Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku część II

[olivka_7]

zmykam do sklepu-a tam neta nie mam. Zaglądnę pod wieczór

[alkamor]

Matko Boska!!!Trochę mnie nie było a Wy napisałyście mnóstwo postów!!! hehe cieszę się na myśl, że mam 2 dni wolnego No ale niestety cały weekend pracuję :/

Olivka ja w sumie też można powiedzieć, że "jestem zazdrosna" o dzieci koleżanek. Nie powinnam im "zazdrościć" ale nie tak łatwo się powstrzymać jeżeli tak bardzo się starasz chcesz fasolki kochasz ją zanim w ogóle się pojawiła a jej niestety nie ma.....czuję się szczerze mówiąc odrobinę rozgrzeszona bo to nie jest taka "wredna zazdrość" po prostu bardzo mi zależy na dzieciątku

ania MOJE GRATULACJE!!!!!

Ja chyba zaczynam powoli się poddawać....zaczynam nie mieć już sił na starania....obserwację... .dołek z każdą kolejną @.Już nie wiem co robić....chce mi się wyć za każdym razem kiedy @ przychodzi.

[Zuziunia]

Napisane przez gabriellao0

jak widze nic nie zakumałaś to nie było dla gina niedobre jej testy co miesiąc!!! to było dla niej złe!!! bo sie nakręcała zamartwiała i tak pół roku co miesiąc roniła!!! A jak ją opieprzył itd. to go posłuchała w końcu i co? i niedługo rodzi :P drugie dziecko :P

Ja do tej pory nie kumam no ba jak to z 2 kreskami co m-c przychodziła?

Napisane przez Jane2008

Hej - to wiecie co?
Mam do Was prośbę - chcę zamknąć już rozważania "dlaczego" i zluzować, zamknąć ten "badania", a Was proszę, jakby mi się tak zdarzyło jeszcze, to podnieście mnie na duchu i przypomnijcie, że to nic nie daje, tylko rozstraja i zastrasza, i że lepiej dla mnie prckę skończyć i się uśmiechać!!!
Proszę!
Ok?

Bedziemy podnosić

A ja coś sie zamartwiam bo posłuchajcie:
Bardzo sie martwiłam w tamtym cyklu że mogłam zajść w ciąże bo zachorowałam na oskrzela, lekarz kazał mi brać antybiotyk, ale ja w razie czego zrobiłam test, wyszła jedna kreska. Wiec zaczęłam brać antybiotyki (Forcid). Na drugi dzień brania antybiotyku dostałam w terminie @ pierwszy dzień leciało jak zwykle, a potem już bardzo skąpy, co u mnie nastąpiło po raz pierwszy. W zasadzie to było plamienie nie @.
Po @ bardzo bolał mnie brzuch na dole, jednego dnia to myślałam, że oszaleje z bólu, potem już przestał boleć i cały miesiąc boli mnie jajnik prawy i zauważyłam lekkie plamienie zabarwione jakby delikatnie krwią, ale bardzo delikatnie, dzisiaj ociupinkę mocnej.
Jejku co to może być?
Nawet moja mama mi mówiła ze może jestem w ciąży, jak ten brzuch mnie po @ tak bolał, a ja brałam antybiotyk na oskrzela. Ojej już sama nie wiem, martwię się.
Czy antybiotyk mógł spowodować takie bóle podbrzusza i tak skąpy @ ??

[zanka205]

LISTA STARAJĄCYCH SIĘ:

aga_1981 (Agnieszka, okolice Krakowa, 27 lat) @ 27.05.08 (cykl III)

aguha (Agnieszka, Elbląg, 26 lat) @ 26.05.08 (cykl III)

Aliszcze (Alicja, Poznań, 26 lat) @ 28.04.08 (cykl III poczekalnia)

alkamor (Alina, Skierniewice, 20 lat) @ 25.05.08 (cykl III)

ania4891 (Ania, Piotrków Trybunalski, 23 lata) @ 17.05.08 (cykl III)

anna1593 (Ania, Lublin, 25 lat) @ 06.05.08 (cykl II + CLO)

Biricchina (Ewelina, Warszawa, 25 lat) @ 08.04.08 (cykl ?)

blondynkapoznan (Magda, Poznań, 26 lat) @ 19.05.08 (cykl I)

dafreen (Ania, Warszawa, 31 lat) @ 13.05.08 (poczekalnia)

domi7ks (Dominika, Rzeszów, 24 lata) @ 28.05.08 (poczekalnia)

ewccik (Ewa, Białystok, 28 lat) @ 12.05.08 (cykl IV)

Gabriellao0 (Gabriela, Głogów, 27 lat) @ 16.05.08 (cykl VII)

Ikka1 (Jagoda, Sosnowiec, 30 lat) @ 07.05.08 (cykl I)

kamila19 (Kamila, Wrocław, 23 lata) @ 13.05.08 (cykl I)

Kasia_L (Kasia, okolice Bydgoszczy, 26 lat) @ 02.05.08 (cykl II)

kasia03222 (Kasia, Okolice Częstochowy, 23 lata) @ 03.06.08 (cykl I)

kasienka3333 (Kasia, Rudnik nad Sanem, 24 lata) @ 16.05.08 (cykl I)

kathi75 (Kasia, Wiedeń, 33 lata) @ 02.06.08 (cykl IV)

kisiaczek01 (Karolina, Żnin, ? lat) @ ? (cykl I)

nati1309 (Natalia, Bielsk Podlaski, 21 lat) @ 25.04.08 (cykl ?)

olivka_7 (Aneta, Kraków , 25 lat) @ 03.06.08 (cykl IX, II + CLO)

Paula_22 (Paulina, Czchów, 23 lata) @ 08.05.08 (cykl VII)

zanka205 (Żaneta, Jaworzno, 22 lata) @ 27.05.08 (cykl III)

Zuziunia (Zuzia, woj lubelskie, 22 lata) @ 13.05.08 (cykl I)

PLAN ZREALIZOWAŁY:

Champs- t.p. 08.09.08

Kasieek23- t.p. 30.09.08

Senna24- t.p. 06.10.08

Niuleczek- t.p. 12.10.08

Agnes23- t.p. 21.10.08

Edit1- t.p. 26.10.08

Bunny_82- t.p. 26.10.08

Iwa_iw- t.p. 31.10.08

Scorpioniec- t.p. 02.11.08

Tola3804- t.p. 22.12.08

l.ete- t.p. 23.12.08

bezsenność- t.p. 26.01.08

_____________________

Jeśli ktoś chce znaleźć się na liście proszę podawać dane na PW

[Zuziunia]

Czy ktoś mi podpowie co to moze być?

[domi7ks]

Zuzia mi się osobiście wydaje, że antybiotyk nie miał na to wływu, może faktycznie zafasolkowałaś?



Zanka jak było w pracy?

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

Zuzia mi się osobiście wydaje, że antybiotyk nie miał na to wływu, może faktycznie zafasolkowałaś?

Nie mozliwe, bo nie mam mocno nabrzmiałych piersi itp. Jeszcze jakby w tym cyklu to ok, ale w poprzednim raczej nie, bo 1 krecha wyszła. Zobacze co będzie za 2 tygodnie. Jak dostane normalny @ to ok. Jak nie pójdę do gina.

[domi7ks]

No to ja nie wiem

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

No to ja nie wiem

No właśnie ja też nie wiem

[olivka_7]

Napisane przez alkamor

Matko Boska!!!Trochę mnie nie było a Wy napisałyście mnóstwo postów!!! hehe cieszę się na myśl, że mam 2 dni wolnego No ale niestety cały weekend pracuję :/

Olivka ja w sumie też można powiedzieć, że "jestem zazdrosna" o dzieci koleżanek. Nie powinnam im "zazdrościć" ale nie tak łatwo się powstrzymać jeżeli tak bardzo się starasz chcesz fasolki kochasz ją zanim w ogóle się pojawiła a jej niestety nie ma.....czuję się szczerze mówiąc odrobinę rozgrzeszona bo to nie jest taka "wredna zazdrość" po prostu bardzo mi zależy na dzieciątku

ania MOJE GRATULACJE!!!!!

Ja chyba zaczynam powoli się poddawać....zaczynam nie mieć już sił na starania....obserwację... .dołek z każdą kolejną @.Już nie wiem co robić....chce mi się wyć za każdym razem kiedy @ przychodzi.

Rozumiem Cię doskonale. Ja od jakiegoś czasu zrobiłam się strasznie płaczliwa. Płaczę z byle powodu, ale najczęściej z jednego - wystarczy żebym coś zobaczyła w telewizji albo na ulicy kobietę z brzuszkiem i już mi się chce płakać Nie mam już do samej siebie siły

[alkamor]

Napisane przez olivka_7

Rozumiem Cię doskonale. Ja od jakiegoś czasu zrobiłam się strasznie płaczliwa. Płaczę z byle powodu, ale najczęściej z jednego - wystarczy żebym coś zobaczyła w telewizji albo na ulicy kobietę z brzuszkiem i już mi się chce płakać Nie mam już do samej siebie siły

No właśnie.Wystarczy, że w TV mignie mi kobitka w ciąży albo malutki bobo i już potok łez mi się ciśnie....Ja już nie będę ponawiać tematu, że teraz dużo z brzuchami i wózkami chodzi bo to już ustaliłyśmy....ale nawet w reklamach jest pełno takich scen.Nawet w reklamie płynu do płukania tkanin!!! Ja chyba już oszalałam!!!

[olivka_7]

Kochana nie oszalałaś to po prostu bardzo boli
No już nie smutaśmy się będzie dobrze- musi być
Zrobiłam sobie na pocieszenie koktajl truskawkowy- nie mogę mieć małej truskaweczki to choć zamiennik
Kurcze dalej mnie brzuch boli ale już mniej się leje

[Zuziunia]

Napisane przez alkamor

No właśnie.Wystarczy, że w TV mignie mi kobitka w ciąży albo malutki bobo i już potok łez mi się ciśnie....Ja już nie będę ponawiać tematu, że teraz dużo z brzuchami i wózkami chodzi bo to już ustaliłyśmy....ale nawet w reklamach jest pełno takich scen.Nawet w reklamie płynu do płukania tkanin!!! Ja chyba już oszalałam!!!

Nie oszalałaś, bo naprawdę tego dużo, zauważyłam to, ze od tamtego roku cos takiego sie utrzymuje. Nazwijmy to "trend na bobo"

[olivka_7]

zamiast pisać pracę magisterską wymyślam sobie inne zajęcia chyba idę upiec ciasto z truskawkami w końcu mamy sezon

[zanka205]

w pracy było spoko, dłuży mi się strasznie, i nogi niemiłosiernie bolą, jak szefowa nie patrzy to przysiadam na chwilkę żeby odpocząć, a to przez to stawanie na palcach żeby sięgnąć do wyższych półek. Ale jak się wyrobię to będę miała jędrne łydki i bicepsy mi urosną Musze stwierdzić, że coraz mi lepiej idzie. Ale wkurza mnie to, że kończę o 16.00 a w domu jestem przed piątą i tak mam prawie cały dzień z głowy. Nie mogę doczekać się weekendu

[alkamor]

Napisane przez zanka205

w pracy było spoko, dłuży mi się strasznie, i nogi niemiłosiernie bolą, jak szefowa nie patrzy to przysiadam na chwilkę żeby odpocząć, a to przez to stawanie na palcach żeby sięgnąć do wyższych półek. Ale jak się wyrobię to będę miała jędrne łydki i bicepsy mi urosną Musze stwierdzić, że coraz mi lepiej idzie. Ale wkurza mnie to, że kończę o 16.00 a w domu jestem przed piątą i tak mam prawie cały dzień z głowy. Nie mogę doczekać się weekendu

zanka pomyśl, że inni mają gorzej....ja czasami idę do pracy na 16 godzin. od 6 do 22.To jest dopiero przerypane

[domi7ks]

Napisane przez alkamor

zanka pomyśl, że inni mają gorzej....ja czasami idę do pracy na 16 godzin. od 6 do 22.To jest dopiero przerypane

ojoj a pochwalisz się gdzie pracujesz?

[Aliszcze]

a propos bobo trendu: właśnie mój mąż dostał smsa od kolegi ze studiów, w którym to ów kolega zaprasza go na imprezkę z powodu narodzin dziecka- córeczka Oliwia. Czasem odnoszę wrażenie, że tylko ja nie jestem w ciąży.

zanka, tak to już niestety jest jak się pracuje pamiętam, jak jakiś czas temu pracowałam na cały etat, od 8.30 do 17. potem jeszcze trzeba było coś zrobić na zajęcia na studiach, a ja padałam na twarz po powrocie z pracy. W dodatku praca bardzo stresująca dla mnie. Na szczęście to już przeszłość.

A tak na marginesie, gdzie podziała się blondynka z Poznania?

[ancia19]

23-ci dzień cyklu i dostałam @
A poprzedni miałam 30 dni

[Kathi75]

http://www.clik24.pl/maciej-stuhr-ro...niczna-122.php

Posmiejmy sie

[Kathi75]

Napisane przez ancia19

23-ci dzień cyklu i dostałam @
A poprzedni miałam 30 dni

Ancia wspolczuje

[domi7ks]

Napisane przez Aliszcze

a propos bobo trendu: właśnie mój mąż dostał smsa od kolegi ze studiów, w którym to ów kolega zaprasza go na imprezkę z powodu narodzin dziecka- córeczka Oliwia. Czasem odnoszę wrażenie, że tylko ja nie jestem w ciąży.

zanka, tak to już niestety jest jak się pracuje pamiętam, jak jakiś czas temu pracowałam na cały etat, od 8.30 do 17. potem jeszcze trzeba było coś zrobić na zajęcia na studiach, a ja padałam na twarz po powrocie z pracy. W dodatku praca bardzo stresująca dla mnie. Na szczęście to już przeszłość.

A tak na marginesie, gdzie podziała się blondynka z Poznania?

nie mam pojęcia, gdzie się podziała blondynka. Może z Tz gdzieś wyjechała?

Alu mimo tego, że się nei staram o dzidzie to też mam takie wrażenie, że wszyscy mają dzieci, tyko nie ja. W dodatku łapie doła, jak widze, że któraś koleżanka się hajta, tylko oczywiście nie ja

Napisane przez ancia19

23-ci dzień cyklu i dostałam @
A poprzedni miałam 30 dni

oj biedna

[ancia19]

przy takim rozpirzeniu terminów @ to cięzko będzie trafić w TEN moment

[Jane2008]

Napisane przez Zuziunia

Ja do tej pory nie kumam no ba jak to z 2 kreskami co m-c przychodziła?



Bedziemy podnosić

A ja coś sie zamartwiam bo posłuchajcie:
Bardzo sie martwiłam w tamtym cyklu że mogłam zajść w ciąże bo zachorowałam na oskrzela, lekarz kazał mi brać antybiotyk, ale ja w razie czego zrobiłam test, wyszła jedna kreska. Wiec zaczęłam brać antybiotyki (Forcid). Na drugi dzień brania antybiotyku dostałam w terminie @ pierwszy dzień leciało jak zwykle, a potem już bardzo skąpy, co u mnie nastąpiło po raz pierwszy. W zasadzie to było plamienie nie @.
Po @ bardzo bolał mnie brzuch na dole, jednego dnia to myślałam, że oszaleje z bólu, potem już przestał boleć i cały miesiąc boli mnie jajnik prawy i zauważyłam lekkie plamienie zabarwione jakby delikatnie krwią, ale bardzo delikatnie, dzisiaj ociupinkę mocnej.
Jejku co to może być?
Nawet moja mama mi mówiła ze może jestem w ciąży, jak ten brzuch mnie po @ tak bolał, a ja brałam antybiotyk na oskrzela. Ojej już sama nie wiem, martwię się.
Czy antybiotyk mógł spowodować takie bóle podbrzusza i tak skąpy @ ??

Dzięki Zuziu za "obietnicę podnoszenia" - supcio!
A co do Twych objawów, to Ty jednak robiłaś jeszcze potem teścik i nie było wciąż tej 2 kreski? To poczytaj o tym antybiotyku, bo ja też chorowałam w marcu na zap. oskrzeli i na ntybiotyku pisało, że może zakłócić cykl - i faktycznie było gorzej (bardziej intensywna @!), więc może faktycznie to po prostu to tylko - co???

[Kathi75]

Witam dziewczeta
Za oknem pada a w sercu MAj no czerwiec niech bedzie
Wspomagam sie kawa od rana bo inaczej ciezko by bylo z lozja sie zwlac a obowiazki czekaja.Syn mi dzis wyskakal sie po brzuchu i tak mysle no jak mam w ciaze zajsc jak moje dziecko mi flaki w brzuchu ürzewraca ktore dziecko chialoby miec karuzele codziennie w brzuchu oj musze z tym cos zrobic.

Moj malzonek tak wzial do serca badania i gadanie zony ze przyszedl wczoraj po dobrach 5 piwkach i co ja mam zrobic Nie dociera ze od niego tez zalezy czy bedziemy mieli kruszynke czy nie. NIe gadam z nim w nosie mam. W sobote ma do kumpli jechac i popije tak wiec fajnie jest .Rece mi opadaja jak tak dalej pojdzie to go spytam czy on wogole chce tego dziecka

Nastroj jednak mi sie nie pogorszyl chyba
Dziewczeta trzymym kciuki za te co sie wlasnie staraja i te co testuja a te co dopiero beda sie starac za spokoj i madrych mezow

[kamila19]

Napisane przez ancia19

przy takim rozpirzeniu terminów @ to cięzko będzie trafić w TEN moment

Współczuję
A mierzysz temperaturę? Może warto, fajnym narzędziem są te wykresy, ja już od tygodnia mierzę temperaturę, i uzupełniam wykres (moje temperatury 37;36,9;37;36,9;37;36,9 trochę dziwne).
Mnie nadal piersi bolą strasznie, i nawet żyły widać Ale ogólnie czuję się jakby zaraz miała pojawić się @ :/
Już zapowiedziałam mężowi, że ma zadzwonić bo laboratorium i umówić się na badanie
Ja też czekam na @ i dzwonie do przychodni zaklepać termin.
A tym czasem, zabieram się za naukę jutro egzamin
Miłego dnia, całuski

[Kathi75]

Napisane przez kamila19

Współczuję
A mierzysz temperaturę? Może warto, fajnym narzędziem są te wykresy, ja już od tygodnia mierzę temperaturę, i uzupełniam wykres (moje temperatury 37;36,9;37;36,9;37;36,9 trochę dziwne).
Mnie nadal piersi bolą strasznie, i nawet żyły widać Ale ogólnie czuję się jakby zaraz miała pojawić się @ :/
Już zapowiedziałam mężowi, że ma zadzwonić bo laboratorium i umówić się na badanie
Ja też czekam na @ i dzwonie do przychodni zaklepać termin.
A tym czasem, zabieram się za naukę jutro egzamin
Miłego dnia, całuski

Twoje temperatury nie sa dziwne z reguly utrzymuja sie na wyzszym poziomie w drugiej czesci cylku az do @ dzien przed lub w dniu temp spada a jesli beda dalej takie wysokie to nic tylko sie cieszyc

[olivka_7]

A ja od 7 w pracy, ale mi się nic nie chce
Ja co prawda nie mierze temp ale to dlatego że mam monitorowany cykl więc wiem kiedy mnie więcej będzie owulacja.

[kamila19]

Napisane przez Kathi75

Twoje temperatury nie sa dziwne z reguly utrzymuja sie na wyzszym poziomie w drugiej czesci cylku az do @ dzien przed lub w dniu temp spada a jesli beda dalej takie wysokie to nic tylko sie cieszyc

Najbardziej dziwi mnie to, że jednego dnia jest 37, drugiego 36,9, myśle, że temperatura zaczyna spadac, a tu jednak nie bo następnego dnia jest 37. Dziś też miałam 36,9 i zastanawiam się czy już zaczyna spadac.
Próbowałam badac sobie dziś szyjkę i jest dosyc nisko wyczówam ją palcem, pozatym wszystko tam jest bardzo spulchnione więc to raczej znak, że małpiszon już się szykuje

[olivka_7]

nigdy sobie szyjki nie badałam- nawet bym nie wiedziała co oznacza że jest taka czy inna