Singielki

[nellady]

Napisane przez 90agnieszka90

Ale kurczę nie było łatwo.Gdy go poznałam byłam strasznie zakomleksioną dziewczyną ( szczerze mówiąc nadal nią jestem) więc generalnie byłam szczęśliwa,ale wielce zdziwiona,że ktokolwiek zwrócił na mnie uwagę.Bałam się że to tylko jeden taki wyjątek sie trafił więc trzymałam się go jak rzep psiego ogona mimo że: ciągle pił,robił awantury, straszył,że mnie zdradzi,ale w końcu się przemogłam.

oo ja nieciekawa sytuacja;/ musisz się przemóc, wiem, że to nie łatwe ale wiele Ci to pomoże w przyszłości, małymi kroczkami, ale musisz...uwierz, że jesteś piękna! Każda z nas zasługuje na wartościowego faceta! Z innymi nawet nie próbuj...
swoją drogą ile takich brzydul jest z naprawdę fajnymi facetami więc nie każdy aż tak patrzy na wygląd
głowa do góry, będzie dobrze

[pannafu]

Napisane przez KaasiaaK

bo to nigdy nie jest łatwa decyzja ale grunt to się zdecydować na ten krok

Dokładnie. Takie decyzje są bardzo trudne, ale ważne, że ją podjęłaś, bo to właśnie wszelkie działania, zaczynają się od podjęcia decyzji. Później już jakoś leci z górki .

[90agnieszka90]

A co do studniówki-ja miałam taką fryzurkę: pierwszym etapem było wyprostowanie włosów ( nieszczęsne fale ) a poźniej spięcie z tyłu w taki mały koczek+ połowa włosów od tego koczka była swobodnie rozpuszczona.Do tego grzywka zaczesana na całe czoło ( ostatnio robie sobie taką grzywkę na codzień )
Z fryzury byłam bardzo zadowolona i chyba tylko z tego.

[pannafu]

Napisane przez 90agnieszka90

Ale kurczę nie było łatwo.Gdy go poznałam byłam strasznie zakomleksioną dziewczyną ( szczerze mówiąc nadal nią jestem) więc generalnie byłam szczęśliwa,ale wielce zdziwiona,że ktokolwiek zwrócił na mnie uwagę.Bałam się że to tylko jeden taki wyjątek sie trafił więc trzymałam się go jak rzep psiego ogona mimo że: ciągle pił,robił awantury, straszył,że mnie zdradzi,ale w końcu się przemogłam.

Również mam z tym problem. Nie jest mi łatwo z tym żyć i jak rano wstaję, to niestety nie z uśmiechem na ustach, ale z myślą, że znów przyjdzie mi zmierzyć się z moimi kompleksami, że znów zobaczę ładną dziewczynę itd. i będę marudzić przez resztę dnia jaka to jestem niewydarzona.
Co jest najśmieszniejsze i zarazem najgorsze? Że moja przyjaciółka jest takim chodzącym ideałem. Piękna, zdolna, wszystko jej w życiu wychodzi, inteligenta... czasem jak jest mi źle, to właśnie to mnie przybija.
Bo jak wychodzimy gdzieś razem, to ja wyglądam przy niej jak kawałek śmiecia... dosłownie .

[KaasiaaK]

Napisane przez pannafu

Nie podoba mi się jak zostało to wszystko nakręcone. Widać brak profesjonalizmu. No, ale pamiątka jakaś jest .


Sukienkę miałam asymetryczną, w kolorze trudnym do zdefiniowania (mianowicie w dziennym świetle piękny fiolet, a na filmie wyszła ciemnoszafirowa) z dużą kokardą na jednym z ramion. Była śliczna i chyba taka moja wymarzona .

u mnie nawet nieźle wyszło, ale jakość.... beznadziejna ;]


ja miałam szytą sukienkę, bo każda jedna, która podobała mi się w sklepie była za wąska w biuście w jednej to się zakochałam, była cudowna, no ale za wąska... o dziwo nie miałam problemów z moimi szerokimi biodrami... ale biust niestety nadrobił ;] no i 2 tyg przed stud. podjęłam decyzję, że będzie szyta
prosta, czarna, delikatnie odcięta pod biustem, do kolan, z tyłu ramiączka skrzyżowane... do tego szafirowy pas i bolerko w tym samym kolorze

Napisane przez nellady

oo ja nieciekawa sytuacja;/ musisz się przemóc, wiem, że to nie łatwe ale wiele Ci to pomoże w przyszłości, małymi kroczkami, ale musisz...uwierz, że jesteś piękna! Każda z nas zasługuje na wartościowego faceta! Z innymi nawet nie próbuj...
swoją drogą ile takich brzydul jest z naprawdę fajnymi facetami więc nie każdy aż tak patrzy na wygląd
głowa do góry, będzie dobrze

dokładnie tak na innych nie ma co tracić czasu..

heh, i w drugą stronę też to działa :P

[Lenka_007]

A ja na studniówce miałam loczki. Pokręcenie całości zajęło prawie 3 godz ale warto było Sukienka srebrna bardzo ładna. Było idealnie, ale partner ehh :/

[nellady]

Napisane przez KaasiaaK

u mnie nawet nieźle wyszło, ale jakość.... beznadziejna ;]


ja miałam szytą sukienkę, bo każda jedna, która podobała mi się w sklepie była za wąska w biuście w jednej to się zakochałam, była cudowna, no ale za wąska... o dziwo nie miałam problemów z moimi szerokimi biodrami... ale biust niestety nadrobił ;] no i 2 tyg przed stud. podjęłam decyzję, że będzie szyta
prosta, czarna, delikatnie odcięta pod biustem, do kolan, z tyłu ramiączka skrzyżowane... do tego szafirowy pas i bolerko w tym samym kolorze



dokładnie tak na innych nie ma co tracić czasu..

heh, i w drugą stronę też to działa :P

otóż to

podoba mi się atmosfera na tym wątku

[90agnieszka90]

No atmosfera jest bardzo fajna-oby tak dalej Dziewczyny

[kolorowatecza]

a ja mam do studniówki jeszcze kupę czasu - może znajdę tego nieszczęsnego mego TŻ

[nellady]

Napisane przez kolorowatecza

a ja mam do studniówki jeszcze kupę czasu - może znajdę tego nieszczęsnego mego TŻ

a jak nie to kolege;P

[pannafu]

Napisane przez nellady

a jak nie to kolege;P

Ja poszłam z kolegą z klasy . Fajnie się prezentował itd., ale w ogóle nie umiał tańczyć, więc dla mnie to była katorga. Wyszarpał mi ręce .

[majlenka_]

A moja studniówka bardzo mi się podobała. wybawiłam się, bo mój partner wywija ciałem jak tylko się da, także podensiłam ;D i zachować się umiał.
A jesli chodzi o film to strasznie długo na niego czekaliśmy. kamerzysta niesłowny strasznie, bo tylko obiecywał 'na juto', 'na piątek', 'w sobote do pani przywioze' i tylko takie teksty, a dał na zakonczenie roku szkolnego.
ale nie powiem fajny film, jedyne co mi się nie podoba to czołówka.
a sukienkę miałam czarną "bandażową" do kolan. podobno podobała się bardzo. wyglądałam skromnie, ale elegancko. hihi ;D

[maalwiinkaa2]

Hej hej

dziś miałam wpisy z ćwiczeń (4 dostałam ) i został tylko ten nieszczęsny egz we wrześniu

pogoda ładna ino teraz jakiś wiatr się zerwał, ale ważne że ciepło

widzę że temat studniówek xD ja na swojej byłam ze starszym Bratem wszyscy z kimś szli a ja nie miałam tż, więc żeby nie iść z przypadkowym kimś za kogo będę się pewnie musiała wstydzić wzięłam Braciszka sukienkę miałam fioletową taką skromną do kolana, a fryzura to była kitka na boku tzn na początku miałam tą kitkę w loczkach, ale moje włosy są strasznie proste i ciężko cokolwiek z nimi zrobić i pomimo tego że wypsikałam na nie połowę lakieru to się wyprostowały po pół godziny

a teraz idę z psem na spacer

[agnes188]

mialam sie uczyc a przez ta pogode to zasnelam z ksiazka w reku ale zaraz bede sie brala za ta nauke eh

[sabinkaa1]

No to ja też sie zgłaszam , kolejna singielka do kolekcji Wszystko wskazuje na to ze sie to nie prędko zmieni . :/

[majlenka_]

Napisane przez maalwiinkaa2

Hej hej

dziś miałam wpisy z ćwiczeń (4 dostałam ) i został tylko ten nieszczęsny egz we wrześniu

pogoda ładna ino teraz jakiś wiatr się zerwał, ale ważne że ciepło

widzę że temat studniówek xD ja na swojej byłam ze starszym Bratem wszyscy z kimś szli a ja nie miałam tż, więc żeby nie iść z przypadkowym kimś za kogo będę się pewnie musiała wstydzić wzięłam Braciszka sukienkę miałam fioletową taką skromną do kolana, a fryzura to była kitka na boku tzn na początku miałam tą kitkę w loczkach, ale moje włosy są strasznie proste i ciężko cokolwiek z nimi zrobić i pomimo tego że wypsikałam na nie połowę lakieru to się wyprostowały po pół godziny

a teraz idę z psem na spacer

Moja koleżanka z ławki (od podstawówki aż po liceum) nie miała z kim iść na studniówkę, więc zaproponowałam jej, żeby poszła z moim bratem (3 lata starszy od nas). była ucieszona, bo już myślała żeby nie iść na 100dniowke. i na studniowce siedziałam obok nich takze tez sie bawilam z braciszkiem.

[90agnieszka90]

Witamy serdecznie i dopisujemy do listy

[kropelkaa]

Napisane przez nellady

Kupowałyście może sandały albo buty na allegro??
Bo ja się zastanawiam;P

ja kupowalam wystarczy, ze poszukasz dobrego sklepu/sprzedawcy i koniecznie dobrze zmierz dobrze dlugosc wkladki, bo na rozmiar tak ogolnie nie warto patrzec

Napisane przez nellady

oo ja nieciekawa sytuacja;/ musisz się przemóc, wiem, że to nie łatwe ale wiele Ci to pomoże w przyszłości, małymi kroczkami, ale musisz...uwierz, że jesteś piękna! Każda z nas zasługuje na wartościowego faceta! Z innymi nawet nie próbuj...
swoją drogą ile takich brzydul jest z naprawdę fajnymi facetami więc nie każdy aż tak patrzy na wygląd
głowa do góry, będzie dobrze

dokladnie brzydka dziewczyna i taki chlopak dlatego wyglad nie jest najwazniejszy to co w srodku sie liczy i Kochana uwierz w siebie

Napisane przez pannafu

Również mam z tym problem. Nie jest mi łatwo z tym żyć i jak rano wstaję, to niestety nie z uśmiechem na ustach, ale z myślą, że znów przyjdzie mi zmierzyć się z moimi kompleksami, że znów zobaczę ładną dziewczynę itd. i będę marudzić przez resztę dnia jaka to jestem niewydarzona.
Co jest najśmieszniejsze i zarazem najgorsze? Że moja przyjaciółka jest takim chodzącym ideałem. Piękna, zdolna, wszystko jej w życiu wychodzi, inteligenta... czasem jak jest mi źle, to właśnie to mnie przybija.
Bo jak wychodzimy gdzieś razem, to ja wyglądam przy niej jak kawałek śmiecia... dosłownie .

ja tez mialam/mam duzo kompleksow, ale tak naprawde 'oswoilam sie' z nimi i w tej chwili patrze na siebie jako 'calosc' i wtedy jest ok nie skupiam sie na szczegolach, bo kazdy znajdzie w sobie cos co mu sie nie podoba ja kiedys bylam bardzo zakomplksiona taka szara myszka przez to, a teraz nigdy w zyciu pewnosc siebie to podstawa jak to nieskromnie brzmi sory

Napisane przez nellady

otóż to

podoba mi się atmosfera na tym wątku

mi tez, jak tu wchodze odrazu mam dobry humor naprawde

Napisane przez agnes188

mialam sie uczyc a przez ta pogode to zasnelam z ksiazka w reku ale zaraz bede sie brala za ta nauke eh

ja tak samo chodze i zasypiam przez ta pogode, zimno pada

Napisane przez sabinkaa1

No to ja też sie zgłaszam , kolejna singielka do kolekcji Wszystko wskazuje na to ze sie to nie prędko zmieni . :/

witaj
to co nam o sobie powiesz?

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

a ja na studiowce byłam z kolega mojej koleżanki z klasy, nie mialam kompletnie z kim isc juz miałam nie iść, ale na tydzień przed się znalazł kolega i było fajnie umiał tańczyć dobrze się bawiłam, pod koniec zaczął coś krecić do mnie, ale nie byłam zainteresowana poza tym musieliśmy śmiesznie wyglądać ja 160 cm a on 196 cm

[KaasiaaK]

Napisane przez sabinkaa1

No to ja też sie zgłaszam , kolejna singielka do kolekcji Wszystko wskazuje na to ze sie to nie prędko zmieni . :/

cześć


wygrzebałam jakieś zdj mojej fryzury studniówkowej, pokazać?

[sabinkaa1]

Napisane przez kropelkaa

witaj
to co nam o sobie powiesz?

Cóż mogę powiedzieć, jakoś niecały rok temu wróciłam do Polski po przebywaniu dość długi okres czasu za oceanem , wraz z moja rodziną, opuszczając rodzinne miasto Pułtusk. Po prawie 20 latach wróciłam tutaj, znajdując prace , ale za to opuszczając mojego TŻ, i tutaj juz jestem sama jak palec. Trudno mi jest z tym czasami , wiec próbuje jakoś zapominać o tym ze jestem już coraz starsza a nie mam jakiś rodzinny planów . A żeby założyć rodzinę to trzeba z kimś być przynajmniej jakiś czas. Lata lecą a ja nie mam nikogo tutaj. Mój były juz coraz mniej do mnie dzwoni ale z nim już raczej nie będę , ja nie chce być tam a on nie chce być tutaj.

Lata leca, człowiek staje się coraz mniej atrakcyjny, i za niedługo może byc problem :/ No ale wlasnie dlatego do Was kochane dołączyłam aby się tym tak nie zamartwiać Bycie singielka też przecież ma swoje dobre strony !! Prawda ? !

[kropelkaa]

Napisane przez KaasiaaK

cześć


wygrzebałam jakieś zdj mojej fryzury studniówkowej, pokazać?

pokazać

Napisane przez sabinkaa1

Cóż mogę powiedzieć, jakoś niecały rok temu wróciłam do Polski po przebywaniu dość długi okres czasu za oceanem , wraz z moja rodziną, opuszczając rodzinne miasto Pułtusk. Po prawie 20 latach wróciłam tutaj, znajdując prace , ale za to opuszczając mojego TŻ, i tutaj juz jestem sama jak palec. Trudno mi jest z tym czasami , wiec próbuje jakoś zapominać o tym ze jestem już coraz starsza a nie mam jakiś rodzinny planów . A żeby założyć rodzinę to trzeba z kimś być przynajmniej jakiś czas. Lata lecą a ja nie mam nikogo tutaj. Mój były juz coraz mniej do mnie dzwoni ale z nim już raczej nie będę , ja nie chce być tam a on nie chce być tutaj.

Lata leca, człowiek staje się coraz mniej atrakcyjny, i za niedługo może byc problem :/ No ale wlasnie dlatego do Was kochane dołączyłam aby się tym tak nie zamartwiać Bycie singielka też przecież ma swoje dobre strony !! Prawda ? !

nie myśl cały czas o tym, że jesteś coraz starsza, bo na to nie ma sensu patrzeć wszystko przyjdzie z czasem, ja tak myślę a ile masz lat jesli można spytać? i nic się nie martw po to tu jestesmy, żeby się wspierać jak jakieś wątpliowści któraś będzie miała o plusach bycia singielką chyba już mowilyśmy troche

[sabinkaa1]

mam 28 :/ to już nie są żarty mieć tyle lat hehe

[KaasiaaK]

Napisane przez sabinkaa1

Cóż mogę powiedzieć, jakoś niecały rok temu wróciłam do Polski po przebywaniu dość długi okres czasu za oceanem , wraz z moja rodziną, opuszczając rodzinne miasto Pułtusk. Po prawie 20 latach wróciłam tutaj, znajdując prace , ale za to opuszczając mojego TŻ, i tutaj juz jestem sama jak palec. Trudno mi jest z tym czasami , wiec próbuje jakoś zapominać o tym ze jestem już coraz starsza a nie mam jakiś rodzinny planów . A żeby założyć rodzinę to trzeba z kimś być przynajmniej jakiś czas. Lata lecą a ja nie mam nikogo tutaj. Mój były juz coraz mniej do mnie dzwoni ale z nim już raczej nie będę , ja nie chce być tam a on nie chce być tutaj.

Lata leca, człowiek staje się coraz mniej atrakcyjny, i za niedługo może byc problem :/ No ale wlasnie dlatego do Was kochane dołączyłam aby się tym tak nie zamartwiać Bycie singielka też przecież ma swoje dobre strony !! Prawda ? !

że słucham, co?! nawet tak nie myśl :P

prawda!!!!!!!

Napisane przez kropelkaa

pokazać

http://img175.imageshack.us/i/dscf3219.jpg/
http://img36.imageshack.us/i/dscf3218m.jpg/
http://img62.imageshack.us/i/dscf3220u.jpg/
http://img85.imageshack.us/i/dscf3216q.jpg/

twarz zamazałam, co by nie straszyć
a to coś w moich włosach to "liść", którego już bym nie wpięła we włosy. nie, że mi się nie podobało, czy przeszkadzało, ale już bym nie brała :P

[kropelkaa]

Napisane przez sabinkaa1

mam 28 :/ to już nie są żarty mieć tyle lat hehe

po 1 masz tyle lat na ile sie czujesz, pamiętaj o tym
a po 2 znam sporo fajnych lasek w tym wieku więc nie ma co się przejmować a no i są singielkami i non stop randkują przykład moja ciotka 30 lat lacha jakich mało i przebiera w facetach
poza tym w Twoim wieku jest jeszcze sporo wolnych facetów, ja ogolnie gustuje w starszych od siebie i spotykałam się z dwoma 27 latkami którzy w ogóle nie przejmowali się swoim wiekiem itd tylko, że to ogólnie gÓpki byli

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Kasiu nie działa

[maalwiinkaa2]

Napisane przez majlenka_

Moja koleżanka z ławki (od podstawówki aż po liceum) nie miała z kim iść na studniówkę, więc zaproponowałam jej, żeby poszła z moim bratem (3 lata starszy od nas). była ucieszona, bo już myślała żeby nie iść na 100dniowke. i na studniowce siedziałam obok nich takze tez sie bawilam z braciszkiem.

ano bo lepiej iść ze sprawdzonym bratem niż z kimś z kim nigdy się nie było na takiej imprezie. Przynajmniej nie trzeba się stresować że coś pójdzie nie tak

[kolorowatecza]

popieram - żaden link nie działa

[Toogether93]

o matko, dziewczyny, co Wy rakie szybkie?
Ja dopiero wróciłam z wczorajszej imprezy.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez sabinkaa1

mam 28 :/ to już nie są żarty mieć tyle lat hehe

ile bym dała, żeby być już w takim wieku, męczy mnie moja niedojrzała dziecinność

[sabinkaa1]

Napisane przez kropelkaa

po 1 masz tyle lat na ile sie czujesz, pamiętaj o tym
a po 2 znam sporo fajnych lasek w tym wieku więc nie ma co się przejmować a no i są singielkami i non stop randkują przykład moja ciotka 30 lat lacha jakich mało i przebiera w facetach
poza tym w Twoim wieku jest jeszcze sporo wolnych facetów, ja ogolnie gustuje w starszych od siebie i spotykałam się z dwoma 27 latkami którzy w ogóle nie przejmowali się swoim wiekiem itd tylko, że to ogólnie gÓpki byli

No też tak myślę , muszę w końcu wyjść do ludzi, bo chyba za bardzo się ukrywam , a to przez to ze trochę samotnie się czuje , mieszkam sama i cała rodzinę zostawiłam daleko stąd.

Teraz jest lato to może jest to dobry okres na jakiś wypad na miasto.

[kropelkaa]

Napisane przez sabinkaa1

No też tak myślę , muszę w końcu wyjść do ludzi, bo chyba za bardzo się ukrywam , a to przez to ze trochę samotnie się czuje , mieszkam sama i cała rodzinę zostawiłam daleko stąd.

Teraz jest lato to może jest to dobry okres na jakiś wypad na miasto.

popieram

a czy to Ty jestes w avku?

[malusienka]

aaaaaaale macie powera w tych paluszkach
dla każdej wielki
dzisiaj o godzinie 13:15 spełniło się jedno z moich życzeń a ile się do tego nasłuchałam pochwał od Pani Profesor

Malwinka, łaaaadnie gratuluje 4

Sabinka witaj!! jasne, że bycie singlem ma zalety
to, że jesteśmy singielkami to przecież nie kara!! zależy jak kto na to patrzy bo jeśli ktoś sobie wkręca, że bez partnera/rki jest niepełnowartościowy to sam sobie robi krzywde. bez czy z kimś jesteśmy tak samo świetne

Misia zmierz długość wkładki i na all patrz właśnie na to. ja sobie kupiłam na weselicho nieziemskie szpile na all i z przesyłką wyszło taniej niż kupowałabym w sklepie

Kasiu linki nie działajom
a w ogóle da się zrobić jakiś taki bardziej prywatny album, żebyśmy mogły wstawiać fotki ale widoczne tylko dla nas?