Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

[*Agatek*]

Napisane przez kliwia

2 tysiace co miesiac odkladacie? chcialabym tyle zarabiac by moc co miesiac tyle odlozyc.

żyć nie umierać jak mój zarabia najniższą krajową, a gdzie tu o odkładaniu mówić ...
a ja nie wiem ile dostanę, wiem, że 3/4 etatu, czyli jakieś 850 zł na rękę... Lepsze to niż tyle ile mieli mi dać z zasiłku, z którego chcą wypchnąć osobę byleby jej nie płacić
O ile mnie nie zwolnią z roboty, bo się boję, że nie dam rady na kasie

Napisane przez ddaaiissyy

tak jak mowiłam nie mamy najgorzej... na msc nasze pensje w sumie to netto ok 9 tys i żadnego kredytu... Najwiekszy problem jest w tym ze nie umiem gospodarowac sie pieniedzmi. Pierwsze dni biegam do marketów co dzien a potem piszcze bo jestem bez pieniedzy.
2 tys odkładamy na konto oszczednosciowo, odpowiednio procentowo - kazdy ze swojej wypłaty. To co zostanie mężowi ma dla siebie, to co mnie - mam dla siebie. Sęk w tym, ze ma 2,5 x wieksza pensje ode mnie

Edit: a mąż sie nie czepia, ze cos tam sobie kupujecie ????? Chyba naprawde wspolne konto jest najlepszym rozawiazaniem.....

ile ja bym dała, abyśmy tyle zarabiali i żyli godnie....

aż mi się płakać chce, bez problemów żyjesz dziewczyno, wchodzisz w życie bez kredytu, a my.... niektórzy to mają dobrze pozazdrościć sytuacji finansowej i oby jak najdłużej taka była, tego Wam życzę.

Napisane przez Maja102

ja bym miała na co
wczoraj testowałam perfumy Armaniego za 8 stów - piękne ale na szczęście mam już tańsze i jeszcze fajniejsze

pewnie kupiłaś po cenie promocyjnej za 6 stów co???

Napisane przez Scio

Martucha za ostro? a starałam się najdelikatniej jak umiem, bo pomyślałam sobie jeszcze ostrzej

a ja pewnie jeszcze gorzej z @ na przedzie

Marta ma zainstalowany w sobie spokój, bo wiesz, z dzieciakami pracowała to wiesz jak jest pozazdrościć opanowania a mi zawsze włącza się agresor

[martucha84]

Napisane przez Rybulka

To powiedz Wojtasowi, on Ci pobiegnie po te lody
Nie dam się sterroryzować babci
Co do porodu z mężem, to jak ostatnio mówiłam mu o swoim strachu i w ogóle, mocno mnie przytulił i powiedział: "Nie martw się kochanie, będę tam z Tobą". razem sobie poradzimy". I aż mi łzy poleciały i rozbeczałam się na dobre.
Tylko ciągle mnie teściowie wkurzają, bo się z niego śmieją, że po co tam pójdzie, że mam go nie brać. Próbują go zniechęcać itd. Teśc np. powiedział, że widział żonę parę godzin po porodzie i to mu wystarczyło...

A tak w ogóle, to we wtorek byłam u lekarza i nasz mały waży już 2100 gramów, jak to określił lekarz: "jest długi i chudy, ale patrząc na jego rodziców, nie mogło być inaczej" . Siedzi sobie na razie na tyłeczku . I od wtorku wierzę, że to będzie chłopiec, bo na własne oczy widziałam jąderka
No i lekarz powiedział, że do terminu porodu, czyli do 10 maja mogę nie dotrwać, ale do 1 maja może sie uda Bo ja bym tak chciała w maju urodzić

India, staram się, staram

hahahaha powiem zeby kupil
aaaa tesciom powiedz zeby &%*%%* no! bp przez takie gadanie to jeszcze go zniecheca... buuu postaw im sie bo takie teksty wcale ci nie pomagaja... ale ty jestes zolza dasz se rade
aaaa ze do 10 nie wytrzymasz to ja wiem... bo urodzisz 2 ! moj maz powiedzial 17 kwietnia po czym powiedzialam no przestan a on nie no dobra 27! zobaczymy (niby 3 tyg wczesniej no ale)

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

EMilka dasz rade!

Napisane przez *Agatek*

Marta ma zainstalowany w sobie spokój, bo wiesz, z dzieciakami pracowała to wiesz jak jest pozazdrościć opanowania a mi zawsze włącza się agresor

jakbys pierwszego dnia pray uslyszala od 3 letniego chachara juz tu nie pracujesz moi rodzice to zalatwia jestes zwolniona to by ci sie luz wlaczyl i spokoj ja ogolnie to jestem zolza.. ale masz race dzieci ucza pokory i opanowania nie ma to tamto

[Rybulka]

Napisane przez martucha84

hahahaha powiem zeby kupil
aaaa tesciom powiedz zeby &%*%%* no! bp przez takie gadanie to jeszcze go zniecheca... buuu postaw im sie bo takie teksty wcale ci nie pomagaja... ale ty jestes zolza dasz se rade
aaaa ze do 10 nie wytrzymasz to ja wiem... bo urodzisz 2 ! moj maz powiedzial 17 kwietnia po czym powiedzialam no przestan a on nie no dobra 27! zobaczymy (niby 3 tyg wczesniej no ale)
(...)

Nooo, te teksty nie pomagają ani mnie, ani TŻowi. Mnie z jednej strony zasmucają, a drugiej wkurzają. Przy teściach milczę, a potem nawijam TŻowi, albo moim rodzicom, czy siostrom I tym sposobem teściowie jeszcze nie wiedzą jaka ze mnie zołza potrafi być
Czyli obstawianie dat się zaczęło? Prosze, kto da więcej?
Moja kierowniczka obstawia koniec kwietnia, ale bez konkretnej daty

[*Agatek*]

Napisane przez agus87

fajnie

jeszcze pomysle, ale pomysl zarabisty

co wy na to laski ?

ja jestem nadal za ekstrymalnym striptizem

Napisane przez Maja102

o fajne
kurcze, moze tak się wezmę za podszkolenie rysowania i zacznę zarabiać na all? hehe

będziesz miała stragan na allegro! fajniuśnie

Napisane przez bzyczka1

(...)
Stałam się ostatnio jakaś drażliwa jeżeli chodzi o pieniądze. Widzę że tż-owi też się udziela. Ehh szkoda gadać. Chciałabym mieć takie problemy jak to na co wydać taką kasę i jak ją zagospodarować. Myślę że im więcej tym większe zmartwienie jak zagospodarować. Moja teściowa ma 700zł emerytury. Opłaca z tego rahunki na bieżąco, nie ma żadnych zadłużeń ani kredytów. I żyje. Nie pożycza od nikogo kasy.

mamy ten sam problem, ale nie martw się, na pewno powoli zacznie się układać... ja dzięki Wam taką nadzieją żyję...
i też gram w akwarium

kolanka moja teściówka ma storczyka i jej zazdroszczę, jak zaczyna pięknie kwitnąć

Napisane przez Emilia211

Popieram Ciebie Agatko
chciałabym mieć takie problemy,żeby nie wiedzieć jak zarządzać 9tysiącami złotych.

Ja bez pracy, mąż też. Brak jakichkolwiek dochodów. To jest moje życie... i to jest dopiero rozpacz.

Ale uwaga dzisiaj zarobiliśmy 30 zł i tez nie wiemy na co je wydać Na linkę starczy by się powiesić. Tylko szkoda nam tego drzewa...

gupol

Dobrze, że kredytów nie macie, bo wtedy byłaby maksymalna porażka

anika222 cieszę się że z tatą wszystko ok

india83 kochana będę robić na kosynierów, odwiedzisz mnie???

martucha "już tu nie pracujesz" padłam i to 3 letni małolat, no co za agent

[AgatkaL]

Napisane przez Riana

hej musze was nadrobic ale to jutro a tymczasem mam pytanie kurcze znacie moze perfumy FM?chce zostac dystrybutorka(ale w sensie zeby zamawiac dla siebie i najblizszych) i niewiem kto ma krakow

Żona mojego kolegi sprzedaje te perfumy. Swoją drogą całkiem one są niekiepskie. Kupiłam sobie ostatnio i pachną jak oryginałki i trzymają się cały dzień, także bardzo pozytywnie. Chociaż nie ma to jak oryginalne pachnidła

Kasiaher...tak mi przykro czytać, że z mężem u Ciebie nie najlepiej sie układa. W każdym razie masz dzidziulę i dla małego warto żyć i cieszyć się każdym dniem. Nikomu nie życzę tego co ja przeszłam i dlatego mocno kibicuję Wam, żebyście się dogadali !!!

[Maja102]

te perfumy FM, to głównie podróbki (czy alternatywne, jak to tam zwą) - jestem na nie

Napisane przez *Agatek*

pewnie kupiłaś po cenie promocyjnej za 6 stów co???

za 2 za to czekałam na dostawę kilka miesięcy

Napisane przez *Agatek*

będziesz miała stragan na allegro! fajniuśnie

nawet konta na all nie mam

[Emilia211]

Napisane przez *Agatek*

ja jestem nadal za ekstrymalnym striptizem

będziesz miała stragan na allegro! fajniuśnie

mamy ten sam problem, ale nie martw się, na pewno powoli zacznie się układać... ja dzięki Wam taką nadzieją żyję...
i też gram w akwarium

kolanka moja teściówka ma storczyka i jej zazdroszczę, jak zaczyna pięknie kwitnąć


gupol

Dobrze, że kredytów nie macie, bo wtedy byłaby maksymalna porażka

anika222 cieszę się że z tatą wszystko ok

india83 kochana będę robić na kosynierów, odwiedzisz mnie???

martucha "już tu nie pracujesz" padłam i to 3 letni małolat, no co za agent

hmm... a właśnie ,że mamy kredyt i by spłacić jeden trzeba było wziąć drugi...teraz rata to 150 zł, a wcześniejsza 450 zł
no i jeszcze 900 zł wisimy za film z wesele, na dodatek abonament na komórkę i internet...

a jak czytam,że ktoś ma wspólnie 9000 zł i nie wie co z tym zrobić to mnie strzyka




A odnośnie FM to kolega mojego TŻ chciał go tam wkręcić. To jest tam jak Avon, tyle że to nie tylko perfumy bo tez zajmują się komórkami, internetem. Na start musisz 120 zł wydać na taki pakiet startowy- to jest taki neseser w którym masz ulotki, próbki zapachów, kolorów. Jak chcesz zarobić dużo kasy to musisz chodzić z tym po wielu znajomych. Nie jest prosta sprzedaż , bo wielu uważa że m.in te perfumy to taniocha i podróba. Wiele ofert pracy się pojawia teraz właśnie z FM, ale należy to traktować jako dodatkowe źródło dochodu.Szczerze to lepiej się do Avonu zapisać :p,ale życzę powodzenia

[*Agatek*]

Napisane przez Maja102

za 2 za to czekałam na dostawę kilka miesięcy

ile ja bym dała, żeby mieć teraz te 2 stówy mi żal napełnić perfumu (30 ml) w nicole za 40 zł, a co dopiero tyle

ciesz się, że teraz szalejesz, bo jak wyjdziesz za...

Napisane przez Maja102

nawet konta na all nie mam

Napisane przez Emilia211

hmm... a właśnie ,że mamy kredyt i by spłacić jeden trzeba było wziąć drugi...teraz rata to 150 zł, a wcześniejsza 450 zł
no i jeszcze 900 zł wisimy za film z wesele, na dodatek abonament na komórkę i internet...

a jak czytam,że ktoś ma wspólnie 9000 zł i nie wie co z tym zrobić to mnie strzyka

mnie też

nasze zarobki będą i tak za małe na spłatę kredytów, więc nic tylko pod samochód wpaść- a za nieszczęśliwy wypadek małż dostałby 60 tys bodajże to by chłopak spłacił i ładny miał start w życiu...
kurde ale mnie się czarne scenariusze dziś trzymają nic tylko złoić dupsko

[ktosia86]

Napisane przez ddaaiissyy

Dzieki Kochane !!!!!!
Stanowisko dokładnie to samo, pracuje w tym samym projekcie co w czestochowie, ale cóż... pieniążki mniejsze. Teraz kończy mi sie 31.03 umowa na czas probny, mysallam ze dostanę podwyzke ale niestety.. ani grosza Ja jestem GAMOŃ że nie umiem się odezwac. Jeszcze nie dostałam na papierze umowy, ale juz wiem ze stanowisko i pensja narazie bedzie bez zmian....
Mąż namawia abym sie odezwała o wiecej, a jak sie nei zgodza to po prostu podziekowac za "miła" 3 msc wspołprace i odejść od nich.
Na dywaniku srednio jestem raz w tygodniu o takie pierdoły ze w głowie mi sie to nie miesci ! Ulewa mi się po prostu Krk Z męzem własciwie oki, ale cięzko mi sie przestawic, ze przedtem caluska pensje mialam tylko na swoje pierdoły i "widzimisię" a teraz jednak są i inne obowiązki i juz nie mozna miec zawsze wsyzstkiego co sie chce.. Ale cóż, to dorosłe zycie. Siąść i płakac.. chciałabym by czas sie cofnął

Daisy dziewczyny dały Ci tu mnóstwo złotych rad, warto je wykorzystać. Z jednej strony rozumiem Twoje zmartwienia, szczególnie jak chodzi o rodziców. Wiesz, nigdzie nie jest powiedziane, że nigdy już nie wrócicie do Częstochowy, więc nie rozpaczaj. Fakt, że im później odcina się pępowinę tym gorzej, ale kiedyś trzeba to zrobić.
Najważniejsze, że masz w mężu wsparcie. Zresztą nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej, w końcu poświęciłaś wiele, żeby być razem z nim.
Jeśli chodzi o sytuację finansową, to naprawdę macie rewelacyjną pozycję. My we dwoje z tż zarabiamy niecałe 3tys i musi nam starczyć na wszystko - opłaty, paliwo, jedzenie, pierdoły i jeszcze co miesiąc staramy się choć troszkę odłożyć.
Nie mamy wspólnego konta, ale to tylko dlatego, że każde z nas wcześniej założyło sobie indywidualne i jakoś teraz nie myśleliśmy o zmianie. Na początku miesiąca wypłacamy po 500 zł z naszych wypłat i to idzie na rachunki, paliwo itp. Jak rachunki wyjdą mniejsze, to resztę odkładamy do koperty na jedzenie. Ja też od razu przelewam kolejne 500 zł na konto oszczędnościowe (tż robi to później bo wypłatę ma podzieloną na 2 części) no i z reszty kasy musimy wygospodarować na jedzenie, lekarza jeśli jest taka potrzeba i mnóstwo innych rzeczy. Tż przed kolejną wypłatą jak mu coś zostanie to też wpłaca na oszczędnościowe. Teraz planujemy remont domu, więc weźmiemy kredyt i z tej kasy też będziemy musieli spłacać raty, no ale cóż - musimy dać radę, nie ma innej opcji.
Mnie też było ciężko przestawić się na "nasze" pieniądze i do teraz mam czasem z tym problem, ale mąż ciągle powtarza, że to nie są jego pieniądze tylko nasze i mam mówić na co potrzebuję to mi da.
Dasz radę na pewno!

Napisane przez Scio

Nie ja myślałam takie rodzice ja i brat. Ale chyba wezmę ślubnę, moja mama była taką piękną panną młodą

Oj charakterek to ja mam
Ale w końcu mężczyźni kochają zołzy



Ja bym dała inny - zostajesz na weekend z mężem i cieszysz się, ze jesteście razem, nadrabiając mizianki bo jak można być pół roku po ślubie i mieszkać niecałe trzy. ALe już się zamykam.
Amen.

Nie mam pomysłu na obiad.

Aguś ja robiłam wtedy kebab na frytkach. To było z Knorra, ta marynata pyszna.
A masz gdzieś przepis na tortille

Scio ja w poprzednim wątku dawałam przepis na tortillę. Wychodzi bardzo dobra. Mnie szkoda kasy na gotową, bo za jakieś 6 placków zapłacę ok 8-9 zł, a z przepisu (1 porcji) wychodzi mi 10szt i to za grosze, bo takie rzeczy jak mąka i olej to są w każdym domu. Jakoś specjalnie dużo babrania z tym nie ma, więc polecam Jak będziesz chciała, to jutro napisze ci ten przepis, bo mam go w drugim kompie.

Napisane przez Rybulka

Nooo, te teksty nie pomagają ani mnie, ani TŻowi. Mnie z jednej strony zasmucają, a drugiej wkurzają. Przy teściach milczę, a potem nawijam TŻowi, albo moim rodzicom, czy siostrom I tym sposobem teściowie jeszcze nie wiedzą jaka ze mnie zołza potrafi być
Czyli obstawianie dat się zaczęło? Prosze, kto da więcej?
Moja kierowniczka obstawia koniec kwietnia, ale bez konkretnej daty

Ja obstawiam 16 maja - moją rocznicę ślubu

[Maja102]

Napisane przez *Agatek*

ile ja bym dała, żeby mieć teraz te 2 stówy mi żal napełnić perfumu (30 ml) w nicole za 40 zł, a co dopiero tyle

ciesz się, że teraz szalejesz, bo jak wyjdziesz za...

szaleję, szaleję... i nigdzie nie wychodzę

[Emilia211]

Napisane przez *Agatek*

ile ja bym dała, żeby mieć teraz te 2 stówy mi żal napełnić perfumu (30 ml) w nicole za 40 zł, a co dopiero tyle

ciesz się, że teraz szalejesz, bo jak wyjdziesz za...





mnie też

nasze zarobki będą i tak za małe na spłatę kredytów, więc nic tylko pod samochód wpaść- a za nieszczęśliwy wypadek małż dostałby 60 tys bodajże to by chłopak spłacił i ładny miał start w życiu...
kurde ale mnie się czarne scenariusze dziś trzymają nic tylko złoić dupsko

heheh
ciężkie to życie... a ja chciałam dzidzieale bez pracy nie ma sensu dodatkowo wchodzić w wydatkimam nadzieję ,ze mój Tż coś znajdzie i chociaż on będzie pracował



Włącznie Polsat można się pośmiać

Która wybrała by się do tego programu ?????
Bo ja bym się nie odważyła

[kasiaher]

dzieki dziewczyny za wsparcie
więcej na K

[zaaaabcia]

Daisyy - przyznam szczerze jak jak przeczytalam poczatkowe Twoje wypowiedzi to pomyslalam ze macie jakies 1.500zl miesiecznie i ciezko Wam z nich wyzyc .. ale jak zobaczylam 9 tys to mi szczenka opadla
Dziewczyny grzechem jest narzekanie w Twoim przypadku .. pomysl sobie ile osob w Polsce zyje ktorzy nie maja za co zaplacic rachunkow , wlozyc co do garnka , czy kupic podreczniki dzieciom a Ty narzekasz

Z tego co piszesz widac ze jestes przyzwyczajona do tego ze mialas caly czas swoja kase i kupowalas sobie to na co mialas ochote ... ale niestety musisz zrozumiec ze od slubowania swojemu TZetowi jest Was dwoje i nie mozesz patrzyc tylko i wylacznie na siebie, na to co Ty chcesz

My mamy wspolne konto i 2 karty ( tak jak dziewczyny pisaly wczesniej ) a z tych pieniedzy co ja zarobie to kupuje jedzenie a mezul placi rachunki ... powiem Ci ze czasem nie jest latwo .. ale najwazniejsze ze mamy Siebie

Wez sie dziewczyno w garsc bo jak bedziesz co chwile narzekac to i Twoj maz koncu powiem "dosc" bo ile mozna wytrzymac?! Zamiast cieszyc sie zyciem to Ty szukasz problemow na sile ... takie jest przynajmniej moje zdanie ...

A jak juz tak bardzo tesknisz za Czestochowa to moze namow meza na przeprowadzke tam? Tylko wsumie bylo by to troche samolubne z Twojej strony

Mam nadzieje ze sie nie obrazilas
... Napisalam co ja sadze na ten temat

[kliwia]

Rybulka ja dostalam od szwagierki ksiazke, ktora ona dostala od meza jak sie okazalo ze jest w ciazy, i wyobraz sobie ze tam zlota rada numer jeden dla ciezarnej, przed porodem obetnij wlosy na krotko, bedzie Ci latwiej utrzymac higiene i czystosc wlosow. Bo przy dziecku duzo pracy i nie znajdziesz czasu dla siebie :msleje:
I potem te kobiety w tej ksiazce wygladaja jak stare baby!
Co do reszty no coment
Aha, jak caly kwiecien bedziesz lezec plackiem na kanapie, to do maja donosisz
wiec sie oszczedzaj

[azzis]

kliwia dzięki za info

Ja ostatnio miałam prawie 2 tyg. wyjęte z życiorysu przez pobyt z małym w szpitalu
Na szczęście już jest wszystko dobrze

Obiecuję udzielać się więcej i być w miarę na bieżąco

[Maggie1983]

Napisane przez Maja102

co to jest "ciucki"?

ciućki to skwareczki

Napisane przez Scio

czesc.

śniło mi się dzisiaj, ze miałam wielkie cycki, całe w ogromnych żyłach, potem zrobiłam test i wyszły mi 2 grube krechy. A potem Kliwia() siedziała w takim jakby wiklinowym koszu (jak na plaży) i ja jej rzucam test i mówię i co mam teraz zrobić.

oby to byl proroczy sen mnie przed szczesliwym testem to sny podpowiadaly, ze w konuc sie udalo pisalam Wam z reszta

Napisane przez ddaaiissyy

czesc Martus !!
W krk mi BEZNADZIEJNIE !!!!!!!!!! w pracy zasuwam jak mały motorek, pensja ok 1tys netto mniej niz w czestochowie, obowiazkow o wiele wiecej, prawie co dzien siedzę po godzinach, do tego mega korki, jak wracam do domu nie mam siły na nic... Gdybym Wam powiedziała kiedy sie ostatnio z własnym mezem miziala to byscie nie uwierzyly....
Pluje sobie w brode ze tak szybko sie wyprowadziłam z czestochowy Prawie co dzien płacze w rekaw jak mi zle Szkoda mowic

GRATULUJE Fasolki

aj dziewczyny powiedzialy Ci troche do sluchu i mialy racje ale fajnie, ze umiesz przyjac krytyke i wziac z niej lekcje
Dziewczyny, bo my w wiekszosci jestesmy zahartowane przez zycie, ale sa tez ludzie, ktorzy nie narzekaja, zyje im sie w dostatku, nie maja zadnych problemow i takie codzienne dla nas sytuacje ich akurat przerastaja
Daissy, dasz rade, nauczysz sie zyc, tylko musisz chciec i musisz sie dobrze zorganizowac

Napisane przez kasiaher

dzieki dziewczyny za wsparcie
więcej na K

Kasia wlasnie mialam pisac, zebys tu nie pisala szczegolow POZDROWIENIA DLA PODCZYTUJACYCH ktorych liczba teraz pewnie wzrosnie

[kolanka]

Azzis - narecznie jestes!! Juz sie jupik pytalam, czy ma z Toba kontakt, bo od czasu, kiedy wyladowaliscie w szpitalu ani razu do nas nie zajrzałas.

Napisane przez Maja102

ja zostawiłąm tylko profil na NK, żeby kontakt z dawnymi znajomymi miec... resztę kont (wszystkie fotki, grona itp.) pokasowałam

P.S. Kolanka Eternity Moment czasem widuję na promocjach w rossmanie czy drogerii natura
Tu mi chciejstwo nie grozi, bo akurat ja tak średnio za kwiatkami jestem
Zresztą, i tak zarządziłam już szlaban na perfumy, bo w końcu bym z torbami poszła

Jak bede w perfumerii, to prysnę na rękę i przemysle sprawa. U mnie nie ma Rossmana, ale moze poprosze siostre, zeby mi sprowadziła. Dzieki za rady.

[anika222]

dziewczunki z 19.09 mamy dziś półrocznice


laski dostalam@ i umieram az sie chlopaki w pracy pytaja co ja taka marna


wiecie co mąż wraca dziś o 16 do domu tak zapowiedział zoaczymy czy dotrzyma słowa wczoraj wrócił o 23 i tak codzień



a i przyszedł wczoraj i mi mówi
- slyszałaś o K. i Ł. ( kuzyn zżóną mieliślub 2 m-ce przed nami), mama ci mówiła?
- nie, a co miała mówić
- no K. jest w ciąży

i aż mnie zakuło z zazdrości płakac mi sie zachciało

coraz czesciej to czuje i to bardzo niedobrze

[AgatkaL]

Witam piątkowo

No i u mnie lipa, mam zapalenie gardła i odwołany dzisiejszy koncert Echhh...jak pech, to pech

Kolanka...z tymi perfumkami, to tak jak Maja radzi. Idz do perfumerii, spryskaj się i pobądź cały dzień z tym zapachem, wtedy ocenisz jak się na Tobie rozwija i łatwiej podejmiesz decyzję.

Co do perfum FM...chyba sobie zamówię Armanii Code. 30 zł za 50ml, to nie szaleństwo, a naprawdę są godne polecenia jak kogoś n ie stać na oryginały, bo trwałość i zapach bardzo dobre !

[martucha84]

Napisane przez *Agatek*

martucha "już tu nie pracujesz" padłam i to 3 letni małolat, no co za agent

bywa

Napisane przez azzis

prawie 2 tyg. wyjęte z życiorysu przez pobyt z małym w szpitalu
Na szczęście już jest wszystko dobrze

Obiecuję udzielać się więcej i być w miarę na bieżąco

bardzo sie ciesze dobrze ze jest juz dobrze

Rybulka moj maz powiedzial - urodzi 3 tyg prze terminem na bank! wychodzi 19 kwiecien ale cos mu bardziej 17 pasuje zobaczymy

[kolanka]

martucha, a skad Twój maż to wie? Maczał palca?

[Maja102]

Napisane przez Maggie1983

ciućki to skwareczki

akurat za tym specjalnie nie przepadam

Napisane przez kolanka

Jak bede w perfumerii, to prysnę na rękę i przemysle sprawa. U mnie nie ma Rossmana, ale moze poprosze siostre, zeby mi sprowadziła. Dzieki za rady.

Połaź z nim caly dzień, zobacz jaka trwałośc, jak się rozwija itp... Ja czasem po kilka razy chodzę i się psikam i testuję, zanim wyrobię sobie o jakimś zapachu opinię albo próbki sępię
Długo się zbierałam do kapryśnego zapachu o dźwięcznej nazwie Pocałunek Smoka za pierwszym razem capił stechłą piwnicą, za drugim pachniał zaczarowanym lasem elfów, przy trzecim wyszły wilgotne badyle, a przy kolejnym wreszcie dotarło do mnie, co mnie tak zawsze drażniło - jakieś kwaśne nuty. I ze względu na nie nie kupię

Napisane przez anika222

i aż mnie zakuło z zazdrości płakac mi sie zachciało

coraz czesciej to czuje i to bardzo niedobrze

głowa do góry, dziewczyno! Zazdrość to zuooo

Napisane przez AgatkaL

Witam piątkowo

No i u mnie lipa, mam zapalenie gardła i odwołany dzisiejszy koncert Echhh...jak pech, to pech

Napisane przez AgatkaL

Co do perfum FM...chyba sobie zamówię Armanii Code. 30 zł za 50ml, to nie szaleństwo, a naprawdę są godne polecenia jak kogoś n ie stać na oryginały, bo trwałość i zapach bardzo dobre !

Namawiać do podróbek?
To już wolę jakiś oryginalny zapach coty albo avon kupić w promocji za 3-5 dych, ale do podróbek się nie zniżę

[martucha84]

Napisane przez kolanka

martucha, a skad Twój maż to wie? Maszał palca?

bo moj maz ma taki dar hahahah przyjaciolka byla w ciazy mila termin na koniec maja (syn) a on jej powiedzial urodzisz corke 10 maja.. i co bum 10 maj corka! a mial byc syn! po czym jego bratowa miala termin na pazdziernik a on urodzisz 27 wrzesnia i bach 27 wrzesnia
aaaaa i ta pierwsza przyjaciolka jak byla z 2 miala tez na pazdziernik a on jej powiedzial 27 a urodzila 28 pierwszy raz sie pomylil
jak swiadka zona teraz rodzila (na koniec grudnia miala termin) wojtas powiedzial ze urodzi miedzy 5 a 10 i urodzila 8

teraz tez mowi ze tak 3 tyg wczesniej Rybulka urodzi ale cos mu ten 17 nie daje spokoju a ja mu ze 19 to 3 tyg wiesniej a on no wiem.. a ja czy nie za wszesnie a on ze nie ale jak cos to jeszcze 27 to ja zdecyduj sie a on no mowie 17 !

[*Agatek*]

Hello, ledwo co wstałam

Napisane przez anika222

(...)
a i przyszedł wczoraj i mi mówi
- slyszałaś o K. i Ł. ( kuzyn zżóną mieliślub 2 m-ce przed nami), mama ci mówiła?
- nie, a co miała mówić
- no K. jest w ciąży

i aż mnie zakuło z zazdrości płakac mi sie zachciało

coraz czesciej to czuje i to bardzo niedobrze

ja mam to samo niestety

Napisane przez AgatkaL

Witam piątkowo

No i u mnie lipa, mam zapalenie gardła i odwołany dzisiejszy koncert Echhh...jak pech, to pech

(...)

Pij dużo gorącej herbatki z cytrynką i miodem to szybciuchno wrócisz do formy

[kolanka]

Ja miałam perfumy FM i zapach tez był trwały. U mnie jednak jest taki problem, ze jestem na niektóre uczulona, podejrzewam, że na alkohol, bo jeśli sie spryskała za uszkami na szyi, to dostaję takie czerwone plamy. Skóra jest strasznie wysuszona. Wiec musiałam pryskac we włosy, zeby nie było widać zaczerwienień.
Raz sie tak załatwiłam na wesleu, ze nie macie pojecia. Spryskałam sie na szyje i maiłam wielki rómień przez całe wesleicho - tak paliło, ze nie macie pojecia. To był YSL joung sexy lovely.

Agatka L na gardło dobre jest płukanie wodą z wodą utleniowa. Pół szklanki letniej przegotowanej wody i łyżka stołowa wody utlenionej. Tylko płukać, nie połykac. Naprawde skutkuje.

[AgatkaL]

Napisane przez Maja102

Namawiać do podróbek?
To już wolę jakiś oryginalny zapach coty albo avon kupić w promocji za 3-5 dych, ale do podróbek się nie zniżę

No dobra, dobra...wiedziałam, że mnie zlinczujesz. Ja nie namawiam, tylko wyrażam opinię o produkcie. Nie powiem, ze to totalny "szit", bo tak nie jest. Oczywiście, że oryginał, to oryginał bezsprzecznie ! ale czasem można dopuścić się małej zdrady...:brzydal :

[Scio]

Napisane przez ktosia86

Daisy dziewczyny dały Ci tu mnóstwo złotych rad, warto je wykorzystać. Z jednej strony rozumiem Twoje zmartwienia, szczególnie jak chodzi o rodziców. Wiesz, nigdzie nie jest powiedziane, że nigdy już nie wrócicie do Częstochowy, więc nie rozpaczaj. Fakt, że im później odcina się pępowinę tym gorzej, ale kiedyś trzeba to zrobić.
Najważniejsze, że masz w mężu wsparcie. Zresztą nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej, w końcu poświęciłaś wiele, żeby być razem z nim.
Jeśli chodzi o sytuację finansową, to naprawdę macie rewelacyjną pozycję. My we dwoje z tż zarabiamy niecałe 3tys i musi nam starczyć na wszystko - opłaty, paliwo, jedzenie, pierdoły i jeszcze co miesiąc staramy się choć troszkę odłożyć.
Nie mamy wspólnego konta, ale to tylko dlatego, że każde z nas wcześniej założyło sobie indywidualne i jakoś teraz nie myśleliśmy o zmianie. Na początku miesiąca wypłacamy po 500 zł z naszych wypłat i to idzie na rachunki, paliwo itp. Jak rachunki wyjdą mniejsze, to resztę odkładamy do koperty na jedzenie. Ja też od razu przelewam kolejne 500 zł na konto oszczędnościowe (tż robi to później bo wypłatę ma podzieloną na 2 części) no i z reszty kasy musimy wygospodarować na jedzenie, lekarza jeśli jest taka potrzeba i mnóstwo innych rzeczy. Tż przed kolejną wypłatą jak mu coś zostanie to też wpłaca na oszczędnościowe. Teraz planujemy remont domu, więc weźmiemy kredyt i z tej kasy też będziemy musieli spłacać raty, no ale cóż - musimy dać radę, nie ma innej opcji.
Mnie też było ciężko przestawić się na "nasze" pieniądze i do teraz mam czasem z tym problem, ale mąż ciągle powtarza, że to nie są jego pieniądze tylko nasze i mam mówić na co potrzebuję to mi da.
Dasz radę na pewno!



Scio ja w poprzednim wątku dawałam przepis na tortillę. Wychodzi bardzo dobra. Mnie szkoda kasy na gotową, bo za jakieś 6 placków zapłacę ok 8-9 zł, a z przepisu (1 porcji) wychodzi mi 10szt i to za grosze, bo takie rzeczy jak mąka i olej to są w każdym domu. Jakoś specjalnie dużo babrania z tym nie ma, więc polecam Jak będziesz chciała, to jutro napisze ci ten przepis, bo mam go w drugim kompie.



Ja obstawiam 16 maja - moją rocznicę ślubu

Poproszę

Napisane przez Maggie1983

ciućki to skwareczki

oby to byl proroczy sen mnie przed szczesliwym testem to sny podpowiadaly, ze w konuc sie udalo pisalam Wam z reszta

aj dziewczyny powiedzialy Ci troche do sluchu i mialy racje ale fajnie, ze umiesz przyjac krytyke i wziac z niej lekcje
Dziewczyny, bo my w wiekszosci jestesmy zahartowane przez zycie, ale sa tez ludzie, ktorzy nie narzekaja, zyje im sie w dostatku, nie maja zadnych problemow i takie codzienne dla nas sytuacje ich akurat przerastaja
Daissy, dasz rade, nauczysz sie zyc, tylko musisz chciec i musisz sie dobrze zorganizowac



Kasia wlasnie mialam pisac, zebys tu nie pisala szczegolow POZDROWIENIA DLA PODCZYTUJACYCH ktorych liczba teraz pewnie wzrosnie

no niestety właśnie @ przylazła

[kolanka]

Scio następna @ juz odganiamy poszła stąd , poszła ...

[agus87]

Napisane przez AgatkaL

Witam piątkowo

No i u mnie lipa, mam zapalenie gardła i odwołany dzisiejszy koncert Echhh...jak pech, to pech

Kolanka...z tymi perfumkami, to tak jak Maja radzi. Idz do perfumerii, spryskaj się i pobądź cały dzień z tym zapachem, wtedy ocenisz jak się na Tobie rozwija i łatwiej podejmiesz decyzję.

Co do perfum FM...chyba sobie zamówię Armanii Code. 30 zł za 50ml, to nie szaleństwo, a naprawdę są godne polecenia jak kogoś n ie stać na oryginały, bo trwałość i zapach bardzo dobre !

mialam armani code
i tez dalam chyba 90 zl za 150 ml
w ogole nie godne polecenia
ladny zapach, utrzymywal sie jakas godzine, pozniej nic...


DZIEN DOBRY
3 dzien bez fajki zyje i mi dobrze nie dusze sie, nie kaszle, nie smierdze popielniczka, a przemiana materii ok

[kliwia]

agus to super oby tak dalej
a Twoj maz co na to?