dzidzius w 2010/2011r.czyli coraz bliższe planowanie...;) cz.2

[elianka]

agnes u mnie wczoraj wieczorem było 6 stopni, teraz jest 10. Zimno jak w psiej budzie

Brzuch mnie zaczyna boleć... na @

[agnes99]

nie wiem ile u mnie stopni, bo nam sie terometr poniszczył, ale chyba jest trochę cieplej niż u Ciebie, ale za to tak pioruńsko wieje, że bez ibupromu-max się nie obejdzie

może to nie @ nadciąga

[elianka]

agnes- raczej @, chociaż nic nie czuje szczególnego.

Brzuch tak jakby miał zacząć boleć i przestał
Cycki miękkie (G wczoraj stwierdził, że zrelaksowane), zazwyczaj już na tydzień przed @ stoją na baczność.

Aczkolwiek nie czuje zupełnie NIC. ani brzucha, ani cycków, ani PMS , ani śladu pryszcza, wielkie NIC. pewnie mi się przesunie@ , bo obliczyłam ją na piątek na zasadzie 14 dni po owulacji, ale równie dobrze może przyjść jutro czy w poniedziałek.

Wolałabym, żeby nie przyszła w sobotę, bo idę na wesele i będzie mnie bolało, a ja bym się chciała alkoholu napić

[agnes99]

bardzo mi sie podoba stwierdzenie "zrelaksowane cycki"

u mnie też ostatni @ pojawił sie totalnie bezobjawowo przed - dopiero w dniu pojawienia sie brzuch mnie zaczął boleć i bolał przez 3 dni

a my od weekendu znów zaczynamy produkowanie fasolki

[elianka]

agresora dostałam dziś rano. Czyli PMS

Ale cycki nadal zrelaksowane i nie urosły. A już powinny... za to w talii przybyło mi 3 cm, przy ubytku wagi, zemścił się miesięczny brak ćwiczeń :/

[zanka205]

wiecie co Wam powiem
przy staraniach o pierwszego dzidziusia jak co miesiąc doszukiwałam się objawów ciążowych
wiadomo większość miałam
hehe ale nic nie wychodziło z tego
w cyklu w którym ujrzałam dwie kreski miałam jeden dziwny dla mnie objaw
zawsze tydzien przed @ zaczynały mnie boleć piersi i bolały do jakiś 2 dni przed @, tym razem nie bolały, myślę jest nieźle bo jest inaczej niż zwykle
napisałam na gg do kuzynki że cycki mnie nie bolą a za kilka dni @ mam mieć, a ona na to: jak Cię cycki nie bolą to na bank NIE jesteś w ciązy, w ciąży bolą jak cholera (ona była wtedy w jakimś 5 m.c.)
załamałam się totalnie
w planowanym dniu @ nie było choć brzuch bolał, czułam że już jest, tak mokrawo w majtkach ale co poszłam do wc sprawdzić to nic
drugiego dnia postanowiłam zrobić test choć obudziłam się z porządnym bólem brzucha, jakoś czułam że @ zaraz przyjdzie, ale mówię, że robię ten test i już
II kreski jak malowane

[agnes99]

mi przy @ raz wywaliło taki brzuch, że sie w spodniach nie mogłam zapiąć

[prunelle]

ja też na @ czekam i wyjątkowo doczekać się nie mogę - w sobotę wesele koleżanki, ale już jakoś przeboleję, byle we wtorek do samolotu nie dostać, bo 10 godzin nie wyrobię a też tym razem jakby nic jej nie zapowiadało, normalnie już mi kręgosłup powinien wysiadać.

[eweska]

Witam

Ja juz po wszystkich badaniach u gina wszystko jest ok, dziś przyszedł @ troszkę się opóźnił w tym miesiącu, ale jak tylko się skończy zaczną się staranka, mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie

Trzymajcie kciuki A ja trzymam za Was aby @ już nie przychodziła

Mało się odzywam, ale zaglądam regularnie do Was, jakoś tak ciężko mi się wbić w ten wątek, Wy się dobrze już znacie a ja jestem tu praktycznie nowa

Pozdrawiam

[agnes99]

ewska ja też tu jestem praktycznie nowa

[elianka]

eweska- wbijaj wbijaj ja tu jestem od początku, od początku się staram i od początku bezskutecznie. Zatem watek powitałam przy otwarciu i zapewne pożegnam przy zamknięciu, jak już wszystkie będziecie w ciąży

jakie forum moderujesz?

[eweska]

Napisane przez agnes99

ewska ja też tu jestem praktycznie nowa

Napisane przez elianka

eweska- wbijaj wbijaj ja tu jestem od początku, od początku się staram i od początku bezskutecznie. Zatem watek powitałam przy otwarciu i zapewne pożegnam przy zamknięciu, jak już wszystkie będziecie w ciąży

jakie forum moderujesz?

Dzieki dziewczyny

Elianko bądź dobrej myśli nie będziesz na końcu Ja tez nie wiem jak to będzie w ciąży byłam 11 lat temu, teraz nie wiem czy się uda, niby badania są ok, ale hormonalnych nie miałam robionych, lekarz mówił żeby się starać, jeśli będą jakies problemy to dopiero wtedy będziemy szukać przyczyny. Tylko u mnie sytuacja jest troszkę inna niż u Was, mój tż jest zagranicą przez większość roku, więc starać sie możemy jak jest na urlopie w Pl, teraz przyjeżdża w niedziele na urlop i akurat tak sie spasowało, że okres dziś mi się zaczął i jak on będzie będą również dni płodne. Jeśli się nie uda to kolejna próba dopiero w sierpniu.
Mam już 10-letniego synka, własnie wczoraj wrócił z zielonej szkoły

Elianko moderuję MM i pytania do kosmetyczki.

Agnes, elianko trzymam kciuki obyście nie musiały długo czekać

[agnes99]

eweska ja też za Ciebie będzę trzymała kciuki

[elianka]

zrobiłam test (@ dziś albo jutro). Negatywny. W zasadzie wiedziałam, że będzie jak zawsze, ale tak jak zawsze - żal...


Jak na komendę po zrobieniu testu zaczął mnie bolec brzuch cycki nadal zrelaksowane, stawiam na to, że jutro się obudzę z @.

Edit: @ przyszła. Wiedziałam.

Nie będę płakać.... Nie będę...

[eweska]

Napisane przez elianka

zrobiłam test (@ dziś albo jutro). Negatywny. W zasadzie wiedziałam, że będzie jak zawsze, ale tak jak zawsze - żal...


Jak na komendę po zrobieniu testu zaczął mnie bolec brzuch cycki nadal zrelaksowane, stawiam na to, że jutro się obudzę z @.

Edit: @ przyszła. Wiedziałam.

Nie będę płakać.... Nie będę...

:przytu l:Wiem, że dla ciebie to żadne pocieszenie, ale trzymam kciuki następnym razem @ nie przyjdzie, będziemy go przeganiać od ciebie

[elianka]

eweska- dziękuję

5 dnia cyklu (poniedziałek?) badania hormonów i posiewy. Ech nie wiem co bym wolała usłyszeć... że mam poważny problem i muszę się miesiącami leczyć, czy to, że jestem zupełnie zdrowa i mam blokadę psychiczną. Obie perspektywy są strasznie dołujące.....

Elianka, bierz się w garść i nie marudź, ludzie mają większe problemy....

[eweska]

Elianko ja mam też takie obawy, mam nadzieję że za bardzo się nie nastawiam, a później będzie rozczarowanie, zacznę sobie wmawiać że ze mną jest coś nie tak :/ Staram się nie myśleć że musi być dzidziuś i już, jeśli będzie to super, jesli nie to uda się następnym razem. Tylko dołuje mnie to że tz-ta nie ma na co dzień w domu i staranka będą się przedłużać w nieskończoność. A chciałabym żeby synal miał braciszka lub siostrzyczkę, minimalna różnica wieku była by już 11 lat między nimi, jeśli by się teraz udało.
Ale podchodzę do tego też tak że gdyby było coś nie tak to mam już synka i w razie czego będziemy w trójkę.
Wiem, wiem głupoty piszę, jeszcze nie wiem co będzie a już wymyślam czarne scenariusze :/

[elianka]

eweska- uda się na pewno jesteś na początku drogi, nie ma się czym dołować.

[kliwia]

Glowy do gory
NA pewno dzidziolki beda jeszcze


A ja sie niepokoje, bo nie wiem czy sie dziedziol dobrze rozwija, a wizyta 7go dopiero. Nic mnie nie boli w brzuchu nic sie nie rozciaga, mdlosci mi przeszly, choc do lodowki na bezdechu zagladam bo mi jedzie
Do tego mam lekkie przeziebienie, niegrozny katarek [nawet smarkac nie musze] gardziolko pobolewa, no i czuje ze jestem goraca. Mierzylam temperature wczoraj wieczorem i mialam 37. Ciezarne maja podwyzszona ale zeby do 37? yhm...
Trzeba myslec pozytywnie

[eweska]

Napisane przez elianka

eweska- uda się na pewno jesteś na początku drogi, nie ma się czym dołować.

Wiem, wiem kochana, ale jakoś tak mi przychodzi to wszystko do glowy, szczególnie że miałam sporo problemów zdrowotnych po drodze, a to cysty, a to torbiele na jajnikach:/ Teraz niby wszystko jest ok i żadnego dziadostwa nie ma, ale obawy pozostają.
Już sobie wyobrażam jak będe marudzić

Na razie staram się nie przejmować, najpierw trzeba spróbować a dopiero później się martwić

Kliwia na pewno wszystko jest ok, a stres nie jest wskazany, musisz spokojnie poczekac na wizytę u lekarza

[zanka205]

moje dziecko mnie zaskoczyło
obudził się koło 8.00 bo mu pampers przeciekł
zmieniłam mu pieluchę i wzięłam do siebie, miałam nadzieję, że jeszcze ze mną pośpi
no ale z godzinę leżał, wiercił się i nie zasnął
więc go puściłam
a ja kimałam
za chwile słyszę: eeee, aaaa, oooo, halllooo eeee
pomyślałam: no gada se coś po swojemu, ale mnie nie zaczepia więc ok
a tu po chwili głos mojej mamy: i co przyjdziesz do babci Filipku?
zerwałam się patrze a Filip mój telefon przy uchu i sobie z babcią gada
wyłączyłam szybko, bo pomyślałam, że może moja mama dzwoniła a Filip odebrał, a jak ona z domowego dzwoni ja zawsze odrzucam i oddzwaniam żeby nie buliła
dzwonię do niej i się pytam czy Filip odebrał, a mama że nie, że to on zadzwonił do niej, że czekala aż ja się odezwę bo myślała, że ja z nim dzwonię a tu cisza i tylko Fifi nawija
no i se pogadali

[prunelle]

Napisane przez zanka205

moje dziecko mnie zaskoczyło
obudził się koło 8.00 bo mu pampers przeciekł
zmieniłam mu pieluchę i wzięłam do siebie, miałam nadzieję, że jeszcze ze mną pośpi
no ale z godzinę leżał, wiercił się i nie zasnął
więc go puściłam
a ja kimałam
za chwile słyszę: eeee, aaaa, oooo, halllooo eeee
pomyślałam: no gada se coś po swojemu, ale mnie nie zaczepia więc ok
a tu po chwili głos mojej mamy: i co przyjdziesz do babci Filipku?
zerwałam się patrze a Filip mój telefon przy uchu i sobie z babcią gada

zdolne dziecko. Ja pamiętam, że pierwszy numer jaki wykręciłam jak byłam mała, był właśnie do babci zapamiętałam sobie cyferki. Teraz ja mieszkam tam, gdzie babcia i dalej nie umiem tego numeru podać inaczej, jak cyferkami po kolei, żadne tam sześćset pięćdziesiąt czy coś

Dziewczyny, nie załamujemy się i nie poddajemy, w końcu fasolki przyjdą! Ja dziś się dowiedziałam, że też na razie odkładam starania - to co mnie pobolewało, to torbiel na lewym jajniku, więc anty zaczynam brać przez co najmniej dwa miesiące. Potem kontrola i sprawdzamy, czy się wchłonęło. Różne są w życiu przeciwności...

[agnes99]

Napisane przez elianka

zrobiłam test (@ dziś albo jutro). Negatywny. W zasadzie wiedziałam, że będzie jak zawsze, ale tak jak zawsze - żal...


Jak na komendę po zrobieniu testu zaczął mnie bolec brzuch cycki nadal zrelaksowane, stawiam na to, że jutro się obudzę z @.

Edit: @ przyszła. Wiedziałam.

Nie będę płakać.... Nie będę...

[abz]

elianka

[Myszeczka86]

Napisane przez zanka205

moje dziecko mnie zaskoczyło
obudził się koło 8.00 bo mu pampers przeciekł
zmieniłam mu pieluchę i wzięłam do siebie, miałam nadzieję, że jeszcze ze mną pośpi
no ale z godzinę leżał, wiercił się i nie zasnął
więc go puściłam
a ja kimałam
za chwile słyszę: eeee, aaaa, oooo, halllooo eeee
pomyślałam: no gada se coś po swojemu, ale mnie nie zaczepia więc ok
a tu po chwili głos mojej mamy: i co przyjdziesz do babci Filipku?
zerwałam się patrze a Filip mój telefon przy uchu i sobie z babcią gada
wyłączyłam szybko, bo pomyślałam, że może moja mama dzwoniła a Filip odebrał, a jak ona z domowego dzwoni ja zawsze odrzucam i oddzwaniam żeby nie buliła
dzwonię do niej i się pytam czy Filip odebrał, a mama że nie, że to on zadzwonił do niej, że czekala aż ja się odezwę bo myślała, że ja z nim dzwonię a tu cisza i tylko Fifi nawija
no i se pogadali

ZANKA a ile ma Twój synek co w pampersa sika :conf used:
Moja Julia się oduczyła przed 2 latkami jestem z niej dumna bo bardzo szybko zatrybiła


ABZ gdzie foteczka brzusia :conf used:

[abz]

Napisane przez Myszeczka86

ABZ gdzie foteczka brzusia :conf used:

Ruszyłam więc swoje cztery litery i zrobiłam fotkę. Skończone 22tygodnie. Tylko tyłek jakoś grubo wyszedł

[zanka205]

Napisane przez Myszeczka86

ZANKA a ile ma Twój synek co w pampersa sika :conf used:
Moja Julia się oduczyła przed 2 latkami jestem z niej dumna bo bardzo szybko zatrybiła


ABZ gdzie foteczka brzusia :conf used:

15 miesięcy

[elianka]

Napisane przez abz

Ruszyłam więc swoje cztery litery i zrobiłam fotkę. Skończone 22tygodnie. Tylko tyłek jakoś grubo wyszedł

Boski!!

A tyłek wcale nie grubo, tylko dres obwiśnięty

[abz]

Bo tak chyba chowałam dupsko i wypychałam brzuch chyba dorzucę inne ujecie

[Stokrotka81]

Abz brzuszek cudo

Elianka

a u mnie pryszcza brak...hmmm

Zanka czy przyzwyczajasz swojego synka do nocniczka??

bo moj tez jeszcze pampersowy ... mowi si ja sadzam na nocnik i nic nie robi po 10 min daje za wygrana i nakladam pieluche