnie ugotować pięć wiader rosołu z ogroooooomnymi okami tłuszczu!
(zawiało makabrą...)

[mww]

Napisane przez wilcza jagoda

no widzisz... macham i macham... i nic... pewnie szybciej padnę z wyczerpania niż zobaczę efekty... póki co - można by ze mnie ugotować pięć wiader rosołu z ogroooooomnymi okami tłuszczu!
(zawiało makabrą...)

ty sie tak nie reklamuj, bo Ganimedea na diecie i jeszcze się skusi na ten rosołek..

[Kasza Manna]

Napisane przez wilcza jagoda

no widzisz... macham i macham... i nic... pewnie szybciej padnę z wyczerpania niż zobaczę efekty... póki co - można by ze mnie ugotować pięć wiader rosołu z ogroooooomnymi okami tłuszczu!
(zawiało makabrą...)

Napisane przez mww

ty sie tak nie reklamuj, bo Ganimedea na diecie i jeszcze się skusi na ten rosołek..

Olaboga, zdurniałyście na starość !
Od razu widać, że cichcem, przez szparę w drzwiach, podglądacie jakieś horrorzyska, zamiast, jak to na babuchy przystało haftować, robić na drutach, wnuki niańczyć .

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Olaboga, zdurniałyście na starość !
Od razu widać, że cichcem, przez szparę w drzwiach, podglądacie jakieś horrorzyska, zamiast, jak to na babuchy przystało haftować, robić na drutach, wnuki niańczyć .

hi hi ...taaak...ale te dla dorosłych a haftowanie nudne... lepiej jakiegoś dziadka chwycić za...

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

hi hi ...taaak...ale te dla dorosłych a haftowanie nudne... lepiej jakiegoś dziadka chwycić za...

za... szydełko?

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

za... szydełko?

za szydełko, za drucik, za igliczkę..jak zwał tak zwał..ważne żeby było przyjemnie

[olla74]

Napisane przez mww

za szydełko, za drucik, za igliczkę..jak zwał tak zwał..ważne żeby było przyjemnie

Zważ,że każda z tych rzeczy jest sztywna(choć cienka) Mogą byc problemy u dziadków z tą sztywnością. chyba ,że stawów

Napisane przez wilcza jagoda

no widzisz... macham i macham... i nic... pewnie szybciej padnę z wyczerpania niż zobaczę efekty... póki co - można by ze mnie ugotować pięć wiader rosołu z ogroooooomnymi okami tłuszczu!
(zawiało makabrą...)

Ty potworze.Ja myślałam ,ze tylko 2 oczu niewinnych masz, a tu az 5!!!

Ps.No i witam ponownie stare (również stażem ) forumowiczki
Miałam tygodniowa przerwę ,bo lapek był w naprawie i zero kontaktu ze światem.Ale w chwastniku się namachałam i pare kwiatków widać.
A co do odchudzania to jak tylko o tym pomyslę, to robie sie głodna więc nie mogę zacząć.

[wilcza jagoda]

Napisane przez mww

ty sie tak nie reklamuj, bo Ganimedea na diecie i jeszcze się skusi na ten rosołek..

A niech się skusi... dorzucę jeszcze parę tłuściutkich udek...

Napisane przez Kasza Manna

Olaboga, zdurniałyście na starość !
Od razu widać, że cichcem, przez szparę w drzwiach, podglądacie jakieś horrorzyska, zamiast, jak to na babuchy przystało haftować, robić na drutach, wnuki niańczyć .

A ja tam wolę ciasto miętolić...

Napisane przez mww

hi hi ...taaak...ale te dla dorosłych a haftowanie nudne... lepiej jakiegoś dziadka chwycić za...

...za łeb i wywalić za drzwi. A wolne miejsce uzupełnić egzemplarzem, który jeszcze może... pogadać na ciekawe tematy

Napisane przez olla74

Zważ,że każda z tych rzeczy jest sztywna(choć cienka) Mogą byc problemy u dziadków z tą sztywnością. chyba ,że stawów

Ty potworze.Ja myślałam ,ze tylko 2 oczu niewinnych masz, a tu az 5!!!

Ps.No i witam ponownie stare (również stażem ) forumowiczki
Miałam tygodniowa przerwę ,bo lapek był w naprawie i zero kontaktu ze światem.Ale w chwastniku się namachałam i pare kwiatków widać.
A co do odchudzania to jak tylko o tym pomyslę, to robie sie głodna więc nie mogę zacząć.

A co do oczu... to powiem Ci więcej... mam je dosłownie dookoła głowy... ale ciiiii...

[mww]

olla74 ja jakoś nie przepadam za pracami w ogródku (jedynie lubię kosić trawę).... zaraz wkładam pizze do pieca , a po południu majowe grillowanie...
wilcza jagoda - w naszym wieku tylko pozostaje rozmowa, bo zanim dziadek sie rozkręci to ja (babcia) dawno zasnę..