Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5

[żurawinka]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;78349741]
Olimp chyba w ogóle ma dobre opinie, dużo ludzi kupuje różne preparaty tej firmy.[/QUOTE]

Zgadza się i mam nadzieję że się nie zepsują

Napisane przez ajah

skorzystam z kapieli, dzięki za info

[precious_81]

Napisane przez wika82

Proszę o polecenie jakiegoś dobrego balsamu - aptecznego najlepiej. Mamy bd, ale przestał się sprawdzać, Igiemu wyszły suche plamki na skórze.
W ogóle nie wiem czy iść z nim do dermatologa, czy do alergologa, ma dodatkowo taką kaszkę na plecach, teraz na brzuchu.

Podajecie dzieciom magnez? Chcę starszemu zrobić kompleksowe badania, koleżanka robiła, ale zanim dostała skierowanie, pediatra już jej poleciła podawać magnez, bo wg niej prawie wszystkie dzieci mają niedobór.
Jeśli tak, to jaki?

U nas przy AZS najbardziej sprawdzał się A-derama Ex-omega krem, przy bardzo silnych zmianach A derma Dermalibour, do kąpieli też A-derma.
Byliśmy i u dermatologa i u alergologa - żaden nie potrafił pomóc.
Jedna i druga córka wyszły z AZS dopiero ok. 4 r.ż.

Ja bym zrobiła najpierw badania, żeby wyniki nie wyszły zafałszowane i dopiero wtedy zacząć suplementację jeśli wyjdą niedobory.
Moje dzieci na przykład nie mają niedoboru magnezu. My robimy od razu cały pakiet.

Napisane przez Miramej

Apteczny fajny jest Weledy z nagietkiem, z nieaptecznych HiPP masło do ciała lub Petal&Fresh, też masło.

Ja nie podaję, ale magnez najlepiej wchłania się przez skórę, więc można robić kąpiele (lub moczyć nogi) w roztworze chlorku magnezu lub soli Epsom.

A co u Was z tymi jedynkami, co stomatolog powiedział?

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7834189 1]Podobno magnez wchlania sie lepiej przez skore.
Chlorek magnezu w proszku zmieszac z woda destylowana i nakladac na skore na pol godziny.[/QUOTE]

My stosujemy chlorek do moczenie stóp
Woda musi być bardzo ciepła i musi zakrywać kostki stóp, moczyć ok. 15 minut. Potem można przelać do słoiczka i ponownie użyć (wcześniej podgrzać).
Sprawdza się też bardzo jak zaczyna się infekcja.

Napisane przez wika82

Ech, z jedynkami idziemy po weekendzie, bo nasz zaufany stomatolog byk niedostępny. Ale są szare, nie jest to zauważalne od razu ale jednak.

Sposób ze skóra jest super, zobaczę co tam nam wyjdzie, jakie niedobory.

Od kataru kaszel jest mokry czy suchy? Bo młodsze załapało teraz katar na końcówce anginy i kaszel, raczej suchy.

Starszak zdrowy, zasuwa do przedszkola, a dzisiaj w nocy 38,5. Wstał i wydaje się zdrowy, zero kataru, nic się nie dzieje. Zastanawiam się od czego ta nocna gorączka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przebarwione zęby nie muszą oznaczać próchnicy. Kiedyś starszej córce też się tak zrobiło i wystraszona poleciałam do dentysty. Okazało się, że to bym bardzo silny osad (zrobił się dosłownie w przeciągu paru dni, prawdopodobnie osad z jakiegoś jedzenia), dentystka użyła tego do borowania zębów z końcówką czyszczącą i wszystko pięknie zeszło.

U nas kaszel przy katarze mokry jest tylko rano po wstaniu, a w ciągu dnia taki suchy męczący.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

U nas jest różnie z tym kaszlem. Suchy ma w sumie tylko wtedy, jak już jest zdrowy i to jest taki kaszel poinfekcyjny, a przy katarze czy chorym gardle jest zwykle mokry, ale nie duszący, tylko taki odkrztuszający.


Pytanie do dziewczyn, których dzieci miały chore uszy:
jak zabezpieczałyście uszka na czas mycia włosów?

[rysiki]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78383981]U nas jest różnie z tym kaszlem. Suchy ma w sumie tylko wtedy, jak już jest zdrowy i to jest taki kaszel poinfekcyjny, a przy katarze czy chorym gardle jest zwykle mokry, ale nie duszący, tylko taki odkrztuszający.


Pytanie do dziewczyn, których dzieci miały chore uszy:
jak zabezpieczałyście uszka na czas mycia włosów?[/QUOTE]

Nie zabezpieczałam wcale. Po prostu zamiast kąpieli był szybki prysznic. Przy myciu głowy córka odchyla mocno głowę do tyłu (nie chce , żeby jej woda naleciała do oczu) , ja staram się nie lać wodą po uszach. Nasza laryngolog twierdzi , że wata w uszach to zło. Nie pytałam dlaczego, ale stosuje się do zaleceń .

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Dziewczyny, czy polecicie jakąś aplikację na Windows albo gry online gdzie znajdę grę z sylabami? Zrobiłam młodej sama z papieru, bo widzę, że jest chętna do nauki czytania. Przeliterować potrafi a nawet już zaczyna kojarzyć, że literki się łączą. Interesują mnie póki co słowa 2-sylabowe złożone z 4 liter bo to chyba najłatwiej jej będzie ogarnąć. Np. bu-ty, ry-ba itd. bez dwuznaków (typu ch, rz) i polskich liter (typu ą, ę). Bawimy się oczywiście w różnych formach jak łączenie obrazków z tymi samymi sylabami, memo, klaskanie sylab itd. ale chciałabym jej wprowadzić raz na jakiś czas atrakcyjną, mniej znaną formę jaką jest ekran dotykowy w komputerze
Czy znacie jakieś ciekawe aplikacje lub gry o tej tematyce z jakimś stopniowaniem trudności?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez rysiki

Nie zabezpieczałam wcale. Po prostu zamiast kąpieli był szybki prysznic. Przy myciu głowy córka odchyla mocno głowę do tyłu (nie chce , żeby jej woda naleciała do oczu) , ja staram się nie lać wodą po uszach. Nasza laryngolog twierdzi , że wata w uszach to zło. Nie pytałam dlaczego, ale stosuje się do zaleceń .

Umyłam mu wczoraj z rondem kąpielowym i zamiast prysznica polewałam kubkiem. Swoją drogą chyba pierwszy raz w życiu mycie włosów obeszło się bez ryku

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78419941]Umyłam mu wczoraj z rondem kąpielowym i zamiast prysznica polewałam kubkiem. Swoją drogą chyba pierwszy raz w życiu mycie włosów obeszło się bez ryku [/QUOTE]

A uszu nie można moczyć, gdy dziecko jest w trakcie infekcji "usznej", czy kiedy?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

A uszu nie można moczyć, gdy dziecko jest w trakcie infekcji "usznej", czy kiedy?

W czasie infekcji na pewno, ale na wizycie kontrolnej też mnie lekarka uczuliła, żeby mu teraz tego ucha nie moczyć. Nie wiem, przez ile, ale pewnie będę się teraz bała dłużej

[Miramej]

Rozumiem, że Artek już całkowicie wyzdrowiał?

Udało Ci się wyjechać?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

Rozumiem, że Artek już całkowicie wyzdrowiał?

Udało Ci się wyjechać?

i
Debiut ze spaniem z babcią bardzo udany

[wika82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;78420961] i
Debiut ze spaniem z babcią bardzo udany [/QUOTE]Super rokuje.
Czyli czekają Was wolne wieczory od czasu do czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez wika82

Super rokuje.
Czyli czekają Was wolne wieczory od czasu do czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No niby tak, ale my jakoś nawet nie mamy szczególnie okazji, żeby wychodzić A spanie U babci to jeszcze na razie odrębna historia

[Ingrid80]

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie żeby przez kilka lat nie wyjść nigdzie z mężem wieczorem/ na noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez Ingrid80

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie żeby przez kilka lat nie wyjść nigdzie z mężem wieczorem/ na noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My sobie odbijamy popołudniami lub wyjściem na cały dzień. Spokojnie czekamy, już ten rok nam różnicy nie zrobi, bo wiemy że to nie dożywotnio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Ja chyba jestem zbyt niecierpliwa żeby aż tak się ograniczać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ninquelote]

Mi nikt z dzieckiem zostać nie chce. Albo jak juz by został to mieszka za daleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

W takiej sytuacji to oczywiste... Ale współczuję...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ajah]

Napisane przez Ingrid80

Ja chyba jestem zbyt niecierpliwa żeby aż tak się ograniczać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasem not ma wyjscia albo jest ono bardzo ograniczone.

Napisane przez Ninquelote

Mi nikt z dzieckiem zostać nie chce. Albo jak juz by został to mieszka za daleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zastanowilabym się nad jakaś opiekunka typu babysitter. Chyba, że z jakiegoś powodu zadna nie podola.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[_vixen_]

Jak dziecko urządza w nocy histerie, to jasne, ze nikt nie chce z nim zostać. Moja starsza córka w wieku 2,5 roku jechała na tydzień do babci, ciekawe, jak będzie z młodsza.

[ajah]

Napisane przez _vixen_

Jak dziecko urządza w nocy histerie, to jasne, ze nikt nie chce z nim zostać. Moja starsza córka w wieku 2,5 roku jechała na tydzień do babci, ciekawe, jak będzie z młodsza.

Ktoś mówił o historiach nocnych ?

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Ingrid80

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie żeby przez kilka lat nie wyjść nigdzie z mężem wieczorem/ na noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To sobie wyobraź
Przez 7,5 roku niemal byliśmy... 2 razy na Sylwestra (przy czym owszem, fajnie było, ale... nie czujmy parcia, że MUSIMY iść akurat tego wieczoru się bawić), raz na ślubie, i raz na imprezie z okazji jego 40tki.
Ja tam się lubię wyspać, i na imprezach nocnych zawsze koło północy się wpieniam, że dałam się namówić, a chce mi się spać
Jeszcze jak moja mama normalnie się poruszała, to bywało tak, że młode kładliśmy spać, a ona do nas schodziła i wychodziliśmy na 2-3h do knajpki gdzieś.
Co najlepsze - mamy ogólnie gdzie młode zostawić (teściowie) i dziewczyny bardzo chętnie. Ale tak naprawdę to zostały tam raz właśnie na 40tkę.

Ale ok, rozumiem, że ktoś lubi wychodzić i chce.
To wtedy pewnie byłoby to wpieniające, nie móc wyjść ciągle.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No my wieczorami wychodzimy, głównie do kina czy coś takiego; do teatru akurat najczęściej chodzę sama. Byłam raz na nocnej imprezie z koleżankami (ale kondycja już nie ta:P). Jednak żeby wychodzić gdzieś na noc czy do późnego wieczora - zwyczajnie nie mamy potrzeby ani specjalnie okazji. Nie czuję się specjalnie ograniczona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[21pyza]

Napisane przez Ingrid80

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie żeby przez kilka lat nie wyjść nigdzie z mężem wieczorem/ na noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My przez 6 lat byliśmy dwa razy. Nie czuję żeby mi czegoś brakowało.
Rodzinę mamy za daleko, znajomi zazwyczaj mają swoje dzieci a nie chce zostawiać go z obca osobą bo jestem pewna że nie bawiła bym się zbyt dobrze

[_vixen_]

Napisane przez ajah

Ktoś mówił o historiach nocnych ?

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Założyłam, ze to jest powód niezostawiania dziecka na noc z inna osoba niż rodzice.

[wika82]

Napisane przez _vixen_

Założyłam, ze to jest powód niezostawiania dziecka na noc z inna osoba niż rodzice.

Ja bym raczej obstawiała niechęć/nieumiejętność zasypiania z kimś innym niż rodzice.

[Ninquelote]

Moje dziecko ostatnio zasypia całkiem nieźle. Opowiedzieć bajkę, puścić audiobook i w końcu zaśnie. A odkąd zobaczyła ze młodszy kuzyn zostaje z babcia i żyje to sama mówi, ze tez może. Ale moja mama mieszka za daleko. A jak mam słuchać wzdychan teściowej jaka zmęczona, ile pracy a potem łagodzić histerię "nie chce sie wyprowadzać bo nie będę babci widzieć" to mi się odechciewa wychodzić gdziekolwiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Z nami mieszka teściowa więc mówimy papa i wychodzimy jak była mniejsza to była kąpiel, zeby i wychodzilismy. Nigdy nie było problemu. Z moimi rodzicami wyjeżdża na wakacje od kiedy miała 1.5 roku i też z chęcią u nich śpi. Nam to pasuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez Ingrid80

Z nami mieszka teściowa więc mówimy papa i wychodzimy jak była mniejsza to była kąpiel, zeby i wychodzilismy. Nigdy nie było problemu. Z moimi rodzicami wyjeżdża na wakacje od kiedy miała 1.5 roku i też z chęcią u nich śpi. Nam to pasuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaa, no to fajnie.

Ja z kolei nie wyobrażam sobie mieszkania z teściową. Po moim trupie, nigdy w życiu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

i masz świętą rację. Też zawsze byłam temu przeciwna ale ułożyło się inaczej. Plusem jest to że to teściowa mieszka u nas a nie my u tesciowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez Ingrid80

i masz świętą rację. Też zawsze byłam temu przeciwna ale ułożyło się inaczej. Plusem jest to że to teściowa mieszka u nas a nie my u tesciowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nieee, z moją bym nie wytrzymała, nie wykluczam, że inne mogą być spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz