Starania o dziecko od 2022

[natkurka]

No to liczyc ze spadnie

A ja jeszcze chcialam Was podpytac o ruchy. Generalnie jestem na jakims forum na fejsie kwietniowek i w sumie zauwazylam ze maja strasznie ruchliwe dzieci. Wrecz niektore pisza ze nie spia w nocy bo dostaja takie kopniaki. Albo ze im caly brzuch rusza itp. Ja w sumie nie czuje takich mocnych ruchow. Bardzo delikatne jakby mi plywala tam ryb. Czasem dostane jakis ala kopniak ale totalnie bez bolesne.

Jak to jest u Was?

[theali]

Napisane przez natkurka

No to liczyc ze spadnie

A ja jeszcze chcialam Was podpytac o ruchy. Generalnie jestem na jakims forum na fejsie kwietniowek i w sumie zauwazylam ze maja strasznie ruchliwe dzieci. Wrecz niektore pisza ze nie spia w nocy bo dostaja takie kopniaki. Albo ze im caly brzuch rusza itp. Ja w sumie nie czuje takich mocnych ruchow. Bardzo delikatne jakby mi plywala tam ryb. Czasem dostane jakis ala kopniak ale totalnie bez bolesne.

Jak to jest u Was?

A jak masz łożysko zlokalizowane? W pierwszej ciąży miałam na tylnej ścianie i dość szybko czułam takie mocniejsze. Teraz na przedniej i dopiero około 30 tc mogłam powiedzieć, że faktycznie czuję całkiem regularnie (a nie tylko jak spokojnie usiadłam czy się położyłam), a takie intensywne, o jakich piszesz, to pewnie bardziej od 32 tygodnia? Bolesne bywają teraz na końcówce.

[Oska87]

Napisane przez theali

To ja teraz miałam podobnie, +11 kg w 28 tygodniu. Od 16 do 32 tygodnia szło 3 kg co 4 tygodnie, czego bym nie robiła Za to od 32 do 38 włącznie tylko 2 kg, więc różnie bywa. Cukrzycy nie mam.

No roznie bywa.
U mojej koleżanki tak było jak pisałam.
Ja też w sumie do studiów bylam jak patyk, I też chciałam zawsze przytyć, I tutaj - uważaj o czym marzysz - aż dobilam w styczniu zeszłego roku do 76kg mowie o nie, o ile nadal za bardzo tych kilogramów nie widziałam, to jednak na zdjęciach wszystko widać jak na dłoni, nawet miesiac wcześniej w grudniu 2021 miał mój dziadek 70tke i wyglądałam gorzej niż teraz (serio).
No i w styczniu mowie ołłł nołłł, mój tez zacz cisnąć miedzy wierszami ze moze się zapisać gdzieś, no i zapisałam się płacąc mega dużo kasy a wytrwałości miałam na jakos 1,5mca 2x w tygodniu, ale potem mi się odechciało i na słowo silownia dostalawalam spazmow.( odechciało mi się bo dużo stresu w pracy i ciągle bylam zmeczona, do tego mój w tym czasie jak ja byłam na siłowni nic sensownego w domu nie robił zwykle grał na kompie) Całe szczęście podpisałam umowę na czas nieokreślony i mogłam bezproblemu rozwiązać umowę- za 1 czy 3miesiecznym (juz nie pamietam) okresem wypowiedzenia, ale to też wiązało się z wyższa stawka.
I tak finalnie za całą przygodę z siłownia zapłaciłam jakos 750ziko chodząc w sumie 1,5mca. Choć początkowo bardzo mi się podobało, to jednak znam siebie, I wiedziałam że prędzej czy później zrezygnuje.
O ile teraz tyle nie tyje, to też wiąże się z lekami których de facto nie biorę, a na których tyle przytyłam całe dorosłe życie, teraz myślę normalnie spadłabym conajmniej 10kg, mimo że w zasadzie jem identycznie.
Wiec mega mnie finalnie i tak cieszy to wszystko, bo mimo to bałam się że będę wielorybem prawie 100kg.
Wiec to że nie tyje obecnie też ma swoje drugie dno.
Choć mój lekarz cały czas się upiera że jednak taka waga to nie leki, ja tam swoje wiem.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez natkurka

No to liczyc ze spadnie

A ja jeszcze chcialam Was podpytac o ruchy. Generalnie jestem na jakims forum na fejsie kwietniowek i w sumie zauwazylam ze maja strasznie ruchliwe dzieci. Wrecz niektore pisza ze nie spia w nocy bo dostaja takie kopniaki. Albo ze im caly brzuch rusza itp. Ja w sumie nie czuje takich mocnych ruchow. Bardzo delikatne jakby mi plywala tam ryb. Czasem dostane jakis ala kopniak ale totalnie bez bolesne.

Jak to jest u Was?

Ja mam łożysko na tylnej, I czułam roznie, jakos od 19tc sporadycznie, teraz jutro kończę 32tc (lub zaczynam sama nie wiem jak liczyć ale dziś 31+6tc) i wychodzi na to ze teraz cały brzuch lata chwilami, a i tak to co nagrane z tym co odczuwane to pikuś, I fakt chwilami bola strasznie, ale zwykle te wycelowane w pęcherz.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Mam lozysko na przedniej scianie. Dziewczyny tam tez maja na przedniej ale wlasnie opisuna jakies mega mocne kopniaki itp. Ja syna czuje ale nie jakos regularnie. Co jakis czas takie cos ala kopniaczek ale zeby to bolalo czy cos to nie. W ciagu dnia jak chodze to eogole nie czuje albo nie zwracam uwagi bo sa na tyle lekkie. Wieczorami bardziej ale tez bez przesady.

Dziewczyny, nie umiem tych wynikow zinterpretowac. IMG_8779.jpg

[Oska87]

Napisane przez natkurka

Mam lozysko na przedniej scianie. Dziewczyny tam tez maja na przedniej ale wlasnie opisuna jakies mega mocne kopniaki itp. Ja syna czuje ale nie jakos regularnie. Co jakis czas takie cos ala kopniaczek ale zeby to bolalo czy cos to nie. W ciagu dnia jak chodze to eogole nie czuje albo nie zwracam uwagi bo sa na tyle lekkie. Wieczorami bardziej ale tez bez przesady.

Dziewczyny, nie umiem tych wynikow zinterpretowac. Załącznik 7785131

Czyli jakos 4tyg za mną jesteś, hmmm Ja chyba też jakoś specjalnie mocno i regularnie nie czułam, ale jakoś chyba w grudniu raz się zdarzyło że kopniakami mnie mała obudzila faktycznie dziewczyny piszą że na przedniej, gorzej czuc ruchy, znaczy z mniejsza siła ale nie wiem.
Dziwna rozpiska, na moje oko nie ma cukrzycy, ale lekarzem nie jestem

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[Frenchien]

Moim zdaniem wyniki są ok. Tzn nie ma cukrzycy.

Z ruchami ja też się czasem martwie, co prawda u mnie dopiero 21 tydzień ale nie czujne prawie nic a to co czuje to też nie wiem czy mi się po prostu nie wydaje.
Łożysko mam na przedniej ścianie, lekarz twierdzi że ruchy sa prawidłowe ....

Waga mnie przeraża , mam już +4,5 kg co mi bardzo przeszkadza tzn mega źle się z tym czuję. Liczyłam że to będzie jakoś wolniej przychodziło i że brzuch będzie dużo później tych rozmiarów. Ale ja sobie teraz pozwalam na dużo więcej niż przed ciążą, jem sporo no i niestety też dużo słodyczy i owoców.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Ja slodyczy ani chipsow nic nie jem.. naprawde i mnie ta waga niepokoi..

Te wyniki moje to jak patrze to sa w druga strone, zbyt niskie z kolei…

[Oska87]

Napisane przez Frenchien

Moim zdaniem wyniki są ok. Tzn nie ma cukrzycy.

Z ruchami ja też się czasem martwie, co prawda u mnie dopiero 21 tydzień ale nie czujne prawie nic a to co czuje to też nie wiem czy mi się po prostu nie wydaje.
Łożysko mam na przedniej ścianie, lekarz twierdzi że ruchy sa prawidłowe ....

Waga mnie przeraża , mam już +4,5 kg co mi bardzo przeszkadza tzn mega źle się z tym czuję. Liczyłam że to będzie jakoś wolniej przychodziło i że brzuch będzie dużo później tych rozmiarów. Ale ja sobie teraz pozwalam na dużo więcej niż przed ciążą, jem sporo no i niestety też dużo słodyczy i owoców.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Hehe, ja w Twoim czasie czułam kopniaki sporadycznie i teraz też nie jest tak że są non stop, ale jednak dużo częściej.
Ale przednia ściana z tego co piszą na różnych forach utrudnia te odczucia.

No mnie cały czas odrzucało w ciąży od słodyczy. Ostatnio mi się trochę zmieniło wcinam czasem cukierki. A I czekolada się przytrafi ale też rzadko.
Przed ciaza dzień bez czekolady i wafelków typu princessa dniem straconym.
A do owoców bardziej ciągnie niż przed.
Mimo wszystko dzidzia nakierowuje chyba na co ma ochotę.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[theali]

Napisane przez natkurka

Dziewczyny, nie umiem tych wynikow zinterpretowac. Załącznik 7785131

Jest super
80,5 - 116,5 - 100,5

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez natkurka

Ja slodyczy ani chipsow nic nie jem.. naprawde i mnie ta waga niepokoi..

Te wyniki moje to jak patrze to sa w druga strone, zbyt niskie z kolei…

Czemu "zbyt niskie"? W poprzedniej ciąży miałam nawet niższe, nikt nie narzekał

[Oska87]

Napisane przez theali

Jest super

80,5 - 116,5 - 100,5

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------





Czemu "zbyt niskie"? W poprzedniej ciąży miałam nawet niższe, nikt nie narzekał

O jak się dziś miewasz?

Na jednym z forów wdalam się w dyskusje z dziewczyną która się upiera że na raszeji dają znieczulenie na zyczenie hahah



Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Chodzi mi o te zakresy jak patrze jakie mam wyniki a jakie normy podaje diagnostyka w tym opisie „ Cukrzyca ciazowa” to moje wyniki sa nizsze niz te zakresy. O to mi chodzi


Jak ty to przeliczylas? Jest jakis kalkulator?

[theali]

Napisane przez natkurka

Chodzi mi o te zakresy jak patrze jakie mam wyniki a jakie normy podaje diagnostyka w tym opisie „ Cukrzyca ciazowa” to moje wyniki sa nizsze niz te zakresy. O to mi chodzi


Jak ty to przeliczylas? Jest jakis kalkulator?

Tak, są kalkulatory. No te podane zakresy oznaczałyby, że masz cukrzycę. Więc dobrze, że wartości masz niższe

[farfarae]

Ja będę się ważyć w poniedziałek, zobaczę, jaki będzie wynik. Ostatnio się ważyłam 2 stycznia (bodaj 23 tc) i miałam na plusie 5 kg. Zaczynałam ciążę w z bmi w normie, ale tak w górnej granicy. Staram się jeść w miarę zdrowo, ale raz dziennie jem coś słodkiego (w małej ilości). Ruchu mam mniej niż przed ciążą, ale chodzę regularnie na spacery plus 1x na tydzień jakaś inna aktywność (joga albo basen). Teraz bym chciała chodzić 1x na jogę i 1x na basen, zobaczę, jak mi pójdzie z tym. Ogólnie mój lekarz powiedział, że przez całą ciążę mam przytyć 8-9 kg, co wydaje mi się średnio prawdopodobne.

Natkurka, te wyniki moim zdaniem są w normie, też rozumiem to tak, że podane na dole zakresy oznaczałyby cukrzycę.

Mi wyniki przychodziły po kolei, miałam w Diagnostyce. I podawali je w mg/dl, więc inaczej niż u Ciebie. Wyniki chyba wyszły ok, miałam 75-86-62, ale czekam na info od lekarza.

Imienia nie wybraliśmy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theali]

Napisane przez Oska87

O jak się dziś miewasz?

Na jednym z forów wdalam się w dyskusje z dziewczyną która się upiera że na raszeji dają znieczulenie na zyczenie hahah

Ta, może gaz dają...
Swoją drogą, przypadkiem wypatrzyłam Cię w którejś dyskusji na Rodzę w Poznaniu ostatnio

Nadal czuję się chora (i próbuję się domowymi sposobami leczyć ), nadal nic się nie dzieje.

[Oska87]

Napisane przez theali

Ta, może gaz dają...

Swoją drogą, przypadkiem wypatrzyłam Cię w którejś dyskusji na Rodzę w Poznaniu ostatnio



Nadal czuję się chora (i próbuję się domowymi sposobami leczyć ), nadal nic się nie dzieje.

Mnie? To się odezwij
Ja też celowałam w jakas dziewczynę na fb, myśląc że to Ty ale jednak niby nie Ty

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[theali]

Napisane przez farfarae

Ogólnie mój lekarz powiedział, że przez całą ciążę mam przytyć 8-9 kg, co wydaje mi się średnio prawdopodobne.

Zaszalałał lekarz z tymi widełkami 8-9 kg, bo przy wadze startowej w normie podaje się zwykle zakres 11-16 kg...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Napisane przez theali

Tak, są kalkulatory. No te podane zakresy oznaczałyby, że masz cukrzycę. Więc dobrze, że wartości masz niższe

Co wpisalas zeby ten kalkulator znalezc?

Wlasnie ja sie zasugerowalam tym co podana te zakresy…

[Oska87]

Napisane przez theali

Zaszalałał lekarz z tymi widełkami 8-9 kg, bo przy wadze startowej w normie podaje się zwykle zakres 11-16 kg...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A i tamta dziewczyna, mimo pomyłki mowila żeby Cie serdecznie pozdrowić z racji że chwaliła m.in. pomysł porodu domowego

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Napisane przez theali

Zaszalałał lekarz z tymi widełkami 8-9 kg, bo przy wadze startowej w normie podaje się zwykle zakres 11-16 kg...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi tez dokladanie lekarka takie zakresy podala

[theali]

Napisane przez natkurka

Co wpisalas zeby ten kalkulator znalezc?

Wlasnie ja sie zasugerowalam tym co podana te zakresy…

Glukoza przeliczanie jednostek
Albo po prostu
Mmol/l na mg/dl

Napisane przez Oska87

Mnie? To się odezwij
Ja też celowałam w jakas dziewczynę na fb, myśląc że to Ty ale jednak niby nie Ty

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Akurat zbiegła się dyskusja o turystyce porodowej tutaj i tam
Odezwę się potem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

Napisane przez theali

Zaszalałał lekarz z tymi widełkami 8-9 kg, bo przy wadze startowej w normie podaje się zwykle zakres 11-16 kg...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I takimi też mam zamiar się sugerować Pogadam z nim jeszcze, może zrezygnuję ze słodyczy, ale na pewno nie będę się odchudzać w ciąży…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Natkurka, a co do ruchów, to ja też mam łożysko na przedniej ścianie, jestem w 26 tc i czuję, ale nie jakoś mega mocno. Czuję z reguły rano i wieczorem, czasem w ciągu dnia. Jest to bardziej bulgotanie, stukanie, kilka razy udało mi się wyczuć dłonią, jak dzidzia się obraca (trzymałam wtedy dłużej dłoń na brzuchu). Czasem widać z zewnątrz, jak brzuch się rusza. Ruchy wyczuwalne z zewnątrz są mniej więcej od świat. Na pewno nie dostaję takich kopniaków, żeby podskakiwać czy żeby młoda mnie budziła. Ani razu mnie nie zabolały te ruchy póki co.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theali]

Ja się w sumie cieszę, że w pierwszej ciąży trafiłam na lekarza, który tylko odnotowywał wagę i nie komentował. Ten w obecnej przy +14 stwierdził tylko, że "to jeszcze jest okej, ale proszę mieć świadomość, że teraz każdy kolejny kilogram to będzie już typowo pani nadwyżka". W obu przypadkach teoretycznie przekroczyłam rekomendowane widełki.

Chociaż w pierwszej ciąży pod koniec dość dużo chyba zrobiło zatrzymywanie wody, jednak trzeci trymestr w lipcu/sierpniu potrafi dać w kość pod tym względem. Jeden z kilku aspektów, w których zimowy termin wygrywa (ale są inne minusy)

[natkurka]

Wedlig mnie termin zimowy/ wczesniowosenny jak nasz jest rewelacyjny. Np ja wogole nie inwestuje w ubrania ciazowe - mam leginsy i obszerne swetry i w tym chodze. Co prawda nie stroje sie ale moge przezimowac w ciązy. Na wiosne z dzieckiem fajne spacerki bo akurat juz powoli bedzie sie robic cieplej

Minusy to np boje sie wychodzic na spacer zeby sie nie przewrocic, odniechciewa mi sie wszelkiej aktywnosci bo zimno, brzydko i tez skonczyl sie sezon na owoce i warzywa ktore pochlanialam w I trymestrze. Teraz jem ich znacznie mniej glownie jabko czy pomidor a wczesniej to brzoskwinie, winogrona, truskawki, maliny, bob, kalarepy itp.

[Oska87]

Napisane przez theali

Ja się w sumie cieszę, że w pierwszej ciąży trafiłam na lekarza, który tylko odnotowywał wagę i nie komentował. Ten w obecnej przy +14 stwierdził tylko, że "to jeszcze jest okej, ale proszę mieć świadomość, że teraz każdy kolejny kilogram to będzie już typowo pani nadwyżka". W obu przypadkach teoretycznie przekroczyłam rekomendowane widełki.



Chociaż w pierwszej ciąży pod koniec dość dużo chyba zrobiło zatrzymywanie wody, jednak trzeci trymestr w lipcu/sierpniu potrafi dać w kość pod tym względem. Jeden z kilku aspektów, w których zimowy termin wygrywa (ale są inne minusy)

A te zatrzymywanie wody, czyli puchnięcie np stop raczej wszystkich dotyczą?
Bo mi jeszcze nic nie spuchło i tak się zastanawiam czy mnie ominie czy nie

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Pewnie zalezy od osoby ale latem to wogole od goraca duzo bardziej sie woda zatrzymuje w organizmie wiec i puchniecie wieksze pewnie o to chodzilo.

[farfarae]

Ja się bardzo cieszę z tego terminu na końcówkę kwietnia, będzie już po sezonie grypowym, nie trzeba będzie dziecka ubierać w milion warstw, będzie można wychodzić na spacery, nie będzie w III trymestrze upałów, idealnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theali]

Napisane przez natkurka

Wedlig mnie termin zimowy/ wczesniowosenny jak nasz jest rewelacyjny. Np ja wogole nie inwestuje w ubrania ciazowe - mam leginsy i obszerne swetry i w tym chodze. Co prawda nie stroje sie ale moge przezimowac w ciązy. Na wiosne z dzieckiem fajne spacerki bo akurat juz powoli bedzie sie robic cieplej

Minusy to np boje sie wychodzic na spacer zeby sie nie przewrocic, odniechciewa mi sie wszelkiej aktywnosci bo zimno, brzydko i tez skonczyl sie sezon na owoce i warzywa ktore pochlanialam w I trymestrze. Teraz jem ich znacznie mniej glownie jabko czy pomidor a wczesniej to brzoskwinie, winogrona, truskawki, maliny, bob, kalarepy itp.

Mnie się wydaje, że najfajniejszy logistycznie byłby późniejszą wiosną, kwiecień/maj. Czyli w zimie jeszcze się nie użerasz z tymi wszystkimi warstwami ciuchów, z zakładaniem cięższych butów, ale nie będziesz się długo męczyć z upałami. Lato było super pod względem ubrań, bo zakładałam sukienkę albo elastyczną koszulkę i spódnicę na gumce, do tego sandały i spokój.

Za to teraz przy terminie na przełomie stycznia i lutego cieszy mnie, że rozszerzanie diety przypadnie nam na lato

Napisane przez Oska87

A te zatrzymywanie wody, czyli puchnięcie np stop raczej wszystkich dotyczą?
Bo mi jeszcze nic nie spuchło i tak się zastanawiam czy mnie ominie czy nie

Gdzieś widziałam statystyki, że ponad 60%. Przy czym w tamtej ciąży, jak nawet porównywałam z innymi ciężarnymi, to mi się wydawało, że wcale nie mam mocno spuchniętych nóg. Ale jak porównuję zdjęcia z wtedy do stanu obecnego, to było dużo gorzej

[Frenchien]

W temacie tych puchnących nóg to byłam w ubiegłym tygodniu obejrzeć jedna porodówkę i co mi się rzuciło w oczy to że wszystkie świeżo upieczone mamy które spotkałam miały tak spuchnięte nogi że nie było im zupełnie widać kostek. Zdzwiłam się na maxa, bo dosłownie każda która spotkałam miała takie nogi.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[theali]

Napisane przez Frenchien

W temacie tych puchnących nóg to byłam w ubiegłym tygodniu obejrzeć jedna porodówkę i co mi się rzuciło w oczy to że wszystkie świeżo upieczone mamy które spotkałam miały tak spuchnięte nogi że nie było im zupełnie widać kostek. Zdzwiłam się na maxa, bo dosłownie każda która spotkałam miała takie nogi.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Ja w sumie aż tak nie miałam, to znaczy jedną miałam, bo ją tydzień przed porodem skręciłam 🤦 I pamiętam, że poszłam do dyżurki po Altacet, jak mi się pogorszyło (chodziłam tam i z powrotem na neonatologię, to nie pomagało), a położna, że może to tak standardowo poporodowo spuchnięte... Na co tylko stwierdziłam, że wtedy raczej spuchnięte byłyby obie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Jak patrze teraz na swoje nogi a sprzed ciazy to mam dokladnie tak samo. Nie powiedzialabym ze sa opuchniete ale jednak po zdj widze ze jest lekki obrzęk