Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

[trutututu]

Napisane przez lauhau

Dziewczyny, studia za mną, zdałam ostatni egzamin i zaliczyłam podyplomówkę na 5
W ramach tego zjadłam trochę czekolady, pizzę i nic poza tym...a teraz
Jutro na pewno będzie bardzo uporządkowanie, tym bardziej, że mam rozmowę o pracę. Dzisiaj świętuję i nic innego się nie liczy, ale jutro, zapewniam, będę postępować jak zwykle. Zakończyłam kolejny etap nauki, chyba już ostatni, przynajmniej w najbliższym czasie i kurczę starzeję się, następny szczebelek za mną. W każdym razie

WOW GRATULACJE!!!!
Zazdroszczę bo egzaminy i obrona jeszcze przede mną

[AnetkaWr]

Nick:AnetkaWr
Wiek:18
Wzrost:160
Poczatek:60
Obecnie:58.6
Cel:53
Talia:74
Brzuch(czyli na poziomie pępka?):84
Biodra:97
Uda:58
Pstanowienia:
nie jeść po 19-20
ograniczyc słodycze
jeść wiecej warzyw i owoców
pić więcej wody
wiecej ruchu
Trening:
Nie mam określonego

[Paula_M]

Lau, również gratuluję * Zdolna kobieta z Ciebie - my wszystkie tutaj zdolne jesteśmy

Tru, no właśnie myślałam, żeby dodawać więcej np. otrębów, owsianych itp. ale czy mogę to zrobić tak normalnie, od razu więcej czy jednak powoli?

[beatka2112]

Napisane przez lauhau

Dziewczyny, studia za mną, zdałam ostatni egzamin i zaliczyłam podyplomówkę na 5
W ramach tego zjadłam trochę czekolady, pizzę i nic poza tym...a teraz
Jutro na pewno będzie bardzo uporządkowanie, tym bardziej, że mam rozmowę o pracę. Dzisiaj świętuję i nic innego się nie liczy, ale jutro, zapewniam, będę postępować jak zwykle. Zakończyłam kolejny etap nauki, chyba już ostatni, przynajmniej w najbliższym czasie i kurczę starzeję się, następny szczebelek za mną. W każdym razie

GRATULUJE !!! To powiedzmy ze moj dzisiejszy odchyl od diety (zakazane ciasteczka)to bylo moje swietowanie razem z Toba

[AnetkaWr]

gratuluje !! Też chce tak...;p ja przed maturą

[Paula_M]

Napisane przez beatka2112

GRATULUJE !!! To powiedzmy ze moj dzisiejszy odchyl od diety (zakazane ciasteczka)to bylo moje swietowanie razem z Toba

o nie moja droga
20x nożyce + 15 skłonów - do wyboru

[lauhau]

Dzięki dziewczyny
Wasze zdrowie
Od jutra kontynuuję dietę, a raczej zdrowe odżywianie, przede wszystkim chcę postawić na sport, bo nie mam za dużo do stracenia i zależy mi na sylwetce najbardziej, a nie na kilogramach.

[beatka2112]

Napisane przez Paula_M

o nie moja droga
20x nożyce + 15 skłonów - do wyboru

no nie a myslalam ze sie wykrece i mi ujdzie na sucho

[AnetkaWr]

mi też na sylwetce.. ale ja sylwetke na tancach sobie kreuje ;p teraz tlko ta waga;p

[trutututu]

Napisane przez Paula_M

Lau, również gratuluję * Zdolna kobieta z Ciebie - my wszystkie tutaj zdolne jesteśmy

Tru, no właśnie myślałam, żeby dodawać więcej np. otrębów, owsianych itp. ale czy mogę to zrobić tak normalnie, od razu więcej czy jednak powoli?

wiesz co, jeśli chodzi o otręby, to - jak juz kiedys pisałam - na moich jest napisane, aby zacząc od 2-3 łyżek dziennie i stopniowo zwiększac, więc pewnie lepiej powoli natomiast pestki, orzechy itp. to w dowolnej ilości

[AnetkaWr]

pstki z dyni są wskazane ? takie też?
asłonecznik?

[Paula_M]

Napisane przez lauhau

Dzięki dziewczyny
Wasze zdrowie
Od jutra kontynuuję dietę, a raczej zdrowe odżywianie, przede wszystkim chcę postawić na sport, bo nie mam za dużo do stracenia i zależy mi na sylwetce najbardziej, a nie na kilogramach.

Zdrowie przybijam wodą gazowaną z butelki
w takim wypadku, jak mówisz, najlepsze będą ćwiczenia
masz już jakieś zaplanowane?

Napisane przez beatka2112

no nie a myslalam ze sie wykrece i mi ujdzie na sucho

nie ma tak łatwo
po to tu jesteśmy, Ty nie trzymasz straży - to my się tym zajmiemy

Ja mam jutro sprawdzian z chemii... Miałam nadzieję, że przypomnę sobie to, czego ostatnio się uczyłam na kartkówkę, a do tego douczę się reszty i napiszę sprawdzian na 5, tymczasem łudzę się, że może zaliczę go na 2... i tym sposobem jak mogłabym mieć na koniec 5, spadnie mi do 4, a nawet niżej dziś nauka nie szła mi w ogóle, nie wiem co to będzie w przyszłym tygodniu...

Tak na oko planowany jadłospis na jutro:
I: talerz chudziutkiego rosołu
II: jogurt naturalny z otrębami, płatkami owsianymi, siemieniem, słonecznikiem
"Kolacja": 5 orzechów włoskich, jabłko
Obiad: podduszone mięsko z nie wiem czym, pewnie jakimś warzywem
Przegryzka po-treningowa: wieśniak albo homo naturalny

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez trutututu

wiesz co, jeśli chodzi o otręby, to - jak juz kiedys pisałam - na moich jest napisane, aby zacząc od 2-3 łyżek dziennie i stopniowo zwiększac, więc pewnie lepiej powoli natomiast pestki, orzechy itp. to w dowolnej ilości

ja zaczęłam od 3 i tę dawkę już powiększałam więc chyba będzie ok
byle tylko waga nagle mi nie skoczyła

[AnetkaWr]

ja zjadłam dzisiaj 3 kanapki, jogurt,pierogi z kefirem,jabłko,loda i kubek zupy ^^ i tyle

[trutututu]

Napisane przez Paula_M

ja zaczęłam od 3 i tę dawkę już powiększałam więc chyba będzie ok
byle tylko waga nagle mi nie skoczyła

no coś Ty, przecież otręby wspomagaja trawienie spokojnie

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Napisane przez AnetkaWr

pstki z dyni są wskazane ? takie też?
asłonecznik?

w niewielkich ilościach - tak, bo są zdrowe, ale kaloryczne.

pestki dyni w 100g mają 556kcal, a słonecznika 561 Jedna łyżka stołowa pestek, to ponad 100kcal (dla porównania - tyle kalorii ma ponad 300g truskawek)..

[lauhau]

Hej. Dzisiaj trzymam się diety Wy też się trzymajcie. Jak do tej pory wypiłam kawę z mlekiem i zjadłam 2 kromki chleba z 3 dużymi plastrami łososia wędzonego skropionego cytrynką. Miłego dnia.

[aada0]

Napisane przez trutututu

dopiero co zaczęłaś dietę i już się złamałaś? oj nieładnie.. nieważne, że miał mało kalorii - cukier to cukier, a chodzi o to, żeby się od cukru odzwyczaic. Mamy na forum zwyczaj wyznaczania kar za tego typu grzeszki i jak widac zaszczyt przypadl mi
Także niestety - 50 brzuszków

Hahaha aż tak .. ?Nie no diety dopiero nie zaczęłam, bo jestem z tych co odchudzają się całe życie, ale bez lodów na lato będzie ciężko No trudno niech będzie zrobię te brzuszki, na złe mi nie wyjdą

[moncia412]

Witajcie moje drogie
Po Pierwsze witam wszystkie nowe kobitki, które do nas dołączyły.

Moje dzisiejsze jedzonko
Śniadanie 7:30 płatki owsiane 3 łyżki z mlekiem 1,5% + kawa
+ szklanka wody
II śniadanie: 11:30 bułka razowa z salami wiem to troszkę tłusto ale je uwielbiam tylko dwa plasterki
teraz piję kawkę i zaraz jeszcze szklankę wody wmuszę bo jestem pełna po tej bułce.

kurczę dziś się zważyłam masakra dalej 68,8 coś mi to pomału idzie to moje odchudzanie Chyba muszę się zmobilizować bardziej do ćwiczeń bo czasami odpuszczam te brzuszki

A jeszcze jutro jadę do mamy na wieś gdzie tyle pyszności na mnie czeka że szok ale będę się musiała trzymać bo to 4 dni to dużo a 12 stego mierznie , ważenie i w ogóle . Jeden plus jest taki ze moge tak spokojnie codziennie biegać po lesie i się dotleniać
Będę codziennie pisała bo mam dostęp do internetu. Trzymajcie kciuki bo mi sie strasznie przydadzą.

Paula przypominam się o sałateczki( przepisy)

[lauhau]

Moncia - wodę lepiej pić przed posiłkiem, a nie w trakcie lub po, ponieważ rozcieńcza soki trawienne

Ja pozmywałam i gotuję rosołek cały gar rosołu, ulubioną zupę TŻeta.
Piję właśnie drugą kawkę z mlekiem, tak się najadłam tym śniadaniem, że na razie nie mam ochoty nic jeść. Zresztą lodówka świeci pustkami i dzisiaj muszę ją uzupełnić. Co zdrowego polecacie do kupienia? Może jakieś pomysły? Kiedy się mierzymy i ważymy znów do tabelki? Potrzebuję motywacji żeby do tego dnia bardziej uważać na dietę żeby kwasu nie było
A, nie doczytałam, 12 mierzenie, to zaciskam pasa

[desireu2]

Napisane przez lauhau

Moncia - wodę lepiej pić przed posiłkiem, a nie w trakcie lub po, ponieważ rozcieńcza soki trawienne

Ja pozmywałam i gotuję rosołek cały gar rosołu, ulubioną zupę TŻeta.
Piję właśnie drugą kawkę z mlekiem, tak się najadłam tym śniadaniem, że na razie nie mam ochoty nic jeść. Zresztą lodówka świeci pustkami i dzisiaj muszę ją uzupełnić. Co zdrowego polecacie do kupienia? Może jakieś pomysły? Kiedy się mierzymy i ważymy znów do tabelki? Potrzebuję motywacji żeby do tego dnia bardziej uważać na dietę żeby kwasu nie było
A, nie doczytałam, 12 mierzenie, to zaciskam pasa

rosół! kocham rosół!

12 mierzenie... cholera jasna


dziewczyny, co na obiad?
siedze w pracy i mam zamiar sie zaraz wyrwac na zakupy.

[holenderka]

Witam ponownie!
Oto moje zastraszające dane:

Nick: Holenderka
Wiek: 27
Wzrost: 160cm
Początek: 99
Obecnie: 99
Cel: 60-65
Talia: 115
Brzuch: 123
Biodra: 120
Udo: 73
Postanowienia: zero słodyczy, kebabów, smażonych potraw, zero posiłków po 3-4h przed spaniem, WYTRWAŁOŚĆ
Trening: rowerek, aerobik,


Jeszcze chciałam spytać o kilka rzeczy, a mianowicie:
jeśli chodzi o wodę mineralną to może być smakowa gazowana czy bezwzględnie zwykła?

[lauhau]

BEZWZGLĘDNIE ZWYKŁA! Ale ja dodaje często do smaku cytrynę, sok z cytryny wyciskam do zwykłej wody i super, zdrowiej nawet niż sama woda.

[MaZa3]

Napisane przez lauhau

Dziewczyny, studia za mną, zdałam ostatni egzamin i zaliczyłam podyplomówkę na 5
W ramach tego zjadłam trochę czekolady, pizzę i nic poza tym...a teraz
Jutro na pewno będzie bardzo uporządkowanie, tym bardziej, że mam rozmowę o pracę. Dzisiaj świętuję i nic innego się nie liczy, ale jutro, zapewniam, będę postępować jak zwykle. Zakończyłam kolejny etap nauki, chyba już ostatni, przynajmniej w najbliższym czasie i kurczę starzeję się, następny szczebelek za mną. W każdym razie

klask i:kla ski: Gratulacje!!! Mamy powód do dumy odpuszczam za te 'małe' grzeszki .

[aada0]

Mama zrobiła na obia moją ukochaną pizzę ze szpinakiem.. Umrę zaraz, takie zapaszki mnie dolatują.. Ale zadowolę się omletem z mąki razowej.

Ej dziewczyny jak radzicie sobie z długim weekendem? U mnie jutro obiad u babci, także kiepsko, ale myślnę, że jakaś zdołam wybrnąć zwycięską ręką

[holenderka]

Napisane przez aada0

Mama zrobiła na obia moją ukochaną pizzę ze szpinakiem.. Umrę zaraz, takie zapaszki mnie dolatują.. Ale zadowolę się omletem z mąki razowej.

Ej dziewczyny jak radzicie sobie z długim weekendem? U mnie jutro obiad u babci, także kiepsko, ale myślnę, że jakaś zdołam wybrnąć zwycięską ręką

No właśnie, będę mieć ten sam problem za dwa tygodnie. Mój mąż wraca na tydzień z zagranicy. Planuje jakąś romantyczną kolację, ale na tym się chyba nie skończy. Ciągle mi mówi że stęsknił się za prawdziwym polskim jedzeniem... Węszę kłopoty

[lauhau]

Napisane przez holenderka

No właśnie, będę mieć ten sam problem za dwa tygodnie. Mój mąż wraca na tydzień z zagranicy. Planuje jakąś romantyczną kolację, ale na tym się chyba nie skończy. Ciągle mi mówi że stęsknił się za prawdziwym polskim jedzeniem... Węszę kłopoty

Holenderka, ale spalanie chyba też będzie, długo go nie było? Ja bym mojego z łóżka nie wypuściła więc jedz malutkie porcje po prostu i dużo się, ten, no...bawcie

[holenderka]

Napisane przez lauhau

Holenderka, ale spalanie chyba też będzie, długo go nie było? Ja bym mojego z łóżka nie wypuściła więc jedz malutkie porcje po prostu i dużo się, ten, no...bawcie

Juz Go 3 tygodnie nie ma, no i jeszcze 2 następne A spalanie w rzeczy samej musi być

[MaZa3]

Napisane przez holenderka

Juz Go 3 tygodnie nie ma, no i jeszcze 2 następne A spalanie w rzeczy samej musi być

To udanego spalania życzę.

A co do mojego menu, a więc:
śniadanie: 2 kromeczki chrupkiego pieczywa cieniutko pomarowany serkiem topionym i z pomidorkiem
II śniadanie: jabłko
obiad: 9 klopsików(pycha dzięki PAULA z super przepis)+banan
na razie to tyle. Biegnę na słoneczko się uczyć. I aż 4 dni wolne hurra!!
obliczyłam, że jeden klopsik ma 15 kcal, więc jak na obiad to przyzwoicie .
Potem zjem sobie mix'ik i oczekiwany trening. Od 2 dni biega ze mną koleżanka, ale powiem wam, że wolałam biegać sama, ona mnie trochę rozprasza. Od jutra biegam 2x dziennie, czyli 2x45 minut.
Do później buziaki!!

[beatka2112]

No no prosze o czym to sie tu rozmawia ja wlasnie jem sobie
obiadek: kotlety sojowe z salatka warzywna mniam ^^ a reszta posilkow to:
1. 4 lyzki musli z jogurtem naturalnym i zielona herbatka
2. Gruszka i wafle ryzowe ^^
3. to obiadek ktory podalam wyzej ;p
4. teoretycznie zamierzam makrele skubnac ale co z tego wyjdzie to jeszcze nie wiem ;p

[trutututu]

Napisane przez aada0

Hahaha aż tak .. ?Nie no diety dopiero nie zaczęłam, bo jestem z tych co odchudzają się całe życie, ale bez lodów na lato będzie ciężko No trudno niech będzie zrobię te brzuszki, na złe mi nie wyjdą

no to już mamy przyczynę czemu odchudzasz sie całe życie jak już kiedyś napisałam - warto się sprężyć, żeby schudnąć i zapomnieć, że się kiedykolwiek miało zbędne kg, a nie odchudzać sie całe życie..
ale widzę, że brzuszki się spodobały

[ToxicSweety]

A ja dzisiaj się trzymam na śniadanie zjadłam dwie kanapeczki razowego z serkiem wiejskim z warzywami później dość długi i szybki spacer do apteki z receptą dla babci i do rossmana ;D, na obiadek kilka pierożków, ale odgotowanych na wodzie, a nie smażonych ;D i jeszcze w aptece zaopatrzyłam się w Aqua slim, dwie saszetki na próbe i woda z tym jest bardzo smaczna! :O. A zaraz szykuję się na czereśnie, bo się tak słodko do mnie uśmiechają z miski.. ;P.