Aparaty ortodontyczne cz.XIII

[Irish184]

Napisane przez anakazar

czyli może być jeszcze gorzej

Nie będzie tak źle Jeśli chodzi o mówienie z wyciągami to trudność polega jedynie na tym, że nie można tak bardzo otwierać ust bo wyciągi bardzo ściągają szczękę i żuchwę Jeśli nosi się je tylko po bokach to nie jest to aż tak bardzo problematyczne. Ja miałam po bokach i z przodu ale też dawałam radę

Napisane przez KinkyGirl

Po pierwszym tygodniu będzie znacznie lepiej. U mnie mijają prawie dwie i jeszcze jakaś tam tkliwość jest. Oczywiście dużo mniejsza niż wcześniej. Wydaje mi się, że przez najbliższe dwa lata nie będzie normalnego jedzenia :P Ból, dyskomfort i strach przed uszkodzeniem aparatu będą nam pewnie towarzyszyć. Tak mi się wydaje, aczkolwiek może jakieś bardziej doświadczone aparatki nas pocieszą, że nie będzie tak źle

Wszystko minie, zapewniam

Napisane przez KinkyGirl

Wiem już czemu na mojej nitce dentystycznej nigdy nie było żadnych resztek-używałam jej po myciu zębów Właśnie odkryłam Amerykę i fakt, że zęby nitkuje się PRZED szczotkowaniem :P No, ale z drugiej strony to świadczy o tym, że szczotka elektryczna świetnie czyści przestrzenie międzyzębowe.

Ooo ja też tego nie wiedziałam I tez nitkuję po szczotkowaniu

[anakazar]

Napisane przez ceciii

Nie, tam, przeżywacie ;-) wyciągi nie są straszne, ja je noszę od kwietnia jakoś, się przyzwyczaiłam i ich W OGÓLE nie czuję ;-) zakłada się je raz-dwa, ściąga do jedzenia i do mycia, potem zakłada.. Na początku mogą zęby boleć, ale nieznaczenie - najważniejsze, by nosić je ciągle, bez żadnych przerw, bo zęby się mogą odzwyczaić ;-)
Aha, mi podczas np ziewania często strzelały albo podczas jedzenia, gdy chciałam się wycwanić i ich nie ściągać ;-)
To naprawdę nic strasznego! Mówić też się z nimi da, chociaż pierwsze kilka godzin to jakiś koszmar, ja nie mogłam w ogóle buzi otworzyć, tak mnie te wyciągi ciągnęły za zębiska ale kilka dni i zapomnicie ;-). Ja je teraz muszę nosić 25 godzin na dobę, 8 dni w tygodniu - od nich zależy kiedy ściągnę aparat ;P

podnoszą mnie na duchu Twoje posty

Napisane przez iamcookie

wstawisz jakieś zdjęcie druciaka?

chciałam-wczoraj,ale za chiny nie mogę znalezc ładowarki od aparatu,a bateria nieżywa,nie ma cholery nigdzie

Napisane przez KinkyGirl

Po pierwszym tygodniu będzie znacznie lepiej. U mnie mijają prawie dwie i jeszcze jakaś tam tkliwość jest. Oczywiście dużo mniejsza niż wcześniej. Wydaje mi się, że przez najbliższe dwa lata nie będzie normalnego jedzenia :P Ból, dyskomfort i strach przed uszkodzeniem aparatu będą nam pewnie towarzyszyć. Tak mi się wydaje, aczkolwiek może jakieś bardziej doświadczone aparatki nas pocieszą, że nie będzie tak źle

ja to znowu się boję,że mnie córka niechcący strzeli w okolice ust-zębów.Jak dziecko się do mnie zbliża to się zasłaniam

Napisane przez KinkyGirl

Wiem już czemu na mojej nitce dentystycznej nigdy nie było żadnych resztek-używałam jej po myciu zębów Właśnie odkryłam Amerykę i fakt, że zęby nitkuje się PRZED szczotkowaniem :P No, ale z drugiej strony to świadczy o tym, że szczotka elektryczna świetnie czyści przestrzenie międzyzębowe.

Napisane przez Irish184

Nie będzie tak źle Jeśli chodzi o mówienie z wyciągami to trudność polega jedynie na tym, że nie można tak bardzo otwierać ust bo wyciągi bardzo ściągają szczękę i żuchwę Jeśli nosi się je tylko po bokach to nie jest to aż tak bardzo problematyczne. Ja miałam po bokach i z przodu ale też dawałam radę



Wszystko minie, zapewniam



Ooo ja też tego nie wiedziałam I tez nitkuję po szczotkowaniu

oby jak najszybciej

[sweetdreams64]

dziewczyny które mają aparaty na dolnym łuku: po jakim czasie przestały was te pierścienie obcierać? z górą nie było tak źle,ale teraz jest masakra, ciągle mam poobcierane te ścianki z boku, krew mi nawet leciała dzisiaj, ani spać normalnie nie mogę, ani połykać śliny nic, wosk też do niczego, włożyłam sobie na boki zwinięte waciki higieniczne i z tym chodzę, chwilami sama mam ochotę zerwać te zamki

[ceciii]

Mnie przy dolnym nic nie ocierało, nie bolało, nawet po założeniu nie czułam specjalnie bólu... @Sweetdreams, a masz wosk? Przyklej go a policzki będą całe i zdrowie

Ahaha, ja pamiętam moją pierwszą noc z aparatem! Jak TŻ się coś śniło i przez sen mnie z łokcia w zęby.... Jak wrzasnęłam, to się na stojąco obudził

@anakazar: naprawdę nie ma czego się bać jeżeli aparat byłby taką STRAAASZNĄ rzeczą to tyle ludzi by nie chodziło zadrutowanych, a Ty byś jechała na założenie następnego dnia, a nie czekając na tel od orto ;P

[Sawana25]

Mnie chyba wyciągi nie dotyczą, bo nie mam nigdzie haczyków

[anakazar]

dziewczyny a co wy robicie jak wam jedzenie wlezie w pierścieniea wejść przecież wchodzi,a doczyścić przestrzeń między pierścieniem,a zębem to jakiś cud-dla mnie niewykonalny

[chocaholic]

ja mam haczyki na 3, 4 i 5

edit: ja to chyba mam jednak rurki, a nie haczyki

[Sawana25]

Napisane przez chocaholic

ja mam haczyki na 3, 4 i 5

Ja mam na 6, ale to na bank pierścienie są

[kwiatek101]

Hej A nie możecie po prostu poprosić ortodontki, żeby zmieniła pierścienie na rurki ?
Przecież to spokojnie da się zrobić w trakcie leczenia. W ogóle nie bardzo wiem po co ortodonci zakładają te pierścienie jeszcze, skoro są rurki...

[Sawana25]

A po co je zmieniać?

[Anecka]

Napisane przez anakazar

dziewczyny a co wy robicie jak wam jedzenie wlezie w pierścieniea wejść przecież wchodzi,a doczyścić przestrzeń między pierścieniem,a zębem to jakiś cud-dla mnie niewykonalny

U mnie nic nie wchodzi miedzy zeba a pierscien, ja mam solidna dawke cementu

Wlasnie pożarłam Chipsy napaliłam w piecu i kupiłam kuchenkę

[anakazar]

Napisane przez Anecka

U mnie nic nie wchodzi miedzy zeba a pierscien, ja mam solidna dawke cementu

Wlasnie pożarłam Chipsy napaliłam w piecu i kupiłam kuchenkę

aaa to jakiś cement jest??to się nie ma co martwić bo to mi taki sen z powiek spędzało,że sobie nawet nie wyobrażasz

zaraz zjem budyń czekoladowy

zadowolona jesteś z kuchenki?

[Anecka]

No ja mam cement, pamietam jak mi przyklejał pierscienie i pamietam ten smak i zapach - żurawinowy

Kuchenka przyjedzie we wtorek, bo w takim malym miescie to nic na stanie nie ma

a wzielam MASTERCOOK,

[kwiatek101]

Napisane przez Sawana25

A po co je zmieniać?

bo wiele osób na to narzeka, że ciężko utrzymać higienę, że piłuje itd, więc po co się męczyć

[angellisia]

ja mam na szczęście rurki i mnie nic nie obciera

[Sawana25]

Napisane przez kwiatek101

bo wiele osób na to narzeka, że ciężko utrzymać higienę, że piłuje itd, więc po co się męczyć

Aha. Mi nie przeszkadzają i jedzenie nie ma tam jak wejść, więc jest okej

[kiitty]

a ja nie mam żadnych pierścieni ani nic. w ogóle nie wiem jak ten aparat się w sumie trzyma bo mam same zamki szafirowe (przezroczyste) i tylko na dwóch ostatnich zębach mam zamki metalowe - może to są te rurki?

no i nie miałam separacji, tylko od razu miałam zakładany aparat, a widzę, że większość osób chyba miała przed założeniem aparatu najpierw separacje

[Aria93]

Też mam rurki I z tego co widzę, to wiele niedogodności mnie ominęło

[Anecka]

Separacje sie daje jak maja byc zalozone pierscienie wiec pewnie masz rurki, bo je sie przykleja do zeba.

[Aria93]

Napisane przez kiitty

a ja nie mam żadnych pierścieni ani nic. w ogóle nie wiem jak ten aparat się w sumie trzyma bo mam same zamki szafirowe (przezroczyste) i tylko na dwóch ostatnich zębach mam zamki metalowe - może to są te rurki?

no i nie miałam separacji, tylko od razu miałam zakładany aparat, a widzę, że większość osób chyba miała przed założeniem aparatu najpierw separacje

No ja też tak mam, na tych ostatnich zamkach są rurki, tak mi się wydaje (). Bo ja także nie mialam separacji ani nie mam żadnych pierścieni itd

[Sawana25]

To w takim razie ja też rurki mam, bo nie miałam separacji
Jak wyglądają pierścienie, a jak rurki?

[Isanka]

Napisane przez Anecka

U mnie nic nie wchodzi miedzy zeba a pierscien, ja mam solidna dawke cementu

u mnie to samo, do tego cement mam co wizytę uzupełniany

[Aria93]

Znalazłam coś takiego: http://www.fabdent.pl/img/bracesdiagram_pl_2.jpg
Pierścień jest naokoło zęba, a rurka przypomina zwykły zamek

[kwiatek101]

Z tego co ja wiem (ale głowy sobie uciąć nie dam) to są albo rurki albo pierścienie i nic więcej.
Ja nie miałam separacji, na szóstkach mam przyklejone takie jakby większe zamki i tyle.

[Aria93]

Tak, tak, już doczytałam zanim odpowiedzialaś . W koncu coś musi 'trzymac' caly łuk.

[Sawana25]

Napisane przez Aria93

Znalazłam coś takiego: http://www.fabdent.pl/img/bracesdiagram_pl_2.jpg
Pierścień jest naokoło zęba, a rurka przypomina zwykły zamek

No to ja mam rurki na 6 na to wychodzi

[angellisia]

a ja mam miesiąc aparat na górze i robi mi się zgryz głęboki chyba bo teraz prawie w ogóle nie widać dolnych zębów . dół zakładam dopiero po nowym roku , na początku stycznia pewnie

[kiitty]

to ja w takim razie też mam rurki
wyglądają one jak zamki, tylko że są metalowe. ja je mam na 6 i 7.

cieszę się, że mnie ominęła separacja, bo podobno to nic przyjemnego. wyczytałam nawet, że wiele osób wspomina ją gorzej niż pierwsze dni noszenia aparatu..

[Anecka]

kitty, ja separacji nie czulam, choc mialam scisniete zeby

a przy okazji napisalam u Ciebie komentarz na blogu, zapraszam cię do siebie tez

[anakazar]

Napisane przez kiitty

to ja w takim razie też mam rurki
wyglądają one jak zamki, tylko że są metalowe. ja je mam na 6 i 7.

cieszę się, że mnie ominęła separacja, bo podobno to nic przyjemnego. wyczytałam nawet, że wiele osób wspomina ją gorzej niż pierwsze dni noszenia aparatu..

separacji nie wspominam najlepiej,ale wolę ją niż pierwsze dni z aparatem.Boli mnie okrutniei mam wrażenie,że jedynki mi zaraz wypadną.

i pomyśleć,że nikt mnie nie zmuszał i sama kupe kasy zapłaciłam za te tortury