Rozłąka z ukochanym - 2012 - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-30, 22:26   #511
cantara_007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Rareza, faceci chyba pojmują miłość i poczucie bezpieczeństwa w związku w ten sposób jak już się raz postarało, to już jest postarane i cenią sobie spokój wynikający z pewności, że jesteśmy ich. I z tym spokojem to rzeczywiście mają rację Ale czasami rzeczywiście mogliby się postarać pokazać, że są z nami dlatego, że jesteśmy dla nich najważniejsze, a nie z 'zasiedzenia'

Witamy nowe Dziewczyny
Kochane, napiszcie coś o sobie i swoim rozłąkowaniu
cantara_007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-30, 22:41   #512
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez cantara_007 Pokaż wiadomość
Witamy nowe Dziewczyny
Kochane, napiszcie coś o sobie i swoim rozłąkowaniu
Więc mnie z Tż dzieli 200 km. Powodem naszego "rozstania" są studia ja inne miasto studenckie, on inne. Za to domy rodzinne mamy jakby 'wspólne' to znaczy mieszkamy praktycznie obok siebie Całe wakacje spędziliśmy razem, prawie non stop. Jeszcze na weselu wczoraj byliśmy, więc 12 h ze sobą nieprzerwanie. Dzisiaj wróciłam do miasta studenckiego, on do swojego i jakoś tak.. dziko i samotnie już za nim tęsknie a nie widzę go od 18 h i 41 minut
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-30, 22:42   #513
Rareza
Rozeznanie
 
Avatar Rareza
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

To niech się nie zdziwi jak od pewnego pięknego dnia to ja zacznę mieć go w czterech literach już na dobre.

Witajcie Dziewczyny, pewnie że możecie dołączyć. Podejrzewam, że Wasze rozłąki mają związek ze studiami, mam rację?
Rareza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-30, 23:02   #514
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Rareza Pokaż wiadomość
bo jest pewny, że tak go kocham, że go za nic w świecie nie zostawię.
oooo mój ma to samo! ale nie przejmuj się, kochana zrób to samo. wyczaj kiedy on ma trochę więcej wolnego czasu i ty sobie na wtedy zaplanuj coś innego niż siedzenie przed kompem i czekanie aż Jaśnie Pan raczy pogadać. serio - działa mój mnie kiedyś tak wpienił to potem jak wiedziałam, że ma wolny weekend i bez planów to ja wyjechałam na 2 dni do innego miasta ze znajomymi i w ciągu tygodnia też ze 2 wieczory mnie "nie było" (byłam ale on nie musi wiedzieć, że zbijałam bąki a jemu naściemniałam że coś tam robiłam i dlatego mnie nie było )

ale teraz się może zdziwić bo mam mega fajnego kolegę na kursie



Karolka, hej zapraszamy
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-30, 23:41   #515
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Rareza Pokaż wiadomość

Witajcie Dziewczyny, pewnie że możecie dołączyć. Podejrzewam, że Wasze rozłąki mają związek ze studiami, mam rację?
Dzięki No moja rozłąka tak jak wyżej napisałam ma związek ze studiami.

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
Karolka, hej zapraszamy
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 09:38   #516
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Rareza, pierwszy dzień na studiach dzisiaj miałaś?

jak tam Dziewczęta u was?

ja odpuszczam ten dzisiejszy kurs z niemca.. nie dam rady i jestem taka wściekła na siebie! przebimbałam weekend cały! niech mnie ktoś kopnie w cztery litery bo naprawdę zawalę studia, kurs, związek i wszystko

dobra. wrzucam listę rzeczy do zrobienia a wieczorem rachunek sumienia

ogarnąć siebie
małe zakupy kosmetyczno - pepcowe
pozmywać gary
wywalić śmieci
dokończyć podrozdział
napisać rozdział
paznokcie
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 11:19   #517
mart989
Wtajemniczenie
 
Avatar mart989
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 680
GG do mart989
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Hej dziewczyny

Witam nowe osoby

Dawno nie pisałam, ale raz ze nie miałam weny a dwa czasu za bardzo.
Tak ogólnie to faceci tak mają. Tęsknią ale ne chcą tego okazywać. Poza tym dla nich to oczywiste, ze my to wiemy i przecież nie muszą tego okazywać. No i skoro sami nie potrzebują tyle kontaktu to pewnie i my też
Mój Tż dla odmiany zmienił się.. Zaczął być.... Zazdrosny... Przez całe 5 lat nie był ani razu a teraz mi takie akcje robi... A co lepsze to raz sie na mnie obraził bo podpuściłam go żeby przyznał się że jest zazdrosny - no bo jak to facet ma się do takich rzeczy przyznawać?

Poza tym to u nas nie wiadomo kiedy Tż przyjedzie. Dołożyli im roboty i jak się nie wyrobią to zjeżdżają z końcem października, ale wtedy do końca roku nie ma wyjazdów i Tż będzie siedział w domu najprawdopodobniej :/ A to nie dobrze finansowo... A jeśli się wyrobią to mają następny kontrakt i jeśli ubłągają majstra to przyjadą na kilka dni a jak nie to dopiero na święta...
mart989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 12:07   #518
cantara_007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Pia Gizela, Kochana, naprawdę masz tak duży problem z 'braniem' się za rzeczy, które trzeba robić? z czego to wynika? ciężko Ci się za to zabrać? bardzo się cieszyłaś na kurs niemieckiego, na pewno niedługo wróci motywacja! a pisanie pracy po prostu trzeba robić

Ja za niecałą godzinę mam rozpoczęcie roku, jestem bardzo podekscytowana tymi studiami, mam nadzieję, że to już ostateczny wybór, hihi
cantara_007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 12:20   #519
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cantarka, chyba strach przed niepowodzeniem i ciągłe powtarzanie ojca że i tak do niczego się nie nadaję .. ale nie poddaję się. dwa punkty już mogę odhaczyć z listy a kurs, no fajny jest, cieszę się ale muszę dzisiaj odpuścić zajęcia i to przez własne 'nicnierobienie'.

ueeeh. a Ty, Kochana, jakie studia zaczynasz?
__________________


Edytowane przez Pia Gizela
Czas edycji: 2012-10-01 o 12:41
Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 15:20   #520
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
Cantarka, chyba strach przed niepowodzeniem i ciągłe powtarzanie ojca że i tak do niczego się nie nadaję .. ale nie poddaję się. dwa punkty już mogę odhaczyć z listy a kurs, no fajny jest, cieszę się ale muszę dzisiaj odpuścić zajęcia i to przez własne 'nicnierobienie'.
Ja na przykład mam podobnie do Ciebie. Jeśli sobie nie zrobię listy co mam zrobić to w życiu tego nie zrobię, mówię o jakiś większych rzeczach. Na przykład jak przygotowuję się do sesji to datami sobie piszę co i kiedy mam przygotować, czego mam się nauczyć, co mam jeszcze zrobić. Jestem z siebie niesamowicie dumna jak mogę wykreślać z listy kolejne rzeczy- to mnie bardzo motywuje Jestem wzrokowcem i muszę widzieć to, co mam robić.

Mój Tż zaskakująco dużo mówi o tym jak się czuje w związku z tym, że jestem trochę dalej. Ogólnie to krótko jesteśmy razem, bo mimo że znamy się 7 lat (chodziliśmy do jednej klasy w gimnazjum) to 'poznaliśmy się na nowo' w maju Od lipca jesteśmy razem i to dla nas nowa sytuacja, bo z racji tego, że mieszkamy od siebie4-5km przez wakację widywaliśmy się ciągle, a tu nagle październik i trzeba się rozjechać po miastach. Ale wiem, że będzie dobrze. Musi być.
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 15:29   #521
cantara_007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Karolka, ale Ci zazdroszczę, mój nie mówi o tym nic, chyba, że go zapytam kiedy się zobaczycie? My już za miesiąc
cantara_007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-01, 15:32   #522
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez mart989 Pokaż wiadomość
Dawno nie pisałam, ale raz ze nie miałam weny a dwa czasu za bardzo.
Tak ogólnie to faceci tak mają. Tęsknią ale ne chcą tego okazywać. Poza tym dla nich to oczywiste, ze my to wiemy i przecież nie muszą tego okazywać. No i skoro sami nie potrzebują tyle kontaktu to pewnie i my też
Mój Tż dla odmiany zmienił się.. Zaczął być.... Zazdrosny... Przez całe 5 lat nie był ani razu a teraz mi takie akcje robi... A co lepsze to raz sie na mnie obraził bo podpuściłam go żeby przyznał się że jest zazdrosny - no bo jak to facet ma się do takich rzeczy przyznawać?

Poza tym to u nas nie wiadomo kiedy Tż przyjedzie. Dołożyli im roboty i jak się nie wyrobią to zjeżdżają z końcem października, ale wtedy do końca roku nie ma wyjazdów i Tż będzie siedział w domu najprawdopodobniej :/ A to nie dobrze finansowo... A jeśli się wyrobią to mają następny kontrakt i jeśli ubłągają majstra to przyjadą na kilka dni a jak nie to dopiero na święta...
Hej Kochana
czyli u Was ciągła niepewność, mój TŻ też jeszcze nie wie kiedy wróci ale najpewniej pod koniec tego miesiąca, w sumie...całkiem niedużo czasu zostało..

Dziewczyny, ostatnio stwierdziłam, że..tworzę toksyczną atmosferę w związku Staram się jak mogę, ale momentami ta 'gorsza' część mnie wygrywa, jednego dnia mówię A. czułe słówka a kolejnego prawie cały dzień się nie odzywam, a jak się odezwę do Niego to z fochem Gdyby to mój A. tak się zachowywał to już dawno kopnęłabym go w zad, naprawdę nie wiem jak On o wytrzymuje.. Już kiedyś chyba pisałam, że czuję, że wciąż podświadomie podkopuję nasz związek i tyliko czasami to sobie uświadamiam. Echh nie wiem czy bardziej jest mi żal samej siebie czy Jego.
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 15:35   #523
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ostatnio stwierdziłam, że..tworzę toksyczną atmosferę w związku Staram się jak mogę, ale momentami ta 'gorsza' część mnie wygrywa, jednego dnia mówię A. czułe słówka a kolejnego prawie cały dzień się nie odzywam, a jak się odezwę do Niego to z fochem Gdyby to mój A. tak się zachowywał to już dawno kopnęłabym go w zad, naprawdę nie wiem jak On o wytrzymuje.. Już kiedyś chyba pisałam, że czuję, że wciąż podświadomie podkopuję nasz związek i tyliko czasami to sobie uświadamiam. Echh nie wiem czy bardziej jest mi żal samej siebie czy Jego.
Ale od czego to zależy, że raz zachowujesz się tak a za chwilę inaczej?
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 15:46   #524
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Ja też taką tworzę ale mam powód. I zobaczę co mi dzisiaj napisze, nie wykluczam rozstania
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 15:52   #525
cantara_007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Pia Gizela, psychologia
Co się dzieje, że wspominasz o rozstaniu? Coś poważnego, czy sprzeczka, tak jak ostatnio, a po prostu 'kobieco' niepotrzebnie panikujesz, hm?
cantara_007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 15:53   #526
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

raczej sprawy z przeszłości i brak zaufania na który sobie sam zasłużył.

ale wiecie jak to jest. to wraca jak bumerang. eh
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 16:01   #527
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Karolllka7 Pokaż wiadomość
Ale od czego to zależy, że raz zachowujesz się tak a za chwilę inaczej?
Nie mam pojęcia, zauważyłam, że jak jest za dobrze to muszę to psuć, tak jakbym potrzebowała tego zagrożenia, tej niepewności, jakbym potrzebowała w nim wzbudzić niepewność. Przecież to nie jest normalne.... Zamiast budować szczęśliwy związek buduje dziwną, toksyczną relację.
Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
Ja też taką tworzę ale mam powód. I zobaczę co mi dzisiaj napisze, nie wykluczam rozstania
Ja też nie....
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 16:04   #528
cantara_007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Wraca, wraca, zwłaszcza jak jest się wrażliwą kobietą i ma w sobie dużo złości. Sama nawet nie umiem sobie takiej sytuacji wyobrazić, tzn swojej reakcji i zachowania po wszystkim.

Wiecie co? W nowym miejscu jest mi jeszcze bardziej samotniej. Mieszkam na stancji (same centrum, wszędzie na piechotę), a bardzo chciałam mieszkanie studenckie - teraz nie mam nawet do kogo ust otworzyć za bardzo Beata Pawlikowska powiedziała, że swój dom nosi w sobie, ja czuję, że mój jest tam, gdzie TŻ i to jest baaaardzo niezdrowe i przede wszystkim - niepraktyczne, jak się okazuje
cantara_007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 16:12   #529
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez cantara_007 Pokaż wiadomość
Karolka, ale Ci zazdroszczę, mój nie mówi o tym nic, chyba, że go zapytam kiedy się zobaczycie? My już za miesiąc
Szczerze to on dużo częściej mówi o uczuciach niż ja. Ja jestem w tym temacie trochę zamknięta, nieco wycofana, 'ważę słowa'. On co czuje to mówi. Często powtarza, że dobrze mu ze mną, że jeszcze nie pojechałam a już za mną tęskni, albo mówi 'wiesz? kompletnie się zakochałem' na co ja odpowiadam po prostu uśmiechem, albo mocno się przytulam.
Jak dobrze pójdzie to zobaczymy się w sobotę, ale to bardzo niepewne jest. Ewentualnie za dwa tygodnie dopiero.
Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Nie mam pojęcia, zauważyłam, że jak jest za dobrze to muszę to psuć, tak jakbym potrzebowała tego zagrożenia, tej niepewności, jakbym potrzebowała w nim wzbudzić niepewność. Przecież to nie jest normalne.... Zamiast budować szczęśliwy związek buduje dziwną, toksyczną relację.
Może rozmowa z psychologiem by coś dała? To nie jest dobrze, bo zamęczysz siebie i jego. Szkoda Waszej relacji. A może to po prostu nie ten facet? Albo związek na odległość Ci nie służy?
Cytat:
Napisane przez cantara_007 Pokaż wiadomość
Wiecie co? W nowym miejscu jest mi jeszcze bardziej samotniej. Mieszkam na stancji (same centrum, wszędzie na piechotę), a bardzo chciałam mieszkanie studenckie - teraz nie mam nawet do kogo ust otworzyć za bardzo Beata Pawlikowska powiedziała, że swój dom nosi w sobie, ja czuję, że mój jest tam, gdzie TŻ i to jest baaaardzo niezdrowe i przede wszystkim - niepraktyczne, jak się okazuje
Gdzie studiujesz jeśli mogę spytać? Ja mieszkam w mieszkaniu studenckim, ale u nas każdy sobie. Moi współlokatorzy nie zacieśniają za bardzo naszej więzi 'mieszkaniowej'. Mieszkam z parą, więc oni ciągle razem i tylko ze sobą spędzają czas i z chłopakiem- studentem, którego nigdy nie ma w domu przeważnie Też mi jest samotnie.
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-01, 16:14   #530
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez cantara_007 Pokaż wiadomość
Wraca, wraca, zwłaszcza jak jest się wrażliwą kobietą i ma w sobie dużo złości. Sama nawet nie umiem sobie takiej sytuacji wyobrazić, tzn swojej reakcji i zachowania po wszystkim.

Wiecie co? W nowym miejscu jest mi jeszcze bardziej samotniej. Mieszkam na stancji (same centrum, wszędzie na piechotę), a bardzo chciałam mieszkanie studenckie - teraz nie mam nawet do kogo ust otworzyć za bardzo Beata Pawlikowska powiedziała, że swój dom nosi w sobie, ja czuję, że mój jest tam, gdzie TŻ i to jest baaaardzo niezdrowe i przede wszystkim - niepraktyczne, jak się okazuje
To przykre Kochana, ale z doświadczenia wiem, że takie uczucie samotności, po prostu doła-są chwilowe i przejściowe, minie kilka dni i będzie znów dobrze A nie myślałaś ewent o zmianie miejsca zamieszkania, czyt: znalezienia mieszkania studenckiego?
I pamiętaj, że masz nas, zawsze jest gdzie się wygadać
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 16:16   #531
cantara_007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Karolka, Katowice no niby często się tak zdarza, że współlokatorzy to ciągle, mimo wspólnego mieszkania, obce dla siebie osoby, ale i tak uważam, że lepiej chociażby przy śniadaniu czy jakiejś herbacie albo przypadkowym spotkaniu w kuchni móc zamienić dwa słowa z kimś młodym

confused, w tym roku raczej nie, chyba, że trafi się coś równie dogodnego - mam wszędzie (włączając w to szkołę tańca, akademię jogi i dworzec) dosłownie parę minut drogi piechotą, więc oszczędzam na czasie i pieniądzach podniosłaś mnie na duchu tym, że to mija i że wiesz o tym z doświadczenia

Edytowane przez cantara_007
Czas edycji: 2012-10-01 o 16:23
cantara_007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 16:19   #532
mart989
Wtajemniczenie
 
Avatar mart989
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 680
GG do mart989
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Hej Kochana
czyli u Was ciągła niepewność, mój TŻ też jeszcze nie wie kiedy wróci ale najpewniej pod koniec tego miesiąca, w sumie...całkiem niedużo czasu zostało..

Dziewczyny, ostatnio stwierdziłam, że..tworzę toksyczną atmosferę w związku Staram się jak mogę, ale momentami ta 'gorsza' część mnie wygrywa, jednego dnia mówię A. czułe słówka a kolejnego prawie cały dzień się nie odzywam, a jak się odezwę do Niego to z fochem Gdyby to mój A. tak się zachowywał to już dawno kopnęłabym go w zad, naprawdę nie wiem jak On o wytrzymuje.. Już kiedyś chyba pisałam, że czuję, że wciąż podświadomie podkopuję nasz związek i tyliko czasami to sobie uświadamiam. Echh nie wiem czy bardziej jest mi żal samej siebie czy Jego.
Aleście naskrobały
No właśnie się dowiedziałam, że jutro do mojego Tż wysyłają ekipe następną w któej jest chrzestny mojego synka więc coś może się wyklaruje. Tym bardziej, ze facet szybko zrobi pożądek żeby były zjazdy. Więc może coś się uda żeby do świąt nie trzeba było czekać
I nie mów że tworzysz taką atmosfere.. Poprostu tęsknisz, i to jest taka reakcja na to wydaje mi się. Jesteś gdzieś w głębi duszy zła na niego ze wyjechał . Nied denerwuj się
mart989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 16:20   #533
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Karolllka7 Pokaż wiadomość
Może rozmowa z psychologiem by coś dała? To nie jest dobrze, bo zamęczysz siebie i jego. Szkoda Waszej relacji. A może to po prostu nie ten facet? Albo związek na odległość Ci nie służy?
.
Nie wiem, chyba muszę sama zacisnąć zęby i coś w sobie zmienić, bo tak się nie da na dłuższą metę...
Czy to ten facet? Teraz nie mam wątpliwości, że tak, to on, ale gdy zmienia mi się nastrój sama nie wiem czy jakikolwiek facet jest w stanie być na moją miarę, której tak w zasadzie chyba nie ma, bo jestem skrajnie zmienna i czepialska.
A co do tego, że związek na odległość mi nie służy..to chyba masz rację. Już wczoraj napisałam do TŻ, że jak tylko przyjedzie musimy coś wspólnie postanowić, czy jesteśmy razem i zmieniamy coś, czy jednak nasze drogi się rozchodzą. Bo spotykać się raz na 3-4 miesiące? Ja tak nie potrafię.
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 16:29   #534
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez confused women Pokaż wiadomość
Nie wiem, chyba muszę sama zacisnąć zęby i coś w sobie zmienić, bo tak się nie da na dłuższą metę...
Czy to ten facet? Teraz nie mam wątpliwości, że tak, to on, ale gdy zmienia mi się nastrój sama nie wiem czy jakikolwiek facet jest w stanie być na moją miarę, której tak w zasadzie chyba nie ma, bo jestem skrajnie zmienna i czepialska.
A co do tego, że związek na odległość mi nie służy..to chyba masz rację. Już wczoraj napisałam do TŻ, że jak tylko przyjedzie musimy coś wspólnie postanowić, czy jesteśmy razem i zmieniamy coś, czy jednak nasze drogi się rozchodzą. Bo spotykać się raz na 3-4 miesiące? Ja tak nie potrafię.
Też bym nie potrafiła. Są ludzie, którzy nie potrzebują siebie non stop i świetnie sprawdzają się w roli życia na odległość, jeśli natomiast przebywają ze sobą dłużej niż kilka dni są w stanie się pozabijać. A są też takie osoby, które muszą być obok siebie niemal każdego dnia i związki na odległość nie są dla nich. Trzeba to zrozumieć i tak to właśnie jest.
Powodzenia
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 21:25   #535
Rareza
Rozeznanie
 
Avatar Rareza
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Też czuję się teraz straaasznie samotna. Chyba jeszcze nigdy tak się nie czułam. Nigdy przenigdy.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Dobra, ogarniam się. Najwyżej będę przesamotna, no co zrobię. Przecież to tylko 2 lata.
Rareza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 21:36   #536
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Rareza, Gdańsk to piękne miasto. skołujesz nocleg to w zamian zapewnię weekend pełen wrażeń.

aktualizacja!

ogarnąć siebie
małe zakupy kosmetyczno - pepcowe
pozmywać gary
wywalić śmieci
dokończyć podrozdział
napisać rozdział
paznokcie
__________________


Edytowane przez Pia Gizela
Czas edycji: 2012-10-01 o 22:00
Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 22:45   #537
cantara_007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Pia Gizela, brawo, Kochana! przełamałaś złą passę, teraz nie masz już żadnych wymówek, że nie umiesz się z nim zabrać

Rareza, ja dzisiaj byłam na jodze i tańcu brzucha, później entuzjastycznie opowiedziałam o wszystkim Mojemu i już mi przeszło
Nie możemy się nad sobą użalać, trzeba zacisnąć zęby jak jest samotnie, jak zakupy są za ciężkie, jak nie ma z kim porozmawiać tu i teraz. To nas uczyni naprawdę silnymi kobietami, wiecie?
U mnie też dwa lata, tak w ogóle
cantara_007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-01, 23:57   #538
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Hej, jakby co to ja też żyję

Byłam u TŻta i sobie oczywiście w prezencie na dzień chłopaka skręcił nogę i teraz ma gips. Echh ogólnie wszystko jest ostatnio na nie, jakoś brak mi sił do związku na odległość itp. Najbardziej to bym chciała, żeby mój TŻ wziął dziekankę i wrócił na rok na Pomorze, do mnie. Wiem, głupie, naiwne itp. i to się nigdy nie wydarzy. Nawet jakby TŻ tak chciał zrobić przeze mnie, to ja nigdy na to nie pozwolę. Ogólnie muszę przestać s.rać żarem. To tylko 7 miesięcy, a ja sieję panikę leśną, jakby wyjechał na 10 lat. Po prostu jakoś ostatnio nic nam się nie układa, chcemy być szczęśliwi, chcemy być razem, a los jest złośliwy. I weź coś człowieku poradź. Dobranoc dziołchy.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 08:18   #539
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez agniesikk Pokaż wiadomość
Hej, jakby co to ja też żyję

Byłam u TŻta i sobie oczywiście w prezencie na dzień chłopaka skręcił nogę i teraz ma gips. Echh ogólnie wszystko jest ostatnio na nie, jakoś brak mi sił do związku na odległość itp. Najbardziej to bym chciała, żeby mój TŻ wziął dziekankę i wrócił na rok na Pomorze, do mnie. Wiem, głupie, naiwne itp. i to się nigdy nie wydarzy. Nawet jakby TŻ tak chciał zrobić przeze mnie, to ja nigdy na to nie pozwolę. Ogólnie muszę przestać s.rać żarem. To tylko 7 miesięcy, a ja sieję panikę leśną, jakby wyjechał na 10 lat. Po prostu jakoś ostatnio nic nam się nie układa, chcemy być szczęśliwi, chcemy być razem, a los jest złośliwy. I weź coś człowieku poradź. Dobranoc dziołchy.
Heeeej, a co to się tak rzadko do nas zagląda??
Oj, chyba u większości z nas coś ostatnio gorszy czas i w związku i w życiu... Jak to się stało, że Twój Luby skręcił nogę? Współczuję i życzę zdrowia...

Pia Gizela, zgadzam się, Gdańsk jest wspaniały, mówi to pomorzanka Uwielbiam, gdybym tylko mogła i miała okazję częściej tam bywać...
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 09:39   #540
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Ostatnio mialam duzo spraw na glowie, przeprowadzka, nie mialam neta na stancji i to dlatego. Przepraszam, obiecuje poprawe

A TZ skrecil noge, bo tradycyjnie nie patrzy pod nogi. Przechodzilismy przez ulice i byla taka koleina- ja przeszlam normalnie, on oczywiscie jakos krzywo noge postawil i nieszczescie gotowe. Juz nauczyl sie upadac tak, zeby amortyzowac noge, bo jakby upadl tak jak lecial, to juz by trzeba bylo pogotowie wzywac, a tak to dal rade dokustykac na SOR. Masakra jednym slowem, to juz nie pierwsza taka sytuacja. Ostatnio skrecil noge na dworcu PKP, a jeszcze kiedys w Rynku w Krakowie Zawsze wszyscy na nas patrza.

No wlasnie tak czytam i widze, ze sie niedobrze dzieje Chyba tez nadchodzaca jesien to poteguje- strach pomyslec co to bedzie zima. Chyba bedziemy musialy zrobic jakies zloty przed komputer z herbata

Edytowane przez agniesikk
Czas edycji: 2012-10-02 o 09:40
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.