Galeria :)

[grudniowa-szatynka]

Garona, znam Cię 11 lat i jestem głeboko przekonana o Twojej fobii na punkcie własnego ciała Dobrze, że wspomniałaś o niechęci do utraty wagi. Ja bym Cię chętnie utuczyła [sama właśnie się raczę marcepanem]
Mam nadzieje, że to forum zmotywuje Cie nie do walki z soba ani z tłuszczem, którego nie masz tylko po prostu do ćwiczeń dla samej siebie.
Buuźka

[Garona]

She is Minx - każdy ma kompleksy. Ale wiesz czego usiłuję się właśnie nauczyć? Pokochać ten nadmiar tłuszczyku. Nie twierdzę oczywiście, żeby zaprzestać wszelkim próbom pozbycia się go, ale skoro już się tam znalazł z jakiejś konkretnej przyczyny to zamiast go tempić i odrzucać można go zwyczajnie potraktować jak atut. Bo kto ma taki brzuszek jak Ty? No nikt! Jest jeden, niepowtarzalny, Twój! Co z tego, że niedoskonały? Nikt tak naprawdę nie jest doskonały.. Przed nami jeszcze długa droga, ale nie warto się głodzić i katować na śmierć. Warto wierzyć w siebie i pokonać słabości!
Biziak wielki..

[Garona]

Grudniowa-szatynka, ekhem.. No tak, mogłam się domyślić, że w najbliższym czasie Cie tu spotkam! Masz rację - właśnie Ty jesteś jedna z tych osób, które aż za dobrze znają mnie i moje kompleksy na wylot. Ale wiesz co Ci powiem? Przelamuję się i usiłuję coś zrobić, nawet nie z tłuszczem, ale z samą sobą.. Doszłam do wniosku, że jeśli ja siebie nie zakceptuje taką jaką jestem to nikt inny tego nie zrobi, poprostu.. Zobaczymy jak mi pójdzie. Już nie wspomne o ćwiczeniach, które mi tak skrupulatnie wysłałaś mailem! Kończyny w ruch, czas zwalczyć wyimaginowane ego!

[She is Minx]

No niby prawda Ale to tak ciężko trochę zaakceptować coś z czym jest ci źle Ale dziękuje za rade, moze rzeczywiscie warto na to w ten sposob spojrzec . Mimo tego postanowilam wlasnie dolaczyc do Waszego grona i zacząć walkę z moim leniem . Dolaczam fotki obie wakacyjne - waga mi się wacha strasznie a efekt jojo to norma - to pierwsze z poczatku wakacji to drugie z konca...a teraz jest jeszcze gorzej Na zimie tyje tak jak moj kot...żeby nie marznąć pewnie :P

[She is Minx]

Oto

[Garona]

Aaaa, i wiesz co? Zawszę Cię za to podziwiałam grudniowa-szatynko! Za to, że tak trzeźwo patrzysz na świat, na siebie.. Że jesteś znacznie silniejsza odemnie, że umiesz sobie radzić.. Nie wspomnę, że bardziej inteligentna jesteś i masz wiekszy biust! Cieszę się, że czasem mnie za coś opieprzysz, tak z góry na dół i ściagniesz na ziemię. Przydaje się!

She is Minx - nie ma powodów do załamania (i mówie to ja, która jeszcze przed momentem sama na siebie miłe słowa wygłaszała ) Damy radę, nie wolno wątpić. Najpierw musimy się przestawić na pozytywne myślenie, skończyć się obwiniać.. Czas zacząc wierzyć w siebie i że się uda!

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez Garona

Aaaa, i wiesz co? Zawszę Cię za to podziwiałam grudniowa-szatynko! Za to, że tak trzeźwo patrzysz na świat, na siebie.. Że jesteś znacznie silniejsza odemnie, że umiesz sobie radzić.. Nie wspomnę, że bardziej inteligentna jesteś i masz wiekszy biust! Cieszę się, że czasem mnie za coś opieprzysz, tak z góry na dół i ściagniesz na ziemię. Przydaje się!

She is Mix - nie ma powodów do załamania (i mówie to ja, która jeszcze przed momentem sama na siebie miłe słowa wygłaszała ) Damy radę, nie wolno wątpić. Najpierw musimy się przestawić na pozytywne myślenie, skończyć się obwiniać.. Czas zacząc wierzyć w siebie i że się uda!

Koniec z komentarzami na temat mojego biustu!
Ja też wierzę, że uda Ci się wreszcie popatrzeć na siebie bardziej pozytywnie. To nie jest próba podniesienia Ci samooceny, ale wielu cech można Ci pozazdrościć, o czym sama się ostatnio przekonałaś.
Mam nadzieje, że nie tylko Ty ale i wszystkie dziewczyny na tym forum docenią to co nie do końca w nich jest idealne

[suzana]

Napisane przez She is Minx

No niby prawda Ale to tak ciężko trochę zaakceptować coś z czym jest ci źle

She is Minx zacytowałam Twoją wypowiedz dość przypadkiem, przypasowała mi do myśli


Jeśli można coś zmienić, to czy warto męczyć się w przekonywaniu siebie, że jest dobrze? (skoro wcale nie jest?) Psychiki się nie oszuka a walka o zmianę nie musi być katorgą. Wszystko leży w kwestii motywacji.

[Nati02]

Święta racja Suzana!

[grudniowa-szatynka]

Dlatego też nie wmawiam sobie, że mój tłuszcz po wew. stronie ud jest seksowny, skoro nie jest - walczę z nim. To zależy też od tego, jak duża jest ta niedoskonałość w nas.
Jeśli mając kilkadziesiat kilo nadwagi myślimy, ze jest w porządku - według mnie jest wręcz przeciwnie. Przy 1 nadmiernym kilogramie można przymknąć oko. Można ale oczywiście nie trzeba

[Nati02]

Szatynko czy jednak nadal musze sie odchudzac

achhh ale dobry humor dzis mam

[She is Minx]

Suzana - a nie ma sprawy, proszę sobie cytować do woli Pozdrawiam ciepło

[dorcius]

no to i ja sie pochwale

Z 65 schudłam do 49-50....

Ten link to moje foto tylko ze troszke starsze bo na nich wazyłam ok 53kg a teraz jest mniej..no ale badz co badz 15 kg poszło w niepamiec

Pozdrawiam

http://www.sfd.pl/temat219917/ <<-- moje foto..obecnie wazne jeszcze ok 5kg mniej..wszyscy mówia ze juz jestem za chuda...nawet lekarz zalecił mi przytycie bo okres mi sie od sierpnia nie pojawa;/

[suzana]

fotka się nie otwiera :/

Jeśli lekarz zaleca przybranie na wadze ze względów czysto zdrowotnych, do tego masz zaburzony cykl, a płodność to chyba ważna kwestia (??), to nie rozumiem pierwszego zdania Twojej wypowiedzi

[grudniowa-szatynka]

Mi się otworzyła. Ładnie i zgrabnie wyglądasz na tym zdjęciu, idealne proporcje. Jeśli mówisz, że ważysz 5 kilo mniej niż na zdjęciu to faktycznie może lepiej nabrać ciała? Brak okresu jest sygnałem, że coś jest nie tak

Ps. Na wszystkich zdjęciach super wyglądasz, teraz zobaczyłam resztę

[suzana]

strona otworzyła się

szczuplutka jesteś

[ma.ko]

Ladnie wygladasz Masz figurke zupelnie jak moja eks kumpela a jej figura tez zawsze mi sie podobala. A ja zrobilam sobie wlasnie kolejne zdjecie brzuchola, ale zastanawiam sie czy wklejac, bo w sumie to duzej roznicy nie widac (w watku "walka z tl;uszczem" sa zdjecia z rana, ale strasznie ciemne).
A co mi tam wkleje. Chociaz u mnie trasznie powoli schodza centymtry, ale jak juz mowilam trpoche przystopowalam i teraz tylko zdrowe odzywianie i cwiczenia A w sobote sie "oczyszcze"

[ma.ko]

Qrcze jakos mi te zdjecia niewyrazne wychodza i cien sie rzuca caly czas, ale na zywo lepiwj widac troszke zarysowane miesnie

[grudniowa-szatynka]

ma.ko, widać lekko zarysowane górne mięśnie

[Izumi]

Mam nadzieję, ze nikt się nie obrazi za to co napiszę, ale.... dziwne mi się wydaje to co piszecie... nie przesadzacie troszkę? Rozumiem, ze każda z nas chciałaby wyglądać super itd. Ale to co Dorcius z siebie zrobiła to jest "LEKKA" przesada. Kochana nie złość się, ale już na tych fotkach wydajesz mi się za chuda, a np. na fotkach vadi widać, że 5kg potrafi zrobić wielką różnicę!!! Ja wiem, że fajnie jest być szczupłą jędrną, wysportowaną i Fit, ale NIE AŻ TAK CHUDĄ .. Jeśli dorcius się to podoba to ok, jej wybór prawda? Ale ... ehhh... z resztą... :/ Nic więcej pisac nie będę i tak mnie tu zaraz jakieś wygnanie spotka za to co napisałam .......

[Izumi]

Mam nadzieję, ze nikt się nie obrazi za to co napiszę, ale.... dziwne mi się wydaje to co piszecie... nie przesadzacie troszkę? Rozumiem, ze każda z nas chciałaby wyglądać super itd. Ale to co Dorcius z siebie zrobiła to jest "LEKKA" przesada. Kochana nie złość się, ale już na tych fotkach wydajesz mi się za chuda, a np. na fotkach vadi widać, że 5kg potrafi zrobić wielką różnicę!!! Ja wiem, że fajnie jest być szczupłą jędrną, wysportowaną i Fit, ale NIE AŻ TAK CHUDĄ .. Jeśli dorcius się to podoba to ok, jej wybór prawda? Ale ... ehhh... z resztą... :/ Nic więcej pisac nie będę i tak mnie tu zaraz jakieś wygnanie spotka za to co napisałam .......

[niunia-sfd]

ja jak obiecalam wrzucam fotki brzuszka... cweicze i cwicze i chyba juz sa powoli efekty...

[ma.ko]

Oj widac widac i to porzednie Tez chce taki brzusio:P Qrcze dlaczego u mnie to wszystko odbywa sie tak powoli i trwa tak dluuugo.

[dorcius]

oo hej Niunia Ty tez tu hehe. Ładny brzuszek ..ładnie miesnie zarysowane.

Izumi wyraziłas swoja opinie ja jej nie neguje Moze i masz racje,ze przesadziłam bo na dzien dzisiejszy wszyscy mi tak mówia.Tylko co z tego jak ja niy wiem swoje..nie chce przytyc..chudnac juz tez nie chce...chce prowadzic aktywny tryb zycia ze zdrowym odzywianiem.

A tu moje foto z połmetka 19.11.2005 moze przyznac ze nie bardzo mi sie ono podoba bo sama widze ze wygladam na nim za chudo....ale to tylko zdjecie tak sobie tłumacze..w rzeczywistosci jest inaczej..a moze nie chce widziec tego jak wygladam

http://img205.imageshack.us/my.php?i...ict00673zd.jpg

[niunia-sfd]

czesc dorcius wiesz nie mozna przebywac za duzo z tymi facetami bo jeszcze odpije mi sie to na psyche dlatego tez jestem tu...

[vadi]

Napisane przez dorcius

Tylko co z tego jak ja niy wiem swoje..nie chce przytyc..chudnac juz tez nie chce...chce prowadzic aktywny tryb zycia ze zdrowym odzywianiem.[/url]

jasne, co tam wszyscy, co tam lekarz, Ty wiesz lepiej. Też tak myślałam, też byłam mądrzejsza niż wszyscy, też brak okresu nie stanowił dla mnie problemu. Aż straciłam 90% włosów. Wiesz, że już możesz być bezpłodna? Że nawet, jeśli wróci Ci okres, możesz już nie móc mieć dzieci? Wiesz, że pewne organy nie mogą funkcjonować prawidłowo bez odpowiedzniej tłuszczowej otoczki i w TEJ CHWILI Ci się 'psują'?
Poza tym dopiero jak trochę przytyłam ludzie zaczęli mieć odwagę,żeby przyznać, że wyglądałam strasznie, tylko nie mówili mi tego, żeby mnie nie zranić.
Muszę Cię też zmartwić, że z tak dużym deficytem kalorii jaki musisz mieć przez doprowadzenie siebie do nadmiernego wychudzenia, wkrótce nie będziesz w stanie prowadzić aktywnego trybu życia, więc nie oszukuj sama siebie. Organizmu nie oszukasz.

[Izumi]

[Nati02]

Dorcius na tych pierwszych fotkach wygladalas wg mnie bardzo dobrze! Te kolejne 5 kg nie bylo koniecznie.

Jesli lekarza zaleca Ci przytyc- zrob to dla siebie. Nie mowi Ci tego z zazdrosci tylko z troski o Ciebie co zreszta wiesz tylko raczej nie chcesz przyjąć do wiadomości.

[grudniowa-szatynka]

To co mówi Vadi może wyglądać jak straszenie, ale nim nie jest - to zwyczajna troska o Twoje zdrowie.
Wydaje mi się, że oszukujesz siebie mówiąc, że na zdjęciach wyglądasz chudziej niż w rzeczywistości. Na logike nie można 'wyjść chudziej' na zdjęciu. Przemyśl to, co sama o sobie myślisz ale to tłumisz - jesteś za chuda..

[gaga_22]

Hej Dziweczyny!jestem nowa i od niedawna zaczęłam ćwiczyc, ponieważ najpierw troszkę schudłam iiii...bardzo wam zazdroszczę ślicznych brzuszków, serio, serio Bo ja narazie mam jaies mięśnie ukryte za falbankami(poetycznie, brzmi delikatniej)Niby jest juz lepiej niz 12 kg temu , ale jeszcze nie tak jak chciałabym, niestety.Prosze o zestawy ćwiczeń, błagam, na takie brzuchy i nogi(zwłaszcza uda, boje są...okrągluśkie).pozdraw iam i...dzięki za motywację .trzymajcie za mnie kciuki!Będzie dobrze