Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

[Cosmaaaaaaa]

No tak niestety jest.
Ale nie ma co, kazdej musi sie w koncu udac Tylko nie myslec mi tam caly czas o dzidzi laseczki a brac sie do roboty ;*

[Asiuulka89]

ja lece sie ogarnac bo musze do pracy dzisiaj isc na troszke... hmm a potem chyba do lodzi jade z moim mezem poniewaz sa mecze eurobasketu no i on musi jechac... ja sie przynajmniej z kumpela zobacze

[aneczka555]

no ja juz wczoraj poszlam za rada dziewczyn aby po stosunku lezec na brzuchu 20 min zobaczymy jakie beda tego efekty

[sanderinka]

Napisane przez aneczka555

no ja juz wczoraj poszlam za rada dziewczyn aby po stosunku lezec na brzuchu 20 min zobaczymy jakie beda tego efekty

[aneczka555]

:d :d :d :d :d :d :d :d :d

[marlenka0505]

Dzień Doberek

Napisane przez dawcia

hej dziewczynki a ktora z was ma w tym tygodniu termin @? ja mam na piatek i mam nadzieje ze nie przyjdzie ale razem latwiej czekac ( az sie nie pojawi)

Ja mam termin na 16 (środa) ale będę testować w piątek, no chyba że @ wcześniej przyjdzie

Napisane przez hanjah

O, z objawów to jeszcze tak: ciągle jestem głodna i często chodzę do toalety, a to mi się przed @ nie zdarza. Dobrze, że TŻ jest dobrej myśli, nawet nie chcę myśleć co będzie, jak nam się teraz nie udało

Ja to już nie nakręcam się objawami, bo je prawie wszystkie mam i miałam w poprzednim cyklu. A taka jest prawda, że w pierwszej ciąży to nie miałam żadnych objawów. Więc nie ma co sobie złudnych nadzieji robić...

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Naszczescie wszystko w porzadku Intensywnie do przodu poszly rozmowy o slubie i pobieramy sie juz w grudniu, jesli tylko bedzie jeszcze wolny termin :P
Zaczelam dostrzegac jego spojrzenie na dzieci i to jak o nich mowi. Ostatnio byl u znajomych, wlasciwie to jego klienci i oni maja chyba 4 dzieci, w tym ok 1,5 roczna dziewczynka, ktora moj TZ byl po prostu zachwycony, jak wrocil nie mogl przestac o niej gadac Wiec to chyba dobry znak jest :p

No to Cosma super Ci sie wszystko układa. To teraz zaciskaj zęby te pół roku musisz wytrzymać

Napisane przez giovi13

Witam dziewczynki
Ale tu pusto dzisiaj...Pewnie każda delektuje się niedzielą
aneczka555 ja też o tym leżeniu z podniesionymi nogami słyszałam i powiem szczerze,że sama tak robiłam.
Czy z tego coś będzię?? Zobaczymy
A teścior już dziś rano kusił mnie ogromnieWiem jednak,że przed @ praktycznie nie wychodzą,więc odpuściłam.Poczekam

Ja na razie nie kupuję, termin mam na środę a w piątek chcę dopiero testować.

[latko0]

Napisane przez aneczka555

no ja juz wczoraj poszlam za rada dziewczyn aby po stosunku lezec na brzuchu 20 min zobaczymy jakie beda tego efekty

Hehe ja wczoraj też poszłam za tą radą i też leżałam na brzuszku

[aneczka555]

tylko ze ja w tym cyklu ani nie mierze temp ani siebie nie obserwuje wiec juz nie wiem co i jak nawet sie pogubilam i nie wiem ktory dzis dzien cyklu ehhh moze tak i lepiej,bo nie bede sie schizowac,milego dzionka kobietki zajrze do was pozniej bo zmykam do pracy

[sanderinka]

Napisane przez marlenka0505

Dzień Doberek


Ja mam termin na 16 (środa) ale będę testować w piątek, no chyba że @ wcześniej przyjdzie

Ja to już nie nakręcam się objawami, bo je prawie wszystkie mam i miałam w poprzednim cyklu. A taka jest prawda, że w pierwszej ciąży to nie miałam żadnych objawów. Więc nie ma co sobie złudnych nadzieji robić...



No to Cosma super Ci sie wszystko układa. To teraz zaciskaj zęby te pół roku musisz wytrzymać

Ja na razie nie kupuję, termin mam na środę a w piątek chcę dopiero testować.

ja testuje dopiero 24 albo 25 ehhh

Napisane przez latko0

Hehe ja wczoraj też poszłam za tą radą i też leżałam na brzuszku

no to

[latko0]

Napisane przez aneczka555

tylko ze ja w tym cyklu ani nie mierze temp ani siebie nie obserwuje wiec juz nie wiem co i jak nawet sie pogubilam i nie wiem ktory dzis dzien cyklu ehhh moze tak i lepiej,bo nie bede sie schizowac,milego dzionka kobietki zajrze do was pozniej bo zmykam do pracy

Ja też już nie mierzę temp, ani nie sprawdzam śluzu tyle że wiem który mam dzień cyklu. Nie chcę się nastawiać bo wiem jak mi było przykro ostatnio i jak schizowałam przed .

[hanjah]

Napisane przez aneczka555

no ja juz wczoraj poszlam za rada dziewczyn aby po stosunku lezec na brzuchu 20 min zobaczymy jakie beda tego efekty

Oj, jakbym po stosunku leżała na brzuchu to na pewno wszystko by ze mnie wyleciało Chyba, że macie jakiś patent, żeby tak się nie stało

Tak sobie myślę, że ja chyba nie umiałabym się kochać tak spontanicznie, nie myśląc czy teraz się uda czy nie...

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez aneczka555

no ja juz wczoraj poszlam za rada dziewczyn aby po stosunku lezec na brzuchu 20 min zobaczymy jakie beda tego efekty

Napisane przez latko0

Hehe ja wczoraj też poszłam za tą radą i też leżałam na brzuszku

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez hanjah

Oj, jakbym po stosunku leżała na brzuchu to na pewno wszystko by ze mnie wyleciało Chyba, że macie jakiś patent, żeby tak się nie stało.

Hm, ja pamietam jak stosowalam hormony to strasznie nie lubilam tego moemntu ''po'', nie moglam nawet dojsc do lazienki po mi po nogach cieklo Jakbym lezala tez by tak bylo. Poniewaz moj narzeczony jest moim pierwszym takim powaznym facetem to nawet nie wiem, czy hm inni maja gestsza sperme i nie wylatuje tak?

Mysle, ze w takiej sytuacji powinnas sie skusic na te ngi w gorze Glupio brzmi jak dla mnie, ale chyba moze jednak pomoc

Napisane przez hanjah

Tak sobie myślę, że ja chyba nie umiałabym się kochać tak spontanicznie, nie myśląc czy teraz się uda czy nie...

Bo to jest bardzo ciezkie ... Ale ja np jestem taka, ze smaa sobie potrafie wiele rzeczy wmowic, czasami nawet specjalnie Wiec mysle ze mi by sie udalo... Narazie pracuje nad nastawieniem : Chce dziecka, ale za pol roku ;D

[hanjah]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Hm, ja pamietam jak stosowalam hormony to strasznie nie lubilam tego moemntu ''po'', nie moglam nawet dojsc do lazienki po mi po nogach cieklo Jakbym lezala tez by tak bylo. Poniewaz moj narzeczony jest moim pierwszym takim powaznym facetem to nawet nie wiem, czy hm inni maja gestsza sperme i nie wylatuje tak?

Mysle, ze w takiej sytuacji powinnas sie skusic na te ngi w gorze Glupio brzmi jak dla mnie, ale chyba moze jednak pomoc

No właśnie jak się straliśmy ostatnio, to potem dość długo leżałam z nogami w górze
A jak się nie staraliśmy to bardzo pomocne okazywały się chusteczki higieniczne No ale wiadomo, że zawsze coś tam wyleci

[sanderinka]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------



Hm, ja pamietam jak stosowalam hormony to strasznie nie lubilam tego moemntu ''po'', nie moglam nawet dojsc do lazienki po mi po nogach cieklo Jakbym lezala tez by tak bylo. Poniewaz moj narzeczony jest moim pierwszym takim powaznym facetem to nawet nie wiem, czy hm inni maja gestsza sperme i nie wylatuje tak?

Mysle, ze w takiej sytuacji powinnas sie skusic na te ngi w gorze Glupio brzmi jak dla mnie, ale chyba moze jednak pomoc




Bo to jest bardzo ciezkie ... Ale ja np jestem taka, ze smaa sobie potrafie wiele rzeczy wmowic, czasami nawet specjalnie Wiec mysle ze mi by sie udalo... Narazie pracuje nad nastawieniem : Chce dziecka, ale za pol roku ;D

co do spermy i konsystencji sie nie znam ale spoko i ze mnie wylatuje a jak ja cos tam marudze to Ł. mowi ze przeciez cos tam musialo zostac ponoc nogi w gorze przydatne jak sie nie ma tylozgiecia

Napisane przez hanjah

No właśnie jak się straliśmy ostatnio, to potem dość długo leżałam z nogami w górze
A jak się nie staraliśmy to bardzo pomocne okazywały się chusteczki higieniczne No ale wiadomo, że zawsze coś tam wyleci

oj nie to zacytowalam co trzeba ale na brzuchu jak lezalam to troche wycieklo po jakims czasie.. chyba ze sie ruszylam mocniej albo wogole wstalam

[macocha19]

Napisane przez latko0

Hehe ja wczoraj też poszłam za tą radą i też leżałam na brzuszku

iwecie co ja sie staram juz prawie rok, od dwóch ost cykli stosowałam nogi w górze, leżenie na brzuszku i nic.... a w tym cyklu robie tak: leże spokojnie na plecach z uniesionymi lekko ku górze nogami i pupą, pozniej daje na chwilke całkiem do góry nogi, pozniej na brzuszek sie kładę i na końcu lulu z całą zawartościa tak usypiam. Fakt w nocy troche ucieka, oczywiśćie mega mnie to wkurza czuje sie bardzo nie komfortowo, no ale jak jest @ to jest 100 razy gorzej przecież, wiec das ie wytrzymać, jescze dla takiego celu

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Bo to jest bardzo ciezkie ... Ale ja np jestem taka, ze smaa sobie potrafie wiele rzeczy wmowic, czasami nawet specjalnie Wiec mysle ze mi by sie udalo... Narazie pracuje nad nastawieniem : Chce dziecka, ale za pol roku ;D

Cosmaaaaaaaa świetny pomysł w zasadzie to naprwade przydało by mis ie troche odczekać, bo teraz u mojego M w rodzinie ssme ciąże... 3 kuzynki i bratowa mojego M. dlatego teście zostaną dziadkami i jakby sie dowiedzieli ze my tez to by było szzcesrze to bym chciała mieć bobaska tak zeby jak bedzie zaczynało chodzić zaczynało sie lato no ale to juz chyba zbyt wygórowane marzenia

[latko0]

Napisane przez macocha19

iwecie co ja sie staram juz prawie rok, od dwóch ost cykli stosowałam nogi w górze, leżenie na brzuszku i nic.... a w tym cyklu robie tak: leże spokojnie na plecach z uniesionymi lekko ku górze nogami i pupą, pozniej daje na chwilke całkiem do góry nogi, pozniej na brzuszek sie kładę i na końcu lulu z całą zawartościa tak usypiam. Fakt w nocy troche ucieka, oczywiśćie mega mnie to wkurza czuje sie bardzo nie komfortowo, no ale jak jest @ to jest 100 razy gorzej przecież, wiec das ie wytrzymać, jescze dla takiego celu

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------



Cosmaaaaaaaa świetny pomysł w zasadzie to naprwade przydało by mis ie troche odczekać, bo teraz u mojego M w rodzinie ssme ciąże... 3 kuzynki i bratowa mojego M. dlatego teście zostaną dziadkami i jakby sie dowiedzieli ze my tez to by było szzcesrze to bym chciała mieć bobaska tak zeby jak bedzie zaczynało chodzić zaczynało sie lato no ale to juz chyba zbyt wygórowane marzenia

widzę kochana że niezłą gimnastykę prowadzisz po
Oczywiście mam nadzieję że się uda:kciuk i:

[paprotka86]

cześć kochane to znów ja... tu tez mnie nie było od pzredwczoraj i nawet siły nadrabiać nie mam.. anatomia do poszła ;/tyle uczenia i nic z tego nie wyszło... sorki ze w temat sie wcinam tak tylko przywitać się chciałam.....

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez macocha19

iwecie co ja sie staram juz prawie rok, od dwóch ost cykli stosowałam nogi w górze, leżenie na brzuszku i nic.... a w tym cyklu robie tak: leże spokojnie na plecach z uniesionymi lekko ku górze nogami i pupą, pozniej daje na chwilke całkiem do góry nogi, pozniej na brzuszek sie kładę i na końcu lulu z całą zawartościa tak usypiam. Fakt w nocy troche ucieka, oczywiśćie mega mnie to wkurza czuje sie bardzo nie komfortowo, no ale jak jest @ to jest 100 razy gorzej przecież, wiec das ie wytrzymać, jescze dla takiego celu

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------



Cosmaaaaaaaa świetny pomysł w zasadzie to naprwade przydało by mis ie troche odczekać, bo teraz u mojego M w rodzinie ssme ciąże... 3 kuzynki i bratowa mojego M. dlatego teście zostaną dziadkami i jakby sie dowiedzieli ze my tez to by było szzcesrze to bym chciała mieć bobaska tak zeby jak bedzie zaczynało chodzić zaczynało sie lato no ale to juz chyba zbyt wygórowane marzenia

Kurde, ja bym chyba tak nie dala rady usnac :p Mozna to porownac do uczucia podczas stosowania globulek( musialam kiedys na noc brac) i wtedy nie moglam spac, tak mi przeszkadzalo :P


Co do narodzin... ja tez mam zamiar sobie zaplanowac chocby pore roku... Chcialabym zeby moje baby przyszlo na swiat wczesna wiosna
Ja dodatkowo bede celowac w dzieczynke chyba ;D TZ chce pierwszego chlopaka,a druga laseczke, ale ja boje sie jak to bedzie z drugim i po prostu postaram sie odrazu w dziewuszke celowac TZ ma dwie chrzesniaczki i obie sa tak slodkie, ze az slow mi brak Tez chce taka mala blondyneczke z loczkami i w rozowych sukienusiach

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez paprotka86

cześć kochane to znów ja... tu tez mnie nie było od pzredwczoraj i nawet siły nadrabiać nie mam.. anatomia do poszła ;/tyle uczenia i nic z tego nie wyszło... sorki ze w temat sie wcinam tak tylko przywitać się chciałam.....

Poprawke mialas? Mnie tez czeka za dwa tygodnie poprawka z anatomii ;]

[giovi13]

Witam laseczki
A ja dziś miałam taki realny sen,że robie test i wychodzą mi dwie krechyObudziłam się i myśle: Raz kozie smierć,co ma być to i tak będzie.Zrobie test,a jak nie wyjdzie,to powtórze za 2-3 dni.

Więc zrobiłam,uciekłam z łazienki i bałam się do niej wrócić
Wracając byłam pewna,że zastanę jedna krechę....

NO I SZOK- II kreseczki:jup i:
Coprawda ta druga bledsza,ale chyba też się liczy,no nie?

Wciąż nie mogę w to uwierzyć,mam wrażenie,że test mi psikusa zrobił

TŻcik wraca w piątek-ale będzie miał niespodziankę(bo przez telefon za chiny mu tego nie powiem)

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez giovi13

Witam laseczki
A ja dziś miałam taki realny sen,że robie test i wychodzą mi dwie krechyObudziłam się i myśle: Raz kozie smierć,co ma być to i tak będzie.Zrobie test,a jak nie wyjdzie,to powtórze za 2-3 dni.

Więc zrobiłam,uciekłam z łazienki i bałam się do niej wrócić
Wracając byłam pewna,że zastanę jedna krechę....

NO I SZOK- II kreseczki:jup i:
Coprawda ta druga bledsza,ale chyba też się liczy,no nie?

Wciąż nie mogę w to uwierzyć,mam wrażenie,że test mi psikusa zrobił

TŻcik wraca w piątek-ale będzie miał niespodziankę(bo przez telefon za chiny mu tego nie powiem)

GRATULACJE KOCHANAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!:ju pi::jup i:


Tak, jedna moze byc jasniejsza, to ozanacza niski poziom hormonu, ale liczy sie !!!!!! : jupi:

[paprotka86]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Kurde, ja bym chyba tak nie dala rady usnac :p Mozna to porownac do uczucia podczas stosowania globulek( musialam kiedys na noc brac) i wtedy nie moglam spac, tak mi przeszkadzalo :P


Co do narodzin... ja tez mam zamiar sobie zaplanowac chocby pore roku... Chcialabym zeby moje baby przyszlo na swiat wczesna wiosna
Ja dodatkowo bede celowac w dzieczynke chyba ;D TZ chce pierwszego chlopaka,a druga laseczke, ale ja boje sie jak to bedzie z drugim i po prostu postaram sie odrazu w dziewuszke celowac TZ ma dwie chrzesniaczki i obie sa tak slodkie, ze az slow mi brak Tez chce taka mala blondyneczke z loczkami i w rozowych sukienusiach

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------



Poprawke mialas? Mnie tez czeka za dwa tygodnie poprawka z anatomii ;]

a co studiujesz ze też cię męczy anatomia? u mnie to kurde uczysz sie wieeelkiego materiału apotem losujesz 3 pyt. i potem jest tak że wiekszość oblewa bo pyt. sobie wyląsuja do du** ja tez...

Napisane przez giovi13

Witam laseczki
A ja dziś miałam taki realny sen,że robie test i wychodzą mi dwie krechyObudziłam się i myśle: Raz kozie smierć,co ma być to i tak będzie.Zrobie test,a jak nie wyjdzie,to powtórze za 2-3 dni.

Więc zrobiłam,uciekłam z łazienki i bałam się do niej wrócić
Wracając byłam pewna,że zastanę jedna krechę....

NO I SZOK- II kreseczki:jup i:
Coprawda ta druga bledsza,ale chyba też się liczy,no nie?

Wciąż nie mogę w to uwierzyć,mam wrażenie,że test mi psikusa zrobił

TŻcik wraca w piątek-ale będzie miał niespodziankę(bo przez telefon za chiny mu tego nie powiem)

kochna GRATULUJĘ z całego serca... napewno się cieszysz ogromnie.. w końcu sie udało widzisz....

[Maggie1983]

Napisane przez giovi13

Witam laseczki
A ja dziś miałam taki realny sen,że robie test i wychodzą mi dwie krechyObudziłam się i myśle: Raz kozie smierć,co ma być to i tak będzie.Zrobie test,a jak nie wyjdzie,to powtórze za 2-3 dni.

Więc zrobiłam,uciekłam z łazienki i bałam się do niej wrócić
Wracając byłam pewna,że zastanę jedna krechę....

NO I SZOK- II kreseczki:jup i:
Coprawda ta druga bledsza,ale chyba też się liczy,no nie?

Wciąż nie mogę w to uwierzyć,mam wrażenie,że test mi psikusa zrobił

TŻcik wraca w piątek-ale będzie miał niespodziankę(bo przez telefon za chiny mu tego nie powiem)

powtorz test za pare dni z pierwszego siuska i bedzie pewne albo idz na bete
a nam poki co zamelduj:
JAK TY TO ZROBIALAS

[latko0]

Napisane przez giovi13

Witam laseczki
A ja dziś miałam taki realny sen,że robie test i wychodzą mi dwie krechyObudziłam się i myśle: Raz kozie smierć,co ma być to i tak będzie.Zrobie test,a jak nie wyjdzie,to powtórze za 2-3 dni.

Więc zrobiłam,uciekłam z łazienki i bałam się do niej wrócić
Wracając byłam pewna,że zastanę jedna krechę....

NO I SZOK- II kreseczki:jup i:
Coprawda ta druga bledsza,ale chyba też się liczy,no nie?

Wciąż nie mogę w to uwierzyć,mam wrażenie,że test mi psikusa zrobił

TŻcik wraca w piątek-ale będzie miał niespodziankę(bo przez telefon za chiny mu tego nie powiem)

Wow gratulację cieszę się strasznie myslę że taka blada też się liczy. A w którym cyklu się udało?

[zebra666]

giovi13 moje gratulacje a ja także maiłam tą drugą jaśniejszą a w ciąży jestem tak więc wszystkiego dobrego

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez paprotka86

a co studiujesz ze też cię męczy anatomia? u mnie to kurde uczysz sie wieeelkiego materiału apotem losujesz 3 pyt. i potem jest tak że wiekszość oblewa bo pyt. sobie wyląsuja do du** ja tez...

Ja kosmetologie studiuje ... Na pierwszym roku tylko mialam anatomie, ale nie zdalam koncowego egzaminu ... :/ U nas tez jest tak ze wkuwasz caly material, potem facet daje trzy szanse- test, opisowka, ustny. No na tescie daje takie pytania ze lapiesz sie za glowe Po 4 mozliwe odpowiedzi, gdzie jedne niewiele rozni sie od drugiej Na opisowce to juz w ogole jak na pytanie ''Wymien zastawki serca'' np nie wypiszesz wszystkich zastawek, nie opiszesz jej i nie powiesz ktora gdzie i co robi to nie da nawet pol pkt :/ A na ustnym luzik, sam podpowiada nawet wiec sie nie boje, bo teraz juz tylko ustny mi zostal ;D





A nasza Giovi to chyba jeszcze uwierzyc nie moze i pewnie lata cala szczesliwa po mieszkaniu

[paprotka86]

wpadne was jeszcze poczytac dzisiaj dziewczynki.. idę poukładać puzzle.. to mnie odstresowuje miłego dzionka

[giovi13]

Cosmaaaa masz rację,trudno mi jeszcze uwierzyć
A wiecie dziewczyny jak korci,żeby zadzwonić np do mamy i jej powiedzieć???
Ale postanowiłam,że pierwszy MUSI wiedzieć TŻ,więc siedzę cicho aż do piątku
Myśl o dzidzi powstała jakoś w maju,wtedy próbowaliśmy,ale A potem ze względu na nieobecność TŻ w domu,kolejne miesiące były "poza zasięgiem",czyli TŻ nie było w domciu,gdy miałam dni płodne.No i teraz idealnie od początku do końca płodnych byłWięc to 2 cykl starań

Mam dziś zalatany dzień.Teraz idę do miasta po prezent dla taty,bo ma dziś urodziny,a potem na kawkę do niego z życzeniami.
Ah,tak bym chciała mu w te urodzinki powiedzieć,że zostanie dziadkiem....Poczekam jednak i powiemy to razem z TŻ

[Stara Panna]

Witajcie

Giovi, a powiedz nam troszkę o objawach... ! Czemu sądziłasz, ze test zrobisz ? Coś cię zastanawiało ?

U mnie... Od czwartku @, a w sobote już po wszystkim... W sobote popołudniu było mi strasznie niedobrze i myślałam, że zemdleję... Ale w niedzielę i dziś już jest dobrze Nie wiem co to było, ale na karb ciśnienia zrzucam...

[Pepus]

giovi13 gratulacje! Jesteś pierwsza w tym tygodniu II krechami

[Stara Panna]

Napisane przez Pepus

giovi13 gratulacje! Jesteś pierwsza w tym tygodniu II krechami

Mało, że w tym tygodniu : PIERWSZA NA TYM WĄTKU !!! Chyba... .

A ja goopia zapomniałam Ci POGRATULOWAĆ !!!!!!!!!!!!!