|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#511 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Co do tej czekolady o której wspomniałam to może chociaż jakiś nutridrink? Chodzi przecież także o kalorie . W jadłospisach zero urozmaicenia. Suche kromki , plaster wędliny....nieapetycznie. Prawie codziennie to samo (chleb-szynka..chleb szynka....) I dlatego napisałam syf. Jak uraziłam cię to przepraszam (jednak nie mogłam się powstrzymać) . Ale w sumie to nie twoja wina że takie jedzenie jest w szpitalach, więc nie bierz tego do siebie.
![]() Nie miałam na celu obrażenie tylko skomentowałam pierwszymi słowami jakie mi przychodziły do głowy po przeczytaniu twoich jadłospisów. |
![]() ![]() |
![]() |
#512 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#513 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
No jasne poza tym kto by chciał jeść coś takiego <rzygi>
|
![]() ![]() |
![]() |
#514 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#515 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() A mama pewnie cieszy sie ze w ogole je.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#516 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Ja jak mam pieczywo i wędlinę to nie daje masła jak kładę jakąś sałatkę warzywna z majonezem czy musztardę albo buraczki z chrzanem. Ale tylko wtedy. i jak robie kanapki to nie smaruje cieniutko ze prześwituje bo bym nic nie poczuła w smaku ---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ---------- Cytat:
Zastanawiam się czy jej mama takie kanapki robi bo mi się wydaje ze ona się ukrywa i sama sobie robi jedzenie. Bo każda mama wie jak kamić dziecko. A jak Twoja nie wie to niech pogada z dietetykiem. A w sumie ciekawe czy skomplikowana ma rodzeństwo. Jesli tak to czy je mama tak samo karmi. Skomplikowana popatrz jakie kanapki je Twoja mama i jedz takie same. Też tak cieńko smaruje pieczywo serkiem? też nie używa masła? Też je 3 kromki suchego chleba i 1 plaster wędliny? Nie wydaje mi się.
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2011-01-02 o 16:01 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#517 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Zobacz jakie argumenty przytacza Skomplikowana i pomysl ze w domu robi to samo. Tylko, ze tutaj nikt sie nie da nabrac na te wymowki a w domu owszem.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#518 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Skomplikowana a jakieś owoce lub warzywa to ty jesz?
Albo jakieś jogurty lub serki? A wiesz czemu ciągle boli cię brzuch? No pewnie ze nie wiesz. Już ci pisze. Masz problemy z wypróżnianiem co jest normalne przy takiej ilosci jedzenia i braku soków, owoców i warzyw. te jedzenie przetrawione zalega ci w jelitach i tak sobie lezy i gnije, fermentuje się bo nie może zostać wydalone. A nie zostanie bo co ma je "przepchać" przez jelita jak jedzenia jest tylke co kot napłakał. No to tak ci gnje w jelitach i cię brzuch boli. więc się nie dziw. Przy takiej ilości jedzenia to ty wypróżnisz się dopiero za jakiś miesiąc. Bo by wydalić przetrawione jedzenie muszą być jelita pełne. A u ciebie są puste. Cytat:
Jak na chodźki leżałam w klinice to przywozili już jedzenie na tacach i każdemu było nałożone. Ale nie ważne. Chodzi mi o to ze gdyby jej mamie zależało to by skonsultowała się z endokrynologiem, dietetykiem lub nawet poczytałą w necie jak odkarmiać. Moze skomplikowana zaproponujesz to swojej mamie. Przecież chcesz wyzdrowiec. Ale powiem ci ze w szpitalu jadłaś tylko co nic a w domu mozna powiedzieć ze nic nie jesz.
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2011-01-02 o 16:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#519 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Zgadzam sie z Toba Ervisha.
W ogole wydaje mi sie ze ta lekarka Skomplikowanej W OGOLE na leczeniu anoreksji sie nie zna.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#520 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
śniad; jajecznica z 2 malutkich jajek na łyżeczce oliwy,2 kromeczki razowca z odrobiną margaryny,pól pomidora
2śniad; lekki serek wiejski 150g,2 mandarynki,łyżka mieszanki studenckiej obiad; 200ml zupy jarzynowej gotowanej na wywarze z warzyw, 2 łyżki kaszy, troche pieczonego mięsa z kurczaka tak ok 60g,1/2 szklanki kapusty kiszonej podw; 250ml mleka 1,5% z łyżkaą bran flakesów,jabłko,bardzo mały banan kolacja;? nadaje sie na P? |
![]() ![]() |
![]() |
#521 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
I denerwuje mnie fakt ze my tu martwimy się o skomplikowaną. Mówimy jej co robi źle ze powinna cos zmienić nie mówie ze od razu ale stopniowo. A ona nas olewa i odbiera to jako atak. a to nie prawda. skomplikowana ciągle ustaje przy swoim. przy swoim chorym myśleniu i nic nie zamierza zmienić. to jest złe. przecież my mamy już jakieś doświadczenie i przeżycia a zwłaszcza izaa to czemu ona nie słucha, tylko dalej brnie w to bagno ?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#522 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
prosze powiedzcie czy ok?;(
|
![]() ![]() |
![]() |
#523 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7 036
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#524 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#525 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
bo boje sie że strasznie przytyje...i zwiekszam 0 100kcal co 2 dni...a ile w moim jadłospisie może być kcal?
|
![]() ![]() |
![]() |
#526 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
|
![]() ![]() |
![]() |
#527 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2011-01-02 o 17:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#528 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
ze jak nie ma 1000kcal? a efekt jojo?
|
![]() ![]() |
![]() |
#529 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#530 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: ptb
Wiadomości: 154
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Najbardziej w jadłospisach Skomplikowanej, uderza mnie zwielokrotnienie, zbyt częste używanie słowa : "cienko", nie wiem dziewczyno czemu tak to podkreślasz, chcesz tym Nam zaimponować czy co ( no mnie to raczej śmieszy nie imponuje )? Chleb CIENKO posmarowany , tamto cienko ukrojone ble ble ble... Użalasz się nad sobą: a to brzuszek boli, a to plecy, a to jelita przepełnione... Jakbym była na Twoim miejscu to nie patrzyłabym na to że boli, trzeba rozciągnąć żołądek, trzeba się starać, każdy dobry lekarz powie Ci że na początku będzie boleć, ale z czasem przestanie! Jak będziesz tak podchodzić do sprawy ( za dużo zjadłam, nie zjem wiecej bo będzie boleć brzuch itp, itd )to nigdy nie wyzdrowiejesz. I Jeszcze jedno : napisałaś że biały chleb bardziej zapycha, większej bzdury nie słyszałam ... To razowce bardziej zapychają, i chyba każda dziewczyna na tym forum przyzna mi w tej kwestii rację! Zgadzam się trzeba jeść zdrową żywność, ale bez przesady, zdrowo to znaczy różnorodnie, organizm potrzebuje wszystkiego, od chudego po tłuste, od słodkiego po pikantne. Ludzie na dietach jedzą słodycze, owoce , orzechy itp itd Ty chcesz przybrać na wadze a jesz jak w poście? Coś tu nie gra... jakbym miała przetrwać tydzień jedząc tak jak Ty , zdechłabym z głodu ( przepraszam za wyrażenie ) , nikt Cie do jedzenia nie zmusi, mówisz : "przecież jem!", ale to nie jest jedzenie, to nadal głodówka. Twój organizm wręcz krzyczy o pomoc, czemu go nie słuchasz? Nie słuchaj umysłu kieruj się sercem, walcz, jeżeli głowa powie: Nie jedz tego, nie smaruj grubo, zrób jej na złość , specjalnie zjedz więcej by pokazać że Ty tu rządzisz a nie jakaś głupia choroba!
__________________
`Upadasz? A ja rosnę w siłę.! Bo dodałeś mi sił , czym mnie nie zabiłeś` ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#531 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 572
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() Podczas gdy wy rozmawiacie o tych chorych jadłospisach, zaczęły mi się nasuwać różne pytania. Skomplikowana, co robisz w szpitalu w czasie wolnym? Piszesz głównie o swoich jadłospisach, ale przecież musisz robić jeszcze inne rzeczy oprócz jedzenia. Masz tam coś do roboty, żeby chociaż na chwilę oderwać się od wyrzutów sumienia i natrętnych myśli? Czy z rodziną też ciągle rozmawiasz o jedzeniu? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#532 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Gdyby to było możliwe
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#533 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
przykro mi, ze musze ci to powiedziec, ale lekarka chce sie ciebie po prostu pozbyc z oddzialu. i ja sie nie dziwie, bo ja tez nie chcialabym brac odpowiedzialnosci za twoja (rychla) smierc. niestety, lekarze tak robia, kiedy widza, ze ktos nie chce wspolpracowac. przykre,nie? ale prawdziwe. skoro mama kupuje wszystko "z gornej polki", to mozecie pozwolic sobie na nutridrinki: tutaj masz swiadomosc, ze jako dieta medyczna jest to w 100% dobrze wyliczone, nic niepotrzebnego sie tam nie znajdzie. wypijaj 3-4 dziennie. nie mam zamiaru cie straszyc smiercia, bo sama przechodzilam przez etap, ze mam wszystkich gdzies, pokaze im, ze nei bede jesc i nie umre. tylko ty nie masz ojca, ktory podepnie ci kroplowke i zawiezie na oiom, gdzie musieli mnei przyjac, bo tata byl dyrektorem szpitala. nie jedz, cwicz, katuj sie; moze jak upadniesz na drodze, to ci sie rozjasni. tylko, ze moze byc juz za pozno (prof. pertkiewicz powiedzial mi, ze do niego na oddzial przychodza anorektyczki, ktore-kiedy juz sie zdecyduja naprawde zyc, to juz nie moga, bo jest za pozno) ---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- mama za bardzo ja kocha, boi sie, ze jak powie "nie", to dziewczyna nie zje nic; ja swego czasu tak moja mame przetrenowalam (przepraszam, mamo), ze dla mnie robila wszystko od miary i na moich oczach, bo inaczej robilam awantury (jezu, jaki wstyd)
__________________
smocza mama Edytowane przez kiciakasia Czas edycji: 2011-01-02 o 19:36 Powód: bo jestem sierota |
|
![]() ![]() |
![]() |
#534 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: ptb
Wiadomości: 154
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Tez się zastanawiam czym, ale z jej wypowiedzi wynika że cały czas jest "napchana". Nie napisałam przecież że rzeczywiście są przepełnione, tylko że Skomplikowana tak pisze... I że strasznie te swoje "dolegliwości" hiperbolizuje...
Wgle, My to sobie możemy pisać, a tak naprawdę w niczym nie pomagamy, przecież nie wejdziemy człowiekowi do głowy i nie poprzestawiamy sposobu myślenia, każdy ma własny rozum, każdy odpowiada za siebie, my nic nie zmienimy. Czasami mam wrażenie że niektóre z nas udają wielkie znawczynie : To powinnaś, tego nie, ble ble ble. Niech tymi sprawami zajmą się osoby wykwalifikowane, no chyba że macie takowe doświadczenie zawodowe? No to sorki... Jedyne co możemy ( i tak nie do końca ) to starać się wspierać, a nie leczyć, bo i tak nie mamy takiej władzy by cokolwiek zmieniać! Ja jeszcze nie jestem lekarzem, będę dopiero jak skończe studia ( o ile dam radę bo dają w dupę :| ) i nawet wtedy nie jestem pewna czy będę w stanie każdemu pomóc i każdego wyleczyć... Tutaj liczy się doświadczenie , którego tak naprawdę nie posiadamy. To taka mała krytyka dla wszystkich co uważają że wiedzą najlepiej, a nie wiedzą prawdopodobnie nic. Co z tego że teraz któraś mi napisze że była/ jest chora? To i tak nie czyni z was fachowców, każdy przechodzi chorobą inaczej , na każdego działają inne" leki", niestety tutaj nie ma złotego środka !
__________________
`Upadasz? A ja rosnę w siłę.! Bo dodałeś mi sił , czym mnie nie zabiłeś` ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Silke Apill Czas edycji: 2011-01-02 o 19:54 |
![]() ![]() |
![]() |
#535 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
"Szczerze mówiąc, uważam, że to gadanie o jedzeniu nie pomoże Skomplikowanej i nie zmieni jej podejścia do swojego odżywiania i zdrowia. Mnie by okropnie denerwowały teksty w stylu "dlaczego tylko dwie kromki?!", "jedz więcej, bo umrzesz!". Jedzeniem powinni się zając KOMPETENTNI lekarze, ew. dietetycy, a nie my. Mam wrażenie, że niektórzy tutaj próbują "zmusić" skomplikowaną do jedzenia. Niemal próbujecie ją nakarmić przez internet. A na pewno Skomplikowana na to pozwoli...
![]() A ja mam wrażenie że to wszystko się już kupy nie trzyma ale to już jest moja opinia. Skomplikowana zacznij coś robić z sobą naprawdę i walcz o siebie i weź sobie do serca rady dziewczyn o ile w ogóle dociera do ciebie jeszcze cokolwiek... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#536 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 345
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
prawdopodobnie we wtorek już będę mieć pieska. jednak będzie to shih-tzu. z mamą znalazłyśmy hodowcę tych piesków i dzisiaj rozmawiałam z panem. we wtorek nam suczke przywiozą. strasznie się cieszę. nie mam tylko za bardzo pomysłu na imię.
piesek mi na pewno pomoże. nie mam teraz za bardzo przyjaciół, także potrzebuje kogoś kogo mogę kochać i przez kogo będę kochana. już mniej myślę o jedzeniu, bo nie mogę się doczekać, kiedy będzie w domu piesek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#537 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
osobiście mam dość czytania w kółko tych samych treści. _______________________ Lanvin, ale super ![]()
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#538 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Pamiętam, jak mi tata przywiózł moją kochaną spanielkę we wrześniu. Myślałam, że oszaleję z radości. Moja psinka została nazwana przez przez "hodowców", bo miała już cztery miesiące i reagowała na nadane imię, więc nie miałam z tym problemu. A twoja suczka, ile będzie miała miesięcy? ---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ---------- Ja również; szczególnie podawania w jednym poście piętnaście razy śmiertelnie niskiej wagi.
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; |
|
![]() ![]() |
![]() |
#539 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#540 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 345
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:34.