Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...!

[magnolia79]

A lubisz np. Madonnę? czy tez nie?

[kapukat]

Hatti - pomieszkiwaliśmy, ale nie żeby każde z nas zmieniało całkowicie swoje życia - a ja zmieniam.
Muzyka - hmm...patrzę i zastanawiam się, ja tak naprawdę nie potrafię nawet zapamiętać nazwisk ulubionych artystów ale za to jak usłyszę pierwszy takt to od razu wiem kto to jest

[Hatti]

no przejdzie madonna,ale tylko te najstarsze plyty.nawet posiadam jedna.a teraz to mi sie za bardzo jej dokonania muzyczne nie podobaja...

a o radiohead co sadzisz w takim razie?

[kapukat]

a słyszałyście to?
http://www.youtube.com/watch?v=cjsbQtrDvvQ

[magnolia79]

Napisane przez Hatti

a o radiohead co sadzisz w takim razie?

nie znam... nie słyszałam nawet...

[Hatti]

Napisane przez kapukat

Hatti - pomieszkiwaliśmy, ale nie żeby każde z nas zmieniało całkowicie swoje życia - a ja zmieniam.
Muzyka - hmm...patrzę i zastanawiam się, ja tak naprawdę nie potrafię nawet zapamiętać nazwisk ulubionych artystów ale za to jak usłyszę pierwszy takt to od razu wiem kto to jest

chcesz,ze by on tez zmienil?a powinien..?


tez jest troche muzyki,ktorej nie spamietam a podoba mi sie..

[kapukat]

nie nie chcę, tylko jeszcze mam ten dziwny strach w sobie....taki który nie daje mi spać i chociaż wiem, że to mężczyzna na którego mogę liczyć nadal mnie to trochę przerasta. Przez całe swoje życie, byłam samodzielna - teraz będę trochę niesamodzielna

[Hatti]

magnolia mam!!!!!!!wiem co sie nam wspolnie bedzie podobalo!!!!!
mam slabosc dotego utworu

na100%znasz....no lubie to

[magnolia79]

Napisane przez Hatti

magnolia mam!!!!!!!wiem co sie nam wspolnie bedzie podobalo!!!!!
mam slabosc dotego utworu

na100%znasz....no lubie to

gdzieś mi się to obiło o uszy

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez kapukat

nie nie chcę, tylko jeszcze mam ten dziwny strach w sobie....taki który nie daje mi spać i chociaż wiem, że to mężczyzna na którego mogę liczyć nadal mnie to trochę przerasta. Przez całe swoje życie, byłam samodzielna - teraz będę trochę niesamodzielna

ja lubię, kiedy się o mnie ktoś troszczy i w ogóle lubie konkretnych facetów...

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

zrobiłyście zupę kiedyś w 5 min?

barszcz czerwony
do mixera słoik buraczków, smietana, ocet, cukier, sól, pieprz, majeranek, czosnek = zmiksować!!!!!!!

obiore pare ziemniaczków i miodzio

[Hatti]

kasia,no wyobrazam sobie,ze dziwnie Ci troche,sytuacja nowa,miejce..
ale i milosc,uwierzyc trzeba ,ze bedzie dobrze,smutki i strachy zostawic za soba i pozytywnie patrzyc w przyszlosc

[kapukat]

a ja muszę polubić tylko żal mi zostawiać moich znajomych. Wiem, że tak łatwo nie przyjdzie im przyjechać do Cork....

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

dzięki takiemu wsparciu nie wypada inaczej

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Magnolia - gratuluję, zacznę się chyba od Ciebie uczyć, bo wczoraj coś mi przemknęło w rozmowie telefonicznej, że będę musiała od czasu do czasu zrobić jakiś obiad....

[Mustique]

to mamy inne gusta muzyczne... choć lata 80 i 90 kocham

ale teraz słucham tylko polskiego hip hopu... sporo mojego życia w tekstach niektórych artystów odnajduję!!

Nie wiem czemu.. nie lubię ani Gagi, ani Madonny, ani Winehouse...

z zagranicznych artystó / takich angielskich to uwielbiałam i byłam ostrą fanką B. Adamsa... mam chyba wszystkie jego płyty- oprócz tej ostatniej Bare Bones...

/...................

w końcu nigdzie nie poszłam,... rozlało sie na maksa.. znowu kanalizacje nie ptrzyjeły wody i moja ulica pływa...

[kapukat]

u nas też zaczęło padać...ach.. Piękny dzień na kawę, szkoda że nie możemy usiąść przy jednym stole

[Hatti]

Napisane przez magnolia79

zrobiłyście zupę kiedyś w 5 min?

barszcz czerwony
do mixera słoik buraczków, smietana, ocet, cukier, sól, pieprz, majeranek, czosnek = zmiksować!!!!!!!

obiore pare ziemniaczków i miodzio

no jest to pomyslchlodnik taki?

ja chyba diete kasi robie od dzis -
zjadlam juz surowego ogorka(nie liczac trzech kaw)a teraz bedzie jablko.mam jeszcze pomidory i salate oraz jablko.
moze nie umre z glodu.
M.bedzie musial sie zadowolic wczorajsza kalafiorowa..

[kapukat]

nie umrzesz Hatti - dasz radę, ja daję, z małą jednodniową przerwą na wtrąbienie paru czekoladek idzie mi całkiem nieźle

[Mustique]

Napisane przez kapukat

u nas też zaczęło padać...ach.. Piękny dzień na kawę, szkoda że nie możemy usiąść przy jednym stole

kiedyś może nam sie uda...

nieodchudzajcie się!!!!! albo dajcie mi trochę kilo... przyjmę wszystko!

[Hatti]

Napisane przez Mustique

to mamy inne gusta muzyczne... choć lata 80 i 90 kocham

ale teraz słucham tylko polskiego hip hopu...

no razem to my sie na koncert nie wybierzemy
z hip hopu polskiego lubilam kaliber,pozniej z tego wyszedl pocahontasa pozniej juz mnie nic nie porwalo..

a masz pomysla na prezent????

[kapukat]

ja chętnie się podzielę naprawdę oddam wszystko co mam z nadwyżką

[Hatti]

a jak ja oddam swoja nadwyzke,to juz lena bedzie miala nadwage

[magnolia79]

Napisane przez Hatti

no razem to my sie na koncert nie wybierzemy

dokładnie
ale do kawiarnio czytelni - na bank by nam wyszło

zupka jest na ciepło dolałam wody i zagotowałam, do tego ziemniaczki

[Mustique]

Napisane przez Hatti

no razem to my sie na koncert nie wybierzemy
z hip hopu polskiego lubilam kaliber,pozniej z tego wyszedl pocahontasa pozniej juz mnie nic nie porwalo..

a masz pomysla na prezent????

niet.. dostanie buzi... może starczy... nie mam siły iść na dwór.. taka pogoda do doopy! nie mam serca małego ubierać i marznąć, bądź przegrzewaćsię...

poczekam na panią Hanne, która ma zostać z małym, a ja idę na balety... i może zachaczę o jakieś wielkie sklepy i cos kupię po drodze...

Napisane przez Hatti

a jak ja oddam swoja nadwyzke,to juz lena bedzie miala nadwage

to mi nie grozi.. parę kilo by mi sie przydało... ostatnio stwierdzam że bardzi jwieszak przypominam... po ciąży miałąm zgrubnąć a tyle mam biegania i niedojadania przy szkrabach że znowu spadłam do wagi sprzed ciąży...

[kapukat]

a ja myslałam, że przy dzieciach się nadjada tak jak moja bratowa

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Lenka a co to za balety Cie dzisiaj czekają?

[Hatti]

Napisane przez Mustique

poczekam na panią Hanne, która ma zostać z małym, a ja idę na balety... i może zachaczę o jakieś wielkie sklepy i cos kupię po drodze...

balety.....?w srodku tygodnia....? kochana szalejesz,ja baletuje w weekendy,ale to i tak nie wszystkie
spontanu nam brak dochodze do wniosku czasami.
......................... .................. ...................

zajadaj cos kalorycznego to Ci przybedzie tu i owdzie..

[kapukat]

nie prawda Hatti - moja wspólokatorka je cały dzień, czekolady orzeszki, obiad jak za dwóch a wygląda jak anorektyczka, niektórzy tak już mają. I mają fajnie

[Hatti]

no ja niestety jestem w tej grupie nieszczesnikow,co to zjedza cos tuczacego i za dwa dni to sie juz pieknie na wadze odzwierciedla..

tak wiec zaciskam pasa,bo wiecie..

[kapukat]

wiemy Hatti wiemy doskonale, przynajmniej ja. Szczególnie po Dukanie łatwo się tyje
Walczę, ale jak zwykle popadam w niełaskę gdy widzę słodyczę

[Mustique]

Napisane przez kapukat

Lenka a co to za balety Cie dzisiaj czekają?

urodziny pana skomplikowanego...

niania przyszła... a ja idę! to papapa do jutra!

[Hatti]

mamuska poszla w tan

kasia,jak tam nastroj?

[kapukat]

mój całkiem nieźle, poszłam do sklepu, żeby uczci wyjazd i kupiłam sobie ciacho...ach ta dieta
a Ty Hatti?

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

najtrudniejsze to pożegnanie z moim byłym landlordem, moim przyjacielem - zawsze jakaś kawa była, spotykaliśmy się na spacer, plotki,pogaduchy, to był dobry czas i dobrzy ludzie, żal...

[Hatti]

na ale sama mowilas,ze co drugi dzien sobie pozwalasz na slodkosci wiec luuuzjutro beda warzywka.dzis u Ciebie wypada ten pierwszy,nie?

ech..wypilam juz z wiadro pokrzywy,przeczytalam pare rozdzialow ksiazki,a teraz bawie sie w krawcowa-ramiaczka w sukience musze tyc skrocic..a kupiona po BARDZO okazyjnej cenie(ach te wyprzedaze)wiec postanowilam,ze sie z nia rozprawie...

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

o,to chyba rzadko spotykane,zeby landlord okazal sie takim 'ludzkim czlowiekiem'wiec szczescie mialas widze...
no tak,trudno sie rozstawac z fajnymi ludzmi,ktorych sie blisko mialo..