Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7

[kamilka23]

AnitaSuska moja Tosia ma 1,5 miesiaca. Tutaj gdzie mieszkam robia USG bioderek zawsze na 2gim i 3cim badaniu po urodzeniu. Juz na USG w szpitalu bylo cos nie tak, ale lekarz powiedzial wtedy, ze to moze samo dojsc, ale kazal na to zwrocic szczegolna uwage podczas nastepnego badania. No i teraz na USG pani spytala sie czy ktos w rodzinie mial juz z tym problemy. A miala siostra TZ'a i corka mojej siostry (z tym, ze u niej samo wszystko po miesiacu do normy doszlo). Stad teraz skierowanie do ortopedy. Zobaczymy co powie. Napewno dam znac czego sie dowiedzialam.

Instruktorko Aranko ja ten link przegladlam i w sumie sie wystraszylam bo kilka puktow pasowalo do mojej Antosi. Powiedzialamo tym lekarce, na ostatniej wizycie. Tosia podobnie jak Twoja Laura Aranko bardzo prostuje noge, tyle, ze prawa. Lekarka ja obczaila i stwierdzila, ze Mala jest calkiem luzna. A takie napiecia moga byc spowodowane albo zdenerwowaniem albo kolkami. Lekarka z niej doswiadczona wiec narzie jej ufam, ale jak bedzie mnie to dalej stresowac to pojde moze jeszcze gdzies indziej.
W kazdym razie Aranko zglos to szybko lekarzowi, a napewno sie lepiej poczujesz.

[Doridee]

Napisane przez instruktorka

Doridee !!
Ty jestes z Olsztyna! To moje rodzinne miastoi tam też pracowałam na rehabilitacji w Szpitalu dziecięcym! Jeszcze wtedy nie było tegoładnego ośrodkaNa pewno tam chodzisz z malutka na ćwiczenia To na pewno masz dobra opiekę.
Może pracuje tamktos ze "starej kadry" = Ania,Jola,Danusia,Robert, Tomek, Iza,Iwonka...pozdrów od Magdy, może mnie pamietają.
A na pewno ktoś zgodzi sie przychodzić do Ciebie do domku.
Pozdrawiam.
PS. Ja wyjechałam na "koniec świata" już 9 lat temu, więc kawał czasu.

No proszę jaki ten świat mały No i po co wyjechałaś na ten "koniec świata"? (to inny kontynent?)
Faktycznie Pawilon Rehabilitacyjny jest świetny - to dobrze My ćwiczymy z p. Grażynką, szczupła blondynka na moje oko ok. 35-letnia. Ale 9 lat to faktycznie kawał czasu... Pracuje dwóch mężczyzn i chyba imię Iwonka też mi się obiło Jak będą okoliczności to wspomnę o Tobie
Pozdrawiam

[Simona]

Czesc kobitki,
ja mam od wczoraj wieczor podly humor i az mi glupio ze bede teraz narzekac znowu. Ale musze sie wyzalic. Moj TZ wczoraj pojechal z sasiadem do weterynarza bo sasiadow mala kocica rozchorowala sie i jak tu odmowic w takiej sytuacji. Tym bardziej ze to zaprzyjaznieni sasiedzi , a im ukradli niedawno auto. Wroclaw wczoraj zasypalo i jak wracali od tego weterynarza to TZ wpadl w poslizg i walna w jakas babe ze swojej winy- tzn w auto. Auto na chodzie ale mamy do wymiany zderzak, lampe i maske i za bardzo nie mozna nim jezdzic bez tej lampy a jutro musimy do szpitala jechac zrobic posiew. Glupia sytuacja, bo gdyby TZ nie pojechal z sasiadem to by sie tak nie stalo, a z drugiej strony przeciez nie mogl odmowic. Nie dosc ze problem teraz mamy to jeszcze koszty. Kurde, wyzylam sie wczoraj na TZ, jestem zla i podlamana ze znowu cos klopot z czyms.
A dzisiaj odebralam wynik posiewu moczu Tamarki i wyglada na to ze probka zabrudzona- wiele pojedynczych bakterii i napisali ze do poprawy. A w domu to jest problem pobierac mocz do woreczka. Dzwonilam do pani doktor z poradni patologii noworodka i kazala jutro przyjechac zeby w szpitalu pobrali malutkiej mocz pod posiew. Obled.
No i dzisiaj ja odstawilam od piersi jak doktor kazala- horror przezywam. Rano polecialam do przychodni, a wczesniej ja ostatni raz nakarmilam z piersi. Wracam a ona poplakuje glodna chyba, TZ miota sie w kuchni z mlekiem Bebiko. Wkurzylam sie i ja dostawilam. A potem i tak dalismy modyfikowane mleko. Teraz Tamarka spi ale co chwile przez sen placze- nie wiem co jest grane i sie denerwuje. Mam dosyc wszystkiego.

Dzwonilam dzisiaj zarejestrowac Tamare do ortopedy- rejestracja od 1 lutegoo na marzec bo juz maja limity wyczerpane. Z.......e po prostu. Mozna isc wczesniej ale prywatnie i teraz nie wiem co robic. Piszecie ze te bioderka to powazna sprawa jest. Moja Tamara byla badana przez kilku pediatrow w sumie i wszyscy zauwazyli ze zle odwodzi nozki na zew- uklada je w pozycji embrionalnej. Byla u nas w szpitalu jeszcze rehabilitantka i pokazala jak szeroko pieluchowac i zlecila zeby skontrolowac u ortopedy bo uzyskaniu skierowania u pediatry. Kazala zakladac 2 pieluchy- jedna nomalnie na pampersa a druga zlozona w trojkat i obwijac bioderka. Klasc niunie na brzuszku jak zabke. Cwiczen zadnych nie zlecila na razie. I co tu robic teraz??? Jak myslicie? Czekac do marca czy isc prywatnie?

[Simona]

Anulka, Adriano,Anitko dziekuje w imieniu niuni za komplementy
Adriano, meki przezywam z tym odstawieniem jak na razie. Mala poplakuje cos, wczesniej nigdy tak sie nie zachowywala. Mam butelke aventu wiec mam nadzieje ze nie przywyknie do niej przez te dwa dni. Mam wrazenie ze Tamara poplakuje bo nie czuje mojej piersi i mnie. Chyba zaczynam znowu histeryzowac????

[Simona]

Napisane przez fibian

Dzięki dziewczyny
Anielka też mi się podoba, tylko zastanawiam się jak bedzie już dorosła to bedzie Aniela. Nie kojarzy Wam się Aniela z jakąś grubą babą??

moze nie powinnam tego pisac, bo ktos moze poczuc sie urazony, ale mnie imie Aniela sie wlasnie tak kojarzy jak Tobie. Mimo ze TZ ma ciotke Anielke- bardzo sympatyczna osoba. Natomiast Aleksandra mi sie bardzo podoba i mam tylko pozytywne skojarzenia z tym imieniem.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Fibian, tak jak zasugerowała Aranka: Amelka jest super! Amelia tez ładnie.
My skierowanie na usg bioderek tez mamy ze szpitala. 20zł kosztuje w przychodni i odbywa się co 2 tygodnie mam zadzwonić jutro i zapytać. A dziś dostalismy zawiadomienie o szczepieniu, na 3.II..
Anita, ja do pracy wracam od września, mały bedzie miał 8mies z hakiem. Aczkolwiek urlop wychow. tez wchodzi w rachubę-jesli nie znajdziemy odpowiedniej opiekunki.
Aranko, żeby mała nie krzyczała z tęsknoty za mamą nie da się jej oszukac jakimś twoim ciuszkiem? zeby miała blisko siebie i czuła twój zapach

Polecam Wam lekturę forum: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=570&s=2 wczoraj cały wieczór czytałam

[malgogaj]

Simona, jak karmisz butelką to musisz Tamarce zrekompensować to jakoś. Przytulaj ja przed i po, bo jej brakuje tego przytulania.
I tak jak pisze Ela trzeba dawać dzieciom swój "smrodek". Ponosic pieluszke troche na szyi, troche w staniku i Dziecko bedzie czuło mamusie.
A mój synek jakiś marudny dzisiaj kurcze. Bączki go męczą i spać cosik nie może....

[adriana83]

Fibian, Anielka moim zdaniem brzmi super, ale Aniela już gorzej.
Simono, może mała popłakuje dlatego, że mleko sztuczne jest bardziej ciężkostrawne, Tymon też popłakiwał, bo miał problemy z kupką i ogólnie z brzuszkiem, prawdopodobnie właśnie przez to mleko. Dawalam Hipp, ale podobno najlepsze jest nestle nan. Nie martw się za bardzo, dwa dni szybko miną i miejmy nadzieje, że nie okaże się, że Tamarka ma zółtaczke pokarmową.
My na usg bioderek idziemy prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, umówiłam się z lekarzem, że odrazu zrobi usg przezciemiączkowe. Póki co używam pieluszek happy, są zdecydowanie szersze i bardziej sztywne niż pampersy czy huggisy, więc dziecko ma nóżki ładnie rozłożone.

[kamilka23]

A my mialysmy isc na spacerek, bo pogoda boska. Ale jakos zeszlo. NAjpierw mala przez 2 godziny marudzila, tak, ze nawet mozliwosci ubrania sie nie mialam. Potem jak przysnela to zadzwonila kolezanka i gadalysmy godzine. Wyszlo na to, ze Tosia stacjonuje juz od 15 min na balkonie, a plus jest taki, ze ja przynajmniej cale mieszkanie wywietrze. Troche mi tam poplakuje, wiec wychodze ja pokolysac. Hehe, ale pomyslowa jestem. Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. W mieszkaniu troche swiezego powietrza, Tosia na zewnatrz, a i ja troche tlenu dostalam no i mam chwile dla siebie

[yaira]

Wiecie to jest babcina metoda z tym pieluchowaniem....ale dziala najlepiej wiec jak macie jakies watpliwosci to co szkodzi wlozyc jedna pieluche wiecej?krzywdy nie zrobicie a jak cos jest to w pore mozecie zaczac leczyc...moja mama Zuzke obejrzala i mowi ze ok...bo jak sie dziecko polozy na plaskim na brzusiu to ma nad pupa takie dwie kropki(my tez mamy)i jak to jest rowne to znaczy ze jest ok...my idziemy kolo przyszlego tyg na szczepienie bo meczymy katarek
tz sie smieje ze narty na kola potrzebuje bo tak nas zasypalo...
a co do nerwow....wiecie moj tz jak nie zgarnie raz dziennie to prosto nie chodzi...to poprostu sa nasze hormony jeszcze sie nie uspokoily ...a faceci z natury ciezko kumaja wiec nie dziwcie sie ze oni czasem troche inaczej kumaja
Moja Zuzka to normalnie czasem z pokoju mi nie pozwoli wyjsc...a jak tz wraca z pracy to terrorystka tak dlugo ryczy w lozeczku az ktos nie bedzie nad nia wisial nad lozeczkiem albo nie potuli...obiad jemy razem z nia na rece ostatnio

[kamilka23]

Tosia miala wczoraj pirwsza kapiel w pianie. Dodaje tez zdjecia z zakonczonego wlasnie balkonowania.

[AnitaSuska]

Hej dziewvczyny wpadlam na chwile..Wczoraj nie udalo mi sie zdobyc tego skierownia do ortopedy,pojechalam do pediatry bez malego moze dlatego mowila,zeby poczekac az bede z malym na szczpieniu,ale ja nie chce czekac..Przeciez jezeli golym okiem widac ze faldki nierowne,to co same sie nie zmienia,teraz sama wkladam malemu pieluszke na huggisa,ale chce to sprawdzic i skonsultowac sie z ortopeda..zreszta po zarejstrowaniu tez trzeba czekac..dzie moja mama zalatwila skierowanie,babcia ma sposoby na wszystko!a ja zarejstrowalam malego na usg bioderek..

Simonko gdyby nie dalo rady zalatwic panstwowo,to na pewno poszlabym prywatnie i Tobie to radze,lepiej dmuchac na zimne,to pewnie max50zł a potem bysmy sobie ie darowaly,trzeba byc dobrym rodzicemnoA o mala sie nie martw na pewo nie zpaomni jak sie je z cyca przeciez ona go uwielbia bardzije niz butle.moj mlay w spzitalu byl dokarmiany bultla i wiedzial jak sie dopasc do cycusia jak dostalsciagaj pokarm ,nie rob sobie zastojow mleczka i czekaj az bedziesz mogla nakarmic kruszynke i sie nie denerwuj Mamuska zebys nie stracila pokarmu,zycie trwa nadal i nie oszczedza nas,ale Ty nie mozesz dac sie poniesc nerwom,przytul sie do TZ,i popiesc mala,na pewno przejda nerwy..

A jesli chodzi o tekst dotyczacy napiecia to kilka punktow Maciospelniamam nadzieje,ze nic zlego to nie wrozy,ale ortopeda stwierdzi bedziemy 8 lutego,a potem 13 na szczpeieniach(mysle o standardowych +dokupienie na Hib)
Elu to dluugalachny masz chyba macierzynski urlop,no chyba ,ze bierzesz kilka miesiecy wychowawczego?nie wiem czy tak mozna?bo ja mam powrot do pracy 4 maja lub 18 w zaleznosci,czy dolicza mi ferie..ale chetnie wydluzylabym o jakies 2tygodnie,macie jakies sposoby,czy przepisy o ktorych nie wiem??

Instruktorko Twoje zdaniejest nieocenione na tym forumi cenne Twe rady

[fibian]

Cholery można dostać z tym imieniem, na nic nie moge się zdecyować, a czas leci...

Pytałam pediatry czy dawać o wit D3 i powiedział żeby nie dawać , zbił mnie tym z tropu, bo wszędzie piszą ,że jak się karmi tylko piersią to trzeba koniecznie dawac. Słońca też nie ma , chyba spytam innego lekarza. Moja Anielka/Ola też ssała by non stop, nawet nie chodzi o ssanie tylko o trzymanie cycka w buzi, najgozej jest o 5-6 rano jak się obudzi do karmienia, mija godzina a ja nieprzytomna ze zmeczenia siedze z nią i czekam aż się pannie odechce.
Kamilka - 2 zdjęcie bomba ,
Simona - nie czekaj do marca, idź prywatnie. Im wcześniej zacznie się działać z bioderkami tym lepiej dla dziecka.
Ja mam jutro wizyte u ortopedy - zobaczymy co powie.
Anita - ja miałam zaplanowany powrót do pracy po 3 miesi,acach, ale szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie,że będę mogła ją zostawić.
Mam juz umówioną opiekunkę , ma zacząć przychodzić w marcu na 3-4 g. dziennie, ale mam jakieś opory czy to nie za wcześnie. Poza tym jestem po chyba zazdrosna, nie chcę ,żeby jakaś baba tuliła moje dziecko

Dziewczyny, kiedy wydłuza się czas między karmieniami u dziecka?

[Mariqa]

No ja nie nazwałabym pieluchowania metoda babciną, to obrażliwa nazwa dla tej profilaktyki . To jest raczej wersja light i jeszcze darmowa. Za sprzęt ortopedyczny typu rozwórki, majtki, pieluchy się płaci- przynajmniej ja płaciłam.
No i wiadomo, że przy poważnych wadach już twardy stabilny sprzęt jest niezbędny
Chyba Instruktorka się zgodzi, że im wcześniej wykryta wada, tym leczenie daje lepsze efekty- szybciej następuje poprawa, dziecko łatwiej akceptuje te wszystkie wspomagacze / chomąta /, generalnie jest lepiej. Dlatego Simonko, ja bym na Twoim miejscu nie czekała
i tu na forum mamy pisały, że ubolewają nad tym, jak późno wykryto wady u ich dziecka i jak zmudne jest teraz leczenie.
Fibian, generalnie laktacja normuje się około 3 tygodnia, dziecko potrafi sobie wypracować pory karmienia. Ale to teoria . Jest tzw kryzys laktacyjny na przełomie 5/6 tygodnia, kiedy maleństwo może domagać się więcej. W wielu przypadkach laktacja normuje się dopiero po miesiącu-półtora , po opanowanu tego okresu kryzysowego. Maleństwo zwiększywszy pojemnosć swojego żołądka, domaga sie głośno więcej, piersi zaczynają więcej produkować, większa ilość mleka dłużej jest trawiona=dłuższe przerwy.
Na dłuższe 3-4 godzinne przerwy to chyba można liczyć około 5-6 miesiąca u dziecka będącego uprzednio tylko na piersi i wkraczajacego w etap rozszerzania diety.

[kamilka23]

Simono no wlasnie ja bym tez nie czekala. Mi nawet lekarka powiedziala, zeby robic termin jak najszybciej, bo np. za 6 tygodni to juz za pozno.
Fibian no wlasnie dalam to zdjecie, bo tez stwierdzilam, ze fajnie tam wyglada, taka wsciekla, chyba jej sie piana nie spodobala.

[Simona]

Napisane przez kamilka23

Instruktorko Aranko ja ten link przegladlam i w sumie sie wystraszylam bo kilka puktow pasowalo do mojej Antosi. Powiedzialamo tym lekarce, na ostatniej wizycie. Tosia podobnie jak Twoja Laura Aranko bardzo prostuje noge, tyle, ze prawa. Lekarka ja obczaila i stwierdzila, ze Mala jest calkiem luzna. A takie napiecia moga byc spowodowane albo zdenerwowaniem albo kolkami. Lekarka z niej doswiadczona wiec narzie jej ufam, ale jak bedzie mnie to dalej stresowac to pojde moze jeszcze gdzies indziej.

wlasnie tez poczytalam tego linka i tez sie przerazilam. I juz zglupialam calkiem, moja Tamarka jest z jednej strony ma objawy wzmozonego napiecia a zdrugiej obnizonego????
Instruktorko, mam pytanko do Ciebie, czy 3 tyg dziecko nie jest za male zeby niektore z tych objawow nieprawidlowego napiecia odczytac np reakcja na rodzicow, prostowanie nozek, podnoszenie glowki w pozycji lezacej na brzuszku?? Moja niunia bardzo czesto prostuje obie nozki i trzyma pionowo w gore- to o czyms swiadczy? Nie chce wpadac w panike i przesadzac ale jak poczytalam linka to sie przerazilam.

[Simona]

Napisane przez malgogaj

Simona, jak karmisz butelką to musisz Tamarce zrekompensować to jakoś. Przytulaj ja przed i po, bo jej brakuje tego przytulania.
I tak jak pisze Ela trzeba dawać dzieciom swój "smrodek". Ponosic pieluszke troche na szyi, troche w staniku i Dziecko bedzie czuło mamusie.
A mój synek jakiś marudny dzisiaj kurcze. Bączki go męczą i spać cosik nie może....

masz racje malgogaj beznadziejna jestem normalnie, zamiast ja przytulic to ja sie miotam i denerwuje. Przez ta zoltaczke, bakterie i teraz bioderka to jakbym w amoku byla jakims, zadaje Wam kretynskie pytania az mi wstyd zamiast robic pewne rzezcy intuicyjnie

[zaba21_22]

Hej dziewczyny, melduje się kolejna rozdwojona stycznióweczka. Jak już pewnie wiecie 18 stycznia o 15.08 przyszła na świat moja Asia, niestety przez cc, ale dostała 10 pkt Apgar, ważyła 3810, mierzyła 56cm.
A to kilka jej zdjęć zrobionych jeszcze w szpitalu. Jak będę miała chwlę to pozgrywam te robione w domu i wkleję.

[Simona]

Adriano, my kupilismy Bebiko, nie wiedzialam jakie wybrac mleko tyle rodzajow bylo w tym sklepie. Mam madzieje ze nie bedzie tak zle przez te 2 dni, ale Tamarka kupki nie robila dzisiaj , wczoraj tez nie. Na modyfikowanym mleku jest od dziaij. A pieluszki Happy tez uzywamy, bardziej mi pasuja od pampersow zdecydowanie. Pampersy ,,odciskaja " sie tam gdzie sa ,,gumki" na cialku.

Kamilko, pierwsze zdjecia suuuper, swietna minka i wielkie oczka.

Fibian, chcialam Cie zapytac o cc i gojenie sie rany. Czy Ty tez masz jeszcze mocno opuchniete nad cieciem??? Mialysmy cc tego samego dnia, mi sie ladnie zagoilo juz ale opuchlizna sie utrzymuje spora nadal zwlaszcza nad cieciem.

Anitko, najgorsze ze nie wiem za bardzo ile odciagac z jednej piersi, dzisiaj po poludniu z 1 sciagnelam 40 ml, a pozniej zaczelam sciagac z drugiej bo mialam juz twarda i guzki i wyszlo mi prawie 125 ml razem

Instruktorko, wiem ze ciezko cos powiedziec na podst zdjec, ale rzuc, prosze, okiem, takie prostowanie sztywne nozek do gory to normalne czy juz patologia????

[instruktorka]

Simona, trudno ocenić dziecko ze zdjęcia... ale na pewno powinnaś zgłosić to lekarzowi. Są specjalne pozycje ułożeniowe i chwyty,w trakcie których lekarz albo terapeuta ocenia napięcie mięśni. Na pewno nie mozna panikować, ale iść doporadni dzieci zdrowych i zapytac pediatrę.On na pewno obejrzy Córcię dokładnie,jesli powiesz mu konkretnie,co Cie niepokoi.Przepraszam Cie, ale byłabym niepowazna, gdybym miała "stawiać diagnozę" ze zdjęcia..Póki co w trakcie przewijania podnoś ją za pupę i w tej pozycji , lekko potrząsając pupcią rozluźniaj nózki , żeby "majtały się" luźno na wszystkie strony.I koniecznie wybierz sie do pediatry - albo zaproś do domu.Ja wolę tą drugą opcję.
Zrób to jak najszybciej,im wczesniej zacznie sie ćwiczenia,tym szybciej będą efekty - taka jest zasada. Mysle, że jednak ćwiczenia Wam sie przydadzą.
Pozdrawiam
I jeszcze coś-dziecko nigdy nie jest za małe, żeby ocenić napiecie mięśni.
Ktos tu napisał tez,że do3 miesięcy normalna jest u dziecka asymetria. Zapraszam do dyskusji,bo ośmielam sie nie zgodzić.Chyba,że poprzez prawidłową pielegnację napięcie sie wyrównuje,ale na pewno asymetria to nie jest norma i zawsze trzeba dążyć do symetrii w napięciu mięśni. Są teorie,że taka asymetria powoduje w póxniejszym wieku skrzywienia kręgosłupa ( tzw. skoliozy idiopatyczne,czyli niewiadomego pochodzenia).

[Aranka]

A my dziś zaliczyłyśmy pierwszy śniegowy spacerek. Laura ślicznie spała, ąz szkoda było do domku wracać ale bałam się, że zmarznie bo nosek jej się taki różowy zrobił. Po wjechaniu do domku spała jeszcze pół godzinki w wózku. Potem w półśnie dostała cyca i poszła lulu na 2 godzinki do łożeczka. Teraz nadal śpi i chyba ją musimy na kompanko wybudzić. Pewnie to świeże mroźne powietrze dobrze na nią podziałało. W takim razie zimowej terapii jutro ciąg dalszy! Tylko, że mniej zdrowy -bo musimy jechać do miasta! Muszę kupić sobie kozaki- w końcu przyszła zima!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez AnitaSuska

Elu to dluugalachny masz chyba macierzynski urlop,no chyba ,ze bierzesz kilka miesiecy wychowawczego?nie wiem czy tak mozna?bo ja mam powrot do pracy 4 maja lub 18 w zaleznosci,czy dolicza mi ferie..ale chetnie wydluzylabym o jakies 2tygodnie,macie jakies sposoby,czy przepisy o ktorych nie wiem??

macierzynski mam jak wszyscy... pracuje w szkole wiec po macierzynskm wezme ok miesiąca zwolnienie, dotrwam do wakacji i od wrzesnia moze wrócę

[fibian]

Simona - mi też został jeszcze taki wałeczek opuchliznowy nad cięciem. Z prawej strony opuchlizna jest troszke większa. Mam nadzieje,że iedługo wszystko się wchłonie. Bliznę kilka razy dziennie smaruję maścią contratubex.
Po jakim czasie "wchłania się" brzuch? Mam nadzieję,że niedługo

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez fibian

Po jakim czasie "wchłania się" brzuch? Mam nadzieję,że niedługo

no mi jeszcze trochę zostało do wchłoniecia, ale nie dużo, z każdym dniem jest lepiej. Nosze tez pas poporodowy i mam zamiar niedługo zaprzyjaźnić się z hulahopem

[AnitaSuska]

Elu ja tez pracuje w szkole,zreszta pisalam,ze nie wiem ,czy dolicza mi dwa tygodnie ferii do macierzynskiego,bo cos mi sie wydaje ,ze musza dorzucic ferie,jesli ja jestewm w ich trakcie na macierzynskim to o tyle wydluza mi sie macierzynski i wowczas bede do pracy szla 18maja..Wiesz cos o tym??
nie pracuje dlugo,wiec prosze podpowiedz mi jak mozna w szkolnictwie dostac taki jak piszesz miesiac,co by dociagnac do wakacji??bo przepisow nie znam,a chetnie bym sobie chociaz do poczatku czerwca posiedziala z malym..Jesli wiesz cos na ten temat to prosze powiedz jak to wygladaA w ogole to kiedy urodzilas,bo wydaje mi sie ,ze przede mna,a mowisz,ze wystarczy Ci miesiac do wakacji..

Fibian ja tez nie wyobrazam sobie,czy mi se4rce nie peknie,jak zostawie malego,co prawda z tesciowa ma zostawac i nie na dlugo,bo pracuje po5-6godzin dziennie i jestem w domku w miare wczesnie,ale juz mi przykro na sama mysl..

Simonko ja bym sciagala tyle,zeby nie bylo tych grudek,zeby cycus po odciagnieciu byl tkai8ej miekkosci jak po nakarmieniu pieknejw ogole fotka na taty brzuszku rozkoszna i przyjemnie leniwa

MOj maly tez tak napina nozki,czy ten problem rozwiaze pediatra,ortopeda,czy neurolog,i czy to napiecie ma wplyw na bioderka i odwrotnie?Instruktorko pomocy bo juz zglupialam..

A dzisiejszy zimowy spacer wspaniale i spiaco wplynal tez na Maciusia,juz jak poczul dupcia wozek i swieze powietrze zasnal w migczyli ok30min na specerku spal i pozniejn5 godzin lulal z przerwa na karmieniei teraz tez ladnie spi,oby tak dalej i moze dzieki takim mroznym zdrowym wyprawom zlapiemy jakis sensowny rytm dnia?a w ogole do ilu stopni na minusie mozna wychodzic z dzieckiem na spacerek?bo zapomnialam..

[Doridee]

Napisane przez instruktorka

I jeszcze coś-dziecko nigdy nie jest za małe, żeby ocenić napiecie mięśni.
Ktos tu napisał tez,że do3 miesięcy normalna jest u dziecka asymetria. Zapraszam do dyskusji,bo ośmielam sie nie zgodzić.Chyba,że poprzez prawidłową pielegnację napięcie sie wyrównuje,ale na pewno asymetria to nie jest norma i zawsze trzeba dążyć do symetrii w napięciu mięśni. Są teorie,że taka asymetria powoduje w póxniejszym wieku skrzywienia kręgosłupa ( tzw. skoliozy idiopatyczne,czyli niewiadomego pochodzenia).

Instruktorko to ja napisałam ale absolutnie nie zamierzam dyskutować My Alę rehabilitujemy odkąd skończyła dwa tygodnie Tą teorię usłyszałam od koleżanki, której synek miał dużą asymetrie ale kazali jej czekać do 3 miesiąca (mnie też to zdziwiło) - myślałam że taka jest norma - przepraszam za wprowadzenie w błąd
Ćwiczenie o którym piszesz czyli trzymanie pupy i potrząsanie stosowaliśmy jako pierwsze na rozluźnienie nóżek (o ile dobrze pamiętam to drugą rękę trzymałam na klatce piersiowej)

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Anita, ja urodziłam 19.12., macierzyńskiego jest ok. 4 mies, więc do kwietnia/maja pociagnę, a póxniej miesiąc... póltora... dokładnie nie liczyłam do zakończenia roku szk. Myślę, że poprostu wezme od lekarza jakies zwolnienia, bo dyrekcji nie sądzę aby był na rękę mój powrót, czy osobie ktora mnie zastępuje. Nie zwolnią jej przecież na 2 mies przed zakończeniem roku. Zresztą ja mam dyr. i księgową super więc pewnie sama mi cś wymysli co mam robic. A jutro przuchodzą do nas kolezanki ze szkoły więc zapytam jeszcze jak to rozwiązać i co z feriami. Ale wydaje mi sie ze to przedłużenie jest całkiem możliwe, zapytam i dam znać.

[AnitaSuska]

Elu od dnia 19 urlop macierzynski przysluguje w liczbie 126dni,wiec 4,5miesiaca..A te ferie mi sie kojarza,bo chyba gdzies czytalam i kolezanka,ktora urodzila w wakacje miala o tyle wydluzony swoj macierzynski,wiec jest szansa na 140dni macierzynskiego..
Ja raczej nie moge sobie pozwolic na zwolnienie lekarskie,bo mam umowe do konca sierpnia i nie chce przeginac palnika..To sa moje poczatki w tej pracy..,chociaz, troszke moze przedluze,kto wie..ale, jak bedziesz cos wiedziala daj znacpozdrawiam

[yaira]

wit D3 nalezy dawac od 3 tygodnia....nie wiem co to za lekarz ze nie kazal dawac...dziwne dla mnie bo ja nie mialam dziecka a wiedzialam ze cos takiego sie daje maluszkom zeby im kosci zdrowo rosly i wogole

[kamilka23]

A tak jeszcze do tej D3 witaminy, to u nas podaje sie ja razem z fluorem juz tydzien po narodzinach. Preparat jest w postaci tabletki, ktora mozna rozpusicic lub wlozyc dziecku do buzi z boczku przy policzku i sama sie rozpusci.

Aha, wczoraj minal tydzien jak biore Cerazette i co sie stalo?? Zaczelam krwawic i troche mnie to dobija, bo nie jest to tylko plamienie, ale taka slaba miesiaczka. A tak sie cieszylam, ze nie krwawie po niej. Heh chyba jej dzialanie atykoncepcyjne polega na totalnym odebraniu ochoty na seks, przez to krwawienie Tak sobie teraz mysle, ze niepotrzebnie wydalam na nia 30 euro bo i tak wezme tylko jedno opakowanie. Nie mam zamiaru krwawic dzien w dzien!!

Zabo Simono Aranko dziewczyny jak malowane!!!