Panny Młode 2015 cz. 27

[magda_mjt]

Napisane przez kreciorek85

Wciąż obstaje przy pierwszej Do każdej sukni będzie pasowała bo ta druga to już niekoniecznie

Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

A jak już tak szukasz wszędzie biżuterii, to jakby Ci się rzuciła na oczy bransoletka z granatowym/błękitnym rombem to daj znać

Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

Trzeba było mówić no z 10 minut wcześniej.... właśnie zamknęłam ostatnią stronę z biżu, którą oglądałam... już mam dość :/. Tyle tego, a nic tak naprawdę znaleźć nie mogę . Choć pod Ciebie raczej niewiele bym znalazła- głównie szukam słowo klucz "perła" .

[kreciorek85]

Hehe ale to tak przy okazji jakby się gdzieś na oczy rzuciło coś w tym stylu to pamiętaj o mnie

Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

[magda_mjt]

Oki doki

A tymczasem dobranoc

[pati0090]

Kręce się z boku na bok i za nic w świecie usnąć nie moge. A tz już dawno śpi obok. Chyba za dużo wina

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

A się opiłam wińskiem!!! dostałam od znajomych dwie przepiękne bransoletki lilou na urodziny tort wkleję jutro

[aga99792]

Hej. Mam krótką relację z wesela na którym był wczoraj M
Suknia młodej nie podobała mu się. Wesele polsko-tureckie. Myślał że będzie kebab a bylo wgl mało jedzenia. O 18 pierwsze ciepłe danie drugie przed północą. Na drugie karkówka z kluskami która mu nie smakowała. Na stole 3 sałatki brak chleba. I na razie tyle wiem bo chciało mi się spać a zadzwonił o 3 jak wracał. Więcej dowiem się jak przyjedzie

[krolewna_smieszka]

Magda, tez uwazam, ze pierwsza lepsza. Ta druga wyglada tandetnie.

Ja nie lubie bransoletek Lilou, sa nie w moim stylu, ale dla swiadkowej planuje kupic taka lub podobna, bo ona nosi zazwyczaj bardzo skromna bizuterie.

Nasza najdluzsza rozlaka trwala 3 miesiace, w dodatku przesuniecie czasu 9 h. Gdy ja szlam do pracy, TZ kladl sie spac, gdy ja wracalam z pracy, on wlasnie do niej wychodzil, gdy on wracal z pracy, ja juz dawno spalam. Koszmar. Dlatego ustalilismy, ze nastepnym razem wyjezdzamy we dwoje.

[Anabele23]

Hej jak pochmurno dziś z nów u mnie a liczyłam na spacer...
trzeba zostać w domu
Nadrobiłam te kilka stron i odpisuje

Napisane przez pati0090

dziewczyny planujecie mieć podwiązkę ??

tak planuje mieć - widziałam ładne koronkowe z kryształkiem, nie będzie ozdobna za bardzo bo chce mieć sukienkę przy ciele

Napisane przez Vivienne

My po spotkaniu rodziców i tesciow. Tesciom mieszkanie sie podobalo (spróbowaliby powiedzieć, ze nie ), potem pojechaliśmy na salę. Wszyscy zachwyceni :d

Zamowilam wiejski stol i barmana :d i 20 noclegów. Zastanawiamy sie nad zwiększeniem cieplych posilkow do 7... ale sama nie wiem. W cenie mamy slodki stol i fontanne.

A teraz lece ogaraniac szamke, znajomi do nas wpadaja.

o mamo dużo - my mieliśmy 5 mieć ale będziemy mieć 4 ze względu na to że drugie danie będzie do wyboru

Napisane przez lipstick89

co dwa tygodnie myję szamponem oczyszczającym bez parabenów i silikonów
raz w tygodniu wcieram olej (łyżka rycynowego+łyżka łopianowego ze skrzypem z green pharmacy+5 wyciśniętych kapsułek z wit a+3 wyciściete kapsułki z wit a+e, podgrzewam nad gazem, nakładam, owijam folią i trzymam ze 2-3 godziny),
myję 2-3 razy w tygodniu, po każdym myciu odżywka/maska (maska raz w tygodniu), i płukanaka pokrzywowo-nagietkowa, wcieram placentę, spryskuję odżywką bez spłukiwania gliss kur i na końce nakładam olej

łykam witaminy: a+d3, a forte, b12, tran, cynk, skrzyp polny...

czasami robię maskę z jaja, oleju i cytryny

łoooo ja tylko odżywkę nakładam ale jak wróce do krk to się wezmę

Napisane przez lolusl

Jasne.

Jeszcze mam pasek,ale w sumie to zrobiłam tak o,bo sama raczej nie założę. Nie będzie pasował.

śliczna ta podwiązka

Napisane przez farbstiftka

broniłam się rękami i nogami przed wierszykami ale TŻ stwierdził, że w rymie lepiej brzmi prośba niż prostym zdaniem, więc uległam.

To nasza treść:

By obyczajom prastarym zadość uczynić, wszem i wobec ogłaszają,
że dnia 27 czerwca 2015 roku o godzinie 14.00
w kościele Św. Józefa w Katowicach-Załężu
ślubować sobie będą miłość i wierność małżeńską

Magdalena Nazwisko i Piotr Nazwisko

Na uroczystość tą mają zaszczyt zaprosić

Sz. P. Magdalenę Nazwisko i Piotra Nazwisko

Uroczystość weselna odbędzie się w Hotelu Szafran w Czeladzi.
Prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia 1.06.2015 r.

PS. Szanownych Gości, którzy pragnęliby obdarować nas kwiatami,

prosimy aby w zamian podarowali nam wino lub słodycze.

Na dodatek powiem Wam, że imiona na zaproszeniu są autentyczne, narzeczona mojego brata ma na imię jak ja a brat jak TŻ. Ja chodziłam do klasy z narzeczoną brata a brat z moim narzeczonym

śmieszna sytuacja
ale tekst zaproszenia fajny

Napisane przez farbstiftka

Dziewczyny, na fb jest ta słynna kiecka krótka na sprzedaż: https://www.facebook.com/media/set/?...2001886&type=3

ale drogaaa
myślałam, że taniej będzie

Napisane przez lipstick89

zawsze sobie powtarzam: przeżyliśmy wspólnie więcej niż nie jedno małżeństwo z 20letnim stażem. to co znaczy ten rok czy dwa przy całym wspólnym życiu?

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------



TŻ pracuje w Holandii ze swoim starszym bratem. Brat wyjechał 8 lat temu, widuje się z rodziną co 12 tygodni (w wakacje do niego przyjeżdżają na 6-8 tygodni). i nie znam bardziej kochającej i wspierającej się rodziny.

rodzice mojej przyjaciółki widywali się co 2 tygodnie. on pracował w warszawie, ona nad morzem. do dziś są zgodnym małżeństwem.

rozłąka to nie koniec świata, a dopiero początek. ona umacnia, mocniej spaja i utrwala uczucie. jeżeli łączy Was prawdziwa miłość, to nic jej nie zniszczy. uszy do góry

ja też jestem w związku na odległość jeśli jestem w Krakowie a tż u siebie, gdzie mieszka i pracuje i wiem że podczas pierwszych 2 lat małżeństwa nic się raczej nie zmieni o ile on nie przeprowadzi się do mnie bo niestety nie mam zamiaru rzucić wszystkiego i wrócicć do domu gdzie w chwili obecnej nie mam perspektyw rozwoju
zgadzam się że rozłąka umacnia i to czy jesteś z kimś na codzień czy nie nie świadczy o tym jak silne uczucie Was łączy

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

idę do kościoła
do później

[your Angel]

Troszkę Was podczytuję, pora się ujawnić Za moment stworzę wizytówkę

[lipstick89]

dzień dobry deszczowy!

Napisane przez magda_mjt

Dziewczyny, jakby Wam się widziała jedna z tych dwóch bransoletek do moich kolczyków i wisiorka (z założenia myślałam o użyciu tylko kolczyków i bransoletki).

Ta, całkowicie prosta, czy ta, dość mocno ozdobna?

zdecydowanie pierwsza. elegancka i założysz ją więcej niż raz

Napisane przez your Angel

Troszkę Was podczytuję, pora się ujawnić Za moment stworzę wizytówkę

witaj nowa PMko! napisz coś o Was. ale wizytówkę wkleimy do kalendarza dopiero gdy będziesz z nami miesiąc

[aga99792]

Napisane przez your Angel

Troszkę Was podczytuję, pora się ujawnić Za moment stworzę wizytówkę

Witaj

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

Hej. Mam krótką relację z wesela na którym był wczoraj M
Suknia młodej nie podobała mu się. Wesele polsko-tureckie. Myślał że będzie kebab a bylo wgl mało jedzenia. O 18 pierwsze ciepłe danie drugie przed północą. Na drugie karkówka z kluskami która mu nie smakowała. Na stole 3 sałatki brak chleba. I na razie tyle wiem bo chciało mi się spać a zadzwonił o 3 jak wracał. Więcej dowiem się jak przyjedzie

mój największy koszmar ślubny: za mało jedzenia/nie dobre jedzenie

[aga99792]

Magda. Wg mnie pierwsza.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez lipstick89

mój największy koszmar ślubny: za mało jedzenia/nie dobre jedzenie

Moj tez Ale sale mamy można pow sprawdzona. Był na weselu w niej brat Tz i wszystko mu się podobało

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

Magda. Wg mnie pierwsza.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------


Moj tez Ale sale mamy można pow sprawdzona. Był na weselu w niej brat Tz i wszystko mu się podobało

my też mamy sprawdzoną. ale mimo tego mam stracha. nawet ostatnio moja kumpela była tam na poprawinach i stwierdziła: "żarcie spoko. jaka karkówka była, oooo człowieku!" z jej ust to duży komplement

[aga99792]

To wszystko będzie dobrze

[lipstick89]

idę coś zjeść. całe życie jadłam skromne śniadania. od kiedy biorę tabletki na tarczycę i muszę odczekać po nich pół godziny to mam taki apetyt, że szok!

[your Angel]

Napisane przez lipstick89

witaj nowa PMko! napisz coś o Was. ale wizytówkę wkleimy do kalendarza dopiero gdy będziesz z nami miesiąc

Oj, to chyba faktycznie wstrzymam się z bardziej rozbudowaną wypowiedzią

Napisane przez aga99792

Witaj

Więc tak pokrótce, to jesteśmy razem od blisko 4 lat, ślubujemy 21.08.2015. Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych, połączyła nas wspólna pasja jaką jest jazda na motocyklu Natychmiast zaiskrzyło Mamy kochanego, cudownego synka Julka, za tydzień skończy roczek. Oczywiście będzie nam towarzyszył tego dnia, tż na długo zanim zaszłam w ciążę marzył o tym żeby obrączki przyniósł mu do ołtarza synek

Niemal wszystkie formalności załatwione, zaczynam się obawiać co będę przeżywać przez najbliższy rok

Najświeższą sprawą jest wczorajszy zakup sukni Byłam przedtem na 3 wizytach w salonach, ostatecznie kupiłam coś innego niż zakładałam więc póki co cały czas nie mogę wyjść z oszołomienia Miało być dużo koronek, ogromny tren, w ogóle nie brałam pod uwagę perełek a mam, co mam Suknia wygląda korzystnie na mojej sylwetce, na żywo jest niesamowita To przeceniony model, upolowałam za -25%

[lipstick89]

Napisane przez your Angel

Oj, to chyba faktycznie wstrzymam się z bardziej rozbudowaną wypowiedzią




Więc tak pokrótce, to jesteśmy razem od blisko 4 lat, ślubujemy 21.08.2015. Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych, połączyła nas wspólna pasja jaką jest jazda na motocyklu Natychmiast zaiskrzyło Mamy kochanego, cudownego synka Julka, za tydzień skończy roczek. Oczywiście będzie nam towarzyszył tego dnia, tż na długo zanim zaszłam w ciążę marzył o tym żeby obrączki przyniósł mu do ołtarza synek

Niemal wszystkie formalności załatwione, zaczynam się obawiać co będę przeżywać przez najbliższy rok

Najświeższą sprawą jest wczorajszy zakup sukni Byłam przedtem na 3 wizytach w salonach, ostatecznie kupiłam coś innego niż zakładałam więc póki co cały czas nie mogę wyjść z oszołomienia Miało być dużo koronek, ogromny tren, w ogóle nie brałam pod uwagę perełek a mam, co mam Suknia wygląda korzystnie na mojej sylwetce, na żywo jest niesamowita To przeceniony model, upolowałam za -25%

wyglądasz obłędnie

[joasia-a]

Your Angel będziesz ślubować w moje urodziny
Ładna suknia

Meggi dacie rade.. jest wiele takich par.. ja też przez 4 lata widywałam się z TŻtem raz w tygodniu na parę godzin w soboty, czasamico 2 tygodnie, czasamie wyjechałam do rodziców do Włoch na 2 miesiące, a to pojechałam na Erasmusa i 3,5 miesiąca... teraz mieszkamy razem ale np w czerwcu był 3 tygodnie na urlopie w domu...
A moi rodzice? mój tata był górnikiem i przyjeżdżał do domu na 2 dni co 2 tygodnie. My z mamą tylko w wakacje jeździłyśmy do niego na dłużej i tak przez 13 lat żyli! a dawniej nie było takie dostępu do siebie- brak komórek, komputerów! Później tata wyjechał do Włoch i przez rok też żyli całkowicie na odległość! ani razu przez ten rok tata nie przyjechał bonie było możliwości! teraz od 10 lat są tam razem i za miesiąc mają 25 rocznice ślubu.. są jednym z najpiękniejszych małżeństw dla mnie
Jeśli tylko się chce to się da

[Malwina_89]

Witam nową PMkę
W sukni wyglądasz obłędnie
Julek <3

Lipstick zainspirowałaś mnie! Gotuję gluta lnianego do płukanki, dawno takiej nie używałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aga99792]

Napisane przez lipstick89

idę coś zjeść. całe życie jadłam skromne śniadania. od kiedy biorę tabletki na tarczycę i muszę odczekać po nich pół godziny to mam taki apetyt, że szok!

smacznego
Ja dzień zaczynam zawsze od kawy. Tz też. i musimy to zmienić. Ale ciężko bardzo. Ja śniadanie jem koło 11 Tż później. To niedopuszczalne. Ale nie wiem jak się odzwyczaić.

Napisane przez your Angel

Oj, to chyba faktycznie wstrzymam się z bardziej rozbudowaną wypowiedzią




Więc tak pokrótce, to jesteśmy razem od blisko 4 lat, ślubujemy 21.08.2015. Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych, połączyła nas wspólna pasja jaką jest jazda na motocyklu Natychmiast zaiskrzyło Mamy kochanego, cudownego synka Julka, za tydzień skończy roczek. Oczywiście będzie nam towarzyszył tego dnia, tż na długo zanim zaszłam w ciążę marzył o tym żeby obrączki przyniósł mu do ołtarza synek

Niemal wszystkie formalności załatwione, zaczynam się obawiać co będę przeżywać przez najbliższy rok

Najświeższą sprawą jest wczorajszy zakup sukni Byłam przedtem na 3 wizytach w salonach, ostatecznie kupiłam coś innego niż zakładałam więc póki co cały czas nie mogę wyjść z oszołomienia Miało być dużo koronek, ogromny tren, w ogóle nie brałam pod uwagę perełek a mam, co mam Suknia wygląda korzystnie na mojej sylwetce, na żywo jest niesamowita To przeceniony model, upolowałam za -25%

Super wyglądasz Ja też taka przymierzałam albo bardzo bardzo podobną ale mi nie pasowała i źle się czułam w tym gorsecie bo był bardzo sztywny i nie mogłam oddychać nie był ściśniety mocno .

[lipstick89]

Napisane przez Malwina_89

Witam nową PMkę
W sukni wyglądasz obłędnie
Julek <3

Lipstick zainspirowałaś mnie! Gotuję gluta lnianego do płukanki, dawno takiej nie używałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cieszę się

Napisane przez aga99792

smacznego
Ja dzień zaczynam zawsze od kawy. Tz też. i musimy to zmienić. Ale ciężko bardzo. Ja śniadanie jem koło 11 Tż później. To niedopuszczalne. Ale nie wiem jak się odzwyczaić.

Super wyglądasz Ja też taka przymierzałam albo bardzo bardzo podobną ale mi nie pasowała i źle się czułam w tym gorsecie bo był bardzo sztywny i nie mogłam oddychać nie był ściśniety mocno .

dziękuję ja kawę piję do śniadania mrożoną

[krolewna_smieszka]

300 dni do ślubu!!!!!

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez aga99792

smacznego
Ja dzień zaczynam zawsze od kawy. Tz też. i musimy to zmienić. Ale ciężko bardzo. Ja śniadanie jem koło 11 Tż później. To niedopuszczalne. Ale nie wiem jak się odzwyczaić.

Tak, żeby namieszać
http://www.pap.pl/palio/html.run?_In...um=-1638276426

[megi8808]

Dzięki za słowa otuchy!
wczoraj miałam jakiś wisielczy nastrój i czarnowidztwo mnie dopadło jakoś... wiem, że wszystko da się przejść i znieść po prostu jakaś niecierpliwa jestem i czasami puszczają mi nerwy, do tego od jutra zaczynam nową pracę i się strasznie stresuję...

Witam nową PM-kę

picie kawy przed śniadaniem i jedzenie śniadania godzinę po wypiciu kawy jest złe!! - też tak robię i nie mogę się tego nawyku pozbyć, ja po prostu muszę wypić kawę rano, a jak wypiję kawę to nie mogę przełknąć śniadania... Rano wychodzę po kawie do pracy na 8 a śniadanie po 10 jem... no dramat, mój TŻ się wścieka na mnie o to niemiłosiernie, ale w sumie ostatnio się dowiedziałam, że jego mama robi identycznie

[aga99792]

Napisane przez krolewna_smieszka

300 dni do ślubu!!!!!

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------


Tak, żeby namieszać
http://www.pap.pl/palio/html.run?_In...um=-1638276426

Lepiej nie mieszaj .Amerykanie zawsze coś wydziwią nie można pić kawy przed śniadaniem i koniec

Napisane przez megi8808

Dzięki za słowa otuchy!
wczoraj miałam jakiś wisielczy nastrój i czarnowidztwo mnie dopadło jakoś... wiem, że wszystko da się przejść i znieść po prostu jakaś niecierpliwa jestem i czasami puszczają mi nerwy, do tego od jutra zaczynam nową pracę i się strasznie stresuję...

Witam nową PM-kę

picie kawy przed śniadaniem i jedzenie śniadania godzinę po wypiciu kawy jest złe!! - też tak robię i nie mogę się tego nawyku pozbyć, ja po prostu muszę wypić kawę rano, a jak wypiję kawę to nie mogę przełknąć śniadania... Rano wychodzę po kawie do pracy na 8 a śniadanie po 10 jem... no dramat, mój TŻ się wścieka na mnie o to niemiłosiernie, ale w sumie ostatnio się dowiedziałam, że jego mama robi identycznie

na mnie moja mama się wścieka. tż nie bo robi tak samo i jeszcze później je śniadanie niż ja. Jak się tego nawyku pozbyć?
pomyślałam sobie ze jak już razem zamieszkamy to tak nie będzie najpierw śniadanko później kawka. ale nie sądze xD

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

no. i właśnie pije tą kawe teraz

[existence]

też piję kawę do śniadania i nie wyobrażam sobie inaczej

[megi8808]

Napisane przez aga99792

Lepiej nie mieszaj .Amerykanie zawsze coś wydziwią nie można pić kawy przed śniadaniem i koniec

na mnie moja mama się wścieka. tż nie bo robi tak samo i jeszcze później je śniadanie niż ja. Jak się tego nawyku pozbyć?
pomyślałam sobie ze jak już razem zamieszkamy to tak nie będzie najpierw śniadanko później kawka. ale nie sądze xD

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

no. i właśnie pije tą kawe teraz

eeee mój TŻ taki mądry, a jak weekendy spędzamy razem i mamy leniwą sobotę i niedzielę to co? TŻ robi kawkę, oboje pijemy kawkę, a on zagryza ją ciastem albo czymś słodkim, a śniadanie kilka godzin później tylko w tygodniu on przed pracą musi zjeść śniadanie solidne bo by padł, a ja właśnie nie mogę i wtedy się wścieka...

[viva91]

Jak kocham kawę, to nie mogę od niej zacząć dnia. Muszę najpierw coś schrupać, choćby to było pół kromki chleba. Dopiero za jakiś czas kawa. Inaczej czuję się, jakbym zażyła środek przeczyszczający

[megi8808]

Napisane przez existence

też piję kawę do śniadania i nie wyobrażam sobie inaczej

picie do śniadania to chyba jeszcze takie najgorsze nie jest, gorzej picie zamiast śniadania jak ja

[aga99792]

Napisane przez megi8808

eeee mój TŻ taki mądry, a jak weekendy spędzamy razem i mamy leniwą sobotę i niedzielę to co? TŻ robi kawkę, oboje pijemy kawkę, a on zagryza ją ciastem albo czymś słodkim, a śniadanie kilka godzin później tylko w tygodniu on przed pracą musi zjeść śniadanie solidne bo by padł, a ja właśnie nie mogę i wtedy się wścieka...

i ja tak mam
ale jak nie mam nic słodkiego to niestety sama kawa