Fit life style - spełniając marzenia o szczupłej sylwetce, pełnej zdrowia i energii.

[kala2505]

Napisane przez zdeterminowany kasiek

Kala Sto lat!

Napisane przez Adelajda84

Kala wszystkiego najlepszego

Dzięki dziewuszki

Napisane przez Anjaaali

Hej! Witam z samego rana, przy kawce i owsiance

Heeeeej

Powodzenia na egzaminie ! I na rozmowie !
Będzie dobrze


Ja wczoraj malutki kawałek torcika zjadłam, ale nadrobiłam terningiem HIIT - zwow #57, masakra jakaś...
18min a ze mnie kapało mimo że na co dzień ćwiczę, więc tort na bank spalony Żadnych wyrzutów sumienia nie mam

[mycha9393]

A ja nie wiem jak sobie fartuch do pracy wybrałam ze jest ciasnawy. cuda. Musze w miesiac sie do niego zmniejszyc 😀

[mindless]

Cześć. Można dołączyć? Wczoraj zaczęłam dietę + ćwiczenia.

[incognito6]

Kala wszystkiego najlepszego

Adelajda, to moze idz ta noge przeswietlic?

Anja przybij piatke, tez sie burzy boje

za rozmowe

Moze @ to przez stres

Mycha oby z tztem szybko sie uregulowalo :przytu:

Witaj Mindless
Przyjmiemy i bedziemy dopingowac

Ja sie nie odzywalam, bo mialam intensywny czas, a dzis mnie zatoki rozlozyly

Anja, Mycha widze nowe avarki

[mindless]

Napisane przez incognito6

Witaj Mindless
Przyjmiemy i bedziemy dopingowac

Idę do nauki (sesja). W czasie przerw będę zaglądać do Was.

[Apolinka]

Hej

Widzę, że ładne efekty macie Mam nadzieję, że niedługo też chociaż paroma gramami będę mogła się pochwalić W weekend się zważyłam i nie było dobrze 70,4kg przy 168 cm Najbardziej mnie wkurzyła ta 7 z przodu, bo od ponad roku już jej tam nie było Mam nadzieję, że już niedługo ją ubije i więcej nie wróci

[mindless]

Dziewczyny, wiem że się ważycie w niedziele, ale czy będzie problemem jeżeli ja będę podawać swoją wagę w poniedziałek?

Zjadłam zupę pomidorową z ryżem. A teraz idę się dalej edukować.

Wczoraj robiłam skalpel Ewy Ch. i dziś mam zakwasy w różnych dziwnych miejscach.

[Anjaaali]

mindless - sądzę, że to nie problem waż się w poniedziałek

U mnie dzień masakra, jadę 80km na egzamin a tu co okazuje się, że go dzisiaj nie będzie! z jednej strony super i tak nic nie umiem ale z drugiej kiedy zrobi znów kolejny termin? i znów wolne załatwiaj w pracy aj dramat.

Co do pracy jutro wracam po 3 dniowej nie obecności, sądzę że coś nieciekawego mnie tam zastanie ale cóż, postanowiłam mieć to gdzieś

Później rozmowa, zobaczymy może jakaś perspektywa zmiany, to się okaże.

Zostały mi egzamin w piątek i we wtorek i do tego wpisy ogarnąć, dam radę już mojego przyjaciela z roku zaangażowałam w pomoc uwielbiam go zawsze mi pomaga a ja jemu

Z dietą dobrze było, ładnie grzeczna byłam
Jeszcze nie ćwiczyłam, dzisiaj jestem taka padnięta, że zasnę jak dzidzia

@ nie ma może i ze stresu, poczekamy zobaczymy

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Apolinka - pozbędziemy się tej Twojej siódemeczki nie martwimy się o to Ja pozbyłam się uciążliwej 6 z przodu a nawet z tyłu raz ją widziałam także wszystko jest możliwe

[zdeterminowany kasiek]

Dobry wieczór!

U mnie kolejny maraton zakupowy, spaliłam chyba milion kalorii szkoda ze prawie nic nie kupiłam..

Z jedzeniem elegancko, bez podjadania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mindless]

Ja też melduję dzień udany dietetycznie. Nie ćwiczyłam dziś, bo na razie (na początek) planuję ćwiczyć do drugi dzień więc ćwiczenia będą jutro.

Byłam dziś na większych zakupach spożyczych także szafki i lodówka pękają w szwach od zdrowego jedzenia. Nic tylko się odchudzać.

[mycha9393]

Melduję dziś
Stepper ->36 min->2527steppów/315kcal - włączyłam sobie muzykę do serialu i prawie o tysiak więcej kroków wyszło niż normalnie

Jedzenie:
2 jogurty greckie z owocami z biedry
3 ptasie mleczka
bułka hot-dog z lidla
Łosoś na parze z mixem warzyw
Pół bułki z łososiem wędzonym (nie polecam tego z biedry z koperkiem. fuj!) i awokado

[Anjaaali]

klask i: - dla Was dziewczyny świetnie się trzymacie

[przeklete_pragnienia]

Hej ho!
U mnie wczoraj elegancko 40 przysiadów, 50 skłonów i 50 brzuszków
Ale o dietę nie pytajcie

Dzisiaj witam się z nad owsianki

Witam nowe twarze

[mycha9393]

O dziwo po wczoraj nie mam zakwasów o.O szok!

[incognito6]

Mycha, moze jutro beda
Mi czasem pojawiaja sie wlasnie na drugi dzien
Ale , zeby nie bylo

Dzien dobry
Ja dzis z goraczka wiec do pracy nie ide

[mycha9393]

Napisane przez incognito6

Mycha, moze jutro beda
Mi czasem pojawiaja sie wlasnie na drugi dzien
Ale , zeby nie bylo

Dzien dobry
Ja dzis z goraczka wiec do pracy nie ide

Oby nie! Oby!
Tak myślę czy teraz wskoczyć na stepper czy wieczorem

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Melduję stepper
42 min/2801 steppów/350kcal

Do tego pół bułki fitness z pastą z łososia
Na drugie śniadanie w planie jogurt grecki z owocami
Spadam szykować się do pracy

FIT DNIA DZIEWCZYNY

[Rubella]

Kala- wszystkiego najlepszego!

Kilka dni mnie nie było, bo czasu nie mam komputera włączyć
Z dietą i ćwiczeniami u mnie wyśmienicie: w niedzielę 35 km rowerem, w poniedziałek 10 km biegu, wczoraj 5 km biegu.

Dzisiaj już po śniadaniu- omlet z papryką i zielona herbata z miodem

Wczoraj dla mojej mamy na jej święto upiekłam tort, ale się nie skusiłam nawet na oblizanie łyżki po kremie

W planie mam dzisiaj siłownię i jeszcze mama powiedziała, że nie ma czasu to z racji tego, że się odchudzam zaproponowała, że zawiozę dla babci prezent od niej rowerem- więc szykuje się wycieczka ok. 40 km

[Rubella]

Jeszcze zapomniałam:
w niedzielę waga pokazała -1kg;
więc mam już 71 (a w sumie zanim do Was dołączyłam to jeszcze 3 zrzuciłam z 75->72)

Jeszcze 15 maja na siłowni zrobiłam sobie zdjęcie sylwetki i porównam za miesiąc

[Maja33333]

Cześć dziewczyny
dla WAS za wolę walki i motywację. Wzajemna pomoc dużo pomaga, mam nadzieję, że i mnie przyjmiecie do swojego grona Czytam Wasze ostatnie komentarze i już chce mi się brać za siebie, mam nadzieję że i ja Wam pomogę

[Anjaaali]

przeklete_pragnienia - ćwiczenia są o dietę nie pytamy - dzisiaj wyjątkowo co do owsianki mój M. codziennie rano się jej domaga, jestem zdziwiona że tak się przekonał do zdrowego trybu życia.

Dzisiaj obiad w wykonaniu mojego M. białe szparagi grillowane na ceramicznej patelni, sałata z cebulką i rzodkiewką z jogurtem do tego ukoronowanie dania: kotlety z kurczaka z płatkach owsianych
On wie jak mnie podejść kulinarnie

Co do dzisiejszego menu na śniadanie kefir zjadłam cały duży <mniam> jakoś nic innego nie chciało mi wejść
Później sałatka grecka, Obiad mężusia, jeszcze mam smak to jabłko zjem które smakuje jak czereśnia na kolacje coś lekkiego jakiś koktajl może warzywny albo mleczny jeszcze pomyślę

Co do obecnej sytuacji w pracy, szaleją jutro wizytację mamy, a mi to szczerze mówiąc zwisa i powiewa, coś kierownik mi przepowiedział, że nie wie czy pojadę na szkolenie bhp, jak będę miała kolejną wpadkę to on nie wie co to będzie. Phi... Prędzej niż oni mnie zwolnią ja sama odejdę i tyle.
a wtedy zobaczą jak ciężko będzie im wszystko ogarnąć
Byłam na rozmowie było nawet okey, do piątku mają dzwonić, co więcej mogę powiedzieć, nie palnęłam żadnej gafy - chyba?

Teraz zaraz wezmę się do nauki na piątek mam masę materiału

incognito6 - bidulka kuruj się, okropna pogoda jest teraz łatwo coś złapać

Rubella - zdjęcia za miesiąc jak porównasz będziesz mocno dumna trzymam kciuki

Maja33333 - witam Ciebie serdecznie

[mindless]

Cześć.

Ja dziś w biegu, bo miałam kilka spraw do załatwienia. Na śniadanie zjadłam jogurt naturalny, płatki musli + wkrojone jabłko. A teraz właśnie skończyłam jeść obiad - ryż z warzywami. Jeszcze nie wiem co będę jeść potem, bo za chwilę idę do nauki i nie wiem jak mi będzie szło. Mam ochotę na ser biały z jogurtem i rzodkiewkami.

mycha9393, mi zakwasy po ćwiczeniach w poniedziałek wyszły dopiero wczoraj w nocy, ledwo wstałam do toalety nad ranem.

incognito6, zdrowia!

Rubella, ja też mam zdjęcia zrobione i będę porównywać za parę miesięcy.

Piję herbatę zieloną i idę do nauki. Kto jeszcze zmaga się z sesją?

[Anjaaali]

Napisane przez mindless

Kto jeszcze zmaga się z sesją?

Ja też! mam egzamin w piątek, ani siły do nauki ani chęci

[mindless]

Napisane przez Anjaaali

Ja też! mam egzamin w piątek, ani siły do nauki ani chęci

Ja tak samo. Właśnie próbuję się zmobilizować. Może się uda.

[Anjaaali]

Napisane przez mindless

Ja tak samo. Właśnie próbuję się zmobilizować. Może się uda.

Ja próbuje się zmobilizować kawusią z cykorią i chwilą wytchnienia.
Po tej rozmowie o pracę cały czas rozmyślam czy zadzwonią? czy nie zadzwonią? Zawsze znajdę inne zajęcie niż nauka w tym jestem mistrzynią

Właśnie szukam ciekawych seriali do oglądania jakieś propozycje? Ktoś? Coś? - wszystko jest lepsze niż nauka :P

[mindless]

Napisane przez Anjaaali

Ja próbuje się zmobilizować kawusią z cykorią i chwilą wytchnienia.
Po tej rozmowie o pracę cały czas rozmyślam czy zadzwonią? czy nie zadzwonią? Zawsze znajdę inne zajęcie niż nauka w tym jestem mistrzynią

Ja rozważam robienie generalnego porządku w pokoju.
Trzymam żeby zadzwonili!

[Anjaaali]

Nie dziękuje
Nie powiem chciałabym, ale nie nastawiam się że zadzwonią, wolę się pozytywnie rozczarować
Dobrze że w ogóle jakaś rozmowa się przytrafiła bo już powoli nadzieja moja umierała...

Też miałam sprzątać w salonie bo bałagan, ale zwłoki mojego męża zmęczone po nocce tam spoczywają no trudno niech odpoczywa

[incognito6]

Mindless, dziekuje

Anja, powialo groza... Zwloki meza

Bede trzymac kciuki zeby zadzwonili

Ja w piatek zadzwonie do jednej firmy, gdzie wyslalam podanie pare dni temu, dowiedziec sie czy dotarlo

Jakos mi sie smutno zrobilo
Rozmawialam wlasnie z mezem, przy okazji podrozy sluzbowej odwiedzil siostre, ktora niedawno urodzila synka i mi powiedzial, ze ich rozstanie bylo trudne... Nie wiadomo kiedy sie znow zobacza... Ja sama z rodzina nie widzialam sie juz poltora roku, z rodzicami spotkamy sie za rok, ale z bratem to nie wiem kiedy...
Do tylka to wszystko... Podoba sie nam tu gdzie jestesmy, ale czasem chcialoby sie skurczyc swiat do rozmiarow dloni... No ale co poczac... Jest globalizacja i chwala za to, i na szczescie w kazdym zakatku swiata mozna spotkac cudownych ludzi, ktorzy w jakims stopniu moga"zastapic" rodzine

[mindless]

incognito6, rozumiem Twój smutek, bo sama od 1.5 roku mieszkam 2500km od rodziców i rodzeństwa. Jest ciężko, ale trzeba sobie radzić.

Idę się uczyć!

[Anjaaali]

Napisane przez incognito6

Mindless, dziekuje

Anja, powialo groza... Zwloki meza

Bede trzymac kciuki zeby zadzwonili

Ja w piatek zadzwonie do jednej firmy, gdzie wyslalam podanie pare dni temu, dowiedziec sie czy dotarlo

Jakos mi sie smutno zrobilo
Rozmawialam wlasnie z mezem, przy okazji podrozy sluzbowej odwiedzil siostre, ktora niedawno urodzila synka i mi powiedzial, ze ich rozstanie bylo trudne... Nie wiadomo kiedy sie znow zobacza... Ja sama z rodzina nie widzialam sie juz poltora roku, z rodzicami spotkamy sie za rok, ale z bratem to nie wiem kiedy...
Do tylka to wszystko... Podoba sie nam tu gdzie jestesmy, ale czasem chcialoby sie skurczyc swiat do rozmiarow dloni... No ale co poczac... Jest globalizacja i chwala za to, i na szczescie w kazdym zakatku swiata mozna spotkac cudownych ludzi, ktorzy w jakims stopniu moga"zastapic" rodzine

hehehe umiem budować napięcie

Rozstania z rodziną są cholernie trudne. Ja wyjeżdżając na studia pamiętam jak przeżywałam nie daleko 100km od domu, ale jednak, własne dorosłe życie zaczynałam.
Przykro mi kochana że Twoi bliscy są daleko
Tak niestety teraz świat funkcjonuje, wiele więcej możemy ale także dużo zmian w naszym życiu zachodzi, ludzie wyjeżdżają i poznają nowy świat, tak jak mówisz, poznają nowych ludzi, jednak korzenie ciągnął i człowiek do nich tęskni.

Mój M. nie wytrzymałby daleko od rodziny, oni są bardzo zżyci, w porównaniu ze mną.

[Apolinka]

Napisane przez Anjaaali

[/COLOR]Apolinka - pozbędziemy się tej Twojej siódemeczki nie martwimy się o to Ja pozbyłam się uciążliwej 6 z przodu a nawet z tyłu raz ją widziałam także wszystko jest możliwe

Dzięki

Napisane przez Anjaaali

Właśnie szukam ciekawych seriali do oglądania jakieś propozycje? Ktoś? Coś? - wszystko jest lepsze niż nauka :P

Homeland


A ja dzisiaj trochę poćwiczyłam w domu, ramiona z hantlami i 100 brzuszków

Jedzenie tak pół na pół dobrze, na śniadanie płatki kukurydziane ze słonecznikiem i rodzynkami, na obiad zupa jarzynowa, ale potem jeszcze kawałek ciasta, który został z wczoraj.