Z brązu na blond - wątek zbiorczy

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Napisane przez Dori218

alex1989
można prosić o fotki włosków??

Kurczę bo bardzo mi zależy na takim bardzo jasnym blondzie;P

[larka76]

No i zrobilam pasemka. Kurcze, nie moge zaladowac zdjecia. Juz drugi dzien probuje i nic. Moze jutro sie uda.
Chce jeszcze bardziej rozjasnic. Moze za dwa tygodnie znow zrobie pasemka. A moze polozyc na to jasna farbe?

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

A no dobrze by było Kup jakąś rozjaśniającą najlepiej

[201607040946]

chciałabym zobaczyć twoje zdjecia
ja mam taki ciemny średni blond, na końcach rudawy, nie wiem, czy rozjaśniać, czy od razu dac na to jakiś ciepły blond ale co z pigmentacją? bo dawniej były rozjaśniane i teraz kazdy kolor się spiera

[Aiela]

Tez mam brazowe wloski i tez chce osiagnac kolor blond, ale raczej ciemniejszy, zloty blond. Moje wlosy pod swiatlo (ale nie od tak jak jestem na dworze tylko pod odpowiednim katem) mienia sie intensywnie na zloto. Chcialabym miec ten kolor na calej dlugosci wlosow i na stale bo bez promieni slonecznych moje wloski zbijaja sie w jedna brazowa, mysia mase.

Nie mam pewnosci czy mi cieply kolor wlosow bedzie pasowal, mam bladziutka cere i ciemne szaro-niebiesko-zielono-brazowe (a jak) oczy. Tzn nie moge okreslic jednoznacznie koloru oczu bo czasem wygladaja bardzo niebiesko a czasem raczej szaro zielono.

Czy powinnam sprobowac jakiejs farby o nieco jasniejszym tonie czy moze rozjasniacza tak o np dwa tony? Nigdy wlosow nie farbowalam, ale mam dosc tego szarego koloru.

Dolaczam zdjecie moich wloskow, podpisane nr1 oraz nr2. Ciemniejsza czesc to wlosy jakie mam normalnie (nawet czasem sa ciemniejsze), a te male zdjecia (nie mialam lepszej rozdzielczosci) jasniejszych wlosow to wlasnie moje wlosy uchwycone na dworze w bardzo sloneczny dzien.

[akszek]

Drogie Wizażanki. Jestem naturalną ciemną blondynką, później zachciało mi się rozjaśniania (miałam zrobione u fryzjera pasemka, które wyszły koszmarnie jasne i robiły brzydki kontrast z moimi własnymi włosami, po czym na całą długość fryzjerka nałożyła mi farbe w kolorze zbliżonym do mojego własnego). Zaczął pojawiać się odrost, po czym kilkakrotnie farbowałam sama włosy szamponem l'oreal casting perłowy blond. Kolor był bardzo ładny, praktycznie jedynie troszeczke jaśniejszy od naturalnego, włosy wyglądały zdrowo, ale coś mnie wczoraj podkusiło i postanowiłam zmienić się w brunetkę. Najpierw nałożyłam l'oral casting czekolada. Efekt był koszmarny, bo wlosy wyszły mahoniowe. Zaraz po tym nałożyłam l'oreal casting jasny brąz. Kolor wyszedł ładny, ale nie mogę się do niego przyzwyczaić i chcę wrócić do mojego ciemnego blondu. I teraz zwracam się do Was z pytaniem jak mam to zrobić? Szorować nizoralem, płukać w cytrynie (boję się, że będę miec przez to rude włosy, a tego bardzo chciałabym uniknąć) czy raczej rozjaśniacz jakiś zastosować, a potem nałożyć jakiś spokojny kolor tez jako szampon (nie chce traktować tych moich i tak już biednych wlosków jakąś farbą, dlatego chyba jakiś szampon byłby w tej sytuacji lepszy)? Pomóżcie, bo źle się czuję w tych wlosach i az plakać mi się chce jaką sobie krzywde wyrządziłam jedną głupią decyzją

[vicktoria]

Dziewczyny, bardzo prosiłabym o pomoc. Mój naturalny kolor to średni brąz. W zeszłym roku na wakacjach "zafarbowałam się" (nie można chyba tego tak nazwać) Słonecznym Blondem Garniera i wyszedł mi okropny pomarańczowo brązowy. Później wróciłam do mojego koloru Excellem L'oreala, potem jeszcze raz się farbowałam na ciemny brąz, ale teraz mi się zmył. Chciałabym przejść na jasny blond, zastanawiałam się nad rozjaśniaczem, ale nie wiem czy to dobry pomysł? Nie chcę iść do fryzjerki, bo widziałam jakie moje koleżanki miały perturbacje na głowie po wyjściu z salonu. Jak mogę zostać blondynką przy najmniejszym ryzyku zniszczenia moich kłaczków?

[KlauduchaxDxD]

Ja naturalnie jestem ciemna blondynka, po raz pierwszy zafarbowalam sie na blond, ale wyszedl mi rudawy odcien, powtorzylam zabieg i nic nie pomoglo. Nastepnie strzelilo mi do glowy zafarbowanie sie na ciemno, wybralam kasztan, wygladalo przyzwoicie. Pozniej zmienilam styl jak to kazda nastolatka i zrobilam duza metamorfoze, zafarbowalam sie na czarno, z tym kolorkiem pobawilam sie okolo rok Niestety zaczelam tesknic za swoimi naturalnymi wloskami i probowalam robic wszystko by je rozjasnic, odrosty mi wychodzily to sobie z czasem wlosy farbowalam na jasniejszy kolor. Troszke to pomoglo ale wlosy naturalne nigdy nie beda takie jasne jak byly przed farbowaniem. Teraz jestem w polowie etapu.. U gory mam sporo odrostow, nizej wlosy mam jasny braz, a na koncowkach sredni braz. Nie widac takiej roznicy poniewaz kolory sa ztonowane. Mam zamiar sobie zrobic balejaz na blond Nie zamierzam sobie farbowac wlosow na czarno, kolor ten jest prosty, i trudno jest sie go pozbyc poniewaz jego pigment jest tak silny. Jest tak wiele ciekawych kolorow wlosow! Czarny rowniez postarza! Pozdrawiam <3

[olunienia]

Hej!
Jutro idę do fryzjera, w końcu zdecydowałam się rozjaśnić swoje ciemno brązowe włosy na blond! Tylko mam pewien problem otóż chciałabym zrobić dużo jasnych cienkich pasemek na całej głowie żeby kolor wyglądał na jednolity( nie wiem czy to możliwe? ). Dekoloryzacji się obawiam bo moje włosy są strasznie zniszczone i cienkie Zaczęłam je farbować od 6 podstawówki! na przeróżne kolory aż w końcu coś mnie podkusiło i zafarbowałam je na czarno :< rok temu użyłam ściągacza koloru który odbarwił mi włosy na jasny rudy jednak po dwóch dniach kolor stał się ciemny potem znowu to zrobiłam ;/ niestety nie przyniosło to pożądanych efektów....bardzo chciałabym mieć blond włosy może któraś z was wie jak to zrobić czy pasemka wyjdą? nie chce wyglądać sztucznie

[moniczka_90]

Po pierwsze i najważniejsze, idąc do fryzjera dobrze by było żebyś powiedziała swojej fryzjerce (mam nadzieje, ze idziesz do zaufanej fryzjerki z tym problemem a nie pierwszej lepszej) co Twoje włosy przeszły i kiedy. Bo ona widzi tylko Twój obecny stan włosów i może się tylko domyślać jednak zawsze lepiej powiedzieć zeby nie było niespodzianek. Nie wiem czy tak duzo pasemek jak Ty chhcesz to dobry pomysł. Zrób może na razie refleksy i zobaczysz jak Twoje włosy reagują na ten blond, ja na Twoim miejscu nie pisałabym się w obecnym stanie Twoich wlosów na blond

[BLOND_PRINCESSKA]

ja zeszlam na blond sama w domu-da się zobacz link w podpisie.

Ale jesli naprawde masz strasznie zniszczone wlosy,to nie decydowalabym sie nawet na pasemka. Zregeneruj wloski,a pozniej mysl o rozjasnianiu,bo pozniej mozesz sie zdziwić,że polowa wlosow bedzie do sciecia

[moniczka_90]

Rownież zeszłam do blondu sama w domu z kruczoczarnego więc wiem, ze się da. Jednak stan tych włosów potem nie był najlepszy. Myślę, ze jeśli już jest zdecydowana na blond to reflekty na koronie będą najlepsze na zobaczenie jak włosy reagują na ten blond. Na całość bym się nie porywała na Twoim miejscu

[olunienia]

tzn powiem wam tak moje włosy sa i tak w dobrym stanie po tym co przeszły też odbarwiłam włosy w domu nie zniszczyły mi sie po tym zabiegu bo nie robiłam dekoloryzacji tylko ściaganie koloru lubie eksperymentować no ale boje sie efektu żółci na włosach a co powiecie o kolorze karmelowym? albo jakimś innym jasnym kolorze? nie koniecznie musi to byc blond! też nie pomyślcie że chce zrobić mega blond włosy! bo nie, nie chodzi mi o aż taki kolor po prostu chce miec jaśniejsze włosy lepiej się w nich czuje. Wywnioskowałam po waszych postach że pasemka niszczą włosy? to prawda?... juz sama nie wiem co mam robic aha a co do tego czy ide do zaufanej fryzjerki to hm powiedzmy ze tak...obcinałam się tam ale nigdy prze nigdy nie zmieniałam koloru u fryzjera! aż wstyd się przyznać ale u fryzjerki bylam 2 lata temu .. Tak to sama eksperymentuje w domu

[playboykaa77]

Napisane przez olunienia

tzn powiem wam tak moje włosy sa i tak w dobrym stanie po tym co przeszły też odbarwiłam włosy w domu nie zniszczyły mi sie po tym zabiegu bo nie robiłam dekoloryzacji tylko ściaganie koloru lubie eksperymentować no ale boje sie efektu żółci na włosach a co powiecie o kolorze karmelowym? albo jakimś innym jasnym kolorze? nie koniecznie musi to byc blond! też nie pomyślcie że chce zrobić mega blond włosy! bo nie, nie chodzi mi o aż taki kolor po prostu chce miec jaśniejsze włosy lepiej się w nich czuje. Wywnioskowałam po waszych postach że pasemka niszczą włosy? to prawda?... juz sama nie wiem co mam robic aha a co do tego czy ide do zaufanej fryzjerki to hm powiedzmy ze tak...obcinałam się tam ale nigdy prze nigdy nie zmieniałam koloru u fryzjera! aż wstyd się przyznać ale u fryzjerki bylam 2 lata temu .. Tak to sama eksperymentuje w domu

ja bym sie na twoim miejscu tak nie nastawiala, ze wyjdziesz z pieknym blondem poniewaz fryzjerzy zwykle nie podejmuja sie takich przypadkow jak: farbowany braz --> na jasny blond .ja kiedys poszlam do dobrego salonu z braz wlosami i zaplacilam fortune za kilka blond pasemek, sama lepiej i szybciej doszlam do blondu

[olunienia]

a wiec tak po trzech godzinach wyszłam od fryzjera po mojej "krótkiej" historii co robiłam z włosami przez 8 lat fryzjerka doradziła mi cienkie pasemka blond które rozjaśnią mi włosy a nie dekoloryzacje ponieważ tak jak wcześniej ktoś napisał strasznie niszczy włosy zapytała jaki chce odcień blondu ( odp. że karmelkowy ) fryzjerka powiedziała że jeśli pasemka będą za jasne stonujemy kolor odpowiednią farbą. No więc po 2h nakładania pasemek, zmycia tej okropnej farby góra włosów wyglądała strasznie kolor pasemek żółty! przeraziłam się ale fryzjerka nałożyła farbe która przyciemniła mi góre. Po wysuszeniu włosy wyglądały na rzeczywiscie jasny karmelkowy a pasemek z moich ciemnych włosów w ogóle nie widać! jestem bardzo zadowolona z efektu 3h pracy fryzjerki włosy są lśniące i mało zniszczone. Jedyny negatyw! ogólnie pasemka nie podobaja mi się dlatego miałam obawy przed tym że będzie je widać, nie widać ich no ale góra troszeczke jaśniejsza. Teraz pytanie do was czy jeśli zafarbuje za miesiąc włosy na karmelkowy to będzie widać te pasemka na górze? oby nie ale jakoś przeżyje i z nimi OGÓLNIE JESTEM ZADOWOLONA

[playboykaa77]

Napisane przez olunienia

a wiec tak po trzech godzinach wyszłam od fryzjera po mojej "krótkiej" historii co robiłam z włosami przez 8 lat fryzjerka doradziła mi cienkie pasemka blond które rozjaśnią mi włosy a nie dekoloryzacje ponieważ tak jak wcześniej ktoś napisał strasznie niszczy włosy zapytała jaki chce odcień blondu ( odp. że karmelkowy ) fryzjerka powiedziała że jeśli pasemka będą za jasne stonujemy kolor odpowiednią farbą. No więc po 2h nakładania pasemek, zmycia tej okropnej farby góra włosów wyglądała strasznie kolor pasemek żółty! przeraziłam się ale fryzjerka nałożyła farbe która przyciemniła mi góre. Po wysuszeniu włosy wyglądały na rzeczywiscie jasny karmelkowy a pasemek z moich ciemnych włosów w ogóle nie widać! jestem bardzo zadowolona z efektu 3h pracy fryzjerki włosy są lśniące i mało zniszczone. Jedyny negatyw! ogólnie pasemka nie podobaja mi się dlatego miałam obawy przed tym że będzie je widać, nie widać ich no ale góra troszeczke jaśniejsza. Teraz pytanie do was czy jeśli zafarbuje za miesiąc włosy na karmelkowy to będzie widać te pasemka na górze? oby nie ale jakoś przeżyje i z nimi OGÓLNIE JESTEM ZADOWOLONA

a jednak gratuluje

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Laski, co poradzicie na kruszące się włosy? Mam na myśli to, że od rozjaśniania mi się włosy kruszą i mam niestety miejscami krótki pasemka....

[playboykaa77]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;26104326]Laski, co poradzicie na kruszące się włosy? Mam na myśli to, że od rozjaśniania mi się włosy kruszą i mam niestety miejscami krótki pasemka....[/QUOTE]
kup sobie cement, jedwab i oleje

[beautygosiek]

Dziewczyny pomóżcie!
Bardzo chciałabym mieć taki kolor włosów jak na fotce nr 4 (a jeśli się nie da to wrócić do naturalnego koloru włosów)

Opiszę swoją historię farbowania:
Chciałam przyciemnić o ton swoje włosy, gdyż przez ostatnie 2 lata nagle posiwiałam.
Fryzjerka twierdziła że mój naturalny kolor to ciemny blond popielaty (z tym że tylko odrosty, reszta to wypłukany na rudawo ciemny blond z casting loreal z poprzedniego lata). (fot. 1)
Najpierw farbowała mi farbą Lecher w kolorze ciemny blond popielaty 6CN + jasny kasztan popielaty 5CN (pół na pół) (fot. 2)
Źle się czułam w tym kolorze, jakoś staro i brzydko, bo po pierwsze wyszedł za ciemny a po drugie wcale nie tak chłodny i popielaty jak oczekiwałam, poza tym cera przy nim wydawała się o wiele bledsza
Postanowiłam wrócić do naturalnych, więc po miesiącu poszłam znów do niej i zrobiła mi szamponem koloryzującym tej samej firmy kolorami ciemny blond 6N + blond 7N (również pół na pół)
Wyszły identyczne jak przedtem (fot. 3 - troszkę inne światło, albo kolor ciut cieplejszy, sama nie wiem)
Pytałam czy da się teraz z tych ciemnych wrócić do naturalnego koloru, ponoć się da, tylko trzeba zrobić samym blondem 7N, prawda to? Bo ja już tak nie za bardzo wierzę…
A żeby zrobić jaśniejsze od naturalnych to owszem, ale że prawdopodobnie wyjdzie mi rudawy odcień (a tego nie chcę).
Jak się pytałam czy da się pasemka to że można ale tylko rozjaśniaczem(naprawdę nie da się farbą? dlaczego?

Jakieś rady dla mnie?

[bita smietana]

Cześć

Chciałabym dołączyć do Was i przefarbować moje brązowe włosy na ciemny blond, marzy mi się taki kolor jaki ma Agnieszka Szulim na zdjęciu na tej stronie: http://agnieszka-szulim.pl/

Obecnie mam czekoladowy brąz, z paroma centymetrami odrostów (w dość podobnym kolorze, tylko bez ciepłego odcienia) Moje naturalne włosy były ciemnobrązowe (dość mysie), zaczęłam farbowanie jakieś 2,5 roku temu- tylko farby bez amoniaku. W listopadzie pofarbowałam włosy po raz pierwszy i fryzjera (właśnie na czekoladę) i od tego czasu marzę o blondzie

Pomożecie dobrać rozwiązanie?

myślałam o dekoloryzacj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=189027&page=15

(to przykładowy dekoloryzator), potem chciałabym odczekać jakiś czas aż dekoloryzator się całkowicie wypłucze i nałożyć farbę blond. Myslicie, że jest to mozliwe?

Będę Wam bardzo wdzięczna za opinię

[jiuna]

Napisane przez bita smietana

myślałam o dekoloryzacj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=189027&page=15

(to przykładowy dekoloryzator), potem chciałabym odczekać jakiś czas aż dekoloryzator się całkowicie wypłucze i nałożyć farbę blond. Myslicie, że jest to mozliwe?

Będę Wam bardzo wdzięczna za opinię

pierwsze słyszę żeby dekoloryzator się wypłukiwał
ściąga kolor podczas zabiegu i tyle
ewentualnie jak źle umyjesz włosy to włosy mogą trochę ciemnieć ....
a włosy żeby uzyskać taki kolor to chyba trzeba najpierw rozjaśnić...
sama jestem brunetką i nigdy po farbowaniu nie wyszedł mi blond... zawsze rudości

[bita smietana]

Napisane przez jiuna

pierwsze słyszę żeby dekoloryzator się wypłukiwał
ściąga kolor podczas zabiegu i tyle
ewentualnie jak źle umyjesz włosy to włosy mogą trochę ciemnieć ....
a włosy żeby uzyskać taki kolor to chyba trzeba najpierw rozjaśnić...
sama jestem brunetką i nigdy po farbowaniu nie wyszedł mi blond... zawsze rudości

z wypłukiwaniem właśnie chodziło mi o prawidłowe mycie, by nie ściemniało Dzisiaj u fryzjera powiedziano mi, że po dekoloryzacji zostanie nałożona normalna jasna (dość jasna, zależy mi na ciemnym blondzie) farba i powinien wyjść właśnie taki kolor. Dlatego pytam

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Dziewczyny, jak myślicie czy to prawda że farby palette strasznie niszczą włosy??Chcę sobie pomalować włosy farbą palette bardzo jasny blond e20, ale koleżanka mi dziś powiedziała, że palettki ponoć mocno niszczą włosy i przez nie wypadają. Czy miałyście doczynienia z palette?

[jiuna]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;26182389]Dziewczyny, jak myślicie czy to prawda że farby palette strasznie niszczą włosy??Chcę sobie pomalować włosy farbą palette bardzo jasny blond e20, ale koleżanka mi dziś powiedziała, że palettki ponoć mocno niszczą włosy i przez nie wypadają. Czy miałyście doczynienia z palette?[/QUOTE]

kiedyś farbowałam...dawno... może z 6 lat temu ale potem odkryłam wizaż no i się naczytałam
za jakieś 1-2miesiące znowu będę robić palette skandynawski blond
w sumie jak dla mnie to nie ma farby która nie niszczy...każda jakoś tam działa... zależy jeszcze jakie włosy masz przed farbowaniem...oczywiste jak już wcześniej są ledwo żywe to po kolejnym farbowaniu możesz mieć problem
dlatego właśnie ja nie farbuję od grudnia żeby je trochę zregenerować przed następnym ciosem

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Napisane przez playboykaa77

kup sobie cement, jedwab i oleje

Mam jedwab, ale mam po nim "gumę" z włosów xD

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez jiuna

kiedyś farbowałam...dawno... może z 6 lat temu ale potem odkryłam wizaż no i się naczytałam
za jakieś 1-2miesiące znowu będę robić palette skandynawski blond
w sumie jak dla mnie to nie ma farby która nie niszczy...każda jakoś tam działa... zależy jeszcze jakie włosy masz przed farbowaniem...oczywiste jak już wcześniej są ledwo żywe to po kolejnym farbowaniu możesz mieć problem
dlatego właśnie ja nie farbuję od grudnia żeby je trochę zregenerować przed następnym ciosem

Chciałam pomalować włosy palette rozjaśniającą e20, bo chciałabym dojść do takich ślicznych bardzo jasnych włosków, ale też myślałam nad skandynawskim blondem. Jiuna po skandynawskim masz bardzo jasne włosy wręcz białe? Bo mi właśnie o takie chodzi, ale mam problem jaką farbę wybrać i właśnie zastanawiałam się nad skandynawskim i
bardzo jasnym blondem e20.

[jiuna]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;26186604]
Chciałam pomalować włosy palette rozjaśniającą e20, bo chciałabym dojść do takich ślicznych bardzo jasnych włosków, ale też myślałam nad skandynawskim blondem. Jiuna po skandynawskim masz bardzo jasne włosy wręcz białe? Bo mi właśnie o takie chodzi, ale mam problem jaką farbę wybrać i właśnie zastanawiałam się nad skandynawskim i
bardzo jasnym blondem e20.[/QUOTE]

jeszcze nic nie mam dopiero za miesiąc lub dwa farbuję trochę się boję...ale raz się żyje
dziewczyny z blondaskowego bloga polecają... czekaj czekaj... zaraz znajdę o mam...
http://swiat-swiadomej-blondynki.blo...,ID422246318,n

warto poczytać też inne posty

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Kurde za ciemny dla mnie ten kolor Ja chcę taki:

[jiuna]

a jaki masz naturalny??

[playboykaa77]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;26182389]Dziewczyny, jak myślicie czy to prawda że farby palette strasznie niszczą włosy??Chcę sobie pomalować włosy farbą palette bardzo jasny blond e20, ale koleżanka mi dziś powiedziała, że palettki ponoć mocno niszczą włosy i przez nie wypadają. Czy miałyście doczynienia z palette?[/QUOTE]
ta palette da ci bardzo jasny kolor niestety po jakims czasie jak juz bedziesz nia farbowac zaczna ci sie wlosy palic zrobi sie z nich guma oraz bedzie ich coraz mniej , farbowalam palette pare lat i zaluje , przestalam bo widzialam ze jeszcze kilka razy ja uzyje i koniec z moimi dlugimi wlosami, kolo twarzy mialam takie krociotkie, fryzjerzy mowia ze jest to najgorsza farba do wlosow ze sie od niej lysieje zdaje sobie jednak sprawe jak bardzo ona rozjasnia i ze jest duzo fanek wlasnie dzieki efektowi takiego rozjasnienia

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Napisane przez jiuna

a jaki masz naturalny??

Naturalny mój to ciemny brąz

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez playboykaa77

ta palette da ci bardzo jasny kolor niestety po jakims czasie jak juz bedziesz nia farbowac zaczna ci sie wlosy palic zrobi sie z nich guma oraz bedzie ich coraz mniej , farbowalam palette pare lat i zaluje , przestalam bo widzialam ze jeszcze kilka razy ja uzyje i koniec z moimi dlugimi wlosami, kolo twarzy mialam takie krociotkie, fryzjerzy mowia ze jest to najgorsza farba do wlosow ze sie od niej lysieje zdaje sobie jednak sprawe jak bardzo ona rozjasnia i ze jest duzo fanek wlasnie dzieki efektowi takiego rozjasnienia

Wzięłam właśnie też pod uwagę to, iż ta farba mocno rozjaśnia. Ale jak dojdę do tego b. jasnego blondu, to raczej nie będę malować nią cały czas. Jedynie będę nakładać tylko na odrosty pomalowane wcześniej rozjaśniaczem, a dzięki rozjaśniaczowi po zamalowaniu odrostów mam je żółte, to raczej będę jej tylko używać właśnie na odrosty jedynie, bo lipa zniszczyć sobie tak bardzo włosy...