Nasze kochane pierwiosnki 2008

[gosiaczek071]

heh dobrze ze pod biustem masz, bo nie widac a ja mam mala oponke akurat tam gdzie widac ehh ale tak sie zastanawiam nad hula-hop pamietam za małolata jak sie tym bawilam, niezle mozna sobie przeciez miesnie brzucha wycwiczyc... chyba sobie kupie takie, na allegro zanalazlam jako jedyne, ale najpierw trzeba gina spytac czy po cc mozna. I bylam dzis u fryzjera z marszu grzywke obciac Hanka spala na szczescie http://www.allegro.pl/item340655150_...uper_cena.html

[papryczka]

ja niczym nie dokarmiam - je tylko z cycka. czasem jedynie dopajam woda, ale to tez niezbyt czesto - jak mi sie juz cyca nie chce wyjac , a widze, ze jej sie pic chce.
jesli chodzi o wage, to tez jestem zadowolona - ponoc po cesarce wolniej sie ja zrzuca, ale u mnie to postepuje szybko. oby tak dlaej
gosiaczek071 - ja biore tylko zelazo, bo po porodzie znow mi spadlo i mam anemie w zwiazku z tym.


mam pytanie: w jakiej pozycji spia wasze maluchy? moja lezy zwykle na plecach, ale glowe ma prawie zawsze na prawym boku. staram sie ja ukladac na lewym, ale ona zawsze przekreca ja na druga strone. troche sie tym martwie... w dodatku ciagle ulewa... znalazlam takie cos na allegro: http://www.allegro.pl/item344783746_...nu_nowosc.html - myslicie, ze warto kupic?

[gosiaczek071]

Napisane przez papryczka

ja niczym nie dokarmiam - je tylko z cycka. czasem jedynie dopajam woda, ale to tez niezbyt czesto - jak mi sie juz cyca nie chce wyjac , a widze, ze jej sie pic chce.
jesli chodzi o wage, to tez jestem zadowolona - ponoc po cesarce wolniej sie ja zrzuca, ale u mnie to postepuje szybko. oby tak dlaej
gosiaczek071 - ja biore tylko zelazo, bo po porodzie znow mi spadlo i mam anemie w zwiazku z tym.


mam pytanie: w jakiej pozycji spia wasze maluchy? moja lezy zwykle na plecach, ale glowe ma prawie zawsze na prawym boku. staram sie ja ukladac na lewym, ale ona zawsze przekreca ja na druga strone. troche sie tym martwie... w dodatku ciagle ulewa... znalazlam takie cos na allegro: http://www.allegro.pl/item344783746_...nu_nowosc.html - myslicie, ze warto kupic?

papryczko ja mam takai waleczek faktycznie jest bardzo fajny ja na noc zawijam małą dalej w becik- tak jak w szpitalu robili i jej sie lepiej spi bo nie dotyka sie raczkami po twarzy i nic jej nie rozprasza. czesto sie odwija z tego beta, ale zazwyczaj zastaje ja w takiej samej pozycji jak zostawiam. i ukladam ja w wtedy raz na lewym raz na prawym, ale jak lezy w dzien na plecach, to tez w prawo zwraca glowke, to normalne-czytalam o tym w ksiazce tracy hogg. przejdzie na pewno, tyljk ne pamietam w ktorym miesiacu, w kazdym razie ti zadne zwyrodnienie

[kasia_sloneczko]

Aleks śpi na wznak i na brzuszku. Jak na wznak to różnie głowę trzyma, chociaż w wozku to raczej na prawą stronę. Ale jak śpi na brzuchu to sam sobie głowę przekłada zawsze na jedną stronę nawet jak mu ją przełoże to i tak wraca do tej samej pozycji.


Jaką mam wagę to się okaże jak do domu wrócę od rodziców bo oni mają starą wagę i fałszuje. U nich niby 66 kg ale pewno więcej. Brzuch mi został niestety i go widać. Zasłaniam bluzkami, ale ciężko dostać takie lużne w okolicy brzucha i jeszcze z dekoltem do karmienia. Mam też większy tyłek i grubsze uda więc portki muszę kupować 40. Choć i tak jest lepiej bo jak mierzyłam spodnie 2 tyg temu to wchodziłam ledwo w 42.

My mamy mieć chrzest 3 maja i zastanawiam się w co się dziecko do chrztu wkłada. Bo moja mama to miała taki becik z pierza wielki i puchaty. Tylko że chrzciciła nas zawsze zimą. A wiosną w czym się dzieci niesie?

[marcelina73]

Ja swoją Milenkę też nadal karmię tylko piersią i planuję tak przez 6 miesięcy. Nie dopajam, nie dokarmiam.

Śpi na plecach, czasami jej odwracam główkę, a często sama to robi. Jak ją karmię w nocy i wieczorem w łóżku, to układam ją tak trochę na boku - tak nam wygodniej - z tyłu ja czymś podpieram - np. kołdrą.

Ja łykam feminatal - tak jak i w ciąży. Poprzednio też przez cały okres karmienia to brałam.

Moja robi kilka kupek dziennie - dość duże, raczej nieśmierdzące. I raczej nie pruka a jeśli już to "bezwonnie".

I nadal jest wielkim śpiochem. Jutro będzie miała 6 tygodni. Większość dnia przesypia - okresy czuwania ma max dwugodzinne, czasami godzinne, w tym kilka godzin śpi na dworze - na spacerki wychodzimy i dwa razy dziennie albo przynajmniej śpi np. na balkonie.
Po kąpieli śpi od 19-20 (rzadko zasypia później, ale zdarza się) i budzi się po 2 a potem koło 6. Ale zanim zaśnie na dobre, budzi się kilka razy i dojada. W dzień zasypia w wózku albo na rękach - wtedy też się potrafi obudzić kilka razy przy odkładaniu do łóżeczka. Oczywiście najlepiej by jej się spało na rączkach
W dzień jak nie śpi to je, albo jest na rękach. Sama zabawi się przez chwilę pod karuzelą, poogląda obrazki na łóżeczkiem albo pod pałąkiem z zabawkami - ale szybko jej się to nudzi.
Ja prawie non-stop do niej mówię - co robię,widzę itd. rozśmieszam, pokazuję rożne rzeczy, opowiadam i zawsze wieczorem czytam lub opowiadam bajeczki, wierszyki.

A co do braku czasu - jak mała nie śpi a ja muszę coś zrobić, robię różne rzeczy w domu z małą na ręku - umiem tak nawet usmażyć naleśniki. No i w domu mam jeszcze Marcelka, więc muszę jakoś "podzielić" ręce i uwagę, co nie jest łatwe. Najważniejsze to organizacja Tylko, że przy dzieciach nie wszystko da się zaplanować.

teso - mam nadzieję, że już jest lepiej? Jeśli nie, i jeśli uważasz, że to faktycznie rozwolnienie, to lepiej niech go lekarz obejrzy - to może być groźne.

madabell - tak jak Ray radzę Ci raczej pobudzić laktację - przystawiać dzieciaczka lub laktatorem.

ray - widzę, że chyba lepiej już się czujesz?

My planujemy chrzcić na początku sierpnia. Milenka będzie już spora, więc będzie tylko w ubranku, ale maleńkie dzieci u nas noszą często właśnie w takich betach, a jak ciepło to po prostu w ciuszkach i tyle.

[Ray]

ja wlasnie sobie wczoraj za czesto laktatorem mleko sciagalam i boze w nocy o 5 rano wstalam z cyckami jak kamienie .... sciagnelam prawie dwie butelki szok... tez zamierzam karmic tak pol roku a potem zobaczymy.... mozliwe ze przejdziemy juz tylko na sztuczne a moje mleczko bedzie aby dodatkiem ale to zobaczymy jak bedzie stala sytuacja bo chcialabym chodz na pol etatatu wrocic do pracy...

a czuje sie jako tako.. nie jest tragicznie ale jakos super tez nie taka hibernacja raczej

chrzciny tez planujemy jakos czerwiec/lipiec ale to jeszcze do uzgodnienia jak z terminami w kosciele bo to nie takie proste z tego co slyszalam

moja mala najbardziej lubi karuzele... lezy i gapi sie jak w gnat... w ogole zamowilam jej mate i narazie srednio jest zainteresowana tzn interesuje sie gora 10 min dzis nawet zaczela lapka lapac maskotke nad nia tzn uderzac w nia bo zorientowala sie ze jak dotknie to sie poruszy hehe
w ogole troche mi sie milo zrobilo bo mala jak lezy w lozeczku i podchodze do niej to sie do mnie smieje i macha raczkami tylko kurka jak dwa razy tak podejde to juz chce na raczki a jak nie podchodze lezy i sie bawi i sobie cos gada do sufitu

ale nerwus jest straszny jak chce jes to najlepiej natychmiast ;/

[dominikowa]

ale mielismy wczoraj dzień, Maja spała w sumie ok 2 godzin w ciągu dnia, chciała żeby ja tylko nosic a jak zasneła i odkładalismy ja do łóżeczka to w ryk, w nocy to samo dopiero zasneła z nami w łóżku ok 1 przeniosłam ja do jej pokoju ale nad ranem mąż musiał ja przynieśc do nas, a teraz smacznie odsypia .
może to śa te "skoki" o których wczesniej któraś z nas pisała?

Wieczorem zrobiła 3 kupy i przez cała noc sobie popurkiwała, nie wiem czy bolał ja brzuszek, nawet profilaktycznie wypiłam herbatke z kopru, ale to nic nie dało.

Co do chrzcin to my chrzcimy w najblizsza niedziele, nie wiadomao jak bedzie pogoda i mam dla niej przygotowaną welurowa sukieneczke ze spodenkami, w razie czego ubiore jej polarowy pajacyk pod spód., no i mam taki rożek nie za gruby nie za cienki, zamówiłam na allegro, z delikatnej frotki, strasznie nie podobaja mi sie te świecące a`la satynowe komplety do chrztu, jeszcze z mnóstwem badziewnych falbanek - masakra

chciałam sie jeszcze upewnic - mozna pić zielona herbatę przy karmieniu?

[marcelina73]

dominikowa - ja piję prawie wyłącznie zieloną - kilka dziennie
A co ubranek - mnie się te satyny też nie podobają. Jak 6 lat temu chodziłam za ubrankiem do chrztu dla siostrzenicy, to były same takie. Teraz są prześliczne sukieneczki i taką zamierzam swojej sprawić

W naszym kościele chrzest jest raz w miesiącu, a nam ten termin nie odpowiada - musimy pogadać o indywidualnym terminie - nie wiem, czy na coś takiego pójdą. Jak nie, to ochrzcimy gdzie indziej.

[gosiaczek071]

marcelin jak dasz odpowiednia sume "co łaska" to pójdą:P:P przynajmneij u mnie taj hest hehe trzeba tylko odpowiedno zagadac. Ja np w niedziele bralam slub, a slyszalam ze nie robią w kosciolach, ale jak widac po odpowiedniej rozmowie robią

a co do zielonej herbaty to mozna, ja pije od poczatku ciazy i teraz tez i to tez kilka dziennie i czasem wypije czarna ale bardzo slaba, taka ze tylko jak zaleje to juz woreczek wyciagam. a zielone to rozne-jasminowe, nawet cytrynowe. ( i malej nic nie jest wiec sprobuje zjesc normalna cytryne)

[bandola18]

A ja wazę 2 kg mniej niż przed ciążą, brzuszek mam mały w końcu to 10 dzień po porodzie.
Krzysio był z wizyta u pediatry i stracił na wadze, musiałam go dopoic glukozą i bebilonem, które dostałam od koleżanki, ktora jest położną. Zobaczyła małego inna koleżanka i stwierdziła, że jest bardzo wychudzony, więc zrobiłam mu szybką terapię w dokarmianiu.
Właśnie nie wiem jak to jest, mały ssie a nie przybiera na wadze. Zaczęłam odciągać laktatorem, ale się namordowałam, bo mam taki w spadku "bańka z gruszką". Odciągnęłam 20 ml. A tak właściwie to ile mały powinien jeść w jednym karmieniu, wiecie?
Krzyś nie lubi leżeć na brzuchu, awantura jest straszna a śpi na prawym, lewym boku, albo na wznak z głową po którejś stronie.
A propos herbatek to na laktację piję fitomix, jest dobra w smaku i tańsza od tych hippa.

[gosiaczek071]

Napisane przez bandola18

A ja wazę 2 kg mniej niż przed ciążą, brzuszek mam mały w końcu to 10 dzień po porodzie.
Krzysio był z wizyta u pediatry i stracił na wadze, musiałam go dopoic glukozą i bebilonem, które dostałam od koleżanki, ktora jest położną. Zobaczyła małego inna koleżanka i stwierdziła, że jest bardzo wychudzony, więc zrobiłam mu szybką terapię w dokarmianiu.
Właśnie nie wiem jak to jest, mały ssie a nie przybiera na wadze. Zaczęłam odciągać laktatorem, ale się namordowałam, bo mam taki w spadku "bańka z gruszką". Odciągnęłam 20 ml. A tak właściwie to ile mały powinien jeść w jednym karmieniu, wiecie?
Krzyś nie lubi leżeć na brzuchu, awantura jest straszna a śpi na prawym, lewym boku, albo na wznak z głową po którejś stronie.
A propos herbatek to na laktację piję fitomix, jest dobra w smaku i tańsza od tych hippa.

a to nie ma chyba jakos z gory ustalone "noworodki powinny jesc tyle a tyle". MI niby w szpitalu mowili ze w pierwsej dobie 10 ml a w anstepnych o 10 wiecej, ale nie wiem czy to ma zastosowanie do modyfikowanego czy naturalnego mleka, poza tym Hania ma juz ponad miesiac a czasem je tylko 80 ml wiec nie mozna brac tego jako jakas wytyczną. MI sie wydaje ze ona zjada ok 120 ml, bo keidys jak sciagalam tyle laktatorem ile ona zazwyczaj czasu je tyo jakos tak wyszlo. ale raz je wiecej raz mniej... takze chyba musisz obserwowac po wadze wlasnie. ja bym najchetniej miala wage w domu ale drogie to a na dlugo sie nie przyda. Zastanawialam sie tez czy daloby sie zwazyc dziecko na kuchennej elektronicznej, np polozyc tacke na niej i na tej tacce dziecko... nie wiem :

[papryczka]

Napisane przez gosiaczek071

papryczko ja mam takai waleczek faktycznie jest bardzo fajny ja na noc zawijam małą dalej w becik- tak jak w szpitalu robili i jej sie lepiej spi bo nie dotyka sie raczkami po twarzy i nic jej nie rozprasza. czesto sie odwija z tego beta, ale zazwyczaj zastaje ja w takiej samej pozycji jak zostawiam. i ukladam ja w wtedy raz na lewym raz na prawym, ale jak lezy w dzien na plecach, to tez w prawo zwraca glowke, to normalne-czytalam o tym w ksiazce tracy hogg. przejdzie na pewno, tyljk ne pamietam w ktorym miesiacu, w kazdym razie ti zadne zwyrodnienie

kurcze, mam te ksiazke, w wersji elektronicznej i przez to do niej nie zagladam. dzieki za info!

Napisane przez kasia_sloneczko

My mamy mieć chrzest 3 maja i zastanawiam się w co się dziecko do chrztu wkłada. Bo moja mama to miała taki becik z pierza wielki i puchaty. Tylko że chrzciciła nas zawsze zimą. A wiosną w czym się dzieci niesie?

my jeszcze o chrzcie nie myslimy, wole aby mala byla wieksza, ale mysle, ze teraz jest spora dowolonosc w ubiorze. w zeszlym roku w maju moja bratanica byla chrzczona i kazde dziecko bylo ubrane w innym stylu, hehe, a zatem i beciki, i te swiecace stroje, i bawelniane komplety - co kto woli.

Napisane przez dominikowa

strasznie nie podobaja mi sie te świecące a`la satynowe komplety do chrztu, jeszcze z mnóstwem badziewnych falbanek - masakra

zgadzam sie. sa strasznie odpustowe, moim zdaniem.

Napisane przez gosiaczek071

Zastanawialam sie tez czy daloby sie zwazyc dziecko na kuchennej elektronicznej, np polozyc tacke na niej i na tej tacce dziecko... nie wiem :

my wlasnie w poniedzialek zamowilismy wage elektroniczna kuchenna, wiec lada momen t powinna przyjsc. chce kontrolowac jak corcia przybiera, a pomysl podsunela mi mama, ktora nas tak wlasnie wazyla - oczywiscie waga nie byla wtedy elektroniczna ale nie wiem po co tacke chcesz klasc - ja zamierzam na pieluszce wazyc.

[gosiaczek071]

no bo to zalezy jaka ta waga jest. MOja tescuiowa ma mala bardzo dlategop tacke. a masz gdzies linka z tą wagą? jestem ciekawa jak wyglada i ile kosztyuuje

[papryczka]

Napisane przez gosiaczek071

no bo to zalezy jaka ta waga jest. MOja tescuiowa ma mala bardzo dlategop tacke. a masz gdzies linka z tą wagą? jestem ciekawa jak wyglada i ile kosztyuuje

hej. wybralismy te wage ze wzgledu na jej dokladnosc pomiaru - do 1 g i ksztalt taki, ze mozna na niej polozyc malucha (mam nadzieje):
http://www.allegro.pl/item345773994_..._lata_gw_.html


dziewczyny, robilyscie moze na pamiatke odciski stopek i dloni swoich dzieci? ja mam taka ksiege pamiatkowa malenstwa, w ktorej mozna takie odciski zostawic, ale nie mam pojecia czym wysmarowac corci stopy i dlonie...??????

[sohf]

Napisane przez papryczka

hej. wybralismy te wage ze wzgledu na jej dokladnosc pomiaru - do 1 g i ksztalt taki, ze mozna na niej polozyc malucha (mam nadzieje):
http://www.allegro.pl/item345773994_..._lata_gw_.html


dziewczyny, robilyscie moze na pamiatke odciski stopek i dloni swoich dzieci? ja mam taka ksiege pamiatkowa malenstwa, w ktorej mozna takie odciski zostawic, ale nie mam pojecia czym wysmarowac corci stopy i dlonie...??????

my robiliśmy plakatówkami tyle, że Kuba juz był większy. ja nawet nie wiedziałam że sa takie farbki. takie glutowate w słoiczkach, na wodzie więc nie powinny uczulać. kupiłam tez mini wałek do malowania i mini tackę farbka na tackę wałkiem potem po rączce i git tylko trzeba z wyczuciem plasnąć rączką o papier żeby niekształtny kleks nie wyszedł

[gosiaczek071]

papryczko heh ja taka sama obserwuje na allegro, bo chcialam juz kupic,a le wolalam poczekac az mi napiszesz jaka masz. top teraz czekam na relacje, czy da sie wazyc bobaska a jesli chcesz zrobic odcisk a np. nie chcesz maziac farbami raczek czy nozek to tu masz taki pomysl fajny:
http://www.allegro.pl/item346081406_...i_raczki_.html

albo troche drozsza

http://www.allegro.pl/item349661004_...i_dziecka.html

mam jeszcze takie cos:
http://www.allegro.pl/item346261067_...pomnienia.html

http://www.allegro.pl/item345455386_...isk_dloni.html

[vea82]

Czesc mamuski
Moja Vikusia po dlugich meczarniach zasnela wiec postanowilam cos do was skrobnac.
Co do lezenia dzidzi to moja tez odwraca glowke na prawa strone,ale robie tak jak gosiaczek071 czyli zawijam w becik i klade raz na jedna raz na druga strone,szczegolnie po jedzeniu bo wtedy jej sie nie ulewa.Spi tez na pleckach i wtedy ma raczki do gory,smiesznie to wyglada.
Viki nabawila sie sapkiChyba mamy za sucho w pokoju.Nawilzam jej nosek preparatem na bazie soli morskiej i oczyszczam gruszka.Jak narazie niewielka poprawa...
My kupilismy wage spcjalna dla niemowlat,ale teraz zastanawiam sie po co?;/
Maz sie bal ze mala nie przybiera bo na poczatku jadla bardzo malo,a teraz wyglada jak maly Pudzian. zjada z butelki 100 a nawet 120.Z piersi to nie wiem,ale czasami ciagnie z 45 min.Wazy ponad 4 kg.
A ja nie moge odespac nocek.Jak przespie sie w dzien to jest cud. Przez to jestem okropna,rozdrazniona i nie mila dla wszystkich.Mam nadzieje ze z czasem to przejdzie...

[NIUNCIO]

Witam ja jestem zadowolona dzisiaj bo byliśmy z Zosią u pediatry i mała ładnie przybrała 2 tygodnie 455 gram i co najważniejsze nie muszę budzić w nocy tak jak z resztą mi radziłyście natomiast w dzień przerwy nie dłuższe niż 4 godziny a pozatym Zosia jest zdrowa i wszystko ok.
W sobotę idziemy do przyjaciół na grilla mają wielki dom i wielki ogród z placem zabaw dla dzieci. Basia będzie zadowolona a Zosia pośpi na świeżym powietrzu.
Marcelinko rana coraz mniej mnie boli. Co do rozmiarów to na razie pożegnałam 34 trochę mi brakuje aby się dopiąć a przez tę ranę mogę nosić tylko luźne spodnie np trochę za duże jeansy co wygląda wg mnie komicznie.

[NIUNCIO]

Vea 82 super razem wyglądacie. Co do układnia Zosi to staram się raz na prawo raz na lewo ale mały uparciuch odwraca głowę i lubi na prawo mieć główkę. Jak mi się uda to wkleję parę zdjęć później

[papryczka]

Napisane przez gosiaczek071

papryczko heh ja taka sama obserwuje na allegro, bo chcialam juz kupic,a le wolalam poczekac az mi napiszesz jaka masz. top teraz czekam na relacje, czy da sie wazyc bobaska a jesli chcesz zrobic odcisk a np. nie chcesz maziac farbami raczek czy nozek to tu masz taki pomysl fajny:
http://www.allegro.pl/item346081406_...i_raczki_.html

albo troche drozsza

http://www.allegro.pl/item349661004_...i_dziecka.html

mam jeszcze takie cos:
http://www.allegro.pl/item346261067_...pomnienia.html

http://www.allegro.pl/item345455386_...isk_dloni.html

ok, dam znac jak przetestuje wage
co do baby art, to widzialam kiedys przedstawicielki tej firmy w dzien dobry tvn, ale na allegro nie szukalam. fajne to!
jednak pytam o mazanie stopek i dloni, bo na kartce papieru w tej ksiazce chcialabym tez odbic

Napisane przez sohf

my robiliśmy plakatówkami tyle, że Kuba juz był większy. ja nawet nie wiedziałam że sa takie farbki. takie glutowate w słoiczkach, na wodzie więc nie powinny uczulać. kupiłam tez mini wałek do malowania i mini tackę farbka na tackę wałkiem potem po rączce i git tylko trzeba z wyczuciem plasnąć rączką o papier żeby niekształtny kleks nie wyszedł

sohf, a gdzie nabylas te akcesoria?

[madabell]

Treść usunięta

[gosiaczek071]

papryczko no ja dopiero pozneij skojarzylam ze ty chcualas w albumie heeh a ja sobie chyba kupie takie ramki, albo zrobie mojej mamie prezent na dzien matki i jej taką podaruje

[mała migotka]

witajcie dziewczyny!!!
W końcu mogę wpiasc sie na odchowalnie. Moja dziewczynka w niedziele będze miec już 2 tygodnie Jak u was wygląda organizacja dnia? Czy wysypiacie sie? Ja czasami mam wrażenie,że nie dałbym rady gdyby nie pomoc tesciowej i szwagierki... Nie umiałabym jej nawet przebrac,a przebieram ją dośc często,bo malutka a to ulewa,a to ja ją pobrudzę podczas karmienia.
Mam taki dylemat,bo karmie ja piersią,ale w nocy daję butelkę. Nie wiem czy dobrze robię??? z tym karmieniem piersia to w ogóle sa cyrki,bo czasem Malutka jak puści pierś,to czasem tak się zdenerwuje,że nie chce w ogóle ssac,a widzę,że jest głodna i wtedy podaję jej tez butelkę... Dobrze robię?

[gosiaczek071]

mla migotko moim zdaniem powinnas jej dawac w nocy cycka, bo wtedy jest najbardziej wartosciowe mleko ja tez mialam na poczatku problemy, jak pewnie kazda z nas, ale im czesciej bedziesz ja przystawiac do piersi tym szybciej ona sie nauczy. Ja dodatkowo mialam problem z malymi brodawkami i mala reagowala na cycka tak samo jak twoja, byl wrzask, placz jej i moj, zaczelam tez jej podwac moje mleko w butli, ale przerzucilam sie na kapturki z aventa i po 3 tygodniach mala jadla juz samego cycka (czasem jej jeszcze daje przez kapturek jak mi pomasakruje sutki, ale tylko na poczatku jak piers jest napelniona i jej trudno chwycic i potem jak "zmieknie" to daje golasa) takze nie rezygnuj z nocnego karmienia, a jak juz chcesz dawac butle to lepiej ze swoim mleczkiem.

[sohf]

Napisane przez papryczka

ok, dam znac jak przetestuje wage
co do baby art, to widzialam kiedys przedstawicielki tej firmy w dzien dobry tvn, ale na allegro nie szukalam. fajne to!
jednak pytam o mazanie stopek i dloni, bo na kartce papieru w tej ksiazce chcialabym tez odbic



sohf, a gdzie nabylas te akcesoria?

w hipermarkecie poszłam znaleśc coś bo nie małam pomysłu co by to mogło być i mi te farbki w oko wpadły a potem sobie jeszcze wymyśliłam ta tackę z wałkiem, bo pędzelkiem to ciężko po rączce mazać))

a te gliniane odciski, to są srednio fajne. chociaz może te sa inne, bo coś się rozrabia z wodą to mozę to miękksze jest. ja kupiłam takie rameczki z gotową glinką i ciężko było odbić taką miękką łapkę i nóżkę, bo taki mały dziedziuch to nie naciśnie sam, tylko trzeba mu wgniatać ta rączkę do środka. i kiepsko to sie ogólnie odbiło:P

[Patrilla]

dziewczyny podpowiem znów coś odnośnie karmienia piersią fajnie jest jak sie ma problemy isc do poradni laktacyjnej albo sobie zamówić do domu wizytę (wtedy juz prywatnie)a le naprawdę warto!!
Mleko nocne jets bardziej kaloryczne i warto też karmić ze względu na przeciwciała, co do "cyrków" przy piersi to często powodem jest to że mądry dzidziuś już kojarzy ze z butelki fajnie leci nie trzeba sie napracować jak przy piersi i dlatego odmawia i wie ze w końcu mama zmięknie i da butlę kilka dni bez butli lub np butla TommeT z wolnym przepływem 1 i powinno być lepiej - ale jeśli ma sie swój pokarm dokarmianie nie ejst potrzebne po paru miesiącach zobaczycie jakie to fajne i proste wyciągasz pierś kiedy chcesz i gdzie chcesz bez problemu bez mycia sterylizowania itp (a dodam ze na początku chciałam karmić tylko 4-5 miesiecy )

[kasia_sloneczko]

Mała migotko a czemu cię nie ma na liście?

Ja chciałam żeby mi rodzice na chrzciny kupiła takie coś z gliną jako prezent żeby małemu zrobić pamiątkę. Kupili już połowę wózka (drugą teściowie) to teraz taki drobiazg jak znalazł na pamiatkę.
Migotko lepiej podawaj swoje mleko jak mała nie chce ssać. A najlepiej próbuj do skutku. Dizecko powalczy ale się zmęczy i wtedy chętnie chwyci pierś żeby possać przed zaśnięciem. Mój Aleks też długo walczył nim się nauczył chwytać, a i teraz czasem mu się zdarzy taki bunt nie wiadomo czemu i po 10 minutach jak go do łóżeczka odłoze to sam woła cyca i wtedy już chętnie ciągnie.

Nie chcę zapeszać ale chyba wreszcie zacznę się w nocy w miarę wysypiać. Alek od jakiegoś czasu śpi po kąpieli 3-4 godziny a potem po 2-2,5 godziny. Dla mnie to i tak ogromny postęp. Zawsze to mniej pobudek w nocy. Choć jeszcze zdarza mu się budzić mnie co godzinę ale już sporadycznie. No i wreszcie zaczął się interesować miśkami na karuzelce. Powiesiłam mu też inne zabawki i bardzo lubi czarno-białego pieska. Aż się cały do niego trzęsie i coś tam sobie gada. Na razie króciutko ale zawsze to moment żeby coś pzrekąsić albo szybki prysznic wziąć.

A jutro jak dobrze pójdzie wraca móju mąż i już się nie mogę doczekać jego reakcji na małego. Synek się bardzo zmienił pzrez te dwa tygodnie. Tz go nie pozna. No i jeszcze nei wie że aleks zaczął gaworzyć. Jestem ciekawa czy synek do niego też pogada tak jak do mnie. Wracam też do swidnicy, a dzaidkowie już są niepocieszeni że wnuka im zabieram

[Ray]

moj dzien/??? hmmm

w zadadzie to jestem od 5 rano na nogach wtedy mam czas zeby sie umyc i ogarnac w kuchni bo nocnych przebojach butelkowych i obzeraniu sie ( w nocy glodna jestem strasznieee)

pozniej jakos do 10 sprzatam miedzy czasie karmienie kolo 11 spacer godzine troche wpadam do mamy robienie obiadu, prasowanie i inne domowe rzeczy kolo16 kompanie a potem jak mala mi da to mam jakas chwile dla siebie ale rzadko mi ja daje bo drze sie...

klade sie kiedy ona usnie czasem to nawet 24 ... wiec spie po 3 h sumujac bo nie wspomne ze w nocy odciagam raz pokarm z bolu piersi i przebieram mala grzeje butle i inne takie...

generalnie dziwie sie ze funkcjonuje ale czasem miewam juz zawroty glowy od tego zmeczenia, nogi mi wysiadaja bo cale dnie chodze, stoje chyba siedze jedynie jak jem obiad bo kolacje tez na stojąco wciskam...

po malu siadaja mi akumulatory od tego... czasem to nawet nie wiem jaki jest dzien tygodnia

wczoraj na spacerze mala nalykala sie powietrza tak ze wieczorem darla sie jak opetana, zrobila az zielona kupke... ja ryczalam razem z nia bo juz nie mialam sily... krecilo mi sie w glowie gdyby nie mama moja przyszla to bym pol dnia bez jedzenia byla... bo nie mialam jak zjesc bo mala darla sie...

generalnie mi nikt nie pomaga ze wszystkim jestem kompletnie sama... moj maz do 20 pracuje ostatnio chodz wczesniej nie lepiej bywalo co mnie dobija juz ale to inny temat... moja mama mi troche pomaga jak juz ledwo daje rade ale to tez nie duzo bo sama ma jeszcze inne dzieci niz ja...

a tak poza przechpdze jaaks depresje po porodowa jesli by to tak nazwac... albo to ze zmeczenia, nie mam ochoty z nikim rozmawiac, smiac sie i inne rzeczy, jedynie co to po prostu funkcjonuje z dnia na dzien ....

moja mala jedyne co to smieje sie na moj widok... gaworzy do wszystkiego cos sobie zawsze upatrzy i chyba znow przytyla bo juz ciezko ja nosic,

najbardziej mnie dobija jej jedzenie.. je duzo ale nie rozumiem czemu je tak lapczywie, czasem ma przerwe np 5 h i ladnie zje.. powoli itp.. a czasem po prostu rzuca sie na butle mimo ze przerwa byla np 2,5 h.... po prostu sie krztusi lyka powietrze krzyczy od tego... zazwyczaj po kapieli i potem wieczor mam zalatwiony... nie rozumiem tego.. moj maz ma dzis przywiesc jakas specjalna butelke antykolkowa i od zakrztuszania sie jakas butelka dr.brown no zobaczymy czy to cos da bo mi juz rece opadaja...

[gosiaczek071]

boze ray to jakis horror masz... ja ma w takim razie sielaneczke:

ciezko powiedziec o ktorej zaczynam dzien, moze zaczne od 8 rano. jest karmienie, mala zazwyczaj zasypia na 2 godz i ja razem z nią, jak nie zasypiamy to wlasnie o tej 8 zaczyna sie moj dzien- czyli po karmieniu ona idzie sopac, nie od razu ale po jakims czasie pojdzie, wtedy ja ide jesc snmiadanie, myc sie itp, ubeiram sie, wchodze na kompa, albo na tv, mala sie budzi w miedzy czasie to jest przebieranie, poranna toaleta jak ycie buzki, kropelki itp, potem ja karmie jak zasnie to lece na kopma, albo tv albo robie swoje jakies rzeczy albo sprzatam, jak nie zasnie to robie wsystko zeby zasnela (hoc ostatnio jej sie wydluzaja przerwy w dzien) no i po 12 jest spacer, zazwyczaj ok godzinki, ajk jest cieplo to 1,5-2 h na spacerze zawsze spi wiec albo chodze z nia powoli albo siadam na lawce i czytam gazete. po spacerze spi w domu ejszcze to ja czasem wystawiam do okna jeszcze, jak sie budzi to karnmie, pzrewijam i zazwyczaj tez spi, jak nie to chodze z nia albo siedze na kanapie opzred tiwi (dodam ze w dzien ja karmie przed tv zeby wiedziec ile zcasu je, pzoatym a kanapie wygodniej) oboadu nie musze gotowac bo tesciowa nam gotuje i szwagier przywozi, a w dzien w ktorym nie przywiezie jem gotowany ryz z marchewka albo ugotuje sobie fileta. no i tak sie bujamy do 19 czyli do czasu kapieli (mąż wraca zazwyczaj ok.17 czasem wczesniej, czasemo 20.30 dopiero ajk ma trening).po kapieli hjest karmienie i spi zazwyczaj do 23, wtedy ja przebieram i karmie, a jak nie budzi sie o 23 to dopiero ok. 1 w nocy, przebieranie-karmienie i potem wstaje ok 4 w nocy przebieranie-karmienie i o 6 to samo i potem, o 8 i o 10 i tak w kolko. ale mam czas dla siebie wiecz\orem, zawsze ogladam swoj serial o 20.55 i z mezem pogadam, w ciagu dnia tez znajduje na prawie wszystko czass takze nie jest zle, oby mala dalej byla taka grzeczna w nocy

[madabell]

Treść usunięta