![]() |
#511 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
kochane
Moim zdaniem, trzeba dac sobie spokoj z takimi facetami, wiem, ze to boli, mnie tez. Dzisiaj chcialam rozpoczac przyjazn od nowa z ex, wszystko ok, a pozniej mi nie odpisuje, jakby zapadl sie pod ziemie ![]() ![]() ps. nadal sa nie przespane, ale przynajmniej juz spokojniejsze ![]()
__________________
NIech moc będzie z Nami - odchudzanie |
![]() ![]() |
![]() |
#512 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ellebox, masz rację. Nic na siłę.
A poza tym pół światu, tego kwiatu ![]() ![]()
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#513 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
no tak, wszystko ładnie pieknie, tylko jak tego zwykłego czesc na ulicy sie nie uslyszy? gdy on stojąc obok udaje ze cie nie widzi? to co, mam udawac ze mnie to nie rusza, ze osoba z ktora zylam 4 lata zachowuje sie jakby mnie nie znala? nie chce z nim zadnego kontaktu, nie chce wiedziec co u niego, ale ja nawet czesc nie uslyszalam na ulicy! i to juz mnie ma prawo chyba dolowac. po tym wszystkim co mu dalam i co dla niego zrobilam ja i moja rodzina, on nie ma zadnego do mnie szacunku.
generalnie juz 3 dni placze, tak mi samotnie i zle i znowu wspominam. a co do spotkania kogoś... niestety ja juz w to przestaje wierzyć, na mnie nikt nie zwraca uwagi ani ja na nikogo ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#514 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Klariska ja tez bylam w tak dlugim zwiazku z facetem i tez sie rozstalismy tylko ze nie dlatego ze mnie zdradzal..On nie zyje...Gorzej jak facet ktorego kochasz nad zycie odejdzie w ten sposob..Mysle ze powinnas mu powiedziec bez zbednych tlumaczen ze on Ci nie odpowiada i sam doskonale powinien wiedziec dlaczego.Napewno spotkasz faceta ktory bedzie Cie kochal i szanowal bo na to zaslugujesz.A moj byly szybko sie pociesza,pol nocy go w domu nie bylo..juz go jakas lafirynda pocieszala...Boli mnie to wszystko bo wiazalam z tym zwiazkiem duze nadzieje,a on tez planowal kilka miesiecy na przod...hehe to wszystko to jakas parodia..
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#515 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#517 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
DZiewczyny wiem ze tak sie nie robi,poprzegladalam polaczenia w jego komorce,a tam cala kolekcja jakies Luizy,Dorociaczki,Ewunie i inne..Czy wysyla sie kolezanka eski o tresci:chce poczuc twoja mokra ci...i moj wytr..itp.Tlumaczyl ze to kolezanka jemu wyslala(tylko czy on ma mokra cip..)Czy normalny jest na poczatku zwiazku seks raz na tydzien?My widzimy sie prawie codziennie i mamy gdzie to robic.A z tym zapachem..same dziewczyny wiecie jaki jest po oralu..
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#518 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() Bo po prostu po co by się wypierał skoro został przyłapany niemal na gorącym uczynku?Ale wiem,ze są tacy,ja ogólnie nie mam dobrego zdania o facetach ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#519 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to prze?ywa?
Cytat:
![]() Pewnie! Lepiej się uwolnić w ogóle od kogoś takiego niż potem wziąść ślub mieć dzieci i całe zycie załować że sie kiedys nie odeszło... Widze źe nadal walkowany jest temat znajomości 'po zakończonym związku, kiedyś cos napisałam tu, coś co odbija moje uczucia, wyobrażenie, przytoze tylko kilka zdań, reszta gdzieś na poprzednich stronach... Kiedy ktos kogo kochasz, z kim łaczyło Cie tak wiele, powie, że che być dla Ciebie przyjacielem, Powiedz mu, że może nim być, jeśli z Twojego serca wymaże, kazdy dotyk, przytulenie, próby pocałunku, Powiedz mu, że może nim być, jesli z Twojego serca wyrzuci tą miłość, która zdążyła sie juz narodzić. Inaczej to nie bedzie przyjaźń.... Z każdym podaniem ręki 'przyjacielskim objęciem' będzie stało wposmnienie. Wszystko bedzie nim podparte, nim i nadzieją na to, że może kiedyś coś z tego znów bedzie... A kiedy powie, że nie potrafi, powiedz: Trudno bracie, przyszedł kres.. I odwracając sie od niego- odejdz, niech Cie już nie nęka... No tak napisałam całe heh |
|
![]() ![]() |
![]() |
#520 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Odezwal sie na gg i sie tlumaczy glupio..ja juz sama nic nie wiem..a moze to tylko moje urojenia...
|
![]() ![]() |
![]() |
#521 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Kajasia222 bardzo madre slowa. Skorzystam z nich. Zobaczymy jak dzis bedzie, bo zerwalam.Trzymajcie kciuki
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#522 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Trzymam kciuki w takim razie!! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#523 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Miesiąc temu zerwał ze mną chłopak, dzień po studniówce i to przez smsa. Byliśmy ze sobą prawie rok. Pisał, że do siebie nie pasujemy i dopiero teraz to zauważył. Chce wrócić do swojej byłej, z którą był ponad 3 lata
![]() ![]() Nie rozumiem go, ale mimo wszystko chce z nim byc.. Tak bardzo mi go brakuje. Najgorsze jest to ze nie moge sie skupic na nauce a przeciez jakoś musze zdać tą mature ![]() Błagam dziewczyny, pomóżcie mi jakoś. Jest mi tak ciężko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#524 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#525 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 372
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to prze?ywa?
Cytat:
![]() A dzisiaj dostałam od Niego mailem piosenkę Oli Szomańskiej "Niech mówią, że to nie jest miłość". Zawsze jak coś było nie tak między nami i nie wiedzieliśmy co powiedzieć, jak zacząć rozmowę, to wysyłaliśmy sobie jakąś piosenkę, która wyrażała to co czujemy lub chcemy powiedzieć. I tak słucham tej piosenki już któryś raz, skupiam się na słowach i wciąż nie wiem, co On chce mi przez nią przekazać...?? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#526 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() Daj sobie szanse na lepsze życie, nie poddawaj sie !! trzymajcie sie dziewczyny ![]()
__________________
NIech moc będzie z Nami - odchudzanie |
|
![]() ![]() |
![]() |
#527 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ellebox justynek dzięki
![]() Ale to wcale nie jest takie proste. Juz od miesiąca staram sie nie mysleć o nim ale mi nie wychodzi. Cały czas mam nadzieje ze moze jednak wróci i będzie wszystko dobrze. Mam nadzieje, że ona nie będzie chciala z nim być (bo na jej miejscu ja bym nie wrócila do niego). Przypominam sobie te chwile kiedy on zabiegal o mnie. Jeszcze jak byl z nią mowil mi, ze do siebie nie pasują, ze podoba mu sie moj charakter. Ja i ona to zupelnie dwie rózne osoby. Ona jest spokojna, a ja kompelnte przeciwieństwo... Jestem (a raczej bylam) zawsze wesoła, potrafilam sie dogadac z jego znajomymi (czego ona nie potrafila), po prostu wszystko mu we mnie odpowiadało a teraz nie ![]() Tak jak frantic tez uwazam ze to jest dziwne tak nie odzywac sie do siebie. On jak jest na gg nic nie napisze. Jeszcze sie z nim na zywo nie widzialam ale domyslam sie ze po pierwszym spotkaniu sie rozkleje. Szczegolnie jesli bedzie wtedy z nią. Jak zerwal ze mną przez tego nieszczęsnego smsa chcial zebysmy zostali przyjaciólmi. Chyba sam w to nie wierzyl... Jak moglibysmy zostac przyjaciólmi kiedy on zrobil mi cos takiego! Ale nie znaczy to ze nie moze nic do mnie napisac. Chociaz z drugiej strony go rozumiem...teraz ona jest dla niego wazna. O mnie pewnie juz nie mysli. A ja mysle o nim codziennie i nie moge przestac ![]() Jestem zalamana. Nadal nie moge tego ogarnąc. Dodam jeszcze ze na studniowce gdy tanczylam z kolegą zrobil wielką awanturę, udawal wielce zazdrosnego! Pozniej rozmawialismy, pytalam sie czy mu na mnie zalezy i czy nadal chce ze mną być (bo juz wczesniej bylo cos nie tak). On zapewnial mnie ze tak... Oklamal mnie ale nie wiem po co. Po co robil tą awanturę kiedy i tak mu na mnie nie zalezalo, skoro i tak mial zamiar ze mną zerwac?? Wiem, że pisze chaotycznie ale ciągle nasuwają mi sie nowe mysli... Nie mam juz sily ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#528 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dziewczyny chcę Wam o czymś opowiedziec... Nie wie tego nikt, nikomu nie miałam odwagi powiedzieć a boli mnie to strasznie...
Ślub kuzynki. Dostałam zaproszenie podwójne moglam iść z chłopakiem, oprócz tego jechał mój brat. Na początku wszystko ok, kilka razy potańczyliśmy, pojedliśmy jak to zwykle na weselu. Koło mnie dosiadł się mój kuzyn, nie widzieliśmy się kilka dobrych lat, zaczeliśmy rozmawiać. On zdawał maturkę rok temu, ja mam ją teraz, chciałam wybadać co i jak, jak mu poszła, gdzie studia itp. U mojego drugiego boku siedział TŻ a koło niego mój brat. No to oni zaczeli popijać vodkę. Myślałam sobie że niech się bawią, co mi tam, raz się żyje. Coś później zagadałam do TŻ on odpowiedział półsłówkiem i dalej gadał z bratem. Wtedy pomyślałam, że nie będę im przerywać i poszłam do Mamuśki i ciotki poplotkować. Nadeszła północ, oczepiny, podeszłam do stolika gdzie siedział brat z moim chłopakiem i mówię do nich coś w stylu ' chodzcie, przeciez sa juz oczepiny'. TŻ spojrzał się na mnie i odwrócił się spowrotem do brata. No to poszłam sobie, sama się bawiłam, uśmiechałam się ale w środku kipiałam - wszyscy mieli swoje pary a ja jak idiotka sama bo partner woli sobie popić. Jak tylko wróciłam do stolika on do mnie dlaczego strzelam ZNOWU (!!!) focha. Powiedziałam mu że nie chcę o tym rozmawiać. To wyciągnąl mnie do szatni i zaczął najeżdżać że znowu fochuje, że jestem dziecinna, nawet sugerował że FLIRTUJĘ Z KUZYNEM! Dodatkowo stwierdził że innym nakładam jedzenie a jemu nawet nie zaproponuję! (przy czym nakładałam także jemu a obruszył się że nie był pierwszym, któremu nałożyłam...) Po prostu zjechał mnie, wyzwał od księżniczek, co potrafią się tylko wymalować, żeby z wszystkimi flirtować ( co jest kompletną bzdudą) a najlepsze jest to że DARŁ się na mnie przy całej rodzinie, każdy mógł go usłyszeć... po prostu załamka I to oczywiście MOJA wina! on poczuł się jak zabawka, że niby dziewczyna siedząca naprzeciwko uśmiechnęła się znacząco kiedy rozmawiałam z kuzynem a jego zlewałam ( zaznaczam - świetnie się bawił popijając vodeczkę z bratem) . Jeszcze stwierdził że ta dziewczyna napewno pomyślała że z jakimś obcym facetem flirtuję a nie kuzynem! Mamuśka stwierdziła ( nie powiedziałam jej o wyzwiskach, po prostu mi wstyd) że gdyby z nią poszedł chłopak i się upił, to po prostu by go zostawiła... Powiedziała mi też, że mam się zastanowić nad tym związkiem... A TŻ? Musiałam go przepraszać, bo on sprawia że czuję się winna! WSZYSTKIEMU! Co najśmieszniejsze - wyzwisk nie pamięta... Wypala się to uczycie we mnie, jesteśmy prawie rok ze sobą i chciałaby m wiedzieć czy naprawdę zrobiłam coś źle? Ostatnio ciągle słyszę, że jestem egoistką, że strzelam fochy, że wcale o niego nie dbam, nic dla niego nie robię, cały czas ryczę i nic poza tym... Poważnie myślę już o rozstaniu ![]()
__________________
I frrrrruuuuuuu!!! ![]() Tak powstał Chocapic
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#529 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Jak czytam jak się faceci zachowują to mnie taka złość ogarnia
![]() agacion,na twoim miejscu powiedziałabym chłopakowi stanowczo i chłodno,że pszepraszasz że czuł się zaniedbany gdy rozmawiałaś z kuzynem(ja potrafie to zrozumieć bo też nie lubie jak facet gada z kimś kogo nie znam więc się nie mogę przyłączyć a ja nie mam co ze sobą zrobić),ale nie wiedziałaś że tak to odbierze.I takie pszeprosiny powinny mu wystarczyć i następnie to on powinnien przystąpić do pszepraszania za to co on zrobił-jeśli nie czuje się winny w ogóle to rzeczywiście może powinnaś się zastanowić czy warto sobie nim głowe zawracać.A swoją drogą brał w tym też udział twój brat... |
![]() ![]() |
![]() |
#530 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]()
__________________
I frrrrruuuuuuu!!! ![]() Tak powstał Chocapic
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#531 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
No i właśnie o to chodzi-jak się w ogóle nie czuje winny to już masakra
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#532 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Skad ja to znam?? ;( Czy oni sa wszyscy tacy?? Mnie o wszystko ochrzania Ex. Tez ciagle slysze ze to ja jestem ta zla ;( Dluzej juz nie moge. Nikt normalny czegos takiego nie zniesie ;(
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#533 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Dziewczyno zastanów się, facet obwinia Cię o wszystko, łącznie z tym , co sobie sam wyimaginuje, a ty go jeszcze przepraszasz? Słusznie Ci mama radzi.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#534 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
posumowałam ten związek - wypisałam wczoraj wszystkie rzeczy, na które sobie już nie pozwolę. Gdy będzie okazja do rozmowy to mu wszystko wygarnę - jeśli powie że OCZYWIŚCIE znowu sobie coś wymyśliłam to będzie koniec. On chyba chce ze mnie zrobić marionetkę i jest PEWNY że od niego nie odejdę. I tu się grubo myli. POSTANOWIŁAM!!! Przyznaję że to w dużej mierze dzięki Wam i wypowiedziach na forum. NIE POZWÓLMY SIĘ PONIŻAĆ!
__________________
I frrrrruuuuuuu!!! ![]() Tak powstał Chocapic
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Jest mi bardzo ciężko,nie wiem do kogo się odezwać i co zrobić, gdzie sie ruszyć.... Wczoraj zerwał ze mną narzeczony, 5 lat byliśmy razem, były zaręczyny, były plany życiowe, teraz nie ma już nic........
Czy ktoś mnie pocieszy, potrzebuję rozmowy i wsparcia....może ktoś cierpi tak jak ja??? |
![]() ![]() |
![]() |
#536 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 372
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ja doskonale rozumiem jak się czujesz.
![]() oreganko ale dlaczego to zrobił? Powiedz jakie były jego tłumaczenia, bo na pewno zapytałaś o to. To bardzo ważne, bo od tego zależy, czy może jeszcze coś z tego będzie, czy też to definitywny koniec. |
![]() ![]() |
![]() |
#537 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]()
__________________
I frrrrruuuuuuu!!! ![]() Tak powstał Chocapic
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#539 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
czesc dziewczyny
jak sobie radzicie?? mam nadzieje, ze dobrze. słuchajcie jak znowu zaczac o siebie dbac, ja samotnosc zabijam jedzeniem ![]() Stalam sie poprsotu gruba, wiem ze moze to post bardziej na fitness, ale jak sobie radzicie kiedy napada Was samotnosc, smutek ?? Jak sobie poradzic, kiedy sie zlapie doła, co zrobic jak sie poczuje brak milosci, tak zeby nie zajadac tego czekoladkami ... ![]() Miłego dnia ![]()
__________________
NIech moc będzie z Nami - odchudzanie |
![]() ![]() |
![]() |
#540 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
witajcie
Dziękuję za wszystkie dobra słowa. Otóż mój były nic nie wytłumaczył, po tych 5 latach nie miał nawet tyle szacunku i godności żeby powiedzieć mi że zrywa prosto w oczy.........ZADZWONIŁ DO MNIE I WYSŁAŁ KILKA SMSÓW..... żałosne ja sobie wogóle nie radzę, Ty jesz i tyjesz, a ja nie jem i chudne, nic nie jem bo nie mogę cały czas boli mnie brzuch, wszystko przez te nerwy, ciekawe kiedy nadejdzie taki dzień kiedy powiem jestem szczęśliwa, albo chociaż kiedy nadejdzie taki dzień że choć przez minutkę będę mogła myśleś o czymś innym.....ciekawe czy wogóle nadejdzie Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-03-14 o 22:57 Powód: Post pod postem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:49.