Wątek dla nocnych marków :)!

[allicjaa]

Ja jeszcze na chodzie

[Judysia]

No właśnie gdzie się podziały nocne marki???

[k_maUa]

Ja czekam, żeby synkowi siostry dać mleczko o 24
heheheh
Baaardzo ciekawe zajęcie:P

[dusiaczek15]

ja jeszcze jestemale tak mi sie strasznie nudzi ze zaraz sie chyba zmyje poczytac jakas ksiazke..... no poprostu az mi odbija z tych nudow....

[allicjaa]

No ja muszę być jutro rześka, więc długo tu nie zabaluje

[allicjaa]

Widzę, że mało chętnych nocnych marków, więc idę pooglądać jakiś film Pewnie w międzyczasie usnę

Dobranoc wszystkim

[adzia2]

Witam nocne marki.

[mloda71]

hej!!! To co tam w nocnym swiecie slychac?

[mloda71]

wlasnie wybila 12

[ahgatta]

Już minęła nawet i co tu robić jak TŻ sobie na bilardzie jest

[mloda71]

Napisane przez ahgatta

Już minęła nawet i co tu robić jak TŻ sobie na bilardzie jest

Hmm...a z jakiej paki on na bilardzie, a ty w domu....? Hmm...?

[Judysia]

Ahgatta no właśnie skoro on się bawi, co Ty robisz w domku??? I to jeszcze sama???

[spray]

Napisane przez Judysia

Ahgatta no właśnie skoro on się bawi, co Ty robisz w domku??? I to jeszcze sama???

właśnie?!

[mloda71]

Hej aghatta jestes jeszcze na wizazu, czy juz gdzies imprezujesz?
Znasz to powiedzenie "zemsta jest slodka"? Jesli do 1 sie nie odezwiesz, to znaczy ze wlasnie sie mscisz.

[Ivon.a]

a ja znowu nie śpię, fajnie że ktoś ze mną też nie śpi
No właśnie jak to możliwe że drugiej połówki nie ma jeszcze, taki długi łańcuch ma?

[mloda71]

Napisane przez Ivon.a

a ja znowu nie śpię, fajnie że ktoś ze mną też nie śpi

Cos czuje ze dzisiaj nie pospimy...

[Ivon.a]

Napisane przez mloda71

Cos czuje ze dzisiaj nie pospimy...

Ja na pewno, TŻ jeszcze w pracy ... czekam na niego. Zresztą nawet jak jest to siedzę do późna.

[Judysia]

A ja mówię już dobranocka i życzę kolorowych snów. Nie szalejcie do późna none marki.

[mloda71]

Mi tez jest ciezko zasnac bez mojego TZ, niestety u nas problem jest w tym ze conajmniej do srody nie ma mozliwosci zeby wrocil do domu.

[Lee]

a ja wrocilam z milego wieczorku filmowego i jakoś nie chce mi sie spac. pomysle co by tu zrobic

[Ivon.a]

Hhi dziewczyny ja Wam powiem fajną rzecz, ja siedzę w domku, a mój TŻ jest w pracy, około 10 m od mojego domu Właściwie to na moim podwórku
Ale ja mu nie przeszkadzam , tak jak i kolegom którzy pracują. Fajnie mam
Tylko ja jestem taki nocny marek, nawet jak jest, to siedzę do późna, najczęściej zabijam bezsenność telewizorem.

[adzia2]

Napisane przez Ivon.a

Hhi dziewczyny ja Wam powiem fajną rzecz, ja siedzę w domku, a mój TŻ jest w pracy, około 10 m od mojego domu Właściwie to na moim podwórku
Ale ja mu nie przeszkadzam , tak jak i kolegom którzy pracują. Fajnie mam
Tylko ja jestem taki nocny marek, nawet jak jest, to siedzę do późna, najczęściej zabijam bezsenność telewizorem.

Dzielna jestes, ja chyba bym nie wytrzymala i musialabym chociaz zadzwonić

[Ivon.a]

Napisane przez mloda71

Mi tez jest ciezko zasnac bez mojego TZ, niestety u nas problem jest w tym ze conajmniej do srody nie ma mozliwosci zeby wrocil do domu.

Wspólczuję Ci bardzo, też kiedyś tak miałam że nie widziałam się z TŻ tygodniami bo jeździł na delegacje. Wiem jak jest smutno jak drugiej połówki nie ma. Potem przeżyłam jego wojsko. Dało radę, choć nieraz przełykałam łzy.

[Ivon.a]

Napisane przez adzia2

Dzielna jestes, ja chyba bym nie wytrzymala i musialabym chociaz zadzwonić

Haha fajny dowcip (bo to chyba dowcip był prawda? )

[mloda71]

Dzisaj caly dzien cos zalatwialam (od7:00 do 21:00) i tylko marzylam o lozku, a w autobusie to prawie przysypialam. Jak tylko wrocilam do domu i sie dorwalam do internetu (wizazu) to....zreszta same widzicie skutki.

[mloda71]

Napisane przez Ivon.a

Wspólczuję Ci bardzo, też kiedyś tak miałam że nie widziałam się z TŻ tygodniami bo jeździł na delegacje. Wiem jak jest smutno jak drugiej połówki nie ma. Potem przeżyłam jego wojsko. Dało radę, choć nieraz przełykałam łzy.

Dzieki!!! My wytrwalisy rok rozlaki (z malymi przerwami) z powodu mojego wyjazdu, a teraz moj TZ lezy w szpitalu-biedak.

[Ivon.a]

Napisane przez mloda71

Dzisaj caly dzien cos zalatwialam (od7:00 do 21:00) i tylko marzylam o lozku, a w autobusie to prawie przysypialam. Jak tylko wrocilam do domu i sie dorwalam do internetu (wizazu) to....zreszta same widzicie skutki.

Ja dzisiaj też miałm dużo spraw - ZUS- Skarbowy, całe szczęście że ludzie są ok w tych urzędach. ale niestety nie jest fajnie jeśli w jednym dniu trzeba załatwiać tam rzeczy. Jeden urząd to aż nadmiar
Kurcze po raz pierwszy piszę w tym wątku i nie chcę się narzucać za bardzo

[adzia2]

[quote=Ivon.a]Haha fajny dowcip (bo to chyba dowcip był prawda? )[/quote
Tak nie do końca, bo czasami trochę przesadzam z telefonem. Bywa, że nie widzimy się przez caly tydzień i wtedy dosyć często dzwonię.

[reniabg]

Witajcie nocne marki!! Ja dziś wyjątkowo o tej porze nie śpie, bo złapało mnie choróbsko i wyspałam się w dzień a teraz nie moge usnąć......siedze i kicham na monitor . Polopirynka się rozpuszcza i jak ją zażyję, to wio do wyrka (ale to potem ). Telewizora włączyć też nie mogę, bo siostra śpi.... jednym słowem NUDZĘ SIĘ

[Ivon.a]

Napisane przez mloda71

Dzieki!!! My wytrwalisy rok rozlaki (z malymi przerwami) z powodu mojego wyjazdu, a teraz moj TZ lezy w szpitalu-biedak.

A co się stało? Jeśli pisałaś to przepraszam że pytam, bo czytam wątek od ostatniej strony.