Wiosenne Ploteczki 20 kilku-latek!

[asiulek19]

Troszkę wyprałam obiad i książki

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez asiulek19

Niestety patola . Co tam u Was jak dzień mija?

Jaka patola.
Dla mnie patola ma inne znaczenie. Jednak sama bym nie chciala zeby wyjechal na x lat za granice sam. Jezeli by dobrze mu za granica placili to bysmy kombinowali zeby tam zamieszkac. Tz weekendowo przyjezdzal do mnie i syna i to byla masakra.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Przyjmujecie jeszcze nowe dziewczyny do pogaduszek?

[czekoladka3]

Napisane przez IrelandBreakfast

Przyjmujecie jeszcze nowe dziewczyny do pogaduszek?

oczywiscie ze mozna opowiedz nam cos o sobie

[IrelandBreakfast]

O, jak super

Jestem Michalina, w czerwcu skończę 23 lata. Studiowałam zaocznie pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną, teraz robię mgr na kierunku animacja kultury z arteterapią. Od czerwca pracuję w żłobku, ale myślę o zmianie pracy. Z Tż jesteśmy od 2013 roku i jest nam razem dobrze, tak myślę

Miło mi, że mogę dołączyć

[natalkaa7522]

Zawsze mnie dziwi jak ktos wybral prace z dziecmi to totalnie nie dla mnie

[IrelandBreakfast]

Napisane przez natalkaa7522

Zawsze mnie dziwi jak ktos wybral prace z dziecmi to totalnie nie dla mnie

To jeszcze zależy z jakimi dziećmi. Łatwiej jest ze starszymi, to jasne, a z takimi maluchami niczego za bardzo nie zrobisz

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez IrelandBreakfast

To jeszcze zależy z jakimi dziećmi. Łatwiej jest ze starszymi, to jasne, a z takimi maluchami niczego za bardzo nie zrobisz

Ja mam jednego 5latka w domu i praca nawet ze starszymi dziecmi to nie dla mnie.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Wiadomo, wiadomo. Nie mówię, że ja nie mam ciężkich dni, bo coś mnie w pracy zdenerwuje. Jedni chcą z dziećmi pracować, inni wolą coś innego - każdy jest inny

[czekoladka3]

Napisane przez IrelandBreakfast

O, jak super

Jestem Michalina, w czerwcu skończę 23 lata. Studiowałam zaocznie pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną, teraz robię mgr na kierunku animacja kultury z arteterapią. Od czerwca pracuję w żłobku, ale myślę o zmianie pracy. Z Tż jesteśmy od 2013 roku i jest nam razem dobrze, tak myślę

Miło mi, że mogę dołączyć

za jaką pracą teraz się rozglądasz?

[IrelandBreakfast]

Wiesz co, dobrze by było jakieś przedszkole, ale raczej nie będzie szans Bo tu gdzie teraz pracuję nie mam żadnej umowy, nawet śmieciówki. Wyzysk totalny, ale cóż, lubię tą pracę z dzieciakami. Miałam jedną nieprzyjemną sytuację u lekarza, gdzie dowiedziałam się, że nie mam ubezpieczenia. Zaszłam do ZUSu zapytać o co chodzi, bo przecież szefowa składki płaci, a babka w ZUSie powiedziała mi, że nie opłaca Perfidnie mnie oszukała, kiedy jakiś tydzień przed wizytą spytałam ją czy z moim ubezpieczeniem jest wszystko uregulowane. Odpowiedziała, że tak. Także szukam czegokolwiek w tej chwili, aby była jakaś normalna umowa i w miarę stabilne warunki.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez IrelandBreakfast

Wiesz co, dobrze by było jakieś przedszkole, ale raczej nie będzie szans Bo tu gdzie teraz pracuję nie mam żadnej umowy, nawet śmieciówki. Wyzysk totalny, ale cóż, lubię tą pracę z dzieciakami. Miałam jedną nieprzyjemną sytuację u lekarza, gdzie dowiedziałam się, że nie mam ubezpieczenia. Zaszłam do ZUSu zapytać o co chodzi, bo przecież szefowa składki płaci, a babka w ZUSie powiedziała mi, że nie opłaca Perfidnie mnie oszukała, kiedy jakiś tydzień przed wizytą spytałam ją czy z moim ubezpieczeniem jest wszystko uregulowane. Odpowiedziała, że tak. Także szukam czegokolwiek w tej chwili, aby była jakaś normalna umowa i w miarę stabilne warunki.

Ja chyba bym wytknela ze jednak nie jest ok. I zeby pomogla ci to ogarnac i wyjasnic. Wspolczuje szefowej.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Powiedziałam jej o tym. Przeprosiła i powiedziała, że skoro nie musi płacić na mnie ubezpieczenia to skorzystała. I od tamtej pory myślę, że chyba nic z tego nie będzie

[czekoladka3]

Napisane przez IrelandBreakfast

Wiesz co, dobrze by było jakieś przedszkole, ale raczej nie będzie szans Bo tu gdzie teraz pracuję nie mam żadnej umowy, nawet śmieciówki. Wyzysk totalny, ale cóż, lubię tą pracę z dzieciakami. Miałam jedną nieprzyjemną sytuację u lekarza, gdzie dowiedziałam się, że nie mam ubezpieczenia. Zaszłam do ZUSu zapytać o co chodzi, bo przecież szefowa składki płaci, a babka w ZUSie powiedziała mi, że nie opłaca Perfidnie mnie oszukała, kiedy jakiś tydzień przed wizytą spytałam ją czy z moim ubezpieczeniem jest wszystko uregulowane. Odpowiedziała, że tak. Także szukam czegokolwiek w tej chwili, aby była jakaś normalna umowa i w miarę stabilne warunki.

masakra, straszne zachowanie szefowej nie dziwię Ci się wcale że chcesz z tamtąd uciec. Przecież jej zachowanie było najzwyklejszym oszustwem

[IrelandBreakfast]

Napisane przez czekoladka3

masakra, straszne zachowanie szefowej nie dziwię Ci się wcale że chcesz z tamtąd uciec. Przecież jej zachowanie było najzwyklejszym oszustwem

Dokładnie. Ech, no takie rzeczy się zdarzają, nic na to nie poradzę.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez IrelandBreakfast

Powiedziałam jej o tym. Przeprosiła i powiedziała, że skoro nie musi płacić na mnie ubezpieczenia to skorzystała. I od tamtej pory myślę, że chyba nic z tego nie będzie

Chociaz w PUP jestes zarejestrowana? Przeciez to ty oplacasz na zleceniu sobie sama ubezpieczenie a nie ona...


Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Nie. Byłam u niej na stażu przez pół roku i od grudnia jestem na, powiedzmy, 'umowie'.

No dobra, zgadzam się, powinnam sama sobie opłacać. Ale ona nie musiała mi w żywe oczy kłamać, że mi płaci ubezpieczenie. Skąd mogłam wiedzieć, skoro dla mojej koleżanki z pracy płaci najniższą kwotę, więc byłam pewna, że i dla mnie to samo.

Kiedyś zresztą pracowałam w sklepie też na śmieciówce. I miałam normalnie opłacone składki. Żadnych problemów.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie. Byłam u niej na stażu przez pół roku i od grudnia jestem na, powiedzmy, 'umowie'.

No dobra, zgadzam się, powinnam sama sobie opłacać. Ale ona nie musiała mi w żywe oczy kłamać, że mi płaci ubezpieczenie. Skąd mogłam wiedzieć, skoro dla mojej koleżanki z pracy płaci najniższą kwotę, więc byłam pewna, że i dla mnie to samo.

Kiedyś zresztą pracowałam w sklepie też na śmieciówce. I miałam normalnie opłacone składki. Żadnych problemów.

To ty nawet do lekarza isc na NFZ nie mozesz. Radze chociaz zarejestrowac sie w PUP dla samego ubezpieczenia skoro zolza ci umowy zlecenia nie chce dac..

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Już teraz mam wszystko w porządku z ubezpieczeniem Do taty się podpięłam i o nic nie muszę się martwić

Moja koleżanka miała podobną sytuację, gdzie szef nie płacił składek. Dziewczyna dostała zapalenia wyrostka i 3 tys. kosztowała ją sama operacja... O pobyt w szpitalu nie pytałam.

[asik1503]

Napisane przez IrelandBreakfast

Powiedziałam jej o tym. Przeprosiła i powiedziała, że skoro nie musi płacić na mnie ubezpieczenia to skorzystała. I od tamtej pory myślę, że chyba nic z tego nie będzie

witaj
o matko co za szefowa? Rozumiem, że robisz tam na czarno i tak na dobrą sprawę skoro ona tak chętnie "korzysta" to równie dobrze któregoś pięknego dnia może powiedzieć, że skoro nie musi Ci płacić (bo nie masz umowy) to sobie skorzysta uciekaj i to jak najprędzej

[IrelandBreakfast]

Asik, taki mam zamiar Takie bujanie się u niej dobre jest na chwilę, jak ktoś pilnie potrzebuje kasy. Ale na dobrą sprawę nic dobrego z tego nie mam

[syklamen]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie. Byłam u niej na stażu przez pół roku i od grudnia jestem na, powiedzmy, 'umowie'.

No dobra, zgadzam się, powinnam sama sobie opłacać. Ale ona nie musiała mi w żywe oczy kłamać, że mi płaci ubezpieczenie. Skąd mogłam wiedzieć, skoro dla mojej koleżanki z pracy płaci najniższą kwotę, więc byłam pewna, że i dla mnie to samo.

Kiedyś zresztą pracowałam w sklepie też na śmieciówce. I miałam normalnie opłacone składki. Żadnych problemów.

Szok, jak bardzo teraz pracodawcy kombinują. Ja na pewno bym nie pracowała bez umowy. Kiedyś miałam sytuację, że po tygodniu umowy nie dostałam więc po prostu zrezygnowałam i tyle mnie szanowny pan pracodawca widział. Pewnie jeszcze grosze płaci?

[IrelandBreakfast]

Napisane przez syklamen

Szok, jak bardzo teraz pracodawcy kombinują. Ja na pewno bym nie pracowała bez umowy. Kiedyś miałam sytuację, że po tygodniu umowy nie dostałam więc po prostu zrezygnowałam i tyle mnie szanowny pan pracodawca widział. Pewnie jeszcze grosze płaci?

A jak Wiecie, ja mieszkam z rodzicami, studia oni mi opłacają, więc chciałabym mieć na jakieś swoje zachcianki trochę kasy. Ale mam tej baby już po dziurki w nosie i poważnie myślę nad zmianą. Bo to do niczego nie prowadzi.

[Czekoladowe_Serce]

O rany jeszcze niedawno bez problemow moglam sie depilnac a teraz zeby nie lustro to predzej bym sie zaciela niz cokolwiek skosila

Jutro wizyta u gina i jestem ciekawa ile maluch wazy i jak juz wyglada. Moze raczkami sie nie zakryje

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[asiulek19]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

O rany jeszcze niedawno bez problemow moglam sie depilnac a teraz zeby nie lustro to predzej bym sie zaciela niz cokolwiek skosila

Jutro wizyta u gina i jestem ciekawa ile maluch wazy i jak juz wyglada. Moze raczkami sie nie zakryje

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

który miesiąc ?

[Nemmireth_]

Napisane przez IrelandBreakfast

O, jak super

Jestem Michalina, w czerwcu skończę 23 lata. Studiowałam zaocznie pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną, teraz robię mgr na kierunku animacja kultury z arteterapią. Od czerwca pracuję w żłobku, ale myślę o zmianie pracy. Z Tż jesteśmy od 2013 roku i jest nam razem dobrze, tak myślę

Miło mi, że mogę dołączyć

pJona! Ja to studiuję właśnie A gdzie studiujesz?
I witaj u nas

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez asiulek19

który miesiąc ?

7. W tym tygodniu strzeli 32tydzien.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Nemmireth, Białystok A Ty? Na którym roku jesteś i jak Ci się podoba?

[allura]

Napisane przez IrelandBreakfast

O, jak super

Jestem Michalina, w czerwcu skończę 23 lata. Studiowałam zaocznie pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną, teraz robię mgr na kierunku animacja kultury z arteterapią. Od czerwca pracuję w żłobku, ale myślę o zmianie pracy. Z Tż jesteśmy od 2013 roku i jest nam razem dobrze, tak myślę

Miło mi, że mogę dołączyć

Hejka
Bardzo bym chciała pracować w żłobku

[IrelandBreakfast]

Allura, a czym się zajmujesz na codzień?