plotkowy dla ludzi tworzacych;)

[malijka]

Mimo, że uzupełniałam teczki z praktyk (musiałam pare rzeczy dorobić) musiałam ponaklejać itp. itd.
Mimo, że zaczęłam pisać referat z TI
To jakoś tak się wynudziłam niesamowicie. Chciałam przez święta przeczytać książkę i jakoś tak ... nie mogłam przebrnąć przez każde 20 stron każdej zaczętej książki.

[igusia13]

hejcia dziewczyny a ja szukam latwego przepisu na placuszki z jablkami . Nie lubię smazyc i nie wiem nigdy ile oleju więc proszę pomozcie

[Twinkle_]

Blue no ona powiedziala, ze mi do rak maszyny nie da z takim materialem no coz, znajde cienszy i wtedy sama sobie uszyje, tymczasem wazniejsze dla mnie jest zeby ja juz miec, bo buty juz stoja

malijka ja mialam w koncu zaczac czytac lekture z historii [pomijam fakt, ze nawet nie wypozyczylam ] i przygotowac sie do nauki mapy politycznej swiata... i co? i nic dobrze ze jeszcze jutro wolne :P

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

ojej, jak ja bym chciała tak czasami móc od wszystkiego uciec... czasami czuje że mam zadużo na głowie...

igusiu - domyślam się że jesteś początkującą w kuchni (to tak jak ja) ja tam nigdy nie mierzyłam składników na placki, poprostu wrzucałam jajka, mąki mleka i czego tam jeszcze, miksowałam i na patelnie. ale za to mam książkę kucharską gdzie jest przepis na placki z jabłkiem, tylko teraz mi się jej szukać nie chce
twinkle - mnie mama nie dopuściłaby do maszyny nawet jakbym miała zszyć niewiele... ja normalnie wszystko psuję z resztą ona sama nie korzysta z jej zbyt często, a maszyna jest jeszcze po babci, więc żal dla mnie dawać a niedawno wyryłam dziurę na łokciu w mojej ulubionej zapinanej bluzie, i wpadłam na pomysł, żeby skrócić jej rękawy, żeby miała krótkie, ale jednak wolę oddać do krawcowej niż sama działać:P


EDIT:
ale się rozpisałam

aha, zapomniałabym - dziękuję wszystkim za życzenia wielkanocne
ja święta spędziłam w domu, i w śmingusa wogóle nnie wychodziłam - chyba jakieś choróbsko mnie łapie

[tysia_15]

Napisane przez Owieczka666

chemia zaliczona!!!

gratuluję!~

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;4093391]
ale jestem happy
właśnie ściągam simsy 2. już nie mogę się doczekać grania xD szkoda że nigdzie w necie się nie da grać, bo giereczka jednak trochę miejsca zajmuje:/ ale to jedyna wada tej gry moim zdaniem[/quote]

ojej, ja też jestem więlką fanką simsów,ale niestety mam za słaby komputer - zamiast chodzić - pykają. ale jak jestem u przyjaciółki to zawsze gramy (ona ma wszystkuie dodatki )

Napisane przez Twinkle_

czesc Dziewczyny, moge sie tu wcisnac?

Witam

Napisane przez elianka

hejka Dziewczyny właśnie wróciłam do domku, jestem obżarta i zmęczona, dziękuję Wszystkim za wspaniałe życzenia

no właśnie, ja równierz

Napisane przez Twinkle_

igusia13 sie wszyscy chyba porozjezdzali na Swieta :P

no to ja się wytłumaczę - nie było mnie na święta w domku, i nie miałam dostępu do neta, ale już nadrobiłam )

[igusia13]

a ja muszę przeczytac Krzyzakow aaaa niestety. zrobilam sobie placki. musze przyznac ze wyszly dobre

[tysia_15]

a ja skończyłam już przerabiać taadzia

[igusia13]

Napisane przez tysia_15

a ja skończyłam już przerabiać taadzia

ale czytac ?

[malijka]

Napisane przez Twinkle_

Blue no ona powiedziala, ze mi do rak maszyny nie da z takim materialem no coz, znajde cienszy i wtedy sama sobie uszyje, tymczasem wazniejsze dla mnie jest zeby ja juz miec, bo buty juz stoja

malijka ja mialam w koncu zaczac czytac lekture z historii [pomijam fakt, ze nawet nie wypozyczylam ] i przygotowac sie do nauki mapy politycznej swiata... i co? i nic dobrze ze jeszcze jutro wolne :P

Uuuuu a ta lekturka to z okazji czego ??

Napisane przez igusia13

a ja muszę przeczytac Krzyzakow aaaa niestety. zrobilam sobie placki. musze przyznac ze wyszly dobre

Igusia rewelacyjna książka !! Przeczytałam oba tomy w 4 dni bardzo mi się podobało.

Napisane przez tysia_15

a ja skończyłam już przerabiać taadzia

Tadeusza nie skończyłam a 3 podejścia były jedno w SP (wtedy przeczytałam najwięcej bo 7 ksiąg) i dwa w LO wtedy nawet do 3 księgi nie doszłam hehe

[igusia13]

Napisane przez malijka

Uuuuu a ta lekturka to z okazji czego ??



Igusia rewelacyjna książka !! Przeczytałam oba tomy w 4 dni bardzo mi się podobało.



Tadeusza nie skończyłam a 3 podejścia były jedno w SP (wtedy przeczytałam najwięcej bo 7 ksiąg) i dwa w LO wtedy nawet do 3 księgi nie doszłam hehe

malijko ty chyba żartujesz !!!!!!!!!!!!! w 4 dni 2 tomy Krzyzakow ? PODZIWIAM CIę ... Choc mi tez się nawet podoba ...a masz moze jakies prace na temat Krzyzakow albo streszczenie. Choc przeczytam oczywiscie książke. mam takze streszczenie ale przyda się wszystko ...

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez tysia_15

a ja skończyłam już przerabiać taadzia

Napisane przez igusia13

a ja muszę przeczytac Krzyzakow aaaa niestety. zrobilam sobie placki. musze przyznac ze wyszly dobre

blee, jak ja nie cierpie lektur. brr... aż skórka mi cierpnie na myśl o lekturze. miałam skończyć czytać Syzyfowe w poprzedni poniedziałek, ale dotarłam do jakichś 50 stron na ponad 200. cięzko się czyta. szczęście że Tadzia przerabiać nie musiałam bo nie lubię tych archaizmow i wogóle... a Krzyżaków jakieś 15 stron przeczytałam (w tym 2 z streszczenia książki)

[igusia13]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;4102775]blee, jak ja nie cierpie lektur. brr... aż skórka mi cierpnie na myśl o lekturze. miałam skończyć czytać Syzyfowe w poprzedni poniedziałek, ale dotarłam do jakichś 50 stron na ponad 200. cięzko się czyta. szczęście że Tadzia przerabiać nie musiałam bo nie lubię tych archaizmow i wogóle... a Krzyżaków jakieś 15 stron przeczytałam (w tym 2 z streszczenia książki)[/QUOTE]
tak mi tez mowiono że Syzyfowe Prace to ciężka książka ... ponoc trzeba jedną strone kilka razy czasami czytac ......

[thougful-girl]

Krzyżacy ... czytać lubię, ale krzyżacy szli mi baardzo opornie . Na szczęście to już za mną, ale niedługo Antygona.

[malijka]

Napisane przez igusia13

malijko ty chyba żartujesz !!!!!!!!!!!!! w 4 dni 2 tomy Krzyzakow ? PODZIWIAM CIę ... Choc mi tez się nawet podoba ...a masz moze jakies prace na temat Krzyzakow albo streszczenie. Choc przeczytam oczywiscie książke. mam takze streszczenie ale przyda się wszystko ...

Nie żartuję ... ale ja tak mam potrafię w przeciągu tygodnia przeczytać 4-5 książek muszę mieć naprawdę kiepski nastrój żeby ksiązka mnie zmęczyła. Jedyna lektura jakiej nie przeczytałam To Pan Tadeusz. No cóż jak Mickiewicz zachwyca jak nie zachwyca .

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;4102775]blee, jak ja nie cierpie lektur. brr... aż skórka mi cierpnie na myśl o lekturze. miałam skończyć czytać Syzyfowe w poprzedni poniedziałek, ale dotarłam do jakichś 50 stron na ponad 200. cięzko się czyta. szczęście że Tadzia przerabiać nie musiałam bo nie lubię tych archaizmow i wogóle... a Krzyżaków jakieś 15 stron przeczytałam (w tym 2 z streszczenia książki)[/quote]

Tatty złe podejście ... lektury są obowiązkowe, ale większość jest naprawdę ciekawa i mimo że TRZEBA czytać to jednak czasami szybko to idzie.
Syzyfowe prace też mi się podobały. Może nie tak jak niektóre lektury, ale nie można zaliczyć do najgorszych

Napisane przez igusia13

tak mi tez mowiono że Syzyfowe Prace to ciężka książka ... ponoc trzeba jedną strone kilka razy czasami czytac ......

Igusia ... dość często lubię znać czyjeś zdanie na temat książki, ale warto przekonać się samemu, zwłaszcza, że obecnie społeczeństwo zwłaszcza młodzież czyta coraz mniej i coraz to cieńsze i mniej wymagające książki.

Napisane przez thougful-girl

Krzyżacy ... czytać lubię, ale krzyżacy szli mi baardzo opornie . Na szczęście to już za mną, ale niedługo Antygona.

Antygona ... ohh lekturka na jeden wieczór krótka łatwa, przynudnawa troszkę, ale za to przydatna do każdej tematyki maturkowej .

Generalnie z lektur miło wspominam Zbrodnię i karę, Proces, Lalkę, Mistrza i Małgorzatę (to jest rewelacyjne). Chłopi też nie byli tragiczni ... chociaż tematycznie mi nie odpowiadali. Inny świat rewelacyjny, Granica, Medaliony, Opowiadania Borowskiego. Warto przeczytać ... zwłaszcza te ostatnie, bo mimo że sceny okrutne, to jednak takie książki warto czytać.

Obecnie rozpoczęłam kilka książek czytać i jakoś nie mogę za żadną się wziąć konkretnie: Lista Schindlera (brat pożyczył dziewczynie więc jakoś tak wyszło że doczytam dopiero jak odzyskam) Lśnienie Kinga ale jakoś mnie nie zachwyca ... i Bezsenni Mastertona ... ale też po 20 stronach mi sie odechciało.

[tysia_15]

hihi, ja tam przeczytałam całego Tadeusza i muszę powiedzieć że mnie zaciekawiło pod koniec ;d

[malijka]

Niestety Mickiewicz to była dla mnie męczarnia ... nie przepadam za jego twórczością. Niestety i nic na to nie poradzę.

A obecnie do kanonu lektur wszedł WP Tolkiena. Teraz to już współczuje wszystkim pokoleniom bo tak jak 1 i 2 część dla mnie była do przeczytania w miarę jednym tchem, tak Powrót króla był nie do przejścia.

I pewnie coś jeszcze ... ale obecnie jestem niezorientowana

[elianka]

ja teraz czytam Wiedźmina strasznie go lubię, to kandydat na meża nr 2, ale na jego niekorzyść przemawia fakt, że jest postacią fikcyjną

twinkle- może uszyj torebkę ręcznie? szydełem dziureczki i przepleść nić..? wszyjesz potem podszewke a ją już mama pozwoli na maszynie zszyć?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

są książki, które lubię czytać, ale to są takie wciągające, które czyta się jednym tchem. narazie przeczytałam tylko 3 takie (w tym tylko jedna lektura) reszta idzie mi opornie i wole leżeć i nic nie robić niż je czytać:/

[malijka]

Elianko ja zaczęłam przeczytałam tomik opowiadań ten pierwszy i potem miałam czytać drugi i czytałam do momentu jak się nie okazało że 20 stron nie ma. I jakoś więcej do Wiedźmina nie wróciłam a szkoda.
Ale podobało mi się opowiadanie z polowaniem w lochach na kobietę zombi bodajże

Tatty a jakie to książki te 3 ??

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

2 niebędąCE LEKTURAMI to Stephana Kinga. Jedna to Sklepik z marzeniami, a drugiego tytułu nie pamiętam. lekturka to Ania z Zielonego Wzgorza

[malijka]

A pamiętasz o czym była ta druga ??

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

to było o jakimś pisarzu, co poślubił się z Lisey, żyli z sobą wiele lat. no i on powiedział jej o mrocznym źródle swojej twórczości, później zrozumiała że to miejsce do którego on zawsze wracał by mieć siłę do dalszego życia.

[nirshya.dwbh]

Twinkle_ witaj!

Dziękuję bardzo za życzenie. Ja całe święta spędziłam w gościnie, wczoraj prawie cały czas padało, nawet na spacer nie można było wyjść.

Jeśli chodzi o lektury szkolne to jak dla mnie były do przeczytania, tylko te dłuższe w formie wierszowanej to dla mnie była męka. A przez ileś tam lat szkoły to tylko kilku nie przeczytałam. Książką, przy którj się nudziłam niemiłosiernie byli Chłopi, jak dla mnie ciekawa była, ale jeszcze do dziś pamiętam jak autor się rozpisywał z opisami przyrody, jak wrony latały zawracały itd...., nie dałam rady, po drugim chyba tomie się poddałam.

[nirshya.dwbh]

Twinkle_ witaj!

Dziękuję bardzo za życzenia. Ja całe święta spędziłam w gościnie, wczoraj prawie cały czas padało, nawet na spacer nie można było wyjść.

Jeśli chodzi o lektury szkolne to jak dla mnie były do przeczytania, tylko te dłuższe w formie wierszowanej to dla mnie była męka. A przez ileś tam lat szkoły to tylko kilku nie przeczytałam. Książką, przy którj się nudziłam niemiłosiernie byli Chłopi, jak dla mnie ciekawa była, ale jeszcze do dziś pamiętam jak autor się rozpisywał z opisami przyrody, jak wrony latały zawracały itd...., nie dałam rady, po drugim chyba tomie się poddałam.

EDIT: zdublowało się, przepraszam

[hejasz]

Ojej ja czytałam kiedyś dużo książek (lektury to chyba wszystkie). Teraz niestety oczy mi wysiadają i muszę je oszczędzać wybieram więc co niektóre. No ale "Anię z zielonego..." przeczytałam kilka razy wszystkie części.
Teraz jestem na etapie czytania bajek i opowiadań dla dzieci na spółkę z Szymonkiem.

[malijka]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;4105394]to było o jakimś pisarzu, co poślubił się z Lisey, żyli z sobą wiele lat. no i on powiedział jej o mrocznym źródle swojej twórczości, później zrozumiała że to miejsce do którego on zawsze wracał by mieć siłę do dalszego życia.[/quote]

Nie znam

Napisane przez nirshya.dwbh

Twinkle_ witaj!

Dziękuję bardzo za życzenie. Ja całe święta spędziłam w gościnie, wczoraj prawie cały czas padało, nawet na spacer nie można było wyjść.

Jeśli chodzi o lektury szkolne to jak dla mnie były do przeczytania, tylko te dłuższe w formie wierszowanej to dla mnie była męka. A przez ileś tam lat szkoły to tylko kilku nie przeczytałam. Książką, przy którj się nudziłam niemiłosiernie byli Chłopi, jak dla mnie ciekawa była, ale jeszcze do dziś pamiętam jak autor się rozpisywał z opisami przyrody, jak wrony latały zawracały itd...., nie dałam rady, po drugim chyba tomie się poddałam.

Ja tylko jeden miałam przeczytać i to epatowanie brzydotą przy zabiciu krowy blah. Masz racje opisy są okropne ale ponoć w Nad Niemnem jeszcze gorsze nie wiem nie musieliśmy tego czytać.

Napisane przez hejasz

Ojej ja czytałam kiedyś dużo książek (lektury to chyba wszystkie). Teraz niestety oczy mi wysiadają i muszę je oszczędzać wybieram więc co niektóre. No ale "Anię z zielonego..." przeczytałam kilka razy wszystkie części.
Teraz jestem na etapie czytania bajek i opowiadań dla dzieci na spółkę z Szymonkiem.

Hejasz znam to skądś tzn. ja nie oszczędzam, ale jak tak dalej pójdzie to okulary jak rękawiczki będę zmieniać ahh ten astygmatyzm.

Lucy M. Montgomery uwielbiam od Ani poprzez Emilkę aż do tych takich 2 tomowych książeczek .

[nirshya.dwbh]

Tej krowy to nie pamietam, bo ja ledwo to czytałam, właściwie to można było zasnąć od razu, więc się bardziej nad nią kiwałam a jeśli chodzi o Nad Niemnem to ogladalam tylko część, (bo załatwiliśmy film i mieliśmy oglądać przez kilka lekcji w takiej salce, gdzie czasami były spotkania z gośćmi, albo zebrania nauczycieli)ale nasz kolega był taki dowcipny, że przyniósł na zajęcia jajko wiekowe i podrzucił dla chłopaka, którego część klasy nie lubiła, w sumie nie wiem dlaczego. Finał był taki, że filmu nie skończyliśmy i jeszcze było wielkie dochodzenie i wietrzenie parteru

[hejasz]

A ja znowu. Zapomniałam napisać, że jestem po kontrolnej wizycie i od poniedziałku ruszam do pracy. Ucho jest zagojone i suche. Muszę jeszcze co p[rawda uważać (nie nurkować), ale jest OK.
W lipcu nastepna operacja w kierunku odzyskania słuchu. Może całkowicie?

[nirshya.dwbh]

hejasz, dobrze, że wracasz do zdrowia. Mam nadzieję, ze wszystko wróci do odpowiedniego stanu.

[malijka]

Hejasz tak się cieszę oby i druga operacja poszła pomyslnie