Jesteście szczęśliwe?

[cytrynkaxD]

Na ogół to chwilowe szczęście...
Czasem mam dobry humor, nawet gdy zdarzy mało znaczna przyjemna rzecz...
A czasem sądzę, że wszystko jest do d*** i że nigdy tak naprawdę nie byłam szczęśliwa, ani, że nigdy nic mi się nie układało... Niestety ostatnio przeważa ten drugi nastrój, ale mam nadzieję, że jednak to się zmieni i będę mogła śmiało powiedzieć"Tak, jestem w pełni szczęśliwa"

[shatin]

Bywam.
Z jednej strony wielu rzeczy mi brakuje a z drugiej widzę że ostatnio też duzo dostałam od losu, po części spełniają się moje marzenia ale nie wszystko jest takie jak sobie wyobrażałam. Są takie dni że siadam na ławce w parku, patrze na wode, złotą jesień i mówie sobie że jest za***iście- bo wtedy tak się czuje. A czasem mam ochotę żeby ktoś za mnie przeżył życie, porozwiązywał mi moje problemy, wyjaśnił pewne sprawy. I w tym momencie właśnie 'bywam' szczęśliwa, nie mogę powiedzieć że jestem szczęśliwa lub jestem nie szczęśliwa z powodów wspomnianych powyżej.

[qathe]

Jestem,bo mam mojego TŻ

[MaGniFiQue]

A ja powinnam być szczęśliwa, a momentami mam wrażenie, że sama na siłę wyszukuję sobie problemów, tworzę je praktycznie z niczego. Ostatnio złapałam się na tym, że z premedytacją suszę głowę mojemu TŻ o kompletne pierdoły Chyba jestem takim typem człowieka, który w stabilizacji i spokoju - które na ogół dają szczęście - zwyczajnie się nudzi. Obym nie zniszczyła tego, co mam działając w ten sposób. Zaczęłam pracę nad sobą - trzymajcie kciuki :P

[Magadan]

Przypomina mi się, taki cytat w któym jest powiedziane, że skoro nie czujesz się szczęśliwy to zapewne myślisz o tym, czego nie masz. A ja jestem szczęśliwa bo: jestem tym kim jestem, mam wspaniałych przyjaciół, kochanego TŻ, pracuję, uczę się i jest cudnie

[Mondzia]

Napisane przez qathe

Jestem,bo mam mojego TŻ

A dla mnie posiadanie ukochanego nie świadczy o szczęściu. Ja również mam TŻ, kochamy się bardzo, ale są inne powody, "dzięki którym" nie jestem szczęśliwa, oj nie...

[MaGniFiQue]

Dokładnie, czyli bądźmy szczęśliwi, ciesząc się z tego, co mamy. Niby banalne, acz nie do końca tak łatwe do wykonania

[Celice188]

Zależy od dnia, ale patrząc na całokształt - to jestem szczęśliwa. Mam dom, rodzinę, przyjaciół na których mogę polegać, pracę, mam mozliwość kształcenia się. Dobrze jest Nie narzekam i czuję się szcęśliwa

[morenica]

Zależy od dnia...Powinnam być szczęśliwa, bo jestem zdrowa, mam rodzinę, Przyjaciół, studiuję to co kocham...akceptuję siebie taką jaką jestem...zachwycam się przyrodą, widzę cudowną jesień, słyszę muzykę...
Ale niestety teraz nie jestem szczęśliwa - muszę walczyć o miłość, zakochałam się dość nieszczęśliwie i nie wiem co z tego będzie...Nie mam tego Jedynego i raczej nie prędko mięc będę...

[Anuuulcia]

jestem SZCZESLIWA!!! gdyz jest przy mnie MOJ UKOCHANY!!! rodzina i przyjaciele!!!!

[Antilia]

Jestem szczęśliwa mam ostatnio same sukcesy i tym większe jest moje szczęście, że sama na to zapracowałam i jestem z siebie dumna

[Marsonik]

byłam.
nie jestem.
będę.

[orzeszek01]

staram sie byc.

[Monifash34]

Szczęśliwa tylko bywam.

[sendenhorst]

Hmm myślę że jestem
Cieszę się z najmniejszych rzeczym najmniejszych sukcesów.
Mimo iż ostatnie 2 miesiące to były chyba najgorsze w moim życiu.. Dzisiaj wiem że to wszytsko nie warte było moich łez.
Mam rodzine, przyjaciół.. i wiem że dzięki nim mogę być szczęśliwa

[lola8227]

Czasem zmęczona ale szczęśliwa ;D

[Vacuous]

półszczęśliwa, półnieszczęśliwa.

[sweetish]

Jeszcze nie w 100%, ale tak w 90% jestem szcześliwa

[Martilla]

Jestem szczęśliwa

[karolcia52]

u mnie zalezy to od dnia jednego dnia jestem bardzo szczęśliwa a bywa ze na drugi dzień jestem bardzo przygnębiona

[Mystica23]

bardzo!!! a z dnia na dzień jest coraz lepiej =)

[shena]

Nie.
Bez miłości moge być najwyżej bardzo zadowolona.
Ale do tego zadowolenia duzo mi brakuje-szczególnie dzisiaj, mam jakis gorszy humor, mały dołek.

[confused]

jestem

[wiefiulecka]

nie...

[madzia2306]

jestem cholernie szczęśliwa

[independent99]

Bardzo chciałabym byc szczęśliwa, ale niestety z paru względów, z mojej bezradności, to chyba niemożliwe. Nie mogę przestac myślec o uczuciu, które jest we mnie i nie potrafię go stłumic, o problemach moich bliskich i z tego powodu zadowolenie przychodzi tylko momentami...

[kaledonia]

Jeszcze jakiś czas temu napisałabym, że nie, ale teraz wierzę, iż to wszystko co było jest i będzie ma jakiś sens i cieszę się z tego co mam

[karolina09]

Wmawiam sobie, że jestem. Pomaga.

[aanik]

Szkoda życia na bycie nieszczęśliwym

[Kapust]

Nie powinnam narzekać, moi bliscy i ja jesteśmy zdrowi - a to przecież najważniejsze, mamy gdzie mieszkać i co jeść. Tylko jak pomyślę o stronie ekonomiczno gospodarczej to robi mi się słabo - ja bezrobotna, mój TŻ ma umowę do końca miesiąca... I jak tu być w pełni szczęśliwym??