Staraczki i Mamusie cz. 7 (szczęsliwa)

[aggo_di]

Napisane przez Almariel

No byly gumki a potem tabsy

Moja przyjaciolka ma 7 rodzenstwa, teraz jak dorosli i sami maja dzieci to dopiero jest ogrooomna rodzinka

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

moja Mama i Tato mają właśnie sporo rodzeństwa i przez to rodzina najbliższa jest ogroooomna Bo ciocie i wujkowie mają już dorosłe dzieci, pożenione, część już dzieciata.
Ma to minusy, bo robiąc obiad dla obydwu rodzin mam 60 osób Ale dzięki temu mam dużo kuzynów, cioć, wujków, bardzo życzliwych osób. I przez to sama mam marzenie o kilkorgu dzieci

[konsternacja]

Napisane przez dejavu

O! dobre wino nie jest złe mam czerwone, półsłodkie - któraś się dołączy? bo TŻ w winach nie gustuje...

O ja też lubię takie najbardziej

Napisane przez aggo_di

właśnie pomyślałam, że przeszłaś na prywatne, bo minął limit refundacji najważniejszy jest efekt i progres

To tak, jak z ginekologami- ja mam dwóch na nfz bardzo przyzwoitych, jednym jestem wręcz zachwycona, a byłam i u takich lekarzy, których nie mam już ochoty więcej oglądać. Tak samo beznadziejni, jak i świetni zdarzają się i w prywatnych gabinetach i na fundusz. To zależy od człowieka

Dobrze mówisz:. Ja od marca chodzę do nowego gina w Luxmedzie. Byłam dwa razy i jak na razie jego podejście mi się podoba.

[Calineczka 27]

Konsternacja

[konsternacja]

Napisane przez aggo_di

moja Mama i Tato mają właśnie sporo rodzeństwa i przez to rodzina najbliższa jest ogroooomna Bo ciocie i wujkowie mają już dorosłe dzieci, pożenione, część już dzieciata.
Ma to minusy, bo robiąc obiad dla obydwu rodzin mam 60 osób Ale dzięki temu mam dużo kuzynów, cioć, wujków, bardzo życzliwych osób. I przez to sama mam marzenie o kilkorgu dzieci

Rodzice mojego Męża tak samo!!! Ale miałam na początku trudności z zapamiętaniem imion i kto kim jest

Napisane przez Calineczka 27

Konsternacja

Napisałam to jako żarcik taki

[Almariel]

Ja mam swoja gin na NFZ i trzymam sie jej kurczowo. Prowadzila moja ciaze i pomagala mi bardzo, bo mialam szczescie trafic na jej dyzur na porodowce.

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[aggo_di]

Napisane przez konsternacja

To by było możliwe tylko gdybyś już od ponad 6 lat współżyła bez zabezpieczenia-> 7 dzieci *(9 mies ciąża+1,5 mies połóg)= 73,5 mies
73,5/12= 6,12 lat

Moja Babcia na urodzenie 6 dała sobie dwa razy więcej czasu

[Almariel]

Aggo no to super, podobaly mi sie zawsze takie duze rodzinki sama mam tylko brata, ale chcialabym miec trojeczke jak sie uda

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[zlosnica_]

Ja mam koleżankę, która ma 6 rodzeństwa.

[konsternacja]

Napisane przez Almariel

Ja mam swoja gin na NFZ i trzymam sie jej kurczowo. Prowadzila moja ciaze i pomagala mi bardzo, bo mialam szczescie trafic na jej dyzur na porodowce.

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

A ja nie mogę trafić na jakiegoś gina na NFZ, który pracuje gdzieś blisko prywatnie i jednocześnie w szpitalu, w którym chciałabym rodzić. To jest mi najbliższy szpital ale jednocześnie nie jest strasznie blisko mojego domu a lekarz jakby co by się blisko przydał

[Calineczka 27]

Znam ginekologa, jego żona jest pediatrą. Mają sześcioro dzieci.

[konsternacja]

Napisane przez aggo_di

Moja Babcia na urodzenie 6 dała sobie dwa razy więcej czasu

I bardzo rozsądnie.

Ja bym chciała trójeczkę mieć

Słyszałyście o ograniczeniach w rodzeniu dzieci przez cesarskie cięcie? Co o tym sądzicie?

[aggo_di]

Napisane przez konsternacja

Rodzice mojego Męża tak samo!!! Ale miałam na początku trudności z zapamiętaniem imion i kto kim jest

Napisałam to jako żarcik taki

Aż zaplułam monitor mój Mąż już teraz pamięta imiona, ale na początku to nie ogarniał, że można mieć tyle rodziny. A jak zaczął poznawać ze strony Taty kolejne ciotki, kuzynów, to już w ogóle mu oczy wychodziły z orbit. I czasem, jak coś mówię:
Ciocia xxx z yyy, ta co byliśmy u niej na 50 urodzinach i był tort w kształcie książki i co ma syna, co miał wesele w remizie itd

[konsternacja]

Napisane przez Calineczka 27

Znam ginekologa, jego żona jest pediatrą. Mają sześcioro dzieci.

Świetny duet.

Ja sobie żartuję, że żałuję, że nie zostałam lekarzem i tak najpierw bym się specjalizowała w ginekologii, później pediatrii a na końcu w geriatrii

[Almariel]

Napisane przez konsternacja

I bardzo rozsądnie.

Ja bym chciała trójeczkę mieć

Słyszałyście o ograniczeniach w rodzeniu dzieci przez cesarskie cięcie? Co o tym sądzicie?

Jakie sa te ograniczenia ??

Napisane przez aggo_di

Aż zaplułam monitor mój Mąż już teraz pamięta imiona, ale na początku to nie ogarniał, że można mieć tyle rodziny. A jak zaczął poznawać ze strony Taty kolejne ciotki, kuzynów, to już w ogóle mu oczy wychodziły z orbit. I czasem, jak coś mówię:
Ciocia xxx z yyy, ta co byliśmy u niej na 50 urodzinach i był tort w kształcie książki i co ma syna, co miał wesele w remizie itd

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[aggo_di]

Napisane przez Almariel

Ja mam swoja gin na NFZ i trzymam sie jej kurczowo. Prowadzila moja ciaze i pomagala mi bardzo, bo mialam szczescie trafic na jej dyzur na porodowce.

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

bo to różnie bywa. Zależy przede wszystkim od tego, jakim lekarz jest człowiekiem.
Chodziłam do lekarki, która nie chciała przyjąć kobiety w ciąży poza kolejnością argumentując, że ona o 12 kończy pracę i nie ma obowiązku jej przyjmować. (Kobitka mówiła, że chciałaby sprawdzić, czy wszystko w porządku, bo to jej 3 ciąża i czuje, że coś nie tak, nie ma jak dojechać do szpitala, a to ta lekarka prowadziła jej ciążę- potem spotkałam ją u obecnego gina z brzuszkiem, więc widać zmieniła lekarza)

[konsternacja]

Napisane przez Almariel

Jakie sa te ograniczenia ??








Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

Moja poprzednia pani ginekolog (która prowadziła moją ciążę) uważa, że można urodzić max dwójkę planowanych dzieci. Trzecie cięcie należy traktować jako ostateczność w razie wpadki...
Teraz chodzę do faceta i zapomniałam zapytać dziś co on o tym sądzi. Swoją drogą nie znam nikogo, kto by urodził więcej niż dwójkę dzieci przez cc...

[dejavu]

Napisane przez konsternacja

O ja też lubię takie najbardziej

Proszę bardzo w takim razie

Ja też mam gina na NFZ w Polsce (tu zresztą też na kasę chorych), jest ok, robi wszystkie badania itp ale niestety nie pracuje w szpitalu.

[konsternacja]

Napisane przez dejavu

Proszę bardzo w takim razie

Ja też mam gina na NFZ w Polsce (tu zresztą też na kasę chorych), jest ok, robi wszystkie badania itp ale niestety nie pracuje w szpitalu.

[Magiusa]

Jej...ale napięcie, czekam na Elinkę

Ale dziś się fatalnie czuje- głowa mnie boli, jestem senna, a na zakupach z rodzinką to ledwo szłam tak mi się w głowie kręciło. Gdyby nie to, że szansy na ciążę nie ma bo raczej jeszcze owu nie miałam to normalnie bym miała podejrzenia

[aggo_di]

Napisane przez Calineczka 27

Znam ginekologa, jego żona jest pediatrą. Mają sześcioro dzieci.

To ja znam układ żona pediatra i mąż programista = zaprogramowali sobie 9 dzieci.
Najstarszy studiuję (informatykę ), a najmłodsza ma 2 lata. Dobrze, że zrobiła najpierw specjalizację, bo ostatnie 20 lat spędziła głównie na macierzyńśkim.

Napisane przez konsternacja

Świetny duet.

Ja sobie żartuję, że żałuję, że nie zostałam lekarzem i tak najpierw bym się specjalizowała w ginekologii, później pediatrii a na końcu w geriatrii

Każda specjalizacja trwa 4-6 lat (albo z modułami specjalistycznymi nawet 10!), więc trochę czasu i energii musiałabyś w to włożyć
Lekarze, jak już zdobędą pierwszą specjalizację, to zazwyczaj robią moduł specjalistyczny w tym zakresie, bo jeśli z innego, to muszą ponawiać moduł podstawowy

[kobietkaaaaa]

Heyka,

nie wiem czy mnie ktoś tu jeszcze pamięta. Mam tyle pracy, że ledwo nadążam. Nie odrobię wszystkich wątków, ale liczę, że znów będę miała okazję częściej zaglądać i ocenić, co się zmieniło.
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom. Trzymam kciuki za starania.
Moja dzidzia czuje się dobrze i coraz bardziej daje się we znaki, chociaż wszelkie dolegliwości pierwszego trymestru mnie ominęły.
Na razie dzięki Bogu wszystko dobrze, oby tak dalej i wszystkim życzę tych ciąż i porodów jak najszybciej.

[elinka21]

jedna krecha
więc czekam spokojnie na moją kochaną jedyną na świecie miesiączeczke

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

jedna krecha
więc czekam spokojnie na moją kochaną jedyną na świecie miesiączeczke

Ale w sobotę idziesz do gina i tak? Mam nadzieję, że do tego czasu przyjdzie @ sama

[elinka21]

Napisane przez Magiusa

Ale w sobotę idziesz do gina i tak? Mam nadzieję, że do tego czasu przyjdzie @ sama

idę
też mam nadzieje że do tego czasu przyjdzie, bo tęsknię

[Ringo6]

Ja mam gina, bardzo fajny facet, na NFZ, przyjmuje każdego kto potrzebuje i pracuje w szpitalu - prawdziwy anioł
A pro po cesarek.... moja ciotka miała 3!

[soniuska]

Napisane przez aggo_di

Aż zaplułam monitor mój Mąż już teraz pamięta imiona, ale na początku to nie ogarniał, że można mieć tyle rodziny. A jak zaczął poznawać ze strony Taty kolejne ciotki, kuzynów, to już w ogóle mu oczy wychodziły z orbit. I czasem, jak coś mówię:
Ciocia xxx z yyy, ta co byliśmy u niej na 50 urodzinach i był tort w kształcie książki i co ma syna, co miał wesele w remizie itd

haha jak opowiesci ciotki;p

Napisane przez elinka21

jedna krecha
więc czekam spokojnie na moją kochaną jedyną na świecie miesiączeczke

aww a tak bylo budowane napiecie;p


ogladalam chirurgow. dlatego mnie zabraklo a tu 3 strony

[aggo_di]

z tymi przepisami, to mam sporą zagwozdkę, bo napisałabym Wam przepis na kotlety warzywne. Ale za każdym razem robię inne (bo co innego mam w lodówce i na co innego ochotę ) i na oko robię Jak żyć

[soniuska]

Napisane przez Ringo6

Ja mam gina, bardzo fajny facet, na NFZ, przyjmuje każdego kto potrzebuje i pracuje w szpitalu - prawdziwy anioł
A pro po cesarek.... moja ciotka miała 3!

Ringo jak sie czujesz?

[dejavu]

Napisane przez elinka21

jedna krecha
więc czekam spokojnie na moją kochaną jedyną na świecie miesiączeczke

super, że wszystko tak jak chciałaś...
ale tak sobie myślę - następnym razem taki jupik będzie jak będą dwie krechy oby jak najszybciej u nas wszystkich !!!

[soniuska]

Napisane przez aggo_di

z tymi przepisami, to mam sporą zagwozdkę, bo napisałabym Wam przepis na kotlety warzywne. Ale za każdym razem robię inne (bo co innego mam w lodówce i na co innego ochotę ) i na oko robię Jak żyć

o moj boze co zrobic
a propo tego jak zyc;p