wróżka w Poznaniu

[cinnamonelf]

Witam was serdecznie!
wróżki wróżkami ale czy jest na forum jakaś osobą, która potrafi postawić tarota i jest z Poznania? nie stać mnie na profesjonalne wróżki, poza tym wierzę, że dobra wróżba powinna być za darmo. Jeżeli ktoś chciałby mi pomóc, potrafi stawiać tarota, jest z Poznania to proszę się zgłosić do mnie: cinnamonelf@wp.pl
w zamian zapraszam na dobra kawę
Pozdrawiam
Kasia

[Xoxalera]

witajcie,
poczytuję sobie ten wątek od kilku dni ze względu na dziwny galimatias w moim życiu i nie wiem w którą stronę iść.
na początku powiem, że z pół roku temu korzystałam z usługi wróżki z gniezna. kobitka wróży ze zwyklych kart. jedyne pytanie jakie mi zadała przed wyłożeniem kart to czy jestem mężatką. to co powiedziala idealnie wkomponowało się w moją sytuację życiową...faceci, praca, rodzina. Prawde powiedziała że zawiodłam się na najbliżych, że faceci ktorzy byli w moim życiu nie zasługują na cień wspomnień a Ci, ktorzy kręcą się aktualnie liczą tylko na wygodne życie, że będą chcieli mnie wykorzystać finansowo, mieszkaniowo a oni nic nie będą od siebie dawać, bo slowo "praca"jest im obca podobnie jak slowo "wierność". co z reszta po kilku spotkaniach obserwowałam przed spotkaniem u wróżki więc tylko dolozyla kilka faktow, ktore wyszly z dnia na dzień.

pierwsze co mi powiedziała to ze widzi wokol mnie mnostwo plotek, co wowczas mnie dosc zaskoczylo, bo jestem lubiana i pomocna. po jakiś dwoch tygodniach okazalo sie, ze spodobalam sie przyjacielowi pseudoprzyjaciolki. ta wlasnie osoba do dzisiaj opowiada niestworzone historie że mnie sie w glowie nie miesci zeby moc cos takiego wymyslic. a u wrozki bylam w polowie sierpnia i do dzisiaj trwa.

poza tym powiedziala, ze w tym roku umrze ktosz bliskiej rodziny. tej informacji sie spodziewalam, bo dziadkowi zdrowie z dnia na dzien sie pogarszalo. w listopadzie zmarl.

jesli chodzi o prace to powiedziala, ze mam sie nie martwic bo mam swoj czas u aktualnego pracodawcy i faktycznie, dostalam cos na ksztalt awansu.

powiedziala, ze u mnie dzieje sie wszystko naraz, nie ma spokoju, tylko na hura, jak zmienic to wszystko, to to rowniez prawda, z dnia na dzien zmienilam prace, miejsce zamieszkania,otoczenie odseparowujac sie od przeszlosci.

a temat milosci...tej prawdziwej...to dopiero przede mna. powiedziala ze napewno nie bedzie to 2012 i tak sie wlasnie okazalo, nawet nie mialam kiedy tego jedynego poznac. takze z opisu tyle.

cale spotkanie bylo w spokojnej, cieplej atmosferze. Kobieta bardzo ciepla, konkretna. wziela niewiele, ale faktem jest ze balam sie iść bo nie wiedzialam co w tym moim galimatiasie zrobic i co uslysze.

osobiscie to nie zaluje bo sytuacje tych nieszczesnych plotek znajac siebie chcialabym klarowac z pseudokolezaneczka ale widzac jakie historie sie tworza wiem ze odpuszczajac sobie wyjasnianie zyje zdrowiej. wrozka powiedziala ze nie warto tego dotykac tylko odciac sie od tego towarzystwa. podobnie z amantami... pewnie dalabym komus szanse bo moze to ta milosc??ale spotkanie z wrozka otworzylo mi jeszcze bardziej juz otware oczy..."nie trac czasu"-tak uslyszalam i prawda to byla.

teraz mam kolejny mętlik, niestety pani w Gnieznie podobno juz nie wrozy wiec po przeczytaniu wszystkich podstron i poszlam do pewnej kobiety, która zostala tu polecona. ale recenzje jakas rzuce jak bede mogla sie juz odniesc do prawdziwosci wypowiedzianych slow.

a odnosnie waszych wypowiedzi nie uwazam, ze wrozki wroza na jedno kopyto, bo kazdy z nas ma osobe ktora jest blondynka i warto jej ufac, kazdy ma jakiegos nieprzyjaciela, kazdy ma w znajomych sytuacje ze rodza sie dzieci, ktos bierze slub a ktos umiera...to ze komus kobieta powiedziala zeby uwazac na ciaze i ze ktoras nie zaszla w ciaze...pamietajcie ze sa jeszcze czynniki dodatkowe jak zapezpieczenie, gorsza odpornosc itp. od tego co powiedza nam wrozki mozemy sie odniesc pozytywnie lub nie ale bieg na nasze zycie mamy my....bo jak przewidzi ze do tygodnia bedziesz mic wypadek i bedziesz w szpitalu...to mozesz wziac zwolnienie i dwa tygodnie nie wynurzac nosa z domu...
one moga byc jak drogowskaz pytanie jak my do tego podejdziemy....

ech...sie rozpisalam...sorry za brak polskich znakow w pisowni...zycze wszystkich realizacji pozytywnych wrozb a od tych negatywnych...trafnych unikow

[201801280952]

[orge]

Black Mermaid - jesteś tutaj guru tak więc między innymi dzięki twoim wpisom umówiłam się do Halszki, na przyszły czwartek. Bo tylko w ten dzień jest w Poznaniu. Nie wiem czy to to samo miejsce co kiedyś - bo pisałyście, że jej przez jakiś czas nie było w Poznaniu - podała mi adres na Hetmańskiej/Rolnej - nie mam kalendarza dzisiaj w pracy, więc nie podam gdzie dokładnie.
Napiszę jak wrażenia. Dzięki, czytałam was, czytałam... ale teraz czas czasami coś napisać. Ach... czas na zmiany

[MalinowaLala]

Napisane przez orge

Black Mermaid - jesteś tutaj guru tak więc między innymi dzięki twoim wpisom umówiłam się do Halszki, na przyszły czwartek. Bo tylko w ten dzień jest w Poznaniu. Nie wiem czy to to samo miejsce co kiedyś - bo pisałyście, że jej przez jakiś czas nie było w Poznaniu - podała mi adres na Hetmańskiej/Rolnej - nie mam kalendarza dzisiaj w pracy, więc nie podam gdzie dokładnie.
Napiszę jak wrażenia. Dzięki, czytałam was, czytałam... ale teraz czas czasami coś napisać. Ach... czas na zmiany

Witaj mam taką luźną propozycję odnośnie wizyty u Halszki...może jak spyta Cię o znak zodiaku to pominiesz ten wątek bez podawania go. Ciekawe jak by wyglądała taka wróżba jeżeli nie będzie go znała...Ale to tylko taka moja propozycja

[201801280952]

[MalinowaLala]

BM Ciebie się nie pytała, a mnie i jeszcze jedną osobę która się tu wypowiadała tak...dodatkowo to co usłyszałyśmy było w 95% takie samo więc przepraszam ale coś tu jak dla mnie trochę nie halo. Przeczytaj sobie dobrze horoskop na dany rok dla Twojego znaku zodiaku jeżeli w tym roku tam znów pójdziesz

[201801280952]

[Xoxalera]

witam,
mnie np trzy różne kobiety w ogólnym spojrzeniu powiedziały podobnie...każda w innym odstępie czasu, z mniej czy bardziej wyraźnymi szczegółami... to co...wszystkie by się myliły? szczerze.... wolę nie

[201801280952]

[Xoxalera]

narazie trudno mi w to uwierzyć bo w niektórych momentach brzmi aż pięknie ale czas pokaże.

[Raido]

Napisane przez orge

Black Mermaid - jesteś tutaj guru tak więc między innymi dzięki twoim wpisom umówiłam się do Halszki, na przyszły czwartek. Bo tylko w ten dzień jest w Poznaniu. Nie wiem czy to to samo miejsce co kiedyś - bo pisałyście, że jej przez jakiś czas nie było w Poznaniu - podała mi adres na Hetmańskiej/Rolnej - nie mam kalendarza dzisiaj w pracy, więc nie podam gdzie dokładnie.
Napiszę jak wrażenia. Dzięki, czytałam was, czytałam... ale teraz czas czasami coś napisać. Ach... czas na zmiany

To wróżka Halszka juz przyjmuje w Poznaniu? a gdzie dokładnie teraz?

[orge]

dziewczyny,
byłam, wrażenia jak najbardziej pozytywne. Przebieg mniej więcej taki jak opisywałyście. Co mnie zszokowało pozytywnie - to, to co mi powiedziała o przeszłości - na pewno coś w tym jest Wróżba na przyszłość... zobaczymy, aczkolwiek wiedząc co może być, na pewno w niektórych sprawach będę postępowała inaczej, aby to się nie spełniło - chyba o to w tym chodzi Tak wiec, naładowała mnie pozytywną energią, więc nawet dla tego warto było pójść.
Przyjmuje na Hetmańskiej chyba 103 albo 105, przy Rolnej.
dzięki

[skowronek2008]

Napisane przez orge

dziewczyny,
byłam, wrażenia jak najbardziej pozytywne. Przebieg mniej więcej taki jak opisywałyście. Co mnie zszokowało pozytywnie - to, to co mi powiedziała o przeszłości - na pewno coś w tym jest Wróżba na przyszłość... zobaczymy, aczkolwiek wiedząc co może być, na pewno w niektórych sprawach będę postępowała inaczej, aby to się nie spełniło - chyba o to w tym chodzi Tak wiec, naładowała mnie pozytywną energią, więc nawet dla tego warto było pójść.
Przyjmuje na Hetmańskiej chyba 103 albo 105, przy Rolnej.
dzięki

hey również przymierzam sie by iśc do tej wróżki. ile kosztuje wizyta?

[Xoxalera]

z tego co się orientuje 100.

[gabrysia75]

Witam serdecznie!!! Do porad wróżek podchodziłam sceptycznie, mąż śmiał się, pewnego lata stanęłam na życiowym zakręcie. Zmarła moja mama, zbliżały się moje egzaminy, na głowę spadły mi długi mamy, na domiar złego nie miałam cały czas pracy. Mąż mało zarabiał. Moja przyszłość rysowała się w czarnych kolorach. Adres ten: annatur.adm@wp.pl podrzuciła mi koleżanka. Gdyby nie to, że jej bardzo ufam, adres rzuciłabym w kąt. Cóż miałam do stracenia... Już i tak tonęłam w problemach. Napisałam. Jakież było moje zdumienie i męża, gdy podpowiedziała mi od czego mam zacząć zmiany. W ciągu pół roku spłaciłam długi, mało tego, powoli zaczynam budowę domu...Szczerze polecam: annatur.adm@wp.pl

[meggie100]

a gdzie ta Pani przyjmuje. Napisalam maila i nie dostalam odpowiedzi

[Blond Bond]

Ktoś tu sobie robi dobry PR, a przynajmniej tak to wygląda od boku
Nie łapcie się na wróżenie z maili, smsów itp. karty trzeba dotknąć

[orge]

dziewczyny, ktoś sobie jaja robi, w sieci jest w wielu miejscach ten tekst, czasami trochę zmodyfikowany. Prawdopodobnie chodzi o właściciela maila - ktoś mu robi "głupi" kawał.

[Blond Bond]

Wpisałam tego maila w google i masz racje orge wszędzie go pełno.
Moim zdaniem kobitka sobie reklamę robi, ot co.

[Ivanovna]

Czy można iść w jeden dzień do dwóch wróżek? Nie mieszkam w Poznaniu ani nawet w jego okolicach i jak już przyjadę, na wszelki wypadek, chciałabym odwiedzić i wróżkę Halszkę i Marylę.

[201801280952]

[Raido]

Czy ktoś wie czy wróżka Halszka przyjmuje w Poznaniu tylko w czwartki czy już w inny dzień?

[poisonive]

hej dziewczyny,dokładnie przeanalizowałam forum o wrozkach z Poznania,wybrałam Maryle i Halszke.U Maryli byłam w poniedziałek,wizyta 100 pln,raczej czułam niedosyt po wrozbie,kobitka miła,kontaktowa,ale uwazam ze jak na kogos kto powinien byc odpowiedzialny za to co przekazuje drugiej osobie,zbyt rozkojarzona,nie trzymała się sedna tematu.Mam problem z partnerem,niby ma byc ok,slub i wogole trafiłam na księcia.Tyle wrozby......reszta to jej opowiesci o pisanej przez nią ksiązce,o jej synu,o pieniądzach,nie moich niestety.Dzis byłam u Halszki,tez 100pln,jest ciepłą osobą,czułam się dobrze w jej towarzystwie.Najpierw pytała o znak zodiaku,potem oznajmiła mi ze mam swojego anioła,dała karty potrzymac w ręce tak zniszczone,ze prawie same białe kartoniki,no ale....Dowiedziałam sie o obecnym związku samych przeciwnych rzeczy niz u Maryli,mam zostawic feceta,brunet zniego wiec nic dobrego mnie z nim nie czeka.Pogrzeb brata,depresja blondynki,czarnowłosa zgaga zatruwa mi zycie.Tyle.NA KONIEC ZAPYTAŁA CZY BYŁAM U MARYLI?Czekam na Wasze komentarze,co Wy na to drogie panie?

[poisonive]

Witam,chciałabym umowic się z panem na osobiste spotkanie,mieszkam w Poznaniu,okolice Starego Miasta.Akceptuję warunki spotkania.Pozdrawiam cieplutko

[Blond Bond]

Napisane przez poisonive

Witam,chciałabym umowic się z panem na osobiste spotkanie,mieszkam w Poznaniu,okolice Starego Miasta.Akceptuję warunki spotkania.Pozdrawiam cieplutko

W takim razie popełniłaś jeden błąd - ten wróż ma tu konto, skoro się z nim umawiasz publicznie na forum pod swoim nickiem to niepotrzebnie pisałaś co mówiły ci inne wróżki, możesz mieć potem kolejne wątpliwości bo wiesz, że mógł czytać twojego posta o poprzednich wróżbach, a jestem pewna, że przeczyta/ł.

[poisonive]

Napewno masz rację,miałam tego swiadomosc.Jestem juz tak w dołku,byłam u dwoch
następnych wrozek,oblecę wszystkie w Poznaniu,wtedy zweryfikuję wrozby.Postanowiłam,ze miesiąc maj poswięcę na odkrywanie mojej przyszłosci.Jedno juz wiem dzis napewno,to i tak ode mnie zalezy moja przyszłosc.

[Blond Bond]

Napisane przez Francis_Violento

Blond Blond rzeczywiście ma trochę racji. Jeżeli Panie są zainteresowane, bardzo proszę o wiadomość na maila.
Wątek przeglądałem powierzchownie i bardziej skupiłem się na opiniach dt mojej osoby.
Poza tym nie licząc powyższej wiadomości, Poisonive napisała łącznie dwie, więc nie wydaje mi się, aby zdradziła coś ważnego. A przecież nie będę w tym celu przeglądać całego wątku.

Nie twierdzę, że czytasz, chodzi o to, że klientka może mieć potem wątpliwości co do prawdziwości tłumacząc sobie, że mogłeś przeczytać wcześniej post i bazować na tym co powiedziały inne wrózki

Napisane przez poisonive

Napewno masz rację,miałam tego swiadomosc.Jestem juz tak w dołku,byłam u dwoch
następnych wrozek,oblecę wszystkie w Poznaniu,wtedy zweryfikuję wrozby.Postanowiłam,ze miesiąc maj poswięcę na odkrywanie mojej przyszłosci.Jedno juz wiem dzis napewno,to i tak ode mnie zalezy moja przyszłosc.

zdaje się, że Black Mermaid pisała, że nie powinno się chodzić w tak krótkim odstępie czasowym do wróżek bo jedna może drugiej przeczyć. Już nawet pisałaś, że Maryla i Halszka mówiły co innego. Wróżki i tak nie zmienią niczego, sama jesteś za to odpowiedzialna więc po co jeszcze bardziej sie katować? Lepiej pójść do jednej konkretnej, za miesiąc jeśli ci zależy do następnej i po prostu być silną. Sama byłam u wróżki (Kiary), dużo się sprawdziło, ale czasem przeraża mnie jak czytam jak bardzo niekóre z was biorą to do siebie. czasem lepiej nauczyć sie żyć w nowej sytuacji niż mieć ciągle nadzieję, którą daly nam wrózki a która może sie nigdy nie sprawdzić. Nie bez powodu mówi się, że nadzieja jest matką głupich. Nawet ktoś tu już pisał post, że wróżka tylko nam coś nakresla a nie określa życie. Ja np nie poszłam do wróżki bo miałam problem tylko tak z ciekawości, co mi tam powie. Rozumiem, ze niektorym jest ciężko, ale tak naprawde jest lepiej.

[201801280952]

[poisonive]

Dziękuje,zauwazyłyscie,ze pisałam o jednym problemie?Były jeszcze inne pytania do wrozek,o ktorych nie wspomniałam nawet na forum.W tych kwestiach tez przepowiednie obydwoch pan sie nie pokrywały.Pewnie macie rację,ze zbyt mały odstęp czasu minął pomiedzy moimi wizytami,jestescie napewno więcej zorientowane w temacie niz ja.Dopiero od niedawna interesuję się tematem,ale przyznaję,ze powolutku wciąga mnie.Mam 40 lat obecnie,gdy miałam niespełna 20 lat byłam u wrozki na ul.Bułgarskiej,kolezanka mnie namowiła.Wtedy dowiedziałam się mnostwo faktow z mojej przeszłosci,wrozyła mi długo,nawet nie patrząc na mnie,byłam pod wrazeniem jej Tarota,jej wrozby sprawdziły sie,ale w przeciągu 8 lat.Dokładnie słowo w słowo.Szkoda .ze kobieta pozegnała sie z tym swiatem,z perspektywy lat stwierdzam,ze była kims kogo mogłabym dzis Wam polecic z czystym sumieniem.Moze ktoras z Was zetknęła sie tez z tą panią?